Ploteczki, plotusie - staraczki i mamusie

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Czy histeroskopię można zrobić tylko w określonym czasie cyklu? Mam zaplanowaną na teoretycznie 15dc, ale wygląda na to, że @ mam dzisiaj i będzie 21-22dc czytałam, że powinno być w 1 fazie cyklu, najlepiej zaraz po @, czy to znaczy, że jak będzie później to nie będzie miało wartości diagnostycznej? Już jestem zła...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[Natuś-77]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86960389]Czy histeroskopię można zrobić tylko w określonym czasie cyklu? Mam zaplanowaną na teoretycznie 15dc, ale wygląda na to, że @ mam dzisiaj i będzie 21-22dc czytałam, że powinno być w 1 fazie cyklu, najlepiej zaraz po @, czy to znaczy, że jak będzie później to nie będzie miało wartości diagnostycznej? Już jestem zła...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja miałam zaraz po owulce, ale lekarz mnie uprzedził, żeby nie było seksot w cyklu i musiałam zrobić betę, żeby mieć pewność. Wtedy zrobił bez problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Natuś-77

Ja miałam zaraz po owulce, ale lekarz mnie uprzedził, żeby nie było seksot w cyklu i musiałam zrobić betę, żeby mieć pewność. Wtedy zrobił bez problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to mnie uspokoiłaś

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[stotek]

Mi w klinice kazali robić przed owulacja. Na szczęście wtedy wszystko miałam jak w zegarku, ostatnio zaczęło się rozjeżdżać i już dumam jak to będzie z umówieniem laparo ona musi być w konkretnym dc?
Skoro zawalilam sprawę badań z krwi w tym miesiącu, to zamówiłam chociaz pakiet z testDNA i myślę, że jeszcze zrobię badania z obciążeniem - na pewno mam zlecona prolaktynę i jakieś krzywe - tylko nie pamiętam czy cukrowa, insulinowa czy obydwie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agusia8524]

Napisane przez stotek

Mi w klinice kazali robić przed owulacja. Na szczęście wtedy wszystko miałam jak w zegarku, ostatnio zaczęło się rozjeżdżać i już dumam jak to będzie z umówieniem laparo ona musi być w konkretnym dc?
Skoro zawalilam sprawę badań z krwi w tym miesiącu, to zamówiłam chociaz pakiet z testDNA i myślę, że jeszcze zrobię badania z obciążeniem - na pewno mam zlecona prolaktynę i jakieś krzywe - tylko nie pamiętam czy cukrowa, insulinowa czy obydwie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Laparo lepiej w 1 połowie cyklu. Od obciążenia prolaktyny się odchodzi, natomiast cukrowa i insulinowa powinno się robić razem, wtedy masz pełna wartość diagnostyczna. Oddzielnie to takie na pół gwizdka.

[stotek]

Możliwe, że zlecił mi razem krzywa glukozowa i insulinowa, tylko nie pamiętam. Muszę znaleźć to skierowanie i ruszyć to w końcu. To się robi razem, na jednym "napoju"?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agusia8524]

Napisane przez stotek

Możliwe, że zlecił mi razem krzywa glukozowa i insulinowa, tylko nie pamiętam. Muszę znaleźć to skierowanie i ruszyć to w końcu. To się robi razem, na jednym "napoju"?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, ale zarezerwuj sobie 2h. Czułam się po tym jakbym miała kaca

[stotek]

Planuje pyknąć to w jakiś weekend, bo w tygodniu i tak nie mam możliwości zrobienia badań...
Dobrze, że mówisz o tym kacu, to nie będę już nic na później planowała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[soul_me]

Bry!
Histero mozna ten w 2 części cyklu ale troche inne rzeczy sie sprawdza z tego co wiem bo śluzówka juz sie zmienia. Gryzelda zapytaj doktorka czy da rade w twoim przypadku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agusia8524]

O 17 mam kolposkopię i biopsję
Zobaczymy ile będę czekać na zakończenie sprawy i start procedury echhh
M. w robocie ma chryję, jak zawsze z resztą, sam chodzi nerwowy, mnie wkutfia, fochami o pierdy rzuca, do tego stresuje się moją sytuacją, ale w taki sposób, że podbija mój stres, nadwrażliwy jest, ja z resztą też nerwowa i jakbym miała dziecko w domu, a nie wsparcie, którego potrzebuję
Ja wiem, że te jego zachowania też wynikają z trudnej syt i ciągłego napięcia, ale jak wieczorem się obraca plecami i wali focha, bo coś powiedziałam, a on se dopisał do tego bajkę...a ja w tym czasie jestem skichana biopsją i potrzebuję zwyczajnego przytulenia. No łatwo nie jest.
Ciekawe ile trzeba czekać po konizacji. Obawiam się, że skończy się na październiku, jak nie dalej

o tego dość bliska kumpela postanowiła mnie w kilka dni po całym krachu z ivf i wynikiem cyto, poinformować, żeeee jest w 16tyg. ciąży. Wpadka...boli jak jasny pierun.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Agu jak tam sytuacja?

Ja byłam dzisiaj w szpitalu zapytać o tą histeroskopię, czy trzeba przesuwać czy nie. Na szczęście nie także w piątek kwalifikacja anestezjologa i 22 stawiam się w szpitalu, a w sierpniu wracamy do gry

Zadzwoniłam też na infolinię luxmedu, okazało się, że wszystkie drogie specjalistyczne badania mogę zrobić w ramach pakietu, wczoraj poszłam po skierowanie, problem tylko w tym, że w moim mieście nie mogę ich wszystkich na luxmed zrobić nigdzie. Za to przyszły tydzień będę ok. 30 km od Rzeszowa i tam we własnej placówce mogę zrobić badania, także postanowiłam zrobić też te 2 badania w kierunku celiakii, które mi endo zleciła - jak już mam pakiet i jest tylko do końca tego mca (tż od sierpnia zmienia pracę i nie ma tam luxmedu, a mój pakiet w enelmedzie nie jest taki bogaty) to się przejadę na wycieczkę do Rzeszowa i zrobię te badania

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[sreberko4]

Hejo

Zrobiłam badania ogólne i wyszły mi wysokie trójglicerydy i alat. Rodzinny jak to rodzinny dał heparegen na wątrobę i zakazał alkoholu (tia pije przecież na umor) i tłustego jedzenia (staram się trzymać dietę). Do badań skłoniła mnie otyłość brzuszna i wieczna zgaga. Przeszukujac intenety dokopalam się informacji ze pigułki antykoncepcyjne mogą tak obciążać wątrobę. Zapisałam się już do gina, babka w rejestracji kazała odstawić całkiem antykoncepcję. Któraś się orientuje czy np plastry też tak obciążają wątrobę? Krążek? (nie wiem czy nadal istnieje)? . Mam też pcos więc pigułki fajnie regulowaly cykl, boję się cyrkow po odstawieniu. Ale też nie chce w wieku 50 lat umierać na marskosc wątroby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Sreberko miałam podobną sytuację przy pigułce jednoskładnikowej (jak karmiłam piersią). I po odstawieniu po mcu wyniki były w normie.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

I rozmawiałam z gin o innej formie antykoncepcji to mi powiedział, że pod ścisłą kontrolą prób wątrobowych będę mogła jeszcze spróbować czegoś innego, ale jeśli tylko próby pójdą w górę to koniec. I że to nie kwestia pigułki jako pigułki tylko większej ilości hormonów niż normalnie wytwarza organizm.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[sreberko4]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86981393]Sreberko miałam podobną sytuację przy pigułce jednoskładnikowej (jak karmiłam piersią). I po odstawieniu po mcu wyniki były w normie.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

I rozmawiałam z gin o innej formie antykoncepcji to mi powiedział, że pod ścisłą kontrolą prób wątrobowych będę mogła jeszcze spróbować czegoś innego, ale jeśli tylko próby pójdą w górę to koniec. I że to nie kwestia pigułki jako pigułki tylko większej ilości hormonów niż normalnie wytwarza organizm.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ciekawam co ten mi powie bo to taki gin na NFZ co wypisuje to co pacjent mu powie. Nosz ku.. jak nie jedno to drugie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agusia8524]

Kufa Mac!!
Naklepalam się w te literki i Wizaz się wypial, bo sesja wygasła i wszystko w pipu.
A więc raz jeszcze... Gryzelda, słońce, myślę o Tobie ostatnio i jeśli masz jeszcze siłę, a wiem, że z emocjami człowiekowi czasem trudno dać radę i następuje rezygnacja i nie chce się już drazyc, ale u Was aż się prosi o immuno... kiry, hlac, allo mr, aktywność nk, test IMK i CBA, ana.

Jeśli o mnie chodzi, kiry i hlac mamy ok, chyba pisałam, że ana i IMK do powtórki. Dziś wycielam kaszka z głowy, szwy ciągną, auc
We wt miałam kolposkopie, biopsję i tutaj aauuuc lyzeczkowanie kanału szyjki oraz płynna cyto. Wyniki histo za 2tyg, cyto w kierunku hpv za3. Szyjka na zewnątrz nie wykazuje w obrazie kolpo zmian nowotworowych, mam mały Maciek endo, więc już wiem dlaczego przy okresie tak mnie ciągnie w tym miejscu...
Chciałabym powtórzyć posiewy i biocenoze, ale teraz nie mogę, biorę jeszcze jakieś globulki na regenerację i musi od tego minąć 2 tyg, żeby pobrać materiał na posiewy, czyli będzie okres...
Stary bierze antybiotyki.
Ja mam do powtórki wirusologii, diagnostykę anemii, wątrobę i podstawowe badania typu mocz i morfo, zrobię też parę Wit i pierwiastków dodatkowo.
Czeka jeszcze stomatolog i możliwe, że dermatolog. Jak dobrze mieć urlop...

Jeszcze jedna ważna info, dziewczyny i onkolozka od piersi (one i tarczyca czyste, uf) i ten gin-onko mówili, że jest zatrzesienie nowotworów, zmian je przypominających oraz watpliwych cytologii po terapiach hormonalnych typu anty, leczenie niepłodności, htz, ivf. Oboje kazali jak najszybciej po skończeniu ivf lub ciąży sprawdzać cyce i cyto co rok, po 35rz. Mammografia mam zaleconą i nie wiem czy razem z cyto nie machne raz do roku kolpskopii

Ja sobie obiecałam, że po tym wszystkim co przeszłam z niepłodnością oraz leczeniem wszelkim never antyków.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Agusia miło, że o mnie myślisz. Nk badałam w 2014 po 2 poronieniu przed ciążą z młodym. Na ten moment postanowiłam, że robię to, co mam na skierowaniu (d3, b12, kwas foliowy, homocysteinę, p/c przeciwko transglutaminazie IgA i immunoglobulinę IgA. I koniec badań jeśli chodzi o naszą sytuację. Jak zajdę i się nie uda to zmieniam pracę i żyję z moim jednym skarbem, poukładałam już to sobie.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Co do antyków to ja powiedziałam sobie, że nigdy więcej właśnie po tej sytuacji z próbami wątrobowymi. Miałam przekroczone 5krotnie, a usg jamy brzusznej idealne.

No i chcę się w jakiejś niedalekiej przyszłości wybrać do poradni genetycznej znowu i zrobić badanie genów brca, bo babcia jest po nowotworze piersi i przysługuje w takiej sytuacji na nfz to badanie. Cytologię robię regularnie raz w roku (tylko w tym roku pominęłam, bo akurat w grudniu byłam u gin i powiedział, że niedługo w ciąży będę to wtedy zrobimy - wyszło połowicznie, bo ciąża się nie utrzymała, ale zaczekamy na następną, tym bardziej, że do 35rż wystarczy raz na 2 lata), usg piersi miałam w 2018 i planuję w zależności od sytuacji albo początek 2020 albo po skończeniu karmienia wierzę, że tak właśnie będzie, że tym razem będzie jak z synem bez niespodzianek (no może z taką małą, że wody odejdą za szybko )

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[agusia8524]

Napisane przez sreberko4

Ciekawam co ten mi powie bo to taki gin na NFZ co wypisuje to co pacjent mu powie. Nosz ku.. jak nie jedno to drugie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86985299]Co do antyków to ja powiedziałam sobie, że nigdy więcej właśnie po tej sytuacji z próbami wątrobowymi. Miałam przekroczone 5krotnie, a usg jamy brzusznej idealne.

No i chcę się w jakiejś niedalekiej przyszłości wybrać do poradni genetycznej znowu i zrobić badanie genów brca, bo babcia jest po nowotworze piersi i przysługuje w takiej sytuacji na nfz to badanie. Cytologię robię regularnie raz w roku (tylko w tym roku pominęłam, bo akurat w grudniu byłam u gin i powiedział, że niedługo w ciąży będę to wtedy zrobimy - wyszło połowicznie, bo ciąża się nie utrzymała, ale zaczekamy na następną, tym bardziej, że do 35rż wystarczy raz na 2 lata), usg piersi miałam w 2018 i planuję w zależności od sytuacji albo początek 2020 albo po skończeniu karmienia wierzę, że tak właśnie będzie, że tym razem będzie jak z synem bez niespodzianek (no może z taką małą, że wody odejdą za szybko )

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

W 2 lata w cytologii możesz mieć już spore zmienny, zalecenia są raz na rok, nie wiem skąd te 2? Nigdy nie słyszałam...
Z resztą lepiej sprawdzać za często niż za rzadko, onkolog mówiła mi o usg piersi raz na rok i mammografia od 35r z. Tak czy siak, jeśli idzie o cyto, we współczesnym świecie, z ilością hormonów wszędzie nie wierzę w jakąś magiczna granice 35lat, bo jak masz 33 to nagle na bank coś zacznie się rozwijać wolniej niż 2lata później
Nie bardzo rozumiem podejście giną z cyto w ciąży, przecież jak coś wyjdzie to musisz leczyć przed. M. In. Mnie nie dopuścili do zajścia przez wynik cyto właśnie

[kasptak]

Agu, zgadzam się, nawet teraz mam na bieżąco- dziewczyna po 3 ivf, rak piersi, dzieci brak, 30 lat. Masakra jakaś. Mi gin w luxmedzie odmowil cyto (ostatnia półtora roku temu), bo niby mają takie przykazanie.
Gryzelda, trzymam za Ciebie kciuki też badałam brca, nic nie wyszło, a ewidentnie u mnie w rodzinie genetycznie jest coś nowotworowo nie halo. nie wszystkie geny da się zbadać.
Ja się zbieram do kupy, bo znowu zobaczyłam II, a potem już nie. Czekam na @. Dość mam już wszystkiego. W dodatku super nastroje w chacie, szwagierka już prawie nie mówi, gastrostomia założona. I w świadomości, że nie będzie lepiej tylko gorzej. Na dobicie dziś by była rocznica ślubu moich rodziców, do mamy boje się dzwonić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[violino]

Reklama strony?
Koleżanka w pierwszej ciąży, a w innym wątku poleca artykuł o wyborze pierwszego stanika dla dziewczynki, bo „też się nad tym ostatnio zastanawiała”

[agusia8524]

Napisane przez violino

Reklama strony?
Koleżanka w pierwszej ciąży, a w innym wątku poleca artykuł o wyborze pierwszego stanika dla dziewczynki, bo „też się nad tym ostatnio zastanawiała”

Może pisała o sobie, sprawdzałaś czy wcześniej nosiła?

Ja w szale sprzątania, dziś robię sypialnię, w tym komandor, na szczęście parę miesięcy temu go odgruzowywałam, więc dziś retusz, ale i tak wyjechał worek ciuchów Nie wspomnę, że 2 półki mojego chłopa to lego i pudełka po lego, a ciuchy ciśnie na 1 półeczce...ach te priorytety
Zostało mi biurko, które nam totalnie nie pasuje do sypialni, ale pobielić nie mogę, bo to jego mamunia kupiła i było w renowacji (kilka lat temu) i ach, och tyle pieniążka to kosztowało! A że sypialnia w klimacie bieli i odcieni błękitu +granat (taki morski styl, uwielbiam ) to biurko wygląda jak pół za krzaka.
Koty skutecznie rujnują efekty pracy, co odkurzę to nakłaczone, ale jakoś do przodu. Jutro łazienka, w czw. kuchnia, przynajmniej taki jest plan. Z salonu jestem dumna, czekam tylko aż chłop karnisz raczy zamontować, czekają nowe zasłony

Co u Was?? Odzywać się, bo grobowcem tu powiewa ostatnio!
Z rzeczy medycznych, od 8dni jestem na diecie od dietetyczki (Gryzelda zmotywowała ) i zeszło 1,5kg, do mojej wagi brakuje jeszcze 5-6 od szczytowego bycia grubaskiem (i tu się chwalę!) zeszło już 13 acz bardzo powoli to robiłam, grubo ponad rok, ale liczę, że dzięki temu trwale.
No i we wt ma być histo-pato, a za 2 tyg wynik hpv. Nie wiem co robić z kliniką, czy umówić się w ciemno i liczyć na szczęście czy co, bo termin hpv zgrywa się z początkiem cyklu.

[Natuś-77]

Agu, oddaj teściowej to biurko, skoro takie ech o och nie szczypalabym się, skoro nie pasuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agusia8524]

Napisane przez Natuś-77

Agu, oddaj teściowej to biurko, skoro takie ech o och nie szczypalabym się, skoro nie pasuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj kochana, to nie takie oczywiste, musiałabyś ja poznać, z resztą targac je z Poznania do Kudowy... Trochę bezsensowne. Ono jest spoko, wystarczy przemalowac, a M. Go nie odda, matka by go wyklela. Dziwna kobieta, a słowo dziwna jest tutaj nad wyraz łagodne

[kasptak]

Agu, biurko ważna rzecz, może to jeszcze jej z podstawówki ja na Twoim miejscu bym się umawiała do kliniki, odwołać zawsze można, a czasu szkoda. Akurat byś miała stymulację w wakacje, a nie w roku szkolnym, to logistycznie łatwiej rozegrać.
Violino, a Ty się już przygotowujesz do transferu?
Mi dziecko wczoraj oświadczyło, że chce mieć w domu dużo dzidziusiów i jedziemy do sklepu żeby to takie łatwe było...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:25 ---------- Poprzedni post napisano o 04:55 ----------

Agu, biurko ważna rzecz, może to jeszcze jej z podstawówki ja na Twoim miejscu bym się umawiała do kliniki, odwołać zawsze można, a czasu szkoda. Akurat byś miała stymulację w wakacje, a nie w roku szkolnym, to logistycznie łatwiej rozegrać.
Violino, a Ty się już przygotowujesz do transferu?
Mi dziecko wczoraj oświadczyło, że chce mieć w domu dużo dzidziusiów i jedziemy do sklepu żeby to takie łatwe było...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[violino]

Tak, Kas, za tydzień mam podgląd. Transfer potencjalnie na koniec miesiąca.
A ja zapierd... w pracy, żeby wyjść z karty kredytowej, bo ciągle na minusie Jak już prawie bym wyszła w przyszłym tygodniu, to w piiip mnie będą bilety kosztować do PL na transfer, a zaraz muszę jeszcze noclegi na wakacje wykupić.

[agusia8524]

No to umówiłam!

[stotek]

Krzywa cukrowa i insulinowa (0, 60', 120') w dowolnym dniu cyklu? Może być w II fazie, +/- tydzień po owulacji?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasptak]

Napisane przez stotek

Krzywa cukrowa i insulinowa (0, 60', 120') w dowolnym dniu cyklu? Może być w II fazie, +/- tydzień po owulacji?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Obojętnie, ja bym tylko nie robiła przed @, bo mi się gastrofaza włącza, a tu trzeba jeść "normalnie"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Napisane przez kasptak

Obojętnie, ja bym tylko nie robiła przed @, bo mi się gastrofaza włącza, a tu trzeba jeść "normalnie"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję w takim razie mogę pyknąć w ten weekend a na przyszły, o ile @ przyjdzie planowo, zostanie reszta badań. Do tego czasu przyjdą wyniki z testDNA, a potem to już z górki...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Candid]

Wywołana do tablicy przez Natuś w kwietniu, wpadam dziś z wielkim opóźnieniem.
Witajcie.

Urodziłam drugie dziecko, niemal z aptekarską precyzją bo pierwsze z 18 stycznia a drugie z 17 stycznia 2 lata później. Tak więc mam dwa cuda o imieniu Dominik i Alicja. Na tym moje starania zakończyłam bo proces dążenia do macierzyństwa mnie wykończył. Ciągła walka z poronieniami, ciążami biochemicznymi i długotrwały stres. To było, a teraz jest ulga że nie muszę się starać o dziecko, a wręcz przeciwnie zapobiegam.

Przez ostatnie miesiące życie przeczołgało moją rodzinę, były kłopoty, ciężkie choroby a przez to brak siły do aktywności w sieci. A i przy dzieciach jest co robić.
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę wytrwałości❤️