2019-10-16, 13:57 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 4
|
Kompleks pochodzenia ze wsi
Witam, jestem mloda osoba pochodzaca z niewielkiej miejscowości kilka kilometrow od sredniej wielkości miasta. Od jakiegoś czasu przeprowadziłam się do Warszawy i odczuwam coś na ksztakt kompleksu.Moi rodzice maja gospodarstwo sredniej wielkości, plus mama pracuje na etacie w biurze. Mamy krowy,kury i ziemię.
Nigdy nie miałam z tym problemu, ale trafiam w pracy na ludzi z zupełnie innych srodowisk, np. weganka , która uważa ,ze zwierzat nie należy hodowac, jesc i szuka tylko afer u uważa,ze wszystko to zło. Niektórzy nawet nie widzieli zwierzat hodowlanych ani nie maja rodziny na wsi. W sumie nie mowie dokładnie skad jestem, tylko,ze to miasto obok , bo i tak nic nikomu nie powie nazwa malej miejscowości.Ale zaczynam się zle czuc z tym, ze mało o sobie mowie, się nie otwieram. Bo tak naprawdę nie mam się czego wstydzić, bo rodzice ciężko pracują na utrzymanie, uczciwie, nie biora nic za darmo. Tylko ludzie mysla często ,ze wieś to zacofanie, slysze jakies opinie albo ze to tak dobrze, na wsi, albo ,ze tam zacofanie itd. Ogolnie mam zanizona samoocenę, fobie spoleczna i w ogole nerwice. Zdaje sobie sprawę, ze moje myslenie jest zniekształcone, ale nie wiem jak sobie poradzić. Wiadomo,ze nie musze mowic o sobie ludziom myslacym stereotypowo, oceniającym ale zle się czuje ,ze się wstydzę siebie. Rozumiem , ze można się wstydzić patologii, ale tu nic zlego nie ma. Wiem,ze to niedojrzale i głupie ale mnie to paralizuje..ale mam nadzieje,ze mnie zrozumiecie, każdy ma jakies kompleksy....Może ktoś miał podobnie? Nie wiem jak sobie radzic? I się przelamac, nic nie mowie o sobie prawie, bo nie chce slyszec zbyt osoboistych pytan... Ja bardzo boje się oceny innych. |
2019-10-16, 16:17 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Cytat:
Sent from my SM-G965F using Tapatalk |
|
2019-10-16, 16:51 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Wstyd to kraść. Pochodzenie nie powinno być powodem do wstydu. Gdyby nie "wieśniacy"-rolnicy to twoja koleżanka weganka nie miałaby co do garnka włożyć, bo by sobie w tej swojej Warszawie nie wyhodowała sałaty czy innych warzyw.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2019-10-16, 17:22 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Mam takie samo pochodzenie, a gdy o tym mówię to... wszyscy mi zazdroszczą. Bo zdrowe powietrze, własne warzywa i owoce, miejsce na wyjazd za miasto - każdy teraz tego szuka.
Żaden to wstyd, trafiasz chyba na jakąś snobistyczną bananową młodzież i przykładasz do tego zdecydowanie za dużą wartość. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-16, 17:30 | #5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Cytat:
Wiem,ze wstyd kraść, a nie pracować. 12% Polakow zajmuje się rolnictwem a 40% mieszka na wsi. Ale dla ludzi z Warszawy to jakas straszna nowość, jakby Polska to były tylko duże miasta i bogactwo. Pewnie nie dla wszystkich, ale tu takich spotkałam.... Edytowane przez kompleksowa22 Czas edycji: 2019-10-16 o 17:35 |
|
2019-10-16, 17:31 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Też się kiedyś tego wstydzilam, w liceum i na początku studiów. Potem mi przeszło, bo na studiach też byli ludzie z małych miejscowości czy właśnie wiosek, natomiast w liceum faktycznie ludzie byli co najmniej z miasteczek, a pewna grupka zachowywała się, jakby była burzuazja. Teraz mieszkam w jednej z największych europejskich stolic i kompletnie się nie wstydzę, skąd pochodzę. Poznałam już tylu ludzi z różnych krajów, którzy sami pochodzą z różnych swoich Kozich Wólek i stwierdziłam, że nijak to nie wpłynęło na ich charakter czy to, co robią w życiu, ze ja też mam już to kompletnie gdzieś. Co prawda nie chodzę i nie mówię, że jestem z wioski x, tylko też co najwyżej wymieniam najblizsze miasto, a obcokrajowcom mówię, że jestem z takiej a takiej części Polski, ale jeśli ktoś drąży, to nie mam problemu powiedzieć, że wychowałam się na wsi, a rodzice zajmują się uprawa roli. Nigdy się nie spotkałam z żadnym choćby najmniejszym negatywnym komentarzem. Myślę, że w dorosłym życiu nie ma to żadnego znaczenia, chyba że w jakimś bardzo dziwnym, snobistycznym środowisku.
Aha, no i jeśli masz fobie i nerwice to mam nadzieję, że jesteś pod opieką terapeutyczna. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 Czas edycji: 2019-10-16 o 17:36 |
2019-10-16, 18:16 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Znajomi, którzy będą krzywo patrzeć na Ciebie za pochodzenie ze wsi sami są mentalnymi ograniczonymi bucami. Serio.
Z mojej miejscowości wszyscy się śmieją, a ja sama podkreślam, skąd jestem. Bo to nie świadczy o mnie, a o nich. Nie byłabyś lepszym ( ani też gorszym ) człowiekiem, gdybyś dzieciństwo spędziła kilka kilometrów dalej. I może pora trochę rozluźnić kontakt z tą terro-weganką? Edytowane przez Vanir410 Czas edycji: 2019-10-16 o 18:17 |
2019-10-16, 19:02 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Jezeli sama bedziesz mowila oswoim pochodzeniu jak o czyms gorszym , ze wstydem ,to bedziesz prowokowala niektore negatywne komentarze.
Najpierw pozbadz sie kompleksow i mow z duma o swojej wsi to nikt zlego slowa nie powie w tym temacie . Edytowane przez robcia Czas edycji: 2019-10-16 o 20:39 |
2019-10-16, 19:25 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Jak chcesz, żeby ludzie inaczej postrzegali wieś i ludzi ze wsi to może wypadałoby otworzyć buzię. Oni mają prawo do swoich poglądów, ty do swoich. Jeżeli chcesz kogoś przekonać do swoich to nie unikaj konfrontacji i zacznij używać racjonalnych argumentów. Jak nie chcesz to puszczaj ich komentarze mimo uszu. Innego rozwiązania nie ma.
Pochodzisz z patologicznej rodziny? Stąd to niskie poczucie własnej wartości, nerwice? Nie powinnaś się wstydzić, bo to nie twoja wina. Jako dziecko nie miałaś wyboru, gdzie się urodzisz i jaka rodzina cię wychowa, ale teraz powinnaś podjąć pracę nad sobą na przykład z terapeutą, żeby przypadkiem tej patologii nie powielać. |
2019-10-16, 20:56 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 882
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Cytat:
Ja jestem ze wsi, teraz mieszkam w mieście i zawsze wszystkim powtarzam, że jestem ze wsi i najlepsze co mi się trafiło to dzieciństwo na wsi w górach, mieszkanie w domku pod lasem, kontakt z przyrodą, możliwość wypadów na weekend na wieś do rodziców, swój ogródek, swoje warzywa. Jak byłam dzieckiem to moi dziadkowie mieli gospodarstwo (świnki, kozy, krowy i ptactwo wszelkie ) i chętnie o tym opowiadam i miło to wspominam. Ja kocham tam wracać i jestem szczęśliwa, że to część mojego ,,świata". |
|
2019-10-16, 21:06 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Cytat:
Akurat mi.sie to określenie wydaje niezwykle trafne. Niestety często ludzie którym słoma z butów wystaje, udają mega-miastowych, bo od 4 czy 5 lat "mieszkajom w Warszawie". W ogóle się tym nie przejmuj. W stolicy jest taki tygiel różnych ludzi, naprawdę większość z nich ma wywalone na to skąd jesteś. Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2019-10-16, 21:18 | #12 | |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Cytat:
Nie musisz oczywiście mówić dokładnie skąd pochodzisz, ale gdy to zrobisz (nie musisz na każdym kroku o tym "przypominać") zamkniesz usta wszystkim dookoła, a nawet jeśli nie - będą mieć prawo do wyrażania opinii i swojego zdania. Jeśli nie przyjmujesz krytyki (nad czym powinnaś popracować) to po prostu wpuścisz jednym uchem, a wypuścisz drugim. Nie ma innej rady, to jest najbardziej normalna forma reakcji. Po za tym na początku może fajnie i ciekawie jest skakać sobie do gardeł i do oczu, ale po czasie staje się to męczące. Po co? Trzeba mieć argumenty na obronę swoich racji, a te jak wiadomo czasem mogą się kiedyś skończyć. Ludźmi się nie przejmuj. Co prawda nie mieszkam w Warszawie, ale słyszałam i czytałam jacy ludzie w Warszawie bywają. Wiadomo, że nie wszyscy. Większość ludzi to są ludzie przyjezdni tzw. "słoiki" z każdej części kraju, miast, miasteczek i wioch zabitych dechami, ale Warszawa często sprawia, że jak to "stolyca'" odbiera nieraz niektórym mózg. Zachowują się jak Państwo na włościach. Niektórzy są tak chamsy, że naprawdę...Stolica mi się podoba, ale niektórzy ludzie tam (albo większość) to...porażka łagodnie mówiąc. Pamiętaj, że jeśli po powiedzeniu skąd pochodzisz otrzymywałabyś krytyczne uwagi (no prawo niby mają) to zawsze możesz się też obronić i wytknąć im chamstwo (jeśli będą chamscy) oraz to, że sami nie pochodzą z Warszawy, a większośc ludności z Warszawy to ludzie przyjezdni, nie rodowici Warszawiacy. Niektórym stolica odwaliła do łba. Może też zależy w jakich kręgach ludzie się obracają bo też prawda taka, że "kto przy kim obstaje takim samym się staje" . Mniej więcej jakoś tak to grali. Sama mam przyjaciółkę, która pochodzi ze wsi i poznałam ją w gimnazjum. Również mieszkałam na wsi 8 lat mimo, że pochodzę z małego miasta. Razem do jednego i tego samego gimnazjum chodziłyśmy. Lubię jeździć do niej i odwiedzać ją czasem bo wieś jest dobra by odreagować od czasu do czasu skoro w miastach (szczególnie wojewódzkich) żyje się szybko i stresująco. W moim przypadku wieś jest dobra na weekendy, urlop, wakacje, czasem może i święta, ale całym sercem z dużymi miastami. I wychodzę z założenia, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Nie mam na myśli chyba tego, że moja przyjaciółka pochodzi ze wsi tylko bardziej że nie jest bananowym resortowym dzieckiem zepsutym kasą. Niektórzy z dużych miast tacy są (nie mówię, że wszyscy), ale jednak...
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. Edytowane przez MsN Czas edycji: 2019-10-17 o 06:25 |
|
2019-10-16, 22:16 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
A moim zdaniem sama sobie wmawiasz bo spotkalas jedna dziwna laskę.
Mieszkam w Warszawie, nie jestem stąd, mniej więcje jak 50-70% ludzi,których spotkałam w pracy. Są ludzie z Gdańska, Krakowa, Radomia, Sochaczewa i mniejszych lub większych dalej i bliżej położonych wiosek. Są dzieci rolników, sekretarek,budowlańców,na uczycieli, architektów etc. To tylko kompleksy w Twojej glowie. |
2019-10-16, 23:14 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
No jak ja bym pracowała z fanatyczną weganką, to też miała opory powiedzieć jej o tym, że moi rodzice hodują i zabijają zwierzęta
Cytat:
Sama chodzę i bardzo polecam. Tylko z dostępem do psychoterapeutów to w Polsce jest kiepsko. Warto spróbować na NFZ, ale tam są bardzo długie, roczne kolejki, co może być bardzo frustrujące. Z kolei jak ja chodzę prywatnie właśnie w Wawie to płacę 130 zł/h, a sesje mam raz na tydzień... Nadal uważam, że zdecydowanie warto i nie żałuję ani jednej wydanej złotówki, no ale dla ludzi z cienkim budżetem taka kwota może być nie do przeskoczenia - wtedy zostaje NFZ. Można też poszukać niepełnopłatnych/tańszych terapii albo poszukać terapeuty w rodzinnym mieście, bo może być taniej. Bardzo polecam stronę Szukam Terapeuty: https://szukamterapeuty.pl/ Można sobie wyszukać psychoterapeutę po lokalizacji oraz problemach, jakie mamy - wszyscy na tej stronie są certyfikowani i z superwizją, co jest o tyle ważne, że zawód psychoterapeuty (ani psychologa) nie jest w PL uregulowany prawnie, więc teoretycznie takie usługi może świadczyć każdy, można więc trafić na szarlatana i zmarnować pieniądze, a na tej stronie są tylko osoby, które mają do prowadzenia psychoterapii odpowiednie kwalifikacje (ukończyły szkołę psychoterapii i ich postępy nadzorowane są przez osobę z zewnątrz), na ogół też duże doświadczenie i dobre opinie pacjentów. Moja psychoterapeutka znaleziona właśnie na tej stronie jest przesuper - bardzo pomaga mi m.in. właśnie z tym, jak nie przejmować się krytyką innych ludzi, nie bać się oceny innych... Kiedyś miałam z tym bardzo duży problem, a już jest o nieba lepiej Tak więc można takie rzeczy w sobie zmienić, tylko w zależności od skali i ilości problemów taka terapia może potrwać wiele miesięcy (jak odchudzanie ) z czym też trzeba się liczyć Edytowane przez Pantegram Czas edycji: 2019-10-16 o 23:20 |
|
2019-10-17, 07:47 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
|
2019-10-17, 08:08 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Na Twoim miejscu darowalabym sobie wspominki o rodzicach trudniacych sie hodowla zwierzat. Dla ludzi z miasta to abstrakcja, slysza o tego typu tematach chyba tylko z okazji reportazy w tv o okropnych warunkach albo chorobach szalejacych po hodowlach. Wiadomo, ze to jest tylko jakis margines i patologia, niemniej takie wlasnie wiadomosci docieraja do mieszkancow miast, ktorzy nigdy na wsi nie byli. Nie trzeba byc wsciekla weganka, zeby miec mieszane uczucia.
Co do innych aspektow mieszkania na wsi to nie widze czego mozna by sie wstydzic. Teraz ludzie z checia uciekaja na wies. Mialam w szkole kilka kolezanek ze wsi i zawsze im zazdroscilam wielkich domow, przyrody (i konia ) Teraz mieszkam w miescie, przy ktorym Warszawa to mala pipidowa, wiec wiesz... wszystko zalezy od punktu siedzenia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-17, 09:01 | #17 | ||
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Cytat:
Cytat:
Autorko, ja mieszkajac w duzym miescie bardzo zazdroszcze osobom pochodzacym ze wsi - tego, ze np. moga na weekend wyjechac, odetchnac i odpoaczac od tego szumu wielkomiejskiego. Moj maz pochodzi ze wsi, co prawda jego rodzice nie hoduja zadnych zwierzat ani nie sa rolnikami, ale nie widze w tym absolutnie nic zlego.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
||
2019-10-17, 13:43 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Ludzie lubią klimat wsi i małych miasteczek, nie ma czego się wstydzić absolutnie. Ludzie przecież płacą hajs żeby zostać w jakiejś agroturystyce i być bliżej tego, a Ty się na tym wychowałaś.
Inna sprawa - wielu psychologów uważa, że wstyd nie istnieje, a w gruncie rzeczy jest to lęk przed oceną. Wstyd ocenia osobę, lęk ocenia czyn. Czym innym jest noszenie swojego wstydu, a czym innym jest stawania czoła własnym lękom |
2019-10-17, 13:46 | #19 | |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Cytat:
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
|
2019-10-17, 15:10 | #20 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Cytat:
Mamy XXI wiek, a nie czasy Sanacji. Ludzie na wsi żyją dziś niemal tak samo jak ci w mieście. Też jestem ze wsi i tak naprawdę to nie widzę wielu różnić, wychowałam się na tych samych bajkach co moim rówieśnicy w mieście, miałam tych samych idoli, zdawałam taką samą maturę. Tyle że sklep był dalej, ale to jeszcze nie robi różnicy kulturowej. A tak marginesie to na wsi też są weganie. Jestem weganką i już jako dziecko odmawiałam jedzenia kur zabijanych przez moją babcię. To nie jest zarezerwowane dla ludzi z miasta. Serio, światopogląd można sobie wybrać. ---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ---------- Niby tak, ale pamiętam, jaki był bulwers, kiedy Lidl wprowadził całe mrożone prosiaczki, bo łooo matko przecież to dzieci zobaczą, że wieprzowina to świnia. Takie akcje sprawiają, że czasem wątpię w to, co społeczeństwo niby powinno wiedzieć. |
|
2019-10-17, 16:23 | #21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Nie rozumiem problemu. Sam pochodzę z wiochy zabitej dechami.
I nie wstydzę się mówić skąd jestem. Prawie każdy kogo spotkasz w Wawie na ulicy to słoik i zaczynał w Wawie jako parobek żyjący na zupkach chińskich w kawalerce z pięciorgiem innych osób i kozą. Więc Twoje kompleksy to Twój wymysł. A jeśli boli Cię ocena otoczenia - zmień otoczenie. Ja na Twoim miejscu bym się odwinął do koleżanki-weganki w taki sposób, że już by mi więcej głowy nie zawracała. |
2019-10-17, 17:27 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Wiem,ze to moja glowa i chyba przez niska samoocenę szukam powodow i potwierdze, by się poczuc gorzej.
Oczywiście,ze niektórzy maja swiadomosc inni nie jaka to praca, jak ktos ma trochę wyobraźni to wie, ze to praca codzienna niezalezna od swiat,weekendow, wakacji bo zwierzęta zawsze wymagają opieki, ze mięso czy warzywa nie biora się znikąd. Chyba właśnie sama się nakręcam, spotkałam nawet osobe w stolicy urodzona co wyjechala na Podlasie zajmować się hodowlą kóz i tunelami z warzywami i ona widziala w tym frajdę. A ja czuje się gorsza, ze niby wieś to zacofanie za nowoczesnoscia, która jest teraz modna. Oczywiście ma plusy i miusy. Jak wszystko. Ja lubie swoja wieś, jest piękna, zielona, mam wodę, lasy, dużo zieleni Duzy dom. Naprawde uwielbiam jezdzic tam zwłaszcza wiosna, latem. Tylko tak się nakrecilam słuchaniem jej opinii, ze nawet nie powiedziałam,ze jestem ze wsi. Czuje się zle teraz,ze tworze inny obraz siebie i sama ze sobą nie jest w porządku, bo wiadomo,ze nie musze się tlumaczyc nikomu i mowic wszystkiego komus, kto myśli w sposób zerojedynkowy, ale nie powiedziałam prawie nikomu. Nie wiem teraz jak wybrnąć, bo meczy mnie to,ze 'cos ukrywam'. Nawet nie mowie o tej hodowli, ale ze nie opowiadam już o sobie, bo jak opowiem cokolwiek ,to będą pytania, zainteresowanie. Boje się ,ze ktoś mi zarzuci ,ze mowilam cos innego itd. Z drugiej strony oni mowia np. ze jedli pyszne pomidory prosto z tunelu ,ja mogę się wypowiedzieć ale nie mowie nic....albo ,ze na wsi cos tam,oni gadaja a ja nie mowie nic. Wiem,ze to chore. Ale to konsekwencja tego,ze na początku się nie otworzyłam i nie wiem jak z tego wybrnąć. Wiem,ze brzmie smiesznie, ale tak jest wlasnie jak się ma niska samoocenę i się doprowadza do wyimaginowanych pewnie problemów.Ten problem urosl we mnie i zapetlilam się w swoim mysleniu. Edytowane przez kompleksowa22 Czas edycji: 2019-10-17 o 17:28 |
2019-10-17, 17:43 | #23 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Cytat:
Co to kogo obchodzi? Tzn co jest modne, czego nie ma na wsi? Trzypasmówka? Pałac kultury? Stado orków na Mordorze czekających na SKMkę lub stojących w korku na Domaniewskiej? Cytat:
Na zadupiu Wawra też masz zieleń, las. I generalnie tam są domki i klimat wsi. Cytat:
Człowiekowi się nasuwa - "zabiła kogoś". A Ty tworzysz problemy, których nie ma. |
|||
2019-10-17, 19:10 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
No to już jakiś sukces, że wiesz. Możesz mówić o sobie albo nie, różni ludzie są, jeden będzie o sobie gadał cały czas, inny wolni nie. Grunt, żeby to Tobie było ze sobą dobrze. Spróbuj się przełamać i wziąć udział jednak w jakiejś dyskusji, zobaczysz, jaki będzie efekt.
Wiem, że to wyświechtana rada wizażu, ale tutaj jak trafi się ktoś, kto ma takie problemy z samooceną, że aż go to paraliżuje w codziennym życiu, doradza się zwykle wizytę u psychologa. Sama nigdy nie próbowałam, ale niektórzy twierdzą, że im pomaga. |
2019-10-18, 09:11 | #25 | |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
|
2019-10-18, 13:00 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 384
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Mnie ciekawi co innego - dlaczego mowiac o sobie musisz gadać koniecznie o rodzinnej miejscowosci i tym ze masz typowo rolniczą rodzine? Rozumiem, że czasem moze ci sie zdarzyc o tym wspomniec (i nie widze w tym nic zlego), ale przeciez nie musisz kazdemu obowiazkowo wylozyc ze wychowalas sie wśród hodowli kur. To raczej malo przydatna informacja dla kogokolwiek, poza jakimis ewentualnymi anegdotami.
Zdecydowanie za mocno sie przejmujesz. |
2019-10-18, 13:23 | #27 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Cytat:
Nie wiem czy jest sens sprostować to i jak. Czy dalej milczeć. Edytowane przez kompleksowa22 Czas edycji: 2019-10-18 o 13:29 |
|
2019-10-20, 08:18 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Wychowalam sie w miescie i uwazam, ze agroturystyka to strata kasy. Jedynie kolo stoku narciarskiego w zimie bym byla sklonna wynajac pokoj u tubylcow. Pod warunkiem, zeby proponowali dobra cene. Jakby chcieli za drogo to bym szukala innego noclegu, innego stoku.
Edytowane przez Rena Czas edycji: 2019-10-20 o 08:21 |
2019-10-20, 08:34 | #29 | |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Cytat:
Nie taki sposób spędzania wolnego czasu nie interesuje, ale znam osoby które to uwielbiają Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
|
2019-10-20, 11:08 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi
Nikogo to nie wzrusza skąd kto pochodzi. Serio. Temat jak wiele innych. Po drugie nie trzeba się ze wszystkiego wywnetrzać, nawet jeśli inni to robią.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:04.