Panna młoda plus size

Dream Planners · 2014-01-01, 14:07

CZeśc Wizażanki.

Co myśłicie o pannach mlodych plus size? Nie uważacie, że na rynku jest za mało dobrych kolekcji ślubnych dla kobiet o rubensowych kształtach?

Co wy na to?

ana909 · 2014-01-01, 14:32

o ile w ogole jakies są... moja kolezanka +size nie zmiescila sie w zadna sukienke w zadnym salonie bo.... najwieksze dostepne rozmiary to 38 i 40

Dream Planners · 2014-01-01, 14:47

Cytat:

Napisane przez ana909

o ile w ogole jakies są... moja kolezanka +size nie zmiescila sie w zadna sukienke w zadnym salonie bo.... najwieksze dostepne rozmiary to 38 i 40

Takie problemy tylko w Polsce :/. A przecież każda dziewczyna zasługuje na to, żeby TEGO dnia być piękną i czuć się piękną. To, co można znaleźć na naszym rynku woła o pomstę do nieba! Dziewczyny wyglądają po prostu nijako - dosłownie owinięte w jakieś szmatki i robią się z nich bezkształtne nijakości. A wystarczy przejechać się za naszą zachodnią granicę i rozmiarówka powiększa się do 50+. Nie rozumiem tego. Dyskryminacja.

emdzik · 2014-01-01, 15:08

Cytat:

Napisane przez Dream Planners

Takie problemy tylko w Polsce :/. A przecież każda dziewczyna zasługuje na to, żeby TEGO dnia być piękną i czuć się piękną. To, co można znaleźć na naszym rynku woła o pomstę do nieba! Dziewczyny wyglądają po prostu nijako - dosłownie owinięte w jakieś szmatki i robią się z nich bezkształtne nijakości. A wystarczy przejechać się za naszą zachodnią granicę i rozmiarówka powiększa się do 50+. Nie rozumiem tego. Dyskryminacja.

No fakt, moja kuzynka w ciąży jak szukała suknie to też miała problemy. Fakt znalazła w każdym salonie po jednej sukni, ale co to za wybór ?

Dream Planners · 2014-01-01, 15:22

Na każdym polu Plus Size jest dyskryminacja. Znam ten ból - kiedyś ważyłam ponad 100 kg i musiałam ubierać się w sklepie dla mężczyzn, bo nie było nic w moim rozmiarze.
A co mają zrobić panny młode? Pozostaje szycie, tylko - wiadomo, jak to z tym szyciem. Co jeszcze? Użeranie się z obsługą salonów i przymierzanie modeli, które SĄ, a nie tych, które się nam PODOBAJĄ. Poza tym też zauważyłam, że panie z salonów z sukniami niechętnie (ładnie mówiąc) obsługują osoby o niestandardowych wymiarach.
I jak tu się nie wściekać?

the rock · 2014-01-01, 21:34

A ja uważam że i tak jest dużo lepiej w porównaniu do jeszcze kilku lat do tyłu...

Co nie zmienia faktu, że nadal i tak jest kiepsko...

cherry_flamme · 2014-01-01, 22:17

Jak już coś jest, to po prostu większe rozmiary sukien projektowanych na ''normalne'' kształty, które w rozmiarach +40 tracą fason i nikt w nich dobrze nie wygląda.

Z drugiej strony się nie dziwię, bo jednak takie kobiety są w mniejszości i producentom nie opłaca się zamawiać takich modeli.

Elrosa · 2014-01-02, 09:11

Jeśli chodzi o dostępność sukni do mierzenia w większych rozmiarach, to prawdę mówiąc niezbyt się dziwię - sklepom niezbyt się by to opłacało. Mniejszych rozmiarów też zresztą nie ma, te testowe to chyba głównie 38.

W całym Wrocławiu znalazłam jeden salon, gdzie dostałam sporo sukien plus size do przymierzenia, do tego były w większym niż mój rozmiarze (noszę 44, po świętach chyba rozmiar więcej

). Niemiłej obsługi nie spotkałam nigdzie - może oprócz jednego salonu, ale tam raczej chodziło o fakt, że ślub biorę dopiero za rok i tylko się rozglądam, a nie o wymiary.

Co do fasonów - moim zdaniem problem dotyczy nie tylko sukien ślubnych, ale w ogóle ciuchów w większym rozmiarze. Większość ubrań (szczególnie bluzek) jest moim zdaniem po prostu przeskalowana z mniejszego rozmiaru i nie wygląda to najlepiej - powstają np. zapinane na guziki koszule pękające w biuście i luźne w talii, albo spodnie odstające w tyłku i wrzynające się w brzuch. Szczególnie ten pierwszy problem mnie wkurza.

**karinka876** · 2014-01-02, 13:37

to co piszecie mnie przeraża, jak może nie być sukienek w rozmiarze 40+ to już jakaś paranoja.

Dream Planners · 2014-01-02, 14:13

40 , 42 to jeszcze gdzies sie znajdzie

A co z tymi dziewczynami o rozmiarze 44 i dalej.

Pracowałam w salonie mody w Londynie i powiem ze kilka razy zdarzyło mi się obsługiwać dziewczynę w rozmiarze 48, nasz suknia do mierzenia była rozmiar 40, wyobraźcie sobie jak sie czuła przyszła Młoda kiedy musiała w cisnąc się w suknie do przymiarki, chwile po założeniu tak sie rozpłakała że żadna z nas nie była mogła jej uspokoić a przecież nawet sam moment wyboru sukni powinien być wspaniały.
Robiłyśmy wszystko żeby pokazać jej jak pięknie będzie wyglądała, nawet dzwoniłyśmy do zaprzyjaźnionych salonów by nam taki model w większym rozmiarze wypożyczyli do przymiarki.
Wszytko sie udało.
W Polsce jest tego typu sukni bardzo mało i dużo nam brak do zachodniego stylu obsługi klienta a szkoda...

GrumpyCat · 2014-01-02, 16:05

Cytat:

Napisane przez cherry_flamme

Jak już coś jest, to po prostu większe rozmiary sukien projektowanych na ''normalne'' kształty, które w rozmiarach +40 tracą fason i nikt w nich dobrze nie wygląda.

Z drugiej strony się nie dziwię, bo jednak takie kobiety są w mniejszości i producentom nie opłaca się zamawiać takich modeli.

Cytat:

Napisane przez Dream Planners

Pracowałam w salonie mody w Londynie i powiem ze kilka razy zdarzyło mi się obsługiwać dziewczynę w rozmiarze 48, nasz suknia do mierzenia była rozmiar 40, wyobraźcie sobie jak sie czuła przyszła Młoda kiedy musiała w cisnąc się w suknie do przymiarki, chwile po założeniu tak sie rozpłakała że żadna z nas nie była mogła jej uspokoić a przecież nawet sam moment wyboru sukni powinien być wspaniały.

Niestety każdy salon jest nastawiony na zysk i liczy się z większością (co uważam oczywiście za nie fer), ale z drugiej strony salony miałyby serio spore straty gdyby każdy model sukni miały dostępny w całej rozmiarówce... O ile na wyprzedaży można jeszcze sprzedać wiele modeli w standardowym rozmiarze, to ciężko by było pozbyć się tych dużych. Kiedy chodziłam na przymiarki i chciałam zmierzyć jeden model który dla mnie sprowadzono z innego salonu w rozmiarze 42 (noszę małe 38) to cały czar prysł, chociaż suknia była piękna to od razu straciła w moich oczach bo wyglądałam jak w wielkim worku, wiem że to samo działa w drugą stronę i ciężko puszystym PMkom wybrać suknię mierząc za małą... Wydaje mi się że jednak szycie jest najlepszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem, ale to moje zdanie.

Dream Planners · 2014-01-02, 17:34

"Z drugiej strony się nie dziwię, bo jednak takie kobiety są w mniejszości i producentom nie opłaca się zamawiać takich modeli" - już nie w takiej mniejszości

Dziewcząt o rubensowskich kształtach przybywa - z różnych powodów.
...
A jeśli chodzi o to, czy producentom opłaca się lub nie szycie większych rozmiarów, to... łatwiej zmniejszyć suknię do pożądanego rozmiaru, niż ją powiększać bez strat.
Pozdrawiam serdecznie

cherry_flamme · 2014-01-02, 21:03

Cytat:

Napisane przez Dream Planners

"Z drugiej strony się nie dziwię, bo jednak takie kobiety są w mniejszości i producentom nie opłaca się zamawiać takich modeli" - już nie w takiej mniejszości

Dziewcząt o rubensowskich kształtach przybywa - z różnych powodów.
...
A jeśli chodzi o to, czy producentom opłaca się lub nie szycie większych rozmiarów, to... łatwiej zmniejszyć suknię do pożądanego rozmiaru, niż ją powiększać bez strat.
Pozdrawiam serdecznie

Ile z tych kobiet ma ''rubensowskie kształty'' a ile jest po prostu grubych? Nie wiem dokładnie od czego to zależy, ale projektanci też szyją do rozmiaru 38, czasami 40. Jeżeli jakaś kobieta jest najzwyczajniej w świecie gruba, to w każdej sukni będzie wyglądać gorzej, niż jej szczupła koleżanka. Producenci pewnie nie są zainteresowani taką prezentacją. W dodatku większość kobiet intensywnie się odchudza, żeby wyglądać lepiej i przynajmniej o rozmiar/dwa schudną i wejdą w to 38/40

GrumpyCat · 2014-01-02, 22:36

Cytat:

Napisane przez cherry_flamme

Ile z tych kobiet ma ''rubensowskie kształty'' a ile jest po prostu grubych? Nie wiem dokładnie od czego to zależy, ale projektanci też szyją do rozmiaru 38, czasami 40. Jeżeli jakaś kobieta jest najzwyczajniej w świecie gruba, to w każdej sukni będzie wyglądać gorzej, niż jej szczupła koleżanka. Producenci pewnie nie są zainteresowani taką prezentacją. W dodatku większość kobiet intensywnie się odchudza, żeby wyglądać lepiej i przynajmniej o rozmiar/dwa schudną i wejdą w to 38/40

I z tym też się zgodzę

Dream Planners · 2014-01-03, 08:16

"Jeżeli jakaś kobieta jest najzwyczajniej w świecie gruba, to w każdej sukni będzie wyglądać gorzej, niż jej szczupła koleżanka" - nieprawda

Wszystko zależy od tego, jak będzie ubrana, umalowana, uczesana - po prostu zrobiona. Wszystko zależy od tego, kto pomoże tęższej kobiecie w wyborze kreacji i dodatków. W jaki sposób zostaną wyeksponowane jej walory i jak zostaną ukryte mankamenty figury.
http://www.dream-planners.pl/%C5%9Bl...da-plus-size/#
Czy te dziewczyny wyglądają gorzej, niż ich szczupłe koleżanki? Nie sądzę

A, że są to modelki? Tym lepiej - niech dziewczyny widzą, że MOŻNA

A tak przy okazji, lepiej usunąć ze swojego słownika określenie "gruby człowiek". Nie wiem, jakiej budowy ciała jesteście, ale chyba nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak te dziewczęta cierpią z powodu swojej nadwagi. Nie zawsze jest ona wynikiem obżarstwa i łakomstwa. Często poważnej choroby i tony leków, które zażywają. Czy to źle, że chcą wyglądać pięknie w dniu swojego ślubu i wesela?
Więcej tolerancji, drogie panie

Pozdrawiam serdecznie

GrumpyCat · 2014-01-03, 09:31

Cytat:

Napisane przez Dream Planners

"Jeżeli jakaś kobieta jest najzwyczajniej w świecie gruba, to w każdej sukni będzie wyglądać gorzej, niż jej szczupła koleżanka" - nieprawda

Wszystko zależy od tego, jak będzie ubrana, umalowana, uczesana - po prostu zrobiona. Wszystko zależy od tego, kto pomoże tęższej kobiecie w wyborze kreacji i dodatków. W jaki sposób zostaną wyeksponowane jej walory i jak zostaną ukryte mankamenty figury.
http://www.dream-planners.pl/%C5%9Bl...da-plus-size/#
Czy te dziewczyny wyglądają gorzej, niż ich szczupłe koleżanki? Nie sądzę

A, że są to modelki? Tym lepiej - niech dziewczyny widzą, że MOŻNA

A tak przy okazji, lepiej usunąć ze swojego słownika określenie "gruby człowiek". Nie wiem, jakiej budowy ciała jesteście, ale chyba nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak te dziewczęta cierpią z powodu swojej nadwagi. Nie zawsze jest ona wynikiem obżarstwa i łakomstwa. Często poważnej choroby i tony leków, które zażywają. Czy to źle, że chcą wyglądać pięknie w dniu swojego ślubu i wesela?
Więcej tolerancji, drogie panie

Pozdrawiam serdecznie

Ale już określenia "chudzielec" można na legalu i głośno używać nie? A to też może być krzywdzące, tylko tego nikt nie bierze pod uwagę

Twoich zdjęć za bardzo nie biorę pod uwagę bo to zdjęcia wiadomo - retuszowane. Tak jak w przypadku każdego zdjęcia sukni, robionego na stronę salonu. Każda wygląda inaczej niż w realu

Elrosa · 2014-01-03, 09:52

Taki typ figury, jak w ostatnim poście (jabłko) i w małym rozmiarze nie będzie wyglądać jak ze zdjęcia katalogowego.

Dream Planners · 2014-01-03, 10:31

Do pani GrumpyCat.
Hmmm... Zastanawiałam się, w jakim tonie Pani odpisać. Zaatakowała Pani (to znaczy starała się zaatakować) zamiast przeczytać dokładniej moją wypowiedź i pomyśleć o tym, co napisałam. Żadne z określeń uwłaczających człowiekowi, nie powinno być stosowane w rozmowie - czy to internetowej, czy to werbalnej. Podkreślam: ŻADNE!
...
"Ale już określenia "chudzielec" można na legalu i głośno używać nie? A to też może być krzywdzące, tylko tego nikt nie bierze pod uwagę" - czy ktoś tutaj użył tego określenia, że poczuła się Pani urażona?

Czy ktoś Panią skrzywdził tym określeniem?

Nadmienię, że obdarzano mnie zarówno określeniem "grubas", jak i "szkieletor" - żadne z powyższych nie były przyjemne.
Tak się jednak składa, że rozmawiamy na temat pań plus size a nie o kobietach o rozmiarze "0", prawda? Prosiłabym zatem, abyśmy trzymały się tematu

Co do retuszu... Sądzę raczej, że większej obróbce w Photoshopie poddawane są zdjęcia typowych modelek a nie pań plus size - one nie muszą już niczego ukrywać i chować pod e-pędzlem grafika a panie "0" - OWSZEM

Pozdrawiam serdecznie

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Cytat:

Napisane przez Elrosa

Taki typ figury, jak w ostatnim poście (jabłko) i w małym rozmiarze nie będzie wyglądać jak ze zdjęcia katalogowego.

Ba!

GrumpyCat · 2014-01-03, 10:38

Cytat:

Napisane przez Dream Planners

Co do retuszu... Sądzę raczej, że większej obróbce w Photoshopie poddawane są zdjęcia typowych modelek a nie pań plus size - one nie muszą już niczego ukrywać i chować pod e-pędzlem grafika a panie "0" - OWSZEM

Choćby cellulit na ramionach i fałdy tu i tam, w tym linku wyżej (ze strony salonu) wszystkie suknie leżą idealnie, nigdzie nie wystaje brzuch ani wałeczki co jest dziwne

A tutaj na pierwszy rzut oka widać że zdjęcie mocno zretuszowane http://www.dream-planners.pl/s/cc_im...g?t=1388280367

Dream Planners · 2014-01-03, 12:49

Cytat:

Napisane przez GrumpyCat

Choćby cellulit na ramionach i fałdy tu i tam, w tym linku wyżej (ze strony salonu) wszystkie suknie leżą idealnie, nigdzie nie wystaje brzuch ani wałeczki co jest dziwne

A tutaj na pierwszy rzut oka widać że zdjęcie mocno zretuszowane http://www.dream-planners.pl/s/cc_im...g?t=1388280367

...
Nie każda pani w rozmiarze XXL ma cellulit

retusz? Ok, bardzo proszę

http://www.holy-wedding.com/images/w...hjelm/2659.jpg

Uroczy, czyż nie?

...
Czy dziewczynie z kompleksem nóg zaproponujesz krótką sukienkę? Albo takiej z problematyczną skórą na dekolcie zaproponujesz wyeksponowanie biustu?
Powtarzam: WSZYSTKO zależy od umiejętnego i właściwego "zrobienia" osoby zainteresowanej

Istnieje bielizna korygująca, mnóstwo tricków i modowego czarodziejstwa. Niestety polska znajduje się daaaaaleeeko w tyle, jeśli chodzi zarówno o tolerancję, jak i wyobraźnię oraz umiejętności

Natomiast czepliwością i marginalnością odmienności przodujemy - jak widać

Pozdrawiam

GrumpyCat · 2014-01-03, 13:00

Cytat:

Napisane przez Dream Planners

Niestety polska znajduje się daaaaaleeeko w tyle, jeśli chodzi zarówno o tolerancję, jak i wyobraźnię oraz umiejętności

Natomiast czepliwością i marginalnością odmienności przodujemy - jak widać

*jak również samokrytykę panien młodych

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Nie rozumiem dlaczego się tak do mnie czepiasz. Pozwól mi mieć swoje zdanie

Każdy ma jakieś tam swoje poczucie estetyki i nie zmusisz wszystkich do zachwytu nad (bardzo) puszystą panną młodą...

Dream Planners · 2014-01-03, 13:57

Czepiam się Ciebie? Jest raczej odwrotnie

Przejrzyj naszą korespondencję

Będę obstawała przy swoim - przy braku kompetentnych wizażystek i modystek ślubnych

pozdrawiam

kaledonia · 2014-01-05, 20:22

Wybór sukien ślubnych dla pań powyżej rozmiaru 40 jest żaden! Większość sukien to 36, 38,to gdzie ja w rozmiarze 46 miałam je mierzyć

Chamstwo obsługi w niektórych salonach i niewybredne komentarze,że na takie osoby nic nie ma zniechęca do zakupów.

W efekcie żadnej sukni nie mogłam mierzyć,bo w żadną nie weszłam. Tylko suknie do mnie przykładano, rozsznurowano ile się dało,ale tak być nie powinno.

GrumpyCat · 2014-01-05, 20:37

Cytat:

Napisane przez kaledonia

Wybór sukien ślubnych dla pań powyżej rozmiaru 40 jest żaden! Większość sukien to 36, 38,to gdzie ja w rozmiarze 46 miałam je mierzyć

Chamstwo obsługi w niektórych salonach i niewybredne komentarze,że na takie osoby nic nie ma zniechęca do zakupów.

W efekcie żadnej sukni nie mogłam mierzyć,bo w żadną nie weszłam. Tylko suknie do mnie przykładano, rozsznurowano ile się dało,ale tak być nie powinno.

Myślę że to nie tylko problem salonów slubnyfh, w galeriach w popularnych sieciowkach rozmary często kończą się na Xl

Dream Planners · 2014-01-05, 21:57

"Myślę że to nie tylko problem salonów slubnyfh, w galeriach w popularnych sieciowkach rozmary często kończą się na Xl"
...
To prawda. Jak już wcześniej wspominałam, nosiłam kiedyś ubrania w rozmiarze XXL i znalezienie czegoś ładnego w tym rozmiarze graniczyło z cudem. Szkoda.
Pozdrawiam

Pokaż wyniki sondy: Rynek sukniw ślubnych plus size jest:
Nie ma żadnego	9	52,94%
Jest OK	0	0%
Suknie są nie do przyjęcia	2	11,76%
Co to jest suknia PLUS SIZE?	0	0%
Wybrakowany, potrzebujący reformy	8	47,06%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 17. Nie możesz głosować w tej sondzie

2014-01-01, 14:32	#2
ana909 Erudycja Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 11 476	Dot.: Panna młoda plus size o ile w ogole jakies są... moja kolezanka +size nie zmiescila sie w zadna sukienke w zadnym salonie bo.... najwieksze dostepne rozmiary to 38 i 40 __________________ Alicja ❤ Ur.28.09.2016 Największe szczęście mamusi ❤

2014-01-01, 15:22	#5
Dream Planners Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 14	Dot.: Panna młoda plus size Na każdym polu Plus Size jest dyskryminacja. Znam ten ból - kiedyś ważyłam ponad 100 kg i musiałam ubierać się w sklepie dla mężczyzn, bo nie było nic w moim rozmiarze. A co mają zrobić panny młode? Pozostaje szycie, tylko - wiadomo, jak to z tym szyciem. Co jeszcze? Użeranie się z obsługą salonów i przymierzanie modeli, które SĄ, a nie tych, które się nam PODOBAJĄ. Poza tym też zauważyłam, że panie z salonów z sukniami niechętnie (ładnie mówiąc) obsługują osoby o niestandardowych wymiarach. I jak tu się nie wściekać?

2014-01-01, 21:34	#6
the rock Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: zagłębie:) Wiadomości: 16 194	Dot.: Panna młoda plus size A ja uważam że i tak jest dużo lepiej w porównaniu do jeszcze kilku lat do tyłu... Co nie zmienia faktu, że nadal i tak jest kiepsko... __________________ Bo to JA jestem najważniejsza ! ! ! regeneruję włosy - start 11.11.11 Ewka i nie tylko 22.10.12 - 25 kg

2014-01-01, 22:17	#7
cherry_flamme Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 7 367	Dot.: Panna młoda plus size Jak już coś jest, to po prostu większe rozmiary sukien projektowanych na ''normalne'' kształty, które w rozmiarach +40 tracą fason i nikt w nich dobrze nie wygląda. Z drugiej strony się nie dziwię, bo jednak takie kobiety są w mniejszości i producentom nie opłaca się zamawiać takich modeli. __________________ Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.

2014-01-02, 09:11	#8
Elrosa Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Wrocław/Dolny Śląsk Wiadomości: 1 611	Dot.: Panna młoda plus size Jeśli chodzi o dostępność sukni do mierzenia w większych rozmiarach, to prawdę mówiąc niezbyt się dziwię - sklepom niezbyt się by to opłacało. Mniejszych rozmiarów też zresztą nie ma, te testowe to chyba głównie 38. W całym Wrocławiu znalazłam jeden salon, gdzie dostałam sporo sukien plus size do przymierzenia, do tego były w większym niż mój rozmiarze (noszę 44, po świętach chyba rozmiar więcej ). Niemiłej obsługi nie spotkałam nigdzie - może oprócz jednego salonu, ale tam raczej chodziło o fakt, że ślub biorę dopiero za rok i tylko się rozglądam, a nie o wymiary. Co do fasonów - moim zdaniem problem dotyczy nie tylko sukien ślubnych, ale w ogóle ciuchów w większym rozmiarze. Większość ubrań (szczególnie bluzek) jest moim zdaniem po prostu przeskalowana z mniejszego rozmiaru i nie wygląda to najlepiej - powstają np. zapinane na guziki koszule pękające w biuście i luźne w talii, albo spodnie odstające w tyłku i wrzynające się w brzuch. Szczególnie ten pierwszy problem mnie wkurza. __________________ ❤ Żonka 2014 Mama 2016 ❤

2014-01-02, 13:37	#9
karinka876 BAN stały Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 73	Dot.: Panna młoda plus size to co piszecie mnie przeraża, jak może nie być sukienek w rozmiarze 40+ to już jakaś paranoja.

2014-01-02, 14:13	#10
Dream Planners Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 14	Dot.: Panna młoda plus size 40 , 42 to jeszcze gdzies sie znajdzie A co z tymi dziewczynami o rozmiarze 44 i dalej. Pracowałam w salonie mody w Londynie i powiem ze kilka razy zdarzyło mi się obsługiwać dziewczynę w rozmiarze 48, nasz suknia do mierzenia była rozmiar 40, wyobraźcie sobie jak sie czuła przyszła Młoda kiedy musiała w cisnąc się w suknie do przymiarki, chwile po założeniu tak sie rozpłakała że żadna z nas nie była mogła jej uspokoić a przecież nawet sam moment wyboru sukni powinien być wspaniały. Robiłyśmy wszystko żeby pokazać jej jak pięknie będzie wyglądała, nawet dzwoniłyśmy do zaprzyjaźnionych salonów by nam taki model w większym rozmiarze wypożyczyli do przymiarki. Wszytko sie udało. W Polsce jest tego typu sukni bardzo mało i dużo nam brak do zachodniego stylu obsługi klienta a szkoda...

2014-01-02, 17:34	#12
Dream Planners Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 14	Dot.: Panna młoda plus size "Z drugiej strony się nie dziwię, bo jednak takie kobiety są w mniejszości i producentom nie opłaca się zamawiać takich modeli" - już nie w takiej mniejszości Dziewcząt o rubensowskich kształtach przybywa - z różnych powodów. ... A jeśli chodzi o to, czy producentom opłaca się lub nie szycie większych rozmiarów, to... łatwiej zmniejszyć suknię do pożądanego rozmiaru, niż ją powiększać bez strat. Pozdrawiam serdecznie

2014-01-03, 08:16	#15
Dream Planners Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 14	Dot.: Panna młoda plus size "Jeżeli jakaś kobieta jest najzwyczajniej w świecie gruba, to w każdej sukni będzie wyglądać gorzej, niż jej szczupła koleżanka" - nieprawda Wszystko zależy od tego, jak będzie ubrana, umalowana, uczesana - po prostu zrobiona. Wszystko zależy od tego, kto pomoże tęższej kobiecie w wyborze kreacji i dodatków. W jaki sposób zostaną wyeksponowane jej walory i jak zostaną ukryte mankamenty figury. http://www.dream-planners.pl/%C5%9Bl...da-plus-size/# Czy te dziewczyny wyglądają gorzej, niż ich szczupłe koleżanki? Nie sądzę A, że są to modelki? Tym lepiej - niech dziewczyny widzą, że MOŻNA A tak przy okazji, lepiej usunąć ze swojego słownika określenie "gruby człowiek". Nie wiem, jakiej budowy ciała jesteście, ale chyba nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak te dziewczęta cierpią z powodu swojej nadwagi. Nie zawsze jest ona wynikiem obżarstwa i łakomstwa. Często poważnej choroby i tony leków, które zażywają. Czy to źle, że chcą wyglądać pięknie w dniu swojego ślubu i wesela? Więcej tolerancji, drogie panie Pozdrawiam serdecznie Edytowane przez Dream Planners Czas edycji: 2014-01-03 o 08:17

2014-01-03, 09:52	#17
Elrosa Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Wrocław/Dolny Śląsk Wiadomości: 1 611	Dot.: Panna młoda plus size Taki typ figury, jak w ostatnim poście (jabłko) i w małym rozmiarze nie będzie wyglądać jak ze zdjęcia katalogowego. __________________ ❤ Żonka 2014 Mama 2016 ❤

2014-01-03, 13:57	#22
Dream Planners Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 14	Dot.: Panna młoda plus size Czepiam się Ciebie? Jest raczej odwrotnie Przejrzyj naszą korespondencję Będę obstawała przy swoim - przy braku kompetentnych wizażystek i modystek ślubnych pozdrawiam

2014-01-05, 20:22	#23
kaledonia zielony stworek Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D Wiadomości: 16 977	Dot.: Panna młoda plus size Wybór sukien ślubnych dla pań powyżej rozmiaru 40 jest żaden! Większość sukien to 36, 38,to gdzie ja w rozmiarze 46 miałam je mierzyć Chamstwo obsługi w niektórych salonach i niewybredne komentarze,że na takie osoby nic nie ma zniechęca do zakupów. W efekcie żadnej sukni nie mogłam mierzyć,bo w żadną nie weszłam. Tylko suknie do mnie przykładano, rozsznurowano ile się dało,ale tak być nie powinno.

2014-01-05, 21:57	#25
Dream Planners Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 14	Dot.: Panna młoda plus size "Myślę że to nie tylko problem salonów slubnyfh, w galeriach w popularnych sieciowkach rozmary często kończą się na Xl" ... To prawda. Jak już wcześniej wspominałam, nosiłam kiedyś ubrania w rozmiarze XXL i znalezienie czegoś ładnego w tym rozmiarze graniczyło z cudem. Szkoda. Pozdrawiam

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)