2016-03-16, 13:20 | #1681 | |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Karm sobie kota jal chcesz, ale po co te polecenia w watku i zachwalanie, kiedy wiesz, jakie tu jest podejście dla takiego karmienia?
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem Edytowane przez Vivienne Czas edycji: 2016-03-16 o 13:22 |
|
2016-03-16, 15:14 | #1682 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Koty- część XII
To jak idzie dyskusja na temat karmy, to dorzucę swoje pytanie do Was, bo chciałabym, żebyście mi doradziły.
Błagam, nie bijcie od razu! Otóż moje trzy mruczki od zawsze jadą na karmie zbożowej - wcześniej Whiskas/Kitikat, od kilku lat Winston z Rossmanna, do tego sucha Perfect Fit lub Purina One, rzadziej Royal. Zanim zaczniecie mnie linczować to napiszę tylko - TAK, wiem że robimy źle, ale powoli dążymy do zmiany - wcześniej nie miałyśmy świadomości, że to nie jest prawidłowe karmienie, potem problemem była jednak kasa, bo nie oszukujmy się, przy trzech kotach to jednak kosztuje. Może też problem nie był tak palący, bo pomimo karmienia kotów od tylu lat taką karmą, żaden nie ma problemów zdrowotnych, nawet 16-letni Tesiek, z wetem to mają styczność praktycznie tylko na regularnych szczepieniach. W każdym razie, tyle się już naczytałam o tym, że lepsza karma wcale nie wychodzi drożej, że chciałabym to wprowadzić u nas w życie, bo zależy i mi, i mamie, na zdrowiu naszych futrzastych. W zeszłym roku kupiłyśmy im na próbę parę puszek mokrej karmy na wystawie kotów (ni cholery nie pamiętam firmy, puszki jednokolorowe, ale to prawie na pewno nie było Catz Finefood, karma bezzbożowa, z dużą ilością mięsa) - zjadły oczywiście ze smakiem, ale trochę się rozczarowałam, bo karma była droga, a w 2/3 puszkach z rybną karmą były... ości i te akurat puchy trzeba było wyrzucić. Natomiast na święta zafundowałam naszym chłopakom cztery duże puszki Animondy Carny i chrupki Brit (konkretnie Brit Care Lucky Vital Adult), które też oczywiście zostały pożarte błyskawicznie. Stąd moje pytanie - jaką karmę (suchą i mokrą) polecacie przy trzech niewychodzących, wykastrowanych kocurkach, żeby była odpowiednia relacja ceny do jakości? Bo na Moonlight czy ZiwiPeak nas zdecydowanie nie stać. BARF odpada ze względu na moją mamę, która na co dzień się opiekuje naszymi kotami, jest wegetarianką od 25 lat, mięso kupi, karmę kupi, ogólnie wszystko kupi, bo nie zagląda innym w talerz, obojętnie czy człowiek, czy zwierzak i każdy może sobie jeść co chce, ale ona nienawidzi dotykać mięsa, robić czegokolwiek przy nim, nie mam zamiaru jej namawiać, żeby się w tym paprała i męczyła, już pomijając to, że totalnie nie ma na to czasu. Także byłabym wdzięczna za sugestie - przyznaję, że myślałam o tej Animondzie Carny mokrej, ale może jest coś, co ma jeszcze lepszą relację cena-jakość? Próbowałam jeszcze sklepowego Butcher's parę puszek, ale ten skład mimo wszystko wydaje mi się dość podejrzany, jak się tutaj szanowne gremium zapatruje na tą karmę? |
2016-03-16, 15:19 | #1683 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty- część XII
Ja napiszę czym ja karmię, mam trzy koty, w tym dwa ponadwymiarowe gabarytowo .
Jedzą Cosma mokre, Royal Urinary suche na zmianę z Farminą Cimiao. Przez kocie miski przeszło już u nas tyle karm suchych, mokrych oraz mięsa w każdej postaci, że trzymam się tego, co się u nas sprawdza. Z prób zmian kociego menu zawsze najbardziej zadowolone były moje psy. Koty miały żarcie w pogardzie, ja byłam sfrustrowana i finansowo do tyłu, a pieseczki wypasione na kocim jedzonku.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-03-16, 15:28 | #1684 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
|
|
2016-03-16, 15:36 | #1685 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty- część XII
No przecież piszę, że moje mięsa nie jedzą. Jeden kot ma wrażliwy układ moczowy, ale ja już dawno zrezygnowałam z karmienia tylko tego jednego karmą weterynaryjną. To nie miało sensu, bo ja nie mam ani czasu ani warunków żeby warować przy kocich miskach i pilnować im diety. Dlatego Urinary jedzą wszystkie, tak czy siak.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-03-16, 15:45 | #1686 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
|
|
2016-03-16, 15:48 | #1687 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Koty- część XII
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;57448806]To jak idzie dyskusja na temat karmy, to dorzucę swoje pytanie do Was, bo chciałabym, żebyście mi doradziły.
Błagam, nie bijcie od razu! Otóż moje trzy mruczki od zawsze jadą na karmie zbożowej - wcześniej Whiskas/Kitikat, od kilku lat Winston z Rossmanna, do tego sucha Perfect Fit lub Purina One, rzadziej Royal. Zanim zaczniecie mnie linczować to napiszę tylko - TAK, wiem że robimy źle, ale powoli dążymy do zmiany - wcześniej nie miałyśmy świadomości, że to nie jest prawidłowe karmienie, potem problemem była jednak kasa, bo nie oszukujmy się, przy trzech kotach to jednak kosztuje. Może też problem nie był tak palący, bo pomimo karmienia kotów od tylu lat taką karmą, żaden nie ma problemów zdrowotnych, nawet 16-letni Tesiek, z wetem to mają styczność praktycznie tylko na regularnych szczepieniach. W każdym razie, tyle się już naczytałam o tym, że lepsza karma wcale nie wychodzi drożej, że chciałabym to wprowadzić u nas w życie, bo zależy i mi, i mamie, na zdrowiu naszych futrzastych. W zeszłym roku kupiłyśmy im na próbę parę puszek mokrej karmy na wystawie kotów (ni cholery nie pamiętam firmy, puszki jednokolorowe, ale to prawie na pewno nie było Catz Finefood, karma bezzbożowa, z dużą ilością mięsa) - zjadły oczywiście ze smakiem, ale trochę się rozczarowałam, bo karma była droga, a w 2/3 puszkach z rybną karmą były... ości i te akurat puchy trzeba było wyrzucić. Natomiast na święta zafundowałam naszym chłopakom cztery duże puszki Animondy Carny i chrupki Brit (konkretnie Brit Care Lucky Vital Adult), które też oczywiście zostały pożarte błyskawicznie. Stąd moje pytanie - jaką karmę (suchą i mokrą) polecacie przy trzech niewychodzących, wykastrowanych kocurkach, żeby była odpowiednia relacja ceny do jakości? Bo na Moonlight czy ZiwiPeak nas zdecydowanie nie stać. BARF odpada ze względu na moją mamę, która na co dzień się opiekuje naszymi kotami, jest wegetarianką od 25 lat, mięso kupi, karmę kupi, ogólnie wszystko kupi, bo nie zagląda innym w talerz, obojętnie czy człowiek, czy zwierzak i każdy może sobie jeść co chce, ale ona nienawidzi dotykać mięsa, robić czegokolwiek przy nim, nie mam zamiaru jej namawiać, żeby się w tym paprała i męczyła, już pomijając to, że totalnie nie ma na to czasu. Także byłabym wdzięczna za sugestie - przyznaję, że myślałam o tej Animondzie Carny mokrej, ale może jest coś, co ma jeszcze lepszą relację cena-jakość? Próbowałam jeszcze sklepowego Butcher's parę puszek, ale ten skład mimo wszystko wydaje mi się dość podejrzany, jak się tutaj szanowne gremium zapatruje na tą karmę?[/QUOTE] ja bym postawiła na dobre chrupki bezzbożowe jako baza (TOTW, Acana, Purizon, Animonda, Orijen) i wagę elektryczną - odmierzaj kotom porcje na wadze do miseczek. te karmy są skoncentrowane, nie mają wypełniaczy i łatwo kota przekarmić. dodatkowo, jak Ty, a nie mama będziesz karmić, możesz im rzucić mięska Cytat:
Cytat:
|
||
2016-03-16, 15:50 | #1688 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty- część XII
Wierzę naszemu weterynarzowi, który mówi, że zdrowym urinary nie zaszkodzi, wręcz przeciwnie.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-03-16, 16:11 | #1689 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty- część XII
Tass - moje jedzą Purizon od jakiegoś roku, czasem zmieniam na inną, jak akurat nie ma w zooplusie albo jest promocja na inną karmę.
Nie demonizuję jednak karm ze zbożami. Mojemu kocurowi ryż w karmach służy, a po karmach z wysoką zawartością białka (40-50%) choruje na żołądek.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2016-03-16, 16:23 | #1690 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty- część XII
Moje koty miały extra sraczkę po bezzbożowych, a po innych takie wielkie i śmierdzące kupy, że wyżerało oczy....
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-03-16, 16:23 | #1691 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Koty- część XII
Moje jedza purizona i sa bardzo zadowolone zwlaszcza
bobek ktory wyzera buce chrupki jagniece, a ona jemu rybnych nie |
2016-03-16, 17:24 | #1692 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Koty- część XII
moja od zawsze jest na bezzbożowych i mucha nie siada - zęby, futro, kupa, słowem cały pakiet miodzio. za to jak miała problemy z pęcherzem i była na urinary, to przytyła, kupa była większa i śmierdziała, a futro zrobiło się szorstkie.
|
2016-03-16, 17:40 | #1693 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Koty- część XII
Moja nie je żadnej suchej. Jak jeszcze jadła, to była to acana.
Teraz jemy tylko mokre. Głównie Catz finefood, ale czasami także dla odmiany animondę i feringę.
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
2016-03-16, 18:10 | #1694 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Koty- część XII
Moje dziś dostały gulaszu wołowego (surowe mięsko oczywiście) i zjadły ze smakiem. Wcześniej dostawały serca kurze, ale raz zjadły ze smakiem, a potem zrobiły strajk.
Chyba jednak wolę wołowinę niż drób. Dziewczyny, a czy u kotów nie jest tak jak u ludzi, że za dużo białka obciąża nerki i wątrobę? Bo o ile kojarzę metabolizm białka u ssaków najbardziej obciąża organizm. Może same karmy bezzbożowe to jednak szkodliwe dla kota? Czytałam wypowiedź jakiegoś weterynarza, że ryż to w miarę dobry wypełniacz bo kot potrzebuje też co nieco węglowodanów. Bo sama już nie wiem czy całkiem unikać tych zbóż czy może raczej nie? Kupiliśmy żwirek Cat's Best Eco. Będziemy testować.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2016-03-16, 18:43 | #1695 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Co do mięsa, niby ptactwo jest lepsze dla kotów niż wół (w naturze koty na krowy nie polują przecież). U mnie kotka odmawia surowego jak nie jest super świeże (czyli jest np. wczorajsze, nawet jak nie śmierdzi), kotu w sumie bez różnicy.
__________________
|
|
2016-03-16, 18:44 | #1696 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Koty- część XII
U mnie wczoraj była wojna o kurczaka. Jak tylko wyciągam z lodówki i kroje to już mam dwa przy sobie - skaczą na mnie, drapia, dra się. Masakra jest. Ale dostają zawsze sporo kurczaka, nie żałuję im. Kusi mnie żeby w ogóle im dawać więcej mięsa ale nie wiem jak się za to zabrać i jakie mięso kupić np. w Tesco żeby nie wyszło jakoś bardzo drogo?
Sent from my GT-I9505 using Tapatalk
__________________
Cytat:
|
|
2016-03-16, 18:49 | #1697 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty- część XII
W naturze koty są wyłącznie mięsożerne, nie jedzą roślin ani zbóż. Więc natura jakoś przewidziała, że taka dieta im nie szkodzi.
W Polsce w Tesco są dość tanie kaczki, podroby i mięso z indyka, wołowina bywa czasem w dobrej cenie. Ale nie wiem jak to się ma do cen w UK.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. Edytowane przez zakonna Czas edycji: 2016-03-16 o 18:51 |
2016-03-16, 19:22 | #1698 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
jeśli chcesz wiedzieć więcej o obciążeniu nerek i jakie białko podawać, by kotu było najlepiej, to wejdź na BARFny świat. Cytat:
|
||
2016-03-16, 19:28 | #1699 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Koty- część XII
No muszę powiedzieć, że dostaję pomieszania z poplątaniem, bo jedne podają karmy ze zbożem i jest dobrze, inne bezzbożowe i jest dobrze i co tu wybrać, komu wierzyć Jak żyć!
|
2016-03-16, 19:34 | #1700 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Koty- część XII
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;57462916]No muszę powiedzieć, że dostaję pomieszania z poplątaniem, bo jedne podają karmy ze zbożem i jest dobrze, inne bezzbożowe i jest dobrze i co tu wybrać, komu wierzyć Jak żyć! [/QUOTE]
kot w naturze nie je zbóż inaczej, niż w żołądku ofiary, gdy są nadtrawione/strawione. koniec tematu |
2016-03-16, 19:51 | #1701 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Koty- część XII
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;57462916]No muszę powiedzieć, że dostaję pomieszania z poplątaniem, bo jedne podają karmy ze zbożem i jest dobrze, inne bezzbożowe i jest dobrze i co tu wybrać, komu wierzyć Jak żyć! [/QUOTE]
Każdy ma swój rozum, wiedząc, że kot nie je w naturze zbóż, a mięso, każdy potrafi sam wybrać co będzie najlepsze dla jego kota My zaczynamy przymierzać się do diety BARF.
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
2016-03-16, 20:01 | #1702 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty- część XII
Moje od niecałego roku jedzą barfa głównie z uda indyczego ze skórą (zawsze proszę o wybranie najtłustszego). Do tego dodaję serca drobiowe (indycze lub kurze, zależy co akurat jest świeższe), żołądki drobiowe (j.w.) oraz wątróbkę drobiową (tej niewiele, tyle ile wskaże kalkulator). Do tego easy barf, skorupki, fortain, algi, tauryna itd. w zależności co wskaże kalkulator.
Na miesiąc dla 2 kotów kupuję ok. 5 kg uda z indyka ( ok. 10-13 zł/kg, od tego odpada po obróbce ok. 0,5 kg kości, ich nie daję) i do tego serca i żołądki. Czasem przemycę jakąś kaczkę, gęś czy wołowinę, ale to tak max. 1/6 całości, bo inaczej Misia nie tknie, Maniek zje wszystko co jest mięsem, ale szczerze nie chce mi się robić osobnej mieszanki dla niego. Wciąż używam easy barf, bo Misia nie daje się przekonać do całkiem naturalnych supli. W poprzednim miesiącu koszt mięsa i podrobów wyszedł mi w okolicy 90 zł, mieszanki dla dwóch kotów było na 36 dni. Mieszankę robię raz w miesiącu, podroby, wątróbkę, i skóry z ud indyka mielę przez maszynkę, natomiast resztę mięsa kroję w kostkę. Doszłam już do jako takiej wprawy i wyrabiam się ze wszystkim (obrabianie, krojenie, suplementowanie, mieszanie, porcjowanie) w ok. 3-3,5 godziny. Czasem mama wpadnie mi pomóc, to w 2 godziny jestem po robocie. Ja jestem zadowolona, Maniek, który raczej kociego jedzenia nie lubi (chrupek w ogóle) wcina aż mu się uszy trzęsą. Misia też w chętnie je. Skończyło się wybrzydzanie i ciągłe wyrzucanie karmy (na początku trochę wyrzucałem mieszanek, zanim doszłam do tego co smakuje, ale to właśnie Misia wybrzydzała). A i koty uwielbiają dzień robienia mieszanki. Najczęściej siedzą przy mnie na stole i wcinają tyle mięsa ile chcą (tzn. kradną łapką, a ja udaję, że nie widzę ).
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2016-03-16 o 20:07 |
2016-03-16, 20:19 | #1703 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Dziś ukradła mi kawałek rzodkiewki i zjadła. Przyzwyczaiłam się, że żre karton, ale nie warzywa Na barfa nie przejdę, bo nie mam czasu i siły zmuszać drugiego kota do mokrej karmy a późnej surowego mięsa.
__________________
bloguje |
|
2016-03-16, 20:26 | #1704 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Koty- część XII
Czy wasze koty tez kradna wam chusteczki i podpaski? Ostatnio byl u mnie typ od ubezpieczenia, mialam mala torbe na wierzchu (w duzej nosze saszetke a tam takie niespodzianki jak tampony czy sledzie), w pewnym momencie Buka przybiega z zapakowana podpaska w zebach najgorsze jest to zr nie moglam jej zlapac xD chusteczki kradnie mi caly czas
|
2016-03-16, 20:46 | #1705 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Do "materiałów opatrunkowych" nie mają dostępu, natomiast chusteczki Maniek uwielbia, jak mu się uda ukraść takie w paczce, to potem wyglądają jakby je niszczarka dopadła. A takie w pudełku wyciąga i roznosi po całym mieszkaniu, więc muszę za każdym razem wpychać do pudełka i odwracać do góry dnem. Maniek to w ogóle łobuz, wszystko nosi w pysku, czy to skarpetki, moją bieliznę (na szczęście tylko te po praniu, wyciąga z komody), zabawki, chusteczki, papier toaletowy, nawet poduszkę jaśka, co tylko mu się uda zwinąć. Ma fioła na punkcie takich nawilżanych chusteczek do mebli, gotowy jest rozgryźć worek ze śmieciami, byle je dostać. Strasznie muszę wszystko pilnować. Kiedyś mi zwinął 1.5 kg udo z indyka i próbował zaciągnąć z kuchni do pokoju A ostatnio nauczył się aportować.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2016-03-16 o 20:49 |
|
2016-03-16, 21:01 | #1706 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Koty- część XII
Moje też kradną, mięso, gumki do włosów, gumki recepturki, warzywa, chusteczki, paragony, szaliki, waciki, gąbki, toebki po herbacie, pędzle do malowania. Najgorsze jest to że zaciągają te rzeczy do misek z wodą i sprawdzają ich wyporność, przy okazji wylewając całą wodę A potem roznoszą po mieszkaniu, czasami przynoszą nam do łóżka
__________________
|
2016-03-16, 21:19 | #1707 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty- część XII
Gumki recepturki musze utylizowac od razu. Brytyjczyk ma gumkowa obsesję. Boje się ze w ekscytacji polknie recepturki.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-03-16, 21:22 | #1708 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Sent from my GT-I9505 using Tapatalk
__________________
Cytat:
|
||
2016-03-16, 21:25 | #1709 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Dzisiaj np. kot ukradł wypełniacz do koka, zostawił w pokoju, pies wymemłał i nie nadaje się już do niczego
__________________
|
|
2016-03-16, 21:33 | #1710 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Koty- część XII
pewnie nie zaszkodzi, ale jak ostatnio czytałam skład weterynaryjnych RC to aż żal ściskał, mało która ma choćby dodatek tauryny
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:35.