2006-03-28, 19:24 | #61 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pyrlandia
Wiadomości: 4
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
A podrażnienie od wełny brzmi prawdopodobnie - jak byłam chora i próbowałam (wysmarowana Diacnealem) spać w ukochanym, mięciutkim wełnianym golfie, to piekło okrutnie (oczywiście w myślach obwiniłam proszek do prania, ale dziś - po zmianie proszku i solidnym płukaniu - założyłam sweter i znowu to samo, więc chyba jednak winna jest wełenka ; wniosek - koniecznie muszę sprawić sobie nowy golf )
__________________
... siedziało we studni i mówiło, że nazywa się Ktulu ... |
|
2006-03-28, 19:47 | #62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Z stąd gdzie mi dobrze;-)
Wiadomości: 1 275
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Naprawdę świetny wątek , w związku z tym, że kurcze uczulona jestem ostatniego czasu na różnego rodzaju czy suplementy czy kremy to narazie Was b.chętnie poczytuje. Jednak Diacneal zakupiłam , użyłam punktowo kilka razy, oczywiście zero jakiegokolwiek mrowienia, czy szczypania . Ale że policzki mam niezaciekawe to walne sobie diacneal pod gały . Oczywiście dołączym do Was i tylko jak będzie bardziej regularnie używać na pewno będę się częściej udzielała
|
2006-03-28, 20:12 | #63 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Witam Wszystkich serdecznie
Dziś rano to piekły mnie tylko policzki, a wieczorem to już cała twarz, dlatego postanowiłam dać skórze odpocząć i dziś nie nakładam Diacneala. Nałożyłam za to krem Avene - Hydrance Optimale Legere Na poczatku aplikacji trochę piekły mnie policzki, broda i skóra pod nosem, ale teraz jest już ok Tak sobie mysle, że codziennie to chyba jednak dla mnie za czesto. Na razie będę nakładać Diacneal co drugi dzień. Aha, skóra zaczyna mi się już delikatnie złuszczać w sferze T, policzki nie złuszczają się tylko pieką. Tom złuszczanie jest na razie bardzo delikatne, ale intuicja mówi mi, że niedługo zrzucę "skorupę" Pozdrawiam
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
2006-03-28, 20:19 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 534
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Sena ragana, dziękuję za pomysł z jogurtem
Alchemiczko, ja też gdy widzę, że skóra jest lekko podrażniona robię jednonocną przerwę i zamiast Diacnealu stosuję HOL Avene i psikam oczywiście wodą termalną Pozdrawiam ciepło
__________________
|
2006-03-28, 20:24 | #65 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Guia, myślę, że jeżeli będziesz używać maseczki aspirynowej 2, 3 razy w tygodniu, będzie ok. No i jak dorzucić tonik co wieczór, to będzie ideał
Chocolatko witaj Ja nie używałam (i nie używam) pillingów - bałabym się tak męczyć cerę, przecież Diacneal już ją i tak wygładza i złuszcza. Obawiałbym się tak mocno ingerować Powoli się złuszczy, i tyle. Dziewczynki, uważajcie z Diacnealem. Po pierwszych dwóch tygodniach, początkowej euforii, dopiero Wam może dać popalić - dosłownie On wcale nie jest taki łagodny - wystarczy poczytać Kate: 6% AHA to nie jest tak mało. Alchemiczko, Ty też uważaj - już masz buzię podrażnioną. Stosuj Diacneal co 2, 3 dni - on i tak działa, naprawdę. Lepiej rzadziej a dłużej, niż po 3 tygodniach mieć zmaltretowaną i zmasakrowaną buzię i dopiero ją leczyć |
2006-03-28, 20:29 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 534
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Witaj Sandija ,
dziękuję za radę. Ja myślę tylko o jakimś łagodnym pillingu enzymatycznym, o żadnym ziarnistym nie może być mowy. Ale wstrzymam się jeszcze parę dni, zobaczę jak się rozwinie sytuacja
__________________
|
2006-03-28, 20:33 | #67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Poniewaz wysmarowalam juz bardzo dlugasna recenzje na KWC, wiec nie bede sie powtarzac dodam tylko kilka nowych spostrzerzen:
Stosuje Diacneal od konca listopada 2005 - teraz (prawie kwiecien 2006) wykanczam pierwsza pelnowymiarowa tubke. Nie stosuje precyzyjnie co noc (czasem mam ochote sie posmarowac czyms innym) wiec moze dlatego tubka 40 ml wystarczyla mi na tyle czasu. Pod oczami zrobil mi on niestety "kuku" wiec zeby calkowicie nie rezygnowac z "odzmarszczania" sie w tych regionach, nakladam tam Ystheal+, ktory jednak troche nawilza a wkrotce zamierzam sie przerzucic na Eluage krem (nie ma poliacrylamidu w skladzie). Latem mam nadal zamiar stosowac retinaldehyd ale nie z taka czestotliwoscia jak wczesniej - najwyzej 2-3 razy w tygodniu. W pozostale noce serum z kwasem askorbinowym. Na dzien filtr, bien sur. Luszczenia nie zaobserwowalam, za to wysuszenie i efekt "skory staruszki" i owszem. Ale wiem z lektury Biochemii, ze to nieunikniony ale na szczescie przemijajacy efekt. Generalnie specyfik polecam, moglby tylko byc troche tanszy (ze o cenie Eluage nie wspomne!) |
2006-03-28, 20:35 | #68 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Ja tak jak napisałam, nie sięgałam po żadne pillingi - co drugą noc fundowałam sobie solidną porcję nawilżacza i jest pięknie
|
2006-03-28, 20:45 | #69 | |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
A cóż to za cudo Eluage? bo mi Diacneal nie służy pod oczkami, a Ysthealu nawet nie próbowałam używać, właśnie ze względu na poliacrylamid (jak oni go mogli wepchnąć . A Ty tu piszesz o czymś miłym, widzę |
|
2006-03-28, 21:12 | #70 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Eluage to jest taki wynalazek - skierowany do (teoretycznie) najstarszej grupy klientek (45+ ) w związku z tym- ilości zawartych w nim substancji czynnych (o ile dobrze pamietam) plasują go w okolicach Ystheal'u ale za to cenowo w granicach 100zł za szt.
|
2006-03-28, 21:14 | #71 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 21
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Witam. Używam Dicnealu od stycznia po uprzednim używaniu \dirosealu i chętnie sie podzielę swoimi spostrzeżeniami. Mam skórę mieszaną, naczynkową i wrażliwą więc ostrożnie podeszlam do dicnealu ze względu na kwas AHA. Mimo tego na początku skóra reagowała lekkim szczypaniem i podrażnieniem. Teraz już jest OK ale nadal smaruje się co 2/3 dzień, nie częściej. Luszcze sie tylko troche w okolicach nosa i brody . Skóra jest teraz taka świeża pory zmniejszone. Pod oczy używam cernora z retinolem bo dicneala sie bałam. Niestety musiałam zrezygnować z dirosealu bo zapychał pory ( a miał mi służyć na naczynka . W dni gdy nie stosuje kwasu to smaruje się serum z soją i Q10 albo nawilżam. Na dzień serum z kw. askorbinowym i filtr. Ta pilęgncja się sprawdza a wszystko dzięki dziwczynom z BU i Basi.
Jeżeli chodzi o podrażnienia policzków po nocy to myślę, że to sprawka zbyt dużej częstotliwości używania diacnealu. |
2006-03-28, 21:30 | #72 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Marianno dzięki za wyjaśnienie Poczytam sobie o nim, jak cos znajdę i będę miała czas
Grażynko witaj u nas Ja Ci powiem, że prawie kilka lat używałam Dirosealu i ostatnio też mnie coś menda zaczyna zatykać, podejrzewam subst. kolor. |
2006-03-28, 21:50 | #73 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
No to żebyś się za dużo nie musiała trudzić
włoala: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=86687 |
2006-03-28, 22:05 | #74 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
No no no , ale od wczoraj się wątek rozrósł Coraz więcej nas tu- o to chodzi dziewczyny
Cytat:
Diacneal = wysuszenie skóry + tarcie buzią podczas snu o poduszkę = podrażnienie = bolące policzki Na to najlepszy jest physiogel , najlepszy !!! Cytat:
Szczerze powiedziawszy peelingi enzymatyczne nie były moimi ulubionymi ... do czasu pierwszego łuszczenia Wtedy sprawdziły się na medal!!! Naprawdę nie spodziewałam się , że takie kapsułki mogą dać takie efekty. Peelingi mechaniczne czasem stosowałam, ale po nich i tak zostają zadziorki szczególnie w fazie największego łuszczenia Z peelingów mechanicznych używałam- DHEA z Ocenica, morelowego St.Ives a nawet peeling termiczny Bielendy W tej dziedzinie nie bierzcie ze mnie przykładu, bo przez ten ostatni nabawiłam się podrażnienia, a to bolało Cytat:
Cytat:
Jak widać każdy inaczej reaguje na Diacneal, dlatego też tak ważna jest obserwacja skóry Nikt nie oceni tak dobrze sytuacji jak Ty sama My możemy jedynie doradzać i wspierać Cytat:
|
|||||
2006-03-28, 22:08 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 534
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Mania19, dziękuję za odpowiedzi
__________________
|
2006-03-28, 22:34 | #76 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
ide robić tonik |
|
2006-03-29, 08:59 | #77 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
PS. raport: dzień 9: Nie łuszczę się. Nie mam podrażnienia. Pory są mniej widoczne |
|
2006-03-29, 09:02 | #78 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Dziewczyny ! A co sądzicie o moim pomyśle aby na jesień zacząć kurację Retin A ??? Dziś skończy mi się pierwsza tuba Diacneala, już kupiłam nową Z jednej strony niewiem czy nie zrobić sobie przerwy na wakacje... Z drugiej jednak gdybym chciała rozpocząć przygodę z Retin A to skóra mogłaby ją gorzej znieść po takiej przerwie Jakie jest Wasze zdanie ??? I jeszcze takie głupuitkie pytanie- czy dermatolog zgodzi się na Retin A, skoro mam niecałe 20 lat i nie mam problemów ze skórą, a Retin A ( i filtry oczywiście ) mają utrzymać moją skórę w dobrym stanie, i przeciwdziałać zmarszczkom. Obawiam się , że może być problem - słyszałam , że czasem i kobietom 30-letnim nie chcą przepisać Retinu A co według mnie jest spowodane niewiedzą lekarzy Równie niedorzeczne wydaje mi się to, że wg. niektórych dermatologów Diacneal stosowany przez 20 latkę jako kuracja przeciwzmarszczkowa to złe rozwiązanie i fanaberia, a już stosowany przez tą samą 20- latkę w walce z trądzikiem jest już ok ...
|
2006-03-29, 12:25 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Jakoś zwlekam z napisaniem recenzji (leń baba ) ale chętnie się podzielę moimi wrażeniami diacnealowymi.
Używam Diacnealu od początku listopada 2005, własnie kończy mi się tubka. Poza kilkoma kilkudniowymi przerwami (łącznie przepuściłam może 10-12 dni) używam go codziennie. U mnie stadium łuszczenia nie nastąpiło nigdy. Stadium podrażnień w sumie też nie, ale Diacneal bardzo uwrażliwił moją skórę. Sama sobie jestem winna, bom naczynkowiec i nie powinnam sięgać po kwas AH. Poza gigantyczną nadreaktywnością skóry na zmiany temperatury i wysiłek fizyczny (co jest szczególnie kłopotliwe, bo uprawiam sport w miejscach publicznych ), Diacneal spowodował u mnie wzmożoną podatność na podrażnienia innymi substancjami - np. bardzo źle zniosłam krem z wit. A (wcześniej nie wywoływał podrażnień, posmarowałam się 2-3 razy 'za czasów Diacnealu' - i miałam cała twarz w czerwonych plamach), hydrolat oczarowy (to być może wina ogólnej alergii na oczar, ale efekt ceglastych plam na buraczkowym tle był nader spektakularny) oraz zmiany wody do mycia (a niestety często podróżuję i te od-wodne podrażnienia to moja zmora). Tego typu przygód nigdy nie miałam wcześniej, dlatego myślę, że to sprawka Diacnealu. Z efektów oczyszczających jestem zadowlona - w ciągu pierwszego miesiąca krem zmniejszył baaardzo rozszerzone pory, oczyścił jakieś pojedyncze zaskórniki. Od jakichś 2-3 tygodni zauważam, że działa jakby słabiej - mam jakieś resztki grudek po zapchaniu porów przez krem na czole, no i one sobie tam spokojnie są, po powrocie z ostatniego wyjazdu mam też kilka krostek od ukraińskiej wody (przeżyłam kolejną czerwonoskórość już po pierwszym myciu ), no i jakoś conocna porcja Diacnealu nijak na te defekty nie wpływa. Efekt skóry staruszki, o którym pisze Sylwiasta, niestety w pewnym stopniu mnie dopadł, i nie wiem, co dalej, bo następnego Diacnealu nie chcę (ze względu na naczynka). Mam nadzieję, że Diroseal, który już czeka w szafce, jakoś to zniweluje. W czasie stosowania Diacnealu nie używałam żadnych peelingów ani maseczek. Ze 3 razy użyłam glinki czerwonej, kilka razy masek nawilżających (przy podrażnieniach). Na dzień stosuję tylko filtry lub nawilżacz i filtry. Przez tydzień stosowałam serum na bazie Juvitu, podrażnień nie było, ale nie chce mi się na razie przygotować nowego W kwestii poduszki: jakieś nieporozumienie chyba - Diacneal jest dość transparentny i ten kolor wtapia się całkowicie w skórę, bo krem się błyskawicznie wchłania (przecież nakładamy cieniutką warstwę). Ja smaruję się najczęściej ok. 20-30 przed spaniem, poszewki mam białe (lniane i bawełniane) i nigdy na nich żadnych śladów nie było. Podsumowując: jeśli nie macie problemów z naczynkami, to Diacneal jest świetnym kremem.
__________________
WERSJA MIDI |
2006-03-29, 12:35 | #80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
Ja nie mam zamiaru prosic nieoswieconego dermatologa o recepte - popros rodzinnego. powiedz ze stosujesz juz te kuracje [nawet p.tradzikowo] od jakiegos czasu i nie masz czasu czekac iles tam w kolejce do dermatologa. moja mam tak zrobila i voila, 2 pudelka retinu w łazience Edytowane przez L_V Czas edycji: 2006-03-29 o 14:04 |
|
2006-03-29, 14:01 | #81 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
Chciałabym stosować na sferę T Diacneal, a na policzki i oczy Diroseal (nie ma przynajmniej AHA, no i ma o połowę mniej retinalu - 0,05%) W praktyce jednak nie mam teraz kasy na to, żeby dokupić sobie jeszcze tubkę Dirosealu, zwłaszcza, że mam zaplanowany zakup MSM Olimpu. BHA też sobie jeszcze troszkę poczeka. W sumie nie mam się co śpieszyć, w końcu retinoidy i kwasy łatwo można dostać w aptece przez cały rok, nie to co z filtrami, że czasem łaskę robią, że zamawiają... Witaj Sylwiasta
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-03-29, 14:09 | #82 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-03-29, 14:17 | #83 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-03-29, 14:54 | #84 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
ps. zna ktoś jakąś aptekę w katowicach gdzie retin dają bez recepty Cytat:
Chocolatko, Alchemiczko, LV nie dziękujcie W końcu trzeba się wspierać |
||
2006-03-29, 15:29 | #85 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 169
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
Mysle ze poduszka jednak swoje zrobila. Mialam kiedys taka z welny i dranstwo podraznilo mi skore nawet przez poszewke. Potem zalozylam nawet 2 poszewki a i tak mnie ciagle draznilo...Zmienilam poduszke i nie ma problemu wiecej. Jesli do tego skora byla podrazniona diacnealem to tym bardziej poduszka mogla miec wieksze pole do popisu pozdrawiam
__________________
Im wyższy poziom rozwiju, tym rzadziej się śmiejemy, a częściej uśmiechamy. "Trud istnienia" K.Dąbrowski Kramik: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...31#post3489631 Torby: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=148476 |
|
2006-03-29, 16:24 | #86 |
Raczkowanie
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Dziewczyny dołączam sie do Was, już napisałam do koleżanki, żeby mi zamówiła Diacneal i od jutra zaczynam Najbardziej zalezy mi na oczyszczeniu skóry, tak, żeby nabrała blasku, a już NAJBARDZIEJ na pozbyciu się przebarwień po tych drańskich pryszczach. A ani nie wyciskam, ani przy nich nie dłubię (niecierpię tego robić), jedynie czasem pozwalam odpaść tym strupkom, co się robią, jak pryszczol się już podsuszy I to pewnie dlatego zostają te przebarwienia. Ale nic, będziemy walczyć Powodzenia życzę (sobie i wam)
|
2006-03-29, 17:27 | #87 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
Oliva pamiętaj o tym by nie zaczynać zbyt ostro na początku, ucz się na moim błędzie, który na szczęście szybko został spostrzeżony i teraz policzki już mnie prawie nie pieką, jednak jeszcze 1 dzień przerwy dobrze im zrobi Życzę Wam udanych kuracji Diacnealem
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-03-29, 17:44 | #88 |
Raczkowanie
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Alchemiczko nie zaczynać zbyt ostro, znaczy nie stosować codziennie?
Ja mam jeszcze pytanko odnośnie filtrów. Czy są one NAPRAWDĘ konieczne? Ja tak NIECIERPIĘ filtrów...Wrrrrr. Nawet jak stosowałam Acne Derm na moje przebarwienia to ani razu nie miałam na sobie filtrów i żyję :P Wiem że powinnam ale... nielubię. Tłuste toto, nieprzyjemne... Fuj wystarczy jak latem na plaży ich uzywam. |
2006-03-29, 19:07 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 534
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Witaj Oliva (kolejny kociak na tym wątku )
Filtry są niezbędne! Kuracja kwasami nie przyniesie rezultatów, jeśli nie będziesz chronić skóry przed promieniowaniem UV. Co gorsze, kwasy bez filtrów mogą wyrządzić Ci wiele krzywdy To bardzo, bardzo niedobrze, że stosując Acne Derm, nie używałaś filtrów Pozdrawiam
__________________
|
2006-03-29, 19:31 | #90 |
Raczkowanie
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Chocolatka oj wiem :P Al co ja zrobię, że tak ich nie lubię :P Już dwie jesienie i zimy z rzędu stosowałam Acne i nic mi nie było... Oj wiem wiem skutki pewnie mogą być później, więc obiecuję, że jeśli znajdę jakiś filtr, który nie pozostawia tłustej buźki, to kupię i będę sumiennie wsmarowywać w lico. Nie pytam o dobry filtr bo mnie zlinczujecie, poszukam, bo na wizażu było o tym sporo
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:58.