plany na przyszłość- emigracja. Ktoś jeszcze ? :)

[truskawe_czka]

Cześć i czołem ! mam nadzieję, że nikt mnie nie zlinczuje za założenie nowego wątku ani nie oskarży o zaśmiecanie forum jeśli jednak taka osoba się znajdzie - bardzo przepraszam


Wracając do tematu wątku. Założyłam go dla wizażanek, które w niedalekiej/bądź w trochę dalszej przyszłości planują wyjechać z Polski.
Rozmawiajmy, dzielmy się doświadczeniami które przybliżają nas do wyjazdu i wpierajmy się

Aby był jako-taki porządek proponuję następującą ankietę :

wiek- 20
kiedy planuje wyjazd- w przyszłym roku na wakacje po skończeniu studiów chciałabym wyjechać "na stałe"
kraj do jakiego chcę jechać- Norwegia

Mam nadzieję, że będą jakieś osoby, które mają takie same plany jak ja.

zapraszam do dyskusji !

[dobrusia8e]

Ja mam 21 lat i trochę w tej "dalszej" przyszłości (2-3 lata) planuję wyjechać do Szwecji A ile z tego wyjdzie, to się okaże

[truskawe_czka]

planujesz naukę szwedzkiego/czy może już zaczęłaś? ;-)

ja zaczęłam naukę norweskiego, chciałabym certyfikat zrobić. Czytałam w necie, że to i tak nie potrzebne, bo po zderzeniu z rzeczywistością w Norwegii to i tak niby się nie porozumię z Norwegami bo to zależy od dalektu ale aż tak to mi się wierzyć nie chce, dialekt dialektem ale bez przesady....


a planujesz sama czy z kimś ? ja planuję sama, no ale nigdy nic nie wiadomo

[201610170910]

Napisane przez truskawe_czka

planujesz naukę szwedzkiego/czy może już zaczęłaś? ;-)

ja zaczęłam naukę norweskiego, chciałabym certyfikat zrobić. Czytałam w necie, że to i tak nie potrzebne, bo po zderzeniu z rzeczywistością w Norwegii to i tak niby się nie porozumię z Norwegami bo to zależy od dalektu ale aż tak to mi się wierzyć nie chce, dialekt dialektem ale bez przesady....


a planujesz sama czy z kimś ? ja planuję sama, no ale nigdy nic nie wiadomo

Mój brat mieszka i pracuje w Norwegii w pobliżu Oslo. Najważniejsza na początek jest bardzo dobra znajomość angielskiego, a norweski, nawet jeśli na początku się nie dogadasz, podszkolisz już na miejscu. Mój brat nie planuje tam zostać na stałe - mało rozrywek, czasami przez kilka tygodni pada deszcz, ogólnie dość depresyjnie Za to wiadomo - dobre zarobki.
Ja wolę trochę biedniejsze, ale za to ciepłe rejony
Mimo wszystko powodzenia!

[czekoladka3]

chętnie się dołączę, chociaż nie planuję przeprowadzki na stałe, ale wyjazdy do pracy
wiek- 21 lat
kiedy planuje wyjazd- jeżeli mnie wyleją ze studiów to na wiosnę, jeżeli nie to w następne wakacje lub po zakończeniu studiów
kraj do jakiego chcę jechać- Holandia lub Niemcy

[Zedix]

Cześć, jestem Karol, wiek 19 (za kilka dni 20), na 2 września 2015 (chyba poniedziałek) o 11:15 mam zabukowany bilet do UK, przeprowadzam się tam na przynajmniej kilka lat do najbliższej rodziny ale głównym celem jest Norwegia, bardzo ale to BARDZO chciałbym tam mieszkać, niestety ten Norweski... Wypadałoby się go nauczyć ale nie czuje się na siłach, za to angielski umiem bardzo dobrze

[czekoladka3]

Napisane przez Zedix

Cześć, jestem Karol, wiek 19 (za kilka dni 20), na 2 września 2015 (chyba poniedziałek) o 11:15 mam zabukowany bilet do UK, przeprowadzam się tam na przynajmniej kilka lat do najbliższej rodziny ale głównym celem jest Norwegia, bardzo ale to BARDZO chciałbym tam mieszkać, niestety ten Norweski... Wypadałoby się go nauczyć ale nie czuje się na siłach, za to angielski umiem bardzo dobrze

hej w UK planujesz się uczyć czy pracować?

[Zedix]

Napisane przez czekoladka3

hej w UK planujesz się uczyć czy pracować?

Jestem w ostatniej klasie Technikum i plan jest taki żeby przez kilka lat popracować, podszkolić język angielski do perfekcji i poszukać znacznie konkretniejszej pracy łącząc pracę z kursami bądź studiami i wtedy przeniesienie się z Irlandii Północnej do jakiegoś miasta w Anglii, Manchester, Birmingam czy inne (na pewno nie Londyn), druga opcja to kilka lat w UK, podszkolenie języka, odłożenie trochę kasy, zdobycie doświadczenia zawodowego i Norwegia
Wiesz, w UK mam przysłowiowe "znajomości", dom, pewnie już tam trochę korzenie zapuszczę, kocham ten kraj, dlatego nie wiem co wyjdzie z tej Norwegii, w każdym bądź razie do Polski nigdy raczej nie wrócę, tylko w Święta etc Z resztą, jakiej bym decyzji nie podjął, na pewno czeka mnie dobre życie w porównaniu do tego co bym robił w PL...
Jeszcze tylko przydałoby się kogoś w podobnym wieku co ja ściągnąć do siebie, kolegę bądź koleżankę albo dziewczynę jeśli znajdę, samemu samotnie, tylko nikt mi do głowy nie przychodzi, ze znajomych odpada, za granicą chcę zacząć nowe życie, może kogoś z internetu...

[WeWlasnejOsobie]

można dołączyć?

swój wyjazd do UK planuję jakoś na czerwiec, kiedy to skończę studium.
Największy problem tkwi w tym, że nie mam tam nikogo, i trochę boję się jechać w ciemno.. dlatego wciąż szukam i szukam żeby kogokolwiek się 'zaczepić', zawsze z kimś było by lepiej..
początkowo planowałam wyjazd do Norwegii, tam mieszka koleżanka, ale stanowczo mi odradziła.. nawet mówiła że z pracą coraz ciężej..

[Zedix]

No nie wiem czy dobrze Ci doradziła, znając angielski pracę znajdziesz, na pewno nie będzie na początku lekko ale prawie nigdy nie jest, co do UK, nie mając tam nikogo, możesz sobie nie poradzić, większość osób wraca po wyjeździe w ciemno, jeśli chcesz się na to zdecydować musisz się w pewien sposób przygotować.

[WeWlasnejOsobie]

jest tu nawet wątek o Norwegii, i dużo jest też negatywnych opinii..
no tak, właśnie to robię, może w pół roku mi się uda

[Zedix]

W Norwegii może być ciężko i może być łatwo, zależy jak się przygotujesz, ja cały czas uczę się systematycznie angielskiego, teraz zabieram się też za Norweski i za kilka lat kiedy pomyślę o przeprowadzce tutaj, mam nadzieję umieć Norweski chociaż trochę

[truskawe_czka]

witam nowe osoby

Zawsze na początku będzie ciężko, nie ważne czy to Niemcy, Anglia czy Norwegia ...
Mój tata wyjechał 11 lat temu do Niemiec i w początkach cholernie ciężko mu było, zresztą chyba nadal jest. Ale to od człowieka zależy jak się odnajdzie w nowej sytuacji, jego nastawienia i chęci, ja akurat jestem nastawiona na sukces ( co nie oznacza, że nie przyjmuję opcji poniesienia porażki i powrotu z "podkulonym ogonem " do Polski )

Zedix ja mam zamiar zrobić CAE z angielskiego , norweskiego jak na razie sama się uczę a we wrześniu chciałabym na kurs się zapisać, ot nawet dla własnej satysfakcji


WeWlasnejOsobie ja wyjeżdżając do Norwegii też będę sama. Wiem, że to trochę ryzykowne/szalone no ale dopóki nie wyjade, nie spróbuję to będę sobie to wyrzucać do końca życia

[Zedix]

Så kan snakke fra meg norsk ;p - więc możesz rozmawiać ze mną po norwesku

Uczę się od kilku dni i zapał mam ogromny + dobre techniki Angielskiego nauczyłem się w 3 lata na dość dobry poziom, to co napisałem po norwesku pewnie ma błędy ale na 100% mnie zrozumieliby

[Varga]

Pozwólcie, że również dołączę do wątku

Jestem po trzydziestce, męża obcokrajowca i za 2-3 lata chcemy wyjechać do Norwegii Bardzo mi się podoba, mam nadzieję, że tam odnajdziemy swoje miejsce!

[Zedix]

Napisane przez Varga

Pozwólcie, że również dołączę do wątku

Jestem po trzydziestce, męża obcokrajowca i za 2-3 lata chcemy wyjechać do Norwegii Bardzo mi się podoba, mam nadzieję, że tam odnajdziemy swoje miejsce!

Witaj A macie kogoś w Norwegii? Uczycie się języka? Ja nie mam tam nikogo dlatego kiedy nadejdzie czas wyjazdu będę pewnie bardzo się bał

[Varga]

Napisane przez Zedix

Witaj A macie kogoś w Norwegii? Uczycie się języka? Ja nie mam tam nikogo dlatego kiedy nadejdzie czas wyjazdu będę pewnie bardzo się bał

Nie mamy Spłacimy mieszkanie, znajdziemy pracę i wyjedziemy, trochę w ciemno.

[truskawe_czka]

Zedix Okay ! Jeg vil være mer motivert hihi a z jakich materiałów korzystasz ? ja jak na razie bazuję na "norweski krok po kroku" edgarda

witam Varga trzymam kciuki by wszystko wam się udało


edit: Wszystkim życzę szczęśliwego nowego roku,by był lepszy niż poprzedni !

[Zedix]

truskawe_czka Ja mam nieco inną technikę nauki języka, aby nauczyć się języka, tracisz czas ucząc się z książek itd, jest inny sposób, nauczyć się ok. 5000 najpopularniejszych słówek danego języka + kilka godzin dziennie słuchasz radia danego państwa mimo, że niczego nie rozumiesz, po kilku miesiącach będziesz rozumieć 80% tego co mówią do Ciebie Norwegowie i sama będziesz umiała ładnie zbudować zdania, a będąc już na miejscu, język doszlifujesz. W ten sposób wyuczyłem się angielskiego.

Przeanalizuj sobie te 2 filmiki:

https://www.youtube.com/watch?v=78FpZVVEpk8 - Koleś wywarł na mnie ogromne wrażenie
https://www.youtube.com/watch?v=Gh1mqfo3ui8 - to jest cała seria filmików, zapisuj każde słówko na kartkę i obok jak to się wymawia, codziennie 50 słówek z każdej lekcji, czytaj po kilka razy a efekty będą ogromne

A tu masz radio norweskie: http://radio.nrk.no/direkte/p1_oslo_akershus#

Varga W takim razie trzymam kciuki Sam wyjadę najprawdopodobniej w ciemno, tylko najpierw wolę przez kilka lat podszlifować angielski i lepiej nauczyć się norweskiego + zarobić trochę pieniędzy nim wyjadę, mam w końcu dopiero 19 lat a do UK do rodziny szykuję się we wrześniu, mam nadzieję, że znajdę kogoś kto ze mną będzie chciał tam wyjechać bo samemu to wiesz...

[truskawe_czka]

fakt, nie każdy pochwala naukę języka z książek, ale dla mi to pasuje ;-) oczywiście, nie zamierzam na nich zaprzestać słucham norweskich piosenek, przymierzam się do jakiś filmów norweskich, ale :szukanie średnio mi idzie a słuchanie radia to klasyk, mam zainstalowane na telefonie, w ciągu dnia tak samo słucham tyle mamy możliwości nauki,że nie ma sensu tylko i wyłacznie do książek się ograniczać,fakt
Po przerwie po zakończeniu liceum w ten sposób odświeżałam rosyjski, bo przez wakacje to mi wywietrzał więc, dobre są te techniki, nie powiem, że nie

dzięki za linki
kojarzę tego kolesia,jego filmiki robią pewnego rodzaju wrażenie, fakt

haha mam nadzieję, że za rok będziemy obydwoje mieli norweski w miarę "perfekcyjnie "opanowany

[chwast]

Szkoda, ze dopiero teraz taki watek powstal jak juz wyjechalam. Ja planuje kanade, ale to jeszcze sporo czasu do tego

Wyslane przez tapatalk 2

[Daszka_M]

Hej! Dopisuję się do dyskusji Mam 26 lat i planujemy z mężem i synkiem wyjechać do Niemiec. Szczerze już nie mogę się doczekać. Plany są dość nowe więc poza miastem i ofertą pracy dla męża jeszcze nic nie mamy no oczywiście poza chęciami

[Zedix]

No ale mąż przynajmniej ma ofertę pracy Ja albo odpuszczę Norwegię i zostanę w UK albo nie wiem... Pokombinuję z agencjami pracy.

[dobrusia8e]

Napisane przez truskawe_czka

planujesz naukę szwedzkiego/czy może już zaczęłaś? ;-)

ja zaczęłam naukę norweskiego, chciałabym certyfikat zrobić. Czytałam w necie, że to i tak nie potrzebne, bo po zderzeniu z rzeczywistością w Norwegii to i tak niby się nie porozumię z Norwegami bo to zależy od dalektu ale aż tak to mi się wierzyć nie chce, dialekt dialektem ale bez przesady....


a planujesz sama czy z kimś ? ja planuję sama, no ale nigdy nic nie wiadomo

Już zaczęłam naukę, co prawda na razie niezbyt intensywnie, bo mam kupę rzeczy na głowie w związku z końcem studiów. Też planuję certyfikat ale to już tak dla własnej satysfakcji, a nie z konieczności.
Planuję z moim TŻtem, ale z tym może być różnie ze względu na rodzinne boje

[Ingel]

Hej.
ja mieszkam w Norwegii od czerwca 2014, wiec moje doswiadczenia sa swieze. Moze moje wywody przydadza sie osobom, ktore chca wyjechac.

Znalezienie pracy z jezykiem angielskim jest bardzo, bardzo trudne, chyba ze mowimy o branzy olejowej albo o sprzataniu u Polki (bo firmy norweskie wymagaja jezyka). O pracach typu wykladanie towaru etc. nalezy zapomniec. No i znajomosci, ale to glownie faceci w branzy budowalnej, remontowej etc. Wiec prosze nie pisac, ze a angielskim prace znajdziesz, bo mozesz byc w gronie 5 proc. ktorzy maja szczescie, a mozesz stracic mnostwo kasy i nie miec na bilet powrotny - sytuacje jak najbardziej autentyczne. Norwegia to kraj z malymi miastami, Oslo jest 10 razy mniejsze od Londynu, natomiast imigrantow jest tu milion piecset, co sprawia ze jest ogromna konkurencja. Jest mnostwo ludzi ktorzy znaja norweski i pracy nie moga znalezc.


Aha, i nie nalezy sugerowac sie opiniami osob, ktore przyjechaly do NO np. 5 lat temu i z angielskim i doswiadczeniem znalazly prace. NO z roku na rok sie zmienia, jeszcze 2 lata temu bylo latwiej.
Ja wlasnie tak zrobilam i gdyby nie chlopak, nie przetrwalabym 2-3 miesiecy. Tez nasluchalam sie jaka to NO fajna, ze spokojnie mozna prace znalezc, ze Oslo daje tyle mozliwosci bla bla bla. Od kogo? od ciotki, ktora tu mieszka ponad 5 lat.
Polecam zaglebic sie w fora dot. Norwegii, chociazby na wizazu, albo wpidac w google forum Norwegia.

Dialekty w NO - to prawda, sa bardzo rozne i nie zawsze zrozumiale dla Norwegow. Szczegolnie dialekt osob ze Stavanger - brzmi jak dunski.
Nie ma sie co tym przejmowac, to zupelnie normalne, ba, nawet osoby po skandynawistyce maja problemy z dialektami.

Wielki plus za to, ze uczycie sie norweskiego, Norwedzy to docenia (nawet jak robicie 10 bledow w zdaniu), co zwieksa Wasze szanse

[truskawe_czka]

Ingel dzięki za wiadomość !

oczywiście jestem świadoma, że mogę ponieść porażkę, zawsze jakiś procent niepewności jest mimo wszystko, tym bardziej, że ja w Norwegii nie mam nikogo, będę skazana całkowicie tylko i wyłącznie na siebie, ale nie ukrywam, ze mimo wszystko jestem nastawiona na sukces ( ah ten optymizm ! ) nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała

[Ingel]

Rozumiem, jednak dobrze przygotuj sie na wyjazd. Przede wszystkim potrzebujesz naprawde mnostwo kasy na poczatek, jezeli nie masz nikogo w NO, to tym bardziej. Ceny, zwlaszcza mieszkan, szokuja (pokoj w Oslo moze kosztowac ponad 2 tys. zl plus depozyt za 2, 3 miesiace).
Do tego wynajecie czegos to nie bulka z maslem.

Nie, zebym zniechecala, Norwegia to piekny kraj z tradycjami, ale jest ciezki i okrutny dla nowoprzybylych. Kazdy jest nastawiony optymistycznie, bo Norwedzy sa niby mili i pomocni, a kraj piekny.
Na przerownych forach czytalam historie ludzi, ktorzy zachwycili sie fiordami i zarobkami (lo matko w Norwegii 5 tysiecy zarobie! - czyli 10 tys. koron, przy tutejszych kosztach to smieszne pieniadze), rzucili prace w PL i przyjechali do NO bez jezyka, bo cos im tam powiedzial Czesiu z budowy - dramat i placz, bo z NO pracy nici, w PL nie ma do czego wracac.

Jezeli powaznie myslisz o Norwegii to zacznij mocno oszczedzac i kontunuuj nauke jezyka , moze sie uda, ale uloz rowniez plan B.

[201605161428]

Ja mam 23 lata, w sierpniu lece do Turcji na rok erasmusa i mysle coraz czescirj, zeby juz zostac po erasmusie.

[truskawe_czka]

Napisane przez Ingel

Rozumiem, jednak dobrze przygotuj sie na wyjazd. Przede wszystkim potrzebujesz naprawde mnostwo kasy na poczatek, jezeli nie masz nikogo w NO, to tym bardziej. Ceny, zwlaszcza mieszkan, szokuja (pokoj w Oslo moze kosztowac ponad 2 tys. zl plus depozyt za 2, 3 miesiace).
Do tego wynajecie czegos to nie bulka z maslem.

Nie, zebym zniechecala, Norwegia to piekny kraj z tradycjami, ale jest ciezki i okrutny dla nowoprzybylych. Kazdy jest nastawiony optymistycznie, bo Norwedzy sa niby mili i pomocni, a kraj piekny.
Na przerownych forach czytalam historie ludzi, ktorzy zachwycili sie fiordami i zarobkami (lo matko w Norwegii 5 tysiecy zarobie! - czyli 10 tys. koron, przy tutejszych kosztach to smieszne pieniadze), rzucili prace w PL i przyjechali do NO bez jezyka, bo cos im tam powiedzial Czesiu z budowy - dramat i placz, bo z NO pracy nici, w PL nie ma do czego wracac.

Jezeli powaznie myslisz o Norwegii to zacznij mocno oszczedzac i kontunuuj nauke jezyka , moze sie uda, ale uloz rowniez plan B.

O depozycie czytałam tak samo o cenach żywności itp., itd, i jakoś do zarobków w Norwegii podchodzę racjonalnie, to że w Polsce zarobki tamtejsze są dla większości ludzi wielkim "wow ! " to wiem, że tam nie koniecznie- ( tak jak piszesz) Oszczędzać od października zaczęłam, wbrew pozorom wszystko przemyślałam i wiem, że na początku wcale tak pięknie, łatwo i kolorowo nie będzie, no ale chyba nigdy nie jest planu B nie mam, ale wezmę sobie Twoje słowa do serca i nad nim pomyślę dziękuję Ci za rady, wcale mnie nie zniechęciłaś wręcz przeciwnie- jestem Ci wdzięczna, że napisałaś mi jak to wygląda

tak poza tym-wcale nie jestem optymistycznie nastwiona ze względu na krajobraz Norwegii i jej mieszkańców, po prostu z natury jestem optymistyczną śmieszką która wierzy, że może mieć to co chce

TheUnlike witamy
Masz tam kogoś, czy również chcesz zacząć tam życie sama ?
i takie pytanie -gdzie studiujesz ? ( sorki za wywiad, jednak mam małą nadzieję,że ktoś z mojej uczelni będzie )

[201605161428]

Truskawe_czka: na UJ. Mam jedna ciotke, ale na drugim krancu Turcji.