Polecamy:

Ellen_Ripley · 2019-10-25, 22:14

[1=d367ac46e0892d17c68f092 28d580cb19a3ffdb6_5dcdeab 92d68d;87278168]Właściwie to nie przedłużała. Przez większość czasu powtarzała o tym, że to ma być po tej obronie. Stąd też jej wâ☠â☠â☠â☠, kiedy próbowałem potem nagle wyskoczyć z jakimś wcześniejszym terminem[/QUOTE]

To nie jest powód do wkur... się. Żaden.

Serio myślisz, że ona się tylko z Tobą tak wstępnie umawia i ma kontakt? Przedłuża i przekłada, bo pewnie urabia kogoś, kim jest żywiej zainteresowana, ale szkoda jej kontakt z Tobą całkiem spuścić w kiblu na wypadek, gdyby tamten ją olał.

Kot_Azrael · 2019-10-25, 22:35

Nowy,

daruj sobie.

Jeśli przez dwa miesiące ona żyje (lub ma żyć) tylko obroną, to chyba mózg jej się już ugotował. Ja bym tak nie mógł, a łep i tyłek mam z kamienia.

Miałem w życiu kilka obron, komisje, wystąpienia, wybory, do których też się mocno przygotowywałem i od których zależał Los Świata i W Ogóle

. Dla higieny własnego umysłu spotykałem się z przyjaciółmi/dziewczynami na chwilę na przysłowiowe piwo/kawę po to żeby się odstresować. To bywał czasem kwadrans

Pozdrawiam, trzymaj się.

**0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5** · 2019-10-25, 22:46

Cytat:

Napisane przez Kot_Azrael

Nowy,

daruj sobie.

Jeśli przez dwa miesiące ona żyje (lub ma żyć) tylko obroną, to chyba mózg jej się już ugotował. Ja bym tak nie mógł, a łep i tyłek mam z kamienia.

Miałem w życiu kilka obron, komisje, wystąpienia, wybory, do których też się mocno przygotowywałem i od których zależał Los Świata i W Ogóle

. Dla higieny własnego umysłu spotykałem się z przyjaciółmi/dziewczynami na chwilę na przysłowiowe piwo/kawę po to żeby się odstresować. To bywał czasem kwadrans

Pozdrawiam, trzymaj się.

ertyjnbvcxzxcvbnm · 2019-10-26, 10:15

[1=d367ac46e0892d17c68f092 28d580cb19a3ffdb6_5dcdeab 92d68d;87278269]Jakoś nie chciałem przeszkadzać (może to milczenie to mój błąd) i o to miała do mnie pretensje. Że musi pierwsza pisać, by upewniać się czy żyje i czy wszystko gra..

Stwierdziła, że do obrony chce uszczuplić kontakt, żeby nie stresować się takimi sytuacjami, bo jak stwierdziła to już kolejny raz kiedy ją tak stresuje kiedy ona powinna myśleć wyłącznie o obronie. Na wyraźne pytanie czy kończymy odpowiada, że nie chce kończyć.
[/QUOTE]
Nie wierzę w to co czytam.
Dziewczyna wyznacza Ci godziny w których możesz i musisz do niej napisać.
Dyktuje Ci kiedy możesz zadzwonić.
Stresuje ją zbyt intensywny i zbyt letni kontakt - musisz jej czytać w myślach by się dostosować. Jeśli jesteś zbyt słabym jasnowidzem to dostajesz baty, a raczej uprawiasz samobiczowanie.

I pytasz się jej czy życzy sobie zakończenia znajomości, bo Ty nie możesz tego zrobić?
Masakra, człowieku, ogarnij się. Musisz mieć strasznie niskie poczucie własnej wartości, że dajesz się tak traktować.
Jesteś młody, wokół Ciebie masz na pęczki wolnych dziewczyn (a już za kilka lat się to zmieni) a Ty zafiksowałeś się na jakiejś chorej relacji z dziewczyną, której na oczy jeszcze nie widziałeś.
Osobie o zdrowszej samoocenie czerwona lampka zapaliła by się w ciągu pierwszych tygodni.
Zamiast bawić się w jakieś pasywno-agresywne gierki (urwę kontakt na 2 tygodnie , niech ją skręca) po prostu pożegnaj się i postaraj się dojść do siebie, odzyskać rozsądek i spokój ducha i zająć się swoim życie tu i teraz i ludźmi wokół ciebie.
Jak Ty sobie wyobrażasz wspólne życie z tak problematyczną, kapryśną, egoistyczną, obrażalską osobą. Cały czas będziesz się dopasowywał do cudzych potrzeb, i przepraszał za wszystko?

Zastanów się dlaczego wplątałeś się w taką sytuację, podczas gdy u większość osób instynkt samozachowawczy już dawno kazałby uciekać od tej toksycznej znajomości. Czemu godzisz się na takie traktowanie? Czy Twój poprzedni związek też tak wyglądał? Jesteś emocjonalnym masochistą, lubisz takie dziewczyny z problemami, myślisz, że im pomagasz w życiu swoim nadskakiwaniem i pobłażliwością dla ich nieracjonalnych zachcianek?

Po Twoich odpowiedziach i po tym ile się ten wątek ciągnie wnioskuję, że zmarnujesz co najmniej kilka miesięcy tkwiąc w obecnej sytuacji (chyba, że Cię ta laska wcześniej pogoni, bo sam nie potrafisz zerwać) , i nie wyciągniesz z tego dla siebie żadnej lekcji na przyszłość.

FALLinLOVE · 2019-10-30, 11:09

Cytat:

Napisane przez ertyjnbvcxzxcvbnm

Nie wierzę w to co czytam.
Dziewczyna wyznacza Ci godziny w których możesz i musisz do niej napisać.
Dyktuje Ci kiedy możesz zadzwonić.
Stresuje ją zbyt intensywny i zbyt letni kontakt - musisz jej czytać w myślach by się dostosować. Jeśli jesteś zbyt słabym jasnowidzem to dostajesz baty, a raczej uprawiasz samobiczowanie.

I pytasz się jej czy życzy sobie zakończenia znajomości, bo Ty nie możesz tego zrobić?
Masakra, człowieku, ogarnij się. Musisz mieć strasznie niskie poczucie własnej wartości, że dajesz się tak traktować.
Jesteś młody, wokół Ciebie masz na pęczki wolnych dziewczyn (a już za kilka lat się to zmieni) a Ty zafiksowałeś się na jakiejś chorej relacji z dziewczyną, której na oczy jeszcze nie widziałeś.
Osobie o zdrowszej samoocenie czerwona lampka zapaliła by się w ciągu pierwszych tygodni.
Zamiast bawić się w jakieś pasywno-agresywne gierki (urwę kontakt na 2 tygodnie , niech ją skręca) po prostu pożegnaj się i postaraj się dojść do siebie, odzyskać rozsądek i spokój ducha i zająć się swoim życie tu i teraz i ludźmi wokół ciebie.
Jak Ty sobie wyobrażasz wspólne życie z tak problematyczną, kapryśną, egoistyczną, obrażalską osobą. Cały czas będziesz się dopasowywał do cudzych potrzeb, i przepraszał za wszystko?

Zastanów się dlaczego wplątałeś się w taką sytuację, podczas gdy u większość osób instynkt samozachowawczy już dawno kazałby uciekać od tej toksycznej znajomości. Czemu godzisz się na takie traktowanie? Czy Twój poprzedni związek też tak wyglądał? Jesteś emocjonalnym masochistą, lubisz takie dziewczyny z problemami, myślisz, że im pomagasz w życiu swoim nadskakiwaniem i pobłażliwością dla ich nieracjonalnych zachcianek?

Po Twoich odpowiedziach i po tym ile się ten wątek ciągnie wnioskuję, że zmarnujesz co najmniej kilka miesięcy tkwiąc w obecnej sytuacji (chyba, że Cię ta laska wcześniej pogoni, bo sam nie potrafisz zerwać) , i nie wyciągniesz z tego dla siebie żadnej lekcji na przyszłość.

Bardzo dobre podsumowanie calego watku

**d367ac46e0892d17c68f09228d580cb19a3ffdb6_5dcdeab92d68d** · 2019-10-31, 23:15

Doceniam wszystkie szczere opinie, które się tu pojawiają.. Może jestem głupi, że wciąż w to brnę. Może to strata czasu i wszyscy macie rację..

Skończył się temat nauki, wszystko chyba wraca do starego trybu.
Znów zgadujemy się regularnie na pogaduchy na słuchawce. Mamy ustalone spotkanie za parę dni. Zapytałem czy termin, który kiedyś podała (wtedy, kiedy ją o to "przycisnąłem") jest dalej aktualny. Potwierdziła. Czy do spotkania faktycznie dojdzie? - niebawem się przekonam. Póki co mogę przygotowywać się do podróży.
Niestety tak już mam, że nie zostawię czegoś tak po prostu dopóki się nie przekonam na własnej skórze. Jeśli coś nie wypali będę mógł ze spokojem ducha zamknąć to za sobą i pójść do przodu. Ale teraz muszę spróbować

**0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5** · 2019-10-31, 23:16

[1=d367ac46e0892d17c68f092 28d580cb19a3ffdb6_5dcdeab 92d68d;87294177]Doceniam wszystkie szczere opinie, które się tu pojawiają.. Może jestem głupi, że wciąż w to brnę. Może to strata czasu i wszyscy macie rację..

Skończył się temat nauki, wszystko chyba wraca do starego trybu.
Znów zgadujemy się regularnie na pogaduchy na słuchawce. Mamy ustalone spotkanie za parę dni. Zapytałem czy termin, który kiedyś podała (wtedy, kiedy ją o to "przycisnąłem") jest dalej aktualny. Potwierdziła. Czy do spotkania faktycznie dojdzie? - niebawem się przekonam. Póki co mogę przygotowywać się do podróży.
Niestety tak już mam, że nie zostawię czegoś tak po prostu dopóki się nie przekonam na własnej skórze. Jeśli coś nie wypali będę mógł ze spokojem ducha zamknąć to za sobą i pójść do przodu. Ale teraz muszę spróbować[/QUOTE]

Nawet jak Cię oleje to znajdziesz dla niej usprawiedliwienie. Masakra, że chce Ci się latać za taką dziewczyną-księżniczką, ale cóż Twój wybór.

**d367ac46e0892d17c68f09228d580cb19a3ffdb6_5dcdeab92d68d** · 2019-10-31, 23:44

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87294180]Nawet jak Cię oleje to znajdziesz dla niej usprawiedliwienie. Masakra, że chce Ci się latać za taką dziewczyną-księżniczką, ale cóż Twój wybór.[/QUOTE]

Jakiego usprawiedliwienia? Teraz już albo w jedną albo w drugą. Albo 0 albo 1. Czas rozstrzygnięcia. Nie ma już półśrodków, nie ma już wymówek. A jeśli się takowe pojawią to nie ma już nic dalej.

Ellen_Ripley · 2019-11-01, 03:19

[1=d367ac46e0892d17c68f092 28d580cb19a3ffdb6_5dcdeab 92d68d;87294193]Jakiego usprawiedliwienia? Teraz już albo w jedną albo w drugą. Albo 0 albo 1. Czas rozstrzygnięcia. Nie ma już półśrodków, nie ma już wymówek. A jeśli się takowe pojawią to nie ma już nic dalej.[/QUOTE]

Na kiedy wyznaczony termin obrony i Waszego spotkania?

**d367ac46e0892d17c68f09228d580cb19a3ffdb6_5dcdeab92d68d** · 2019-11-01, 06:43

Już po obronie. Spotkanie po weekendzie

Mija62 · 2019-11-01, 07:07

[1=d367ac46e0892d17c68f092 28d580cb19a3ffdb6_5dcdeab 92d68d;87294177]
Niestety tak już mam, że nie zostawię czegoś tak po prostu dopóki się nie przekonam na własnej skórze. Jeśli coś nie wypali będę mógł ze spokojem ducha zamknąć to za sobą i pójść do przodu. Ale teraz muszę spróbować[/QUOTE]

No i bardzo dobrze. Nigdy nie sluchaj innych, tylko siebie.

**d367ac46e0892d17c68f09228d580cb19a3ffdb6_5dcdeab92d68d** · 2019-11-01, 07:14

Cytat:

Napisane przez Mija62

No i bardzo dobrze. Nigdy nie sluchaj innych, tylko siebie.

Aż mi dziwnie z myślą, że ktoś tutaj w końcu stanął po mojej stronie..

**f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f** · 2019-11-01, 08:13

Dalej nie powiedziała kiedy dokładnie się spotkacie?

Po weekendzie to żaden termin, w 99% przypadków to spławianie.

Mija62 · 2019-11-01, 08:23

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87294570]Dalej nie powiedziała kiedy dokładnie się spotkacie?

Po weekendzie to żaden termin, w 99% przypadków to spławianie.[/QUOTE]

Welkome back galakty

On sam musi się przekonać i zrobić wszystko na sto procent, żeby być wystarczająco pewnym. Same domysły są słabe, nawet jeśli są dość oczywiste. Oczywiste dla nas, nie znaczy prawdziwe.

beata19961996 · 2019-11-01, 08:26

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87294570]Dalej nie powiedziała kiedy dokładnie się spotkacie?

Po weekendzie to żaden termin, w 99% przypadków to spławianie.[/QUOTE]Z tego co pamiętam mieli sie spotkac 4 listopada jesli sie nie myle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**d367ac46e0892d17c68f09228d580cb19a3ffdb6_5dcdeab92d68d** · 2019-11-01, 08:31

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87294570]Dalej nie powiedziała kiedy dokładnie się spotkacie?

Po weekendzie to żaden termin, w 99% przypadków to spławianie.[/QUOTE]

Jest konkretna data

**f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f** · 2019-11-01, 08:42

Cytat:

Napisane przez Mija62

Welkome back galakty

On sam musi się przekonać i zrobić wszystko na sto procent, żeby być wystarczająco pewnym. Same domysły są słabe, nawet jeśli są dość oczywiste. Oczywiste dla nas, nie znaczy prawdziwe.

Żyję, żyję

Nie no zgoda, najlepiej się samemu przekonać.

[1=d367ac46e0892d17c68f092 28d580cb19a3ffdb6_5dcdeab 92d68d;87294614]Jest konkretna data[/QUOTE]

W takim razie OK. Tylko ją wybadaj na tym spotkaniu i nie daj się zwodzić jak do tej pory.

Kobi24 · 2019-11-01, 08:53

No i dobrze,dopnij temat do końca też bym tak zrobił.

W dzisiejszych czasach ludzie bardzo szybko z siebie rezygnują i moim zdaniem to bardzo duży problem

ertyjnbvcxzxcvbnm · 2019-11-01, 09:14

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87294671]
W takim razie OK. Tylko ją wybadaj na tym spotkaniu i nie daj się zwodzić jak do tej pory.[/QUOTE]
No, on ją wybada. Badać sobie może, tylko wszystkie decyzje i tak podejmuje ona.

**0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5** · 2019-11-02, 00:32

Cytat:

Napisane przez Kobi24

No i dobrze,dopnij temat do końca też bym tak zrobił.

W dzisiejszych czasach ludzie bardzo szybko z siebie rezygnują i moim zdaniem to bardzo duży problem

Co innego jeśli chodzi o poważny związek, a co innego krótka znajomość, gdzie już od początku są wątpliwości.

elvegirl · 2019-11-02, 06:49

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87294671]Tylko ją wybadaj na tym spotkaniu i nie daj się zwodzić jak do tej pory.[/QUOTE]
Acha, na pewno

alicjaross · 2019-11-02, 08:08

Zobaczymy jak się rozwinie. Ale pierwszy raz widzę, żeby facet aż tak dał się wodzić za nos i to nieznajomej dziewczynie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f** · 2019-11-02, 08:22

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Acha, na pewno

Wszyscy się mylimy i będzie z tego wielka miłość!

elvegirl · 2019-11-02, 08:38

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87296794]Wszyscy się mylimy i będzie z tego wielka miłość![/QUOTE]
Bardzo bym chciała, lubię jak się okazuje, że się myliłam. Serio. Co prawda nie ma tutaj z tego co autor pisze ani pół przesłanki, że jest na szczęśliwy ciąg dalszy szansa, ale no kto wie.
A jak jednak się okaże, że Wizaż się nie mylił...to cóż. Najlepiej uczy własny bolący tyłek, będzie to tak czy siak przydatna lekcja dla autora. Chyba. Oby

**f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f** · 2019-11-02, 08:54

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Bardzo bym chciała, lubię jak się okazuje, że się myliłam. Serio. Co prawda nie ma tutaj z tego co autor pisze ani pół przesłanki, że jest na szczęśliwy ciąg dalszy szansa, ale no kto wie.
A jak jednak się okaże, że Wizaż się nie mylił...to cóż. Najlepiej uczy własny bolący tyłek, będzie to tak czy siak przydatna lekcja dla autora. Chyba. Oby

Nie no, wyjątki się zdarzają i ja nie twierdzę, że żadnych szans nie ma, tylko te szanse są na tyle nikłe, że nie warto sobie głowy zaprzątać. Ale widać że nie ma doświadczenia, musi swoje przejść i tyle. Nikt nie uczy się na cudzych błędach, ciągle wkładamy rękę w ogień mimo że przodkowie zrobili to milion razy

Kobi24 · 2019-11-02, 16:53

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87296556]Co innego jeśli chodzi o poważny związek, a co innego krótka znajomość, gdzie już od początku są wątpliwości.[/QUOTE]

I tak i nie...znam kilka przykładów,choćby moich rodziców,dziadków czy wujka,gdzie na początku nie szło za dobrze,nawet zaraz po ślubie też dochodziło do zgrzytów a po kilku latach aż do dziś miłość

Moja matka spotykała się z kilkoma mężczyznami,ojciec wypadał jeśli chodzi o prezencję zdecydowanie najsłabiej,ale...był przede wszystkim dobrym człowiekiem a w dodatku wytrwałym w swoich zamiarach

I wiecie co ? kurde,naprawdę trudno jest mi jak zasięgam pamięcią znaleźć równie kochającą się współczesną parę.

Kropla drąży skałę,choć obaj wiemy że to nie kiedyś,dziś jest inaczej
Dziś najpewniej obaj by sobie podziękowlai,bo różnica charakterów,stylu itp. bla bla bla,wielu szuka perfekcyjnego wręćz dopasowania,a to cholernie trudne

Moim zdaniem kluczem w udanej relacji jest wspólna praca nad nią,czas i cierpliwość

Dużym wymiarem odwagi jest zaufanie obcej osobie,aby z czasem stała się tą najbliższą

**f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f** · 2019-11-02, 17:21

Cytat:

Napisane przez Kobi24

choćby moich rodziców,dziadków czy wujka,gdzie na początku nie szło za dobrze,nawet zaraz po ślubie też dochodziło do zgrzytów a po kilku latach aż do dziś miłość

Dobrze zrozumiałem? Niezbyt się kochali, były zgrzyty, wzięli sobie ślub i potem się odmieniło? Faktycznie dobry przykład, a później pełno tematów "dlaczego się zmienił po ślubie". To że komuś się udało (tego w 100% też nie wiesz, bo nie siedzisz im w związku) nie jest dla mnie argumentem.

Kobi24 · 2019-11-02, 18:45

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87298063]Dobrze zrozumiałem? Niezbyt się kochali, były zgrzyty, wzięli sobie ślub i potem się odmieniło? Faktycznie dobry przykład, a później pełno tematów "dlaczego się zmienił po ślubie". To że komuś się udało (tego w 100% też nie wiesz, bo nie siedzisz im w związku) nie jest dla mnie argumentem.[/QUOTE]

Wzięli sobie ślub : D tak o

Może źle się wyraziłem,po prostu nie było wielkiego love story i jak w bajce od samego początku,ich relacja wymagała czasu,pracy i cierpliwości

To że ktoś się zmienia po ślubie to już moim zdaniem zupełnie inny temat,akurat u moich rodziców nic takiego nie miało miejsca

Mija62 · 2019-11-02, 20:17

Cytat:

Napisane przez Kobi24

Wzięli sobie ślub : D tak o

Hmm 🤔

Kobi24 · 2019-11-02, 22:05

Cytat:

Napisane przez Mija62

Hmm ��

To był sarkazm moja droga skierowany w stronę Galakty,napisał "wzięli sobie ślub"

2019-10-25, 22:14	#151
Ellen_Ripley Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 20 853	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości [1=d367ac46e0892d17c68f092 28d580cb19a3ffdb6_5dcdeab 92d68d;87278168]Właściwie to nie przedłużała. Przez większość czasu powtarzała o tym, że to ma być po tej obronie. Stąd też jej wâ☠â☠â☠â☠, kiedy próbowałem potem nagle wyskoczyć z jakimś wcześniejszym terminem[/QUOTE] To nie jest powód do wkur... się. Żaden. Serio myślisz, że ona się tylko z Tobą tak wstępnie umawia i ma kontakt? Przedłuża i przekłada, bo pewnie urabia kogoś, kim jest żywiej zainteresowana, ale szkoda jej kontakt z Tobą całkiem spuścić w kiblu na wypadek, gdyby tamten ją olał. __________________ Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2019-10-25 o 22:18

2019-10-25, 22:35	#152
Kot_Azrael Miau Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 44	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości Nowy, daruj sobie. Jeśli przez dwa miesiące ona żyje (lub ma żyć) tylko obroną, to chyba mózg jej się już ugotował. Ja bym tak nie mógł, a łep i tyłek mam z kamienia. Miałem w życiu kilka obron, komisje, wystąpienia, wybory, do których też się mocno przygotowywałem i od których zależał Los Świata i W Ogóle . Dla higieny własnego umysłu spotykałem się z przyjaciółmi/dziewczynami na chwilę na przysłowiowe piwo/kawę po to żeby się odstresować. To bywał czasem kwadrans Pozdrawiam, trzymaj się.

2019-10-26, 10:15	#154
ertyjnbvcxzxcvbnm Rozeznanie Zarejestrowany: 2016-08 Wiadomości: 594	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości [1=d367ac46e0892d17c68f092 28d580cb19a3ffdb6_5dcdeab 92d68d;87278269]Jakoś nie chciałem przeszkadzać (może to milczenie to mój błąd) i o to miała do mnie pretensje. Że musi pierwsza pisać, by upewniać się czy żyje i czy wszystko gra.. Stwierdziła, że do obrony chce uszczuplić kontakt, żeby nie stresować się takimi sytuacjami, bo jak stwierdziła to już kolejny raz kiedy ją tak stresuje kiedy ona powinna myśleć wyłącznie o obronie. Na wyraźne pytanie czy kończymy odpowiada, że nie chce kończyć. [/QUOTE] Nie wierzę w to co czytam. Dziewczyna wyznacza Ci godziny w których możesz i musisz do niej napisać. Dyktuje Ci kiedy możesz zadzwonić. Stresuje ją zbyt intensywny i zbyt letni kontakt - musisz jej czytać w myślach by się dostosować. Jeśli jesteś zbyt słabym jasnowidzem to dostajesz baty, a raczej uprawiasz samobiczowanie. I pytasz się jej czy życzy sobie zakończenia znajomości, bo Ty nie możesz tego zrobić? Masakra, człowieku, ogarnij się. Musisz mieć strasznie niskie poczucie własnej wartości, że dajesz się tak traktować. Jesteś młody, wokół Ciebie masz na pęczki wolnych dziewczyn (a już za kilka lat się to zmieni) a Ty zafiksowałeś się na jakiejś chorej relacji z dziewczyną, której na oczy jeszcze nie widziałeś. Osobie o zdrowszej samoocenie czerwona lampka zapaliła by się w ciągu pierwszych tygodni. Zamiast bawić się w jakieś pasywno-agresywne gierki (urwę kontakt na 2 tygodnie , niech ją skręca) po prostu pożegnaj się i postaraj się dojść do siebie, odzyskać rozsądek i spokój ducha i zająć się swoim życie tu i teraz i ludźmi wokół ciebie. Jak Ty sobie wyobrażasz wspólne życie z tak problematyczną, kapryśną, egoistyczną, obrażalską osobą. Cały czas będziesz się dopasowywał do cudzych potrzeb, i przepraszał za wszystko? Zastanów się dlaczego wplątałeś się w taką sytuację, podczas gdy u większość osób instynkt samozachowawczy już dawno kazałby uciekać od tej toksycznej znajomości. Czemu godzisz się na takie traktowanie? Czy Twój poprzedni związek też tak wyglądał? Jesteś emocjonalnym masochistą, lubisz takie dziewczyny z problemami, myślisz, że im pomagasz w życiu swoim nadskakiwaniem i pobłażliwością dla ich nieracjonalnych zachcianek? Po Twoich odpowiedziach i po tym ile się ten wątek ciągnie wnioskuję, że zmarnujesz co najmniej kilka miesięcy tkwiąc w obecnej sytuacji (chyba, że Cię ta laska wcześniej pogoni, bo sam nie potrafisz zerwać) , i nie wyciągniesz z tego dla siebie żadnej lekcji na przyszłość.

2019-10-31, 23:15	#156
d367ac46e0892d17c68f09228d580cb19a3ffdb6_5dcdeab92d68d Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 98	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości Doceniam wszystkie szczere opinie, które się tu pojawiają.. Może jestem głupi, że wciąż w to brnę. Może to strata czasu i wszyscy macie rację.. Skończył się temat nauki, wszystko chyba wraca do starego trybu. Znów zgadujemy się regularnie na pogaduchy na słuchawce. Mamy ustalone spotkanie za parę dni. Zapytałem czy termin, który kiedyś podała (wtedy, kiedy ją o to "przycisnąłem") jest dalej aktualny. Potwierdziła. Czy do spotkania faktycznie dojdzie? - niebawem się przekonam. Póki co mogę przygotowywać się do podróży. Niestety tak już mam, że nie zostawię czegoś tak po prostu dopóki się nie przekonam na własnej skórze. Jeśli coś nie wypali będę mógł ze spokojem ducha zamknąć to za sobą i pójść do przodu. Ale teraz muszę spróbować

2019-10-31, 23:16	#157
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-12 Wiadomości: 5 508	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości [1=d367ac46e0892d17c68f092 28d580cb19a3ffdb6_5dcdeab 92d68d;87294177]Doceniam wszystkie szczere opinie, które się tu pojawiają.. Może jestem głupi, że wciąż w to brnę. Może to strata czasu i wszyscy macie rację.. Skończył się temat nauki, wszystko chyba wraca do starego trybu. Znów zgadujemy się regularnie na pogaduchy na słuchawce. Mamy ustalone spotkanie za parę dni. Zapytałem czy termin, który kiedyś podała (wtedy, kiedy ją o to "przycisnąłem") jest dalej aktualny. Potwierdziła. Czy do spotkania faktycznie dojdzie? - niebawem się przekonam. Póki co mogę przygotowywać się do podróży. Niestety tak już mam, że nie zostawię czegoś tak po prostu dopóki się nie przekonam na własnej skórze. Jeśli coś nie wypali będę mógł ze spokojem ducha zamknąć to za sobą i pójść do przodu. Ale teraz muszę spróbować[/QUOTE] Nawet jak Cię oleje to znajdziesz dla niej usprawiedliwienie. Masakra, że chce Ci się latać za taką dziewczyną-księżniczką, ale cóż Twój wybór.

2019-10-31, 23:44	#158
d367ac46e0892d17c68f09228d580cb19a3ffdb6_5dcdeab92d68d Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 98	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości [1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87294180]Nawet jak Cię oleje to znajdziesz dla niej usprawiedliwienie. Masakra, że chce Ci się latać za taką dziewczyną-księżniczką, ale cóż Twój wybór.[/QUOTE] Jakiego usprawiedliwienia? Teraz już albo w jedną albo w drugą. Albo 0 albo 1. Czas rozstrzygnięcia. Nie ma już półśrodków, nie ma już wymówek. A jeśli się takowe pojawią to nie ma już nic dalej.

2019-11-01, 03:19	#159
Ellen_Ripley Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 20 853	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości [1=d367ac46e0892d17c68f092 28d580cb19a3ffdb6_5dcdeab 92d68d;87294193]Jakiego usprawiedliwienia? Teraz już albo w jedną albo w drugą. Albo 0 albo 1. Czas rozstrzygnięcia. Nie ma już półśrodków, nie ma już wymówek. A jeśli się takowe pojawią to nie ma już nic dalej.[/QUOTE] Na kiedy wyznaczony termin obrony i Waszego spotkania? __________________ Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

2019-11-01, 06:43	#160
d367ac46e0892d17c68f09228d580cb19a3ffdb6_5dcdeab92d68d Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 98	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości Już po obronie. Spotkanie po weekendzie

2019-11-01, 07:07	#161
Mija62 uparta chmura Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Miasto Portowe Wiadomości: 8 645	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości [1=d367ac46e0892d17c68f092 28d580cb19a3ffdb6_5dcdeab 92d68d;87294177] Niestety tak już mam, że nie zostawię czegoś tak po prostu dopóki się nie przekonam na własnej skórze. Jeśli coś nie wypali będę mógł ze spokojem ducha zamknąć to za sobą i pójść do przodu. Ale teraz muszę spróbować[/QUOTE] No i bardzo dobrze. Nigdy nie sluchaj innych, tylko siebie. __________________ "Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln

2019-11-01, 08:13	#163
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-12 Wiadomości: 5 634	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości Dalej nie powiedziała kiedy dokładnie się spotkacie? Po weekendzie to żaden termin, w 99% przypadków to spławianie.

2019-11-01, 08:23	#164
Mija62 uparta chmura Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Miasto Portowe Wiadomości: 8 645	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87294570]Dalej nie powiedziała kiedy dokładnie się spotkacie? Po weekendzie to żaden termin, w 99% przypadków to spławianie.[/QUOTE] Welkome back galakty On sam musi się przekonać i zrobić wszystko na sto procent, żeby być wystarczająco pewnym. Same domysły są słabe, nawet jeśli są dość oczywiste. Oczywiste dla nas, nie znaczy prawdziwe. __________________ "Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln

2019-11-01, 08:26	#165
beata19961996 Zadomowienie Zarejestrowany: 2019-09 Wiadomości: 1 219	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87294570]Dalej nie powiedziała kiedy dokładnie się spotkacie? Po weekendzie to żaden termin, w 99% przypadków to spławianie.[/QUOTE]Z tego co pamiętam mieli sie spotkac 4 listopada jesli sie nie myle Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-11-01, 08:31	#166
d367ac46e0892d17c68f09228d580cb19a3ffdb6_5dcdeab92d68d Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 98	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87294570]Dalej nie powiedziała kiedy dokładnie się spotkacie? Po weekendzie to żaden termin, w 99% przypadków to spławianie.[/QUOTE] Jest konkretna data

2019-11-01, 08:53	#168
Kobi24 Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 153	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości No i dobrze,dopnij temat do końca też bym tak zrobił. W dzisiejszych czasach ludzie bardzo szybko z siebie rezygnują i moim zdaniem to bardzo duży problem

2019-11-01, 09:14	#169
ertyjnbvcxzxcvbnm Rozeznanie Zarejestrowany: 2016-08 Wiadomości: 594	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87294671] W takim razie OK. Tylko ją wybadaj na tym spotkaniu i nie daj się zwodzić jak do tej pory.[/QUOTE] No, on ją wybada. Badać sobie może, tylko wszystkie decyzje i tak podejmuje ona.

2019-11-02, 06:49	#171
elvegirl po drugiej stronie szafy Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 41 748	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87294671]Tylko ją wybadaj na tym spotkaniu i nie daj się zwodzić jak do tej pory.[/QUOTE] Acha, na pewno __________________ "Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

2019-11-02, 08:08	#172
alicjaross Zadomowienie Zarejestrowany: 2019-09 Wiadomości: 1 217	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości Zobaczymy jak się rozwinie. Ale pierwszy raz widzę, żeby facet aż tak dał się wodzić za nos i to nieznajomej dziewczynie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-11-02, 08:38	#174
elvegirl po drugiej stronie szafy Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 41 748	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87296794]Wszyscy się mylimy i będzie z tego wielka miłość![/QUOTE] Bardzo bym chciała, lubię jak się okazuje, że się myliłam. Serio. Co prawda nie ma tutaj z tego co autor pisze ani pół przesłanki, że jest na szczęśliwy ciąg dalszy szansa, ale no kto wie. A jak jednak się okaże, że Wizaż się nie mylił...to cóż. Najlepiej uczy własny bolący tyłek, będzie to tak czy siak przydatna lekcja dla autora. Chyba. Oby __________________ "Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

2019-11-02, 16:53	#176
Kobi24 Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 153	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości [1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87296556]Co innego jeśli chodzi o poważny związek, a co innego krótka znajomość, gdzie już od początku są wątpliwości.[/QUOTE] I tak i nie...znam kilka przykładów,choćby moich rodziców,dziadków czy wujka,gdzie na początku nie szło za dobrze,nawet zaraz po ślubie też dochodziło do zgrzytów a po kilku latach aż do dziś miłość Moja matka spotykała się z kilkoma mężczyznami,ojciec wypadał jeśli chodzi o prezencję zdecydowanie najsłabiej,ale...był przede wszystkim dobrym człowiekiem a w dodatku wytrwałym w swoich zamiarach I wiecie co ? kurde,naprawdę trudno jest mi jak zasięgam pamięcią znaleźć równie kochającą się współczesną parę. Kropla drąży skałę,choć obaj wiemy że to nie kiedyś,dziś jest inaczej Dziś najpewniej obaj by sobie podziękowlai,bo różnica charakterów,stylu itp. bla bla bla,wielu szuka perfekcyjnego wręćz dopasowania,a to cholernie trudne Moim zdaniem kluczem w udanej relacji jest wspólna praca nad nią,czas i cierpliwość Dużym wymiarem odwagi jest zaufanie obcej osobie,aby z czasem stała się tą najbliższą Edytowane przez Kobi24 Czas edycji: 2019-11-02 o 16:54

2019-11-02, 18:45	#178
Kobi24 Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 153	Dot.: Pojawiają się małe wątpliwości co do nowej znajomości [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87298063]Dobrze zrozumiałem? Niezbyt się kochali, były zgrzyty, wzięli sobie ślub i potem się odmieniło? Faktycznie dobry przykład, a później pełno tematów "dlaczego się zmienił po ślubie". To że komuś się udało (tego w 100% też nie wiesz, bo nie siedzisz im w związku) nie jest dla mnie argumentem.[/QUOTE] Wzięli sobie ślub : D tak o Może źle się wyraziłem,po prostu nie było wielkiego love story i jak w bajce od samego początku,ich relacja wymagała czasu,pracy i cierpliwości To że ktoś się zmienia po ślubie to już moim zdaniem zupełnie inny temat,akurat u moich rodziców nic takiego nie miało miejsca

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)