Zapuszczanie włosów cz. VIII - Strona 55 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-11-21, 23:43   #1621
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez czekoladka3 Pokaż wiadomość
Gorzej tylko jak komuś jego naturalne włosy się po prostu nie podobają (jak to jest w moim przypadku). Więc od ponad 10 lat z nimi walczę ale i tak o dziwo wyglądają nawet nieźle. Raz w roku robię keratynowe prostowanie żeby na codzień nie męczyć ich prostownica i farbuje je od wielu lat. Wiadomo że jakbym zostawiła je w 100 procentach naturalne na pewno byłyby w lepszej kondycji. Ale co z tego skoro zupełnie bym się sobie w nich nie podobała

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Doskonale Cię rozumiem, bo ja mam to samo. Ale jak miałam naturalne włosy to nie wiedzialam, że jest coś takiego jak szampon czy odżywka tonująca, wiec zastanawiam się czy one nie dałyby rady.



Bardzo się sobie podobam w blondzie, no ale niestety za dużo problemów mam z włosami przez to, co mnie meczy.

---------- Dopisano o 00:38 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Shiz Pokaż wiadomość
Tak se. Od razu po są gładkie i błyszczące. Efekt mija po kilku dniach. Dzisiaj robiłam 3 raz, tym razem z dodatkiem tulsi i noo dziś mam lekką taflę (w porównaniu ze stanem wyjściowym) wiec może będzie lepiej. Ale brnę w to dalej, co 2 tygodnie bede robić cassię, może sie kiedyś nadbuduje wystarczająco No do września spałam w rozpuszczonych. Od wrzesnia zawsze luźny koczek, wiec daje sobie dłuższy czas na naprawę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie czytałam, że Cassia się aż tak nie nadbudowuje. Jak chce sie ten efekt kondycjonujacy to henna albo indygo, niestety.









A ja dzisiaj naolejowałam włosy olejem z nasion z czarnego bzu po raz pierwszy i jestem absolutnie zakochana. Żeby nie przeemolientowac wlosow, uznalalm, ze do szamponu bez slsu dodam kapke troche mocniejszego i to byl strzal w dziesiatke, bo wlosy sa miesiste, gladkie lejace. I chyba bede tak robic , gdy bede olejowac wlosy. Za kazdym razem jak umyje wlosy szamponem z slsem to tak fajnie wygladaja i nie wiem czy to, ze tak kiepsko ostatnio wygladaly nie wynika z tego, ze uzywam zbyt slabych szamponow.

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:38 ----------

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88304051]Ta marka chyba jest za krótko na rynku, żeby miało to czas coś zrobić? [/QUOTE]


Mi sie wydaje, ze ta marka jest dlugo na rynku ale zmienila opakowania i wypuscila rozne serie dostosowane do porowatosci.



Dziewczyny, a jak oceniacie te serie do wysokoporow? BO widze, ze ONlybio ma duzo wiecej kosmetykow , ciekawe skladowo.



Ja mam odzywke emolientowa i jestem zadowolona.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-22, 01:38   #1622
czekoladka3
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka3
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 631
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Doskonale Cię rozumiem, bo ja mam to samo. Ale jak miałam naturalne włosy to nie wiedzialam, że jest coś takiego jak szampon czy odżywka tonująca, wiec zastanawiam się czy one nie dałyby rady.



Bardzo się sobie podobam w blondzie, no ale niestety za dużo problemów mam z włosami przez to, co mnie meczy.

---------- Dopisano o 00:38 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------












A ja dzisiaj naolejowałam włosy olejem z nasion z czarnego bzu po raz pierwszy i jestem absolutnie zakochana. Żeby nie przeemolientowac wlosow, uznalalm, ze do szamponu bez slsu dodam kapke troche mocniejszego i to byl strzal w dziesiatke, bo wlosy sa miesiste, gladkie lejace. I chyba bede tak robic , gdy bede olejowac wlosy. Za kazdym razem jak umyje wlosy szamponem z slsem to tak fajnie wygladaja i nie wiem czy to, ze tak kiepsko ostatnio wygladaly nie wynika z tego, ze uzywam zbyt slabych szamponow.
Zależy jakie kto ma włosy pamietam że z moich wszystkie szampony koloryzujące bez amoniaku uciekały po kilku myciach. A hitem było farbowanie u fryzjerki, gdzie po 2 tyg z pięknego ciemnego brązu zostałam ze średnim rudym
Teraz też mam blond i w sumie chciałabym zostać z tym kolorem na dłużej. Mam nadzieję że dzięki mocno odżywczej pielęgnacji uda mi się utrzymać ten kolor.

Jeżeli widzisz że włosy wyglądają lepiej po szamponie z sls śmiało nie rezygnuj z tego niektóre włosy tak lubią.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
czekoladka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-22, 06:21   #1623
beata_wajs_migdal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 330
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88304051]Ta marka chyba jest za krótko na rynku, żeby miało to czas coś zrobić? [/QUOTE]

tez tak mysle i dlatego jakoś mnie nie korci ta firma i jej serie

Czekoladka3 to ja kiedys usilnie chcialam być brunetką..co za głupie pomysły a mam poporostu za jasna karnacje i wygladałabym groteskowo,a blondu jakoś nie lubie, uwazam ze zle by mi sie sprawowal i bylby tylko utrapieniem

Pseudofeministka, otóż to,mam znajomą która wlasnie zostawila sobie włosy do tej długosci i i tak ma od ok 3 lat ,chciala zapuscic do sklubu i wlasnie za nic nie mogla sie przebić przez tą długość..
beata_wajs_migdal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-22, 09:06   #1624
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez czekoladka3 Pokaż wiadomość
Gorzej tylko jak komuś jego naturalne włosy się po prostu nie podobają (jak to jest w moim przypadku). Więc od ponad 10 lat z nimi walczę ale i tak o dziwo wyglądają nawet nieźle. Raz w roku robię keratynowe prostowanie żeby na codzień nie męczyć ich prostownica i farbuje je od wielu lat. Wiadomo że jakbym zostawiła je w 100 procentach naturalne na pewno byłyby w lepszej kondycji. Ale co z tego skoro zupełnie bym się sobie w nich nie podobała
Tak często bywa. Cóż, coś za coś...

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Bardzo się sobie podobam w blondzie, no ale niestety za dużo problemów mam z włosami przez to, co mnie meczy.
Ja również lubie blond Chociaż całych już bym sobie nigdy nie zafarbowała. Teraz jedynie wpuszczam trochę światła refleksami - jednak z biegiem lat przekonałam się, że najkorzystniej jest mi gdy jest kontrast - ciemniejsze naturalne włosy przełamane jasnymi kosmykami blond gdzieniegdzie.

Dziewczyny, czy wam również włosy odstają na boki koło uszu? Zawsze po umyciu fruwa mi tam masa włosów - to chyba baby hair. Nie wiem jak to ujarzmić.
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-22, 10:40   #1625
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez czekoladka3 Pokaż wiadomość
Zależy jakie kto ma włosy pamietam że z moich wszystkie szampony koloryzujące bez amoniaku uciekały po kilku myciach. A hitem było farbowanie u fryzjerki, gdzie po 2 tyg z pięknego ciemnego brązu zostałam ze średnim rudym
Teraz też mam blond i w sumie chciałabym zostać z tym kolorem na dłużej. Mam nadzieję że dzięki mocno odżywczej pielęgnacji uda mi się utrzymać ten kolor.

Jeżeli widzisz że włosy wyglądają lepiej po szamponie z sls śmiało nie rezygnuj z tego niektóre włosy tak lubią.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

No to witaj w klubie, bo ja też mam takie ciemnyblond wpadający w rudy, ale jak patrzę to on nie jest jakiś mocno ciemniejszy od tego blondu który mam aktualnie, może to różnica dwóch tonów. Jeszcze rozważam rozjaśnianie kwasem jabłkowym. Na włosingu dziewczyna wrzucała przepis i uzyskała fajny, jasny odcień bez jakiegos wiekszego uszczerbku dla włosów, wiec jeszcze mysle czy tutaj nie pokombinowac jak juz odzyskam wieksza czesc naturalek.

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Cytat:
Napisane przez beata_wajs_migdal Pokaż wiadomość
tez tak mysle i dlatego jakoś mnie nie korci ta firma i jej serie

Czekoladka3 to ja kiedys usilnie chcialam być brunetką..co za głupie pomysły a mam poporostu za jasna karnacje i wygladałabym groteskowo,a blondu jakoś nie lubie, uwazam ze zle by mi sie sprawowal i bylby tylko utrapieniem

Pseudofeministka, otóż to,mam znajomą która wlasnie zostawila sobie włosy do tej długosci i i tak ma od ok 3 lat ,chciala zapuscic do sklubu i wlasnie za nic nie mogla sie przebić przez tą długość..

No to ja tak mam i nie wiem czy kiedykolwiek uzyskam te dlugosc ktora mialam kiedys, bo nie moge wyjsc z tej ktora mam teraz juz od dwoch lat Nie wiem jak ja kiedyś zapuściłam te włosy.

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88306016]Tak często bywa. Cóż, coś za coś...



Ja również lubie blond Chociaż całych już bym sobie nigdy nie zafarbowała. Teraz jedynie wpuszczam trochę światła refleksami - jednak z biegiem lat przekonałam się, że najkorzystniej jest mi gdy jest kontrast - ciemniejsze naturalne włosy przełamane jasnymi kosmykami blond gdzieniegdzie.

Dziewczyny, czy wam również włosy odstają na boki koło uszu? Zawsze po umyciu fruwa mi tam masa włosów - to chyba baby hair. Nie wiem jak to ujarzmić.[/QUOTE]


Dla mnie rozjaśnianie włosów na całej długosci to był eksperyment, nigdy nie rozjasnialam wlosow i nie myslalam, ze bedzie to takie oplakane w skutkach :P No, ale nic. Eksperyment uwazam za srednio udany i tez juz nigdy do tego nie wroce :P
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-22, 10:40   #1626
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Ja już próbowałam kwasu jabłkowego, ale nie wiem. Bo ja chciałabym osiągnąć większe nasycenie koloru hennowego, ale bez przyciemniania. No i kwas mi wyprał trochę nasycenia z włosów, ale czy je rozjaśnił to nie powiedziałabym. Więc zupełnie odwrotnie. Ale może spróbuję jeszcze kilka razy, zawsze mogę dołożyć hennę z powrotem.
Albo podtonować jakąś chemią w kierunku czerwieni bardziej niż rudości, chociaż bardzo chciałam tej chemii uniknąć.
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-22, 10:43   #1627
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;88306231]Ja już próbowałam kwasu jabłkowego, ale nie wiem. Bo ja chciałabym osiągnąć większe nasycenie koloru hennowego, ale bez przyciemniania. No i kwas mi wyprał trochę nasycenia z włosów, ale czy je rozjaśnił to nie powiedziałabym. Więc zupełnie odwrotnie. Ale może spróbuję jeszcze kilka razy, zawsze mogę dołożyć hennę z powrotem.
Albo podtonować jakąś chemią w kierunku czerwieni bardziej niż rudości, chociaż bardzo chciałam tej chemii uniknąć. [/QUOTE]


Czyli nie polecasz?


Jezeli chcesz podtonowac to kup sobie pigment z Alfaparfu np. czerwony i dodawaj do masek odzywek, nadasz ton ale wlosy nie beda sie niszczyly. Chociaz czynnosc trzeba powtarzac bo te pigmenty nie wnikaja do luski wlosa, ale przynajmniej bedziesz miala kontrole nad calym procesem, bo pigment sie wypluka. A mozesz go dodawac co mycie. Fajna sprawa, polecam
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-11-22, 10:48   #1628
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Czyli nie polecasz?


Jezeli chcesz podtonowac to kup sobie pigment z Alfaparfu np. czerwony i dodawaj do masek odzywek, nadasz ton ale wlosy nie beda sie niszczyly. Chociaz czynnosc trzeba powtarzac bo te pigmenty nie wnikaja do luski wlosa, ale przynajmniej bedziesz miala kontrole nad calym procesem, bo pigment sie wypluka. A mozesz go dodawac co mycie. Fajna sprawa, polecam
Dziękiii, nie przeszkadza mi powtarzanie czynności. Henna i tak mi spływa z włosów jeszcze przez kilka myć, to i czerwony pigment może.

Nie to, że nie polecam. Sama zamierzam jeszcze spróbować, to wymaga kilku zabiegów chyba. Po prostu efekt poszedł nie do końca w tę stronę co chciałam, ale to zależy do czego się dąży. W każdym razie żadnej krzywdy nie zrobił, nawet przesuszenia.
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-22, 11:40   #1629
czekoladka3
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka3
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 631
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88306016]Tak często bywa. Cóż, coś za coś...







Ja również lubie blond Chociaż całych już bym sobie nigdy nie zafarbowała. Teraz jedynie wpuszczam trochę światła refleksami - jednak z biegiem lat przekonałam się, że najkorzystniej jest mi gdy jest kontrast - ciemniejsze naturalne włosy przełamane jasnymi kosmykami blond gdzieniegdzie.



Dziewczyny, czy wam również włosy odstają na boki koło uszu? Zawsze po umyciu fruwa mi tam masa włosów - to chyba baby hair. Nie wiem jak to ujarzmić.[/QUOTE]Oczywiście, akie małe włoski to moja zmora odkad pamiętam. Przy upieciach bez tony mocnego żelu do uklepania się nie obejdzie, bo inaczej wyglądam jak lew

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
czekoladka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-22, 14:44   #1630
Shiz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 919
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88306016]

Dziewczyny, czy wam również włosy odstają na boki koło uszu? Zawsze po umyciu fruwa mi tam masa włosów - to chyba baby hair. Nie wiem jak to ujarzmić.[/QUOTE]
No ja po umyciu nie mogę związać włosów... fajnie że rosną, ale są nie do ujarzmienia. Mam tą maskarę do ujarzmiania babyhairów, ale używam jej nastepnego dnia po myciu, bo odstają już tylko przy uszach 20201122_154123.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Czekamyyyyy!
Shiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-22, 15:05   #1631
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez Shiz Pokaż wiadomość
No ja po umyciu nie mogę związać włosów... fajnie że rosną, ale są nie do ujarzmienia. Mam tą maskarę do ujarzmiania babyhairów, ale używam jej nastepnego dnia po myciu, bo odstają już tylko przy uszach Załącznik 7733887

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
OMG . Taaak, właśnie coś takiego mam. Widziałam te maskary w Rossmann raz, może się zaopatrze.
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-11-23, 09:37   #1632
katte25
Zakorzenienie
 
Avatar katte25
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 8 762
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88304926]Po kozieradce widziałam wysyp bejbików po miesiącu więc czy ja wiem czy za krótko? U siebie nie zauważyłam efektów po tej od onlybio ale dziewczyny na fb pisały o sporych przyrostach.



Na szczęście sprzedawca nie wysłał jeszcze paczki. Dobrze, że w porę ogarnęłam. Ale i tak czuję się mega gapą [/QUOTE]

Zdarza się najlepszym potem albo bys wysyłała z powrotem albo komuś odsprzedała.
__________________
Facet jest jak strumyk: miło popatrzeć, ale trzeba pamiętać, że nie każdy jest odpowiednio bystry
katte25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-23, 18:21   #1633
beata_wajs_migdal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 330
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez Shiz Pokaż wiadomość
No ja po umyciu nie mogę związać włosów... fajnie że rosną, ale są nie do ujarzmienia. Mam tą maskarę do ujarzmiania babyhairów, ale używam jej nastepnego dnia po myciu, bo odstają już tylko przy uszach Załącznik 7733887

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Po czym Ci tak rosną? mi po Bandi ptzyspieszyły po długosci ,ale wlasnie baby hairs jakoś nie widzę ostatnio..chyba ze zle patrze
SoFanny,a moze tego kwasu jablkowego dodac jako zakwaszcza do henny? ostatnio nawet o tym myslalam ale co innego top wypic a co innego nalozyc na włosy... u mnie do cassi daje kw.cytrynowy choc pewnie do innej henny tez bym dodala,zrobilam z odrobina cynamomu i kurkumy ,ale mam wrazenie ze wszystko splynelo jak po kaczce ...to niby ma dzialanie jedynie kondycjonujące ale jakis efekt ,,rudawej poswiaty tez daje .zalezy gdzie stane,bo w samo w sloncu mam jakis jasnorudy..a przy sztucznym oswietelniu to tj na ostatnim ze zdjec..jakis gleboki braz..
beata_wajs_migdal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-23, 19:10   #1634
Shiz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 919
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez beata_wajs_migdal Pokaż wiadomość
Po czym Ci tak rosną? mi po Bandi ptzyspieszyły po długosci ,ale wlasnie baby hairs jakoś nie widzę ostatnio..chyba ze zle patrze
SoFanny,a moze tego kwasu jablkowego dodac jako zakwaszcza do henny? ostatnio nawet o tym myslalam ale co innego top wypic a co innego nalozyc na włosy... u mnie do cassi daje kw.cytrynowy choc pewnie do innej henny tez bym dodala,zrobilam z odrobina cynamomu i kurkumy ,ale mam wrazenie ze wszystko splynelo jak po kaczce ...to niby ma dzialanie jedynie kondycjonujące ale jakis efekt ,,rudawej poswiaty tez daje .zalezy gdzie stane,bo w samo w sloncu mam jakis jasnorudy..a przy sztucznym oswietelniu to tj na ostatnim ze zdjec..jakis gleboki braz..
Po Jantarze ale po ciąży mi sporo wypadło, to teraz też pewnie jakos mocniej odrastają. Ale chyba nigdy nie wyrosne z baby hairów, bo oprócz tych długich mam jeszcze takie 1 cm... ale to juz po różnych wcierkach, bo testuje sobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Czekamyyyyy!
Shiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-23, 19:35   #1635
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez beata_wajs_migdal Pokaż wiadomość
Po czym Ci tak rosną? mi po Bandi ptzyspieszyły po długosci ,ale wlasnie baby hairs jakoś nie widzę ostatnio..chyba ze zle patrze
SoFanny,a moze tego kwasu jablkowego dodac jako zakwaszcza do henny? ostatnio nawet o tym myslalam ale co innego top wypic a co innego nalozyc na włosy... u mnie do cassi daje kw.cytrynowy choc pewnie do innej henny tez bym dodala,zrobilam z odrobina cynamomu i kurkumy ,ale mam wrazenie ze wszystko splynelo jak po kaczce ...to niby ma dzialanie jedynie kondycjonujące ale jakis efekt ,,rudawej poswiaty tez daje .zalezy gdzie stane,bo w samo w sloncu mam jakis jasnorudy..a przy sztucznym oswietelniu to tj na ostatnim ze zdjec..jakis gleboki braz..
Trochę bym się bała, bo jednak kwas trzymałam pół godzinki, a hennę i 4 godziny. Przeczytałam milion blogów o rozjaśnianiu kwasem i w jednym z postów dziewczyna przyznała, że potrzymała godzinę i mocno jej wysuszyło końce, więc nie ryzykowałabym tak.
Nie miałam też okazji spróbować, bo ostatnią hennę zakwaszałam hibiskusem w nadziei na bardziej czerwone odcienie, ale nic z tego.
Z kolorem to też tak mam, w słońcu śliczny rudo-truskawkowy odcień, w innym świetle potrafi być właśnie głęboki brąz, a mnie przyciemnianie nie za bardzo służy.
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-23, 21:56   #1636
LhunLai
Eternal rebel
 
Avatar LhunLai
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Przychodzę się tylko w sumie wyżalić, bo siedzę i płaczę. Od tygodnia czy dwóch wypadanie nabrało na sile (wypadają mi generalnie od 15 lat ale to, co się dzieje od marca tego roku, przechodzi wszelkie pojęcie), zostały mi cienkie kosmyki, jeszcze nigdy nie miałam tak tragicznie mało włosów, jeszcze trochę i nic nie zostanie Jestem przerażona bo teraz już całe pasma wylatują w trakcie mycia włosów, zatykając odpływ - ale do tego widoku jestem przez te wszystkie lata przywyczajona, natomiast zmroziło mnie gdy zobaczyłam cienki kosmyk na podłodze w pokoju bo jeszcze takiego czegoś nie grali Jeszcze się nie zdarzyło, żeby aż cały kosmyk mi wypadł w innych okolicznościach, niż podczas mycia. Jak mam myć włosy to czuję gulę w gardle i myślę tylko, ile tym razem wyleci. Jutro mam się umówić na pocovidowe badania, dostałam m in skierowanie na TSH. Akurat od marca używam farby Loreala, ale też jednocześnie przez te wszystkie miesiące mam dużo, dużo stresów, teraz też, no i moja dieta jest bez szału, prawie żadnych owoców, mało warzyw. Nie wiem już, co robić. Opisywałam wcześniej w wątku, że mam milion kosmetyków/wcierek, ostatnio znalazłam świetny szampon do mojego dobrze dobranego zestawu i są nawilżone jak nigdy (wysokoporowate z natury) ale co z tego, jak za chwilę może nie być czego nawilżać Tabetki Anacaps Reactiv mi znacznie zmniejszyły wypadanie, ale je można używać tylko 3 miesiące, a jak przerzuciłam się na Anacaps Progressiv to zero efektów.

Chyba czas na wizytę u trychologa bo jestem załamana.
__________________
In a society that profits from self-doubt... loving yourself is an act of rebellion.
LhunLai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 01:32   #1637
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez LhunLai Pokaż wiadomość
Przychodzę się tylko w sumie wyżalić, bo siedzę i płaczę. Od tygodnia czy dwóch wypadanie nabrało na sile (wypadają mi generalnie od 15 lat ale to, co się dzieje od marca tego roku, przechodzi wszelkie pojęcie), zostały mi cienkie kosmyki, jeszcze nigdy nie miałam tak tragicznie mało włosów, jeszcze trochę i nic nie zostanie Jestem przerażona bo teraz już całe pasma wylatują w trakcie mycia włosów, zatykając odpływ - ale do tego widoku jestem przez te wszystkie lata przywyczajona, natomiast zmroziło mnie gdy zobaczyłam cienki kosmyk na podłodze w pokoju bo jeszcze takiego czegoś nie grali Jeszcze się nie zdarzyło, żeby aż cały kosmyk mi wypadł w innych okolicznościach, niż podczas mycia. Jak mam myć włosy to czuję gulę w gardle i myślę tylko, ile tym razem wyleci. Jutro mam się umówić na pocovidowe badania, dostałam m in skierowanie na TSH. Akurat od marca używam farby Loreala, ale też jednocześnie przez te wszystkie miesiące mam dużo, dużo stresów, teraz też, no i moja dieta jest bez szału, prawie żadnych owoców, mało warzyw. Nie wiem już, co robić. Opisywałam wcześniej w wątku, że mam milion kosmetyków/wcierek, ostatnio znalazłam świetny szampon do mojego dobrze dobranego zestawu i są nawilżone jak nigdy (wysokoporowate z natury) ale co z tego, jak za chwilę może nie być czego nawilżać Tabetki Anacaps Reactiv mi znacznie zmniejszyły wypadanie, ale je można używać tylko 3 miesiące, a jak przerzuciłam się na Anacaps Progressiv to zero efektów.

Chyba czas na wizytę u trychologa bo jestem załamana.
Próbowałaś Revalidu? To suplement na włosy, jedyny zarejestrowany jako lek, więc masz pewność, że spełnia normy dla leków i substancje, które mają w nim być naprawdę tam są. Jedynce co, to ciężko go kupić - ja upolowałam na Allegro.

Z wcierek - jedyna jaka rzeczywiście zahamowała mi kiedyś wypadanie (w widoczny sposób) to Banfi, tak że ją najbardziej polecam. Dodatkowo: popracuj nad dietą. Warzywa są pyszne, nawet jeżeli nie masz czasu - w sklepach mnóstwo mrożonek, sałatek itd.

Badania oczywiście też zrób - do TSH dorzuć najlepiej też FT3 i FT4. Ale powinnaś zbadać też androgeny!

Na twoim miejscu zmniejszyłabym częstotliwość mycia, żeby dodatkowo nie nadwyrężać włosów i zrezygnowałabym zupełnie z farbowania póki sytuacja się nie uspokoi.

Trzymam kciuk!
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 08:35   #1638
LhunLai
Eternal rebel
 
Avatar LhunLai
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Próbowałaś Revalidu? To suplement na włosy, jedyny zarejestrowany jako lek, więc masz pewność, że spełnia normy dla leków i substancje, które mają w nim być naprawdę tam są. Jedynce co, to ciężko go kupić - ja upolowałam na Allegro.

Z wcierek - jedyna jaka rzeczywiście zahamowała mi kiedyś wypadanie (w widoczny sposób) to Banfi, tak że ją najbardziej polecam. Dodatkowo: popracuj nad dietą. Warzywa są pyszne, nawet jeżeli nie masz czasu - w sklepach mnóstwo mrożonek, sałatek itd.

Badania oczywiście też zrób - do TSH dorzuć najlepiej też FT3 i FT4. Ale powinnaś zbadać też androgeny!

Na twoim miejscu zmniejszyłabym częstotliwość mycia, żeby dodatkowo nie nadwyrężać włosów i zrezygnowałabym zupełnie z farbowania póki sytuacja się nie uspokoi.

Trzymam kciuk!
Co do Revalidu - nie próbowałam, dziękuję, zaraz zamówię. Wcierkę też kupię - kiedyś używałam Kaminomoto i to był mój święty graal, włosy rosły mi jak szalone, w pół roku zrobiły się wyraźnie bardziej gęste, aż ludzie zwracali uwagę, skóra głowy przestała mnie wtedy swędzieć i była dłużej świeża, no miodzio. Potem stwierdziłam, że wystarczy a jak chciałam niedawno znowu zamówić, to się okazało, że zmieniły się przepisy w Japonii i nie wysyłają drogą lotniczą rzeczy, które mają więcej niż 24% stężenie alkoholu, więc tylko droga morska (chyba zamówię z HK albo SG....). Mam w domu inne Kaminomoto, ale niestety to nie to samo w działaniu.

Z farbowania niestety nie mogę zrezygnować bo mam prawie całą głowę siwą już, takie geny.
Co do mycia, to właśnie już dawno zauważyłam, że im dłużej nie myję, to zaczynają mi wypadać na potęgę wtedy, dlatego myję maksymalnie po 2 dniach. U Anwen wyczytałam, że jak się nie myje wystarczająco często, to mogą się w cebulkach wytwarzać związki odpowiedzialne za łysienie i przyspieszać wypadanie, u mnie chyba tak jest właśnie. Dodatkowo od marca przez pracę w domu non stop nosiłam je ciasno związane w koczek w ciągu dnia, na pewno im to nie pomogło
__________________
In a society that profits from self-doubt... loving yourself is an act of rebellion.
LhunLai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 09:01   #1639
Rysia16
Zakorzenienie
 
Avatar Rysia16
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 259
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez LhunLai Pokaż wiadomość
Co do Revalidu - nie próbowałam, dziękuję, zaraz zamówię. Wcierkę też kupię - kiedyś używałam Kaminomoto i to był mój święty graal, włosy rosły mi jak szalone, w pół roku zrobiły się wyraźnie bardziej gęste, aż ludzie zwracali uwagę, skóra głowy przestała mnie wtedy swędzieć i była dłużej świeża, no miodzio. Potem stwierdziłam, że wystarczy a jak chciałam niedawno znowu zamówić, to się okazało, że zmieniły się przepisy w Japonii i nie wysyłają drogą lotniczą rzeczy, które mają więcej niż 24% stężenie alkoholu, więc tylko droga morska (chyba zamówię z HK albo SG....). Mam w domu inne Kaminomoto, ale niestety to nie to samo w działaniu.

Z farbowania niestety nie mogę zrezygnować bo mam prawie całą głowę siwą już, takie geny.
Co do mycia, to właśnie już dawno zauważyłam, że im dłużej nie myję, to zaczynają mi wypadać na potęgę wtedy, dlatego myję maksymalnie po 2 dniach. U Anwen wyczytałam, że jak się nie myje wystarczająco często, to mogą się w cebulkach wytwarzać związki odpowiedzialne za łysienie i przyspieszać wypadanie, u mnie chyba tak jest właśnie. Dodatkowo od marca przez pracę w domu non stop nosiłam je ciasno związane w koczek w ciągu dnia, na pewno im to nie pomogło

Tak, też mi się wydaję, że jak przetrzymam i przetłuszczę włosy, to one są potem bardziej skłonne do wypadania.

Napisz potem, jak wyszły badania, wiem, jakie to dołujące, jak się wydziwia, a włosy lecą u mnie wypadanie było najpierw przyczyną brania leków na trądzik (czesałam się w wannie, żeby łatwiej zebrać), a potem, a właściwie i teraz, jest skutkiem podwyższonego testosteronu i androstendionu. Mogę cudować, wcierać, ale jeśli po prostu nie biorę hormonów, to będą lecieć. A właśnie nie biorę, bo nie mogłam się umówić do lekarza w mojej miejscowości (nie przyjmuje nowych, bo covid ), potem miałam kwarantannę, jak miałam wizytę (bo mój lekarz znowu nie robił teleporad). Muszę w końcu się umówić.
Rysia16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-11-24, 09:22   #1640
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez Shiz Pokaż wiadomość
Po Jantarze ale po ciąży mi sporo wypadło, to teraz też pewnie jakos mocniej odrastają. Ale chyba nigdy nie wyrosne z baby hairów, bo oprócz tych długich mam jeszcze takie 1 cm... ale to juz po różnych wcierkach, bo testuje sobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiesz co jak masz taki problem z baby hair to ja polecam Ci obniżyć porowatośc włosów przy skórze głowy. Ja regularnie piję olej lniany i odrost mam niskoporowaty i bardzo zdrowy przez co te baby hair , które odrastają też przylegają do głowy bardziej i tak nie odstają, a mam ich mnóstwo.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 10:09   #1641
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez LhunLai Pokaż wiadomość
Przychodzę się tylko w sumie wyżalić, bo siedzę i płaczę. Od tygodnia czy dwóch wypadanie nabrało na sile (wypadają mi generalnie od 15 lat ale to, co się dzieje od marca tego roku, przechodzi wszelkie pojęcie), zostały mi cienkie kosmyki, jeszcze nigdy nie miałam tak tragicznie mało włosów, jeszcze trochę i nic nie zostanie Jestem przerażona bo teraz już całe pasma wylatują w trakcie mycia włosów, zatykając odpływ - ale do tego widoku jestem przez te wszystkie lata przywyczajona, natomiast zmroziło mnie gdy zobaczyłam cienki kosmyk na podłodze w pokoju bo jeszcze takiego czegoś nie grali Jeszcze się nie zdarzyło, żeby aż cały kosmyk mi wypadł w innych okolicznościach, niż podczas mycia. Jak mam myć włosy to czuję gulę w gardle i myślę tylko, ile tym razem wyleci. Jutro mam się umówić na pocovidowe badania, dostałam m in skierowanie na TSH. Akurat od marca używam farby Loreala, ale też jednocześnie przez te wszystkie miesiące mam dużo, dużo stresów, teraz też, no i moja dieta jest bez szału, prawie żadnych owoców, mało warzyw. Nie wiem już, co robić. Opisywałam wcześniej w wątku, że mam milion kosmetyków/wcierek, ostatnio znalazłam świetny szampon do mojego dobrze dobranego zestawu i są nawilżone jak nigdy (wysokoporowate z natury) ale co z tego, jak za chwilę może nie być czego nawilżać Tabetki Anacaps Reactiv mi znacznie zmniejszyły wypadanie, ale je można używać tylko 3 miesiące, a jak przerzuciłam się na Anacaps Progressiv to zero efektów.

Chyba czas na wizytę u trychologa bo jestem załamana.
Na opisywane przez Ciebie problemy żadna pielęgnacja ani tabletki do włosów nie pomogą. Dziwie sie, ze nadal z tym działasz jak ewidentnie masz duży problem z wypadaniem i ja na Twoim miejscu już 10 lat temu bym poszła się zbadać by znaleźć przyczyne tak nadmiernego wypadania włosów. Badałaś się w ogóle kiedykolwiek?

Tarczyca, to jedno, ale Melanchton dobrze pisze byś koniecznie sprawdziła sobie androgeny. Trycholog powie Ci to samo - bez badan bez sensu w ogóle robić inne rzeczy, trzeba szukać przyczyny.

Przerazil mnie Twój post... tj. że tyle lat Ci te włosy tak lecą, a Ty chyba dopiero po raz pierwszy będziesz sobie TSH badała

Dziewczyny, nie róbcie takich rzeczy
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 11:07   #1642
d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Moim zdaniem marketing trochę wypacza sposób patrzenia na takie sprawy. Jest problem i jest w reklamie (czy tam na grupach włosingowych, w social mediach, etc) rozwiązanie. Zamiast poszukać od razu pomocy u specjalisty, lekarza to się będzie miało wrażenie, że da się rozwiązać problem na własną rękę - bo taki przekaz leci z reklam, z mediów i pewnie wpływa na podejście do tematu.
d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 12:36   #1643
LhunLai
Eternal rebel
 
Avatar LhunLai
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez Rysia16 Pokaż wiadomość
Tak, też mi się wydaję, że jak przetrzymam i przetłuszczę włosy, to one są potem bardziej skłonne do wypadania.

Napisz potem, jak wyszły badania, wiem, jakie to dołujące, jak się wydziwia, a włosy lecą u mnie wypadanie było najpierw przyczyną brania leków na trądzik (czesałam się w wannie, żeby łatwiej zebrać), a potem, a właściwie i teraz, jest skutkiem podwyższonego testosteronu i androstendionu. Mogę cudować, wcierać, ale jeśli po prostu nie biorę hormonów, to będą lecieć. A właśnie nie biorę, bo nie mogłam się umówić do lekarza w mojej miejscowości (nie przyjmuje nowych, bo covid ), potem miałam kwarantannę, jak miałam wizytę (bo mój lekarz znowu nie robił teleporad). Muszę w końcu się umówić.
Napiszę Dzisiaj dzwonię się umówić na dodatkowe badania.
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88311315]Na opisywane przez Ciebie problemy żadna pielęgnacja ani tabletki do włosów nie pomogą. Dziwie sie, ze nadal z tym działasz jak ewidentnie masz duży problem z wypadaniem i ja na Twoim miejscu już 10 lat temu bym poszła się zbadać by znaleźć przyczyne tak nadmiernego wypadania włosów. Badałaś się w ogóle kiedykolwiek?

Tarczyca, to jedno, ale Melanchton dobrze pisze byś koniecznie sprawdziła sobie androgeny. Trycholog powie Ci to samo - bez badan bez sensu w ogóle robić inne rzeczy, trzeba szukać przyczyny.

Przerazil mnie Twój post... tj. że tyle lat Ci te włosy tak lecą, a Ty chyba dopiero po raz pierwszy będziesz sobie TSH badała

Dziewczyny, nie róbcie takich rzeczy [/QUOTE]
Ja już miałam robione badanie na TSH, FT4 i FT3 z 8 lat temu, dostałam skierowanie od gina bo już wtedy miałam problem z nadmiernym owłosieniem tu i ówdzie (a w ostatnich latach jest z tym coraz gorzej, więc ewidentnie coś nie tak z męskimi hormonami) i wyszło wszystko pięknie ładnie, tylko ja tym wynikom w ogóle nie ufam bo badanie było robione mniej niż miesiąc od momentu, kiedy zeszłam wtedy z tabletek hormonalnych. Gin twierdził, że to nie ma wpływu na wyniki i że poziom hormonów po odstawieniu tabsów niby błyskawicznie wraca do 'swojego' ale coś mam wątpliwości Dlatego te badania teraz będą, jak dla mnie, bardziej miarodajne.
Wiem też, że powinnam była, widząc co się dzieje, zrobić badania pod kątem męskich hormonów już dawno ale z badaniami mam tak, że dopóki nie boli, to mi się ciężko do tego zebrać, strasznie mi się nie chce tego załatwiać i łazić, no i potem niestety tego żałuję. No nic, umówię się dziś na badania i zobaczymy.
__________________
In a society that profits from self-doubt... loving yourself is an act of rebellion.
LhunLai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 15:21   #1644
d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Oby udało się szybko zdiagnozować, powodzenia
d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 15:59   #1645
beata_wajs_migdal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 330
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88311454]Moim zdaniem marketing trochę wypacza sposób patrzenia na takie sprawy. Jest problem i jest w reklamie (czy tam na grupach włosingowych, w social mediach, etc) rozwiązanie. Zamiast poszukać od razu pomocy u specjalisty, lekarza to się będzie miało wrażenie, że da się rozwiązać problem na własną rękę - bo taki przekaz leci z reklam, z mediów i pewnie wpływa na podejście do tematu.[/QUOTE]

otóż to, mysle podobnie
LhunLai stawiam na czynnik chorobotworczy ( tarczyca, anemia),moze zazywasz jakies leki ktore daja taki efekt uboczny?ja mam niedoczynnosc (o dziwo niestety ,choc niektorzy nie wierza) i wowczas samo tsh nie wystarczy( ft3 i ft4 też) , a jakich wcierek probowalas ?
moze sprobuj cassie?ziolowanie, papke ziolowa nakladasz na 2 godz zmywasz bez efektu kolorostyczne, minimalnie moze przyzlocic blond)a może farba Cie uczula?i daje takie objawy?
powiem Ci ze mi po niej znacznie mniej wychodzą, nawet wiosna czy jesienią, wowczas bedziesz miala zlotawy blond.ale tj dziewczyny pisza aga czy inne slynne wlosomaniaczki to nie lekarz. W weekend zaczęlam czytac ,, Naucze Cię jak dbać o włosy '' i tam wlasnie wypisala co trzeba zbadac jesli ma sie problemy tego typu.polecam lekture.

Edytowane przez beata_wajs_migdal
Czas edycji: 2020-11-24 o 16:02
beata_wajs_migdal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 16:43   #1646
LhunLai
Eternal rebel
 
Avatar LhunLai
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88312148]Oby udało się szybko zdiagnozować, powodzenia [/QUOTE]
Dzięki!
Cytat:
Napisane przez beata_wajs_migdal Pokaż wiadomość
LhunLai stawiam na czynnik chorobotworczy ( tarczyca, anemia),moze zazywasz jakies leki ktore daja taki efekt uboczny?ja mam niedoczynnosc (o dziwo niestety ,choc niektorzy nie wierza) i wowczas samo tsh nie wystarczy( ft3 i ft4 też) , a jakich wcierek probowalas ?
moze sprobuj cassie?ziolowanie, papke ziolowa nakladasz na 2 godz zmywasz bez efektu kolorostyczne, minimalnie moze przyzlocic blond)a może farba Cie uczula?i daje takie objawy?
powiem Ci ze mi po niej znacznie mniej wychodzą, nawet wiosna czy jesienią, wowczas bedziesz miala zlotawy blond.ale tj dziewczyny pisza aga czy inne slynne wlosomaniaczki to nie lekarz. W weekend zaczęlam czytac ,, Naucze Cię jak dbać o włosy '' i tam wlasnie wypisala co trzeba zbadac jesli ma sie problemy tego typu.polecam lekture.
Tarczycy nie podejrzewam bo wagę mam w normie, nie jestem przewlekle zmęczona, apetyt w normie (aczkolwiek nie znam się na objawach ), leków żadnych nie biorę też. Z wcierek to genialne Kaminomoto i gunwniany Jantar.

Może to być farba ale problem już istniał od dawna, teraz się tylko zaostrzyło, więc tak czy siak muszę dojść do źródła.

Również od czasu studiów mam nienaturalnie suchą skórę dłoni, przekopałam się chyba przez wszystkie istniejące kremy i pomagają mi tylko 2, dosłownie 2 Więc podobne cyrki, co z włosami, coś mi to podpada pod hormony jednak.



Ok, zaklepałam badania na sobotę, wzięłam sobie specjalny pakiet dla kobiet mający oszacować gospodarkę hormonalną, w którym bada się: estradiol, progesteron, FSH, LH, testosteron, SHBG, DHEA-S oraz prolaktynę, do tego wzięłam jeszcze androstendion wraz z FT3 i FT4. Uff... wreszcie się dowiem, co i jak
__________________
In a society that profits from self-doubt... loving yourself is an act of rebellion.
LhunLai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 20:54   #1647
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Ja mam niedoczynność, a włosy dosłownie jak u Agnieszki z włosingu. Ale na jesień lubią sobie wypadać, więc suplementuję.

Co do farbowania - to może henna? Można ją mieszać z różnymi dobrodziejstwami jak neem, który bardzo dobrze działa na skórę głowy, a na siwych włosach robi takie piękne refleksy
Wiem, bo stosuję, a też już trochę siwieję.
Pytanie tylko, czy jesteś gotowa na ciepły kolor i rude refleksy?
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-25, 06:04   #1648
beata_wajs_migdal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 330
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

LhunLai Niedoczynnosc to podstepna choroba nie zawsze jest to caly zespol objawowy, u mnie np skora glowy i wlosy ok ale skora na dloniach czy kolanach to moja zmora ,czy, bym nie nawilzala to jedynie wazelina ciut pomaga i maslo shea wszystkie te drogeryjne cuda są do niczego..moze sprobuj cos podzialac z aloesem? wycisnij miąższ i smaruj skore glowy.. tak podpowiedzialam znajomej ktora ma corke po chemii w wieku przedszkolnym i troche lepiej.do wszystkiego potrzeba systematyczności nie zawsze to co z apteki jest takie dobre,tj gotowce,a czy stosowalas jakies szampony apteczne?

nie wiem czy jantar jest taki dziadowski, choc zdecydowanie lepiej dzialał ten w szklanej butelce .za dużo przy nim kombinują a czasami lepiej pozostawić cos tj jest bez zbednych ulepszen.



Ok, zaklepałam badania na sobotę, wzięłam sobie specjalny pakiet dla kobiet mający oszacować gospodarkę hormonalną, w którym bada się: estradiol, progesteron, FSH, LH, testosteron, SHBG, DHEA-S oraz prolaktynę, do tego wzięłam jeszcze androstendion wraz z FT3 i FT4. Uff... wreszcie się dowiem, co i jak \

trzymam kciuki bys szybko uporała się z problemem.
jakbys wstawial fotke tez moglybysmy cos zaradzić ,a z samego opisu nie wiemy jaka jest skala zjawiska.

Melanchton, otóż to choroba czy geny to nie wyrocznia.

Edytowane przez beata_wajs_migdal
Czas edycji: 2020-11-25 o 06:06
beata_wajs_migdal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-25, 08:28   #1649
szepty_lasu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 566
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

LhunLai super że idziesz to diagnozowac. Dorzucilabym jeszcze do badań żelazo,ferrytyne i D3, podstawa do zbadania przy wypadaniu. Jakimś tropem może być też to czy rosną ci baby hair. Jeśli nie (lub są slabsze/cienkie) to może być faktycznie coś na rzeczy z androgenami.

Moje tragiczne wypadanie (Ok 250 wlosow przy samym myciu) już się uspokaja. U mnie był problem z ferrytyna i skóra głowy. Skora nadal nie jest idealna ale bejbików dużo
Polecacie jakieś olejki na skore głowy? Mam khadi, ale zostały ze dwa użycia

Edytowane przez szepty_lasu
Czas edycji: 2020-11-25 o 08:34
szepty_lasu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-25, 10:50   #1650
Shiz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 919
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez szepty_lasu Pokaż wiadomość
LhunLai super że idziesz to diagnozowac. Dorzucilabym jeszcze do badań żelazo,ferrytyne i D3, podstawa do zbadania przy wypadaniu. Jakimś tropem może być też to czy rosną ci baby hair. Jeśli nie (lub są slabsze/cienkie) to może być faktycznie coś na rzeczy z androgenami.

Moje tragiczne wypadanie (Ok 250 wlosow przy samym myciu) już się uspokaja. U mnie był problem z ferrytyna i skóra głowy. Skora nadal nie jest idealna ale bejbików dużo
Polecacie jakieś olejki na skore głowy? Mam khadi, ale zostały ze dwa użycia
Olej neem i czarnuszkowy podobnież. Czarnuszkowy użyłam na razie raz na skalp, a neem mam w koszyku na gemini, wiec zrecenzować nie mogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Czekamyyyyy!
Shiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-09-20 21:54:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:05.