Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4 - Strona 83 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-11, 10:06   #2461
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez JeanHarlow Pokaż wiadomość
To malo widzialas serio serio Takich kobiet jest nadal troche, moze nie az tak duzo jak 20 lat temu, ale istnieja. Pamietam czasy podstawowki, wczesne lata 90 i tez troche przed, gdy golenie nog to bylo cos nowego. Nigdy nie zapomne mojej owczesnej nauczycielki, ktora zawsze byla elegancko ubrana i umalowana, zawsze spodnice i sukienki, a do tego czarne wlosy na nogach i cienkie rajstopy w kolorze raczej jasnym co podkreslalo te wlosy jeszcze bardziej. wzbudzalo to miedzy nami uczniami usmiech, ale nie bylo to az takie 'wow' jakby moglo byc dzis
Za to w latach 80 na tyle na ile pamietam to nog sie nie golilo raczej wcale, moja mama czy ciotki latem bez krepacji chodzily z "krzakami" do spodnic i nikogo to nie dziwilo [zdjecia nie klamia, slubne i inne]. Kiedys golenie nie bylo utozsamiane z brakiem dbania o siebie, po prostu sie tego nie robilo i juz, a to czy ktos byl umyty i ladnie ubrany itd, to byla odrebna sprawa.
pamietam jak mialam z 12 lat to juz dziewczyny golily nogi i robilo sie to powszechne, ale jeszcze nie tak oczywste jak dzis.
Swoją drogą wcale mi się nie podoba, że jest coraz więcej wymagań odnośnie dbania o siebie. Kiedyś trzeba było golić nogi i pachy, teraz już wielu nie wyobraża sobie mieć nieogolonych rąk i bikini. No kurcze, po to nasze babki feministki staniki paliły? Tylko cały czas tych wymogów przybywa, za 20 lat to mi dnia nie starczy na tę orkę na ugorze.

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Moim zdaniem głupotą jest jechanie do obcego kraju bez znajomości języka, którego się w nim używa, bez słownika czy bez chociażby mini rozmówek...
Ale to nie zawsze przejdzie, wybieram się w najbliższym czasie do Chin i żadne rozmówki mi nie pomogą, te krzaczki nic mi nie mówią. Mam nadzieję, że angielski wystarczy.

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
Bo kobiecie (zamężnej?) do nazwiska dodaje się końcówkę "ova"
I nawet Ewa Braun, u nich była Ewą Braunovą
U nas do niedawana były -owe i -ówny. W sumie to całkiem praktyczne były te końcówki, od razu się wiedziało, że Kowalczykowa jest żoną Kowalczyka, a Kowalczykówna córką.

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Wiem, pochodzę spod czeskiej granicy (i niemieckiej) Jednakże zawsze mnie to śmieszyło, że nawet nazwiska przeinaczają. Zupełna odwrotność nas, bo Polacy mają tendencję do przeginania z anglicyzmami i nie odmieniają często słów, które można odmienić.
No zwłaszcza nazwisk, wychodzi czasem składnia w stylu "Kali godny, Kali jeść". Nie raz słyszałam zwroty typu do Krzysztofa Kowalski albo proszę zadzwonić do pana John Brown. No kurczę, ja rozumiem że jakieś zagraniczne, skomplikowane nazwisko, ale nawet z polskimi tak robią.

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Głupio, że wiele kobiecych nazwisk się nie odmienia
A ja tam się w sumie cieszę, że się nie odmieniam, przynajmniej z moim nazwiskiem nie robią takich cudów jak z nazwiskiem TŻ-ta. Swoją drogą ludzie w Polsce kompletnie nie potrafią odmieniać nazwisk, powinni tego w szkole uczyć czy coś.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Ooo tak. Siostra mojej mamy, która jest młodsza ode mnie rok, w zeszłym roku urodziła dziecko. Teraz ciągle od niej i od babci słyszę: "Pff Ty nie masz dziecka, to nie masz obowiązków", "Ty to masz dobrze, nic nie robisz, a X. musi cały czas latać z małym"
Jak jej tak źle to mogła nie robić. To jakbym ja cały czas chodziła i narzekała, że wyszłam za mąż.

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
A propos tematu rodzenia dzieci - przypomniało mi się o jednym zachowaniu, który mnie dziwi. Jest sobie młode małżeństwo, jakieś rodzinne spotkanie, i nagle jakaś ciotka albo inna babcia przy całej rodzinie wypala: "A może już czas na dziecko?" albo "Pospieszcie się, bo chcę doczekać wnuków". Jak można aż tak nie mieć taktu? Można odpowiedzieć, że na razie się nie planuje i że to osobista sprawa, ale co muszą w takich momentach czuć pary, które bezskutecznie starają się o dziecko...
Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Ojjj ślub i wesele To jest makabra Ile ja się nasłuchałam, że wstrętna, niedobra nie zrobiłam wesela. Taka najbliższa koleżanka z ogólniaka napisała do mnie list, że jak ja mogłam jej nie zaprosić na MOJE WESELE! Tłumaczyłam sto razy, że nie było wesela, że było malutkie przyjęcie, tylko dla rodziny, że przecież zaprosiłam ją na ślub- obraza majestatu.
(A jeszcze do dziwnych zachowań- na nasz ślub z kwiatami przyszła też ex mojego TŻ. Potem podeszła z grobową miną, wręczyła mi kwiaty (bardzo ładne) i złożyła życzenia. Nie powiem, żeby to mi jakoś przeszkadzało, ale dla mnie to było dziwne. Ja bym nie poszła na ślub swojego ex, chyba, że przyjaźniłabym się dalej z nim i jego narzeczoną).
To ja wam opowiem historią z 90. urodzin mojej babci. Też jestem bezweselna, w związku z czym na sam ślub zaprosiłam taką najbliższą rodzinę z mojej miejscowości, nie spraszałam ludzi z drugiego końca Polski. No więc wchodzimy sobie do domu babci z TŻ, przy stole siedzi już dwóch moich wujków, siostra cioteczna i ciotka. Tę ciotkę widziałam dawno temu przed moim ślubem, bo dość daleko mieszka. Jak tylko nas zobaczyła wstała i wybiegła, myśleliśmy że telefon jej zadzwonił czy coś. Ale potem nie wróciła, zamknęła się gdzieś w pokoju. Mama powiedziała, że wyszła dopiero jak ja i TŻ pojechaliśmy, bo ona jest ciągle obrażona, że jej na ślub nie zaprosiliśmy. A ślub był rok temu. TŻ to ją w ogóle pierwszy raz na oczy widział. Baba ma 60 lat tak jeszcze dodam.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 10:09   #2462
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Jeśli już mowa o ciąży i dzieciach: nie cierpię, kiedy zajście w ciążę czy posiadanie dziecka uważa się za caluteńki sens życia.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 10:14   #2463
el_vestido_rojo
beach please
 
Avatar el_vestido_rojo
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 205
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3522513 5]
Jeszcze w temacie około ślubnym... "Bo nie naspraszałam kuzynów i wujków, ciotek i pociotek (których nie widziałam od lat!) na mój skromny ślub. No jak to tak, nie wypada."

Albo to: "ślub kościelny trzeba wziąć. To nic, że jestem niewierząca, to moja sprawa co robię ze swoją duszą ale ślub powinnam wziąć w kościele bo tak wypada i to dla rodziny, bo co ludzie powiedzą?" Paranoja... Tego to ja się nasłuchałam dopiero... I serio serio, dziwią mnie te poglądy jak nie wiem.
[/QUOTE]

No jakbym słyszała moją teściową. Dosłownie.
Ta kobieta jest ograniczona, nietaktowna i najważniejsze dla niej jest to, co ludzie i rodzina powiedzą
el_vestido_rojo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 10:20   #2464
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
No zwłaszcza nazwisk, wychodzi czasem składnia w stylu "Kali godny, Kali jeść". Nie raz słyszałam zwroty typu do Krzysztofa Kowalski albo proszę zadzwonić do pana John Brown. No kurczę, ja rozumiem że jakieś zagraniczne, skomplikowane nazwisko, ale nawet z polskimi tak robią.
Tak! Albo miejscowości. Mam koleżankę, która dużo podróżuje i co chwilę widzę na fb kwiatki typu "W drodze powrotnej z Bangladesh"

Cytat:
A ja tam się w sumie cieszę, że się nie odmieniam, przynajmniej z moim nazwiskiem nie robią takich cudów jak z nazwiskiem TŻ-ta. Swoją drogą ludzie w Polsce kompletnie nie potrafią odmieniać nazwisk, powinni tego w szkole uczyć czy coś.
Ja miałam odmianę nazwisk na studiach, ale studiowałam polonistykę. Moi uczniowie na lekcjach bardzo często pytają o odmianę nazwisk lub skarżą się, że ktoś ich źle odmienia.


Cytat:
To ja wam opowiem historią z 90. urodzin mojej babci. Też jestem bezweselna, w związku z czym na sam ślub zaprosiłam taką najbliższą rodzinę z mojej miejscowości, nie spraszałam ludzi z drugiego końca Polski. No więc wchodzimy sobie do domu babci z TŻ, przy stole siedzi już dwóch moich wujków, siostra cioteczna i ciotka. Tę ciotkę widziałam dawno temu przed moim ślubem, bo dość daleko mieszka. Jak tylko nas zobaczyła wstała i wybiegła, myśleliśmy że telefon jej zadzwonił czy coś. Ale potem nie wróciła, zamknęła się gdzieś w pokoju. Mama powiedziała, że wyszła dopiero jak ja i TŻ pojechaliśmy, bo ona jest ciągle obrażona, że jej na ślub nie zaprosiliśmy. A ślub był rok temu. TŻ to ją w ogóle pierwszy raz na oczy widział. Baba ma 60 lat tak jeszcze dodam.
Co za ostentacja... Strasznie płytkie rozumowanie. Gdyby to była życzliwa Ci osoba, to by zrozumiała albo szczerze powiedziała, co ją boli. I dla takich osób robić wesele?
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 10:26   #2465
linka_12
Zadomowienie
 
Avatar linka_12
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 1 873
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Stace Pokaż wiadomość
Zdziwiła mnie dziewczyna, jakieś 13-14 lat, która miała (oprócz pełnego, wieczorowego mejkapu) do bluzy przyczepioną plakietkę "i love sex"
Ja ostatnio też widziałam dziewczynę mniej więcej w tym wieku z różową koszulką, na której z tyłu był napisa na całe plecy: F*ck me hard.

I zastanawiam się, co gorsze: nie wiedziała, co to znaczy i ubrała taką bluzkę, czy też wiedziała, co to znaczy i ubrała taką bluzkę?
__________________
Bloguję
--> [recenzja] NYX The Caribbean Collection - 5 Color Eyeshadow Palette - 07 I dream of Jamaica
--> [recenzja] Garnier Hydra Adapt - matujący

----
Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
(...)skończyłam szkołę, idę na studia, mam zdaną maturę, mam rok pracy za sobą - i to wszystko z makijażem i bez błony dziewiczej!
linka_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 10:32   #2466
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Jeśli już mowa o ciąży i dzieciach: nie cierpię, kiedy zajście w ciążę czy posiadanie dziecka uważa się za caluteńki sens życia.
Też tego nie rozumiem, a jest tak powszechne Mnie wprawdzie baardzo dużo czasu zostało, ale pytania i komentarze o weselu i dzieciatości już się zaczęły.

I nie rozumiem tego, jak palma potrafi odbić dziewczynom ze "świeżym" dzieckiem. Im wszystko się należy, im wszystko wolno, są niemal świętymi krowami ze względu na swoje macierzyństwo Tu nieodmiennie nasuwa mi się pewna znajoma, która po urodzeniu dziecka bez przerwy w rozmowie musiała akcentować, jaka to ona nie jest doświadczona, mądra, ma we wszystkim rację, i jest najbardziej przemęczona na świecie A, i ja oczywiście na niczym się nie znam i nic nie wiem o życiu - bo nie mam dziecka
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 10:36   #2467
a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 620
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
I nie rozumiem tego, jak palma potrafi odbić dziewczynom ze "świeżym" dzieckiem. Im wszystko się należy, im wszystko wolno, są niemal świętymi krowami ze względu na swoje macierzyństwo Tu nieodmiennie nasuwa mi się pewna znajoma, która po urodzeniu dziecka bez przerwy w rozmowie musiała akcentować, jaka to ona nie jest doświadczona, mądra, ma we wszystkim rację, i jest najbardziej przemęczona na świecie A, i ja oczywiście na niczym się nie znam i nic nie wiem o życiu - bo nie mam dziecka
A to pewnie przez ten kult matkopolkowy, ku chwale ojczyzny idźcie i rozmnażajcie się... Niektórzy sobie za poważnie biorą do serca i wychodzi jak wychodzi... No co, może nie ma u nas tego przekonania że kobieta jest wartościowa tylko jako inkubator i dojna krowa? Jak dla mnie to takie są efekty...

Tak, mówię to jako matka i kura domowa. Sama lubię to co robię, ale chyba się nie dałam zwariować
a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-11, 10:41   #2468
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
No zwłaszcza nazwisk, wychodzi czasem składnia w stylu "Kali godny, Kali jeść". Nie raz słyszałam zwroty typu do Krzysztofa Kowalski albo proszę zadzwonić do pana John Brown. No kurczę, ja rozumiem że jakieś zagraniczne, skomplikowane nazwisko, ale nawet z polskimi tak robią.
Pisałam już kiedyś, że u mnie w pracy wszystkie dziewczyny nie odmieniają nazwisk, kiedy dzwonią do klientów. I kiedy słyszę np coś takiego "Mogę rozmawiać z panem Krzysztofem Prokop" to mam ochotę się odezwać "Prokopem, k...a, Prokopem!" Do szału mnie to doprowadza.
Kiedyś się odezwałam, że nazwiska się odmienia, ale zostałam zjechana, że nie wszystkie i tyle. Cóż, wiem, że nie wszystkie, ale te akurat tak


Kiedyś opowiadał mi jeden klient, że dzwoniła do niego jakaś babka z banku i pyta czy rozmawia z Janem Mazur. On, że nie, powiedział do widzenia i się rozłączył. Po chwili dzwoni ta sama babka i znowu pyta czy rozmawia z Janem Mazur, on znowu, że nie, że rozmawia z Janem Mazurem Chciałabym, żeby ktoś się tak kiedyś do tych moich odezwał
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 10:45   #2469
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Pisałam już kiedyś, że u mnie w pracy wszystkie dziewczyny nie odmieniają nazwisk, kiedy dzwonią do klientów. I kiedy słyszę np coś takiego "Mogę rozmawiać z panem Krzysztofem Prokop" to mam ochotę się odezwać "Prokopem, k...a, Prokopem!" Do szału mnie to doprowadza.
Kiedyś się odezwałam, że nazwiska się odmienia, ale zostałam zjechana, że nie wszystkie i tyle. Cóż, wiem, że nie wszystkie, ale te akurat tak


Kiedyś opowiadał mi jeden klient, że dzwoniła do niego jakaś babka z banku i pyta czy rozmawia z Janem Mazur. On, że nie, powiedział do widzenia i się rozłączył. Po chwili dzwoni ta sama babka i znowu pyta czy rozmawia z Janem Mazur, on znowu, że nie, że rozmawia z Janem Mazurem Chciałabym, żeby ktoś się tak kiedyś do tych moich odezwał
Chyba pracowałyśmy razem Pracowałam w firmie, gdzie prawie nikt nie odmieniał nazwisk i to samo. Kiedyś koledze zrobiłam wykład,a on na to, że tak jest bezpieczniej, niż gdyby miał źle odmienić I też bardzo czesto zdarzało się, że ktoś go przez telefon poprawiał lub się obruszał. Moim zdaniem takie przekręcanie nazwiska wieloletniego klienta to bardzo nieprofesjonalnie i lekceważące.
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 10:46   #2470
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3522739 4]A to pewnie przez ten kult matkopolkowy, ku chwale ojczyzny idźcie i rozmnażajcie się... Niektórzy sobie za poważnie biorą do serca i wychodzi jak wychodzi... No co, może nie ma u nas tego przekonania że kobieta jest wartościowa tylko jako inkubator i dojna krowa? Jak dla mnie to takie są efekty...

Tak, mówię to jako matka i kura domowa. Sama lubię to co robię, ale chyba się nie dałam zwariować [/QUOTE]

Dla mnie do pewnego momentu ten kult był obcy - zwłaszcza, że bliższa rodzina zdecydowanie go nie wyznaje, a mama, ciotka, a nawet babcia i prababcia są (dwie ostatnie - były) bardzo postępowymi kobietami jak na swoje roczniki, więc zderzenie z koleżankami i ich mamami z bardziej tradycyjnych środowisk było dla mnie mocne. I byłam w szoku, że można w ogóle uważać, że kobieta coś POWINNA w tym temacie, albo że jest podrzędna w stosunku do inkubacyjnej koleżanki.

Nie wiem, ale zawsze mi się zdaje, że panie, które w każdym momencie muszą się dowartościowywać posiadaniem dziecka , mają bardzo niewiele do powiedzenia w innych kwestiach.

Edytowane przez Mileva_
Czas edycji: 2012-07-11 o 10:46 Powód: składnia
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 10:52   #2471
a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 620
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Nie wiem, ale zawsze mi się zdaje, że panie, które w każdym momencie muszą się dowartościowywać posiadaniem dziecka , mają bardzo niewiele do powiedzenia w innych kwestiach.
Może tak jest, może to tylko chwilowe... Nie wiem. Ale znam takie przypadki.

A to też działa w drugą stronę i chyba nawet w tym wątku było kiedyś wspomniane: Ludzie uważają, że z matkami nie da się już o niczym innym porozmawiać tylko o dzieciach . Tak jakby tylko kupki mnie interesowały i kaszki...
a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-11, 10:55   #2472
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Swoją drogą wcale mi się nie podoba, że jest coraz więcej wymagań odnośnie dbania o siebie. Kiedyś trzeba było golić nogi i pachy, teraz już wielu nie wyobraża sobie mieć nieogolonych rąk i bikini. No kurcze, po to nasze babki feministki staniki paliły? Tylko cały czas tych wymogów przybywa, za 20 lat to mi dnia nie starczy na tę orkę na ugorze.
Zgadzam się Ja wychodzę z założenia, że to higiena jest istotna, a wszystko inne, co w moim wyglądzie jest już jedynie kwestią estetyczną, dostosowuję do własnego gustu, a nie gustu innych

Cytat:
Ale to nie zawsze przejdzie, wybieram się w najbliższym czasie do Chin i żadne rozmówki mi nie pomogą, te krzaczki nic mi nie mówią. Mam nadzieję, że angielski wystarczy.
Słownik polsko-chiński weź ze sobą. I kup rozmówki, w których słowa chińskie są zapisane fonetycznie Będzie Ci łatwiej coś ogarnąć

Cytat:
U nas do niedawana były -owe i -ówny. W sumie to całkiem praktyczne były te końcówki, od razu się wiedziało, że Kowalczykowa jest żoną Kowalczyka, a Kowalczykówna córką.
A Kowalczyk-ojciec był nie do odróżnienia od Kowalczyka-syna

Zresztą... Po co odróżniać kto jest córką, a kto żoną? Jak spotykam kogoś, to naprawdę mało mnie obchodzi jaki ma stan cywilny.

Pomijam już kwestię tego, że nie każda kobieta zmienia nazwisko po ślubie. Czyli pani Joanna Bednarczykówna może być Bednarczykówną, bo ma nazwisko po ojcu, ale od dawien dawna może być mężatką.

Cytat:
No zwłaszcza nazwisk, wychodzi czasem składnia w stylu "Kali godny, Kali jeść". Nie raz słyszałam zwroty typu do Krzysztofa Kowalski albo proszę zadzwonić do pana John Brown. No kurczę, ja rozumiem że jakieś zagraniczne, skomplikowane nazwisko, ale nawet z polskimi tak robią.
To jest okropne
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 11:14   #2473
Varicella
Rozeznanie
 
Avatar Varicella
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 539
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Popędzanie innych w macierzyństwie i ślubie wymaga bycia naprawdę nieskomplikowaną osobą.
Szybciej to lepiej?
Moi rówieśnicy lub młodsi znajomi, którzy założyli już rodziny, to w miażdżącej większości osoby, które nie chodziły do szkoły, a do ,,budy" i nie potrafiły napisać pełnego zdania w obcym języku, którego się uczyliśmy.

W zeszłym roku zdziwił mnie ktoś, kto opowiadał mi o znajomej nam parze. Ten ktoś uznał, że skoro chłopak przerwał naukę, a dziewczyna nie poszła na studia, to z pewnością pobiorą się, bo ,,co mają robić"?

Kiedyś też przysłuchiwałam się rozmowie dwóch osób. Pierwsza z nich, młoda dziewczyna, żaliła się, że cała rodzina wypytuje ją i męża o dziecko. Miała już za sobą poronienie i był to dla nich gorzki temat, ale wciąż podejmowali próby. Co usłyszałam od tej drugiej osoby? ,,W końcu są już dwa lata po ślubie, to czas najwyższy na dziecko!" Przedmiotem rozmowy klarownie nie była chęć posiadania dziecka, a wyrzut o częste pytania w sprawie potomstwa.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Gdyby rozmowa dotykała samego tematu pragnienia dziecka, to ta uwaga i tak pozbawiona jest taktu, bo druga osoba przecież usłyszała o problemach.

Te słowa przybrały wyraz obrony dla niedyskretnych pytań osób z rodziny.
__________________
1+1+1+1

Edytowane przez Varicella
Czas edycji: 2012-07-11 o 11:10
Varicella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 11:43   #2474
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Varicella Pokaż wiadomość
Moi rówieśnicy lub młodsi znajomi, którzy założyli już rodziny, to w miażdżącej większości osoby, które nie chodziły do szkoły, a do ,,budy" i nie potrafiły napisać pełnego zdania w obcym języku, którego się uczyliśmy.
Chyba przeważnie tak jest, wśród moich studiująco - pracujących znajomych może jedna, dwie pary mają dziecko; wśród osób na "ambitniejszych" (sorry) studiach jeszcze nikt nie zmienił stanu cywilnego, dzieci także u nikogo jeszcze niet. Za to z koleżankami takimi jak opisujesz - jedna ma trójkę, druga dwójkę...

Dwadzieścia parę lat temu takie wczesne zakładanie rodziny było zrozumiałe, studia nie były potrzebne i szło na nie bardzo mało osób, praca była zapewniona, a mieszkanie dostawało się od państwa, nie było też takich możliwości rozwoju jak teraz; szkoda że te wszystkie najmądrzejsze ciocie nie zauważyły, że czasy się jakby zmieniły.
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 11:54   #2475
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Nie ma co uogólniać. To też mnie wkurza, zakładanie, że wcześnie biorą ślub osoby mało ambitne. Wyszłam za mąż bardzo młodo, na studiach zdążyłam urodzić dziecko, w tym czasie TŻ studiował na baaaardzo ambitnych i ciężkich studiach. Bez przerywania nauki i proszenia o pomoc bliskich daliśmy sobie świetnie radę, do tego stopnia, że kiedy skończyłam 1 studia, poszłam na 2 i w trakcie urodziłam drugie dziecko, od października idę na 3 (ale dziecka z tek okazji nie planuję ). Nigdy nie wychodziłam z założenia, że powinnam mieć łatwiej, nigdy żadnemu wykładowcy nie miauczałam, że mam małe dziecko (wiem, że niektórzy to wykorzystują). Dzieliliśmy się z TŻ równo obowiązkami, na szczęście na naszych kierunkach samemu układało się plan zajęć, więc mogliśmy się dopasować, dużo dał żłobek, ale przecież 30-to latki też posyłają dzieci do żłobka. Nasz starszy syn od małego był bardzo śmiały, bo braliśmy go na wykłady i wokół miał mnóstwo fajnych, mądrych osób. Byl grzeczny, bo tak go wychowaliśmy, był nauczony, że gdy rodzice się uczą, musi grzecznie się bawić i dzięki temu nie mam z nim problemu pt. "mamo, ale chodź, mamo, ale pobaw się ze mną"- umie zorganizować sobie czas, a mimo wszystko też mnóstwo czasu mu poświęcam. Młodszy syn nie ma tak dobrze z tym czasem, bo łatwiej było nam poświęcić się dziecku na studiach, niż pracując.
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:11   #2476
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Wyszłam za mąż bardzo młodo
Z ciekawości spytam - ile miałaś lat?

Ja mam 22 lata i nie wyobrażam sobie obecnie dziecka. W roku akademickim mój rozkład dnia wygląda tak, że od 8:00 do 15:00 (lub dłużej) mam zajęcia, a od 15:30 do 23:00 pracę, w weekendy też pracuję, jak już mam wolne to uczę się albo wychodzę ze znajomymi. TŻ pracuje na zmiany na tygodniu i w weekendy. Nie wiem, gdzie miałabym znaleźć czas na dziecko, a z pracy zrezygnować nie mogę, a na studia indywidualny tok byłby bez sensu - studiuję filologię obcą i kontakt z językiem codzienny to podstawa. No i planuję wyjazd na Erasmusa, który z dzieckiem by odpadał. Wiadomo, że wpadka zawsze jest możliwa, ale świadomie nigdy bym się na dziecko na studiach nie zdecydowała.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:13   #2477
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Nie ma co uogólniać. To też mnie wkurza, zakładanie, że wcześnie biorą ślub osoby mało ambitne. Wyszłam za mąż bardzo młodo, na studiach zdążyłam urodzić dziecko
Hm, jeśli pijesz do mojego posta, to jest tam chyba dość wyraźnie zaznaczone, że chodzi o moje otoczenie i moich znajomych bliższych, dalszych, bardzo dalekich i dawnych. Nic osobistego A uogólnień tam nie widzę
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:15   #2478
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

A no i jak mówimy o otoczeniu, to mam tylko jedną daleką znajomą, która wzięła ślub będąc na studiach. Reszta bierze po studiach, wcześnie jedynie ci, którzy na studia nie poszli.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:18   #2479
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez linka_12 Pokaż wiadomość
Ja ostatnio też widziałam dziewczynę mniej więcej w tym wieku z różową koszulką, na której z tyłu był napisa na całe plecy: F*ck me hard.

I zastanawiam się, co gorsze: nie wiedziała, co to znaczy i ubrała taką bluzkę, czy też wiedziała, co to znaczy i ubrała taką bluzkę?
Ja myślę, że wiedziała co to znaczy.
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-11, 12:28   #2480
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

A, no i kierunek studiów jednak ma dużo do rzeczy. Moja koleżanka studiuje geologię i cały lipiec i trochę czerwca to obowiązkowe wyjazdy terenowe z daleka od miasta studenckiego. Jak to pogodzić mając dziecko? Nie pojechać nie można, a nawet gdyby się dało, to chyba jednak po coś to jest i po coś się takie studia wybrało, więc sobie bycia mamą i studentką takiego kierunku jednocześnie nie wyobrażam. Moje osobiste zdanie jest takie, że studia to taki okres, którego nie chciałabym "psuć" (w cudzysłowie i niedosłownie, żeby ktoś się nie przyczepił :d) sobie dodatkowymi obowiązkami, bo tych mam i tak sporo. Już teraz narzekam, że za mało mam w roku akademickim czasu na spotkania towarzyskie, na kino czy teatr albo zwyczajnie naukę, a co dopiero mając dziecko.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:30   #2481
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Hm, jeśli pijesz do mojego posta, to jest tam chyba dość wyraźnie zaznaczone, że chodzi o moje otoczenie i moich znajomych bliższych, dalszych, bardzo dalekich i dawnych. Nic osobistego A uogólnień tam nie widzę
Nie "piję" do Twojego posta, nawiązuję do wypowiedzi Twojej i Varicelli, bo bardzo często spotykam się z taką opinią, nie raz na Wizażu też przelatywała dyskusja pt. "jak tak można, to niepoważne, nie da się tak żyć w pełni"- to jak z tą pracą i studiami- jednym się to uda, innym nie, kwestia organizacji, priorytetów i samych studiów.

invisible_01 20 Studiowałam polonistykę, więc nie były to studia, których nie da się pogodzić z macierzyństwem. Wręcz przyjemnie było wziąć wózek i lektury do parku Jest wiele kierunków, gdzie matka-studentka musiałaby wziąć urlop dziekański np. na medycynie, ale to nie jest kwestia trudności studiów, tylko zagrożenia w czasie praktyk, bo naukę dałoby się pogodzić (nie mówię oczywiście, że łatwym kosztem). Gdy miałam długo zajęcia do późna, TŻ układał swój plan tak, by móc być z małym. Tak jak pisałam- samodzielne układanie planu zajęć to duże ułatwienie. Od 2 roku studiów poszłam do pracy, działałam w akademickiej rozgłośni radiowej, pracowałam dorywczo, miałam praktyki. Mój TŻ na 2 miesiące w wakacje poszedł do wojska (sam się zgłosił, to było jego marzenie)- w tym czasie wyjechałam z małym na wakacje, kiedy ja chciałam realizować marzenia, TŻ zajmował się domem. Nigdy nie powiem, że coś straciłam- chodziłam na piwo po zajęciach z przyjaciółmi, regularnie bywaliśmy w kinie, teatrze, mamy fajne, zadbane dzieci i spokój Dla mnie to było ważne- wchodząc na rynek pracy już w swoim zawodzie, miałam odchowanie dzieci. Nie martwiłam się żadnym macierzyńskim, czy praca będzie na mnie czekać itd. Dlatego strasznie mi przykro, gdy słyszę, że to niedojrzałe, że na pewno wiele straciliśmy, że to głupie, bo nie widzę niczego, co by sprawiło, że stwierdziłabym, że podjęłam kiedykolwiek złą decyzję.

Edytowane przez Impersona
Czas edycji: 2012-07-11 o 12:33
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:44   #2482
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
invisible_01 20 Studiowałam polonistykę, więc nie były to studia, których nie da się pogodzić z macierzyństwem. Wręcz przyjemnie było wziąć wózek i lektury do parku Jest wiele kierunków, gdzie matka-studentka musiałaby wziąć urlop dziekański np. na medycynie, ale to nie jest kwestia trudności studiów, tylko zagrożenia w czasie praktyk, bo naukę dałoby się pogodzić (nie mówię oczywiście, że łatwym kosztem). Gdy miałam długo zajęcia do późna, TŻ układał swój plan tak, by móc być z małym. Tak jak pisałam- samodzielne układanie planu zajęć to duże ułatwienie. Od 2 roku studiów poszłam do pracy, działałam w akademickiej rozgłośni radiowej, pracowałam dorywczo, miałam praktyki. Mój TŻ na 2 miesiące w wakacje poszedł do wojska (sam się zgłosił, to było jego marzenie)- w tym czasie wyjechałam z małym na wakacje, kiedy ja chciałam realizować marzenia, TŻ zajmował się domem. Nigdy nie powiem, że coś straciłam- chodziłam na piwo po zajęciach z przyjaciółmi, regularnie bywaliśmy w kinie, teatrze, mamy fajne, zadbane dzieci i spokój Dla mnie to było ważne- wchodząc na rynek pracy już w swoim zawodzie, miałam odchowanie dzieci. Nie martwiłam się żadnym macierzyńskim, czy praca będzie na mnie czekać itd. Dlatego strasznie mi przykro, gdy słyszę, że to niedojrzałe, że na pewno wiele straciliśmy, że to głupie, bo nie widzę niczego, co by sprawiło, że stwierdziłabym, że podjęłam kiedykolwiek złą decyzję.
Fajnie Wam się ułożyło Oczywiście, że wiele kwestii to sprawa ustalenia sobie priorytetów, ale dla sporej części młodych ludzi jednak priorytetem jest co innego niż założenie rodziny Ale jeśli ktoś chce być rodzicem, to fajnie, jeśli to realizuje i jest szczęśliwy Z Twojego opisu wnioskuję, że wiedzieliście, na co się decydujecie i takie mieliście plany, a to najważniejsze. Dla mnie najważniejszą kwestią jest to, że ja mając 22 lata nie czuję się zupełnie gotowa na macierzyństwo i może dlatego reaguję zdziwieniem na młode matki. Zapominam czasami, że to, że dla mnie to dużo za wcześnie nie znaczy, że dla kogoś to nie będzie w sam raz Odchowane dzieci po studiach to na pewno spory plus.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 13:00   #2483
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Fajnie Wam się ułożyło Oczywiście, że wiele kwestii to sprawa ustalenia sobie priorytetów, ale dla sporej części młodych ludzi jednak priorytetem jest co innego niż założenie rodziny Ale jeśli ktoś chce być rodzicem, to fajnie, jeśli to realizuje i jest szczęśliwy Z Twojego opisu wnioskuję, że wiedzieliście, na co się decydujecie i takie mieliście plany, a to najważniejsze. Dla mnie najważniejszą kwestią jest to, że ja mając 22 lata nie czuję się zupełnie gotowa na macierzyństwo i może dlatego reaguję zdziwieniem na młode matki. Zapominam czasami, że to, że dla mnie to dużo za wcześnie nie znaczy, że dla kogoś to nie będzie w sam raz Odchowane dzieci po studiach to na pewno spory plus.
Masz rację. Wiesz, ja strasznie chciałam mieć dzieci, Nigdy tego nie ukrywałam, kocham maluchy i gdyby było mnie na to stać, mogłabym mieć 5 dzieci Ale rozumiem kobiety, które wcale tego nie chcą. Co więcej, mam cudowne, mądre koleżanki, które są pod 30-tkę, ale nie widzę ich w roli mam. To wcale ich w moich oczach nie umniejsza, nie sprawia też, że mamy mniej wspólnych tematów, że nie mamy o czym rozmawiać! Dla mnie dzieci to członkowie rodziny, a nie dorobek życia. To tak, jakby uznawać wyższość osób, które mieszkają z rodzicami, nad tymi, które mieszkają same. Każdy układa sobie życie tak, żeby mu było dobrze. Nie wolno ulegać presji, bo to unieszczęśliwi nie tylko nas, ale i naszych bliskich.
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 13:01   #2484
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Dlatego strasznie mi przykro, gdy słyszę, że to niedojrzałe, że na pewno wiele straciliśmy, że to głupie, bo nie widzę niczego, co by sprawiło, że stwierdziłabym, że podjęłam kiedykolwiek złą decyzję.
Echh, no tak, bo ludzie lepiej wiedzą, co ktoś inny stracił Dlaczego niektórym tak trudno pojąć, że inni ludzie mogą mieć inne priorytety? Inne plany? Inne marzenia?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 13:13   #2485
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Zgad
Pomijam już kwestię tego, że nie każda kobieta zmienia nazwisko po ślubie. Czyli pani Joanna Bednarczykówna może być Bednarczykówną, bo ma nazwisko po ojcu, ale od dawien dawna może być mężatką.
A jeszcze lepiej brzmiałyby podwójne nazwiska: jedno od męża, drugie od ojca. Tylko, że podwójne nazwisko, to nierzadko stworzenie swojego własnego, niepowtarzalnego, bo ile osób w Polsce może nosić powstały neologizm ?

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Echh, no tak, bo ludzie lepiej wiedzą, co ktoś inny stracił Dlaczego niektórym tak trudno pojąć, że inni ludzie mogą mieć inne priorytety? Inne plany? Inne marzenia?
Ludzie nie rozumieją, że ktoś może nie czuć straty. Najprościej w świecie nie mieć ani negatywnych, ani pozytywnych skojarzeń z daną rzeczą.
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 13:19   #2486
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
A jeszcze lepiej brzmiałyby podwójne nazwiska: jedno od męża, drugie od ojca.
O rany, to już w ogóle

Cytat:
Tylko, że podwójne nazwisko, to nierzadko stworzenie swojego własnego, niepowtarzalnego, bo ile osób w Polsce może nosić powstały neologizm ?
Też racja
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 13:43   #2487
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Ale rozumiem kobiety, które wcale tego nie chcą. Co więcej, mam cudowne, mądre koleżanki, które są pod 30-tkę, ale nie widzę ich w roli mam. To wcale ich w moich oczach nie umniejsza, nie sprawia też, że mamy mniej wspólnych tematów, że nie mamy o czym rozmawiać! Dla mnie dzieci to członkowie rodziny, a nie dorobek życia.

bardzo cieszy mnie to, co napisałaś
bo ja się tylko spotykam ze zdaniem, ze te, co dzieci nie mają to egoistki zapatrzone tylko w siebie i swoją pracę

poza tym napomknęłas o bardzo ważnej rzeczy- nie każdy nadaje się do bycia mamą i nie każdy tego chce
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 14:14   #2488
BioIvO
Zakorzenienie
 
Avatar BioIvO
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Dziwi przeciwstawianie macierzyństwa karierze i na odwrót. O niematkach mówi sie, że będą realizować sie zawodowo i robić karierę, a matki ewentualnie mogą pracować ale i tak rodzina będzie najważniejsza.
A co z tymi, którzy nie założą rodziny a prace maja ot, taką sobie? Myślę, że nie brakuje ludzi, którzy nie szaleją ani na punkcie pracy ani na punkcie dzieci.
__________________

Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo)


Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.
BioIvO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 14:16   #2489
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Impresona, a z ciekawości, ile miałaś lat? Bo tutaj na wizażu często jest pogląd - 21, 22, 23... to zasmarkata jesteś na ślub i młodość zmarnujesz z czym się nie zgadzam
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 15:12   #2490
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Jeśli już mowa o ciąży i dzieciach: nie cierpię, kiedy zajście w ciążę czy posiadanie dziecka uważa się za caluteńki sens życia.
Może Cię to dziwić, ale nie rozumiem takiego wartościowania... Dlaczego sens życia taki jak "rozwój osobisty" jest uważany za lepszy niż "dzieci"? Ludzie mają różne marzenia, uszanujmy to.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość

Kiedyś opowiadał mi jeden klient, że dzwoniła do niego jakaś babka z banku i pyta czy rozmawia z Janem Mazur. On, że nie, powiedział do widzenia i się rozłączył. Po chwili dzwoni ta sama babka i znowu pyta czy rozmawia z Janem Mazur, on znowu, że nie, że rozmawia z Janem Mazurem Chciałabym, żeby ktoś się tak kiedyś do tych moich odezwał
Ale to jest chyba tak, ze niektóre "kontrowersyjne" nazwiska odmienia się w zależności od tego, czego sobie życzy ten, kto je nosi.
No i jeśli ta babka nie wiedziała, czy się odmienia i powiedziała jak powiedziała, to ten facet zachował się niegrzecznie rozłączając się. Mógł ją od razu poprawić, bez cyrków.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:13.