Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

[Phoce]

Napisane przez Impersona

Ale czy ja mam do Ciebie pretensje? Przecież piszę od początku, że prawo jest beznadziejnie niesprawiedliwie, to nie jest wina Wizażanek, chyba, że mamy jakieś w Rządzie i o tym nie wiemy
A to nie był do końca wypadek, ponieważ Otylia jechała z prędkością powyżej dozwolonej. Zwykle jednak ludzi po czymś takim spotyka kara.
Nawet tata mojego kolegi z klasy, który w wypadku zabił żonę, syna i córkę, dostał karę, a zginęło mu więcej osób w wypadku, niż Otylii.

Ja uważam akurat, że ten przepis nie jest wadliwy. Inna kwestia, że sądy różnie to stosują. Ty znasz taki przypadek, a masa ludzi zna masę przypadków, w których sąd orzekł podobnie, jak w przypadku Otylii. Od tego są wyższe instancje, żeby się odwoływać, gdy uważamy, że wyrok jest niesprawiedliwy.
Poza tym, na tym niestety poniekąd polega problem systemu prawa karnego, że ciężko jest oceniać każdego tymi samymi kryteriami. Wiele osób przed Tobą nad tym się rozwodziło i nadal rozwodzi, więc wprowadzenie jakichkolwiek zmian wcale nie jest takie łatwe

[Impersona]

Napisane przez Phoce

Ja uważam akurat, że ten przepis nie jest wadliwy. Inna kwestia, że sądy różnie to stosują. Ty znasz taki przypadek, a masa ludzi zna masę przypadków, w których sąd orzekł podobnie, jak w przypadku Otylii. Od tego są wyższe instancje, żeby się odwoływać, gdy uważamy, że wyrok jest niesprawiedliwy.
Poza tym, na tym niestety poniekąd polega problem systemu prawa karnego, że ciężko jest oceniać każdego tymi samymi kryteriami. Wiele osób przed Tobą nad tym się rozwodziło i nadal rozwodzi, więc wprowadzenie jakichkolwiek zmian wcale nie jest takie łatwe

Tylko, że te wyższe instancje jakoś dziwnym trafem częściej idą na rękę osobom wyżej postawionym.
Nikt mi nie powie, że sądy w Polsce działają sprawiedliwie i ustanawiają same dobre wyroki. Wiem o czym mówisz, mam w rodzinie wielu prawników i te tematy często się przewijały, ale my w tym momencie pisałyśmy o czymś innym- nie o tym, jak skonstruowane jest prawo, tylko o tym, że ludzie wcale nie są równi wobec prawa i te medialne, bogate osoby, zwykle potrafią się wymigać.

[Phoce]

Napisane przez Impersona

Tylko, że te wyższe instancje jakoś dziwnym trafem częściej idą na rękę osobom wyżej postawionym.
Nikt mi nie powie, że sądy w Polsce działają sprawiedliwie i ustanawiają same dobre wyroki. Wiem o czym mówisz, mam w rodzinie wielu prawników i te tematy często się przewijały, ale my w tym momencie pisałyśmy o czymś innym- nie o tym, jak skonstruowane jest prawo, tylko o tym, że ludzie wcale nie są równi wobec prawa i te medialne, bogate osoby, zwykle potrafią się wymigać.

ale ja to wszystko doskonale zrozumiałam. Tylko w pewnym momencie ktoś, czytając, mógłby dojść do wniosku, że osoby te nie poniosły żadnej odpowiedzialności tylko dlatego, że są znane/sławne, więc postanowiłam sprostować, wskazując na przepis, który pozwolił sądowi tak, a nie inaczej orzec w tej konkretnej sprawie

[matyldaaaa]

Ale mnie dziś wkurzyli jacyś kolesie lat ok 18. Siedzę sobie w ogródku jednej z fast foodowych restauracji, a ci przyszli bezczelnie nic nie kupując, zapalili fajki i siedzą zadowoleni, przecież to nic kopcić ludziom do jedzenia

[MonikaFaustyna]

Napisane przez matyldaaaa

Ale mnie dziś wkurzyli jacyś kolesie lat ok 18. Siedzę sobie w ogródku jednej z fast foodowych restauracji, a ci przyszli bezczelnie nic nie kupując, zapalili fajki i siedzą zadowoleni, przecież to nic kopcić ludziom do jedzenia

Jak keidyś pracowałam w Mac'u, to przyszło takich 4 gości i zrobili swoim zachowaniem mega oborę. Pomijam fakt, że darli ryja na całą restaurację. Kupili po dużym zestawie, potem zaczęli się rzucać frytkami a na koniec taki burdel zostawili po sobie, że nic tylko się . Wychodząc rzucili tekstem, że my to sobie posprzątamy . Ja nie wiem, skąd takie chamstwo się bierze.

[Suvia]

A ja tak się zastanawiam, czy niesprawiedliwe jest prawo czy może sędziowie? Bo jak czytam czasem kodeksiory, to za takie np. nieumyślne spowodowanie śmierci grozi od 3 miesięcy do 5 lat. Nieumyślność to też "napitalałem po tej wiejskiej drodze 500 na godzinę, jedna ręka na kierownicy, druga dryguje. I ok, zabiłem tego tam przechodnia, ale przecież JA NIE CHCIAŁEM".

Więc czyja to jest wina, że taki człowiek dostaje rok w zawieszeniu na miliard lat? Złego prawa, czy Ktosia w todze, z łańcuchem?


Tak samo jak uprzywilejowanie matek gdy chodzi o walkę o prawa o opiekę nad dzieckiem. Nie ma w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym żadnego przepisu, który daje fory matce. A jednak ojciec może być aniołem z mnóstwem wolnego czasu, a zwykle przy rozwodzie to i tak matka dostaje pełnię praw, a on widzenia "co drugi weekend".

[ciri15]

Napisane przez MilkyShake

Jakie na przykład?
Pytam z ciekawości

Ale przykłady czego?

[Phoce]

Napisane przez Suvia

A ja tak się zastanawiam, czy niesprawiedliwe jest prawo czy może sędziowie? Bo jak czytam czasem kodeksiory, to za takie np. nieumyślne spowodowanie śmierci grozi od 3 miesięcy do 5 lat. Nieumyślność to też "napitalałem po tej wiejskiej drodze 500 na godzinę, jedna ręka na kierownicy, druga dryguje. I ok, zabiłem tego tam przechodnia, ale przecież JA NIE CHCIAŁEM".

Więc czyja to jest wina, że taki człowiek dostaje rok w zawieszeniu na miliard lat? Złego prawa, czy Ktosia w todze, z łańcuchem?


Tak samo jak uprzywilejowanie matek gdy chodzi o walkę o prawa o opiekę nad dzieckiem. Nie ma w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym żadnego przepisu, który daje fory matce. A jednak ojciec może być aniołem z mnóstwem wolnego czasu, a zwykle przy rozwodzie to i tak matka dostaje pełnię praw, a on widzenia "co drugi weekend".

Jeżeli chodzi o pierwszy przypadek to na mój chłopski rozum wychodzi się chyba z art. 177 par. 2. Tam już masz 8 lat.
Tak, tak, wiem, że nie o to chodziło w Twoim poście. W każdym razie, z mojego punktu widzenia, osoby, która męczyła prawo karne dwa semestry, mogę napisać, że to...to wszystko jest cholernie trudne. Jak się czyta te wszystkie teorie, koncepcje, poglądy, propozycje rozwiązań wielu problemów, to się zwyczajnie głupieje.
Pogodzić poczucie sprawiedliwości całego społeczeństwa z wszystkimi funkcjami, które prawo karne powinno spełniać i zasadami humanitaryzmu to nie lada wyzwanie. Jeżeli chodzi o samych sędziów to tutaj znów pojawia się problem ich niezawisłości.
Mnie też szlag trafia jak słyszę o przypadkach niewybrednych komentarzy sędziów na temat np. matek, starających się o podwyższenie alimentów czy innych ciekawych zachowań na sali rozpraw.
Należę do organizacji, która zajmuje się obywatelskim monitoringiem sądów, ale znowu nie wejdę na sprawy rodzinne, a sędzi i tak zawsze ma prawo do tego, żeby mnie zwyczajnie z sali rozpraw wyprosić.
Jej, trochę się offtop zrobił. Już milczę

[ciri15]

Napisane przez Phoce

aaaa przypomniało mi się moje ulubione czyszczenie nosa na środku chodnika (nie chodzi oczywiście o to, przy użyciu chusteczki) lub (przepraszam za średnio przyjemne słowo) 'charchanie' czyli wypluwanie całej wydzieliny z dróg oddechowych.
Masakra. Zawsze jestem w takim szoku, że stoję przez chwilę z przerażeniem na twarzy.

Ja kiedyś siedząc w samochodzie zobaczyłam pana, który tak się "opróżniał". Mało się nie porzygałam.

[Suvia]

Napisane przez Phoce

(...) poczucie sprawiedliwości całego społeczeństwa z wszystkimi funkcjami, które prawo karne powinno spełniać i zasadami humanitaryzmu to nie lada wyzwanie. (...)
Jej, trochę się offtop zrobił. Już milczę

e, czemu masz milczeć, mnie sposób wyrokowania dziwi więc temat jak znalazl na ten wątek

Co do tych teorii, sprawiedliwości, różnych okoliczności lagodzących- ok, zgodzę się. Co wypadek to inna historia. Ilość zmiennych, które sędzia bierze pod uwagę jest wielka. Można to tak tłumaczyć. Ale wystarczy spojrzeć na śmieszne niskie wyroki przy gwałtach. Tu już nie ma co kombinować. Gwałt można popełnić tylko umyślnie. I nie mówię tez o sprawach w stylu "pijana dziewczyna była, nie stawiała oporu". Bo tu mogę sobie wyobrazić jak wygląda rozprawa, ile czasu to się ciągnie i jak się obrońcy rzucają na taką dziewczynę. Ale kurde nóż się otwiera jak człowiek czyta o tym gdzie sprawa jest prosta - dopadł, pobił, zgwałcił. Kara, która grozi też jest wysoka i co z tego, jak sędziowie jadą po minimalnej granicy

[ciri15]

Napisane przez Impersona

Ale czy ja mam do Ciebie pretensje? Przecież piszę od początku, że prawo jest beznadziejnie niesprawiedliwie, to nie jest wina Wizażanek, chyba, że mamy jakieś w Rządzie i o tym nie wiemy
A to nie był do końca wypadek, ponieważ Otylia jechała z prędkością powyżej dozwolonej. Zwykle jednak ludzi po czymś takim spotyka kara.
Nawet tata mojego kolegi z klasy, który w wypadku zabił żonę, syna i córkę, dostał karę, a zginęło mu więcej osób w wypadku, niż Otylii.

Dla mnie to jednak oczywiste i uzasadnione, że taka osoba dostaje niższą karę... Najgorszą karą są wyrzuty sumienia.

[Phoce]

Napisane przez Suvia

e, czemu masz milczeć, mnie sposób wyrokowania dziwi więc temat jak znalazl na ten wątek

Co do tych teorii, sprawiedliwości, różnych okoliczności lagodzących- ok, zgodzę się. Co wypadek to inna historia. Ilość zmiennych, które sędzia bierze pod uwagę jest wielka. Można to tak tłumaczyć. Ale wystarczy spojrzeć na śmieszne niskie wyroki przy gwałtach. Tu już nie ma co kombinować. Gwałt można popełnić tylko umyślnie. I nie mówię tez o sprawach w stylu "pijana dziewczyna była, nie stawiała oporu". Bo tu mogę sobie wyobrazić jak wygląda rozprawa, ile czasu to się ciągnie i jak się obrońcy rzucają na taką dziewczynę. Ale kurde nóż się otwiera jak człowiek czyta o tym gdzie sprawa jest prosta - dopadł, pobił, zgwałcił. Kara, która grozi też jest wysoka i co z tego, jak sędziowie jadą po minimalnej granicy

Zgodzę się. Mnie ogólnie sprawa zgwałcenia bardzo rusza. Naprawdę ten temat jest dla mnie jakimś koszmarem.
W polskim prawie karnym zgwałcenie jest przestępstwem wnioskowym, więc bezwzględnie jest potrzebny wniosek osoby pokrzywdzonej. Z tego co się orientuje to teraz trwają nad tym jakieś prace. Proponuje się zniesienie tego, bo z jednej strony dziewczyny są zastraszanie, a z drugiej chodzi tu poniekąd o ich chronienie. To się nawet jakoś tak ładnie nazywa. Uniknięcie wiktymizacji wtórnej bodajże.
To trochę jak z ustrojami w państwach. Nie ma idealnego i pewnie nigdy nie będzie.
Warto też spojrzeć np. na stany, ich system karny, on też ma pewnie wady np. skazanie kogoś na karę śmierci, po czym okazuje się, że winny wcale nie był. Zdarzają się i takie przypadki.
Tak jak powiedziałam, to wszystko jest naprawdę trudne.

[ciri15]

Zdziwiła mnie dzisiaj nasza wizażowa Szafa
Zobaczcie: https://wizaz.pl/szafa/wieszak_widok...id=37911&zid=3
I nie, nie sama sukienka. Na dyskotekę byłaby ok. Ale pomysł by założyć to na rozpoczęcie roku szkolnego?

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez Phoce

Zgodzę się. Mnie ogólnie sprawa zgwałcenia bardzo rusza. Naprawdę ten temat jest dla mnie jakimś koszmarem.
W polskim prawie karnym zgwałcenie jest przestępstwem wnioskowym, więc bezwzględnie jest potrzebny wniosek osoby pokrzywdzonej. Z tego co się orientuje to teraz trwają nad tym jakieś prace. Proponuje się zniesienie tego, bo z jednej strony dziewczyny są zastraszanie, a z drugiej chodzi tu poniekąd o ich chronienie. To się nawet jakoś tak ładnie nazywa. Uniknięcie wiktymizacji wtórnej bodajże.
To trochę jak z ustrojami w państwach. Nie ma idealnego i pewnie nigdy nie będzie.
Warto też spojrzeć np. na stany, ich system karny, on też ma pewnie wady np. skazanie kogoś na karę śmierci, po czym okazuje się, że winny wcale nie był. Zdarzają się i takie przypadki.
Tak jak powiedziałam, to wszystko jest naprawdę trudne.

No właśnie, a mnie wkurza jak ktoś uważa, że to takie proste. Najlepiej wszystkich pedofilii pozabijać, morderców i gwałcicieli też. Sprawa małej Madzi - nie wiadomo było co i jak, co ludzie krzyczeli? "Na krzesło elektryczne z tą Waśniewską". Dla ludzi, którzy nie studiowali też to jest proste jak drut, mi to nie chce się już z nimi gadać.

[201803111829]

Ej dziewczyny dziewczyny ; D
że tak wspomnę rozmowę sprzed kilku dni, kiedy rozmawiałyśmy o wrzucaniu zdjęć dzieci na fb. Koleżanka w ciąży, wczoraj około 11 urodziła. Jeszcze przedwczoraj ktoś pytał na fb, na tablicy (w sensie pisała "już jutro będę mamusią!), czy wrzuci zdjęcie "bobaska" (nienawidzę tego określenia) napisała "myslisz ze bede lezala na lozku porodowym z aparatem w rece i laptokiem w drugiej zeby koniecznie pochwalic sie dzieckiiem? poza tym dziecko zaraz po urodzeniu wyglada jak ogorek konserwowy wiec taakie foty ostawimy dla najblizszych"
Po czym wchodzę przed chwilą na fb, i co widzę? Zdjęcie dziecka, które jest czerwone, pomarszczone i rzeczywiście wygląda jak ogórek.

Taaaaa, samozaparcie!

[Suvia]

Napisane przez Phoce

Zgodzę się. Mnie ogólnie sprawa zgwałcenia bardzo rusza. Naprawdę ten temat jest dla mnie jakimś koszmarem.
W polskim prawie karnym zgwałcenie jest przestępstwem wnioskowym, więc bezwzględnie jest potrzebny wniosek osoby pokrzywdzonej. Z tego co się orientuje to teraz trwają nad tym jakieś prace. Proponuje się zniesienie tego, bo z jednej strony dziewczyny są zastraszanie, a z drugiej chodzi tu poniekąd o ich chronienie. To się nawet jakoś tak ładnie nazywa. Uniknięcie wiktymizacji wtórnej bodajże.

Tak, tylko to już trzeba by społeczeństwo zmienić. I w sumie następna rzeczy która mnie dziwi- jak wiele osób sobie rości prawo do oceniania potem tych ofiar. Jakbym miała zgłosić takie przestępstwo (o czym wiedziałabym minuta później połowa mojej wsi) i znosić potem te cudowne spojrzenia i szepty, to nie wiem co by mnie złamało bardziej- sam gwalt, czy ten cyrk, który się potem dzieje wokół ofiary. W sumie koniec końców to ona sie wstydzi, a nie oprawca. Chore kurde to wszystko.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez ciri15

Zdziwiła mnie dzisiaj nasza wizażowa Szafa
Zobaczcie: https://wizaz.pl/szafa/wieszak_widok...id=37911&zid=3
I nie, nie sama sukienka. Na dyskotekę byłaby ok. Ale pomysł by założyć to na rozpoczęcie roku szkolnego?

Czarno - białe jest? Jest. Czepiasz się A tak serio to wyczekuję rozpoczęcia roku szkolnego, tyle doznań wzrokowych. Gimnazjum mam obok, te hot trzynastki, bajka.

[ciri15]

Napisane przez _Tinkerbell

Ej dziewczyny dziewczyny ; D
że tak wspomnę rozmowę sprzed kilku dni, kiedy rozmawiałyśmy o wrzucaniu zdjęć dzieci na fb. Koleżanka w ciąży, wczoraj około 11 urodziła. Jeszcze przedwczoraj ktoś pytał na fb, na tablicy (w sensie pisała "już jutro będę mamusią!), czy wrzuci zdjęcie "bobaska" (nienawidzę tego określenia) napisała "myslisz ze bede lezala na lozku porodowym z aparatem w rece i laptokiem w drugiej zeby koniecznie pochwalic sie dzieckiiem? poza tym dziecko zaraz po urodzeniu wyglada jak ogorek konserwowy wiec taakie foty ostawimy dla najblizszych"
Po czym wchodzę przed chwilą na fb, i co widzę? Zdjęcie dziecka, które jest czerwone, pomarszczone i rzeczywiście wygląda jak ogórek.

Taaaaa, samozaparcie!

Napisz jej to: "Rzeczywiście, wygląda jak ogórek konserwowy!"

[Impersona]

Napisane przez _Tinkerbell

Ej dziewczyny dziewczyny ; D
że tak wspomnę rozmowę sprzed kilku dni, kiedy rozmawiałyśmy o wrzucaniu zdjęć dzieci na fb. Koleżanka w ciąży, wczoraj około 11 urodziła. Jeszcze przedwczoraj ktoś pytał na fb, na tablicy (w sensie pisała "już jutro będę mamusią!), czy wrzuci zdjęcie "bobaska" (nienawidzę tego określenia) napisała "myslisz ze bede lezala na lozku porodowym z aparatem w rece i laptokiem w drugiej zeby koniecznie pochwalic sie dzieckiiem? poza tym dziecko zaraz po urodzeniu wyglada jak ogorek konserwowy wiec taakie foty ostawimy dla najblizszych"
Po czym wchodzę przed chwilą na fb, i co widzę? Zdjęcie dziecka, które jest czerwone, pomarszczone i rzeczywiście wygląda jak ogórek.

Taaaaa, samozaparcie!

Po prostu szybko dopadł ją efekt mamusi Wiąże się on głównie z tym, że dziewczyny bezdzietne mówią pół życia "ja to mojemu dziecku nigdy bym..." , po czym dokładnie robią wszystko, co je tak oburzało


A co do prawa, to wiadomo, że idealny system jeszcze nie powstał. Jednak dziwi mnie to, że właśnie wciąż nie robi się nic np. z wagami przestępstw- wsadza się np. na tyle samo pijanego rowerzystę i złodzieja. Wsadza się kogoś, kto jest mniej winny, niż ten, kto dostał zawiasy. Zwykle tak jest, że np. bandziory piją piwo w bramie i rzucają się do przechodniów, a policja łapie przechodzących na czerwonym świetle.
Prawo rodzinne to w ogóle historia cała, jak słucham opowieści o pani sędzinie, która prowadzi sprawę o opiekę nad dzieckiem koleżanki, to mi się nóż w kieszeni otwiera. Koleżanka uciekła od faceta, który ją tłukł, a sędzina ciągle staje po stronie tatusia i mimo opinii psychologa, to on ma fory w ustalaniu wizyt i mimo, że ciągle kombinuje, zmienia daty, potrafi nie odzywać się do dziecka 3 tygodnie, to ona słyszy, że jak jej się coś nie podoba, to może tata mieć córkę częściej.

[ciri15]

Napisane przez Impersona

A co do prawa, to wiadomo, że idealny system jeszcze nie powstał. Jednak dziwi mnie to, że właśnie wciąż nie robi się nic np. z wagami przestępstw- wsadza się np. na tyle samo pijanego rowerzystę i złodzieja. Wsadza się kogoś, kto jest mniej winny, niż ten, kto dostał zawiasy. Zwykle tak jest, że np. bandziory piją piwo w bramie i rzucają się do przechodniów, a policja łapie przechodzących na czerwonym świetle.

Bo pijanych rowerzystów/kierowców nie powinno się w ogóle wsadzać. Tzw. "zawiasy" to też dla mnie troszkę śmieszna instytucja. Powinno być o wiele więcej kar nieizolacyjnych, prac społecznych, dostosowanych do przestępstwa i nie w jakimś dziwnym wymiarze 40 h miesięcznie.

[asioollka]

Napisane przez ciri15

Zdziwiła mnie dzisiaj nasza wizażowa Szafa
Zobaczcie: https://wizaz.pl/szafa/wieszak_widok...id=37911&zid=3
I nie, nie sama sukienka. Na dyskotekę byłaby ok. Ale pomysł by założyć to na rozpoczęcie roku szkolnego?[COLOR="Silver"]

O jeżu moje oczy.

Przyjaciel mojego TŻ ciągle jeździ po alkoholu. Strasznie mnie to dobija, ale co zrobisz z takim człowiekiem. Najgorsze jest to, że nikt nie jest w stanie go powstrzymać, bo zazwyczaj na imprezie idzie spać na 2h, gdy wszyscy inni się rozejdą albo też pójdą spać to on wstaje i jedzie. Można coś z nim zrobić? Dać "cynk" na policję? A tak poza tym uważam, że za jazdę po pijanemu i spowodowanie wypadku powinien być nakładany dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

[Chatul]

Napisane przez ciri15

Powinno być o wiele więcej kar nieizolacyjnych, prac społecznych, dostosowanych do przestępstwa i nie w jakimś dziwnym wymiarze 40 h miesięcznie.

Zgadzam się z tym Wiele przewinień powinno być karanych właśnie w ten sposób

[Impersona]

Napisane przez ciri15

Bo pijanych rowerzystów/kierowców nie powinno się w ogóle wsadzać. Tzw. "zawiasy" to też dla mnie troszkę śmieszna instytucja. Powinno być o wiele więcej kar nieizolacyjnych, prac społecznych, dostosowanych do przestępstwa i nie w jakimś dziwnym wymiarze 40 h miesięcznie.

Dokładnie. Nawet o tym dziś rozmawiałam- głupotą jest np. wsadzenie do więzienia kogoś, bo nie spłacił kredytu. Przecież taka osoba nie wymaga izolacji od społeczeństwa, powinna po prostu dostać jakąś obowiązkową, dodatkową pracę, z której wynagrodzenie w całości spływałoby na spłatę.

[asioollka]

Napisane przez Impersona

Dokładnie. Nawet o tym dziś rozmawiałam- głupotą jest np. wsadzenie do więzienia kogoś, bo nie spłacił kredytu. Przecież taka osoba nie wymaga izolacji od społeczeństwa, powinna po prostu dostać jakąś obowiązkową, dodatkową pracę, z której wynagrodzenie w całości spływałoby na spłatę.

Wyjęłaś mi to z ust To samo np. z kradzieżami. Praca na rzecz osób pokrzywdzonych przez złodzieja jest znacznie bardziej produktywna i dotkliwa dla takiego złodzieja niż pobyt w więzieniu.

[201803111829]

Dzisiaj byłam z przyjaciółką oddać krew. Znaczy ona, nie ja. Muszę wspomnieć, że ona jest osobą przy tuszy, ale nie jest gruba ani otyła, bardzo wysoka. Oddała tą krew, wyszła z tego pomieszczenia (przedtem dostała herbatkę i grześka). słabo jej się zrobiło, zbladła, więc zaprowadziłam ją na taką małą kanapę. Nalałam jej wody, i zaczęłam wachlować. Przyszły dwie starsze panie, po legitymację dla córki, bo jest krwiodawcą. No i pielęgniarka mówi, żeby usiadły na 10 minut, to wypisze legitymację. 3 metry dalej było patio ze stolikami i dużą kanapą. No i jedna z tych pań (obie tak około 60-70 lat) usiadła obok mojej przyjaciółki ( ja dalej wachluję) i mówi, żeby ta druga usiadła obok (wtf? nie ma miejsca!). A ta druga "a gdzie ja mam usiąść, tobie na kolanach? Jakby ta ruszyła wielkie dupsko, to bym usiadła." Moja przyjaciółka wstała, przeszła 5 kroków, i zemdlała. A pani zadowolona usiadła. Pielęgniarki docuciły, posiedziałyśmy tam godzinę, zjadła czekoladę itp. i wróciłyśmy do domu. NIEPOJĘTE.

[Phoce]

do tego kwestia tego, za jakie pieniądze utrzymuje się więźniów. Znam przypadki, że bezdomni celowo popełniali jakieś przestępstwa, żeby trafić na zimę do więzienia. Taki sposób na..przezycie?

[Trzepotka]

Treść usunięta

[WhiteCherry]

edit: przeniosłam już do nowego wątku

[201612280917]

zły wątek

[201610310857]

Niesaowita zalosc budzi we mnie pewne zjawisko, ktore obserwuje w CH pociagach a w Polsce w autobusach. Mianowicie, smiesza mnie ludzie, ktorzy juz w pojazdach szykuja sobie faje i tak se staja z tym papierosem w rece czy w ustach. Doprowadza mnie to wrecz do szalu. Nosz kutwa, tak jakby nie mogli poczekac tych 5 minut, jak wysiada z pojazdu. Was tez to draznli czy jestem dziwna?

[megamag]

Napisane przez Phoce

ale to jest trochę inna sytuacja. Nie wiem co prawda jak to dokładnie wygląda w przypadku relacji chłopak - dziewczyna, ale co do przypadku Otylii to nie chodziło o to, że ona jest dumą narodową, ale o to, że w wypadku zginął jej brat, co mogło prowadzić do nadzwyczajnego złagodzenia kary. Pamiętam, że na ćwiczeniach z prawa karnego właśnie ten przypadek był podany jako przykład do art. 60 par. 2 punkt 3 kk.

Patrząc po prostu i po ludzku, ciężko o gorszą karę niż utrata bliskiej osoby.

Napisane przez Suvia

A trzeba tak wszystko brać do siebie?

Nie biorę do siebie, daję przykład który przeczy twojej tezie, którą wygłosiłaś jak prawdę ogólną. Nie że zdarzają się ludzie, którzy... Ale przecież wiadomo, że tak jest...

Takie zdania są bardzo niebezpieczne, łatwo je podważyć. Jak powiesz, że wszyscy kradną, wystarczy jedna niekradnąca osoba, żeby z tezy nic nie zostało.

Swoją sroga to pierwsza zasada populizmu, jak premier powie, że według statystyk ludziom żyje się lepiej, to trzeba powiedzieć, że znasz Mietka, któremu żyje się gorzej. O dziwo działa. Wielu słuchaczy odbiera to jako dowód kłamstwa premiera.

[ville]

Dzisiejsze zachowanie. Mam urodziny, ale nie dostałam życzeń od pewnej osoby, gdyż nie miała dla mnie dziś prezentu. . Będzie jutro, więc będą i życzenia. Nawet "wszystkiego najlepszego" nie usłyszałam. Nie przywiązuję ogromnej wagi do urodzin, więc pal licho, można mój dzień urodzin nawet zignorować, ale przykro mi, iż ktoś sądzi, iż ważniejszy jest prezent niż życzenia. Naprawdę nie oczekuję życzeń, ale gdybym miała wybierać, to wolałabym w ogóle nie dostawać prezentu, a otrzymać życzenia dziś.

No nie rozumiem po prostu