Kolejny kryzys... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-05-13, 08:07   #31
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Kolejny kryzys...

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86807030]Nie wiem czy usunięcie błony dziewiczej u ginekologa będzie cudownym rozwiązaniem. Pochwa dalej będzie nieprzyzwyczajona do penetracji.Autorka dalej może początkowo odczuwać ból. Ja bym jednak wolała uprzedzić partnera, niezależnie od wieku.
.[/QUOTE]
Rzeczywiście, może masz rację.
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86807030]
Uważam się, że brak aktywności seksualnej absolutnie nie jest powodem do wstydu. Jak facet miałby uciec z tego powodu to i tak nie płakałabym bym po nim, bo to znaczyłoby, że jest niedojrzały, bądź zależało mu tylko na szybkim seksie bez zobowiązań.
.[/QUOTE]
Ja tez tak uważam, ale mimo wszystko gdybym mogla uniknąć stresu przed ocenianiem, zdziwieniem czy nawet wysmianiem to bym to zrobiła. Nie da się do końca przewidzieć, jak zareaguje druga osoba, a zła reakcja tylko dodatkowo zdoluje autorkę.
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86807030]
Nie żeby coś w takiej formie seksu było złego, ale jak dla mnie nie jest wskazany na sam początek, gdzie oczekuje się cierpliwości i zaangażowania drugiej strony.[/QUOTE]
A ja właśnie taki seks wybralam na początek i nie żałuję. Gdybym miała czekać na romantyczna relacje to czekalabym z tym jeszcze 2 lata, byłyby to dla mnie 2 lata stracone. Z reguły łatwiej znaleźć kogoś do samego seksu niż do związku. Autorka sama musi sobie przemyśleć co jest lepsze w jej wypadku, w miarę szybka strata dziewictwa na tym etapie i nabranie doświadczenia czy być może jeszcze długie czekanie na związek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-19, 23:12   #32
Aredhel125
Zadomowienie
 
Avatar Aredhel125
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
Dot.: Kolejny kryzys...

Nie odpisywałam, byłam w podróży służbowej



[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86807081]Rzeczywiście, może masz rację.

Ja tez tak uważam, ale mimo wszystko gdybym mogla uniknąć stresu przed ocenianiem, zdziwieniem czy nawet wysmianiem to bym to zrobiła. Nie da się do końca przewidzieć, jak zareaguje druga osoba, a zła reakcja tylko dodatkowo zdoluje autorkę.

A ja właśnie taki seks wybralam na początek i nie żałuję. Gdybym miała czekać na romantyczna relacje to czekalabym z tym jeszcze 2 lata, byłyby to dla mnie 2 lata stracone. Z reguły łatwiej znaleźć kogoś do samego seksu niż do związku. Autorka sama musi sobie przemyśleć co jest lepsze w jej wypadku, w miarę szybka strata dziewictwa na tym etapie i nabranie doświadczenia czy być może jeszcze długie czekanie na związek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Dwa lata, jeśli faktycznie to mogłoby tyle wynieść w moim przypadku to miałabym już 31 lat. Osobiście nie wyobrażam sobie zaczynać czegokolwiek w tym wieku. To już chyba lepiej wcale i iść do zakonu. I to nie jest żart bo w normalnym świecie jako ponad 30letnia dziewica czułabym się jak trędowata.

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Autorko co do tego chodzenia do łóżka. Kiedyś przed moim tż gdy jedynie randkowalam ( kończyło się na 1-2 randce) też jakoś ciężko było mi to sobie wyobrazić. No ale odpowiedz poznałam gdy byłam z tz. Facet zaczyna mnie pociągać dopiero gdy wytworze z nim więź emocjonalną. Im większa więź tym bardziej. Faceci których nie znałam owszem podobali mi się ale tyle.

Miałam trochę pecha do facetów. Gdybym nie zarejestrowała się na portalu randkowym też bym pewnie pisała teraz taki wątek na wizażu...

Ja korzystałam z bezpłatnego portalu ( Żyd że mnie wiem ) Chociaż przyznam, że niezbyt dobrze to wspominam. Niektórzy faceci psują opinie mężczyznom i to bardzo. Czasem chciałam usunąć konto i to olać.

Rejestrując się na portalu randkowym nastaw się że łatwo nie będzie.

Właśnie tego się boję. Wiem jaka jestem, łatwo się zrażam, niskie poczucie własnej wartości. Obawiam się, że sobie nie poradzę.
Nie chodzę na razie a terapię juz miesiąc. Nie czułam, że to to. Nic nie przepracowałam, tylko czułam presję, że muszę już teraz natychmiast zakładać to konto. Nie wiem nawet skąd wynika ta moja blokada i problemy. Dlaczego nie mogę normalnie żyć jak inne dziewczyny.

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86806768]Nie wiem czy to takie zupełnie inne, kiedy z tą osobą która poznałaś na żywo idziesz potem na randkę tak samo nie bardzo ją jeszcze znasz, tez może się to okazać strata czasu.



Dlatego pisałam, że ja na twoim miejscu usunelabym błonę u ginekologa i nic nie mówiła pierwszemu partnerowi.
Rozumiem cie, bo mnie już w wieku 21 lat kiedy to właśnie straciłam dziewictwo juz było głupio i przyznałam się facetowi w ostatniej chwili, na szczęście zareagował spoko ale mogło być różnie.
Poza bólem który był u mnie bardzo silny i krwią stwierdzilam wtedy ze nie ma nic trudnego w tym seksie i ze gdyby mnie nie bolało to pewnie ten facet nie domyślilby się nawet ze ma do czynienia z dziewicą, pod koniec to nawet ja przejelam inicjatywę.

Tak bardzo cie rozumiem, miałam identyczne myśli zanim weszłam w pierwszy związek. Jak czytałam wątki "jestem skrajnie nieśmiała, zakompleksiona" a dalej "a mój chłopak..." to myślałam sobie "weź się schowaj, masz jakimś cudem chłopaka wiec nie może być z tobą aż tak źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Szczerze to ja już lata temu wiedziałam jaka jest moja sytuacja w tej kwestii i uznałam, że "wyrobię się" na maksa, żeby nie mieć wyrzutów sumienia sama do siebie, że się zaniedbałam przez swoje singielstwo.
Chciałam w miarę możliwości stać się najładniejsza jak umiem, osiągnąć jakiś status społeczny, tak że nawet jak kogoś gdzieś tam kiedys poznam i przyznam się, że nigdy z nikim nie byłam to chociaż go nie odrzucę własną osobą.
Zaczęłam chodzić na siłownię, wybielałam zęby, regularnie dentysta, pazury, fryzjer, makijaż... Pracę mam ok, studia skończyłam, przynajmniej z tym wszystkim mam spokojne sumienie.



Także te wszystkie szare mysze tutaj z wątków z problemami jednak mają kogoś, wdają się w romanse. Dla mnie to aż nie do wiary! Jak one to robią?

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86807030]Nie wiem czy usunięcie błony dziewiczej u ginekologa będzie cudownym rozwiązaniem. Pochwa dalej będzie nieprzyzwyczajona do penetracji.Autorka dalej może początkowo odczuwać ból. Ja bym jednak wolała uprzedzić partnera, niezależnie od wieku. Uważam się, że brak aktywności seksualnej absolutnie nie jest powodem do wstydu. Jak facet miałby uciec z tego powodu to i tak nie płakałabym bym po nim, bo to znaczyłoby, że jest niedojrzały, bądź zależało mu tylko na szybkim seksie bez zobowiązań. Nie żeby coś w takiej formie seksu było złego, ale jak dla mnie nie jest wskazany na sam początek, gdzie oczekuje się cierpliwości i zaangażowania drugiej strony.[/QUOTE]


Szczerze, może głupio to zabrzmi ale największą rzeczą jaką miałam w środku jest tampon. No może oprócz wziernika podczas badania ginekologicznego ale to akurat sprawia mi ból i muszę się specjalnie rozluźniać, żeby lekarz mógł mnie w ogóle zbadać.


Nie wyobrażam sobie seksu w swoim wydaniu, chciałabym, ale ogarnia mnie panika i wstyd. Wiem, że będzie boleć. Ja już nie muszę mieć z tego przyjemności, ale przykro mi na myśl, że ta druga osoba będzie musiała się ze mną męczyć i mnie przełamywać. Mam wrażenie, że już dla mnie na to za późno.
Może lepiej faktycznie znaleźć kogoś tylko do seksu i powiedzieć od razu, że jest taka sytuacja. Może nie będzie miał nic przeciwko i się zgodzi a ja w końcu pozbędę się tego.

Edytowane przez Aredhel125
Czas edycji: 2019-05-19 o 23:15
Aredhel125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-20, 01:01   #33
kicimordka
Raczkowanie
 
Avatar kicimordka
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 417
Dot.: Kolejny kryzys...

Cześć.

Osobiście uważam, że póki co terapia Ci nie pomoże, jeśli nie będzie nakierowana na fakt, że masz zerowy brak pewności siebie. Wręcz na minusie. Czy jest to wywołane brakiem relacji damsko-męskich? Może. Jednak uważam, że to głębszy problem i zaczął się dużo wcześniej.

Uważam, że nie ma niczego uwłaczającego w byciu 30-letnią dziewicą. Oznacza to, że cenisz sobie relację, więź emocjonalną i jest to dla Ciebie coś specjalnego, wyjątkowego, ale jeszcze nie spotkałaś odpowiedniej osoby. Rozdziewiczanie się na siłę, bo "wszyscy już są po" nie jest dobre i przynosi tylko większy ból psychiczny. Obstawiam, że w ten sposób większość nastolatek straciło dziewictwo. Ja tak zrobiłam z moim pierwszym pocałunkiem, bo nie chciałam iść do liceum i nawet się nie całować, a większość koleżanek już to robiło...

W dodatku myślę, że powinnaś po pierwsze nauczyć się kochać siebie (albo chociaż polubić), a po drugie znaleźć hobby, które pozwoli Ci oderwać myśli od wszystkiego i może poznać nową grupę ludzi.

Teraz się boisz, że będziesz jak kłoda. Gdy poznasz kogoś, to będziesz myślała, że może on tak naprawdę Cię nie lubi/jest przy Tobie z uprzejmości, gdy będziesz w związku to będziesz myślała, że może Cię nie kocha/zasługuje na kogoś lepszego. Sama tak miałam, mam i mieć będę, ale walczę z tym i Tobie też radzę. To nie jest zdrowe.

Jeśli chodzi o ból... No cóż, on jest. Mój pierwszy raz bolał, ale alkohol bardzo mnie rozpręża, więc nie było aż tak źle. Od prawie 10 lat jestem w związku i na początku mieliśmy dużo problemów w sprawach łóżkowych, bo bolało mnie jak cholera. Moja macica jest wykrzywiona w tył plus blokada psychiczna, ale pierwsze koty za płoty. Trochę eksperymentów, doświadczenia i ciężkiej pracy .

Edytowane przez kicimordka
Czas edycji: 2019-05-20 o 01:06
kicimordka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-20, 11:53   #34
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez Aredhel125 Pokaż wiadomość
Dwa lata, jeśli faktycznie to mogłoby tyle wynieść w moim przypadku to miałabym już 31 lat. Osobiście nie wyobrażam sobie zaczynać czegokolwiek w tym wieku. To już chyba lepiej wcale i iść do zakonu. I to nie jest żart bo w normalnym świecie jako ponad 30letnia dziewica czułabym się jak trędowata.
No ale widzisz, jeśli aż tak radykalnie do tego podchodzisz to w takim razie nie masz już dużo czasu do 30. A nadal tak naprawdę niemal bezczynnie czekasz, aż twoja sytuacja sama się jakoś zmieni.


Cytat:
Napisane przez Aredhel125 Pokaż wiadomość
Właśnie tego się boję. Wiem jaka jestem, łatwo się zrażam, niskie poczucie własnej wartości. Obawiam się, że sobie nie poradzę.
No ale musisz dopuścić możliwość, że być może tak będzie. Ja na początku randkowania i przelamywania się, żeby w ogóle rozmawiać z meczyznami czułam się beznadziejna, okropnie spięta, czasami nie potrafilam wydusić słowa, w ogole pierwsza randka była dla mnie trauma bo chłopak mnie wręcz wyśmial za moją malomownosc i nieśmiałość. No ale... potem wyciągnęłam jakieś wnioski, stwierdziłam, że muszę próbować dalej, i za każdym razem było już trochę lepiej. Tylko że ja wtedy tylko studiowałam, nie miałam jakichś specjalnych pasji, wiec podejrzewam, że ty autorko masz jednak o czym rozmawiać.
Świat się nie skończył od tego, że jakiś facet stwierdził że stracił na mnie czas (o czym pewnie już zresztą nawet nie pamięta). To jest cześć życia, że nie wszystko idzie od razu gładko.

Cytat:
Napisane przez Aredhel125 Pokaż wiadomość
Szczerze to ja już lata temu wiedziałam jaka jest moja sytuacja w tej kwestii i uznałam, że "wyrobię się" na maksa, żeby nie mieć wyrzutów sumienia sama do siebie, że się zaniedbałam przez swoje singielstwo.
Chciałam w miarę możliwości stać się najładniejsza jak umiem, osiągnąć jakiś status społeczny, tak że nawet jak kogoś gdzieś tam kiedys poznam i przyznam się, że nigdy z nikim nie byłam to chociaż go nie odrzucę własną osobą.
Zaczęłam chodzić na siłownię, wybielałam zęby, regularnie dentysta, pazury, fryzjer, makijaż... Pracę mam ok, studia skończyłam, przynajmniej z tym wszystkim mam spokojne sumienie.


Także te wszystkie szare mysze tutaj z wątków z problemami jednak mają kogoś, wdają się w romanse. Dla mnie to aż nie do wiary! Jak one to robią?
No chyba robią to jednak tak, że coś właśnie robią w kierunku znalezienia partnera, tak samo jak ty w kierunku np. poprawienia wyglądu. To są konkretne działania, czyli właśnie poznawanie mężczyzn i chodzenie na randki.
Inna sprawa, że też nie rozumiem jak im się to udaje skoro niby są takie nieśmiałe i tak dalej, widocznie jednak nie są bo kiedy ja byłam w naprawdę złym stanie to właśnie wtedy to mi się wydawało takie niemożliwe. Specjalnie napisałam "wydawalo" bo kiedy już zaczęłam coś robić to zaczęłam czuć się lepiej.


Cytat:
Napisane przez kicimordka Pokaż wiadomość
Oznacza to, że cenisz sobie relację, więź emocjonalną i jest to dla Ciebie coś specjalnego, wyjątkowego, ale jeszcze nie spotkałaś odpowiedniej osoby.
Skąd to wzięłas? Nie, u autorki znaczy to tylko tyle, ze nie potrafiła z jakichś powodów nawiązać żadnej relacji z mężczyzną. Przecież autorka nawet nie chodziła na randki, nie szukała specjalnie tej "odpowiedniej osoby" bo za bardzo się bała. Nie ma w tym nic chwalebnego, i nie wiem skąd ci się wzięła ta gloryfikacja dziewictwa którego autorka nawet _nie chce_.

Cytat:
Napisane przez kicimordka Pokaż wiadomość
Rozdziewiczanie się na siłę, bo "wszyscy już są po" nie jest dobre i przynosi tylko większy ból psychiczny. Obstawiam, że w ten sposób większość nastolatek straciło dziewictwo.
A ja obstawiam, że większość nastolatek straciło dziewictwo, bo większość ludzi w tym wieku już jakoś ogarnia relacje damsko-meskie i po prostu udało im się znaleźć osobę, z którą chcieliby tego spróbować.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-20, 12:28   #35
kicimordka
Raczkowanie
 
Avatar kicimordka
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 417
Dot.: Kolejny kryzys...

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86830688]Skąd to wzięłas? Nie, u autorki znaczy to tylko tyle, ze nie potrafiła z jakichś powodów nawiązać żadnej relacji z mężczyzną. Przecież autorka nawet nie chodziła na randki, nie szukała specjalnie tej "odpowiedniej osoby" bo za bardzo się bała. Nie ma w tym nic chwalebnego, i nie wiem skąd ci się wzięła ta gloryfikacja dziewictwa którego autorka nawet _nie chce_.[/quote]
Żadna gloryfikacja. Autorka sama napisała, że się wstydzi być dziewicą, a tu nie ma czego się wstydzić. Ot życie się tak potoczyło. Dziewictwo to nie choroba . A czy się bała? Z tego co wyczytałam to po prostu wciąż obracała się w tym samym kręgu: praca, siłownia, dom. Próbowała później coś z tym zmienić, ale nie wyszło, boi się nawet założyć konto na portalu randkowym. Boi się bo czuje presję czasu i otoczenia, przez co uważa siebie za mniej wartościową i brak jej pewności siebie. Żyjemy w czasach, gdzie wszystko jest wyseksualizowane.


Cytat:
Napisane przez Celestine_M
A ja obstawiam, że większość nastolatek straciło dziewictwo, bo większość ludzi w tym wieku już jakoś ogarnia relacje damsko-meskie i po prostu udało im się znaleźć osobę, z którą chcieliby tego spróbować.
Ok, mój błąd, nie powinnam użyć stwierdzenia "większość". Aczkolwiek presja otoczenia też robi swoje
kicimordka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-20, 13:22   #36
HejkaHejka87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 48
Dot.: Kolejny kryzys...

Dopiero co pisałam w podobnym wątku, a tu następny... Widać jednak są jeszcze takie przypadki. A ja skończę już 32 lata w tym roku i czy czuję się jakbym była trędowa i nie widziała zadnej szansy na poprawę - trochę tak... Czuję się bardzo nieszczęśliwa, ale na ten fakt składa się i brak seksu, i brak męskiej czułości, i brak znajomych i brak inncyh rozrywek i ogólnie ludzkiego wsparcia. Sam seks nie poprawi sytuacji a taki przypadkowy jednak nadal myślę, że pogorszy i w takim stanie psychicznym tylko większą krzywdę można sobie zrobić. Tylko problem jest jest że z takim dołem, zgorzknieniem, kompleksami szanse na faceta niestety maleją do zera.

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Facet któremu będzie zaleć będzie na pewno bardziej wyrozumiały, przypadkowy facet tylko więcej stresu spowoduje... Ale czy pojawi się facet któremu będzie zależeć? Co zrobić jeśli nie, może lepiej już nic nie zaczynać. Trudne pytania
HejkaHejka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-20, 17:54   #37
Aredhel125
Zadomowienie
 
Avatar Aredhel125
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez kicimordka Pokaż wiadomość
Cześć.

Osobiście uważam, że póki co terapia Ci nie pomoże, jeśli nie będzie nakierowana na fakt, że masz zerowy brak pewności siebie. Wręcz na minusie. Czy jest to wywołane brakiem relacji damsko-męskich? Może. Jednak uważam, że to głębszy problem i zaczął się dużo wcześniej.

Uważam, że nie ma niczego uwłaczającego w byciu 30-letnią dziewicą. Oznacza to, że cenisz sobie relację, więź emocjonalną i jest to dla Ciebie coś specjalnego, wyjątkowego, ale jeszcze nie spotkałaś odpowiedniej osoby. Rozdziewiczanie się na siłę, bo "wszyscy już są po" nie jest dobre i przynosi tylko większy ból psychiczny. Obstawiam, że w ten sposób większość nastolatek straciło dziewictwo. Ja tak zrobiłam z moim pierwszym pocałunkiem, bo nie chciałam iść do liceum i nawet się nie całować, a większość koleżanek już to robiło...

W dodatku myślę, że powinnaś po pierwsze nauczyć się kochać siebie (albo chociaż polubić), a po drugie znaleźć hobby, które pozwoli Ci oderwać myśli od wszystkiego i może poznać nową grupę ludzi.

Teraz się boisz, że będziesz jak kłoda. Gdy poznasz kogoś, to będziesz myślała, że może on tak naprawdę Cię nie lubi/jest przy Tobie z uprzejmości, gdy będziesz w związku to będziesz myślała, że może Cię nie kocha/zasługuje na kogoś lepszego. Sama tak miałam, mam i mieć będę, ale walczę z tym i Tobie też radzę. To nie jest zdrowe.

Jeśli chodzi o ból... No cóż, on jest. Mój pierwszy raz bolał, ale alkohol bardzo mnie rozpręża, więc nie było aż tak źle. Od prawie 10 lat jestem w związku i na początku mieliśmy dużo problemów w sprawach łóżkowych, bo bolało mnie jak cholera. Moja macica jest wykrzywiona w tył plus blokada psychiczna, ale pierwsze koty za płoty. Trochę eksperymentów, doświadczenia i ciężkiej pracy .

Przeszłam dwie terapie i żadna nie dodała mi pewności siebie.

Zawsze, od czasów dziecięcych było tak, że zamiast mnie wybierano do towarzystwa inną osobę. Miałam koleżanki, gdy byłyśmy we dwie było fajnie, gdy tylko pojawił się ktoś trzeci ja zawsze byłam odsuwana na bok, wyśmiewana. Nigdy nie mogłam zyskać czyjejś sympatii tak po prostu, że jestem. Tak jest do dzisiaj. Jest mi bardzo przykro z tego powodu, bo po prostu jestem cały czas sama. Zupełnie jestem sama. Dlatego piszę tutaj bo nie mam naprawdę się komu wygadać i od miesiąca przychodzę do domu i płaczę, żeby się wyładować. Nie czuję się atrakcyjną osobą tak ogólnie. Po prostu nie jestem atrakcyjną osobowością dla innych ludzi.
Czuje się mało ważna, beznadziejna i niechciana. Naprawdę nie rozumiem dlaczego tak jest i co mogę jeszcze zrobić, żeby być dla kogoś ważną.


Staram się funkcjonować samotnie, ale nikt nie wie jak mi to ciąży na sercu i jak mi jest źle.



Nigdy żadna z moich koleżanek nie wiedziała o moim dziewictwie i braku relacji. To mój sekret, którego nikomu nigdy nie wyjawię bo wiem, że zostanie to wykorzystane przeciwko mnie.


Nie narzucam się, nie jestem bluszczem, staram sie być niezależna ale mimo to jestem mało atrakcyjna. Teraz, po tych dwóch terapiach myślę, że już nie ma dla mnie ratunku. Gdybym chociaż mogła mieć przyjaciółkę do wygadania się, ale zawsze znajdzie się ktoś lepszy ode mnie, kto mi ją zabierze.
Aredhel125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-05-20, 18:11   #38
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez Aredhel125 Pokaż wiadomość
Przeszłam dwie terapie i żadna nie dodała mi pewności siebie.

Zawsze, od czasów dziecięcych było tak, że zamiast mnie wybierano do towarzystwa inną osobę. Miałam koleżanki, gdy byłyśmy we dwie było fajnie, gdy tylko pojawił się ktoś trzeci ja zawsze byłam odsuwana na bok, wyśmiewana. Nigdy nie mogłam zyskać czyjejś sympatii tak po prostu, że jestem.
Bardzo cie rozumiem, bo miałam tak samo. To chyba po prostu taki charakter (?) ze trudno nam nawiązywać głębsze relacje z ludźmi.
U mnie się to zmieniło na studiach, wreszcie znalazłam 2 bliskie mi dziewczyny, a nieco później kolejne dwie. Nie wiem, jak to się stało, bo ja sama nie bardzo rozumiem, co się zmieniło. Na pewno starałam się bardziej pewna siebie i zgubiłam trochę kompleksów. Wcześniej chyba myślałam, że pewne rzeczy są zarezerwowane dla innych (bycie wygadanym, łatwość flirtowania z chłopakami, chodzenie na takie zajęcia jak np. spiew) a ja jakoś nie jestem do tego przeznaczona. Potem zrozumiałam, że przecież sama decyduje o swoim życiu i ze tez mogę się nauczyć flirtowac, śpiewać, prowadzić rozmowę. No i tak próbowałam i w końcu jakoś mi zaczęło wychodzić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 10:08   #39
Aredhel125
Zadomowienie
 
Avatar Aredhel125
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
Dot.: Kolejny kryzys...

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86831799]Bardzo cie rozumiem, bo miałam tak samo. To chyba po prostu taki charakter (?) ze trudno nam nawiązywać głębsze relacje z ludźmi.
U mnie się to zmieniło na studiach, wreszcie znalazłam 2 bliskie mi dziewczyny, a nieco później kolejne dwie. Nie wiem, jak to się stało, bo ja sama nie bardzo rozumiem, co się zmieniło. Na pewno starałam się bardziej pewna siebie i zgubiłam trochę kompleksów. Wcześniej chyba myślałam, że pewne rzeczy są zarezerwowane dla innych (bycie wygadanym, łatwość flirtowania z chłopakami, chodzenie na takie zajęcia jak np. spiew) a ja jakoś nie jestem do tego przeznaczona. Potem zrozumiałam, że przecież sama decyduje o swoim życiu i ze tez mogę się nauczyć flirtowac, śpiewać, prowadzić rozmowę. No i tak próbowałam i w końcu jakoś mi zaczęło wychodzić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Ja już chyba jestem za stara, żeby coś się zmieniło. Studia to już odległe czasy.

Jestem po prostu bardzo powściągliwa i kontroluję się na każdym kroku. Jak mam coś powiedzieć w towarzystwie to zawsze jest to przemyślane kilka razy, żebym nie palnęła czegoś głupiego i nie okryła się wstydem.


Zastanawiam się, czy może po prostu znaleźć kogoś do łóżka a nie czekać na związek i mieć to w końcu za sobą?
Przyznam się po prostu jak jest i może ta osoba nie ucieknie? Czytałam wiele wątków na temat 30letnich dziewic i mężczyźni nie chcą się z nimi zadawać bo boją się, że są dziwne. Może chociaż na seks ktoś by chciał się ze mną umówić?
Tylko nie wiem jak i w którym momencie się przyznać.
Aredhel125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 10:13   #40
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez Aredhel125 Pokaż wiadomość
Zastanawiam się, czy może po prostu znaleźć kogoś do łóżka a nie czekać na związek i mieć to w końcu za sobą?
Przyznam się po prostu jak jest i może ta osoba nie ucieknie? Czytałam wiele wątków na temat 30letnich dziewic i mężczyźni nie chcą się z nimi zadawać bo boją się, że są dziwne. Może chociaż na seks ktoś by chciał się ze mną umówić?
Tylko nie wiem jak i w którym momencie się przyznać.
Ale po co w ogóle o tym mówić?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 12:46   #41
Aredhel125
Zadomowienie
 
Avatar Aredhel125
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
Dot.: Kolejny kryzys...

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86848804]Ale po co w ogóle o tym mówić? [/QUOTE]


Bo znam siebie i ta osoba się zorientuje na pewno. Będę zestresowana i cała spięta. Pochwę mam bardzo ciasną, więc będzie bolało. Poza tym boję cię też ciąży z kimś obcym więc to dodatkowy stres.



Nigdy nie trzymałam się nawet za rękę z mężczyzną, nie całowałam, nie miałam żadnej intymnej sytuacji więc jakby miało dojść od razu do seksu to ja sobie tak po prosu nie dam rady ani psychicznie ani fizycznie. Muszę więdzieć, że ta druga osoba to wie i akceptuje i sie jakoś przygotuje.


Chciałabym już przestać czuć się jak trędowata i jak dziecko i mieć to w końcu za sobą tylko nie wiem jak się za to zabrać i znaleźć osobę, która to zaakceptuje. I w którym momencie powiedzieć...


Muszę koniecznie w najbliższym czasie to zrobić bo mi siada na psychikę bardzo. Płaczę kilka razy dziennie, czuję się podle ze sobą, jakby była zupełnie wyalienowana, inna na tle innych dziewczyn.


Chciałam to zrobić z osobą, z którą byłabym w związku ale nie zanosi się na to, więc muszę się zdecydować na konkretny krok bo zwariuję.

Edytowane przez Aredhel125
Czas edycji: 2019-05-26 o 12:52
Aredhel125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-05-26, 12:50   #42
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez Aredhel125 Pokaż wiadomość
Bo znam siebie i ta osoba się zorientuje na pewno. Będę zestresowana i cała spięta. Pochwę mam bardzo ciasną, więc będzie bolało. Poza tym boję cię też ciąży z kimś obcym więc to dodatkowy stres.



Nigdy nie trzymałam się nawet za rękę z mężczyzną, nie całowałam, nie miałam żadnej intymnej sytuacji więc jakby miało dojść od razu do seksu to ja sobie tak po prosu nie dam rady ani psychicznie ani fizycznie. Muszę więdzieć, że ta druga osoba to wie i akceptuje i sie jakoś przygotuje.


Chciałabym już przestać czuć się jak trędowata i jak dziecko i mieć to w końcu za sobą tylko nie wiem jak się za to zabrać i znaleźć osobę, która to zaakceptuje. I w ktorym momencie powiedzieć...
To byś musiała znać tamtą osobę, a nie siebie, by stwierdzić czy się zorientuje. Zresztą może się zorientować najwyżej, że się stresujesz, a nie że jesteś dziewicą. Tego NIE widać. Przyczyny stresu mogą być różne.
A jeśli komuś zależy, by wiedzieć czy to seks z dziewicą, to może zapytać. Ty nie masz obowiązku się z tego spowiadać nikomu nigdy, nawet gdyby mógł coś zacząć podejrzewać.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 12:58   #43
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez Aredhel125 Pokaż wiadomość
Ja już chyba jestem za stara, żeby coś się zmieniło. Studia to już odległe czasy.

Jestem po prostu bardzo powściągliwa i kontroluję się na każdym kroku. Jak mam coś powiedzieć w towarzystwie to zawsze jest to przemyślane kilka razy, żebym nie palnęła czegoś głupiego i nie okryła się wstydem.
Czyli jesteś taka jak ja kiedyś.
Nie sądzę, że trzeba być obowiązkowo na studiach i bardzo młodym zeby wprowadzać jakieś zmiany. Trudno mi ci coś na to doradzić, nie znam złotej rady na to jak zacząć mimo wszystko wychodzić do ludzi i wyluzować.

Co do tego zorientowania się czy nie co do twojego dziewictwa to tak jak pisałam, możesz po prostu napomnknac, że dawno tego nie robiłaś i stąd stres.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 13:13   #44
Aredhel125
Zadomowienie
 
Avatar Aredhel125
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
Dot.: Kolejny kryzys...

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86849125]To byś musiała znać tamtą osobę, a nie siebie, by stwierdzić czy się zorientuje. Zresztą może się zorientować najwyżej, że się stresujesz, a nie że jesteś dziewicą. Tego NIE widać. Przyczyny stresu mogą być różne.
A jeśli komuś zależy, by wiedzieć czy to seks z dziewicą, to może zapytać. Ty nie masz obowiązku się z tego spowiadać nikomu nigdy, nawet gdyby mógł coś zacząć podejrzewać.[/QUOTE]


Nie widać, ale czuć. Jak nie będzie mógł wejść to to wina wyłącznie stresu? Czasami ledwo mogę tampona zaaplikować...
Nie wiem jak się całować, co się w ogóle robi w takich sytuacjach. Widziałam tylko na filmach.





[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86849145]Czyli jesteś taka jak ja kiedyś.
Nie sądzę, że trzeba być obowiązkowo na studiach i bardzo młodym zeby wprowadzać jakieś zmiany. Trudno mi ci coś na to doradzić, nie znam złotej rady na to jak zacząć mimo wszystko wychodzić do ludzi i wyluzować.

Co do tego zorientowania się czy nie co do twojego dziewictwa to tak jak pisałam, możesz po prostu napomnknac, że dawno tego nie robiłaś i stąd stres.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Ja wychodzę do ludzi. Chodzę często ze znajomymi z pracy, nie omijam żadnej imprezy. Po prostu poza pracą nie mam żadnych innych znajomych, z którymi mogłabym wyjść gdzieś jeszcze dodatkowo.
W towarzystwie raczej rzadko się odzywam, chyba, że jest nas góra 3 osoby. Uważam, że i tak zrobiłam postęp.



Chciałam zrobić zabieg usuwania błony u ginekologa ale widzę, że to wydatek około 2k. Nic z tego nie będzie.


Szczerze, chyba nie chciałabym kogoś okłamać w tej kwestii. Tak jak mówiłam już, nic nie potrafię zrobić, penisa nigdy na oczy nie widziałam, będę bardo nieporadna a najprawdopodobniej będę leżeć jak kłoda. Czasami mam myśli, że lepiej by było, gdyby ktoś mnie napadł i zgwałcił. Problem z głowy...
Aredhel125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 13:19   #45
kotyksiazki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 402
Dot.: Kolejny kryzys...

Jak można tak panikowac z tego powodu... Pewnie nic z tego nie wyjdzie, bo nie będziesz w stanie się podniecic i będziesz sucha. Ja bym sobie darowala i pracowała nad sobą na dobrej terapii, bo to przekracza wszelkie granice.



A tak z przymrużeniem oka: możesz szukać katolika. Tacy doceniają zachowanie czystości do ślubu. Ale to zależy od tego, czy sama wierzysz. Z tego co widzę to raczej nie, bo bardziej martwilabys się o swoje życie duchowe niż błonę dziewicza.
kotyksiazki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 14:13   #46
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez Aredhel125 Pokaż wiadomość
Nie widać, ale czuć. Jak nie będzie mógł wejść to to wina wyłącznie stresu? Czasami ledwo mogę tampona zaaplikować...
Nie, nie czuć. Dziewictwo to nie pancerz. I owszem, jak ze stresu zepną ci się wszystkie mięśnie, to może mieć problem z wejściem i nie będzie to miało żadnego związku z dziewictwem. Zwłaszcza że nie wszystkie dziewice w ogóle mają błonę. Sprawdzałaś w ogóle, czy ty ją masz?
Cytat:
Szczerze, chyba nie chciałabym kogoś okłamać w tej kwestii. Tak jak mówiłam już, nic nie potrafię zrobić, penisa nigdy na oczy nie widziałam, będę bardo nieporadna a najprawdopodobniej będę leżeć jak kłoda. Czasami mam myśli, że lepiej by było, gdyby ktoś mnie napadł i zgwałcił. Problem z głowy...
To nie kłam, tylko po prostu nie mów. A jeśli chodzi o wygląd penisa, to masz mnóstwo filmów na ten temat
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 14:26   #47
Aredhel125
Zadomowienie
 
Avatar Aredhel125
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez kotyksiazki Pokaż wiadomość
Jak można tak panikowac z tego powodu... Pewnie nic z tego nie wyjdzie, bo nie będziesz w stanie się podniecic i będziesz sucha. Ja bym sobie darowala i pracowała nad sobą na dobrej terapii, bo to przekracza wszelkie granice.



A tak z przymrużeniem oka: możesz szukać katolika. Tacy doceniają zachowanie czystości do ślubu. Ale to zależy od tego, czy sama wierzysz. Z tego co widzę to raczej nie, bo bardziej martwilabys się o swoje życie duchowe niż błonę dziewicza.

To z katolikiem mnie w ogóle nie interesuje.



Niedawno zrezygnowałam z terapii bo czułam, że to mi nic nie daje.



[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86849329]Nie, nie czuć. Dziewictwo to nie pancerz. I owszem, jak ze stresu zepną ci się wszystkie mięśnie, to może mieć problem z wejściem i nie będzie to miało żadnego związku z dziewictwem. Zwłaszcza że nie wszystkie dziewice w ogóle mają błonę. Sprawdzałaś w ogóle, czy ty ją masz?
To nie kłam, tylko po prostu nie mów. A jeśli chodzi o wygląd penisa, to masz mnóstwo filmów na ten temat [/QUOTE]


Jakich filmów? Trochę wstydzę się tak po prostu je oglądać i z tego się uczyć jak desperat.


Nie wiem czy mam błonę. Po prostu sam fakt o moim zerowym doświadczeniu mnie stresuje.



Ktoś tu pisał całkiem niedawno, że pochwa dziewicy nie jest przyzwyczajona do penetracji i jest po prostu ciasna. Nawet jak jest wilgotna to może być problem. Poza tym nieporadność się wyczuwa.



Chciałabym o tym komuś powiedzieć, wygadać się, ale wśród moich znajomych byłabym obiektem drwin.
Tak się ułożyło, że z dawnymi znajomymi nie mam już kontaktu a nowi to głównie z pracy. Wszyscy są tacy wyzwoleni i na luzie, dla nich seks i randki to chleb powszedni, mają doświadczenie w tych sprawach a dla mnie to bariera nie do przekroczenia.
Kiedyś koleżanka spytała mnie kiedy straciłam dziewictwo to skłamałam, że w wieku 20 lat, ta stwierdziła, że to późno. Potem płakałam pół dnia.


Oczywiście to moja sprawa prywatna i nikomu nic do tego ale ja czuje się wyobcowana, czuję że coś mnie omija. Też bym chciała poczuć się tak jak inne dziewczyny ważna i chciana. Nie wiem co ze mną jest nie tak, że tyle lat nic się nie stało. Nie mam fobii społecznej i nie siedzę sama 24/7.

Edytowane przez Aredhel125
Czas edycji: 2019-05-26 o 14:28
Aredhel125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 14:26   #48
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez Aredhel125 Pokaż wiadomość
Ja wychodzę do ludzi. Chodzę często ze znajomymi z pracy, nie omijam żadnej imprezy. Po prostu poza pracą nie mam żadnych innych znajomych, z którymi mogłabym wyjść gdzieś jeszcze dodatkowo.
W towarzystwie raczej rzadko się odzywam, chyba, że jest nas góra 3 osoby. Uważam, że i tak zrobiłam postęp.
Może musisz zacząć po prostu wychodzić sama. Ja tak chyba będę robić, bo wszystkie koleżanki z którymi spędzałam czas mi się porozjedżały po świecie, a dobija mnie siedzenie w domu. Mam nadzieję, że da się tak poznać nowych znajomych.

Pewnie zrobiłaś ale niewystarczający.
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 14:44   #49
madzil
Rozeznanie
 
Avatar madzil
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 949
Dot.: Kolejny kryzys...

Dlaczego chcesz stracić dziewictwo. Dlatego że czujesz najtarszą dziewicą świata. Czujesz potrzebę uprawiania seksu? Jeżeli nie to tego nie rób. Masturbujesz się? Gdybyś miała mocną psychikę to mogłabyś zapłacić za seks. Są także ogłoszenia że faceci chcą dziewice. Nawet płacą. Może stacenie dziewictwa z wibratorem?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madzil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-05-26, 16:04   #50
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Kolejny kryzys...

Dla mnie takie tracenie dziewictwa dla samego tracenie jest bez sensu. Trzymasz się tego kurczowo jak gdyby w momencie przerwania błony miał nastąpić cud. Przyjechać królewicz na białym koniu i zabrać cię do uroczego domku na przedmieściach. Brzmisz jak kobiety, które uważają, że ślub odmieni ich życie. Moim zdaniem taką mechanicznym seksem tylko siebie bardziej unieszcześliwisz i zrazisz. Aktywność seksualna nie jest obowiązkiem. Seks uprawia się dla przyjemności. Skoro ty nawet wstydzi się oglądnąć film pornograficznych i masturbować to o jakim przygodnym seksie my mówimy?

Na twoim miejscu najpierw wybrałabym się do psychiatry i na porządną psychoterapię, a nie marnowała czas na rozpaczanie, że brak penetracji czyni ze mnie osobę drugiej kategorii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 16:11   #51
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Kolejny kryzys...

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86849606] Skoro ty nawet wstydzi się oglądnąć film pornograficznych i masturbować to o jakim przygodnym seksie my mówimy?[/QUOTE]
A tego autorka chba nigdzie nie pisała? Z tego, co pamiętam z poprzedniego wątku to nie, tego sie nie wstydzi, ale może źle kojarzę.
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 16:43   #52
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Kolejny kryzys...

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86849638]A tego autorka chba nigdzie nie pisała? Z tego, co pamiętam z poprzedniego wątku to nie, tego sie nie wstydzi, ale może źle kojarzę.[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez Lisbeth
A jeśli chodzi o wygląd penisa, to masz mnóstwo filmów na ten temat

Cytat:
Jakich filmów? Trochę wstydzę się tak po prostu je oglądać i z tego się uczyć jak desperat.
Moim zdaniem problemem autorki są zahamowania i trudności ze zbudowaniem jakiejkolwiek intymnej relacji. Takie rzeczy rozwiązuje się ze specjalistami od głowy, a nie rzucając się w ramiona pierwszego lepszego łowcy dziewic.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 17:12   #53
kotyksiazki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 402
Dot.: Kolejny kryzys...

Zgadzam się w 100% z Leany. Mądra wypowiedź.

Dlatego proponowałam autorce terapię. Jeśli ta nie zadziałała, to szukać następnej. Aż do skutku. Tak jest w życiu, nie wszystko i nie każdy pasuje nam od razu.
kotyksiazki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 17:35   #54
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Kolejny kryzys...

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86849781]Moim zdaniem problemem autorki są zahamowania i trudności ze zbudowaniem jakiejkolwiek intymnej relacji. Takie rzeczy rozwiązuje się ze specjalistami od głowy, a nie rzucając się w ramiona pierwszego lepszego łowcy dziewic.[/QUOTE]A ok, nie zauważyłam tego, to może coś mi się źle wydawało. Jeśli autorka rzeczywiście się nawet nie masturbuje to zgadzam się, że problem jest głębszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 17:36   #55
Aredhel125
Zadomowienie
 
Avatar Aredhel125
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
Dot.: Kolejny kryzys...

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86849638]A tego autorka chba nigdzie nie pisała? Z tego, co pamiętam z poprzedniego wątku to nie, tego sie nie wstydzi, ale może źle kojarzę.[/QUOTE]


Napisałam powyżej, że wstyd mi oglądać takie filmy dla celów czysto edukacyjnych bo wtedy czuję sie jak desperatka. Widziałam ale tylko na filmach...


Poza tym z tego co zdążyłam widzieć w internecie to pokazany jest tylko mechaniczny, udawany seks miedzy aktorami i mnie to szczerze powiedziawszy nudzi. Nie ma żadnej namiętności, emocji, tylko wypinanie pośladków, penetracja i udawane orgazmy. Nie chcę takiego czegoś oglądać, a nie miałam okazji niestety trafić na nic innego i trochę się zniechęciłam.

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86849781]Moim zdaniem problemem autorki są zahamowania i trudności ze zbudowaniem jakiejkolwiek intymnej relacji. Takie rzeczy rozwiązuje się ze specjalistami od głowy, a nie rzucając się w ramiona pierwszego lepszego łowcy dziewic.[/QUOTE]


Chciałbym bardzo wejść w związek i robić to z uczuciami ale w najbliższy czasie się nie zanosi Tak jak pisałam, czuję się samotna i brakuje mi bliskości ale jednocześnie nie potrafię tego przełamać.


Poza tym większość mojego czasu zajmują czynności dnia codziennego. Po 18 jestem w domu z pracy, potem zazwyczaj idę ćwiczyć, jeść i spać lub idę na zakupy, gotuję, jem i idę spać. Nie za bardzo mam jak co chwila wychodzić z nadzieją, że poznam kogoś. Myślałam, że stanie się to naturalnie.

Cytat:
Napisane przez kotyksiazki Pokaż wiadomość
Zgadzam się w 100% z Leany. Mądra wypowiedź.

Dlatego proponowałam autorce terapię. Jeśli ta nie zadziałała, to szukać następnej. Aż do skutku. Tak jest w życiu, nie wszystko i nie każdy pasuje nam od razu.

Chodziłam już na dwie terapie. Nie mam energii znowu kolejnej osobie płacić i opowiadać wszystko od nowa i jedyną radą będzie - musi Pani sobie założyć konto na portalu.



Nie wiem, nie umiem się uśmiechać, uwodzić i takie tam. Zachowuję się normalnie i raczej nikt nie zwraca na mnie uwagi. Są mężczyźni, którzy mi się podobają ale nie umiem nic z tym zrobić.
Aredhel125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 17:41   #56
Aredhel125
Zadomowienie
 
Avatar Aredhel125
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez madzil Pokaż wiadomość
Dlaczego chcesz stracić dziewictwo. Dlatego że czujesz najtarszą dziewicą świata. Czujesz potrzebę uprawiania seksu? Jeżeli nie to tego nie rób. Masturbujesz się? Gdybyś miała mocną psychikę to mogłabyś zapłacić za seks. Są także ogłoszenia że faceci chcą dziewice. Nawet płacą. Może stacenie dziewictwa z wibratorem?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, masturbuję się i mam potrzebę seksu i bliskości, często mnie po prostu roznosi. Źle znoszę samotność i mam stany depresyjne z tego powodu.

Chciałabym poznać kogoś ale nie chcę zmuszać się do tych portali. Chciałabym, żeby to się stało naturalnie. Naprawdę muszę chodzić po klubach, albo na gry planszowe?
Aredhel125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 18:18   #57
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez Aredhel125 Pokaż wiadomość
Tak, masturbuję się i mam potrzebę seksu i bliskości, często mnie po prostu roznosi. Źle znoszę samotność i mam stany depresyjne z tego powodu.

Chciałabym poznać kogoś ale nie chcę zmuszać się do tych portali. Chciałabym, żeby to się stało naturalnie. Naprawdę muszę chodzić po klubach, albo na gry planszowe?
Ale co to znaczy naturalnie? Tak, żeby kogoś poznać, musisz gdzieś wychodzić gdzie są ludzie, to chyba logiczne. Książę nie zapuka do drzwi, obcy facet na ulicy nie kleknie przed tobą i nie poprosi o rękę. Nie rozumiem, dlaczego to dla ciebie takie dziwne.

Gry planszowe, pikniki, wieczorki językowe, spotkanie z podróżnikiem, no o ile mieszkasz w dużym mieście to jest tego mnóstwo, ale chyba wolisz szukać wymówek. No to tak możesz sobie szukac przez kolejne 30 lat.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Czas edycji: 2019-05-26 o 18:20
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 20:15   #58
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez Aredhel125 Pokaż wiadomość
Jakich filmów? Trochę wstydzę się tak po prostu je oglądać i z tego się uczyć jak desperat.
Pornograficznych.
Cytat:
Nie wiem czy mam błonę. Po prostu sam fakt o moim zerowym doświadczeniu mnie stresuje.
To weź lusterko i sprawdź czy masz.
Cytat:
Ktoś tu pisał całkiem niedawno, że pochwa dziewicy nie jest przyzwyczajona do penetracji i jest po prostu ciasna. Nawet jak jest wilgotna to może być problem. Poza tym nieporadność się wyczuwa.
Pochwa dziewicy niczym się nie różni od pochwy nie-dziewicy. Serio nie możesz sobie znaleźć rzetelnych źródeł informacji na temat ludzkiej anatomii, że przywołujesz jakieś bzdety, które ktoś gdzieś napisał w internecie?
Cytat:
Napisane przez Aredhel125 Pokaż wiadomość
Napisałam powyżej, że wstyd mi oglądać takie filmy dla celów czysto edukacyjnych bo wtedy czuję sie jak desperatka. Widziałam ale tylko na filmach...
To oglądaj nie tylko w celach edukacyjnych.
Cytat:
Poza tym z tego co zdążyłam widzieć w internecie to pokazany jest tylko mechaniczny, udawany seks miedzy aktorami i mnie to szczerze powiedziawszy nudzi. Nie ma żadnej namiętności, emocji, tylko wypinanie pośladków, penetracja i udawane orgazmy. Nie chcę takiego czegoś oglądać, a nie miałam okazji niestety trafić na nic innego i trochę się zniechęciłam.
W internecie masz wszystko. Dziesiątki rodzajów pornosów, w tym amatorskie. I nie, nie na wszystkich jest mechaniczny udawany seks.
Normalnie co akapit wymyślasz nieistniejący problem, żeby tylko nic nie zrobić
Cytat:
Napisane przez Aredhel125 Pokaż wiadomość
Chciałabym poznać kogoś ale nie chcę zmuszać się do tych portali. Chciałabym, żeby to się stało naturalnie. Naprawdę muszę chodzić po klubach, albo na gry planszowe?
Jak wygląda to naturalnie?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 20:35   #59
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Kolejny kryzys...

Ja bym sobie na Twoim miejscu kupiła wibrator i spróbowała sama ze sobą. Jeśli masz błonę to sobie ją rozerwiesz, zobaczysz czy sprawia Ci to przyjemność, jak lubisz itd.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-26, 20:37   #60
Aredhel125
Zadomowienie
 
Avatar Aredhel125
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
Dot.: Kolejny kryzys...

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86850456]Pornograficznych.
To weź lusterko i sprawdź czy masz.
Pochwa dziewicy niczym się nie różni od pochwy nie-dziewicy. Serio nie możesz sobie znaleźć rzetelnych źródeł informacji na temat ludzkiej anatomii, że przywołujesz jakieś bzdety, które ktoś gdzieś napisał w internecie?
To oglądaj nie tylko w celach edukacyjnych.
W internecie masz wszystko. Dziesiątki rodzajów pornosów, w tym amatorskie. I nie, nie na wszystkich jest mechaniczny udawany seks.
Normalnie co akapit wymyślasz nieistniejący problem, żeby tylko nic nie zrobić
Jak wygląda to naturalnie?[/QUOTE]


Ja tu się dowiaduję co chwila rzeczy zupełnie innych niż wszędzie do tej pory słyszałam. Między innymi o pochwie nie-dziewicy. To dlaczego ginekolodzy marudzą i niechętnie badają dziewice? Skoro anatomia taka sama to z czego to wynika? Bo ja miałam dwa przypadki, gdy lekarz komentował mój "stan" i również czytałam wypowiedzi innych dziewczyn w internecie.
Dlaczego mówi się o tym, że mężczyzna wyczuwa, gdy kobieta jest ciasna lub nie? Z kosmosu to się chyba nie wzięło.


Oglądałam się wiele razy w lusterku i nic tam nie dostrzegłam takiego.
Nie wiem, może jej już nie ma. Miałam wymrażaną nadżerkę kiedyś i lekarz mnie musiał sporo rozciągnąć, byłam badana normalnie usg dopochwowym też wiele razy.



Nie wymyślam wymówek tylko mówię tak jak jest! Nie widziałam żadnych filmów, gdzie jest pokazany nie-mechaniczny seks. Nawet tych amatorskich. Może źle szukałam ale tak było.
Aredhel125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-06-11 09:55:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:44.