Koty- część XII - Strona 76 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-04-27, 14:49   #2251
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Na siłę bardziej wpłyną drapak sufitowy niż karma. Su na początku odpadała ze słupka. Teraz wspina się jak małpa
Moje niczego nie noszą
Kot na barfie też może być gruby. Ważna jest proporcja ilości karmy do ruchu.
Może głupie pytanie, ale zapytam-jak wygląda taki drapak sufitowy?
Mogłabyś pokazać jakieś zdjęcie lub dać linka?
Moje koty mają dostęp do balkonu, wietrzymy, ale jeszcze mają rekonwalescencje po sterylce, więc zgodnie z zaleceniami weterynarz nie przesadzamy z wietrzeniem żeby się nie przeziębiły.
Futro gubią strasznie. Już jest lepiej niż na początku, futro mają bardziej lśniące, gęstsze, ale linieją nadal bardzo intensywnie.
Może to kwestia hormonów?
Dopiero co obie przechodziły chyba swoją pierwszą ruję.
Jedna bardzo intensywnie, druga miała tzw. cichą ruję.
No i obie jak na swój wiek były mocno niedożywione- powinny były mieć około 2 kilo wagi, a jak do nas trafiły jedna miała 1, 4 kg, a druga 1,5. Dopiero teraz mamy 2 kg u jednej i 2,5 kg u drugiej, a mają między 6-7 miesięcy. Jedna ma już stałe kły, właśnie wypadły jej mleczne, a druga chyba nadal wszystkie kły ma mleczne (ta mniejsza). Może to jakieś niedobory z powodu ząbkowania i niedożywienia?
Może to też stres- odłowienie ze stodoły, dom tymczasowy, potem aukcje fundacji w centrum handlowym (też stres), potem my- nowe miejsce, nowi ludzie. Już miesiąc dostają olej z łososia, ale linienie nadal bardzo intensywne.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-27, 14:53   #2252
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty- część XII

MissChievousTess a może biotyna? Są z nią suplementy dla kotów. Moja koleżanka podawała ją psu, jak miał problemy z sierścią, a po oleju z łososia zwracał.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-27, 15:34   #2253
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Koty- część XII

Idę do Karuska po szczotkę to przy okazji zerknę na suplementy z biotyną.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-27, 16:10   #2254
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Koty- część XII

MissChieviousTess - cynk, cynk i jeszcze raz cynk. bardzo dobrym jej źródłem jest krew

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

a, i jeszcze drożdże piwne martwe, np. pokusy.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-27, 17:29   #2255
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Ja tam nie mam zamiaru nikogo pouczać, ale dla mnie kot to drapieżnik i wszelkie suche karmy to kwestia ludzkiej wygody, a metabolizm kota i zdrowie kota chyba jednak najlepiej dostosowane jest do surowego, świeżego mięsa.
Pewnie, że opieka nad udomowionymi zwierzętami czasem wymusza kompromisy, także żywieniowe. Jak ktoś długo pracuje to sucha karma to czasem mus, ale jak mogę karmić w sposób najbliższy naturze zwierzaka to dlaczego dla jego dobra miałabym tego nie robić?
U nas kupy codziennie, ale chyba u kociąt tak jest, prawda?
Robią kupy częściej niż dorosłe koty.
Zgadzam się z Tobąl. Co do kup: też mam kociaka: 7,5 msc, mimo wszystko nie mam kup codziennie, ale z tego co wiem to jest osobnicza cecha kota. Są koty na barfie co robią codziennie ale nadal małe i bezwonne.

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Ja nie uważam, że BARF jest lekiem na wszystko i myślę, że większość dziewczyn też to zaznaczyło w swoich wypowiedziach Ale naprawdę wiele osób zauważyło różnicę w kocie na bezzbożówkach, a na barfie. Co nie oznacza, że na bezzbozówkach były wyssanymi z energii, zmechaconymi kotami. Nikt tak nie twierdzi
Po prostu coraz więcej jest barfujących dziewczyn na wątku, więc wymieniamy opinie
Dokładnie tak. Piszemy o swoich doświadczeniach Karmimy Barfem i skoro są tu inni barferzy to po prostu wymieniamy się doświadczeniami, a że są pozytywne, to już inna sprawa
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-27, 19:24   #2256
paniklucha
Przyczajenie
 
Avatar paniklucha
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 16
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez malamiiii19 Pokaż wiadomość
Witam.Moja kotka ma prawdopodobnie grzybice (na głowce od ucha do powieki ma pomarszczona ciemna skore i sypie sie jej szary pył ) i w uszach pelno czegos brazowego(tak wyglada grzybica ucha?) Wet przepisal na to wszystko Imaverol, Czy jest skuteczny?PO jakim czasie widac poprawe?.Troche sie wystraszylam tym ze ta grzybica jest zarazliwa,nie mam zadnych objawow z zewnatrz,a calowalam kotke mozliwe ze grzybica mogla mi sie przedostac do organizmu i zrzerac mnie teraz od wewnatrz???? cZY Taka grzybica atakuje tylko skore?
Hej, po pierwsze nie ma co panikować Czy weterynarz pobrał materiał z ucha to znaczy czy wacikiem zebrał tą brązową substancję o której mówisz i obejrzał pod mikroskopem? I czy to samo zrobił ze zmianami które są na główce kota? Oczywiście może to być grzybica, ale dodatkowo może dochodzić świerzb uszny, ale spokojnie to też nie powód do paniki wszystko jest do wyleczenia i potrzeba na to czasu, systematyczności i cierpliwości właściciela i współpracy z lekarzem oczywiście. Imaverol to typowy lek na grzyba. Jeśli chodzi o grzybicę czy możesz się zarazić tak możesz, ALE nie jest to też takie proste, zależy od twojej odporności, obserwuj skórę czy nie pojawiają się na niej zmiany i co ważne nie panikuj, a jeżeli chodzi o jak mówisz zjadanie od środka przez grzybicę to bardzo bardzo wątpliwe prędzej grzybicy narządów nabawisz się sama nadużywając antybiotyków niż zarazisz się nią od twojego kota. Warto zadawać weterynarzowi nawet te pytania, które uważamy za głupie, bo od tego on jest żeby nie tylko leczyć, ale i uczyć i rozwiewać wątpliwości właścicieli, nie ma się czego wstydzić, kto pyta nie błądzi
paniklucha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 07:12   #2257
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Arya90 Pokaż wiadomość
Dokładnie tak. Piszemy o swoich doświadczeniach Karmimy Barfem i skoro są tu inni barferzy to po prostu wymieniamy się doświadczeniami
Moje sa na zbozowce, niestety to nie barf pomogl :/ .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-04-28, 08:11   #2258
malamiiii19
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 168
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez paniklucha Pokaż wiadomość
Hej, po pierwsze nie ma co panikować Czy weterynarz pobrał materiał z ucha to znaczy czy wacikiem zebrał tą brązową substancję o której mówisz i obejrzał pod mikroskopem? I czy to samo zrobił ze zmianami które są na główce kota? Oczywiście może to być grzybica, ale dodatkowo może dochodzić świerzb uszny, ale spokojnie to też nie powód do paniki wszystko jest do wyleczenia i potrzeba na to czasu, systematyczności i cierpliwości właściciela i współpracy z lekarzem oczywiście. Imaverol to typowy lek na grzyba. Jeśli chodzi o grzybicę czy możesz się zarazić tak możesz, ALE nie jest to też takie proste, zależy od twojej odporności, obserwuj skórę czy nie pojawiają się na niej zmiany i co ważne nie panikuj, a jeżeli chodzi o jak mówisz zjadanie od środka przez grzybicę to bardzo bardzo wątpliwe prędzej grzybicy narządów nabawisz się sama nadużywając antybiotyków niż zarazisz się nią od twojego kota. Warto zadawać weterynarzowi nawet te pytania, które uważamy za głupie, bo od tego on jest żeby nie tylko leczyć, ale i uczyć i rozwiewać wątpliwości właścicieli, nie ma się czego wstydzić, kto pyta nie błądzi

Dzieki za odpowiedz
Wlasnie mój weterynarz nie pobral nic do badania tylko powiedzial ze to poczatki grzybicy ;/ a z kotki sie sypie juz co najmniej pol roku ;o
malamiiii19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 10:53   #2259
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Moje sa na zbozowce, niestety to nie barf pomogl :/ .
a jaki był problem? i jaka zbożówka niby go rozwiązuje?
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 11:07   #2260
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Może głupie pytanie, ale zapytam-jak wygląda taki drapak sufitowy?
Mogłabyś pokazać jakieś zdjęcie lub dać linka?
Moje koty mają dostęp do balkonu, wietrzymy, ale jeszcze mają rekonwalescencje po sterylce, więc zgodnie z zaleceniami weterynarz nie przesadzamy z wietrzeniem żeby się nie przeziębiły.
Futro gubią strasznie. Już jest lepiej niż na początku, futro mają bardziej lśniące, gęstsze, ale linieją nadal bardzo intensywnie.
Może to kwestia hormonów?
Dopiero co obie przechodziły chyba swoją pierwszą ruję.
Jedna bardzo intensywnie, druga miała tzw. cichą ruję.
No i obie jak na swój wiek były mocno niedożywione- powinny były mieć około 2 kilo wagi, a jak do nas trafiły jedna miała 1, 4 kg, a druga 1,5. Dopiero teraz mamy 2 kg u jednej i 2,5 kg u drugiej, a mają między 6-7 miesięcy. Jedna ma już stałe kły, właśnie wypadły jej mleczne, a druga chyba nadal wszystkie kły ma mleczne (ta mniejsza). Może to jakieś niedobory z powodu ząbkowania i niedożywienia?
Może to też stres- odłowienie ze stodoły, dom tymczasowy, potem aukcje fundacji w centrum handlowym (też stres), potem my- nowe miejsce, nowi ludzie. Już miesiąc dostają olej z łososia, ale linienie nadal bardzo intensywne.

My mamy taki: http://drapaki.pl/pl/ekskluzywne-dra...6-ex-s-1a.html


U nas masowa wylinka chwilowo ustała Wyczesuję je raz w tygodniu furminatorem, bo inaczej nie da się normalnie żyć. Ciągle są rolkowane. Rolki mamy w każdym pomieszczeniu. Odkurzam codziennie, czasem dwa razy dziennie.
Niestety barf w tej kwestii nie pomaga. Po dobrym jedzeniu rośnie gęste futro, a to co urośnie musi wypaść.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 11:12   #2261
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
PS. Moja mama jedzie dzisiaj uspic kicie
Leczenie poprawilo wyniki i stan zdrowia na 4 dni. Dzisiaj jest juz bardzo zle, z kotem nie ma kontaktu, zebral jej sie plyn w brzuchu, ktory sie jej wchlanial, nagle pogorszenie wszystkich badan
zrobi sekcje zeby byc pewnym, czy to byl fip
Szkoda kici
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;59586121]Ej ja naprawdę nie wybielam karm zbożowych, w końcu nie bez powodu na bezzbożówki się przeszło, ale moje koty nigdy nie miały problemów z sierścią, z nieruchawością (ech, często to z nimi jest wręcz przeciwnie ), z niełaszeniem się, kupy były raz dziennie i wcale nie jakieś cuchnące, siku normalnie, a tu cały czas odnoszę wrażenie, że BARF to magiczne lekarstwo na wszystko i koteł nawet przestanie miauczeć w nocy, skakać po firankach i ogryzać Cię po uchu, jeśli do tej pory to robił, tylko musisz dać mu BARFa [/QUOTE]
Też odnoszę takie wrażenie czytając wypowiedzi barfowiczów.
Mnie zachwyca joga, ale nie polecam jej na każde schorzenie jako cudownego środka.
Cytat:
Napisane przez malamiiii19 Pokaż wiadomość
Witam.Moja kotka ma prawdopodobnie grzybice (na głowce od ucha do powieki ma pomarszczona ciemna skore i sypie sie jej szary pył ) i w uszach pelno czegos brazowego(tak wyglada grzybica ucha?) Wet przepisal na to wszystko Imaverol, Czy jest skuteczny?PO jakim czasie widac poprawe?.Troche sie wystraszylam tym ze ta grzybica jest zarazliwa,nie mam zadnych objawow z zewnatrz,a calowalam kotke mozliwe ze grzybica mogla mi sie przedostac do organizmu i zrzerac mnie teraz od wewnatrz???? cZY Taka grzybica atakuje tylko skore?
Imaverol to tylko nietoksyczny środek odkażający, trzeba nim pryskać wszystko. A co ze szczepionką i wzmacnianiem odporności? Dostałaś coś do smarowania? Drapie się?

Obawiam się, że musisz kąpać kota.

Ja się zaraziłam od kota, dostałam na miesiąc antybiotyk. Objawem były charakterystyczne pierścieniowate plamki na skórze gładkiej. Brałam tabletki, smarowałam maścią, odkażałam skórę i mieszkanie płynami.

Kuracja kosztowała mnie parę stówek.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-28, 11:26   #2262
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
a jaki był problem? i jaka zbożówka niby go rozwiązuje?
W duzym skrocie, bo wiekszosc sledzila nasza historie na biezaco. Sonia miala od "kocinstwa" co jakis czas wrzod eizynofilowy. Pozniej pojawily sie wymioty i wysokie parametry watrobowe, ktore spadaly po lekach a pozniej znowu rosly. Byly momenty, ze karmilam i poilam ja na sile. Zrobila sie agresywna. Na usg jej watrobe nazwali niekocia i dziwili sie ze nie jest zolta i sie nie zatacza. W swoim zyciu jadla tylko bezzbozowki i byla jakis czas na barfie. I ja to uwazalam za jedyny sluszny sposob karmienia. Za radami barferek podawalam jej rozne dziwne rzeczy typu kurkuma. W grudniu 2014 byla w szpitalu w Krakowie 4dni, zaplacilam 1,5k i powiedzialam dosc szukania po omacku i leczenia objawow a nie przyczyn (trwalo to prawie 3 lata, wymioty srednio co dwa tygodnie intensywne tzn nic jesc nie mogla). W lutym pojechala do Dublina do jednej z wizazanek gdzie mialo ja obejrzec kilku specjalistow. W Polsce profesor Lechowski byl pewny, ze to zapalenie trzustki mimo, ze testy wychodzily ujemnie. Tam tez szukali po omacku wg mnie, badali i kazali zmienic karme na Hills z/d. Po czole sie pukalam, bo kot przejechal cala Europe zeby Hillsa jesc? Ale jadla to. Mija 14 miesiecy odkad je Hillsa, nie wymiotuje, od kilku miesiecy przestala byc nerwowa. Kilka razy dalam jej inna karme (Ziwi, Pon albo surowa jagniecina) i zdarzylo sie trzy czy cztery razy, ze po paru godzinach wymiotowala, wiec juz z nia nie eksperymentuje. Moze to nie Hills pomogl, moze juz w grudniu pomogli jej w Krakowie (choc po Krakowie wyniki tez sie popsuly zanim pojechala do IE). Ale Hills na pewno akurat jej nie szkodzi i na nim wyniki ma jak u zdrowego kota.

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Malla, od kota sie zarazilas? Gdzie, jak?
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 11:38   #2263
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
W duzym skrocie, bo wiekszosc sledzila nasza historie na biezaco. Sonia miala od "kocinstwa" co jakis czas wrzod eizynofilowy. Pozniej pojawily sie wymioty i wysokie parametry watrobowe, ktore spadaly po lekach a pozniej znowu rosly. Byly momenty, ze karmilam i poilam ja na sile. Zrobila sie agresywna. Na usg jej watrobe nazwali niekocia i dziwili sie ze nie jest zolta i sie nie zatacza. W swoim zyciu jadla tylko bezzbozowki i byla jakis czas na barfie. I ja to uwazalam za jedyny sluszny sposob karmienia. Za radami barferek podawalam jej rozne dziwne rzeczy typu kurkuma. W grudniu 2014 byla w szpitalu w Krakowie 4dni, zaplacilam 1,5k i powiedzialam dosc szukania po omacku i leczenia objawow a nie przyczyn (trwalo to prawie 3 lata, wymioty srednio co dwa tygodnie intensywne tzn nic jesc nie mogla). W lutym pojechala do Dublina do jednej z wizazanek gdzie mialo ja obejrzec kilku specjalistow. W Polsce profesor Lechowski byl pewny, ze to zapalenie trzustki mimo, ze testy wychodzily ujemnie. Tam tez szukali po omacku wg mnie, badali i kazali zmienic karme na Hills z/d. Po czole sie pukalam, bo kot przejechal cala Europe zeby Hillsa jesc? Ale jadla to. Mija 14 miesiecy odkad je Hillsa, nie wymiotuje, od kilku miesiecy przestala byc nerwowa. Kilka razy dalam jej inna karme (Ziwi, Pon albo surowa jagniecina) i zdarzylo sie trzy czy cztery razy, ze po paru godzinach wymiotowala, wiec juz z nia nie eksperymentuje. Moze to nie Hills pomogl, moze juz w grudniu pomogli jej w Krakowie (choc po Krakowie wyniki tez sie popsuly zanim pojechala do IE). Ale Hills na pewno akurat jej nie szkodzi i na nim wyniki ma jak u zdrowego kota.
a kontaktowałaś się z Izabelą Sekułą? to guru barfa.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 11:47   #2264
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Koty- część XII

Sekcja zwlok potwierdzila fip


Kusum, tez chodzi za mna drapak rufiego! tylko cena wysylki do mnie jest 1/3 cena drapaka, ktory bym chciala, wiec na razie sie wstrzymuje.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 11:49   #2265
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez malamiiii19 Pokaż wiadomość
Dzieki za odpowiedz
Wlasnie mój weterynarz nie pobral nic do badania tylko powiedzial ze to poczatki grzybicy ;/ a z kotki sie sypie juz co najmniej pol roku ;o
a masz może zdjęcie tego ucha? Ma brudno w środku ucha, drapie się? Ma coś takiego? http://www.animalalliancenyc.org/wor...eralCats02.png ?

Cytat:
a kontaktowałaś się z Izabelą Sekułą? to guru barfa.
i spytaj jeszcze Mieszka E. , podważanie kompetencji weterynarzy to jego ulubione zajęcie
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 12:01   #2266
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty- część XII

A jaki ma nick na barfnym?
Kontaktowalam sie z dagnes i sihaya jak chodzi o guru barfa. One tez baly sie cokolwiek doradzac poza kontaktami do wetow na Slowacje na przyklad.
W Polsce chcieli jej robic biopsje wszystkich narzadow, na tym stanelo. Ja sie balam, ze tego nie przezyje.
Nikt mi nie dawal gwarancji, ze ja wylecza nawet jesli znajda przyczyne.

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
i spytaj jeszcze Mieszka E. , podważanie kompetencji weterynarzy to jego ulubione zajęcie
Jaki Mieszek?

Esfira sama widzialas wyniki Sonika i wiesz jaka to byla sprawa z nia... Wystarczylo ze sie bujalam po wetach, o guru barfa nie myslalam, zreszta zadnego Mieszka wtedy nie bylo(?).

Dla mnie najwazniejsze, ze ona zyje dalej i ma sie dobrze, a czy Hills pomaga czy samoistnie przeszlo - w to juz nie wnikam.

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
Sekcja zwlok potwierdzila fip
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 12:06   #2267
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
Sekcja zwlok potwierdzila fip


Kusum, tez chodzi za mna drapak rufiego! tylko cena wysylki do mnie jest 1/3 cena drapaka, ktory bym chciala, wiec na razie sie wstrzymuje.

Nie dziwią mnie koszty wysyłki. Ten drapak to kolos. Przychodzi w kilku ogromnych paczkach. Ja jak to zobaczyłam na początku to się załamałam. Sama podstawa to ogromny kloc drewna. Te hamaki też nie są małe.
Chyba bardziej opłacałby się przywieźć samochodem przy okazji wakacji/wizyty kogoś


Iwona nagrała kiedyś fajne porównanie: https://www.youtube.com/watch?v=5FkAX-fkF1U
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 12:19   #2268
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Nie dziwią mnie koszty wysyłki. Ten drapak to kolos. Przychodzi w kilku ogromnych paczkach. Ja jak to zobaczyłam na początku to się załamałam. Sama podstawa to ogromny kloc drewna. Te hamaki też nie są małe.
Chyba bardziej opłacałby się przywieźć samochodem przy okazji wakacji/wizyty kogoś


Iwona nagrała kiedyś fajne porównanie: https://www.youtube.com/watch?v=5FkAX-fkF1U
Wiem, wiem, zwlaszcza, ze chcialam jeden z wiekszych drapakow. Ja niestety nie jezdze samochodem i nie mam nikogo zaufanego na tyle, zeby dac ten drapak, ktory notabene zawali caly samochod i tej osobie musialabym tez zaplacic, bo na miejsce drapaka moglaby wziac ludzi. Jak ktos od mnie przyjezdza to tez raczej przylatuje, bo szybciej.

W przyszlym miesiacu pomysle intensywnie. Poki co mamy drapak z zooplusa, a ze mam jeszcze baardzo duzo muejsca to predzej czy pozniej sie skusze na ten z rufiego bo piekny i swietnej jakosci.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 12:38   #2269
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty- część XII

To ile ta wysylka kosztuje? Moze mozesz kupic i z Polski wyslac tanszym kurierem?
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-28, 12:43   #2270
malamiiii19
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 168
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Szkoda kici

Też odnoszę takie wrażenie czytając wypowiedzi barfowiczów.
Mnie zachwyca joga, ale nie polecam jej na każde schorzenie jako cudownego środka.

Imaverol to tylko nietoksyczny środek odkażający, trzeba nim pryskać wszystko. A co ze szczepionką i wzmacnianiem odporności? Dostałaś coś do smarowania? Drapie się?

Obawiam się, że musisz kąpać kota.

Ja się zaraziłam od kota, dostałam na miesiąc antybiotyk. Objawem były charakterystyczne pierścieniowate plamki na skórze gładkiej. Brałam tabletki, smarowałam maścią, odkażałam skórę i mieszkanie płynami.

Kuracja kosztowała mnie parę stówek.

Dostalam tylko ten lek,a jesli nie pomoze to wtedy szczepionki.Dzisiaj cly dzien Buczy na wszystkich,szkoda mi jej ,widac ze chodzi taka smutna ..Ma czerwone uszy w srodku i cos jej sie luszczy.Zastanawiam sie czy moge posmarowac jej uszka Kremem EMOLIUM ? ale nie tam gleboko oczywiscie.

Ja nie mam zadnych objawow,a tak jak mowie sypalo sie z niej przynamniej pol roku
malamiiii19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 12:53   #2271
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
To ile ta wysylka kosztuje? Moze mozesz kupic i z Polski wyslac tanszym kurierem?
Kazdy karton to 40 euro (kartonow 4 lub 5 w zaleznosci, ktory drapak bym brala) + 40 euro za import + clo - niewiadomo ile, czasem daja kilset frankow, w zaleznosci od ceny drapaka, a czasem w ogole nie trzeba placic;/

Wlasnie do Szwajcarii wysylaja tylko poczta;/

Edytowane przez 201610310857
Czas edycji: 2016-04-28 o 12:54
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 12:59   #2272
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty- część XII

U mnie były dwa kartony
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 13:03   #2273
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
U mnie były dwa kartony
ja chcialam ten
http://drapaki.pl/en/exclusive/438-e...ood-clear_wood
napisalam do nich i odpowiedzieli, ze to 4-5 kartonow by bylo i ze takie sa koszta.

kurde, az chyba zrobie prawo jazdy
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 13:11   #2274
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty- część XII

Nie podobają mi się takie pokombinowane drapaki Może w hodowli to mus tyle leżaneczek, ale na dwa koty I tak każdy chce potem siedzieć jak najwyżej Najwygodniejsze są hamaki - a na tym drapaku nie ma ani jednego.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 13:15   #2275
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Nie podobają mi się takie pokombinowane drapaki Może w hodowli to mus tyle leżaneczek, ale na dwa koty I tak każdy chce potem siedzieć jak najwyżej Najwygodniejsze są hamaki - a na tym drapaku nie ma ani jednego.
ja myslalam, ze to swietny pomysl, zeby mogly sie wsciekac

Moje maja teraz hamak na drapaku i nikt tam nie siedzi
No, ale w takim razie sprawdze jeszcze strone rufiego i znajde cos mniejszego
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 13:46   #2276
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
i spytaj jeszcze Mieszka E. , podważanie kompetencji weterynarzy to jego ulubione zajęcie
nie wiem, czy ulubione, ale na pewno wiedzę ma ogromną. niewielu znam lekarzy, którzy mu zrównają się wiedzą.
Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
A jaki ma nick na barfnym?
Kontaktowalam sie z dagnes i sihaya jak chodzi o guru barfa. One tez baly sie cokolwiek doradzac poza kontaktami do wetow na Slowacje na przyklad.
W Polsce chcieli jej robic biopsje wszystkich narzadow, na tym stanelo. Ja sie balam, ze tego nie przezyje.
Nikt mi nie dawal gwarancji, ze ja wylecza nawet jesli znajda przyczyne.

Jaki Mieszek?
Mieszko Eichelberger - ale on skupia się bardziej na behawiorystyce. Izabela jest geniuszem, jeśli chodzi o żywienie zwierząt. chodzi mi o to, żebyś się nie poddawała w poszukiwaniach rozwiązania - bo Hills zwykle maskuje objawy, a nie rozwiązuje problemy.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 13:49   #2277
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty- część XII

A ja uważam, że nie można w żadną stronę przesadzać. Ucieklam z forum BARFny świat, bo atmosfera radykalizmu mnie zniechęcala. Jeśli kot ma się dobrze na karmie, to niech ją je nawet do końca życia. Lepiej na karmie weterynaryjnej niż na BARF ale z wiecznym problemami zdrowotnymi.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 13:53   #2278
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
A ja uważam, że nie można w żadną stronę przesadzać. Ucieklam z forum BARFny świat, bo atmosfera radykalizmu mnie zniechęcala. Jeśli kot ma się dobrze na karmie, to niech ją je nawet do końca życia. Lepiej na karmie weterynaryjnej niż na BARF ale z wiecznym problemami zdrowotnymi.
ja jestem innego zdania. uważam, że fakt, że po posiłku typu KFC nie ma rzygania, a organizm się do tego przyzwyczaił nie czyni nagle tego posiłku pełnowartościowym. BARF nie jest łatwy, w szczególności, gdy mamy do czynienia ze zwierzęciem chorym, ale nikt mi nigdy nie wmówi, że zboża robią kotu dobrze.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 13:55   #2279
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty- część XII

ale kot się czuje lepiej a karmie niż na wszelkim innym jedzeniu. Wiec niech je na zdrowie. Ma go Sonia katować w imię źle pojętego kociego interesu?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-28, 13:57   #2280
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
ale kot się czuje lepiej a karmie niż na wszelkim innym jedzeniu. Wiec niech je na zdrowie. Ma go Sonia katować w imię źle pojętego kociego interesu?
nie, póki co niech je tego hillsa, bo faktycznie brak jest wymiotowania. ale na dłuższą metę ziarna zrobią swoje i kot na pewno nie będzie od tego zdrowy - dlatego niech szuka. podejrzewam, że jest wykończona, doskonale to rozumiem, dlatego podałam konkretne nazwiska osób, które są autorytetami.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-20 18:34:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:07.