język włoski

[Ami]

Dzięki dziewczyny za pomoc. W Akademii kiedyś byłam, akurat nic nie mieli. Widać muszę się przejść jeszcze raz. Teraz przynajmniej wiem o co pytać. Niestety klucz musi być, bo nie ma mi kto tego sprawdzać.
Tą książkę Katerin Katerinov mam dla livello superiore, klucz jest, ale malutko ćwiczeń. Mam też ten żółty podręcznik "In italiano", ale niestety z biblioteki i ćwiczenia porozwiązywane.

Amika, kończyłaś italianistykę na UW? Uczysz włoskiego?

[aventino11]

Wejdź na stronę www.italicus.com.pl to jest włoska księgarnia wysyłkowa b. dobrze zaopatrzona, lub na www.nowela.pl to też księgarnia ale nie tylko włoska.

[201701160947]

Mi też włoski się podoba, francuski również. Miałam właśnie zamiar któregoś z nich się uczyć, ale...Widzę, że są różne opinie. Ja chyba jednak bardziej jestem za włoskim i wydaje się być łatwiejszy niż francuski. Ta cała wymowa doprowadza mnie do szału
A może hiszpański?Tak mi się wydaje, że hiszpański też by się przydał.
Nie wiem

[amika79]

Napisane przez Ami

Amika, kończyłaś italianistykę na UW? Uczysz włoskiego?

Tak. Skończyłam italianistykę na UW. Uczę włoskiego w szkołach językowych i w liceum.

[Reese]

odświeżam wątek

W liceum uczyłam się włoskiego ale po maturze przez parę lat nie miała z nim styczności no i uleciało mi praktycznie wszystko.
Chciałabym się uczyć od nowa, ale zacznę sama w domu, i tu moje pytanie:

Jaki poręcznik jest najlepszy do uczenia się samemu??

[Ally83]

A ja zaczęłam się właśnie uczyć włoskiego Zadanie o tyle trudne, że próbuję to godzić z doszkalaniem się z hiszpańskiego (ponad 6 lat się już uczę ) i nauką portugalskiego Na razie umiem jedno zdanie A posiadam kurs Tell me more. Zobaczymy, czy zauroczy mnie tak jak hiszp. i port.

[amika79]

Napisane przez Reese

Jaki poręcznik jest najlepszy do uczenia się samemu??

Moim zdaniem każdy podręcznik, który ma dostępny klucz i słowniczek.

[Reese]

Napisane przez amika79

Moim zdaniem każdy podręcznik, który ma dostępny klucz i słowniczek.

a moglabym prosić o przykladowe tytuły i autorów??

[daydreamer]

ja studiuje włoski na 1 roku

[Juda]

Martiq- po pierwsze to miło Cię widzieć

Po drugie- ja także chciałam uczyć się włoskiego. Jednak ja chcę tyle tych języków, że sama nie wiem. Na razie z moich wycieczkowych obserwacji za granicą, widzę, że największy nakład językowy stawia się na angielski, niemiecki, rosyjski i hiszpański.
W tych językach dogadasz się jak nic! Zwłaszcza w hotelach.
Ja chcę rosyjskiego się nauczyć- kurdę moja siostra przez 15 lat mieszkała w Rostowie, więc wypada chociaż trochę znać jej język no i hiszpański
Ale ten włoski... Ach

[Aggie125]

Arnika, a w którym roku kończyłaś studia? Może się znamy, bo ja obecnie piszę magisterkę na italianistyce, ale studia formalnie kończyłam już ładnych parę latek temu.

Włoski moim zdaniem nie jest trudnym językiem. Są rodzajniki, których w polskim nie ma i ryb congiuntivo, który sprawia trochę kłopotu, ale po jakimś czasie można go "wyczuć". A tak w ogóle, włoski staje się coraz popularniejszy. Wiele włoskich firm otwiera swoje filie w Polsce i dyspozycyjna, dobrze znająca język osoba nie powinna mieć problemu ze znalezieniem dobrej pracy, nie mowiąc już o mozliwości robienia tłumaczeń.

[amika79]

Napisane przez Aggie125

Arnika, a w którym roku kończyłaś studia? Może się znamy, bo ja obecnie piszę magisterkę na italianistyce, ale studia formalnie kończyłam już ładnych parę latek temu.

W 2003 . Pisałam pracę magisterską u Szymanowskiej.

Napisane przez Reese

a moglabym prosić o przykladowe tytuły i autorów??

Np. Progetto italiano. Jest to klasyczny podręcznik do nauki j. włoskiego. Są do niego osobno ćwiczenia, osobno klucz, płyta CD i słowniczek. Moim zdaniem nadaje się do samodzielnej nauki, ale niestety wszystko razem kosztuje coś ponad 200 PLN. Książka ma trzy części.

Moim zdaniem takie klasyczne samouczki np. "Włoski w 30 dni" czy coś takiego, będą dla ciebie za łatwe (ile miałaś godzin tygodniowo włoskiego w szkole?). Z drugiej strony możesz kupić sobie taki samouczek, by przypomnieć sobie podstawy, a później kupić podręcznik dla bardziej zaawansowanych. Choć wydaje mi się, że i tak tańsze będą prywatne lekcje. Podręczniki do włoskiego są naprawdę bardzo drogie.

[Aggie125]

Napisane przez amika79

W 2003 . Pisałam pracę magisterską u Szymanowskiej.

Ja też u niej piszę!!! Boże, dzisiaj się do Ciebie odezwę na PW, podpytam o parę rzeczy!!! I znam dziewczynę, która właśnie w 2003 roku się broniła - byłaś z wieczorowych? Może masz inicjały J.J.?

[amika79]

Nie byłam na dziennych .

Z końcowej współpracy z panią Sz. nie byłam zbyt zadowolona, choć bardzo lubiłam jej wykłady monograficzne i seminarium.

[Reese]

Napisane przez amika79

Np. Progetto italiano. Jest to klasyczny podręcznik do nauki j. włoskiego. Są do niego osobno ćwiczenia, osobno klucz, płyta CD i słowniczek. Moim zdaniem nadaje się do samodzielnej nauki, ale niestety wszystko razem kosztuje coś ponad 200 PLN. Książka ma trzy części.

Moim zdaniem takie klasyczne samouczki np. "Włoski w 30 dni" czy coś takiego, będą dla ciebie za łatwe (ile miałaś godzin tygodniowo włoskiego w szkole?). Z drugiej strony możesz kupić sobie taki samouczek, by przypomnieć sobie podstawy, a później kupić podręcznik dla bardziej zaawansowanych. Choć wydaje mi się, że i tak tańsze będą prywatne lekcje. Podręczniki do włoskiego są naprawdę bardzo drogie.

dziękuję ci za pomoc. Miałam 2 godziny tygodniowo przez 4 lata. Przypomnienie gramatyki nie bedzie dla mnie problemem. Gorzej ze słownictwem.

Tylko ksiązka do wloskiego to jednorazowy wydatek, a lekcje comiesięczny i na pewno niemały

[Aggie125]

Podobno istnieje sposób "lekcja za lekcję". Polega to na tym, że 2 osoby uczą się nawzajem róznych języków - na przykład uczysz się włoskiego u kogoś, kto z kolei pobiera od Ciebie lekcje angielskiego. Trzeba poszukać w Internecie, powinny być strony o tego typu nauce.

[Daenerys]

Ale mnie zalamalyscie troche.
Wlasnie zaczelam sie uczyc wloskiego, (jestem po dwoch lekcjach) tak dla czystej przyjemnosci, poniewaz spotykam sie z Wlochem.
Kupilam sobie ksiazke - wlasnie taki samouczek, calkiem niezly na poczatek. Przyjamniej mi sie podoba.
Jak skoncze to to zabiore sie za cos innego.
Np za ten co wspomniala Amika, tylko nie wiem, czy to jest sens samemu, jak myslicie?
Nie chcialabym zaczynac kursu, poniewaz mieszkam w Anglii i mieszanie angielskiego z wloskim to ostatnia rzecz jakiej chce.
A tak bardzo chcialabym sie nauczyc. Boje sie tylko, ze sama sie zniechece.
Skonczylam Anglistyke, jak myslicie, czy to mi cos pomoze w samodzielnej nauce?
A moze chociaz z moim Wlochem bedzie latwiej? Chociaz on to nie ma pojecia o wlasnym jezyku, niestety.

[amika79]

Daenerys, nie załamuj się . Jesteś filologiem i jesteś świadoma czym jest język obcy i jego nauka .

Darowałabym sobie początkową naukę z Włochem, który nie ma przygotowania do nauczania swojego języka: takie osoby nie zwracają uwagi na drobne błędy (a to pierwszy krok do wyrobienia sobie złych nawyków językowych, które później trudno wyplenić), nie potrafi wytłumaczyć pewnych zjawisk językowych. Jak już będziesz umiała poprawnie sklecić kilka zdań, to możecie umawiać się na konwersacje. Poza tym w jego towarzystwie masz pewnie możliwość osłuchania się z językiem (?). Jest to naprawdę pomocne w samodzielnej nauce.

[Daenerys]

Napisane przez amika79

Daenerys, nie załamuj się . Jesteś filologiem i jesteś świadoma czym jest język obcy i jego nauka .

Darowałabym sobie początkową naukę z Włochem, który nie ma przygotowania do nauczania swojego języka: takie osoby nie zwracają uwagi na drobne błędy (a to pierwszy krok do wyrobienia sobie złych nawyków językowych, które później trudno wyplenić), nie potrafi wytłumaczyć pewnych zjawisk językowych. Jak już będziesz umiała poprawnie sklecić kilka zdań, to możecie umawiać się na konwersacje. Poza tym w jego towarzystwie masz pewnie możliwość osłuchania się z językiem (?). Jest to naprawdę pomocne w samodzielnej nauce.

Wlasnie tak myslalam, zeby tylko powtorki z nim robic i uczyc sie wymowy od niego, poniewaz w tym kursie, k tory mam dialogi sa wypowiadanie przez Polakow.
Jak skoncze ta ksiazeczke co teraz mam i zamowie sobie ta druga, o ktorej wspomnialas i zobaczymy jak to bedzie szlo.
A ile bym dala, zeby miec zajecia z tego jezyka z kims kto ma przygotowanie, ja to po prostu lubie. No, ale to niestety niemozliwe jak narazie.

[iwONKA595]

kocham wloski!najpiekniejszy jezyk na swiecie i jak dla mnie w miare latwy. pracowalam we wloszech kilka lat temu i w 2 miesiace nauczylam sie go na tyle ze moglam swobodnie rozmawiac. obecnie jestem w anglii ale zapisuje sie na wloski. ach.. chcialabym go znac perfekto!

[Daenerys]

Wlasnie rozmawialam po wlosku przez telefon.
Co prawda powiedzialam tylko trzy zdania, ale to zawsze cos.
Moj TZ wyjechal, a ja siedze u niego w mieszkaniu i non stop dzwoni tel domowy, na ktory nr ma tylko jego mama. No to mowie do TZ, ze odbiore i wytlumacze, ze nie ma go w domu. I wytlumaczylam. Powiedzialam tez, ze jestem jego dziewczyna. Jego mama byla bardzo mila, chociaz praktycznie niewiele zrozumialam, ale to nic w koncu dopiero zaczynam nauke.
W ogole odkrywam przyjemnosc w uczeniu sie wloskiego.
Podoba mi sie ksiazka, z ktorej korzystam, idealna dla mnie. Samemu Trzeba dojsc do wszystkiego, tak jak lubie. Wlasnie sobie oddzielam koncowki wyrazow w pierwszej koniugacji. Ale spokojnie to dopiero trzecia lekcja.
Mam nadzieje, ze to sie tak nazywa, bo zapomnialam dodac, ze uczylam sie laciny przez rok, (ale niezbyt intensywnie) wiec mniej wiecej wiem czego sie spodziewac.
Poza tym widze slowa podobne do j angielskiego, cale szczescie, to troche ulatwia zadanie.
Generalnie odkrylam ze taka bezstresowa nauka to dla mnie przyjemnosc. Chyba jakas dziwna jestem.

Mysle ze potrzebuje jakas nowa ksiazke, bo ta pewnie skoncze w przeciagu paru miesiecy.

W zwiazku z tym mam pytanie do Amica79 odnosnie podrecznika Progetto italiano. Co masz na mysli piszac, ze jest to klasyczny podrecznik? Polecilabys ten czy jakis moze jeszcze inny?

[amika79]

Napisane przez Daenerys

Co masz na mysli piszac, ze jest to klasyczny podrecznik? Polecilabys ten czy jakis moze jeszcze inny?

Klasyczny czyli nie samouczek.

Do samodzielnej nauki są też fajne stare podręczniki Katerin Katerinov "La lingua italiana per stranieri". Ogólnie w nauczaniu j. włoskiego odchodzi się od tego podręcznika, bo reprezentuje przestarzałe podejście, ale dla takich jak ty będzie bardzo dobry. Wiem, że są problemy z jego dostępnością w księgarniach (coś mi się wydaje, że Guerra Edizioni wstrzymało jego wydawanie). Można zawsze spróbować dostać go w antykwariatach, na allegro lub ebay'u.
Książka wygląda tak:
http://www.internetbookshop.it/code/...liana-per.html
Do podręcznika były kiedyś dostępne kasety. Istnieje też klucz.

[Reese]

Napisane przez amika79

Klasyczny czyli nie samouczek.

Do samodzielnej nauki są też fajne stare podręczniki Katerin Katerinov "La lingua italiana per stranieri". Ogólnie w nauczaniu j. włoskiego odchodzi się od tego podręcznika, bo reprezentuje przestarzałe podejście, ale dla takich jak ty będzie bardzo dobry. Wiem, że są problemy z jego dostępnością w księgarniach (coś mi się wydaje, że Guerra Edizioni wstrzymało jego wydawanie). Można zawsze spróbować dostać go w antykwariatach, na allegro lub ebay'u.
Książka wygląda tak:
http://www.internetbookshop.it/code/...liana-per.html
Do podręcznika były kiedyś dostępne kasety. Istnieje też klucz.

ooo odżyła moja pamięć Właśne z tego podręcznika korzystałam w liceum. Z tego co pamiętam był całkiem przyzwoity. I chyba najlepiej będzie jak od niego zacznę moje przypominanie

[Daenerys]

Wlasnie napisalam bardzo dluga odpowiedz do tego watku i mi nie przyjelo.
Teraz pisze jeszcze raz.

Wlasnie jestem we Wloszech - odwiedzam rodzine mojego TZ. Korzystajac z okazji kupilam sobie podrecznik - tytul 123 Italiano! Czy ktoras z was slyszala o takim. Pytam z czystej ciekawosci, bo juz go mam i zobaczymy czy mi sie spodoba czy nie.


Jak narazie niestety nie zrobilam duzych postepow w nauce wloskiego (brak czasu ) i niewiele rozumiem no ale i tak wiecej niz powinnam. Zauwazylam wiele slowek podobnych do polskiego a takze jeszcze wiecej podobnych do angielskiego. Dzieki Bogu to znacznie ulatwia nauke.
Tz mojego za to strasznie denerwuje jak widze jakies slowko i mowie ze wiem co to znaczy. On nie rozumie jak to jest mozliwe.
Zrobienie szkoly jezykowej widze przydalo sie jednak na cos w zyciu.

Wracamy do Wloch w sierpniu na wesele. Mam nadzieje, ze jak wezme sie do nauki na serio to bede w stanie wtracic sie do rozmowy i rozumiec o czym mowia.
Narazie tylko rozumiem piate przez dziesiate gdy mowia o Anglii, Polsce abo o mnie.

Wloski bardzo mi sie podoba i chcialabym sie nauczyc tego pieknego jezyka.

[amika79]

Napisane przez Daenerys

Korzystajac z okazji kupilam sobie podrecznik - tytul 123 Italiano! Czy ktoras z was slyszala o takim. Pytam z czystej ciekawosci, bo juz go mam i zobaczymy czy mi sie spodoba czy nie.

Akurat o tym nie słyszałam. Możesz napisać jakie wydawnictwo go opublikowało?

Napisane przez Daenerys

Tz mojego za to strasznie denerwuje jak widze jakies slowko i mowie ze wiem co to znaczy. On nie rozumie jak to jest mozliwe.

Nie wiem jakie obserwacje mają inne dziewczyny, ale Włosi ogólnie są mało uzdolnieni językowo (choć zdarzają się wyjątki).

Powodzenia i cierpliwości w nauce życzę.

[ariam4]

Zgłasza się kolejna nauczycielka. Jestem po romanistyce i mam odwrotną sytuację jak aventino11 tzn. uczę francuskiego, a włoski znam bardzo dobrze, oczywiście nie tak jak francuski ale jednak i mogę go uczyć na poziomie podstawowym i średniozaawansowanym. Udzielam się tylko dlatego w tej dyskusji, bo wypowiedz aventino mnie zdopingowała. Jak wspomniałam mam duże pojęcie o obu tych językach i absolutnie się nie zgodzę, że francuski jest łatwiejszy od włoskiego.Absolutnie nie! Można mi zarzucić, że to moja subiektywna opinia ale tak się składa, że od kilku lat uczę obu tych języków i obserwuję w jakim tempie moi uczniowie robią postępy i gdzie mają większe problemy... i niestety większe problemy są zawsze z francuskim.

[Turquoisee]

Napisane przez ariam4

Zgłasza się kolejna nauczycielka. Jestem po romanistyce i mam odwrotną sytuację jak aventino11 tzn. uczę francuskiego, a włoski znam bardzo dobrze, oczywiście nie tak jak francuski ale jednak i mogę go uczyć na poziomie podstawowym i średniozaawansowanym. Udzielam się tylko dlatego w tej dyskusji, bo wypowiedz aventino mnie zdopingowała. Jak wspomniałam mam duże pojęcie o obu tych językach i absolutnie się nie zgodzę, że francuski jest łatwiejszy od włoskiego.Absolutnie nie! Można mi zarzucić, że to moja subiektywna opinia ale tak się składa, że od kilku lat uczę obu tych języków i obserwuję w jakim tempie moi uczniowie robią postępy i gdzie mają większe problemy... i niestety większe problemy są zawsze z francuskim.

Dokladnie tak. Przynajmniej w moim przypadku Ja uczylam sie francuskiego przez 2 lata i dzisiaj wlasciwie nic nie potrafie powiedziec w tym jezyku.
A jak bylam na tydzien w Niemczech, poznalam dziewczyne z Wloch. I od niej nauczylam sie podstaw, ktore pamietam do dzis

[Daenerys]

Napisane przez amika79

Akurat o tym nie słyszałam. Możesz napisać jakie wydawnictwo go opublikowało?

Jest to wydawnictwo Hoepli. Dokladny tytul to 123Italiano! Corso comunicativo di lingua italiana per stranieri. Autorzy to Alessandra Latino I Marida Muscolino.

Jest to ksiazka nowa - z tego co widze na zdjeciach - Victoria i David Beckham np. Generalnie ksiazka fajna - ladne obrazki i porzadnie zbudowana - do tego z plyta. Jednak jest to ksiazka do nauczania z nauczycielem, ktory tlumaczy co i jak, bo czasami niektore rzeczy sa jakby oczywiste, a ja nie wiem skad im sie to wzielo.

Wlasnie widze ze dla nauczyciela tez jest osobny podrecznik, cwiczen osobnych za to nie ma - jest osobny dzial na koncu ksiazki, dosyc rozbudowany na szczescie. No i plyta byla dla mnie bardzo wazna tez.
Musze przyznac, ze jestem bardzo zadowolona z zakupu - lubie ksiazki takie jak ta - ladne i przyjazne dla ucznia.

Druga ksiazka jest zupelnie inna, ale ma ta zalete, ze wszystko jest po polsku i wszystko jest wytlumaczone wiec jak mam jakies watpliwosci zawsze moge tam zajzec.

Napisane przez amika79

Nie wiem jakie obserwacje mają inne dziewczyny, ale Włosi ogólnie są mało uzdolnieni językowo (choć zdarzają się wyjątki).

Powodzenia i cierpliwości w nauce życzę.

Moj np nauczyl sie angielskiego, ale do polskiego zrazil sie strasznie i uwaza ze jest za trudny.

[Blue sky]

ja tez chce nauczyc sie włoskiego

[auteczko]

hmmmmm.... widze że nic tu sie ostatnio nie działo, ale co tam czas coś ruszyć

Dziewczyny polećcie jakies miejsce w Wawie do nauki włoskiego? Poziom zerowy (albo nawet minus jedne) ale duże chęci Rozglądałam sie trochę ale w sumie nie znalazłam żadnej szkoły rozsądnej, chyba że pójdę na kurs expresowy bo takich o dziwno znalazłam ze 3, więc może to nie jest taki zły pomysł, jakiś kursik wakacyjny ?
co myślicie?