2024-03-08, 17:11 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 48
|
Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cześć Wszystkim
Mam do Was pytanie ,ciekawi mnie jakie macie zdanie i jakbyście zachowały się na moim miejscu. Otóż wczoraj mojemu bliskiemu koledze zmarła matka (choroba nowotworowa ,przegrała tą ciężką walkę) z racji faktu że bardzo kolegujemy się ze sobą wyraził chęć abym uczestniczyła w pogrzebie po prostu przyszła do kościoła ,czy na cmentarz i była z nim w takim momencie okazała wsparcia ,no facet cierpi ogólnie strata matki to jednak ogromna tragedia dla wielu ludzi .Oczywiście się zgodziłam... kupiłam wiązankę i poszłam. Nigdy nie poznałam jego matki osobiście ,jednak on stwierdził że to bez znaczenia i ważne że z nim jestem w takim momencie. . Ogólnie kumplujemy się w czwórkę ,jest jeszcze jeden kolega i moja przyjaciółka. Problem polega na tym że Agnieszka nie poszła na ten pogrzeb a dlaczego? bo również nie poznała osobiście Jego matki mimo świadomość że Y wyraził chęć abyśmy były tam we dwie ,mówił że mogłybyśmy złożyć sie razem na wiązankę we trójkę ,że będzie mu przykro jak nas nie będzie ,że się załamie. A co na to Agnieszka ? wyśmiała to ,nic do niej nie docierało. Kompletny brak empatii współczucia i zagazowania. ...próbowałam jej to wytłumaczyć że to przecież jej dobry kolega i jest zapłakany ,przygnębiony i potrzebuje oparcia w takiej chwili . Co odpowiedziała? No i co ?? Ja mam płakać razem z nim ? każdy ma swoje życie przecież. :conf used: Agnieszka jest moją przyjaciółka jednak jestem rozczarowana jej postawą i zupełnie się tego nie spodziewałam po niej. Jestem rozczarowana do tego stopnia że nie wiem czy ja w ogóle mam ochotę mieć taką przyjaciółkę. ..Obawiam się też że Wobec mnie zachowałaby się identycznie ,gdybym np ja straciła jednego z rodziców? przecież ich też nie zna ,widziała kilka razy przelotem. Powiedzieć mi co myślicie ? Czy ja przesadzam? |
2024-03-11, 09:18 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Mało empatyczne jej zachowanie, jeśli w takich okolicznościach poznałaś jej prawdziwą twarz i uznałaś że nie odpowiada Ci dalsza znajomość możesz poluzować kontakty i wygaszać relację. Natomiast nie możesz jej narzucać że powinna być na pogrzebie, nie wiesz do końca jakie są jej relacje z Waszym kolegą. Być może jest coś o czym nie wiesz, stąd ona nie chce angażować się w jego życie.
|
2024-03-11, 11:58 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Yyy, ale ktoś umiera 7 marca a 8 marca jest pogrzeb? Czy to jakiś skrót myślowy, że się dowiedziałaś dzień wcześniej o pogrzebie i poszłaś, a pani zmarła wcześniej? Bo pogrzeb z dnia na dzień to się nie klei.
Nie wiem po co przejmujesz się w takiej sytuacji innymi. Poszłaś na pogrzeb i bardzo spoko zachowanie, w końcu to dobry kolega. A że inni mają braki w wychowaniu i empatii? Cóż, w tym momencie warto się zastanowić z kim się zadajesz i po co. Natomiast nie możesz komuś narzucać obecności gdzieś. Co najwyżej możesz to sobie zapamiętać i tak, jak już napisałam - zastanowić się, czy taką osobę chcesz mieć za koleżankę.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2024-03-11 o 11:59 |
2024-03-11, 15:33 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 079
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cytat:
A co do zachowania przyjaciółki to mnie ono dziwi i raczej bym nie chciała mieć takiej osoby w swoim otoczeniu. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2024-03-11, 16:13 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 434
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
nie wiem ile wy macie lat?
kolezanka miala prawo nie pojsc na pogrzeb nie kazdy lubi uczestniczyc w takich sytuacjach z twojego postu wnioskuje ze jestescie chyba dosyc mlodymi ludzmi moze ja ta sytaucja przerosla i nie umie sie do tegio przyznac maskujac to jakims wysmiewaniem? w kazdym razie ona nie miala obwiazku isc na ten pogrzeb,widocznie nie byla jego tak wazna przyjaciolka skoro nigdy nie poznala jego matki i nie czula ze chce go wesprzec w tym momencie to nie jest niczyim obowiazkiem to ma wychodzic z potrzeby serca
__________________
z wizazem od 12.2004 |
2024-03-11, 16:57 | #6 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Nie możesz koleżance nic narzucać i niczego od niej wymagać, to oczywiste. Ale jej zachowanie jest według mnie mega słabe. Jeśli nie chciała iść na pogrzeb to ok, ale jej reakcja którą zacytowałaś już jest dla mnie przegięciem. Chyba nie chciałabym mieć takiej osoby w swoim otoczeniu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2024-03-11, 17:25 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2024-03-11, 19:17 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 434
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cytat:
Autorka non stop ma jakies watki do swojej "przyjaciolki" wiec rada jest jedna zakonczyc ta znajomosc i poszukac towarzystwa bardziej rozwinietego intelektualnie moze wowczas autorka rowniez dojrzeje
__________________
z wizazem od 12.2004 Edytowane przez xfrida Czas edycji: 2024-03-11 o 20:08 |
|
2024-03-11, 20:04 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Jeśli to ta sama paczka, o której pisałaś ostatnio, że rozmawiacie luźno o swoich fantazjach, kumpel wyznał Ci uczucie, a potem obraził się bo go odtrąciłaś, to trochę nie dziwię się reakcji koleżanki. Jakieś dziwne i pogmatwane macie tam kontakty, może ta przyjaciółka i kolega też mieli jakąś relację i są teraz skłóceni. Bo jej zachowanie trochę wygląda na foch i prowokacyjne olanie kolegi.
|
2024-03-11, 22:44 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 48
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cytat:
Tak czy siak ,dla mnie takie zachowanie jest poniżej pasa. Ja byłam na tym pogrzebie sama i było to dla mnie ciężkie ... widziałam cierpienie jego ojca i reszty rodzeństwa .Sama się rozkleiłam.... Edytowane przez Natalia0303030 Czas edycji: 2024-03-11 o 22:48 |
|
2024-03-12, 07:29 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Skoro się przyjaźnicie i on wyraził chęć żebyście byli na pogrzebie dobrze był było gdybyście wszyscy tam byli.Nawet jeśli osobiście nie poznaliście jego matki to znacie jego ewidentnie chciał, potrzebował mieć przy sobie wsparcie bliskich(w tym przypadku was swoich przyjaciół) Na jego i twoim miejscu przemyślała bym z kim się przyjaźnie szczególnie wyśmiewanie takiej sytuacji jest tragiczną postawą
|
2024-03-12, 07:36 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 326
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Miała prawo odmówić udziału w pogrzebie, aczkolwiek forma jej odpowiedzi wydaje sie mocno szczeniacka.
|
2024-03-12, 07:50 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 434
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cytat:
Skoro twoj kolega ma jeszcze rodzenstwo i ojca to nie byl na pogrzebie sam. Mowiac szczerze malo kto kto jest prawdziwej rozpaczy i cierpi patrzy kto przyszedl na pogrzeb przynajmniej dla mnie to by bylo najmniej wazne Przestan nakrecac sie i robic big deal z niczego tak naprawde Matka twojego kolegi byla dla twojej przyjaciolki obca osoba ,nigdy jej nawet nie poznala ,jej zachowanie(brak obecnosci na pogrzebie) nie bylo ponizej pasa ty rozgrzebujac to i podkreslajac co chwile jej nieobecnosc nadajesz temu wieksze znaczenie niz ma w rzeczywistości
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
2024-03-12, 08:35 | #14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cytat:
Pomyślałam, że może oni też mają jakieś zatajone urazy (tak jak Ty z kolegą), stąd jej dość gwałtowna reakcja w stylu "a co mnie obchodzi pogrzeb?", raczej dorośli ludzie nie reagują tak na wieść o śmierci, tylko zdobywają się choćby na jakieś zdawkowe "to smutne, przykro mi", nawet gdy dotyczy to dalekich znajomych. Ale to tylko moje domysły, sama najlepiej wiesz czy to może mieć sens. |
|
2024-03-12, 09:35 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 434
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cytat:
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
2024-03-12, 09:52 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
|
2024-03-12, 10:14 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Plus jeżeli Autorka jest w życiu tak dramatyczna i upierdliwa, jak w zakładaniu wątków tutaj, to już mniejsze zdziwienie, że koleżanka jej mogła tak niemiło odpowiedzieć na "odczep się". Poza tym najwidoczniej jednak tamta koleżanka jednak aż tak się z tym kolesiem nie kumpluje. Inaczej by po prostu poszła na ten pogrzeb i tyle.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2024-03-12, 10:28 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 48
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Nie ,nie powiedziała mu tego wprost . Jednak pytał się o nią co mówiła i dlaczego jej nie było na pogrzebie . Oszczędziłam mu przykrość ,nie chciałam mu dokładać.
Zresztą nie rozmawiamy już ze sobą, pisała do mnie wiadomość czemu się nie odzywam i czy jestem obrażona . Oczywiście powiedziałam że nie bo chce mi się już wałkować tego tematu. Miała prawo nie iść na pogrzeb ale ja z kolei nie muszę się z tym zgadzać. Teraz to wygląda tak ,że Y ma żałobę ,codziennie lata na cmentarz Dzwonił do mnie z samego rana czy nie pojadę z nim dla towarzystwa Jednak miałam wyciszony telefon ,spałam ...nie pojechałam I jesteśmy w ciągłym kontakcie ,cały czas rozmawiamy o Jego mamie ,czuje wewnętrznie że zostałam z tym wszystkim sama ,bo z Beatą nie ma żadnego kontaktu. Edytowane przez Natalia0303030 Czas edycji: 2024-03-12 o 10:44 |
2024-03-12, 10:30 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 326
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cytat:
|
|
2024-03-12, 10:49 | #20 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez Aelora Czas edycji: 2024-03-12 o 10:53 |
||
2024-03-12, 10:54 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 434
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cytat:
Strasznie dramatuzujesz nie znalas nawet tej kobiety Wy wszyscy nie pracujecie ? Dziwny ten koles po chu...mu towarzystwo w odwiedzinach grobu matki? Gdzie jest jego rodzina ze po obcych musi wydzwaniac I gadać o matce ktorej nikt z was nie znal Cala ta sytuacja jest nienormalna a twoje przejecie I dramatyzowanie jeszcze dziwniejsze "zostalam z tym wszystkim sama" jakbys conajmniej musiala ogarniac czworke sierot w wieku od 1 do 8 lat
__________________
z wizazem od 12.2004 Edytowane przez xfrida Czas edycji: 2024-03-12 o 10:56 |
|
2024-03-12, 11:04 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2024-03-12, 11:45 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 772
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Z jaką Beatą nie ma kontaktu? W pierwszym poście pisałaś o Agnieszce.
|
2024-03-12, 20:54 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 44
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
No a co właściwie złego powiedziała? Nie ma obowiązku uczestniczenia w pogrzebie i płakania no ktoś tak chce.
|
2024-03-12, 22:00 | #25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 48
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cytat:
Nie wiem tylko jak mam teraz ochłodzić te kontakty bez zbędnych wyjaśnień i tłumaczeń. Edytowane przez Natalia0303030 Czas edycji: 2024-03-12 o 22:17 |
|
2024-03-12, 22:10 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 434
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cytat:
Normalnie mozesz jej wprost powoedziec ze nie spodobala ci sie jej postawa i nie chcesz z nia juz utrzymywac bliskiej znajomosci a jak nie chcesz jej nic mowic to poprostu zacznij ja zbywac olewac smsy nie odbierac telefonu i w koncu zajarzy ze masz ja gdzues Jesyes dorosla kobieta grubo po 30tce a zachowanie i problemu masz jak nastolatka to samo reszta twojej "paczki" czy wy nie macie nic innego do roboty jak tylko zawracanie dupy sobie wzajemnie? Pracujesz ? Bomam wrażenie ze mSz za duzo wolnego czasu ze tak wszystko przezywasz i bierzesz do siebie i zajmesz sie cudzymi problemami
__________________
z wizazem od 12.2004 Edytowane przez xfrida Czas edycji: 2024-03-12 o 22:17 |
|
2024-03-13, 08:41 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 326
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cytat:
|
|
2024-03-13, 09:03 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 48
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cytat:
Nie ma z nią kontaktu ,bo widocznie poczuł się dotknięty brakiem jej obecność na pogrzebie. A ona skwitowała tylko że ma to w dupie. Mimo że nie poznałam osobiście Jego matki to nie było mi obojętne to co wydarzało się w jego życiu i dziwnie się czuje wysłuchując takich ordynarnych tekstów mając świadomość co on teraz przeżywa. .... |
|
2024-03-13, 09:12 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2024-03-13, 09:25 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 48
|
Dot.: Pogrzeb -zachowanie przyjaciółki a moje.
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:17.