Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2

[Vinnga]

Napisane przez kasiek87

przed tabsami, mialam normalne cykle 28/30 dniowe. od gina bede wyciagac skierowanie na hormony, tsh mam w normie, ale nie sprawdzili mi ft3 i ft4, wiec w sumie nic nie wiadomo, morfologie mam wzorowa, cukier, mocz, zelazo tez. tradzik z zuchwy dalej nie chce zniknac, derma mnie leczy, ale slabo z efektami, wlosy myje co 2 dzien, sporo wypadlo. mega zaluje tego, ze bralam.

O rety... Przykro mi, że przez to przechodzisz Sama wiele lat borykałam się z trądzikiem na żuchwie, który co jakiś czas wracał. Wiem jakie to uciążliwe dziadostwo i że ciężko temu zaradzić U mnie akurat nawet tabletki antykoncepcyjne nie zawsze na to pomagały i kluczem okazała się zmiana diety (bez nabiału, poza jajkami) oraz unormowanie pracy tarczycy... Bez sprawdzenia hormonów chyba się nie obejdzie, współczuję Ci takich częstych okresów i tego trądziku... Tabletki to gówno, też już do nich nie wrócę.



A u mnie tak: ponad 3 tygodnie z hakiem od odstawienia tabsów. Zaczynają mi się delikatnie przetłuszczać włosy i cera. Czuję tę wzmożoną produkcję sebum na twarzy, ale nie bardzo widzę sens zmieniać pielęgnację - mam w tej chwili odżywczy krem avene, a na noc stosuję effaclar K na zaskórniki (bardzo mi pomaga). Z doświadczenia wiem, że tłustej cery nie ma co atakować wysuszającymi specyfikami i trzeba dbać o nawilżenie. Brzuch za to mi się fantastycznie spłaszczył i wreszcie widać efekty moich potów na siłowni, w dodatku ciągle chce mi się pić, jakbym miała większe zapotrzebowanie na wodę - ale to może przez tę wiosenną pogodę Samopoczucie fantastyczne, nareszcie też mogę się wyspać, bo chyba lepiej funkcjonuje mi tarczyca.

[201611240917]

Napisane przez Vinnga

w dodatku ciągle chce mi się pić

Ja tak miałam na tabsach właśnie..jakbym była wysuszona jakaś w środku, ciągłe pragnienie.
Minęło po odstawieniu.

[kasiek87]

Napisane przez Vinnga

O rety... Przykro mi, że przez to przechodzisz Sama wiele lat borykałam się z trądzikiem na żuchwie, który co jakiś czas wracał. Wiem jakie to uciążliwe dziadostwo i że ciężko temu zaradzić U mnie akurat nawet tabletki antykoncepcyjne nie zawsze na to pomagały i kluczem okazała się zmiana diety (bez nabiału, poza jajkami) oraz unormowanie pracy tarczycy... Bez sprawdzenia hormonów chyba się nie obejdzie, współczuję Ci takich częstych okresów i tego trądziku... Tabletki to gówno, też już do nich nie wrócę.



A u mnie tak: ponad 3 tygodnie z hakiem od odstawienia tabsów. Zaczynają mi się delikatnie przetłuszczać włosy i cera. Czuję tę wzmożoną produkcję sebum na twarzy, ale nie bardzo widzę sens zmieniać pielęgnację - mam w tej chwili odżywczy krem avene, a na noc stosuję effaclar K na zaskórniki (bardzo mi pomaga). Z doświadczenia wiem, że tłustej cery nie ma co atakować wysuszającymi specyfikami i trzeba dbać o nawilżenie. Brzuch za to mi się fantastycznie spłaszczył i wreszcie widać efekty moich potów na siłowni, w dodatku ciągle chce mi się pić, jakbym miała większe zapotrzebowanie na wodę - ale to może przez tę wiosenną pogodę Samopoczucie fantastyczne, nareszcie też mogę się wyspać, bo chyba lepiej funkcjonuje mi tarczyca.

no majac juz lat 29, szlag mnie trafia, ze musze meczyc sie z tradzikiem, wygladam strasznie, a'la jaszczurka zrzucajaca skore przez leki od dermy, nawet podkladu na idzie nalozyc, zeby kolor cery wyrownac. diete mam beznabialowa ze wzgledu na nietolerancje laktozy plus wiele produktow wykluczonych przez alergie. ja tez mialam suchara po odstawieniu, ciagle chcialo mi sie pic, ratowalam sie woda z elektrolitami. tradzik mialam kiedys jako nastolatka wiadomo hormony, ale pozniej wygladama przez ponad dekade jak czlowiek w miare ;] a teraz ah szkoda gadac.

[201611240917]

Ja jakos nie odczulam specjalnie odstawienia.
Jedynie, to co na plus sie zmienilo.
A balam sie bardzo odstawiac.
Kazdy inaczej reaguje.

[Vinnga]

Napisane przez shantai

Ja tak miałam na tabsach właśnie..jakbym była wysuszona jakaś w środku, ciągłe pragnienie.
Minęło po odstawieniu.

A widzisz, to u mnie odwrotnie, prawie wcale mi się pić wcześniej nie chciało, pomijając lato

Napisane przez kasiek87

no majac juz lat 29, szlag mnie trafia, ze musze meczyc sie z tradzikiem, wygladam strasznie, a'la jaszczurka zrzucajaca skore przez leki od dermy, nawet podkladu na idzie nalozyc, zeby kolor cery wyrownac. diete mam beznabialowa ze wzgledu na nietolerancje laktozy plus wiele produktow wykluczonych przez alergie. ja tez mialam suchara po odstawieniu, ciagle chcialo mi sie pic, ratowalam sie woda z elektrolitami. tradzik mialam kiedys jako nastolatka wiadomo hormony, ale pozniej wygladama przez ponad dekade jak czlowiek w miare ;] a teraz ah szkoda gadac.

Aha, czyli działasz wielopoziomowo, a i tak nie chce Ci ten trądzik zejść... Ech.

Napisane przez shantai

Ja jakos nie odczulam specjalnie odstawienia.
Jedynie, to co na plus sie zmienilo.
A balam sie bardzo odstawiac.
Kazdy inaczej reaguje.

Dokładnie, co kobieta to inaczej

[Kajajas]

Witam, od półtora roku biorę tabletki anty. Angiletta. Przez dlugi czas wszystko było ok, lecz od jakiegoś pół roku częściej pobolewa mnie głowa a przedewszystkim moje libido jest jest bardzo małe,wręcz go nie ma. Zostały mi 3 tabletki i kończę opakowanie. Myślę aby odstawić tabletki, ale opinie kobiet które odstawily przerażają mnie- bóle brzucha, trądzik, tłusta cera, brak okresu.. proszę Was o radę, odstawić tabletki czy może próbować zmienić na inne? Choć słyszałam że każde zmniejszają libido. Z góry dziękuję za odpowiedzi!

[adult90]

Skoro Ci nie służą to zmień.
A jeśli możesz to odstaw tabletki... zaobserwujesz co się z Tobą stanie koło owulacji - najprawdopodobniej będziesz odczuwała ogromną chcicę. Bez tabletek organizm funkcjonuje zupełnie inaczej niż z dawką hormonu. Warto abyś przypomniała sobie to uczucie, jeśli oczywiście możesz się zabezpieczać w razie czego inną metodą.

[Vinnga]

Hej, u mnie miał być dzisiaj 25 dzień cyklu, ale zamiast tego dostałam miesiączkę, więc zaczynam odliczanie od nowa Szybko do mnie @ przyszła, a najlepsze że nie miałam żadnych dolegliwości przed: zero pryszcza, zero zwiększonego napięcia i drażliwości. Ogólnie nawet podobnie się czuję jak podczas krwawienia z odstawienia, tylko mam bardziej spięty brzuch niż na tabsach, ale nie ma dramatu Bałam się, że będzie gorzej, a tu w sumie nic się nie dzieje

[Mya_93]

Cześć
Od 5 lat stosuje hormony, najpierw tabletki, teraz od roku plastry.
No i nadszedł ten moment, że chce odstawić hormony. Po pierwsze uważam, że stosuje już długo, za długo, tym bardziej, że zaczęłam je stosować w młodym wieku, po drugie dorosłam już do ewentualnej ciąży jak i przestałam schizować, także zabezpieczenie prezerwatywą myślę, że wystarczy, no i po trzecie - najważniejsze, zdrowie.

No i teraz mam dylemat jak i kilka pytań, dlatego liczę na pomoc.
Zostały mi jeszcze dwa plastry plus całe jedno opakowanie, więc.. czy dokończyć jeszcze następne opakowanie czy już po tym odstawić i co zrobić z ewentualnym niezaczętym opakowaniem plastrów?

Czego mogę spodziewać się po odstawieniu hormonów, po jakim czasie organizm wraca do normalności?

Kiedy mogę zacząć obserwować swój cykl, który będzie już normalnie pracował?

I generalnie wszystkie dobre rady, wskazówki, itd.

W tym tygodniu jeszcze idę do ginekologa, bo złapałam jakąś paskudną infekcję.. Dodatkowo badanie usg i jemu oczywiście też zadam wszystkie pytania, ale chciałam też poznać Waszą opinie, osób, które przechodziły to na własnej skórze.

[Vinnga]

Mya_93, czy korzystać z kolejnych plastrów czy nie - to w sumie Twoja decyzja i tego czy chcesz już natychmiast odstawić i starać się o dziecko czy może jeszcze chcesz ten miesiąc poczekać albo szkoda Ci nie wykorzystać opakowania czy coś Ja akurat wybrałam wszystkie opakowania tabletek, które miałam, bo było mi szkoda

Czego możesz się spodziewać po odstawieniu? Chyba cały wątek jest o tym. Jak widzisz nie da się tego przewidzieć, jedne kobiety mają armagedon z ustabilizowaniem swojej gospodarki hormonalnej, nieregularne okresy, trądzik i inne dolegliwości, a niektóre żyją sobie po odstawieniu jak gdyby nigdy nic, okres jest regularny i nic się nie dzieje Przejrzyj sobie chociażby kilka ostatnich stron wątku.

Cykl możesz obserwować od początku, chociaż może minąć nawet 6 miesięcy zanim będzie regularny, różnie to bywa. Słuchaj, ja miałam teraz dopiero pierwszy cykl po odstawieniu i już była owulacja Nie staram się o dziecko, ale byłam w gabinecie ginekologicznym na kontroli więc miałam szansę się dowiedzieć. Nikt Ci jednak nie powie czy jest jakaś reguła w tej kwestii, bo znowu wszystko jest sprawą indywidualną, ale jak widzisz są szanse na owulacyjne cykle już od razu

Jedyna rada i wskazówka: idź do ginekologa, tak jak planujesz, on z pewnością odpowie na Twoje pytania + jednak Cię zbada, ma jakąś Twoją historię medyczną, a do tego ma obszerniejszą wiedzę A tak to przeczytaj cały wątek, to kopalnia wiedzy na temat tego co dzieje się z kobietą po odstawieniu

[Mya_93]

Napisane przez Vinnga

Mya_93, czy korzystać z kolejnych plastrów czy nie - to w sumie Twoja decyzja i tego czy chcesz już natychmiast odstawić i starać się o dziecko czy może jeszcze chcesz ten miesiąc poczekać albo szkoda Ci nie wykorzystać opakowania czy coś Ja akurat wybrałam wszystkie opakowania tabletek, które miałam, bo było mi szkoda

Czego możesz się spodziewać po odstawieniu? Chyba cały wątek jest o tym. Jak widzisz nie da się tego przewidzieć, jedne kobiety mają armagedon z ustabilizowaniem swojej gospodarki hormonalnej, nieregularne okresy, trądzik i inne dolegliwości, a niektóre żyją sobie po odstawieniu jak gdyby nigdy nic, okres jest regularny i nic się nie dzieje Przejrzyj sobie chociażby kilka ostatnich stron wątku.

Cykl możesz obserwować od początku, chociaż może minąć nawet 6 miesięcy zanim będzie regularny, różnie to bywa. Słuchaj, ja miałam teraz dopiero pierwszy cykl po odstawieniu i już była owulacja Nie staram się o dziecko, ale byłam w gabinecie ginekologicznym na kontroli więc miałam szansę się dowiedzieć. Nikt Ci jednak nie powie czy jest jakaś reguła w tej kwestii, bo znowu wszystko jest sprawą indywidualną, ale jak widzisz są szanse na owulacyjne cykle już od razu

Jedyna rada i wskazówka: idź do ginekologa, tak jak planujesz, on z pewnością odpowie na Twoje pytania + jednak Cię zbada, ma jakąś Twoją historię medyczną, a do tego ma obszerniejszą wiedzę A tak to przeczytaj cały wątek, to kopalnia wiedzy na temat tego co dzieje się z kobietą po odstawieniu

Dzięki za odpowiedź.

O dziecko się nie staram, po prostu jeżeli się okaże, że coś zawiodło i jestem w ciąży, to nie będzie to już dla mnie żadna tragedia.

Domyślam się, że cały wątek jest o tym, o co pytam, ale to też ponad 100 stron, ale w zasadzie przewertuje chociaż trochę.

[Vinnga]

Aaa,faktycznie, nie doczytałam, że się nie starasz, zakodowałam sobie w głowie, że dorosłaś już do ewentualnej ciąży i źle to zrozumiałam, wybacz

[Mya_93]

Napisane przez Vinnga

Aaa,faktycznie, nie doczytałam, że się nie starasz, zakodowałam sobie w głowie, że dorosłaś już do ewentualnej ciąży i źle to zrozumiałam, wybacz

Nic się nie stało
Planuje po prostu w dni płodne korzystać z prezerwatyw. Chociaż chyba przez pierwsze kilka miesięcy też się przyda, bo wiadomo jak to organizm po hormonach.

[mumi1]

Hej dziewczyny. Ja co prawda nie odstawiam tabletek antykoncepcyjnych ale na dniach zamierzam zacząć je brać i mam coraz większe wątpliwości - po leczeniu w gabinecie medycyny estetycznej dwa lata temu moja cera nareszcie wygląda zdrowo i jest gładka. Wcześniej miałam okropne podskórne pryszcze i masę zaskórników zamkniętych których nie dało się zlikwidować niczym! Prócz oczyszczania kluczem okazała się nietolerancja glutenu i uczulenie na nabiał.
Ginekolog przepisał mi Elin. Niestety, przewiduję zażywanie go przez 3 miesiące, później mój facet będzie na szkoleniu w wojsku i nie chcę truć organizmu przez kolejne miesiące. Boję się, że będę miała ogromny wysyp krost, naczytałam się już tylu wątków, że głowa pęka mi od informacji! Czy tak krótki czas zażywania bardzo zaważy na mojej gospodarce hormonalnej?
Dodam, że mam 168cm wzrostu i ważę 53kg, mam nadzieję że nie utyję. Ratujcie, czy każda cera przypomina pobojowisko po odstawieniu?

[201611240917]

Nie mam problemów z cerą.

[Vinnga]

U mnie póki co ani jednego pryszcza na twarzy, jestem w trakcie pierwszego okresu po odstawieniu.

[201611240917]

U mnie 3 cykl.

[Kociaak]

Ja mam drugi cykl po odstawieniu "na czysto" 11 dc i mnie kłuje lewy jajnik, tak więc organizm się bierze do roboty

Włosy mi się przetłuszczają bardziej niż przywykłam, mam nadzieję, że to minie, piersi z powrotem się zrobiły delikatnie pełniejsze, na twarzy ok (chwilowo na plecach mi się niespodzianki robiły).

Ale za to seks jaki Znowu mam chęć na seks, nie mam problemów z suchością, nigdy więcej nie wracam do piguł!

[201611240917]

Napisane przez Kociaak

Ale za to seks jaki Znowu mam chęć na seks, nie mam problemów z suchością, nigdy więcej nie wracam do piguł!

Taak


Dumam ciągle nad spiralą :P

[Karliii]

Dziewczyny doradzcie coś, bo jestem załamana
Gdzieś od 17r. życia brałam Yaz, przez spadek libido zrezygnowalam z brania tabletek. Yaz zażywałam może z dwa lata, brak skutków ubocznych po odstawieniu. Gdy popęd nie wrócił poszłam do lekarza, ginekolog zasugerowała że być może strach przed ciąża jest tsk duży że sama się blokuje, bo hormony napewno wróciły do normy. Przepisala mi nuvaring, stosowałam go ok. 2 lata. Niestety z libidem było jeszcze gorzej, poziom -100, totalna suchość, brak szans na jakikolwiek stosunek, rozdrażnienie itp. Odstawiłam krążek 11 dni temu. Jestem załamana moim stanem cery - pojawiła się taka drobna kaszka, nie są ta pryszcze do gniecienia ale na moje oko drobne stany zapalne. Gdzie niegdzie bulwy... O wiele zwiększona ilość sebum, bardzo długo walczylam z cera mieszana, było już tak dobrze... Nawet nie spodziewałam się że odstawienie hormonow niesie za sobą takie skutki...po nałożeniu makijażu nawet tego nie widać, ale ten łój mnie przeraża... Jestem tym totalnie załamana, dla mnie to nowa sytuacja, nigdy nie miałam takich problemów z cera :'(. Teraz pytanie do Was: ile to się może utrzymywać? Iść do dermatologa? Dodam że stosuje naprawdę porządnych kremów i kosmetyków. W przerazeniu zapisałam się do ginekologa, sama nie wiem po co, chyba z myślą żeby znów wypisala mi receptę na nuvaring, ale nie wiem czy to dobry pomysł heeeelp

[mumi1]

Alina na swoim blogu pisała rok temu, że na takie problemy z cerą pomogło jej picie czystka i niepokalanka. Możesz zapytać w sklepie zielarskim o coś co reguluje hormony. Oprócz tego może powinnaś zrobić badania hormonów? Może za wysoki albo za niski poziom stąd taka reakcja. A do przetłuszczającej się cery polecam srebro koloidalne w toniku. Cera według mnie po takim czasie musi się unormować

[Jik]

Napisane przez Karliii

Dziewczyny doradzcie coś, bo jestem załamana
Gdzieś od 17r. życia brałam Yaz, przez spadek libido zrezygnowalam z brania tabletek. Yaz zażywałam może z dwa lata, brak skutków ubocznych po odstawieniu. Gdy popęd nie wrócił poszłam do lekarza, ginekolog zasugerowała że być może strach przed ciąża jest tsk duży że sama się blokuje, bo hormony napewno wróciły do normy. Przepisala mi nuvaring, stosowałam go ok. 2 lata. Niestety z libidem było jeszcze gorzej, poziom -100, totalna suchość, brak szans na jakikolwiek stosunek, rozdrażnienie itp. Odstawiłam krążek 11 dni temu. Jestem załamana moim stanem cery - pojawiła się taka drobna kaszka, nie są ta pryszcze do gniecienia ale na moje oko drobne stany zapalne. Gdzie niegdzie bulwy... O wiele zwiększona ilość sebum, bardzo długo walczylam z cera mieszana, było już tak dobrze... Nawet nie spodziewałam się że odstawienie hormonow niesie za sobą takie skutki...po nałożeniu makijażu nawet tego nie widać, ale ten łój mnie przeraża... Jestem tym totalnie załamana, dla mnie to nowa sytuacja, nigdy nie miałam takich problemów z cera :'(. Teraz pytanie do Was: ile to się może utrzymywać? Iść do dermatologa? Dodam że stosuje naprawdę porządnych kremów i kosmetyków. W przerazeniu zapisałam się do ginekologa, sama nie wiem po co, chyba z myślą żeby znów wypisala mi receptę na nuvaring, ale nie wiem czy to dobry pomysł heeeelp

Jezu, ja też jestem załamana swoją cerą. Trzeci miesiąc odstawienia Sylvie i porażka. Zawsze miałam tłustą cerę, ale teraz ten łój to masakra. Do tego kratery na plecach i bolące gule na twarzy, takie jakie mi raz na ruski rok wychodzily przed okresem

mumi1, co to za srebro w toniku?

Polecacie jakiś niezły krem matujący? Do tej pory zimą wystarczał mi kremik Hipp dziecięcy plus podkład plus puder, na lato brałam jakiś delikatny antybakteryjny np. Kolastyny i te 6 godzin mogłam wytrzymać. Teraz po 2 godzinach mam taką nadprodukcję łoju, że nie daję rady

[zakrecona_pomarancza]

Cześć dziewczyny - jeśli mogę to dołączę do wątku. Przez 2,5 roku brałam Vibin Mini. Lidbido spadło mi do 0. W tamtym tygodniu byłam u ginekologa i zmieniłam tabletki na Belarę. Dzisiaj miałam wziąć 3 tabletkę, ale od wczoraj wieczorem bolała mnie noga,tak jakby ktoś polewał mi ją wrzątkiem, w sumie to dalej boli. Zadzwoniłam do Pani ginekolog i kazała mi je odstawić i czekać teraz na miesiączkę. Uznałam, że nie chcę już wracać do innych tabletek, że już mi wystarczy. Myślicie, że jak pojawi mi się mój okres to wybrać się do niej i powiedzieć, że chcę zrezygnować z tabletek?

[mumi1]

Srebro koloidalne w toniku, dostaniesz w sklepach typu Stara Mydlarnia, czy ze zdrową żywnością. Ja zainwestowałam w Lune foreo mini i trzeba przyznać, że ta szczoteczka bardzo mojej tłustej cerze pomogła. Z tym że to niesamowicie duży wydatek.

Ja biorę Elin od tygodnia, żadnych skutków ubocznych nie ma, prócz tego że na wadze kilogram więcej, ale u mnie to bez różnicy. Czy któraś z Was w trakcie przyjmowania miała wysyp?

[pysia07]

Od 1,5 roku biorę tabletki Silvie20. Zamierzam je odstawić, ale powiem szczerze, że boje się iż zacznę tyć. W trakcie brania nie przytylam, waże 46 kilo. Jednak mam takie schizy, ze jak odstawie to zrobie sie gruba.

Wiem, ze trudno stwierdzic jak to bedzie w moim przypadku, kazdy organizm reaguje inaczej,ale moze Wizazanki, ktore braly te wlasnie tabletki, beda chetne wypowiedziec sie jak to bylo w ich przypadku.

Licze na odpowiedzi

[Kociaak]

Napisane przez pysia07

Od 1,5 roku biorę tabletki Silvie20. Zamierzam je odstawić, ale powiem szczerze, że boje się iż zacznę tyć. W trakcie brania nie przytylam, waże 46 kilo. Jednak mam takie schizy, ze jak odstawie to zrobie sie gruba.

Wiem, ze trudno stwierdzic jak to bedzie w moim przypadku, kazdy organizm reaguje inaczej,ale moze Wizazanki, ktore braly te wlasnie tabletki, beda chetne wypowiedziec sie jak to bylo w ich przypadku.

Licze na odpowiedzi

Ja odstawiłam Sylvie 20 po pięciu latach ponad

Rezultat:
- waga się nie zmieniła na minus, raczej na plus- jestem mniej opuchnięta (choć niby i przy braniu nie byłam), jędrniejsza skóra,
- mniejsza chęć na słone (chipsy )
- pryszcze nie wyłażą jakoś więcej czy gorzej,
- włosy mi się szybciej przetłuszczają, teraz myję codziennie a nie co dwa dni
- powrót libido, mogę się teraz kochać godzinami, kilka razy dziennie, chęć jest, suchość to pojęcie nieznane

Jestem zadowolona, czekam tylko aż mi się okres wyreguluje ( od odstawienia dostałam dwa razu- po 9 i po 39 d.c....

[pysia07]

Ja chce odstawic Silvie20 bo zaczely mi sie robic pajaczki na nogach, jeszcze troche i beda cale sine w niektorych miejscach. Boje sie zebym zakrzepicy nie dostala. Mam 25 lat.

Biore je dosc krotko w porownaniu co do ciebie, ale ogolnie tez jestem z nich zadowolona. Chociaz suchosc zwlaszcza po okresie tez mi dokucza przy tabletkach,ale to jeszcze nie byl taki wielki problem.

Wlosy tak czy inaczej mi sie przetluszczaja - myje co dwa dni, ale tez pasowaloby codziennie takze po odstawieniu bedzie pewnie podobnie. Bralabym je dalej gdyby nie te widoczne zyly i pekajace naczynka.
Dodatkowo jeszcze od prawie poltora roku borykam sie z nieustajacymi i nawracajacymi grzybicami/ zapaleniami pochwy. Stosowalam juz chyba wszystko, ale co miesiac nawraca.
Mam taka cicha nadzieje, ze moze po odstawieniu anty cos sie u mnie polepszy ehh

[Vinnga]

U mnie już druga @, jak w zegarku w stosunku do pierwszej Zero PMS, zero wypryszczania mnie przed okresem, intensywność miesiączki w normie, bóle menstruacyjne - do zniesienia. Jeśli będzie tak pięknie przez kolejne kilka miesięcy to chyba rozważę miedziankę. Prezerwatywy to jednak nie jest moja ulubiona metoda antykoncepcji

[201609051006]

hej. chcę odstawić tabletki antykoncepcyjne. w zeszłym miesiącu dzwoniłam do mojego ginekologa, najbliższe terminy ma... w lipcu. zawsze w ciągu miesiąca były terminy. czy konieczna jest wizyta u lekarza przed odstawieniem pigułek? w sumie to tylko bym mu powiedziała że chce je odstawić i zapytała czy czegoś mam się spodziewać oraz kiedy przyjść na kontrolę. czy może jednak nic się nie stanie jak po prostu po skończonym blistrze odstawię całkowicie pigułki i przyjdę do lekarza w najbliższym możliwym terminie - czyli w lipcu?

[Vinnga]

Napisane przez iconosquare

hej. chcę odstawić tabletki antykoncepcyjne. w zeszłym miesiącu dzwoniłam do mojego ginekologa, najbliższe terminy ma... w lipcu. zawsze w ciągu miesiąca były terminy. czy konieczna jest wizyta u lekarza przed odstawieniem pigułek? w sumie to tylko bym mu powiedziała że chce je odstawić i zapytała czy czegoś mam się spodziewać oraz kiedy przyjść na kontrolę. czy może jednak nic się nie stanie jak po prostu po skończonym blistrze odstawię całkowicie pigułki i przyjdę do lekarza w najbliższym możliwym terminie - czyli w lipcu?

Nic się nie stanie. Dokończ blister, a później po prostu obserwuj swój organizm, zapisz sobie daty miesiączek aby wiedzieć czy cykl jest regularny i z takimi informacjami wybierz się do ginekologa w lipcu

Chyba że miałaś dobierane tabletki w innym celu niż antykoncepcja?