Koty- część XII

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Kurcze a moj Alfie sie pochorowal dostal zapalenia pecherza. Od paru dni sikal do odplywu i tak zawodzil rano, ale jak juz dzisiaj zrobil kupe do zlewu i zesikal sie na kanape, to zapakowalam go do weta. Bidek. Swoja droga musimy go ubezpieczyc, bo wlasnie zostawilam u weta 100 funtow. Kiepski miesiac mamy

[MissChievousTess]

Napisane przez Mojwa

Lucjana przebojów ciąg dalszy. Od soboty znowu nic. Dziś byliśmy na rtg. Jelita pełne + Podwyższona temperatura. Antybiotyk i lewatywa. (gdy piszę lewatywa telefon podpowiada lewactwo xd). Cztery dni zastrzyków, jutro glodowka - ma tylko siemię lniane dostać.

Mam po uszy tego barfa.

Może to taki przypadek, który potrzebuje troszkę zbóż by trawić?
Moja weterynarz ostrzegała, że od samego mięsa niektóre koty mogą mieć zaparcia.
Może on ma jakieś leniwe jelita? U ludzi się zdarza to może i u kota?
Roślinki może podgryzać?
U mnie kociaki podgryzają sobie zioła w doniczkach. Chętnie gryzą koperek, bazylię. Może jakby podżarł coś roślinnego to by poszło? Moje miały też luźną kupkę po oleju z łososia?
Masz? Można by mu dodać do mięsa robiąc taki rosołek- troszkę wody, troszkę oleju. U nas podziałało jak Psotka nażarła się włókien z jednej zabawki typu ogon.
Na koty piorunująco działa też odrobina jogurtu naturalnego. A jedzą to chętnie. Na pewno chętniej niż siemię.

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez Mojwa

Ale on nie zaczął tyć. Nie jest w stanie przetrawic tego.

Dawkuj mu jedzenie. U mnie ten sam problem z Zuzią. Jakby mogła zażarłaby się na śmierć. A jak się 2 razy objadła ponad miarę to oczywiście wymioty. U mnie działa tylko pilnowanie przy misce. Żeby nie podżerała z miski Psotki. Stałe pory posiłków. Wyliczona ilość pokarmu. Tyć i tak ciut tyje. Widać taki organizm, że tendencja do tycia jest. Próbujemy ją zmusić do zabaw, ale jest z niej leniuszek.
Możliwe, że Lucjan się przejadł jak i moja mała. Na pewno kontrola posiłków w takim przypadku raczej pomoże niż zaszkodzi.

[Kusum]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62258386]Kurcze a moj Alfie sie pochorowal dostal zapalenia pecherza. Od paru dni sikal do odplywu i tak zawodzil rano, ale jak juz dzisiaj zrobil kupe do zlewu i zesikal sie na kanape, to zapakowalam go do weta. Bidek. Swoja droga musimy go ubezpieczyc, bo wlasnie zostawilam u weta 100 funtow. Kiepski miesiac mamy[/QUOTE]


Współczuję i mam nadzieje, że szybko wróci do zdrowia

[Mojwa]

Dostaje teraz mniej i je. Ma olej grizzly w jedzeniu + ispagul s. Jakoś poszło wczoraj, zobaczymy kiedy znowu.
Z roślinami pomyślę bo ostatniego kwiata wywalił, ale na dworze jak jest to trawkę skubie.

[Malla]

U mnie nie ma wcale tak gorąco w mieszkaniu, ale koty wstają punkt 3 i do 5 jest sajgon
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62258386]Kurcze a moj Alfie sie pochorowal dostal zapalenia pecherza. Od paru dni sikal do odplywu i tak zawodzil rano, ale jak juz dzisiaj zrobil kupe do zlewu i zesikal sie na kanape, to zapakowalam go do weta. Bidek. Swoja droga musimy go ubezpieczyc, bo wlasnie zostawilam u weta 100 funtow. Kiepski miesiac mamy[/QUOTE]
Współczuję... Kciuki za szybki powrót do zdrowia!

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez Kusum

Współczuję i mam nadzieje, że szybko wróci do zdrowia

Napisane przez Malla

U mnie nie ma wcale tak gorąco w mieszkaniu, ale koty wstają punkt 3 i do 5 jest sajgon

Współczuję... Kciuki za szybki powrót do zdrowia!

Dziekuje Dzis juz dużo lepiej, siknął do kuwety, więc chyba go już nie boli i no od razu przestał zawodzić nad ranem. Gdyby koty umiały mówić naszym językiem, to bym się może szybciej zorientowała

[zakonna]

Alma. Dobrze, że troszkę lepiej.
Ja dzisiaj w ostatniej chwili złapalam ragdolla za ogon, kiedy próbował uciec po rusztowaniu na którym panowie remontują balkony. Siatkę mamy zdjęta, koty chodzą na balkon tylko pod naszą kontrola. A i tak wystarczyło, że nie patrzyłam przez chwile a ten dupek wskoczył na rusztowanie. Dobrze, że ogon długi. I jeszcze Agrafce udało się ptaszka złapać i upolować, bo została sama na balkonie na sekundę.

[201610310857]

Dziewczyny, jaka sucha mozecie polecic zamiast purizona?

Buka znow wymiotuje, Bobek tez. Lekarz zasugerowal zmiane suchej...


:rycze:

[Mocny Akcent]

Kupiłam z Waszego polecenia karmę Applaws. Lili jej prawie nie chce jeść. Szuka swojej Puriny (wiem, że to przyzwyczajenie, więc próbuję stopniowo wdrażać). Odkąd dosypuję jej tę karmę zauważyłam, że rzadko się wypróżnia. Kiedyś działo się to raz dziennie, teraz zauważam znaczne opóźnienie. Co mogę zrobić?

[Malla]

Napisane przez Edeldredzia

Dziewczyny, jaka sucha mozecie polecic zamiast purizona?
Buka znow wymiotuje, Bobek tez. Lekarz zasugerowal zmiane suchej...

Przypomnij mi, co już miałaś.
Orijen, Acanę, Power of Nature, Canagan?

Mój kocur je obecnie Alpha Wolf z łososiem:
http://www.kocimietka.pl/150-alphawolf-for-cats
Kicia, która z powodu podejrzenia uczulenia na jagnięcy Purizon dostaje Hillsa, woli kocurowi podjadać to z miski i nie ma póki co objawów.

[201610310857]

Napisane przez Malla

Przypomnij mi, co już miałaś.
Orijen, Acanę, Power of Nature, Canagan?

Mój kocur je obecnie Alpha Wolf z łososiem:
http://www.kocimietka.pl/150-alphawolf-for-cats
Kicia, która z powodu podejrzenia uczulenia na jagnięcy Purizon dostaje Hillsa, woli kocurowi podjadać to z miski i nie ma póki co objawów.

ToTW i Orjena nie chcialy jesc. jadly applawsa.PoN u mnie nie ma

[MissChievousTess]

Napisane przez Mocny Akcent

Kupiłam z Waszego polecenia karmę Applaws. Lili jej prawie nie chce jeść. Szuka swojej Puriny (wiem, że to przyzwyczajenie, więc próbuję stopniowo wdrażać). Odkąd dosypuję jej tę karmę zauważyłam, że rzadko się wypróżnia. Kiedyś działo się to raz dziennie, teraz zauważam znaczne opóźnienie. Co mogę zrobić?

Jeśli kot nie wypróżnia się raz dziennie to jest dobrze. To znaczy, że dobrze trawi pokarm i nic mu w jelicie nie zalega.
Kupa jeden raz dziennie to dla kota nieco za często. Tak się dzieje jak w karmie jest dużo składników zbędnych dla kota, których jego układ pokarmowy nie trawi. Jak byłam zielona z karmienia kota i dawałam kiepską karmę to u nas była kupa nawet 3 razy dziennie. A teraz na suchej Applaws i mięsku jest raz na 3 dni.
Daj kotce czas. Jak za jakiś czas w misce w magiczny sposób nie pojawi się coś innego niż nowa karma to uzna, że trudno, ale ta nowa karma to widocznie jadalna.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

A i jak widzisz, że kot słabo je to niekoniecznie tak jest. U nas koty tej suchej jedzą mniej niż kiepskich karm bo ona wysokoenergetyczna dla kota i dzięki temu by się najeść kot musi jej zjeść mniej niż karmy w której np. jest tylko 4% mięsa.
Często ludzie myślą, że kot je dużo bo mu smakuje, a kot je wtedy często i dużo bo mimo, że je to nadal jest głodny.

[Malla]

Napisane przez Edeldredzia

ToTW i Orjena nie chcialy jesc. jadly applawsa.PoN u mnie nie ma

Zamawiałam PoN z Niemiec w niższej cenie (z przesyłką) niż w Polsce.

[Arya90]

Mogę polecić Acanę, Canagana, Natureę, PoNa.

[Mocny Akcent]

Napisane przez MissChievousTess

Jeśli kot nie wypróżnia się raz dziennie to jest dobrze. To znaczy, że dobrze trawi pokarm i nic mu w jelicie nie zalega.
Kupa jeden raz dziennie to dla kota nieco za często. Tak się dzieje jak w karmie jest dużo składników zbędnych dla kota, których jego układ pokarmowy nie trawi. Jak byłam zielona z karmienia kota i dawałam kiepską karmę to u nas była kupa nawet 3 razy dziennie. A teraz na suchej Applaws i mięsku jest raz na 3 dni.
Daj kotce czas. Jak za jakiś czas w misce w magiczny sposób nie pojawi się coś innego niż nowa karma to uzna, że trudno, ale ta nowa karma to widocznie jadalna.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

A i jak widzisz, że kot słabo je to niekoniecznie tak jest. U nas koty tej suchej jedzą mniej niż kiepskich karm bo ona wysokoenergetyczna dla kota i dzięki temu by się najeść kot musi jej zjeść mniej niż karmy w której np. jest tylko 4% mięsa.
Często ludzie myślą, że kot je dużo bo mu smakuje, a kot je wtedy często i dużo bo mimo, że je to nadal jest głodny.

dziękuję, uspokoiłam się

[Vivienne]

U mnie sezon polowan. Juz dwie martwe muchy dostalam dzis w prezencie do lozka... w ogole czy one mogą zaszkodzic kotom?

[Malla]

Muchy? Nie. Polowania? Tak

[Vivienne]

Polowania kotom? Na razie to szkodza mieszkaniu (tratują wszystko, co stoi na ich drodze) i mnie (co tam, ze pancia lezy "na trasie", przeciez 5 kilo przebiegajacego kota po jej glowie czy brzuchu to czysta przyjemność).

[Mojwa]

no właśnie, jak polowanie może kotu zaszkodzić? no wiadomo, jak spadnie na niego jakaś szafka to pewnie tak, ale po prostu?

[esfira]

Napisane przez Mojwa

no właśnie, jak polowanie może kotu zaszkodzić? no wiadomo, jak spadnie na niego jakaś szafka to pewnie tak, ale po prostu?

no jak wyleci za muchą z balkonu np.

[zakonna]

Mojej kocie zaszkodziło udane polowanie na psychikę. Od czasu, jak złapała tego biednego ptaszka na balkonie to kaplica. Miauczy, jęczy i marudzi, że ona chce na balkon, plus drapie w drzwi balkonowe. Przed tym polowaniem nigdy się tak nie zachowywała.

[Vivienne]

No moje maja balkon otwarty, jesli pogoda na to pozwala, a my jestesmy w domu. Jest osiatkowany.

[zakonna]

My mamy remont balkonów w bloku, więc siatka musiała zostać zdjęta.
Musimy tak wytrzymać jeszcze jakiś miesiąc, niestety.
Ale ta zmiana w zachowaniu jest ewidentnie spowodowana tamtą zdobyczą.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Hej dziewczyny, a moj Alfie znowu zAczal tak zalosnie zawodzic przed sikaniem i sika wtedy to odplywu. Nie wiem czy to ten przeciwbolowy zastrzyk odpuscil i antybiotyk jeszcze nie zaczal dzialac?

[Kusum]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62370126]Hej dziewczyny, a moj Alfie znowu zAczal tak zalosnie zawodzic przed sikaniem i sika wtedy to odplywu. Nie wiem czy to ten przeciwbolowy zastrzyk odpuscil i antybiotyk jeszcze nie zaczal dzialac?[/QUOTE]

A robiłaś badanie moczu? Antybiotyk pomoże na stan zapalny, ale nie na kamienie. Przeciwbólowy przestał działać i kot dalej cierpi

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Nie robilam, z tym weterynarzem to byla szybka akcja jak zesikał się na kanapie Pojde dzisiaj do apteki kupic pojemnik.

[Kusum]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62373441]Nie robilam, z tym weterynarzem to byla szybka akcja jak zesikał się na kanapie Pojde dzisiaj do apteki kupic pojemnik.[/QUOTE]

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Jednak musieliśmy go zostawić u weta. Będą starali się wycisnąć mocz albo jak się nie da to pobrać igłą z pęcherza do badania.

[Kusum]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62382301]Jednak musieliśmy go zostawić u weta. Będą starali się wycisnąć mocz albo jak się nie da to pobrać igłą z pęcherza do badania.[/QUOTE]


Biedny Czyli to pewnie kamienie. Przytkał się biedak.
Na jakiej jest karmie teraz?

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Na Orijen. I zastanawiam sie czy to nie jest czesciowo wina karmy. Dopajamy koty sposobem zakonnej czyli do chrupków dodaję wodę. Ale sama już nie wiem, naprawdę...