Wrześniowe mamusie 2015 - część II - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-12-10, 22:27   #1
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439

Wrześniowe mamusie 2015 - część II




Część II naszej odchowalni !






Nasze szczęśliwe mamusie i pociechy :






14.08.15r. - synek (51 cm, 3230 g)
- mama olkma (Ola) tp. 04.09.15 r. - CC

16.08.15r. - synek Julek (50 cm, 2925 g)
- mama Sandrusia91 (Sandra, 24 lata) tp. 03.09.15r. - SN

22.08.15r. -córka Jagoda (56 cm, 4060 g)
- mama bianeczka (Karolina, 30 lat) tp. 04.09.15r. - CC + opis porodu

23.08.15r. - synek (55 cm, 3540 g)
- mama mamcia092015 (Ewelina, 29 lat), tp. 10.09.15r. - CC

25.08.15r. córka Alicja (50 cm, 2,800 g)
- mama xXAnetaXx (Aneta, 22 lata), tp. 04.09.2015 - CC

27.08.15r. synek Wiktor (54 cm, 2900 g)
- mama margaritkaaa (Gosia, 25 lat), tp. 04.09.2015 - CC

27.08.2015r. córka Ewa (53cm, 3100 g)
- mama agu23gda (Aga, 25 lat), tp. 12.09.2015 - CC + opis porodu

28.08.15r synek
- mama asia1010 tp. 20.09.2015 - CC

28.08.15r. córka Julia ( 51cm, 2900 g)
- mama TusiaeM (Marta, 28 lat), tp. 30.08.2015 - SN + opis porodu

30.08.15r. 11:30 synek Michał (56cm, 3440 g)
- mama olkka16 (Ola, 24 lata), tp. 04.09.2015 - SN + opis porodu

29.08.15r. 12:20 synek Staś ( 54cm, 3200g)
- mama Ana0611 (Ania, 28 lat), tp. 28.08.2015 - CC

03.09.2015 r. 12:49 córka Julia (53 cm, 3600g)
- mama Airish88 (Ania, 26 lat), tp. 10.09.2015 - CC

03.09.2015 r. synek Kajetan (58 cm, 2950g)
- mama fatal21 (Karolina, 31 lat), tp. 11.09.2015 - CC

04.09.2015 r. 8:05 córka Alicja (54 cm, 3730 g)
- mama czarownica_tea (Dorota, 27 lat) tp. 27.08.2015 - SN

04.09.2015 r. 8:25 córka Maja
- mama ania_2019 (Ania, 29 lat), tp.04.09.2015 - SN

04.09.2015 r. 8:35 synek
- mama namisek1990 (Monia, 25 lat), tp.06.09.2015 - SN

04.09.2015 r. 14:35 synek
- mama ali_ma (Alicja, 29 lat), tp. 14.09.2015r. - CC

06.09.2015 r. 6:29 córka Aurelia Alicja (50cm, 3220g)
- mama Mediona (Kinga 29 lat), tp. 24.09.2015 - SN + opis porodu

07.09.2015 r. 00:02 synek Ignacy (59 cm, 3900 g)
- mama owieczka (Ewa, 25 lat) tp. 27.08.2015 - CC + opis porodu

07.09.2015 r. 14:55 synek Szymon (55 cm, 3690 g)
- mama Danaeee84 (Danae, 30 lat), tp.30.08.2015 - SN + opis porodu

07.09.2015 r. córka Ruri (49cm 3072g)
- mama meneq (Joanna), tp. 09.09.2015 - SN

08.09.2015 r. 6:32 synek Bartuś (54cm, 3560g)
- mama mysza007 (Kasia, 32 lat), tp 29.09.2015 - CC

09.09.2015 r. córka Weronika (63 cm, 4100 g)
- mama aakkzzii (Iza, 31 lat) tp. 11.09.2015 - CC

09.09.2015 r. 22:20 synek Leoś (56 cm 3580g)
- mama malena1979 (Magdalena, 35 lat) tp. 13.09.2015 - SN

09.09.2015 r. 22:26 synek Aron (3080 g), 22:27 synek Antoś (2700 g)
- mama dirtyblack (Ania, 23 lat), tp. 22.09.2015 - CC

10.09.2015r. córka Ania (3400g, 57cm)
- mama mirabelka8008 ( Mirela, 35lat ), tp. 9.09.2015 - CC

11.09.2015r. 00:15 córka Milenka (3430g, 54cm)
- mama basia-aparatka (Basia, 30 lat), tp. 11,09,2015 - SN

11.09.2015 r. 1:00 córka Gaja (60 cm, 3440 g)
- mama oczarowana (Monika, 36 lat), tp. 7.09.2015 - CC

11.09.2015 r. 14:20 synek Michał (56 cm, 3850 g)
- mama grita (Ania, 28 lat), tp. 02.09.2015 - SN + opis porodu

11.09.2015 r. synek (59 cm, 4150 g)
- mama chowanna (Sylwia, 25 lat) tp. 03.09.2015 - SN

12.09.2015 r. 19:30 córka Alicja (58 cm , 3900 g)
- mama misiskuku (Emilia, 28 lat), tp. 3.09.2015 - CC

15.09.2015 r. 10:20 synek Ignaś (58cm, 3550g)
- mama Blondynka17 (Kasia, 30 lat), tp. 23.09.2015 - CC

15.09.2015 r. 2:30 synek Mikołaj (57 cm 3820 g)
- mama Rybulka (Magda, 29 lat)- tp. 3.09.2015 - SN + opis porodu

15.09.2015 r. synek Jakub o
- mama Virves (Karolina,31 lat) tp. 15.09.2015

16.09.2015 r. synek Bruno
- mama Pomidora (Kasia, 32 lat) tp. 23.09.2015 - CC

16.09.15 r. 20:45 córka Kamila (54cm, 2860 g)
- mama rokanali (Karolina, 26 lat), tp. 24.09.2015 - SN

18.09.15 r. 15:35 córka Hania (2850g 51cm)
- mama mama_izka (Iza, 25 lat) tp.12.09.2015

20.09.2015 r. 10:20 synek Marek (56 cm, 3560 g)
- mama melawen (Agata, 27 lat), tp. 19.09.2015 - SN + opis porodu

22.09.2015 r. 9:55 synek Igor (58 cm, 4580 g)
- mama loudres (Kasia, 26 lat ), tp. 22.09.2015 - SN

22.09.2015 r.14:24 synek Tymon (57cm, 3860g)
- mama Mten (Monika, lat 27) tp. 21.09.2015 - SN

24.09.2015 r. 00:55 synek Szymon (56cm, 3200g)
- mama party_girl7 (Justyna, 26 lat) tp. 24.09.2015 - SN

24.09.2015 r. 15:23 synek Filipek (3990g 54cm)
- mama Kissmisiaa (Gosia, 27 lat), tp. 18.09.2015 - SN

25.09.2015r. 9:35 synek Tomek (4330 g, 56cm)
- mama elcia88 (Ela, 27 lat), tp. 24.09.15 -SN

27.09.2015 r. córka Milena (3370g 57cm)
- mama ridja devojka (Kamila, 26 lat), tp. 17.09.2015

27.09.2015r. 14:25 synek Jaś (4490g, 61 cm)
- mama AaaMarta (Marta, 25 lat), tp. 19.09.2015 - SN

27.09.2015r. 22:10 synek Szymon (3920g, 56cm)
- mama Ewelina9033 (Ewelina, 25 lat) tp. 27.09.2015

28.09.2015r. 11:54 synek Fabian ( 3987g , 55 cm)
-Mama CienSkrzydla (Agata, 25 lat) tp. 17.09.2015 - CC

29.09.2015 10:25 córka Łucja (52 cm 3600g)
- mama malaja86 (Ola, 29 lat ), tp. 22.09.2015 - SN

30.09.2015 r. 15:10 córka Gabrysia (3120 g, 54 cm)
- mama didi9 (Diana, 24 lat), tp. 21.09.2015 - SN

30.09.2015 r. synek Jaś (3550 g, 54cm)
- mama Malgosia89 (Gosia, 26 lat), tp. 24.09.2015

30.09.2015 r. córka Matylda ( 3200g )
- mama meryy82 (Maria, 32 lat), tp. 24.09.2015

08.10.2015r. 8:30 chłopiec Staś (3800g, 56cm)
- mama zuzulka_89 (Izabela, 25 lat) tp 26.09.2015 - SN





Pamiętamy o naszych wątkowych aniołkach
Wiki [*] 30.07.2015 (34tc) mama Panna Izabela



Nasze wspólne 9 miesięcy ! :

Pierwszy wątek
Drugi wątek
Trzeci wątek
Czwarty wątek
Piąty wątek
Szósty wątek
Siódmy wątek
Ósmy wątek
Dziewiąty wątek
Dziesiąty wątek
Jedenasty wątek



Odchowalnia:
Pierwszy wątek







__________________
Filip

Edytowane przez Kissmisiaa
Czas edycji: 2015-12-26 o 22:41
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-10, 22:32   #2
Małgosia89
Zakorzenienie
 
Avatar Małgosia89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Pierwszaaaa!
__________________
ludzie boją się zmian, nawet na lepsze...

Nasz mały cud...


Małgosia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-10, 22:35   #3
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Jutro wszystko po poprawiam

Jak ktoś chce być dopisany to proszę o wiadomość priv!
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-10, 23:28   #4
namisek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar namisek1990
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 690
GG do namisek1990
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

No siema!
Dziewczyny jak wasze rozstepy? Moje nie chcą się wyjaśnic, ciągle sa takie bordowe. Czym smarować by zjaśniały??
__________________
Szalona żona i matka wariatka
namisek1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-10, 23:43   #5
Virves
Raczkowanie
 
Avatar Virves
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 456
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

I ja się witam w nowym wątku

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
No siema!
Dziewczyny jak wasze rozstepy? Moje nie chcą się wyjaśnic, ciągle sa takie bordowe. Czym smarować by zjaśniały??
Moje są już jasne i jest ich milion !!!!
Virves jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 00:20   #6
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Jeszcze co do kar i nagród, to dla dziecka akurat ważne jest zadowolenie rodzica, przecież każde dziecko nawet małe zrobi coś i patrzy jaka będzie reakcja. I nie wiem co jest złego w byciu dumnym z dziecka to nie wyklucza bycia dumnym z samego siebie.


Z tym straszeniem mnie to żart był, wcześniej się co prawda wkurzałam ale teraz mnie to trochę nawet bawi. Wiele rzeczy tu piszecie i czytam i mam myśli "też tak robiłam", "a to robiłam tak i tak" itp, nie jest mi całkiem obcy temat szczepionek, kup, diety i innych rzeczy, ale to przecież co innego haha

I witam się w nowym wątku. 12 część już, matko jak to zleciało.. Jak ja bym się chętnie cofnęła o kilka części...
Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
No siema!
Dziewczyny jak wasze rozstepy? Moje nie chcą się wyjaśnic, ciągle sa takie bordowe. Czym smarować by zjaśniały??
Ja mam jasne. W sumie to nawet nie wiem, czy dalej je mam bo jakoś średnio je zauważam, już się tak w oczy nie rzucają.
Początkowo smarowałam się bio oilem, czasem się jeszcze nim smaruję ale zostało z 10% buteleczki. Przeszłam teraz na olejek wyszczuplający z Nacomi i nim smaruję ciało i jakoś tak te rozstępy się rozjaśniły, zniknęły?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 01:04   #7
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Jeszcze co do kar i nagród, to dla dziecka akurat ważne jest zadowolenie rodzica, przecież każde dziecko nawet małe zrobi coś i patrzy jaka będzie reakcja. I nie wiem co jest złego w byciu dumnym z dziecka to nie wyklucza bycia dumnym z samego siebie.


Z tym straszeniem mnie to żart był, wcześniej się co prawda wkurzałam ale teraz mnie to trochę nawet bawi. Wiele rzeczy tu piszecie i czytam i mam myśli "też tak robiłam", "a to robiłam tak i tak" itp, nie jest mi całkiem obcy temat szczepionek, kup, diety i innych rzeczy, ale to przecież co innego haha

I witam się w nowym wątku. 12 część już, matko jak to zleciało.. Jak ja bym się chętnie cofnęła o kilka części...

Ja mam jasne. W sumie to nawet nie wiem, czy dalej je mam bo jakoś średnio je zauważam, już się tak w oczy nie rzucają.
Początkowo smarowałam się bio oilem, czasem się jeszcze nim smaruję ale zostało z 10% buteleczki. Przeszłam teraz na olejek wyszczuplający z Nacomi i nim smaruję ciało i jakoś tak te rozstępy się rozjaśniły, zniknęły?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Nieprawda, nie zadowolenie rodzica a jego zainteresowanie
meneq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-12-11, 02:41   #8
zuzulka_89
Zadomowienie
 
Avatar zuzulka_89
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 1 000
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Ja też witam się w nowym wątku
__________________
30.12.2009 r.
30.12.2012r.
07.02.2015r.
zuzulka_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 03:14   #9
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Melduję się

Wczoraj mi mufka przyszła. Wzięłam osobną na każdą rękę i jestem zadowolona. Mam nadzieję, że się sprawdzi.
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 04:17   #10
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Nieprawda, nie zadowolenie rodzica a jego zainteresowanie
Mysle, ze i zadowolenie i zainteresowanie. Gdy cos robilam i wiedzialam za dzieciaka, ze to co zrobie jest dobre to wiele razy robilam to, zeby uslyszec 'mamusia jest z Ciebie dumna!!' A nie. Brawo coreczko...jestem Toba zainteresowana. W dziecinstwie moim motywatorem bylo zadowolenie mamy i to, zeby widziec, ze jest zadowolona.
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 04:40   #11
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Mysle, ze i zadowolenie i zainteresowanie. Gdy cos robilam i wiedzialam za dzieciaka, ze to co zrobie jest dobre to wiele razy robilam to, zeby uslyszec 'mamusia jest z Ciebie dumna!!' A nie. Brawo coreczko...jestem Toba zainteresowana. W dziecinstwie moim motywatorem bylo zadowolenie mamy i to, zeby widziec, ze jest zadowolona.

Wydaje mi sie, ze tylko dlatego, ze Cie tak mama nauczyla. A moge Cie zapytac, co jest w tej chwili Twoja motywacja? Starsza corka nie slyszy od nas pochwal w stylu: brawo, pieknie i ma zdecydowanie wieksza motywacje do dzialania niz jej chwaleni kolezanki i koledzy. Wie, ze robi cos jedynie dla siebie a nie dla uciechy otoczenia. Wystarczy, ze poswiecam jej czas i swoja uwage i nie musze wcale oceniac tego, co zrobila. Nie ma na przyklad: o jaki piekny rysunek, tylko rozmawiamy o tym, co narysowala.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-11, 06:03   #12
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Obecna .
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 06:34   #13
loudres
Zadomowienie
 
Avatar loudres
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Ski
Wiadomości: 1 405
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Wydaje mi sie, ze tylko dlatego, ze Cie tak mama nauczyla. A moge Cie zapytac, co jest w tej chwili Twoja motywacja? Starsza corka nie slyszy od nas pochwal w stylu: brawo, pieknie i ma zdecydowanie wieksza motywacje do dzialania niz jej chwaleni kolezanki i koledzy. Wie, ze robi cos jedynie dla siebie a nie dla uciechy otoczenia. Wystarczy, ze poswiecam jej czas i swoja uwage i nie musze wcale oceniac tego, co zrobila. Nie ma na przyklad: o jaki piekny rysunek, tylko rozmawiamy o tym, co narysowala.
Przepraszam każda z nas jest inna ale naprawdę nie wyobrażam sobie nie powiedzieć mojemu synowi ze pięknie coś narysował zrobił .. uciekł ciasteczka tylko z nim o tym rozmawiać. Rozumiem ze to są twoje metody ale do mnie to nie przemawia. Ani trochę.
loudres jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 06:41   #14
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Wydaje mi sie, ze tylko dlatego, ze Cie tak mama nauczyla. A moge Cie zapytac, co jest w tej chwili Twoja motywacja? Starsza corka nie slyszy od nas pochwal w stylu: brawo, pieknie i ma zdecydowanie wieksza motywacje do dzialania niz jej chwaleni kolezanki i koledzy. Wie, ze robi cos jedynie dla siebie a nie dla uciechy otoczenia. Wystarczy, ze poswiecam jej czas i swoja uwage i nie musze wcale oceniac tego, co zrobila. Nie ma na przyklad: o jaki piekny rysunek, tylko rozmawiamy o tym, co narysowala.
Teraz moja motywacja nadal jest zadowolenie. Nadal mamy. Meza. Koedys Ewki. Robie mega hiper za☠☠☠isty obiad nie tylko po to, zeby sie najesc ale zeby sprawic mezowi przyjemnosc. I lubie wtedy uslyszec AGA ALE OBIAD!! GRUBA GESSLEROWA MOZE SIE OD CIEBIE UCZYC. To sprawia mi przyjemnosc. Slabo by bylo przy tym obiedzie uslyszec 'Agnieszko, gdy skonczymy konsumowac porozmawiamy o tym daniu' ale oczywiscie kazdy ma swoje sposoby na wychowanie. Ja od 3 mcy chwale corke za naaaaaaajpiekniejsza kupe swiata.
A tak serio uwazam, ze i Twoja metoda jest ok. I metoda chwalenia, kar i nagrod tez. Czy cos jest teraz ze mna nie tak, bo mama mnie chwalila? Mowila, ze jest dumna? Nieeeee...
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 06:58   #15
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez loudres Pokaż wiadomość
Przepraszam każda z nas jest inna ale naprawdę nie wyobrażam sobie nie powiedzieć mojemu synowi ze pięknie coś narysował zrobił .. uciekł ciasteczka tylko z nim o tym rozmawiać. Rozumiem ze to są twoje metody ale do mnie to nie przemawia. Ani trochę.

I bardzo dobrze, nawet Cie nie mam zamiaru do nich przekonywac. Juz tu kiedys pisalam, ze chce byc z moimi dziecmi szczera i nie bede im szczebiotac, ze pieknie cos zrobily, upiekly czy narysowaly, bo powiedzmy sobie szczerze, chyba nie wszystkie rysunki rzeczwiscie Ci sie podobaja. Roznica jest taka, ze Ty oceniasz efekt a ja doceniam trud wlozony.

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Teraz moja motywacja nadal jest zadowolenie. Nadal mamy. Meza. Koedys Ewki. Robie mega hiper za☠☠☠isty obiad nie tylko po to, zeby sie najesc ale zeby sprawic mezowi przyjemnosc. I lubie wtedy uslyszec AGA ALE OBIAD!! GRUBA GESSLEROWA MOZE SIE OD CIEBIE UCZYC. To sprawia mi przyjemnosc. Slabo by bylo przy tym obiedzie uslyszec 'Agnieszko, gdy skonczymy konsumowac porozmawiamy o tym daniu' ale oczywiscie kazdy ma swoje sposoby na wychowanie. Ja od 3 mcy chwale corke za naaaaaaajpiekniejsza kupe swiata.
A tak serio uwazam, ze i Twoja metoda jest ok. I metoda chwalenia, kar i nagrod tez. Czy cos jest teraz ze mna nie tak, bo mama mnie chwalila? Mowila, ze jest dumna? Nieeeee...

Nic z Toba nie jest nie tak. Sa rozne sposoby opieki nad dzieckiem, rozne cele, rozne do nich sciezki, rozne oczekiwania. A co jezeli Cie maz czy mama nie pochwali? Bedzie Ci przykro chyba. Wiesz, ze sie staralas, a nikt nie docenil. Tego chce oszczedzic moim dzieciom. Zeby sile do dzialania czerpaly z wewnatrz a nie z zewnatrz. Wiadomo, ze swietnie jest robic przyjemnosc bliskim, ale ja np wowczas zupelnie nie potrzebuje chwalenia. Moja starsza corka rowniez. Ale tej najpiekniejszej kupy to zrozumiec nie potrafie
meneq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 07:07   #16
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość


Nic z Toba nie jest nie tak. Sa rozne sposoby opieki nad dzieckiem, rozne cele, rozne do nich sciezki, rozne oczekiwania. A co jezeli Cie maz czy mama nie pochwali? Bedzie Ci przykro chyba. Wiesz, ze sie staralas, a nikt nie docenil. Tego chce oszczedzic moim dzieciom. Zeby sile do dzialania czerpaly z wewnatrz a nie z zewnatrz. Wiadomo, ze swietnie jest robic przyjemnosc bliskim, ale ja np wowczas zupelnie nie potrzebuje chwalenia. Moja starsza corka rowniez. Ale tej najpiekniejszej kupy to zrozumiec nie potrafie
Nie mowie, ze kazda jedna czynnosc jaka robie robie dla kogos. TZ musialby codziennie mnie wychwalac. Nie robie prania zeby mnie TZ chwalil, ze ma czyste koszulki ale dlatego, zeby nie capil. Nie oczekuje chwalenia za wszystko i za kazdym razem. Ale fajnie jest uslyszec tez od meza, ze ladnie wygladam czy taka mu sie podobam. A ja w orzyganej bluzce, w dresach, twarz jak zombie i wlosy nie teges. Wiem, ze nie mowi prawdy ale mimo wszystko milo sie zrobi. To tak jak z obrazkiem. Wiekszosc to bochomazy ale dziecko pewnie sie cieszy slyszac od mamy jakie to piekne. Zwyczajnie...czasami.

Aaa co do kup sa najpiekniejsze. Wlasnie zwalila jedna...az sie boje isc przebrac bo znow mnie pieknem zaskoczy nie omieszkam jej o tym powiedzie jesli tak sie stanie
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 07:22   #17
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Nie mowie, ze kazda jedna czynnosc jaka robie robie dla kogos. TZ musialby codziennie mnie wychwalac. Nie robie prania zeby mnie TZ chwalil, ze ma czyste koszulki ale dlatego, zeby nie capil. Nie oczekuje chwalenia za wszystko i za kazdym razem. Ale fajnie jest uslyszec tez od meza, ze ladnie wygladam czy taka mu sie podobam. A ja w orzyganej bluzce, w dresach, twarz jak zombie i wlosy nie teges. Wiem, ze nie mowi prawdy ale mimo wszystko milo sie zrobi. To tak jak z obrazkiem. Wiekszosc to bochomazy ale dziecko pewnie sie cieszy slyszac od mamy jakie to piekne. Zwyczajnie...czasami.

Aaa co do kup sa najpiekniejsze. Wlasnie zwalila jedna...az sie boje isc przebrac bo znow mnie pieknem zaskoczy nie omieszkam jej o tym powiedzie jesli tak sie stanie

Komplementy tak, ale szczere. Sa dzieci, ktore sie nie ciesza. Pamietam, ze zawsze kazde wypracowanie czytalam mamie i jedyne co slyszalam, to: ladnie. Naprawde nie miala nic wiecej do powiedzenia? Stad moje przemyslenia
meneq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 07:24   #18
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
No siema!
Dziewczyny jak wasze rozstepy? Moje nie chcą się wyjaśnic, ciągle sa takie bordowe. Czym smarować by zjaśniały??
Moje tez są takie. Na razie odpuszczam solarium bo ponoc nie wolno ich opalać, ale jaśniejsze są tylko strasznie długi im to idzie.
Smaruje je bio oilem
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 07:26   #19
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

uploadfromtaptalk1449818679093.png

Stawiam dzisiaj drinki bezalkoholowe z palemka i po kawałku torta
Kończę juz 27 lat! Stara dupa ze mnie hehe
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-11, 07:30   #20
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Załącznik 6103354

Stawiam dzisiaj drinki bezalkoholowe z palemka i po kawałku torta
Kończę juz 27 lat! Stara dupa ze mnie hehe

Najlepszego!! No rzeczywiscie! Narazasz sie rownolatkom i starszym
meneq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 07:38   #21
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Załącznik 6103354

Stawiam dzisiaj drinki bezalkoholowe z palemka i po kawałku torta
Kończę juz 27 lat! Stara dupa ze mnie hehe
Najlepszego kochana!

A ja chcialam sie pochwalic, ze moj Dziobak spal bez pobudki od 20.30 do 7. Pewnie by dluzej pospala, ale pampek nie wytrzymal napiecia i przeciekl. Miala o 2 w nocy napad ssania kciuka ale na spiocha. TZ to jakos w pare sekund ogarnal i dalej kima. Po 2 tyg znow sie w miare wyspalam.
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 07:40   #22
Blondynka17
Zadomowienie
 
Avatar Blondynka17
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 365
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Załącznik 6103354

Stawiam dzisiaj drinki bezalkoholowe z palemka i po kawałku torta
Kończę juz 27 lat! Stara dupa ze mnie hehe
O jaaaa no to wszystkiego najlepszego Kissek jaka tam stara, przy mnie ty to mlody koliberek

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxhqvk7zqzw700.png
06.04. pierwsze kopniaczki
Blondynka17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 07:40   #23
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
No siema!
Dziewczyny jak wasze rozstepy? Moje nie chcą się wyjaśnic, ciągle sa takie bordowe. Czym smarować by zjaśniały??
Ja mam dwa rodzaje rozstępów. Te z boku są bordowe a te na brzuchu jasne. Ale tak od początku było. Oba smaruję contractubexem razem z blizna.





Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Wydaje mi sie, ze tylko dlatego, ze Cie tak mama nauczyla. A moge Cie zapytac, co jest w tej chwili Twoja motywacja? Starsza corka nie slyszy od nas pochwal w stylu: brawo, pieknie i ma zdecydowanie wieksza motywacje do dzialania niz jej chwaleni kolezanki i koledzy. Wie, ze robi cos jedynie dla siebie a nie dla uciechy otoczenia. Wystarczy, ze poswiecam jej czas i swoja uwage i nie musze wcale oceniac tego, co zrobila. Nie ma na przyklad: o jaki piekny rysunek, tylko rozmawiamy o tym, co narysowala.
Ojjj dla mnie jako dziecko to było najlepsza nagroda jak mama była ze mnie dumna. Dla radosci mamy wszystko teraz tak samo, w końcu żyjemy wśród ludzi i zadowolenie rodziców, męża, dziecka jest ważne. Tak postrzegam dbanie o rodzinę.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 07:55   #24
Małgosia89
Zakorzenienie
 
Avatar Małgosia89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
No siema!
Dziewczyny jak wasze rozstepy? Moje nie chcą się wyjaśnic, ciągle sa takie bordowe. Czym smarować by zjaśniały??
A ja nie mam rozstepow po ciazy
Tylko gruba dupe
Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Załącznik 6103354

Stawiam dzisiaj drinki bezalkoholowe z palemka i po kawałku torta
Kończę juz 27 lat! Stara dupa ze mnie hehe
Ooo to wszystkiego najwspanialszego!! Jaka tam stara, jeszcze mloda laska jestes
__________________
ludzie boją się zmian, nawet na lepsze...

Nasz mały cud...


Małgosia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 07:58   #25
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Nieprawda, nie zadowolenie rodzica a jego zainteresowanie
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Wydaje mi sie, ze tylko dlatego, ze Cie tak mama nauczyla. A moge Cie zapytac, co jest w tej chwili Twoja motywacja? Starsza corka nie slyszy od nas pochwal w stylu: brawo, pieknie i ma zdecydowanie wieksza motywacje do dzialania niz jej chwaleni kolezanki i koledzy. Wie, ze robi cos jedynie dla siebie a nie dla uciechy otoczenia. Wystarczy, ze poswiecam jej czas i swoja uwage i nie musze wcale oceniac tego, co zrobila. Nie ma na przyklad: o jaki piekny rysunek, tylko rozmawiamy o tym, co narysowala.
Meneq, mnie się wydaje, że zadowolenie rodzica jest właśnie jednym ze sposobów okazania zainteresowania a jednocześnie sprawia, że dziecko samo jest z siebie zadowolone. Bo skąd dziecko robiące coś po raz pierwszy ma wiedzieć, że zrobiło to dobrze? Nie chwalimy dziecka chyba po to, by myślało, że jest za☠☠☠iste, ale po to, żeby doceniło wartość czegoś. "O, mama się cieszy, że mówię sąsiadkom dzień dobry, to chyba jest fajne" i samo dziecko zaczyna doceniać coś, co mama docenia. W sensie zyskuje motywację. Czyli potem robi już nie tylko dlatego, że mam się cieszy (tak jak Agu robi obiad nie tylko po to, żeby ucieszyć męża, ale też po to, żeby się najeść i zjeść coś dobrego). Myślę, że nie ma co gadać o dwóch skrajnościach, z jednej strony chwalenie za wszystko i zachwyt, że dziecko pięknie zrobiło kupę, a z drugiej nie okazywanie żadnego zadowolenia. Tzn dla mnie to są skrajności.

A czy to zadziała? Ja byłam przez rodziców zawsze motywowana i chwalona (a jednocześnie karana), a jestem raczej niepewna siebie i potrzebuję motywacji bo boję się nowych rzeczy. Rzeczywiście potrzebuję takiego "rodzica", który będzie stał koło mnie i mówił "brawo, super sobie poradziłaś w nowej pracy". Czyli w moim przypadku chwalenie i karanie przyniosło kiepski efekt
Mój mąż nie był chwalony nigdy za nic, nawet za super osiągnięcia i jest bezczelnie pewny siebie, a jednocześnie wciąż szuka potwierdzenia swojej wartości (nie motywacji, ale dokonań). Chyba mu brakuje tych pochwał, których nie usłyszał w dzieciństwie i widzę po nim, że ma prawdziwy żal i do dziś pamięta i przeżywa sytuacje, jak zrobił coś najlepiej w klasie itp i radośnie oznajmił to rodzicom a oni go nie pochwalili. Czyli nie chwalenie też przyniosło kiepski efekt

A tak dla odmiany Milena dziś obudziła się o 1.15 i nie spała do 4.30... tzn zasnęła w tym czasie na pół godziny (i ja też), a potem walczyła dalej. Myślałam, że mnie rozsadzi po prostu...
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 08:15   #26
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ojjj dla mnie jako dziecko to było najlepsza nagroda jak mama była ze mnie dumna. Dla radosci mamy wszystko teraz tak samo, w końcu żyjemy wśród ludzi i zadowolenie rodziców, męża, dziecka jest ważne. Tak postrzegam dbanie o rodzinę.
Dla mnie tak samo. Np kazdej jesieni grabilam wkolo domu hektary trawnika z lisci. I gdybym wrocila do domu a matka ani be, ani me, ani kukuryku to nastepnym razem bym pomyslala 'tiiaa mamuśka, hola hola - wal sie na cyce. Grabie w dlon i sama zaiwaniaj' HAHAHAHAAA . jaka ja durna jestem

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

A z ta kupka to oczywiscie zartowalam. Biorac pod uwage, ze przy wiekszosci kup mam odruch cofki przewaznie moje dziecko slyszy JEEEEZUUUS MARYYJOOO DZIEEECKO PO CZYM TYM SIE TAK ZESRAŁAŚ??? ale zdarzalo sie po 2 dniach jej meki bez kupy przebierac klocka i z wlasnym pawiem w gardle mowilam, ze sliiiczna kupka! Mamusia na nia czekala (klamstwo!)
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 08:18   #27
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Meneq, mnie się wydaje, że zadowolenie rodzica jest właśnie jednym ze sposobów okazania zainteresowania a jednocześnie sprawia, że dziecko samo jest z siebie zadowolone. Bo skąd dziecko robiące coś po raz pierwszy ma wiedzieć, że zrobiło to dobrze? Nie chwalimy dziecka chyba po to, by myślało, że jest za☠☠☠iste, ale po to, żeby doceniło wartość czegoś. "O, mama się cieszy, że mówię sąsiadkom dzień dobry, to chyba jest fajne" i samo dziecko zaczyna doceniać coś, co mama docenia. W sensie zyskuje motywację. Czyli potem robi już nie tylko dlatego, że mam się cieszy (tak jak Agu robi obiad nie tylko po to, żeby ucieszyć męża, ale też po to, żeby się najeść i zjeść coś dobrego). Myślę, że nie ma co gadać o dwóch skrajnościach, z jednej strony chwalenie za wszystko i zachwyt, że dziecko pięknie zrobiło kupę, a z drugiej nie okazywanie żadnego zadowolenia. Tzn dla mnie to są skrajności.



A czy to zadziała? Ja byłam przez rodziców zawsze motywowana i chwalona (a jednocześnie karana), a jestem raczej niepewna siebie i potrzebuję motywacji bo boję się nowych rzeczy. Rzeczywiście potrzebuję takiego "rodzica", który będzie stał koło mnie i mówił "brawo, super sobie poradziłaś w nowej pracy". Czyli w moim przypadku chwalenie i karanie przyniosło kiepski efekt

Mój mąż nie był chwalony nigdy za nic, nawet za super osiągnięcia i jest bezczelnie pewny siebie, a jednocześnie wciąż szuka potwierdzenia swojej wartości (nie motywacji, ale dokonań). Chyba mu brakuje tych pochwał, których nie usłyszał w dzieciństwie i widzę po nim, że ma prawdziwy żal i do dziś pamięta i przeżywa sytuacje, jak zrobił coś najlepiej w klasie itp i radośnie oznajmił to rodzicom a oni go nie pochwalili. Czyli nie chwalenie też przyniosło kiepski efekt



A tak dla odmiany Milena dziś obudziła się o 1.15 i nie spała do 4.30... tzn zasnęła w tym czasie na pół godziny (i ja też), a potem walczyła dalej. Myślałam, że mnie rozsadzi po prostu...

Ciekawie napisalas. Z pierwsza czescia zupelnie sie nie zgadzam, ale odnosnie drugiej mam pytanie. Jakie relacje mial tz z rodzicami? Sam tz nie widzi swoich dokonan? Moje dziewczynki sa w specyficznej sytuacji i chce im pomoc, by nie byly zewnatrzsterowalne. Inaczej przepadna
meneq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 08:25   #28
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Witam w nowym wątku

Mały wczoraj spał tylko 1,5 godziny w ciągu dnia, więc wieczorem już był tak zmęczony, że płakał ze 20 minut i nijak nie mógł się biedaczek uspokoić W końcu zasnął w foteliku samochodowym, o dziwo pasuje mu lepiej niż leżaczek, woli tam siedzieć z zabawkami i być bujany

Co do chwalenia, to akurat ja nie mam z tym problemu u córki, bo od początku z mężem ustaliliśmy, że chwalimy szczerze, jeśli efekt jest taki sobie, to wtedy doceniamy tylko trud i wysiłek włożony w przygotowanie. Staramy się jak najczęściej córkę "zauważać" w tym co robi, bo samo powiedzenie, że "o, ładnie to zrobiłaś", bez dostrzeżenia, że ładnie dobrała kolory, bez zapytania o to, co na obrazku jest, wcale jej nie cieszy i widać po niej, że wciąż domaga się uwagi.

U nas większym problemem są kary, które widzę, że córkę "łamią", tak jak kiedyś mnie. To mnie motywuje do szukania innych rozwiązań, innego rozwiązywania konfliktów, bo wiem i pamiętam jak to fatalnie na mnie wpływało. Jestem wdzięczna rodzicom za wychowanie i włożony trud, ale niestety, nie potrafili mi pokazać, że jestem wartościowa sama w sobie, mam niskie poczucie własnej wartości.
Pamiętam kary fizyczne, chociaż te były mniej dolegliwe niż przemoc psychiczna - ciągłe krytykanctwo, kary za byle co, konieczność bycia posłuszną (szczególnie przy ludziach, coby oczywiście pokazać jak dobrze wychowania jestem), niemożność powiedzenie tego, co naprawdę myślę (bo o nauczycielce nie mówi się, że jest głupia).
Ważniejsze było to jak się zachowuję, czy jestem posłuszna, od tego kim jestem, jaka jestem naprawdę. Nikt mnie po prostu nie zauważał, ważne bym nie sprawiała kłopotów.
W domu nie można było normalnie porozmawiać, bez ciągłego ocenienia, bez jakichś szablonowych kazań, które służyły tylko temu, żeby rodzic się poczuł lepiej.

Chcę tego uniknąć, a to jest trudne, bo nieświadomie wciąż zdarza mi się powielać schemat rodziców (szczególnie mamy). Nie stosuję kar fizycznych, ale często nie potrafię w dobry, zdrowy sposób wyjść z jakiejś konfliktowej sytuacji. Bez łamania córki, bez autorytarnego narzucania swojej woli i krytykowania jej.
grita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 08:26   #29
zuzulka_89
Zadomowienie
 
Avatar zuzulka_89
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 1 000
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Załącznik 6103354

Stawiam dzisiaj drinki bezalkoholowe z palemka i po kawałku torta
Kończę juz 27 lat! Stara dupa ze mnie hehe
Kissmisiaa najlepsze życzenia!!! I nie jesteś stara dupa!
__________________
30.12.2009 r.
30.12.2012r.
07.02.2015r.
zuzulka_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 08:31   #30
Małgosia89
Zakorzenienie
 
Avatar Małgosia89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Meneq, mnie się wydaje, że zadowolenie rodzica jest właśnie jednym ze sposobów okazania zainteresowania a jednocześnie sprawia, że dziecko samo jest z siebie zadowolone. Bo skąd dziecko robiące coś po raz pierwszy ma wiedzieć, że zrobiło to dobrze? Nie chwalimy dziecka chyba po to, by myślało, że jest za☠☠☠iste, ale po to, żeby doceniło wartość czegoś. "O, mama się cieszy, że mówię sąsiadkom dzień dobry, to chyba jest fajne" i samo dziecko zaczyna doceniać coś, co mama docenia. W sensie zyskuje motywację. Czyli potem robi już nie tylko dlatego, że mam się cieszy (tak jak Agu robi obiad nie tylko po to, żeby ucieszyć męża, ale też po to, żeby się najeść i zjeść coś dobrego). Myślę, że nie ma co gadać o dwóch skrajnościach, z jednej strony chwalenie za wszystko i zachwyt, że dziecko pięknie zrobiło kupę, a z drugiej nie okazywanie żadnego zadowolenia. Tzn dla mnie to są skrajności.

A czy to zadziała? Ja byłam przez rodziców zawsze motywowana i chwalona (a jednocześnie karana), a jestem raczej niepewna siebie i potrzebuję motywacji bo boję się nowych rzeczy. Rzeczywiście potrzebuję takiego "rodzica", który będzie stał koło mnie i mówił "brawo, super sobie poradziłaś w nowej pracy". Czyli w moim przypadku chwalenie i karanie przyniosło kiepski efekt
Mój mąż nie był chwalony nigdy za nic, nawet za super osiągnięcia i jest bezczelnie pewny siebie, a jednocześnie wciąż szuka potwierdzenia swojej wartości (nie motywacji, ale dokonań). Chyba mu brakuje tych pochwał, których nie usłyszał w dzieciństwie i widzę po nim, że ma prawdziwy żal i do dziś pamięta i przeżywa sytuacje, jak zrobił coś najlepiej w klasie itp i radośnie oznajmił to rodzicom a oni go nie pochwalili. Czyli nie chwalenie też przyniosło kiepski efekt
Ja również nigdy nie bylam chwalona przez rodziców i mam tak samo jak Twoj maz. Do dzis mam o to zal do rodziców i przez ten brak pochwal zawsze bede sie czula niedowartosciowana.
__________________
ludzie boją się zmian, nawet na lepsze...

Nasz mały cud...


Małgosia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-10 20:55:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:12.