nauczycielki:)

[SamotnoscMnieDoluje]

WItam. Mam pytanie. Dyrekcja powiedziała mi, że muszę przynieść na radę pedagogiczną program nauczania. Czy muszę pisać sama wszystko czy mogę przynieść program wydawnictwa na którego książkach będę pracowała?

[79 Marta]

Napisane przez SamotnoscMnieDoluje

WItam. Mam pytanie. Dyrekcja powiedziała mi, że muszę przynieść na radę pedagogiczną program nauczania. Czy muszę pisać sama wszystko czy mogę przynieść program wydawnictwa na którego książkach będę pracowała?

z wydawnictwa.
Pisanie programu autorskiego to nie hop siup, musi być zaopiniowany i zatwierdzony przed wprowadzaniem do realizacji

[marie_marie22]

Napisane przez Hipokryzja

czy mając certyfikat z angielskiego CAE oraz kurs pedagogiczny można uczyć w szkole angielskiego? (wykształcenie wyższe zupełnie z innego kierunku)

Teoretycznie to chyba nie, ale może w gimnazjum bądź podstawówce się uda. Wszystko zależy od dyrektora i tego czy nikogo innego nie znajdzie. Jeśli się mylę, poprawcie mnie pozdrawiam!

[Beczka Soli]

Napisane przez Hipokryzja

czy mając certyfikat z angielskiego CAE oraz kurs pedagogiczny można uczyć w szkole angielskiego? (wykształcenie wyższe zupełnie z innego kierunku)

Jak najbardziej masz takie uprawnienia i możesz. Praktycznie to zależy od dyrektora, ale raczej chętnie zatrudniają, bo z językowcami jest ciężko. U mnie w ten sposób funkcjonują dwie anglistki, ja też się przymierzam do podwyższenia mojego FCE.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez thidien

w poniedziałek examin na mianowanego, a ja w rozsypce..

ktoś to wspomina miło? bo mnie ciarki przechodzą bardziej, niż przy wszystkich obronach razem wziętych..

Stresowałam się bardzo, a okazało się, że zupełnie niepotrzebnie - atmosfera była miła, panie w komisji przyjaźnie nastawione, a pytania łatwe Powodzenia życzę

Napisane przez Hipokryzja

czy mając certyfikat z angielskiego CAE oraz kurs pedagogiczny można uczyć w szkole angielskiego? (wykształcenie wyższe zupełnie z innego kierunku)

Mnie taką pracę proponowano (jestem nauczycielem j. polskiego z certyfikatem CAE), więc raczej można.

[thidien]

dziękuję za wsparcie

oczywiście, że można uczyć w szkole z tym certyfikatem i kursem pedagogicznym

http://www.oswiataiprawo.pl/Dyrektor...a-angielskiego

"– ukończyła studia wyższe na dowolnym kierunku lub specjalności i legitymuje się: świadectwem złożenia państwowego nauczycielskiego egzaminu z danego języka II stopnia lub świadectwem znajomości danego języka obcego w stopniu zaawansowanym lub biegłym (zgodnie z wymaganiami zawartymi w załączniku do niniejszego rozporządzenia) i posiada przygotowanie pedagogiczne."

a CAE zaświadcza o stopniu zaawansowanym

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hipokryzja, w rozporządzeniu o kwalifikacjach nauczycieli sprawdź, kilka postów wczesniej podawałam je

[_joannag]

Dziewczyny, myślicie, że nadal jest takie zapotrzebowanie na nauczycieli języków obcych (angielski)? Ja chciałam właśnie zaczynać anglistykę jako drugi kierunek (studiuję polonistykę) i uważam, że coraz trudniej jest z pracą w szkole. Angliści to młodzi ludzie. U mnie jest dużo starszych polonistek (ok. 55 lat), ale angliści młodzi bardzo. Dodatkowo, nauczycieli ang. chyba (?) potrzeba jednak mniej, bo i godzin tego języka jest mniej. Zawsze nam powtarzano, że najwięcej godzin mają poloniści i matematycy.

[thidien]

anglistów ratuje - przy ogólnopolskim cięciu szkół/klas - jako tako podział na grupy

niestety, nauczycieli jest multum, miejsc pracy coraz mniej

tyle że jak zrobisz anglistykę, to możesz pracować nie tylko jako nauczyciel w szkole

[_joannag]

Podział na grupy, rozumiem. Ale w takiej podstawówce czy gimnazjum jest jednak mniej godzin angielskiego (3h) niż polskiego (5h).

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Bo ja to już właściwie sama nie wiem, co robić. Wiem tylko tyle, że chciałabym uczyć w szkole. Studiuję polonistykę. Zastanawiam się właśnie nad angielskim lub wczesnoszkolną i przedszkolną. Może to głupie i naiwne pytanie, ale w który z tych kierunków bardziej opłaca się zainwestować, chcąc pracować właśnie w szkole?

[thidien]

musisz spojrzeć na to z innej strony, bo w każdej szkole wychodzi się na tym inaczej

ok, 2 lub 3h ang dla grupy jednej uczniów w tygodniu vs. 5h polskiego dla klasy
(z jedną klasą możesz w sumie mieć i 6h ang/tydz jesli są podzieleni, polskiego nikt Ci nie podzieli)
ale.. zależy ilu nauczycieli w szkole jest: polonistów i anglistów, ile klas, jaki jeszcze język, jaki przydział godzin
wiadomo etat, to 18, ale to właśnie językowcom często trafia się więcej i mają nadgodziny

trudno to porównać tak naprawdę bo sytuacja również może się zmieniać co rok ;P

[Beczka Soli]

Na przykładzie mojej szkoły (zespół szkół) - polonistów jest nadmiar, są zwolnienia, bo jednak łatwiej zrobić uprawnienia do nauczania języka ojczystego niż obcego.
Angliści mają podział na grupy, co w efekcie przekłada się na więcej godzin.
A o wczesnoszkolnym to już bym zapomniała, bo napadają się na nią dziewczyny ze świetlicy, i te, które stracą zerowki.

[thidien]

poszło mianowana ania się kłania

dzięki dziwnej sytuacji w naszej szkole, w której jest 3 anglistów, żaden jak się dowiedziałam nie ma 18h - znaczy będziemy uzupełniać kółkami, bo nikt nie został wcześniej zwolniony ani nikomu etat nie został zmniejszony

angielski zawsze się przyda, ale nasycenie rynku anglistami trwa już jakiś czas

idzie ku gorszemu, z każdym rokiem..

[Impersona]

Dziewczyny - idę od października na podyplomówkę z edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej. Uczelnia wymaga, by osoby, które nie mogą wykazać się doświadczeniem w tym zawodzie, odbyły 60h praktyk tego i 60h tego. Zastanawiam się- czy zerówka szkolna liczy się jako szkoła, czy można ją zaliczyć jako przedszkole? Nie będę ukrywać, że nie bardzo sobie wyobrażam, że spędzę ten czas w przedszkolu, myślałam, żeby po prostu w wolnych chwilach wpadać w szkole, w której uczyłam do tej pory, do zerówki i koleżanki z klasy drugiej. Nie wiem jak oni sobie wyobrażają, że ludzie odbędą prawie 2 miesięczne praktyki, gdy to nie są studia dzienne, tylko podyplomówka dla nauczycieli
Niestety nie można się z nimi dogadać, już to przechodziłam, gdy robiłam uprawnienia do nauczania języka polskiego (co najwyżej można dogadać się z opiekunem praktyk i wpisać sobie więcej godzin, niż faktycznie się było, czyli stricte oszukać ).

[thidien]

zerówka w szkole jest oddziałem przedszkolnym - zaczynałam od pracy w zerówce, jest to oddz. przedszkolny 'przygarnięty' przez szkoły, ale jednak przedszkolny

wczesnoszkolna zaczyna się od kl.I

myślę zatem, że problemu nie powinno być, ale czy każdy tak jasno ma to poukładane jak ja, nie wiem..

[kotwilka]

Hej
Czy dyrekcja Waszych szkół daje Wam pieniądze na szkolenia i kursy doskonalące? A jeśli nie, to ile mniej więcej jesteście w stanie wydać z własnej kieszeni za kilkugodzinne szkolenie?

[*Basia*]

Dwa lata temu rozpoczynałam kurs kwalifikacyjny. Praktyk miałam aż 150 godzin (w wybranych przez uczelnię placówkach). Na samym początku powiedziałam, że praktyki są nierealne i rezygnuję. Pani z przymrużeniem oka powiedziała, że to da się załatwić. Dało się.
Także spokojnie, nie martw się, sądzę, że u Ciebie może być podobnie

Napisane przez kotwilka

Hej
Czy dyrekcja Waszych szkół daje Wam pieniądze na szkolenia i kursy doskonalące? A jeśli nie, to ile mniej więcej jesteście w stanie wydać z własnej kieszeni za kilkugodzinne szkolenie?

Moja dyrekcja czasem dokłada jakieś pieniądze (wybranym osobom). Ja nie składałam wniosku (z różnych względów, min. z powodu czegoś w rodzaju lojalki).
Byłam na kursie 350 godzin. Płaciłam sama (2550zł)
Za kurs kilkugodzinny, zależnie co by to było. U mnie w mieście tak krótkie kursy kosztują kilkadziesiąt zł (30-80). Tyle jestem w stanie zapłacić.

[TusiaeM]

Napisane przez kotwilka

Hej
Czy dyrekcja Waszych szkół daje Wam pieniądze na szkolenia i kursy doskonalące? A jeśli nie, to ile mniej więcej jesteście w stanie wydać z własnej kieszeni za kilkugodzinne szkolenie?

U mnie nie daje, ale na początku roku każdy wypisuje na jakie szkolenie chciałby iść i dyrekacja organizuje około 4 szkoleń rocznie.

[dziewoja]

Witajcie


Mam pytanie odnośnie kwalifikacji nauczyciela wychowania przedszkolnego.
Mam ukończony licencjat z Edukacji artystycznej z pedagogiką wczesnoszkolną i przedszkolną. Skończyłam studia II stopnia na kierunku edukacja artystyczna, tutaj już pedagogiki nie było. Czy moje kwalifikacje są odpowiednie by zostać nauczycielem wychowania przedszkolnego czy powinnam mieć również pedagogikę przedszkolną na studiach II stopnia?

Jak wówczas wyglądałaby pensja nauczyciela z moim wykształceniem?

[kotwilka]

Napisane przez dziewoja

Witajcie


Mam pytanie odnośnie kwalifikacji nauczyciela wychowania przedszkolnego.
Mam ukończony licencjat z Edukacji artystycznej z pedagogiką wczesnoszkolną i przedszkolną. Skończyłam studia II stopnia na kierunku edukacja artystyczna, tutaj już pedagogiki nie było. Czy moje kwalifikacje są odpowiednie by zostać nauczycielem wychowania przedszkolnego czy powinnam mieć również pedagogikę przedszkolną na studiach II stopnia?

Jak wówczas wyglądałaby pensja nauczyciela z moim wykształceniem?

Już po I stopniu masz uprawnienia do pracy w przedszkolu.
Pensja taka jak dla nauczyciela stażysty z wykształceniem mgrskim i przygotowaniem pedagogicznym (ile dokładnie zł to teraz jest, to nie wiem).

Napisane przez *Basia*

Dwa lata temu rozpoczynałam kurs kwalifikacyjny. Praktyk miałam aż 150 godzin (w wybranych przez uczelnię placówkach). Na samym początku powiedziałam, że praktyki są nierealne i rezygnuję. Pani z przymrużeniem oka powiedziała, że to da się załatwić. Dało się.
Także spokojnie, nie martw się, sądzę, że u Ciebie może być podobnie


Moja dyrekcja czasem dokłada jakieś pieniądze (wybranym osobom). Ja nie składałam wniosku (z różnych względów, min. z powodu czegoś w rodzaju lojalki).
Byłam na kursie 350 godzin. Płaciłam sama (2550zł)
Za kurs kilkugodzinny, zależnie co by to było. U mnie w mieście tak krótkie kursy kosztują kilkadziesiąt zł (30-80). Tyle jestem w stanie zapłacić.

Napisane przez TusiaeM

U mnie nie daje, ale na początku roku każdy wypisuje na jakie szkolenie chciałby iść i dyrekacja organizuje około 4 szkoleń rocznie.

Dziękuję Tusia wypisujecie tematy jakie by Wam się przydały czy wybieracie z listy?

[kasiakg]

Napisane przez dziewoja

Witajcie


Jak wówczas wyglądałaby pensja nauczyciela z moim wykształceniem?

Tutaj masz kalkulator:
http://www.eduforum.pl/modules.php?name=Kalkulator

[dziewoja]

Napisane przez kotwilka

Już po I stopniu masz uprawnienia do pracy w przedszkolu.
Pensja taka jak dla nauczyciela stażysty z wykształceniem mgrskim i przygotowaniem pedagogicznym (ile dokładnie zł to teraz jest, to nie wiem).

Napisane przez kasiakg

Tutaj masz kalkulator:
http://www.eduforum.pl/modules.php?name=Kalkulator

Dziękuję Wam

[TusiaeM]

Napisane przez kotwilka

Dziękuję Tusia wypisujecie tematy jakie by Wam się przydały czy wybieracie z listy?

Wybieramy sami, każdy pisze, co by chciał
Mieliśmy m.in. kinezjologie edukacyjną, edukację przez ruch Dziamskiej.

[martucha84]

Napisane przez kotwilka

Hej
Czy dyrekcja Waszych szkół daje Wam pieniądze na szkolenia i kursy doskonalące? A jeśli nie, to ile mniej więcej jesteście w stanie wydać z własnej kieszeni za kilkugodzinne szkolenie?

daje i to bardzo dużo - dopłaca każdej która studiuje coś związanego z zawodem co semestr, oprócz tego organizuje dużo szkoleń (aż jej sie kasa nie skończy) - my same jej proponujemy co chcemy-albo piszemy na kartkach a ona wybiera, albo jak coś ciekawego znajdziemy to jej mówimy, zrobiła nam kurs między innymi z obserwacji, z fasu, z dziamskiej, z freineta, z b. strauss, zippiego, wykorzystywania seksualnego, klanzowe "kiedy maluchy zmienają sie w zuchy"

ja sama jeszcze finansowałam sobie sherborne, teraz zaczynam podyplomówkę z terapii do której też mi bedzie dopłacać co semestr a ja sobie będę robić kursy doszkalające w tej dziedzinie (pomijając kursy za które zapłaci mi i pozostałym nauczycielom ona wysyłając nas wszystkie- już mamy zapowiedziany kurs z programu żyraffie serduszko o przemocy i mediacji)

[*Basia*]

Gdzie taka Cud-Dyrektorka pracuje?
Zazdroszczę ale bardziej gratuluję

[kotwilka]

Napisane przez martucha84

daje i to bardzo dużo - dopłaca każdej która studiuje coś związanego z zawodem co semestr, oprócz tego organizuje dużo szkoleń (aż jej sie kasa nie skończy) - my same jej proponujemy co chcemy-albo piszemy na kartkach a ona wybiera, albo jak coś ciekawego znajdziemy to jej mówimy, zrobiła nam kurs między innymi z obserwacji, z fasu, z dziamskiej, z freineta, z b. strauss, zippiego, wykorzystywania seksualnego, klanzowe "kiedy maluchy zmienają sie w zuchy"

ja sama jeszcze finansowałam sobie sherborne, teraz zaczynam podyplomówkę z terapii do której też mi bedzie dopłacać co semestr a ja sobie będę robić kursy doszkalające w tej dziedzinie (pomijając kursy za które zapłaci mi i pozostałym nauczycielom ona wysyłając nas wszystkie- już mamy zapowiedziany kurs z programu żyraffie serduszko o przemocy i mediacji)

No to rewelacja A myślałam, ze takie placówki to tylko w teorii są.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

U nas - miast dopłaca do studiów (różne kwoty, czasem 700zł, czasem np. cały semestr opłaci), a szkolenia - na wiosnę zawsze musimy dyr. powiedzieć, co chcemy, z listy dyr wybiera i tyle. Nie robi problemu jak chcemy iść w trakcie zajęć

[martucha84]

Napisane przez *Basia*

Gdzie taka Cud-Dyrektorka pracuje?
Zazdroszczę ale bardziej gratuluję

Napisane przez kotwilka

No to rewelacja A myślałam, ze takie placówki to tylko w teorii są.

czasem sama się dziwie ale inwestuje w nas bo chce stworzyć fajną kadre zresztą po przebojach z poprzednią dyr w innym przedszkolu ta mi sie wydaje aniołem ale fakt faktem szkoleń mamy dużo,
już nam powiedziała na konferencji w piatek że mamy kolejne z dziamskiej a my mamy dodtakowo napisac liste co chcemy jeszcze, bo wyciągnęła trochę kast to nam zapłaci dotąd aż jej starczy,
ona stara się wyciągnąć wszystko co może i co chwile pisze do mzo czy um o jakąs kase na coś nie zawsze jej to przejdzie ale czasem się uda

[kotwilka]

Czy któraś z Was robiła podyplomowe studia z nauczania muzyki w szkole lub z przedsiębiorczości z doradztwem zawodowym? Czy 30semestralne studia dają uprawnienia?

[Heledore]

Dziewczyny pomocy. Zaczynam jutro prace w szkole średniej a nie wiem zupełnie nic. Wszystko rozegrało się w ciągu tygodnia, wszystko na wariackich papierach. Mam tylko podział godzin. Nie znam żadnego nauczyciela (jedną panią z widzenia tylko) - pamiętam nazwisko opiekunki stażu ale nie wiem która to. Nie wiem które klasy miały angielski od podstaw a które kontynuowały naukę, nie wiem na czy moje pierwszaki wcześniej uczyły się ang czy nie. Nie wiem jakie podręczniki zostały wybrane. Szkoła jest bardzo duża - 40 nauczycieli. Ja będę uczyć w małym budyneczku poza głównym gmachem szkoły - odizolowana od 90% nauczycieli

Jutro muszę się dowiedzieć-przecież we wtorek uczniowie będą pytać o podręczniki! A ja nawet nie wiem skąd się dowiedzieć .
Powinnam iść od razu do sekretariatu czy próbować pozapoznawać się nauczycielkami (i namierzyć moja opiekunkę stażu) w trakcie rozpoczęcia roku i to ich wypytywać. Nie wiem co robić, a fakt, ze zaczynam panikować wcale nie pomaga :nonieiwem: