Koty- część XII

[Arya90]

Dzięki

[zakonna]

To drugie sprawdza się, jak się zrobią koltuny. Mamy jeszcze taka szczotkę z chowanymi zębami.

[blueeyes1]

zawieźliśmy oba kotki na kastrację tak mi było ich szkoda..najpierw wczoraj, że wieczorem nie było jedzenia, dziś rano to już w ogóle czarna rozpacz u nich...i potem biedne u weta mam nadzieję, że znieczulenie i sam zabieg dobrze zniosą ... odebrać mamy je po 16... oby było dobrze

[rabbitka]

My uzywamy normalnej szczotki dla kota takiej z gestymi drucianymi zabkami i narazie sie sprawdza, kocia lubi mizisnie ja i futra tez mniej leci, ale moze przy nastepnym zamowieniu z zoo plus skusze sie na tego furminatora
Blueeyes bedzie dobrze moja Ellie miala wczoraj sterylizacje, tez mi sie serce krajalo, ze nie moze jesc, zwlaszcza, ze bardzo prosila o jedzenie ale wszystko poszlo sprawnie, odebralam ja popoludniu i oprucz wygolonego boku i malej ranki nie bylo zmian. Od razu byla skora do zabawy, ladnie jadla i zalatwiala sie bez problemow. Ciesze sie, ze juz po, a przy okazji tez ja zachipowali wiec dwie sprawy z glowy


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kahoko hino]

dziewczyny, zobaczcie!

dla kotów

chcem wszystko!

[Arya90]

Dziewczyny może wy się orientujecie. Czy jeżeli mokra karma dla kota jest w pełni zbilansowana, ale rybna to kot może ją dostawać w dużych ilościach? Bo surowych ryb nie może, a jak to jest z tymi rybnymi karmami?

[Kusum]

Napisane przez Arya90

Dziewczyny może wy się orientujecie. Czy jeżeli mokra karma dla kota jest w pełni zbilansowana, ale rybna to kot może ją dostawać w dużych ilościach? Bo surowych ryb nie może, a jak to jest z tymi rybnymi karmami?

Teoria jest taka, że kot nie powinien jeść codziennie ryby. Ale mój sępi Cosme z tuńczykiem i prawie codziennie zjada małą puszeczkę

[kahoko hino]

Napisane przez Arya90

Dziewczyny może wy się orientujecie. Czy jeżeli mokra karma dla kota jest w pełni zbilansowana, ale rybna to kot może ją dostawać w dużych ilościach? Bo surowych ryb nie może, a jak to jest z tymi rybnymi karmami?

koty mogą jeść surowe ryby, ale ryby, które są dostępne, często są na końcu morskiego łańcucha pokarmowego, przez co akumulują się w nich toksyny. ryby ogólnie obciążają nerki, ja kotu karm rybnych nie podaję na stałe.

[mandarynka882]

Napisane przez kahoko hino

dziewczyny, zobaczcie!

dla kotów

chcem wszystko!

te półki na ścianie są super, tzw. kocia autostrada praktycznie w każdym odcinku Kot z piekła rodem jaki oglądałam Jason Galaxy radził montowanie takich półek bo wtedy kot który z jakiegoś powodu jest agresywny, mało pewny siebie ma swoje miejsce, spogląda na człowieka z góry zyskuje przestrzeń tylko dla siebie. Na taką ilość trzeba mieć duże pokoje ja mam nie duże mieszkanie ale pokój jeden ma ok 25mkw i też namawiam męża by chodziarz ze dwie,trzy takie półki zrobić dla Rysi

[Karmenka]

Napisane przez kahoko hino

dziewczyny, zobaczcie!

dla kotów

chcem wszystko!

Mam całą tablicę na pinterescie z kocim domkami i półkami. Ale póki co to na oglądaniu się kończy.

Napisane przez mandarynka882

te półki na ścianie są super, tzw. kocia autostrada praktycznie w każdym odcinku Kot z piekła rodem jaki oglądałam Jason Galaxy radził montowanie takich półek bo wtedy kot który z jakiegoś powodu jest agresywny, mało pewny siebie ma swoje miejsce, spogląda na człowieka z góry zyskuje przestrzeń tylko dla siebie. Na taką ilość trzeba mieć duże pokoje ja mam nie duże mieszkanie ale pokój jeden ma ok 25mkw i też namawiam męża by chodziarz ze dwie,trzy takie półki zrobić dla Rysi

Moje wchodzą na szafy. Ja wynajmuje mieszkanie i montowane takich rzeczy trochę nie ma sensu, bo pomieszkam tu może jeszcze z rok a dziury w ścianie zostaną.

[Laura2112]

W mojej Biedrze nie ma mleka bez laktozy :/

[zakonna]

Szukaj w innej bo ono w jednych jest a w innych nie ma. Czasem kilka ulic dalej jest.

[Laura2112]

No mam jeszcze jedną w pobliżu, ale dziś się już tak nalatałam, że każda kostka mnie boli Jutro się przejdę, bo jeszcze tam nie byłam

[201604251028]

W jakich proporcjach najlepiej mieszać karmę zbożową z bezzbożową? Jak długo powinno trwać przestawianie kota?

[Malla]

Napisane przez mandarynka882

te półki na ścianie są super, tzw. kocia autostrada praktycznie w każdym odcinku Kot z piekła rodem jaki oglądałam Jason Galaxy radził montowanie takich półek bo wtedy kot który z jakiegoś powodu jest agresywny, mało pewny siebie ma swoje miejsce, spogląda na człowieka z góry zyskuje przestrzeń tylko dla siebie. Na taką ilość trzeba mieć duże pokoje ja mam nie duże mieszkanie ale pokój jeden ma ok 25mkw i też namawiam męża by chodziarz ze dwie,trzy takie półki zrobić dla Rysi

Nie trzeba dużego pokoju, ja mam kocią autostradę na 3 ścianach złożoną z:
1. komody, 2. drapaka, 3. wyższej komody, 4. parapetu, 5. biurka, 6. grani kanapy.
Oznacza to, że 3 ściany są w stanie pokonać bez dotykania łapą podłogi.
Na czwartej ścianie mam szafę zabudowaną, ale ludzie często mają prócz szaf regały, które też można zaadaptować dla kota.

Napisane przez blueeyes1

zawieźliśmy oba kotki na kastrację tak mi było ich szkoda..najpierw wczoraj, że wieczorem nie było jedzenia, dziś rano to już w ogóle czarna rozpacz u nich...i potem biedne u weta mam nadzieję, że znieczulenie i sam zabieg dobrze zniosą ... odebrać mamy je po 16... oby było dobrze

I jak? Kciuki trzymamy!

[blueeyes1]

właśnie wróciliśmy, wstępnie wszystko ok teraz sobie kimają przy nas. Koteczka ma 2 małe szwy, wygląda to całkiem dobrze. Niestety potwierdziły się przypuszczenia, że ma jeden niedrożny kanał łzowy mówił coś o kocim okuliście, że jakiś zabieg z zakładaniem takiej rureczki mógłby być pomocny, ale nie jest to na chwilę obecną konieczne.
Jakie są ceny kastracji w Polsce? My zapłaciliśmy 200 euro za oba kociaki odkąd je mamy to już w ogóle z 400 euro na weta wydaliśmy, oby już nie było wizyt w najbliższym czasie
---
Laura2112, patrz tylko tam gdzie jest mleko nie z lodówki, bo z tego, co kojarzę, to tylko tam było. W Niemczech jest też w lidlu, nie wiem czy w PL też
---
Yonce, co do przestawiania to kilka dni, nie znam dokładnie zasady, ale ja na oko dawałam z dnia na dzień co raz więcej (1. dzień np z 10%, potem z 20%, 40%, 50%, 70%, 85 i 100%). Przy okazji obserwuj czy kupy są bez zmian (żeby nie było zatwardzenia czy rozwolnienia, u mojej koteczki pojawiły się takie kupy że zamiast 2-3 kiełbasek to wiele bobków, to trochę mniej dosypywałam nowej i wolniej zmieniałam)

[kahoko hino]

Napisane przez yonce

W jakich proporcjach najlepiej mieszać karmę zbożową z bezzbożową? Jak długo powinno trwać przestawianie kota?

a jak kot reaguje na zmiany? ja bym podetknęła pod nos bezzbożową, a nuż widelec podejdzie. jak nie, to 3/4 starej + 1/4 nowej przez tydzień, co tydzień o 1/4 więcej nowej.

[Arya90]

Ja zmieniałam przez 3 tygodnie. Stopniowo dosypywałam nowej

Melduję, że misja przechodzenia głównie na mokre jedzenie rozpoczęta i idzie nieźle. Dziś zjedliśmy 115g mokrej karmy i tylko 30g suchej.

[kahoko hino]

a moja bojkotuje mielonego indyka, którego kiedyś wcinała, aż jej się uszy trzęsły

[Arya90]

Bojkot u mnie to też był przez pierwsze dni. Ale byłam nieubłagana. Tylko wymieniałam mokrą karmę, która już uschła na... mokrą karmę. I cóż, w końcu zrozumiała, że nic innego nie dostanie i zjada. Suche daję teraz tylko na noc i ewentualnie sypnę troszkę gdy wychodzimy na długo z domu.

[Malla]

Napisane przez blueeyes1

Jakie są ceny kastracji w Polsce? My zapłaciliśmy 200 euro za oba kociaki odkąd je mamy to już w ogóle z 400 euro na weta wydaliśmy, oby już nie było wizyt w najbliższym czasie

Już nie pamiętam... Za kocura 70 zł, za koteczkę 200... Miała tylko 1 szew, nie nosiła kubraka i w ogóle nie interesowała się raną.

[201610310857]

Ja ostatnio podliczylam ile wydalam dotychczas na B&B, bo wet wyslal mi cala dokumentacje, ktora przekazalam hodowczyni. Koszt wetow przekroczyl juz koszt kotow. 2200chf
Mam nadzieje, ze jeszcze tylko wymaz z gardla i antybiotyk i bedzie troche spokoju

[Arya90]

Ja nie wiem jaki jest koszt kastracji, bo Diana była kastrowana już u hodowcy i to było zawarte w cenie kota.

My na razie wydaliśmy 50 zł na wizyty u weterynarza. I mam nadzieję, że następnym razem widzimy się za rok na rutynowej kontroli, tak jak w tym roku

[201604251028]

Napisane przez blueeyes1

Yonce, co do przestawiania to kilka dni, nie znam dokładnie zasady, ale ja na oko dawałam z dnia na dzień co raz więcej (1. dzień np z 10%, potem z 20%, 40%, 50%, 70%, 85 i 100%). Przy okazji obserwuj czy kupy są bez zmian (żeby nie było zatwardzenia czy rozwolnienia, u mojej koteczki pojawiły się takie kupy że zamiast 2-3 kiełbasek to wiele bobków, to trochę mniej dosypywałam nowej i wolniej zmieniałam)

Dzięki za pomysł

Napisane przez kahoko hino

a jak kot reaguje na zmiany? ja bym podetknęła pod nos bezzbożową, a nuż widelec podejdzie. jak nie, to 3/4 starej + 1/4 nowej przez tydzień, co tydzień o 1/4 więcej nowej.

No właśnie nie wiem jak, bo mam ją od miesiąca Pisałam wcześniej, że była trochę zaniedbana emocjonalnie przez poprzednich właścicieli, przez ponad dwa tygodnie dawałam jej leki uspokajające. Z jedzeniem raczej nie było problemu, bo jak ją wzięłam podobno dostawała Purinę, której nie chciała jeść w ogóle (bo w rzeczywistości prawie codziennie jadła Whiskasa...), więc po 2 dniach pobytu tutaj zaczęłam jej dawać Joserę Culinesse, którą kiedyś dostałam w prezencie i miałam "na stanie" I jadła bez problemu. Leki mieszałam jej z piersią indyka, kurczaka, jogurtem naturalnym, odrobinką masła, gulaszem wołowym - wcinała wszystko i nigdy nie było żadnych sensacji żołądkowych.

Napisane przez Arya90

Ja zmieniałam przez 3 tygodnie. Stopniowo dosypywałam nowej

Tej Josery mam jeszcze na jakieś 20 dni, a chcę przestawić kota na Taste Of The Wild - to może już zacznę mieszać?

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi

[Arya90]

yonce ja bym już mieszała. Lepiej wcześniej, niż za późno, bo nigdy nie wiemy jak kot zareaguje.

[eibhlin87]

Ja też już bym zaczęła powoli mieszać, im dłużej i mniejszymi porcjami się zwiększa nową karmę tym chyba lepiej.

U mnie kotka protestuje, nie chce za bardzo jeść indyka (musiałam wprowadzić monodietę bo robi luźne kupy) :/ Zapewne okaże się, że kolejny raz wylądujemy u weta, teraz podejrzewam lamblie, bo szczeniak miał teraz biegunkę Jakieś fatum nad nami wisi, od listopada co miesiąc zostawiamy min. 500zł u weta na leczenie, zapowiada się że w lutym także wydamy kolejne kilkaset zł :/

[esfira]

Napisane przez blueeyes1

Jakie są ceny kastracji w Polsce? My zapłaciliśmy 200 euro za oba kociaki odkąd je mamy to już w ogóle z 400 euro na weta wydaliśmy, oby już nie było wizyt w najbliższym czasie

kocur średnio 80- 120 zł, kotka 200-250
nie ma co narzekać, w Anglii podobno samo badanie krwi kosztuje 100 funtów, więc tam trzeba mieć ubezpieczenie dla zwierząt, bo inaczej by się poszło z torbami.
Z moich doświadczeń wynika, że nie ma co liczyć pieniędzy wydanych na leczenie zwierzęcia, bo jeśli ktoś chce i próbuje przyoszczędzić (nie róbmy badań, na razie chcę tylko tabletki) to potem się kończy większymi wydatkami albo jeszcze gorzej.

[201604251028]

Dzięki dziewczyny, jutro zacznę już mieszać

[kahoko hino]

Napisane przez esfira

kocur średnio 80- 120 zł, kotka 200-250
nie ma co narzekać, w Anglii podobno samo badanie krwi kosztuje 100 funtów, więc tam trzeba mieć ubezpieczenie dla zwierząt, bo inaczej by się poszło z torbami.
Z moich doświadczeń wynika, że nie ma co liczyć pieniędzy wydanych na leczenie zwierzęcia, bo jeśli ktoś chce i próbuje przyoszczędzić (nie róbmy badań, na razie chcę tylko tabletki) to potem się kończy większymi wydatkami albo jeszcze gorzej.

tysiąc jest drogo, ale bez przesady. ubezpieczenie jest zalecane. jak byłam na kontroli i dostałam leki na zapalenie pęcherza, to zapłaciłam jakieś 50 funtów. badanie moczu standardowe to naście funtów, wymaz - chyba z 40. z ubezpieczeniem jest zdecydowanie taniej.

[blueeyes1]

Esfira, oczywiście, że nie będziemy oszczędzać! Najważniejsze jest zdrowie naszych kotów, to chyba oczywiste... A wydatki liczą się same z siebie, ponieważ na naszych niemieckich kontach bankowych są takie diagramy na co i ile się wydaje i się samo sortuje, więc od razu widać

to w Polsce nie jest w sumie dużo taniej, myślałam, że są większe różnice z tym ubezpieczeniem to fajna sprawa, jeśli kot choruje.
Malla, nasza koteczka ma 2 szwy, ale też nie interesuje się tym jakoś bardzo, nie musi nosić żadnego opatrunku. Ogólnie Simba w zasadzie doszedł do siebie, Kora jeszcze troszkę potrzebuje, ale nie jest źle mega ulga, że już jesteśmy po! Jeszcze wet nam powiedział, że w zasadzie Kora wchodziła już w ruję, więc niezłe cyrki mielibyśmy niedługo...

a co do mieszania jedzenia, to myślę, że spokojnie możesz mieszać, my też jeszcze wykańczamy RC, cały czas mieszamy z Applawsem, no bo wyrzucać jednak szkoda. Tylko strasznie wolno schodzi koty wolą Applaw, my też więc dlatego tak..