pizza, co robię źle ?

[karola008]

Właśnie skończyłam jeść pizze swojej roboty,
robilam drugi raz w zyciu i drugi raz ten sam problem
a mianowicie chodzi o ciasto, kładę w miare cieńko,
(skladniki 400g maki, szkl ciepłej wody 40g drozdzy, poł łyzki cukru i soli, 3 łyzki oliwy) na brzegach jest ładnie przypieczone i chrupiące a na srodku w połowie surowe.
I strasznie sie łamie, nie da sie normalnie wziąć do ręki i wszamać,
temp to około 220, siedziała w piekarniku ponad 20min

co robie zle ?

[senwinowajcy]

Może za dużo drożdży? Ją robiłam wczoraj pierwszy raz z 3szkl mąki i 4g drożdży instant i wyszła idealnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[adrijah]

Może za dużo dodatków i sosu i ciasto jest zbyt obciążone i nie ma jak odparować wilgoć?

[Ilsa Lund]

a pieczarki kładziesz surowe czy najpierw odparowujesz z nich wodę na patelni ? Bo pieczarki mają bardzo dużo wody i jak puszczą ją na pizzę to Ci się nie uda

[kasztanka3]

Napisane przez Ilsa Lund

a pieczarki kładziesz surowe czy najpierw odparowujesz z nich wodę na patelni ? Bo pieczarki mają bardzo dużo wody i jak puszczą ją na pizzę to Ci się nie uda

Obstawiam, że właśnie za dużo dodatków, albo dodatki zbyt mokre

[_Beata _]

.

[karola008]

Pieczarki odparowywuje i nie daje surowych,
moze rzeczywiscie tego za duzo daje,
nastepnym razem dam mniej
dzieki, bałam sie ze cos nie tak w składnikach ciasta

[a3389c1658f289371e9f53ba70ebd6b73c85f48f]

Napisane przez karola008

Właśnie skończyłam jeść pizze swojej roboty,
robilam drugi raz w zyciu i drugi raz ten sam problem
a mianowicie chodzi o ciasto, kładę w miare cieńko,
(skladniki 400g maki, szkl ciepłej wody 40g drozdzy, poł łyzki cukru i soli, 3 łyzki oliwy) na brzegach jest ładnie przypieczone i chrupiące a na srodku w połowie surowe.
I strasznie sie łamie, nie da sie normalnie wziąć do ręki i wszamać,
temp to około 220, siedziała w piekarniku ponad 20min

co robie zle ?

Przy robieniu pizzy dobrze jest sie trzymac zasady "mniej jest wiecej"
czyli nie dawac za duzo sosu (sos nie moze byc wodnisty) nie sypac za duzo sera, nie ladowac na pizze za duzo produktow (produkty musza byc w kawalkach ...nie cale plastry np. szynki). Ja np. pokrojone pieczarki klade surowe i zadnej wody nie puszczaja (swiezy pomidor ma wiecej wody). Np. oliwki czy anans wczesniej na sitku odcedzic. Jesli twoj piec ma wieksze mozliwosci, to.. podnies temperature do 250 C i wiecej. Pizze wkladaj do dobrze rozgrzanego piekarnika. Mozesz smialo zredukowac ilosc drozdzy w przepisie do 15 g

[Miss Saeki]

Napisane przez Ilsa Lund

a pieczarki kładziesz surowe czy najpierw odparowujesz z nich wodę na patelni ? Bo pieczarki mają bardzo dużo wody i jak puszczą ją na pizzę to Ci się nie uda

Ja daję surowe i nic mi nie puszczają wody. Póki nie ma na nich soli to nic sie z nimi nie dzieje.

Napisane przez LegoJedi

Przy robieniu pizzy dobrze jest sie trzymac zasady "mniej jest wiecej"
czyli nie dawac za duzo sosu (sos nie moze byc wodnisty) nie sypac za duzo sera, nie ladowac na pizze za duzo produktow (produkty musza byc w kawalkach ...nie cale plastry np. szynki). Ja np. pokrojone pieczarki klade surowe i zadnej wody nie puszczaja (swiezy pomidor ma wiecej wody). Np. oliwki czy anans wczesniej na sitku odcedzic. Jesli twoj piec ma wieksze mozliwosci, to.. podnies temperature do 250 C i wiecej. Pizze wkladaj do dobrze rozgrzanego piekarnika. Mozesz smialo zredukowac ilosc drozdzy w przepisie do 15 g

Z pogrubionym się zgadzam. Sos musi być gęsty i nie wodnisty. Ja mój robię z pomidorów z puszki, które wcześniej w rondelku na małym ogniu odparowuję.

Temperatura im wyższa tym lepsza. Ja piekę w temp 250 C i 12 minut.

Drożdżami bym się nie przejmowała, ja na dwie pizze (0,5 kg) mąki daję całą paczkę suchych. Zauważyłam, ze na suchych jest lepsza. Moim zdaniem autorka daje za dużo oliwy. Łyżeczka wystarczy. Ważny też jest ser, nie powinien być tłusty. Ja zawsze używam żółtej mozarreli, kładę pod składniki i w miarę skromnych ilościach i zawsze jest ok.
Ciasta nie powinno się wałkować tylko rozciągać pięściami.

Mój przepis na 2 pizze:
0,5 kg mąki, najlepiej typ 450 (im drobniejsza tym lepsza)
paczuszka suszonych droższy (10g)
łyżka oliwy
3/4 szklanki mąki
łyżeczka soli
pół łyżeczki cukru
daję też zioła prowansalskie do ciasta

Gniotę energicznie przez jakieś 15 minut, zostawiam na godzinę do wyrośnięcia.

Zanim wezmę się za pizzę to pomidory z puszki (krojone) daję do rondelka żeby się grzały. Blenduję (z przyprawiami: odrobina soli, pieprz, bazylia) dopiero jak się dobrze odparują (można też wcześniej, ale ja nie lubię jak mi nimi chlapie po płycie).

Ciasto rozgniatam i formuję dłonią, przekładam na blaszkę do pizzy, smaruję sosem, posypuję mozzarellą, kładę dodatki i do nagrzanego piekarnika.

Zawsze wychodzi

[Nightmare666]

Ja zawsze kładę surowe pieczarki i pizza nie jest mokra
A może nastaw piekarnik na pieczenie 'od dołu'?

[Rena]

Moim patentem jest pieczenie samego ciasta a dopiero na taki prawie upieczony spod daje dodatki.

Envoyé depuis mon GT-S5839i avec Tapatalk

[Mrozona_Malina]

Ja robię pizze na samym dole piekarnika, jak najwyższa temperatura. Wtedy wychodzi jakby była pieczona na kamieniu, chrupiąca od spodu, wyrośnięta i mięciutka, gdzie trzeba.

[ladyhousewife]

Zgadzam się z dziewczynami, dużo składników, ale też za dużo drożdży! Używasz instant czy tradycyjnych? Ja na 450 g maki daje 12 g drożdży instant.

[Sylwia1900r]

Brakuje Jajka, całego kurzego, może nie ma we wszystkich przepisach tego ale mówię ci brakuje jajka serio, na około kg mąki daje się jedno całe.
Ono robi z ciastem coś dobrego, że wszystko wychodzi.

[adrijah]

nie brakuje, ciasto na pizzę nie potrzebuje jajka

[Sylwia1900r]

Napisane przez karola008

Właśnie skończyłam jeść pizze swojej roboty,
robilam drugi raz w zyciu i drugi raz ten sam problem
a mianowicie chodzi o ciasto, kładę w miare cieńko,
(skladniki 400g maki, szkl ciepłej wody 40g drozdzy, poł łyzki cukru i soli, 3 łyzki oliwy) na brzegach jest ładnie przypieczone i chrupiące a na srodku w połowie surowe.
I strasznie sie łamie, nie da sie normalnie wziąć do ręki i wszamać,
temp to około 220, siedziała w piekarniku ponad 20min

co robie zle ?

Podałaś skład ciasta i brakuje jajca, ono tak wiąże drożdżowe ciasto i robi je smaczniejszym.

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Tak ci się tylko wydaje, potrzebuje go.

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Zresztą może zdradziłam zbyt dużo, dodacie je i będziecie żałować... że nie wpadłście na to wcześniej.
Dodajcie kochane jeszcze do ciasta mleka, 1/3 to mleko a 2/3 wody, powinno ciasto być wtedy taki mniam, że już kupionej gdzieś pizzy nie tkniecie.

[adrijah]

ja nie tykam kupnej pizzy, bo mój TŻ robi fantastyczną. Bez jajek i mleka. Ciasto z jajkiem to już nie jest ciasto na pizzę, tylko jaki polski twór a'la pizza

[Sylwia1900r]

Uwielbiam pizzę w domu pieczoną, rzadko teraz jem bo jednak można nieźle przytyć ale to nie psuje mi tak nastroju bo smak wynagradza, jak już zaczne jeść to nie mogę przestać, staram sie piec tylko jedną blachę na całą rodzine to nie ma problemu z nadwagą, a za to można zjeść częściej.

[inferog]

Napisane przez karola008

Właśnie skończyłam jeść pizze swojej roboty,
robilam drugi raz w zyciu i drugi raz ten sam problem
a mianowicie chodzi o ciasto, kładę w miare cieńko,
(skladniki 400g maki, szkl ciepłej wody 40g drozdzy, poł łyzki cukru i soli, 3 łyzki oliwy) na brzegach jest ładnie przypieczone i chrupiące a na srodku w połowie surowe.
I strasznie sie łamie, nie da sie normalnie wziąć do ręki i wszamać,
temp to około 220, siedziała w piekarniku ponad 20min

co robie zle ?

Piekarnik może źle piec, złem miejsce. Przy 20 minutach, to raczej powinno być spalone, a nie dopieczone. Coś tu nie halo

Przepis na ciasto:

- dwie i pół szklanki mąki (może być tortowa),
- pół szklanki letniego mleka,
- kolejne pół szklanki – tym razem letniej wody,
- 30 g świeżych drożdży,
- jedna łyżeczka oleju roślinnego,
- sól.

Rozpuścić drożdże w letniej wodzie i mleku, odstawić na 10 minut. W dużej misce wymieszać mąkę, cukier, sól i wlać drożdże. Wyrabiać 5-10 minut na blacie lub stolnicy oprószonej mąką, aż ciasto stanie się jednolite i elastyczne. Odstawić na 10 minut. Ponownie włożyć ciasto do miski i wyrobić z oliwą. Podzielić na porcje po 150 g i uformować w kule.

Przykryć ciasto ściereczką i odstawić na 45 minut, aby urosło (powinno zwiększyć objętość dwukrotnie). Kiedy ciasto wyrośnie, nagrzać piekarnik do 230C. Oprószyć ciasto mąką i wałkować, tak by ze środka usunąć pęcherzyki powietrza. Uformować ciasto w placki o średnicy około 30 cm. Piec z dodatkami.

[caffe_inka]

Ja mam ten sam przepis co inferog i jest ok Co do samego pieczenia tak jak koleżanki wyżej pisały - spróbuj nawet "na próbę" zrobić sam spód i zobacz czy się upiecze. Jesli tak - rób z odrobiną dodatków. Jesli nie, to kombinuj dalej

[evanaeve]

A ja mam taki problem ze zawsze ciasto wychodzi mi twarde po upieczeniu. Juz probowalam roznych przepisow na ciasta i roznych temperatur oraz czasow pieczenia i zawsze wychodzi mi takie ze ledwo mozna pokroic pizze nozem.
Juz nie wiem czego mam probowac. Chcialabym zeby ciasto wychodzilo mi tak jak z pizzerii, taki mieciutkie i puszyste.

[Miss Saeki]

Napisane przez evanaeve

A ja mam taki problem ze zawsze ciasto wychodzi mi twarde po upieczeniu. Juz probowalam roznych przepisow na ciasta i roznych temperatur oraz czasow pieczenia i zawsze wychodzi mi takie ze ledwo mozna pokroic pizze nozem.
Juz nie wiem czego mam probowac. Chcialabym zeby ciasto wychodzilo mi tak jak z pizzerii, taki mieciutkie i puszyste.

Nie wolno rozwałkowywać ciasta. Należy je rozciągnać.

[a3389c1658f289371e9f53ba70ebd6b73c85f48f]

Napisane przez evanaeve

A ja mam taki problem ze zawsze ciasto wychodzi mi twarde po upieczeniu. Juz probowalam roznych przepisow na ciasta i roznych temperatur oraz czasow pieczenia i zawsze wychodzi mi takie ze ledwo mozna pokroic pizze nozem.
Juz nie wiem czego mam probowac. Chcialabym zeby ciasto wychodzilo mi tak jak z pizzerii, taki mieciutkie i puszyste.

Wloz do piekarnika na dol male naczynie zaroodporne z woda.
Moze tez ciasto za suche (twarde) wygniatasz.

[evanaeve]

Napisane przez Miss Saeki

Nie wolno rozwałkowywać ciasta. Należy je rozciągnać.

Ja juz probowalam i rozwalkowywac i rozciagac i za kazdym razem to samo

Napisane przez LegoJedi

Wloz do piekarnika na dol male naczynie zaroodporne z woda.
Moze tez ciasto za suche (twarde) wygniatasz.

O sprobuje z tym naczyniem.
Ale juz tyle przepisow wyprobowalam, ze niemozliwe zeby kazde bylo za suche

[a3389c1658f289371e9f53ba70ebd6b73c85f48f]

Napisane przez evanaeve

Ale juz tyle przepisow wyprobowalam, ze niemozliwe zeby kazde bylo za suche

Przepisy ktore tu mozna czytac sa podobne, fakt... ale kazda maka inaczej wciaga wode, wiec czasami trzeba wiecej albo mniej dolac. (zakladam ze ciasto robisz dobrze)
Mimo to podejrzewam, ze to wina piekarnika bo znajoma miala podobne problemy z Boschem od kiedy wsuwa miseczki z woda problem sie skonczyl. Bo w funkcji opiekacza gora-dol ciagle sie wlaczal wentylator. Ja u siebie wkladam do 250°C rozgrzanego piekarnika na ok 10-15 minut i zawsze palce lizac.

[adrijah]

może za krótko wyrabiasz? ja tak kiedyś robiłam, dopóki TŻ mi nie uświadomił, że ciasto potrzebuje trochę więcej rozciągania, ugniatania i w ogóle ciepła rąk

[evanaeve]

Napisane przez LegoJedi

Przepisy ktore tu mozna czytac sa podobne, fakt... ale kazda maka inaczej wciaga wode, wiec czasami trzeba wiecej albo mniej dolac. (zakladam ze ciasto robisz dobrze)
Mimo to podejrzewam, ze to wina piekarnika bo znajoma miala podobne problemy z Boschem od kiedy wsuwa miseczki z woda problem sie skonczyl. Bo w funkcji opiekacza gora-dol ciagle sie wlaczal wentylator. Ja u siebie wkladam do 250°C rozgrzanego piekarnika na ok 10-15 minut i zawsze palce lizac.

Napisane przez adrijah

może za krótko wyrabiasz? ja tak kiedyś robiłam, dopóki TŻ mi nie uświadomił, że ciasto potrzebuje trochę więcej rozciągania, ugniatania i w ogóle ciepła rąk

Dzieki
Skorzystam z Waszych wskazowek i zobaczymy jak mi wyjdzie