Stosowanie Diacnealu - refleksje - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Biochemia kosmetyczna

Notka

Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-03-28, 19:24   #61
sena_ragana
Przyczajenie
 
Avatar sena_ragana
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pyrlandia
Wiadomości: 4
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Cytat:
Napisane przez Alchemiczka :D
Kupuje się w aptece kapsułki "Ananas" firmy Ortis. Jeśli Panie w aptece są miłe to czasem sprzedają to na listki, dzieki czemu nie trzeba od razu kupować całego opakowania.

Bierze się 1-2 kapsułki, wysypuje ich zawartość na dłoń i miesza z wodą.
Osobiście polecam zastąpienie wody "pacią" jogurtu naturalnego (zwłaszcza jeśli ma się skórę miejscami suchą) - nabiał rządzi

A podrażnienie od wełny brzmi prawdopodobnie - jak byłam chora i próbowałam (wysmarowana Diacnealem) spać w ukochanym, mięciutkim wełnianym golfie, to piekło okrutnie (oczywiście w myślach obwiniłam proszek do prania, ale dziś - po zmianie proszku i solidnym płukaniu - założyłam sweter i znowu to samo, więc chyba jednak winna jest wełenka ; wniosek - koniecznie muszę sprawić sobie nowy golf )
__________________
... siedziało we studni i mówiło, że nazywa się Ktulu ...
sena_ragana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-28, 19:47   #62
ewunia2
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Z stąd gdzie mi dobrze;-)
Wiadomości: 1 275
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Naprawdę świetny wątek , w związku z tym, że kurcze uczulona jestem ostatniego czasu na różnego rodzaju czy suplementy czy kremy to narazie Was b.chętnie poczytuje. Jednak Diacneal zakupiłam , użyłam punktowo kilka razy, oczywiście zero jakiegokolwiek mrowienia, czy szczypania . Ale że policzki mam niezaciekawe to walne sobie diacneal pod gały . Oczywiście dołączym do Was i tylko jak będzie bardziej regularnie używać na pewno będę się częściej udzielała
ewunia2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-28, 20:12   #63
Alchemiczka :D
Zadomowienie
 
Avatar Alchemiczka :D
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Witam Wszystkich serdecznie
Dziś rano to piekły mnie tylko policzki, a wieczorem to już cała twarz, dlatego postanowiłam dać skórze odpocząć i dziś nie nakładam Diacneala. Nałożyłam za to krem Avene - Hydrance Optimale Legere Na poczatku aplikacji trochę piekły mnie policzki, broda i skóra pod nosem, ale teraz jest już ok

Tak sobie mysle, że codziennie to chyba jednak dla mnie za czesto. Na razie będę nakładać Diacneal co drugi dzień. Aha, skóra zaczyna mi się już delikatnie złuszczać w sferze T, policzki nie złuszczają się tylko pieką. Tom złuszczanie jest na razie bardzo delikatne, ale intuicja mówi mi, że niedługo zrzucę "skorupę"

Pozdrawiam
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora"
Alchemiczka :D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-28, 20:19   #64
chocolatka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 534
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Sena ragana, dziękuję za pomysł z jogurtem

Alchemiczko, ja też gdy widzę, że skóra jest lekko podrażniona robię jednonocną przerwę i zamiast Diacnealu stosuję HOL Avene i psikam oczywiście wodą termalną

Pozdrawiam ciepło
chocolatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-28, 20:24   #65
Sandija
Gość
 
Wiadomości: n/a
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Guia, myślę, że jeżeli będziesz używać maseczki aspirynowej 2, 3 razy w tygodniu, będzie ok. No i jak dorzucić tonik co wieczór, to będzie ideał

Chocolatko witaj Ja nie używałam (i nie używam) pillingów - bałabym się tak męczyć cerę, przecież Diacneal już ją i tak wygładza i złuszcza. Obawiałbym się tak mocno ingerować Powoli się złuszczy, i tyle.

Dziewczynki, uważajcie z Diacnealem. Po pierwszych dwóch tygodniach, początkowej euforii, dopiero Wam może dać popalić - dosłownie On wcale nie jest taki łagodny - wystarczy poczytać Kate:
6% AHA to nie jest tak mało. Alchemiczko, Ty też uważaj - już masz buzię podrażnioną. Stosuj Diacneal co 2, 3 dni - on i tak działa, naprawdę. Lepiej rzadziej a dłużej, niż po 3 tygodniach mieć zmaltretowaną i zmasakrowaną buzię i dopiero ją leczyć
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-28, 20:29   #66
chocolatka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 534
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Witaj Sandija ,
dziękuję za radę. Ja myślę tylko o jakimś łagodnym pillingu enzymatycznym, o żadnym ziarnistym nie może być mowy. Ale wstrzymam się jeszcze parę dni, zobaczę jak się rozwinie sytuacja
chocolatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-28, 20:33   #67
Sylwiasta
Zadomowienie
 
Avatar Sylwiasta
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Poniewaz wysmarowalam juz bardzo dlugasna recenzje na KWC, wiec nie bede sie powtarzac dodam tylko kilka nowych spostrzerzen:

Stosuje Diacneal od konca listopada 2005 - teraz (prawie kwiecien 2006) wykanczam pierwsza pelnowymiarowa tubke.
Nie stosuje precyzyjnie co noc (czasem mam ochote sie posmarowac czyms innym) wiec moze dlatego tubka 40 ml wystarczyla mi na tyle czasu.
Pod oczami zrobil mi on niestety "kuku" wiec zeby calkowicie nie rezygnowac z "odzmarszczania" sie w tych regionach, nakladam tam Ystheal+, ktory jednak troche nawilza a wkrotce zamierzam sie przerzucic na Eluage krem (nie ma poliacrylamidu w skladzie).
Latem mam nadal zamiar stosowac retinaldehyd ale nie z taka czestotliwoscia jak wczesniej - najwyzej 2-3 razy w tygodniu. W pozostale noce serum z kwasem askorbinowym.
Na dzien filtr, bien sur.

Luszczenia nie zaobserwowalam, za to wysuszenie i efekt "skory staruszki" i owszem. Ale wiem z lektury Biochemii, ze to nieunikniony ale na szczescie przemijajacy efekt.
Generalnie specyfik polecam, moglby tylko byc troche tanszy (ze o cenie Eluage nie wspomne!)
Sylwiasta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-03-28, 20:35   #68
Sandija
Gość
 
Wiadomości: n/a
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Ja tak jak napisałam, nie sięgałam po żadne pillingi - co drugą noc fundowałam sobie solidną porcję nawilżacza i jest pięknie
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-28, 20:45   #69
Sandija
Gość
 
Wiadomości: n/a
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Cytat:
Napisane przez Sylwiasta
(...) wkrotce zamierzam sie przerzucic na Eluage krem (nie ma poliacrylamidu w skladzie).
(...))
Sylwiasta, witaj
A cóż to za cudo Eluage? bo mi Diacneal nie służy pod oczkami, a Ysthealu nawet nie próbowałam używać, właśnie ze względu na poliacrylamid (jak oni go mogli wepchnąć . A Ty tu piszesz o czymś miłym, widzę
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-28, 21:12   #70
marianna
Rozeznanie
 
Avatar marianna
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Eluage to jest taki wynalazek - skierowany do (teoretycznie) najstarszej grupy klientek (45+ ) w związku z tym- ilości zawartych w nim substancji czynnych (o ile dobrze pamietam) plasują go w okolicach Ystheal'u ale za to cenowo w granicach 100zł za szt.
marianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-28, 21:14   #71
GrażynaF
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 21
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Witam. Używam Dicnealu od stycznia po uprzednim używaniu \dirosealu i chętnie sie podzielę swoimi spostrzeżeniami. Mam skórę mieszaną, naczynkową i wrażliwą więc ostrożnie podeszlam do dicnealu ze względu na kwas AHA. Mimo tego na początku skóra reagowała lekkim szczypaniem i podrażnieniem. Teraz już jest OK ale nadal smaruje się co 2/3 dzień, nie częściej. Luszcze sie tylko troche w okolicach nosa i brody . Skóra jest teraz taka świeża pory zmniejszone. Pod oczy używam cernora z retinolem bo dicneala sie bałam. Niestety musiałam zrezygnować z dirosealu bo zapychał pory ( a miał mi służyć na naczynka . W dni gdy nie stosuje kwasu to smaruje się serum z soją i Q10 albo nawilżam. Na dzień serum z kw. askorbinowym i filtr. Ta pilęgncja się sprawdza a wszystko dzięki dziwczynom z BU i Basi.
Jeżeli chodzi o podrażnienia policzków po nocy to myślę, że to sprawka zbyt dużej częstotliwości używania diacnealu.
GrażynaF jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-28, 21:30   #72
Sandija
Gość
 
Wiadomości: n/a
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Marianno dzięki za wyjaśnienie Poczytam sobie o nim, jak cos znajdę i będę miała czas

Grażynko witaj u nas Ja Ci powiem, że prawie kilka lat używałam Dirosealu i ostatnio też mnie coś menda zaczyna zatykać, podejrzewam subst. kolor.
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-28, 21:50   #73
marianna
Rozeznanie
 
Avatar marianna
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

No to żebyś się za dużo nie musiała trudzić
włoala:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=86687
marianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-28, 22:05   #74
mania19
Zadomowienie
 
Avatar mania19
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 002
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

No no no , ale od wczoraj się wątek rozrósł Coraz więcej nas tu- o to chodzi dziewczyny

Cytat:
Napisane przez Alchemiczka :D
Mianowicie we wcześniejszych postach zapomniałam napisać, że rano od jakichś 6 dni (Diacneala użyłam już 8 razy, dziś wieczorem będzie 9. aplikacja) buszę się z bolącymi policzkami. Z tym, ze mnie nie bolą całe policzki, tylko ta część, na której spałam, ponieważ mam w zwyczaju spać na boku, raz na prawym, raz na lewym. Dziś w nocy starałam się spać na wznak, jednak spanie na plecach jest dla mnie bardzo niewygodne i w sumie męczyłam się tak do 4 rano. Potem poddałam się i przerzuciłam się na lewy bok. Skutek tego rano taki jak codzień, czyli pół lewego policzka i pół prawego (musiałam w nocy zmienić stronę) bolało mnie, a przy tonizowaniu (wykańczam ostatni tonik z alkoholem) skóra piekła mnie w tych miejscach

Stąd moje pytanie zarówno do stałych Użytkowniczek Diacneala jak i Tych, które uzywaja go krócej:
Dziewczyny, w jakiej pozycji śpicie w nocy po zastosowaniu Diacneala? Poza tym wszelkie uwagi odnośnie tego jak powinnam sobie poradzić z moim problemem będa mile widziane
Alchemiczko gdy skóra jest wysuszona to dużo łatwiej można ją sobie podrażnić śpiąc czego skutkiem może być np. "ból" policzków Spowodowane może być to tak jak dziewczyny powiedziały- nieodpowiednią poduszką ale sądzę , że tu też dużo zależy od stanu nawilżenia skóry To wszystko się ze sobą łączy ...

Diacneal = wysuszenie skóry + tarcie buzią podczas snu o poduszkę = podrażnienie = bolące policzki Na to najlepszy jest physiogel , najlepszy !!!

Cytat:
Napisane przez chocolatka
Mam do Was pytanie. Czy używacie pillingów? Przypuszczam, że nie , ale ja się nad tym zastanawiam, bo lekko zaczyna się łuszczyć moja broda i skóra po bokach nosa. Ale myślę, że w grę wchodzi tylko pilling enzymatyczny...

Pozdrawiam
Ja używam oczywiście kapsułki Ortisu Bromelinka nade wszystko
Szczerze powiedziawszy peelingi enzymatyczne nie były moimi ulubionymi ... do czasu pierwszego łuszczenia Wtedy sprawdziły się na medal!!! Naprawdę nie spodziewałam się , że takie kapsułki mogą dać takie efekty. Peelingi mechaniczne czasem stosowałam, ale po nich i tak zostają zadziorki szczególnie w fazie największego łuszczenia Z peelingów mechanicznych używałam- DHEA z Ocenica, morelowego St.Ives a nawet peeling termiczny Bielendy W tej dziedzinie nie bierzcie ze mnie przykładu, bo przez ten ostatni nabawiłam się podrażnienia, a to bolało

Cytat:
Napisane przez chocolatka
Jeszcze Was o coś zapytam. U mnie skóra się łuszczy przy lini włosów, tzn. tam, gdzie już mam włosy Nie nakładałam w tym miejscu oczywiście Diacnealu, ale i tak się łuszczy. Wy też tak macie?
Chocolatko ja u siebie nic takiego nie zauważyłam. Łuszczyłam się głównie w okolicy ust, brwi, trochę na brodzie,nosku i pod oczami - bo i tam stosuje Diacneal. A co!!! W końcu im szybciej zacznę kurację przeciwzmarszczkową, tym lepiej będę wyglądać na starość

Cytat:
Napisane przez Alchemiczka :D
Tak sobie mysle, że codziennie to chyba jednak dla mnie za czesto. Na razie będę nakładać Diacneal co drugi dzień. Aha, skóra zaczyna mi się już delikatnie złuszczać w sferze T, policzki nie złuszczają się tylko pieką. Tom złuszczanie jest na razie bardzo delikatne, ale intuicja mówi mi, że niedługo zrzucę "skorupę"
Dobrze robisz Jeśli widzisz, że skóra zaczyna reagować podrażnieniem czy pieczeniem oraz lekkim łuszczeniem to jednak dobrze jest nieco zmniejszyć częstotliwość stosowania Aplikacja co 2 dni to i tak dobry początek! Niektóre dziewczyny nie mogły stosować częściej niż 2 razy w tygodniu, a kilka z tego co pamiętam używały go raz na tydzień, ze względu na "linienie" i podrażnienie nie do wytrzymania

Jak widać każdy inaczej reaguje na Diacneal, dlatego też tak ważna jest obserwacja skóry Nikt nie oceni tak dobrze sytuacji jak Ty sama My możemy jedynie doradzać i wspierać

Cytat:
Napisane przez Sylwiasta
Luszczenia nie zaobserwowalam, za to wysuszenie i efekt "skory staruszki" i owszem. Ale wiem z lektury Biochemii, ze to nieunikniony ale na szczescie przemijajacy efekt.
Generalnie specyfik polecam, moglby tylko byc troche tanszy (ze o cenie Eluage nie wspomne!)
Sylwiasta to Ty od tego czasu kiedy założyłam wątek o obawach w związku z brakiem łuszczenia ani trochę się nie złuszczyłaś ??? Mnie łuszczenie dorwało szybko- ledwie wątek spadł w dół, a zaczęłam sie łuszczyć i kompletnie o nim zapomniałam A co do staruszki - miałam to samo przez jakiś czas. Na szczęście wytrwałam i najgorsze już za mną. Teraz używanie Diacnealu to czysta przyjemność
mania19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-28, 22:08   #75
chocolatka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 534
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Mania19, dziękuję za odpowiedzi
chocolatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-28, 22:34   #76
guia
Zadomowienie
 
Avatar guia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Północ-Południe ;)
Wiadomości: 1 120
GG do guia
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Cytat:
Napisane przez Sandija
Guia, myślę, że jeżeli będziesz używać maseczki aspirynowej 2, 3 razy w tygodniu, będzie ok. No i jak dorzucić tonik co wieczór, to będzie ideał
dzięki Ci, o dobra kobieto
ide robić tonik
guia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-29, 08:59   #77
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Cytat:
Napisane przez marianna
No to żebyś się za dużo nie musiała trudzić
włoala:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=86687
eh, Elouage, fajna sprawa..miałam ochotę kupić sobie koncentrat [przemilczmy relację ceny do pojemności 109zl za 15 ml!!!], ale nic to. Ide do apteki, patrze na skład, a tam trójglicerydy!!!! No to ja podziękuję, po tym co mi zrobił Ystheal [a diacneal cudownie to naprawia] to ja juz nigdy, przenigdy z tym skłądnikiem styczności miec nie chcę .


PS. raport: dzień 9: Nie łuszczę się. Nie mam podrażnienia. Pory są mniej widoczne
L_V jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-29, 09:02   #78
mania19
Zadomowienie
 
Avatar mania19
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 002
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Dziewczyny ! A co sądzicie o moim pomyśle aby na jesień zacząć kurację Retin A ??? Dziś skończy mi się pierwsza tuba Diacneala, już kupiłam nową Z jednej strony niewiem czy nie zrobić sobie przerwy na wakacje... Z drugiej jednak gdybym chciała rozpocząć przygodę z Retin A to skóra mogłaby ją gorzej znieść po takiej przerwie Jakie jest Wasze zdanie ??? I jeszcze takie głupuitkie pytanie- czy dermatolog zgodzi się na Retin A, skoro mam niecałe 20 lat i nie mam problemów ze skórą, a Retin A ( i filtry oczywiście ) mają utrzymać moją skórę w dobrym stanie, i przeciwdziałać zmarszczkom. Obawiam się , że może być problem - słyszałam , że czasem i kobietom 30-letnim nie chcą przepisać Retinu A co według mnie jest spowodane niewiedzą lekarzy Równie niedorzeczne wydaje mi się to, że wg. niektórych dermatologów Diacneal stosowany przez 20 latkę jako kuracja przeciwzmarszczkowa to złe rozwiązanie i fanaberia, a już stosowany przez tą samą 20- latkę w walce z trądzikiem jest już ok ...
mania19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-29, 12:25   #79
Midi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Jakoś zwlekam z napisaniem recenzji (leń baba ) ale chętnie się podzielę moimi wrażeniami diacnealowymi.
Używam Diacnealu od początku listopada 2005, własnie kończy mi się tubka. Poza kilkoma kilkudniowymi przerwami (łącznie przepuściłam może 10-12 dni) używam go codziennie. U mnie stadium łuszczenia nie nastąpiło nigdy. Stadium podrażnień w sumie też nie, ale Diacneal bardzo uwrażliwił moją skórę. Sama sobie jestem winna, bom naczynkowiec i nie powinnam sięgać po kwas AH. Poza gigantyczną nadreaktywnością skóry na zmiany temperatury i wysiłek fizyczny (co jest szczególnie kłopotliwe, bo uprawiam sport w miejscach publicznych ), Diacneal spowodował u mnie wzmożoną podatność na podrażnienia innymi substancjami - np. bardzo źle zniosłam krem z wit. A (wcześniej nie wywoływał podrażnień, posmarowałam się 2-3 razy 'za czasów Diacnealu' - i miałam cała twarz w czerwonych plamach), hydrolat oczarowy (to być może wina ogólnej alergii na oczar, ale efekt ceglastych plam na buraczkowym tle był nader spektakularny) oraz zmiany wody do mycia (a niestety często podróżuję i te od-wodne podrażnienia to moja zmora). Tego typu przygód nigdy nie miałam wcześniej, dlatego myślę, że to sprawka Diacnealu.
Z efektów oczyszczających jestem zadowlona - w ciągu pierwszego miesiąca krem zmniejszył baaardzo rozszerzone pory, oczyścił jakieś pojedyncze zaskórniki. Od jakichś 2-3 tygodni zauważam, że działa jakby słabiej - mam jakieś resztki grudek po zapchaniu porów przez krem na czole, no i one sobie tam spokojnie są, po powrocie z ostatniego wyjazdu mam też kilka krostek od ukraińskiej wody (przeżyłam kolejną czerwonoskórość już po pierwszym myciu ), no i jakoś conocna porcja Diacnealu nijak na te defekty nie wpływa.
Efekt skóry staruszki, o którym pisze Sylwiasta, niestety w pewnym stopniu mnie dopadł, i nie wiem, co dalej, bo następnego Diacnealu nie chcę (ze względu na naczynka). Mam nadzieję, że Diroseal, który już czeka w szafce, jakoś to zniweluje.
W czasie stosowania Diacnealu nie używałam żadnych peelingów ani maseczek. Ze 3 razy użyłam glinki czerwonej, kilka razy masek nawilżających (przy podrażnieniach). Na dzień stosuję tylko filtry lub nawilżacz i filtry. Przez tydzień stosowałam serum na bazie Juvitu, podrażnień nie było, ale nie chce mi się na razie przygotować nowego
W kwestii poduszki: jakieś nieporozumienie chyba - Diacneal jest dość transparentny i ten kolor wtapia się całkowicie w skórę, bo krem się błyskawicznie wchłania (przecież nakładamy cieniutką warstwę). Ja smaruję się najczęściej ok. 20-30 przed spaniem, poszewki mam białe (lniane i bawełniane) i nigdy na nich żadnych śladów nie było.
Podsumowując: jeśli nie macie problemów z naczynkami, to Diacneal jest świetnym kremem.
__________________
WERSJA MIDI
Midi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-29, 12:35   #80
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Cytat:
Napisane przez mania19
Dziewczyny ! A co sądzicie o moim pomyśle aby na jesień zacząć kurację Retin A ??? Dziś skończy mi się pierwsza tuba Diacneala, już kupiłam nową Z jednej strony niewiem czy nie zrobić sobie przerwy na wakacje... Z drugiej jednak gdybym chciała rozpocząć przygodę z Retin A to skóra mogłaby ją gorzej znieść po takiej przerwie Jakie jest Wasze zdanie ??? I jeszcze takie głupuitkie pytanie- czy dermatolog zgodzi się na Retin A, skoro mam niecałe 20 lat i nie mam problemów ze skórą, a Retin A ( i filtry oczywiście ) mają utrzymać moją skórę w dobrym stanie, i przeciwdziałać zmarszczkom. Obawiam się , że może być problem - słyszałam , że czasem i kobietom 30-letnim nie chcą przepisać Retinu A co według mnie jest spowodane niewiedzą lekarzy Równie niedorzeczne wydaje mi się to, że wg. niektórych dermatologów Diacneal stosowany przez 20 latkę jako kuracja przeciwzmarszczkowa to złe rozwiązanie i fanaberia, a już stosowany przez tą samą 20- latkę w walce z trądzikiem jest już ok ...
Nie uważam ze retin A to fanaberia, mam zamiar zrobic tak samo od jesieni. A do jesieni - diacneal.
Ja nie mam zamiaru prosic nieoswieconego dermatologa o recepte - popros rodzinnego. powiedz ze stosujesz juz te kuracje [nawet p.tradzikowo] od jakiegos czasu i nie masz czasu czekac iles tam w kolejce do dermatologa. moja mam tak zrobila i voila, 2 pudelka retinu w łazience

Edytowane przez L_V
Czas edycji: 2006-03-29 o 14:04
L_V jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-29, 14:01   #81
Alchemiczka :D
Zadomowienie
 
Avatar Alchemiczka :D
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Cytat:
Napisane przez Sandija
Guia, myślę, że jeżeli będziesz używać maseczki aspirynowej 2, 3 razy w tygodniu, będzie ok. No i jak dorzucić tonik co wieczór, to będzie ideał

Chocolatko witaj Ja nie używałam (i nie używam) pillingów - bałabym się tak męczyć cerę, przecież Diacneal już ją i tak wygładza i złuszcza. Obawiałbym się tak mocno ingerować Powoli się złuszczy, i tyle.

Dziewczynki, uważajcie z Diacnealem. Po pierwszych dwóch tygodniach, początkowej euforii, dopiero Wam może dać popalić - dosłownie On wcale nie jest taki łagodny - wystarczy poczytać Kate:
6% AHA to nie jest tak mało. Alchemiczko, Ty też uważaj - już masz buzię podrażnioną. Stosuj Diacneal co 2, 3 dni - on i tak działa, naprawdę. Lepiej rzadziej a dłużej, niż po 3 tygodniach mieć zmaltretowaną i zmasakrowaną buzię i dopiero ją leczyć
Właśnie to zauważyłam Sandijko i dlatego moja buzia dziś też odpoczywa. Łuszczę się lekko na razie tylko w sferze T, policzki niełuszcza się wcale, ale mnie rumieńce dalej pieką. Kircze nie mam jakichś widocznych popękanych naczynek, ale codziennie od samego rana juz od dzieciństwa zawsze miałam czerwone policzki. A jeszcze po wysiłku jakimś, np. bieganie, dźwiganie ciężkich zakupów czy nawet stres to już są krwiście czerwone.

Chciałabym stosować na sferę T Diacneal, a na policzki i oczy Diroseal (nie ma przynajmniej AHA, no i ma o połowę mniej retinalu - 0,05%) W praktyce jednak nie mam teraz kasy na to, żeby dokupić sobie jeszcze tubkę Dirosealu, zwłaszcza, że mam zaplanowany zakup MSM Olimpu. BHA też sobie jeszcze troszkę poczeka. W sumie nie mam się co śpieszyć, w końcu retinoidy i kwasy łatwo można dostać w aptece przez cały rok, nie to co z filtrami, że czasem łaskę robią, że zamawiają...

Witaj Sylwiasta
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora"
Alchemiczka :D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-29, 14:09   #82
Alchemiczka :D
Zadomowienie
 
Avatar Alchemiczka :D
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
Smile Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Cytat:
Napisane przez GrażynaF
Jeżeli chodzi o podrażnienia policzków po nocy to myślę, że to sprawka zbyt dużej częstotliwości używania diacnealu.
Witaj Grażynko Też tak myslę jak napisałaś, bo wczoraj wieczorem nie użyłam Diacnealu i dziś policzki już mniej mnie szczypią. Poza tym jak napisałam we wcześniej, dziś także daję skórze odpocząć
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora"
Alchemiczka :D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-29, 14:17   #83
Alchemiczka :D
Zadomowienie
 
Avatar Alchemiczka :D
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
Smile Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Cytat:
Napisane przez mania19
Alchemiczko gdy skóra jest wysuszona to dużo łatwiej można ją sobie podrażnić śpiąc czego skutkiem może być np. "ból" policzków Spowodowane może być to tak jak dziewczyny powiedziały- nieodpowiednią poduszką ale sądzę , że tu też dużo zależy od stanu nawilżenia skóry To wszystko się ze sobą łączy ...

Diacneal = wysuszenie skóry + tarcie buzią podczas snu o poduszkę = podrażnienie = bolące policzki Na to najlepszy jest physiogel , najlepszy !!!

(...)

Dobrze robisz Jeśli widzisz, że skóra zaczyna reagować podrażnieniem czy pieczeniem oraz lekkim łuszczeniem to jednak dobrze jest nieco zmniejszyć częstotliwość stosowania Aplikacja co 2 dni to i tak dobry początek! Niektóre dziewczyny nie mogły stosować częściej niż 2 razy w tygodniu, a kilka z tego co pamiętam używały go raz na tydzień, ze względu na "linienie" i podrażnienie nie do wytrzymania

Jak widać każdy inaczej reaguje na Diacneal, dlatego też tak ważna jest obserwacja skóry Nikt nie oceni tak dobrze sytuacji jak Ty sama My możemy jedynie doradzać i wspierać
Dziękuję za rady A swoja drogą to myślę, że ten wątek jest potrzebny. Wcześniej nie było typowego Diacnealowego wątku, a teraz mamy gdzie wymieniać opinie, refleksje, rady L_V dzięki za pomysł
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora"
Alchemiczka :D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-29, 14:54   #84
mania19
Zadomowienie
 
Avatar mania19
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 002
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Cytat:
Napisane przez L_V
Nie uważam ze retin A to fanaberia, mam zamiar zrobic tak samo od jesieni. A do jesieni - diacneal.
Ja nie mam zamiaru prosic nieoswieconego dermatologa o recepte - popros rodzinnego. powiedz ze stosujesz juz te kuracje [nawet p.tradzikowo] od jakiegos czasu i nie masz czasu czekac iles tam w kolejce do dermatologa. moja mam tak zrobila i voila, 2 pudelka retinu w łazience
Hehe dzięki L_V Chyba tak zrobię, choć w to, że używam retinu przeciwtrądzikowo to lekarz napewno nie uwierzy Zostaje jeszcze pójść do apteki bez recepty i ładnie prosić..

ps. zna ktoś jakąś aptekę w katowicach gdzie retin dają bez recepty

Cytat:
Napisane przez Alchemiczka :D
Dziękuję za rady A swoja drogą to myślę, że ten wątek jest potrzebny. Wcześniej nie było typowego Diacnealowego wątku, a teraz mamy gdzie wymieniać opinie, refleksje, rady L_V dzięki za pomysł
Wątek jak najbardziej udany Alchemiczko, LV możecie być z siebie dumne

Chocolatko, Alchemiczko, LV nie dziękujcie W końcu trzeba się wspierać
mania19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-29, 15:29   #85
_mina_
Raczkowanie
 
Avatar _mina_
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 169
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Cytat:
Napisane przez Alchemiczka :D
Witaj Grażynko Też tak myslę jak napisałaś, bo wczoraj wieczorem nie użyłam Diacnealu i dziś policzki już mniej mnie szczypią. Poza tym jak napisałam we wcześniej, dziś także daję skórze odpocząć

Mysle ze poduszka jednak swoje zrobila. Mialam kiedys taka z welny i dranstwo podraznilo mi skore nawet przez poszewke. Potem zalozylam nawet 2 poszewki a i tak mnie ciagle draznilo...Zmienilam poduszke i nie ma problemu wiecej. Jesli do tego skora byla podrazniona diacnealem to tym bardziej poduszka mogla miec wieksze pole do popisu
pozdrawiam
__________________
Im wyższy poziom rozwiju, tym rzadziej się śmiejemy, a częściej uśmiechamy.
"Trud istnienia" K.Dąbrowski


Kramik:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...31#post3489631
Torby:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=148476
_mina_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-29, 16:24   #86
Oliva
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 324
GG do Oliva
Wink Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Dziewczyny dołączam sie do Was, już napisałam do koleżanki, żeby mi zamówiła Diacneal i od jutra zaczynam Najbardziej zalezy mi na oczyszczeniu skóry, tak, żeby nabrała blasku, a już NAJBARDZIEJ na pozbyciu się przebarwień po tych drańskich pryszczach. A ani nie wyciskam, ani przy nich nie dłubię (niecierpię tego robić), jedynie czasem pozwalam odpaść tym strupkom, co się robią, jak pryszczol się już podsuszy I to pewnie dlatego zostają te przebarwienia. Ale nic, będziemy walczyć Powodzenia życzę (sobie i wam)
Oliva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-29, 17:27   #87
Alchemiczka :D
Zadomowienie
 
Avatar Alchemiczka :D
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Cytat:
Napisane przez _mina_
Mysle ze poduszka jednak swoje zrobila. Mialam kiedys taka z welny i dranstwo podraznilo mi skore nawet przez poszewke. Potem zalozylam nawet 2 poszewki a i tak mnie ciagle draznilo...Zmienilam poduszke i nie ma problemu wiecej. Jesli do tego skora byla podrazniona diacnealem to tym bardziej poduszka mogla miec wieksze pole do popisu
pozdrawiam
No tak masz rację, winne jest zarówno codzienne stosowanie Diacnealu (bez dodatkowego nawilżania po 1 h, ponieważ nie czułam takiej potrzeby) przez 8 dni bez przerwy jak i poduszka z wełny. Na szczęście poduszkę już zmieniłam, wczoraj spałam na bawełnianej, gładziutkiej i milutkiej Dzięki za uwagi

Oliva pamiętaj o tym by nie zaczynać zbyt ostro na początku, ucz się na moim błędzie, który na szczęście szybko został spostrzeżony i teraz policzki już mnie prawie nie pieką, jednak jeszcze 1 dzień przerwy dobrze im zrobi

Życzę Wam udanych kuracji Diacnealem
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora"
Alchemiczka :D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-29, 17:44   #88
Oliva
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 324
GG do Oliva
Talking Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Alchemiczko nie zaczynać zbyt ostro, znaczy nie stosować codziennie?
Ja mam jeszcze pytanko odnośnie filtrów. Czy są one NAPRAWDĘ konieczne? Ja tak NIECIERPIĘ filtrów...Wrrrrr. Nawet jak stosowałam Acne Derm na moje przebarwienia to ani razu nie miałam na sobie filtrów i żyję :P Wiem że powinnam ale... nielubię. Tłuste toto, nieprzyjemne... Fuj wystarczy jak latem na plaży ich uzywam.
Oliva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-29, 19:07   #89
chocolatka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 534
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Witaj Oliva (kolejny kociak na tym wątku )

Filtry są niezbędne!
Kuracja kwasami nie przyniesie rezultatów, jeśli nie będziesz chronić skóry przed promieniowaniem UV. Co gorsze, kwasy bez filtrów mogą wyrządzić Ci wiele krzywdy To bardzo, bardzo niedobrze, że stosując Acne Derm, nie używałaś filtrów

Pozdrawiam
chocolatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-29, 19:31   #90
Oliva
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 324
GG do Oliva
Talking Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Chocolatka oj wiem :P Al co ja zrobię, że tak ich nie lubię :P Już dwie jesienie i zimy z rzędu stosowałam Acne i nic mi nie było... Oj wiem wiem skutki pewnie mogą być później, więc obiecuję, że jeśli znajdę jakiś filtr, który nie pozostawia tłustej buźki, to kupię i będę sumiennie wsmarowywać w lico. Nie pytam o dobry filtr bo mnie zlinczujecie, poszukam, bo na wizażu było o tym sporo
Oliva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:58.