Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie, cz.2.

[Higurashi]

Imp, no co Ty, samo to, że poćwiczyłaś jest super. A te kcal z zegarka to ja tam zawsze traktuję z mocną rezerwą

No właśnie ten sznurek mnie urzekł, na żywo wygląda moim zdaniem fajniej. No ale na stronie te legginsy bez promocji kosztują 400 zł, więc bez przesady co prawda kupiłam dziś też drogie buty, ale są tak mega wygodne, że nie żałuję

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[olabambola]

Napisane przez Imperfecta

Ja dzisiaj zrobiłam tylko krótki trening Codziennie Fit, ledwie 130kcal spaliłam no ale przynajmniej nie zlamiłam i nie przesiedziałam całego popołudnia na kanapie.
Jaka ja jestem zła na tę pogodę, jest tak zimno, chciałam iść biegać, ale no nie da się, wiatr chce głowę urwać, a nie chcę być chora. Nie lubię ćwiczyć w domu zawsze mam wrażenie, że zrobiłam za mało.

Higu bardzo fajne leginsy, super że mają taki sznurek, mi tego zawsze brakuje, bo mam stosunkowo wąską talię (xd) w porównaniu do bioder i wszystko mi spada. To fajne rozwiązanie jest
Muszę się też wybrać do jakiegoś sklepu sportowego, bo mi zostały jedne leginsy w szafie, cała reszta mi z tyłka zjeżdża. Ostatnio na zumbie więcej je trzymałam na swoim miejscu niż tańczyłam

tobie zjeżdzają, a ja się nie mogę zmieścić dzisiaj odebrałam legginsy i niestety za małe

[cava]

mnie się ostatnio udało kupić 2 pary niezjezdzajacych legginsów. To jest jednak 100% kwestia materiału, chyba weszły jakieś nowe rodzaje splotu tkanin sportowych, ze dają taki efekt.
Oczywiście jak się akurat trafi, bo po składzie czy fakturze nie bardzo widzę różnicę.
Jedne mam od Cotton on Body, drugie Adidas.

Poprzednie od Cotton on Body, kupione ze 3 lata temu jakoś chyba , identycznego kroju i rozmiaru, zjeżdżały tragicznie, a jak się trochę zużyły to już po prostu aż śmieszne to było. Dziś je właśnie wywaliłam, jak je pare dni temu nieopatrznie ubrałam i zaznałam znów tego zjeżdżania i mania kroku prawie w połowie ud.

[Higurashi]

Jak na razie moimi ulubionymi legginsami są moje carpatree, ale mają jakiś dziwny puszapowy szew na dupie i aż głupio mi w tym wyjść. Miałam je odesłać, ale przymierzałam i tak mi było wygodnie, że ojejuniu. Uznałam, że jak nie na siłkę, to w domu w nich będę ćwiczyć.

A, no i dałam się ponieść Instagramowemu trendowi. Wzięłam we wtorek na siłowy Conversy. Chyba zagoszczą na stałe w torbie na trening.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Z legginsowych niewypałów to raz kupiłam sobie jakieś Pumy. Mam dość spore uda w porównaniu do łydek, a te legginsy odstawały mi w pasie, były lekko luźne na udach, za to niemiłosiernie uciskały łydki. Nie rozumiem.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Ava_]

Oj hejtuje zjeżdżające legginsy i krok w połowie uda. Jeszcze przy ćwiczeniach stojąco-leżących aż tak nie przeszkadzaja, ale przy bieganiu na dłuższe dystanse to koszmar. Ostatnio trafiłam na bardzo dziwny materiał w legginsach Lululemon. Pierwsze kilometry zjeżdżają, jak się rozgrzeje, zaczne pocić nagle wszystko pięknie się trzyma do końca biegu.

Już nie ryzykuje, kupuje 2-3 sprawdzone marki i żadne instagramowe nowości nie kuszą.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

U mnie sie mega sprawdzily jakies calkiem tanie legginsy z Decathlonu z tej marki (chyba) wlasniej domyos? Czy jakos tak. Pamietam ze tutaj mi doradzalyscie na te moje 30 cm roznicy pas- biodra. Mocno juz sa po przejsciach i musze kupic jakies nowe. W ogole mamy tylko 2 pary. Eh.

Imp jesli masz mi banda to Cie pociesze, ze ja nigdy z nim nie osiagalam zadnych imponujacych kcal. Podejrzewam ze on pieknie zaniza.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Wolha mam Amazfita, ale to prawie to samo na siłowni pokazuje mniej więcej tak jak urządzenia, przy bieganiu tak jak Fitatu, więc mam wrażenie, że liczy całkiem nieźle, ale trzymajmy się wersji, że było lepiej

Też lubię legginsy z Decathlona

[Ava_]

Napisane przez Imperfecta

Wolha mam Amazfita, ale to prawie to samo na siłowni pokazuje mniej więcej tak jak urządzenia, przy bieganiu tak jak Fitatu, więc mam wrażenie, że liczy całkiem nieźle, ale trzymajmy się wersji, że było lepiej

Też lubię legginsy z Decathlona

Przeżywam zwątpienie w fitbandy. Oboje z Tz mamy Fitbity. Już kilka razy zdarzyło się, ze poszliśmy na dłuższa wycieczkę, cały dzień spędzony razem krok w krok i na koniec okazuje się, ze mam 6km mniej. Jeszcze rozumiem różnice w krokach, każdy ma trochę inna dlugosc kroku i to sobie można na apce sprawdzić w cm. Ale idąc ta sama trasa on zrobił 17km a ja 11? No nie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Imperfecta]

Napisane przez Ava_

Przeżywam zwątpienie w fitbandy. Oboje z Tz mamy Fitbity. Już kilka razy zdarzyło się, ze poszliśmy na dłuższa wycieczkę, cały dzień spędzony razem krok w krok i na koniec okazuje się, ze mam 6km mniej. Jeszcze rozumiem różnice w krokach, każdy ma trochę inna dlugosc kroku i to sobie można na apce sprawdzić w cm. Ale idąc ta sama trasa on zrobił 17km a ja 11? No nie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to u nas się nie zdarza, raczej różnica w krokach tylko jest, bo TŻ duuuużo wyższy ode mnie, ale dystanse nam się zgadzają +/- kilkaset metrów.
Mój Amazfit ma wbudowany GPS, więc mi liczy nieco inaczej dystanse.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Też mam smartwatch z GPS-em, to chyba kluczowe przy liczeniu dystansów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

Napisane przez Ava_

Przeżywam zwątpienie w fitbandy. Oboje z Tz mamy Fitbity. Już kilka razy zdarzyło się, ze poszliśmy na dłuższa wycieczkę, cały dzień spędzony razem krok w krok i na koniec okazuje się, ze mam 6km mniej. Jeszcze rozumiem różnice w krokach, każdy ma trochę inna dlugosc kroku i to sobie można na apce sprawdzić w cm. Ale idąc ta sama trasa on zrobił 17km a ja 11? No nie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Testowałam kiedyś dwa zegarki jednocześnie na obu rękach. Jeden to był Fitbit a drugi Polar. Po teście pożegnałam się z fitbitem, raz, ze różnica była spora na niekorzysc fitbmta (jakieś 2 km mniej), plus i tak mnie wkurzał, bo często mi blednie zapisywał aktywności. Polar jest dokładniejszy, natomiast ogólnie trzeba podchodzić z rezerwa do tych cudów, bo nie są one dokładne.

ps. obydwa modele miały wbudowany gps.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Mi legginsy nie zjeżdżają raczej. Ale ja też nie biegam.
Za to mam problem z rozmiarem. Raz S idealne, a raz za małe na brzuchu. No to kupiłam kilka M. Te niektóre dobre, a niektóre wiszą na tyłku. I tym sposobem nie wiem jaki rozmiar kupować.
Ze szwem na tyłku nawet nie kupowałam do przymiarki, bo wiem, że to nie dla mnie.
Ostatnio chciałam kupić sobie zestaw z firmy co Agata Zając nosi, wrzucała jakieś promki na insta. Ale spytałam siebie po co mi, skoro w niektórych nowych jeszcze nie byłam na siłowni. I tak oto sobie nałożyłam bana.
Ja mam Garmina do mierzenia kroków. Myślę, że pokazuje plus minus prawdę. Są momenty, że oszukuje np jak czyściłam buty to naliczył mi kroki, ale jak jeżdżę tą samą trasą rowerową to pokazuje podobnie. Na mapach sprawdzałam i odległość też ok.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ava_]

No, fitbit ma wbudowany gps. Biegam z apka Nike + i z fitbitem te same trasy w kółko, zwykle nie widzę różnic, a na pamięć już wiem przy którym kamieniu pęka kolejny kilometr. Dopiero teraz zorientowałam się, ze coś nie halo. Fitbit ma system dodawania do znajomych z cotygodniowym rankingiem, moje grono walczy o podium jak o życie i co? Wszyscy żyjemy w kłamstwie…


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marina3]

Ja najlepsze legginsy mam z lumpka prawdę mówiąc, taka firma że śnieżynka w logo.
Nie zjeżdżają, ale delikatnie odstają w pasie (ale wybaczam), bo jest mi w nich tak wygodnie, że noszę do ćwiczeń i do pracy do bluz czy koszul.

Jakie plany na majówkę dziewczyny? Aktywnie czy odpoczywacie przy grillu?
Ja wczoraj odpuściłam rurkę ze względu na okres i fatalne samopoczucie (bardzo nie układa mi się w życiu ostatnio), ale dziś ma u mnie być w końcu ciepłej więc pójdę na rolki.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[squirrelqa]

Ja właśnie jadę ze strojem do pracy i po pracy nie ma zmiłuj - od razu pójdę na siłownię. Przez ostatni tydzień nic nie ćwiczyłam, bo robiłam testy skórne na alergię (nie można się myć i pocić za bardzo w danym miejscu), a później paskudne bóle głowy... Zapisałam się na pump i stretching po nim, więc liczę na jakieś zakwasy jutro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez Marina3

Jakie plany na majówkę dziewczyny? Aktywnie czy odpoczywacie przy grillu?

Ja już mam wolne dziś , ale jeszcze w domu.
Zaraz idę zrobić swój ponad godzinny, nudny jak flaki z olejem, trening od fizjoterapeutów i to koniec treningow.
Wyjeżdżamy jutro rano, będziemy do środy włącznie tylko chodzić, jeść, pić i spać.

Ale też mi sie przyda odpoczynek, jak dorzuciłam 2 treningi tygodniowo od fizjo do swojej normalnej aktywności, to coś widzę ze nie wydolę, czułam sie wczoraj już mocno zajechana, praktycznie po pracy położyłam sie na kanapie i nie wstałam, a do łóżka poszłam juz zaraz po 20 i to z szalona liczba kroków 3500. Normalnie bym poszła na spacer z godzinny a nie leżeć pod kołdrą.

Ale mialam cięgiem: w piątek Body pump, w sobotę trening z fizjoterapeuta na kamerce, w niedziele funkcjonalny i jogę 1,5 godziny, w poniedziałek trening od fizjo, we wtorek tabate, w środę funkcjonalny + średnio 9-10 tysi kroków do tego i wczoraj po tym wszytkim padłam na kanapę i nie wstałam.

A przecież warto by jeszcze iść codziennie na jakiś choć krótki spacer, żeby słońce i świat w ogóle zobaczyć i nogami normalnie poruszać a nie tylko albo dźwiganie, skakanie, albo dzikie tabaty.

Coś muszę poucinać. A wszystkiego mi żal.
Chyba sobie odpuszczę fitnesy w piątki.

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89567561]Mi legginsy nie zjeżdżają raczej. Ale ja też nie biegam.
Za to mam problem z rozmiarem. Raz S idealne, a raz za małe na brzuchu. No to kupiłam kilka M. Te niektóre dobre, a niektóre wiszą na tyłku. I tym sposobem nie wiem jaki rozmiar kupować.[/QUOTE]

Bo firmy nie trzymają rozmiarów nawet w obrębie swoich tylko produktów a co dopiero między sobą. Normalka.

[Rena]

Napisane przez Marina3

najlepsze legginsy mam z lumpka prawdę mówiąc, taka firma że śnieżynka w logo.
Nie zjeżdżają, ale delikatnie odstają w pasie (ale wybaczam), bo jest mi w nich tak wygodnie, że noszę do ćwiczeń i do pracy do bluz czy koszul.

Jakie plany na majówkę dziewczyny? Aktywnie czy odpoczywacie przy grillu?
Ja wczoraj odpuściłam rurkę ze względu na okres i fatalne samopoczucie (bardzo nie układa mi się w życiu ostatnio), ale dziś ma u mnie być w końcu ciepłej więc pójdę na rolki.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Jaka firma ze sniezynka w logo ? To nie sa termiczne na narty?
Ja najbardziej jestem zadowolona z reebok.

Wielkich planow na majowke nie mam. Jakos nigdy nie rozumialam koncepcji, ze trzeba cos ekstra wtedy zaplanowac i nie mozna zostac w miescie.

W niedziele ide na testowe body pump do innej silowni, bo mi sie abonament skonczyl.

[Higurashi]

Ja we wtorek do pracy, ale za to dziś wolne, byłam już na rolce, idę na siłownię, a po niej jacuzzi i sauna, bo są na siłowni

Cava, faktycznie co za dużo to nie tak wcale znów zdrowo, ale rozumiem ból, ja bym chciała tyle rzeczy robić, ale nawet jak czas znajdę, to siły na dłuższą metę nie

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[pixelova]

Ja ćwiczę siłowo i walczę ze sobą by włączyć cardio a że rowerek stacjonarny stoi koło łóżka muszę się bardzo starać by go ignorować.

W majówkę planowo odpalam rower i ruszam w plener. Odnośnie legginsów, najlepsze jakie mam są no name, z Shopee i tyłka trzymają się niesamowicie. Kuszą mnie Carpatree ale cena powala więc zostaje Vinted

[olabambola]

ja chętnie kupiłabym sobie legginsy na vinted, ale boję się wtopy z rozmiarem. Wymiary w przypadku rozciągliwych legginsów dla mnie nie są dobrą miarą.

[Higurashi]

Biurze szumiący, nie dość, że siłownia mi się nie podoba, trudno tu coś znaleźć i części ćwiczeń nie zrobię (a tu duża siłka) to jeszcze coś mnie w plecach zabolało. Nieźle zaczynam dobrze, że o 17:30 mam rurkę na otarcie łez
Będzie orbitrek a potem będę się trzymać sprawdzonej, mniej fancy siłowni może nawet pójdę po rurce jak mi starczy motywacji po niepowodzeniach

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Wolha wRedna]

Cava boze a ja myslalam ze moje 5h tygodniowo to duzo

Generalnie, o ile 2 kolka i rure juz ogarniam tak stretching i joga to w moim przypadku pieta achillesowa. W tym tygodniu bylo spoko, ale np. Tydzien temu po jodze nie poszlam na drugi dzien na stretching i kolo bo nie bylam w stanie, trzeciego dnia bylo jeszcze gorzej.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Znowu napisałam tu posta i zniknął
Ja we wtorek pracuję, jak będzie ładna pogoda to w niedzielę albo poniedziałek będziemy grillować i może pojedziemy na rowery.

Byłam dzisiaj z rana w Decathlonie, kupiłam sobie spodnie trekkingowe w habazie (w czerwcu wybieramy się w Tatry) , fioletowe leginsy ze sznurkiem w pasie, odgapione od Higu (nie mogę znaleźć konkretnego zdjęcia, ale w takim liliowym kolorze) i buty do biegania, jak nie będzie padać to pójdę jutro testować Screenshot_2023-04-28-10-34-15-941_com.android.chrome.jpgScreenshot_2023-04-28-11-31-59-523_com.android.chrome.jpgScreenshot_2023-04-28-10-06-27-968_com.android.chrome.jpg

[Natuś-77]

Dziewczyny, ja, myślę że wy jesteście za chude i te leginsy na was wiszą albo z tyłka zjeżdżają
Mam chyba szczęście, bo 2 pary z aliexpres, jedne z, Decathlon i siedzą jak trzeba. Tylko ja zwracam uwagę, zeby zakryły pępucha no i też budowę taką mam, ze nawet przy rozmiarze S mam na czym usiąść i udka jak u panczenistki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Imperfecta]

No mi dzisiaj koleżanka w pracy "nakazała" wyrzucić jedne spodnie, bo ponoć wyglądają na mnie jak z darów dla powodzian
Faktycznie miejsce na tyłek mam niewiele nad kolanami, trochę się "rozeszły"

[Nuova]

To na mnie z kolei rzeczy zaczęły być za małe, masa daje efekty Szczególnie mnie cieszy dolna partia ciała, bo ramiona i tak już mam jak chłop małorolny

W zeszłym tygodniu udało mi się pocisnąć 6 treningów (4 siłowe i 2 mobility/rehabilitacja), za to w tym idę dzisiaj pierwszy raz, bo miałam wyjazd służbowy i nie było opcji poćwiczyć

[Marina3]

Napisane przez Natuś-77

Dziewczyny, ja, myślę że wy jesteście za chude i te leginsy na was wiszą albo z tyłka zjeżdżają
Mam chyba szczęście, bo 2 pary z aliexpres, jedne z, Decathlon i siedzą jak trzeba. Tylko ja zwracam uwagę, zeby zakryły pępucha no i też budowę taką mam, ze nawet przy rozmiarze S mam na czym usiąść i udka jak u panczenistki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to chyba kwestia dużej różnicy między biodrami a talia.

Napisane przez Rena

Jaka firma ze sniezynka w logo ? To nie sa termiczne na narty?
Ja najbardziej jestem zadowolona z reebok.

Wielkich planow na majowke nie mam. Jakos nigdy nie rozumialam koncepcji, ze trzeba cos ekstra wtedy zaplanowac i nie mozna zostac w miescie.

W niedziele ide na testowe body pump do innej silowni, bo mi sie abonament skonczyl.

Sprawdzę w domu, bo nie pamiętam

Napisane przez Imperfecta

No mi dzisiaj koleżanka w pracy "nakazała" wyrzucić jedne spodnie, bo ponoć wyglądają na mnie jak z darów dla powodzian
Faktycznie miejsce na tyłek mam niewiele nad kolanami, trochę się "rozeszły"

Oj to cieszy, takie efekty. Szczerze gratuluję

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Napisane przez Nuova

To na mnie z kolei rzeczy zaczęły być za małe, masa daje efekty Szczególnie mnie cieszy dolna partia ciała, bo ramiona i tak już mam jak chłop małorolny

W zeszłym tygodniu udało mi się pocisnąć 6 treningów (4 siłowe i 2 mobility/rehabilitacja), za to w tym idę dzisiaj pierwszy raz, bo miałam wyjazd służbowy i nie było opcji poćwiczyć

Chłop małorolny

Napisane przez Marina3

U mnie to chyba kwestia dużej różnicy między biodrami a talia. Sprawdzę w domu, bo nie pamiętam Oj to cieszy, takie efekty. Szczerze gratuluję

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Cieszy, cieszy Dziękuję!

[Rena]

Napisane przez pixelova

W majówkę planowo odpalam rower i ruszam w plener.

U mnie plener teraz odpada, bo jestem alergikiem na pylki wlasnie. Musze poczekac az sie uspokoi z rozkwitaniem roslin. Przez reszte roku nie ma problemu, w marcu bylam jeszcze na nartach. Wiec nawet zima uprawiam sporty plenerowe, latem i jesienia tez korzystam z urokow natury. Tylko wiosna daje sobie spokoj.

A zauwazylam, ze duzo osob siedzi cala zime w domu i jak jest ocieplenie, to dostaje malpiego rozumu.

[gosia_9508]

Napisane przez Imperfecta

Byłam dzisiaj z rana w Decathlonie, kupiłam sobie spodnie trekkingowe w habazie (w czerwcu wybieramy się w Tatry) , fioletowe leginsy ze sznurkiem w pasie, odgapione od Higu (nie mogę znaleźć konkretnego zdjęcia, ale w takim liliowym kolorze) i buty do biegania, jak nie będzie padać to pójdę jutro testować

Ciekawa jestem modelu ze sznurkiem. Przejrzałam cala ofertę legginsów na stronie Decathlon i nie mogę zobaczyć na żadnych zdjęciach sznurka, ani tych ze screena a wyglądają fajnie ;p znalazłam jedna fajna stylowke, właśnie w liliowym kolorze ale sam top, nie ma dołu, są podobne ale inny odcień.

IMG_1530.jpg

Z utęsknieniem czekam na ofertę letnia, bo potrzebuje krótkich spodenek, ale w ciągu ostatniego roku przeszłam wszystkie sklepy w okolicy i odwiedziłam miliony stron w internecie i wszystko albo brzydkie, albo niedostępne, a jak już ładne, to 2-3x droższe niż zwykle leginsy, a materiału mniej :/