Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;) - Strona 72 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2020-01-15, 17:58   #2131
grejpfrutowa01
Zakorzenienie
 
Avatar grejpfrutowa01
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 625
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Cytat:
Napisane przez Elsabel Pokaż wiadomość
Nati, da radę wybrać cały urlop za 2020, a później złożyć wniosek o wychowawczy. Tak samo jak można wybrać cały urlop za dany rok w styczniu/lutym, a później zwolnić się z pracy. Wtedy to pracodawca jest w plecy.
A w ten deseń to tak.

Laski, cienki bolek jestem
Mam dosyć tego kataru Oli. Non stop na rękach by chciała, marudzi, z nosa ciągle leci, aż już nie daje sobie wycierać, bo chyba ją to już boli.
Macie jakiś patent na wycieranie nosa?
Ew. czym smarować?, bo już się czerwony robi podrażniony taki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
grejpfrutowa01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-15, 18:03   #2132
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Cytat:
Napisane przez Eceea Pokaż wiadomość
Ale to było info od ortopedy

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

"Ćwiczą mięśnie, biodra...

Raczkowanie jest niezbędnągimnastyką dla kręgosłupa, gdyż dzięki niemu prawidłowo kształtują się jego naturalne krzywizny. Dobrze wpływa na panewki biodrowe i stopy (ustawia je w prawidłowej pozycji). Poza tym ćwiczy mięśnie – przede wszystkim obręcz barkową i biodrową.

... i pracuje mózg

Gdy Twój malec beztrosko plącze się innym pod nogami, w jego mózgu dzieją się ważne rzeczy – doskonalą się połączenia między półkulami. Raczkowanie angażuje cały mózg: zawiadująca lewą stroną ciała prawa półkula musi dogadać się z lewą, sterującą ruchami strony prawej."

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka
Nie mówię że tak nie jest tykko że nie wiedziałam dzięki że wkleilas. Nie mam 7 ręki zbey w Google szukać. Dziś idę na jogę a później jadę 220 km... Liczę że rodzice coś pomogą bo ledwo żyje...
Cytat:
Napisane przez N4TI Pokaż wiadomość
Ja mam 31 zaległego i właśnie ile nam się należy za 2020? Jak mam zamiar iść na wychowawczy? Muszę zadzwonić do kadr

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Już Elsabel odpisała
Cytat:
Napisane przez N4TI Pokaż wiadomość
O to nie można go wybrać zaraz po tym zaległym? Ciekawe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez grejpfrutowa01 Pokaż wiadomość
A w ten deseń to tak.

Laski, cienki bolek jestem
Mam dosyć tego kataru Oli. Non stop na rękach by chciała, marudzi, z nosa ciągle leci, aż już nie daje sobie wycierać, bo chyba ją to już boli.
Macie jakiś patent na wycieranie nosa?
Ew. czym smarować?, bo już się czerwony robi podrażniony taki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Współczuję. Poleciła ym maść majerankowa ale dziś się dowiedziałam że od 1rz jest...
Może aloes?
Ja wycietam ubraniem. Serio. Smarki i gluty to dzień sukienki i jej wycietam sukienka. Byle dotknąć żeby nie zjadala i tyle.. Biedna a to katar wodny?

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-15, 18:57   #2133
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Grejfrutowa a może chusteczką nawilżaną? Ostatnio w eko sklepie polecali mi chusteczki bambusowe, podobno delikatne.
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-15, 19:24   #2134
Eceea
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 3 119
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Cytat:
Napisane przez grejpfrutowa01 Pokaż wiadomość
A w ten deseń to tak.

Laski, cienki bolek jestem
Mam dosyć tego kataru Oli. Non stop na rękach by chciała, marudzi, z nosa ciągle leci, aż już nie daje sobie wycierać, bo chyba ją to już boli.
Macie jakiś patent na wycieranie nosa?
Ew. czym smarować?, bo już się czerwony robi podrażniony taki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Smarować czymś nawilżającym, olej kokosowy, krem do buzi, nie wiem czy maść z wit a można takim maluchom... chociaż maść majerankowa to wazelina i majeranek więc też ok i 2 w 1 tylko nie ładuje do nosa, bo coś tam w ulotce było. Parówkę możesz zrobić, 3/4 majeranku 1/2 łyżeczki sody i pół tabletki emskiej. Minie. Też pamiętam jak nasz miał katar. Łóżeczko wyżej z jednej, jeśli już się da odłożyć. No i chłodno + wilgotno

Do wycierania mikrofibra, jedyne co mi przychodzi do głowy. Ręcznik decathlonowy

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Eceea
Czas edycji: 2020-01-15 o 19:42
Eceea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-15, 19:46   #2135
grejpfrutowa01
Zakorzenienie
 
Avatar grejpfrutowa01
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 625
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Dzieki dziewczyny.
sQ, oooops a akurat maścią majerankową użyłam. :/ Dzięki za patent z ubraniem. No może u Rąbień wycierać nie będę,całe coś wykombinuje. Na razie katar wodnisty, leje się z noska, ale jak odciągamy, to jednak są porządne gluty.
O tych chusteczkach nawilżanych pomyślę, dzięki anuhaaa.
Eceaa, inhalacje robię, ale tej nie znałam. Dzięki. Spróbuję. Tonący brzytwy się chwyta. Chociaż jak to mówią katar leczony trwa tydzień...
Ola śpi na mamusi, ale już się wycwaniłam. Przygotowałam sobie "legowisko", dzięki czemu dziś będziemy pewnie spały obie.
Orzykkeilam też aromactiv plaster koło łóżka i walnelam gałganek Aliny. Stary mówi że tak wali...🤦🤷


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez grejpfrutowa01
Czas edycji: 2020-01-15 o 19:48
grejpfrutowa01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-15, 19:54   #2136
Eceea
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 3 119
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Cytat:
Napisane przez grejpfrutowa01 Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczyny.
sQ, oooops a akurat maścią majerankową użyłam. :/ Dzięki za patent z ubraniem. No może u Rąbień wycierać nie będę,całe coś wykombinuje. Na razie katar wodnisty, leje się z noska, ale jak odciągamy, to jednak są porządne gluty.
O tych chusteczkach nawilżanych pomyślę, dzięki anuhaaa.
Eceaa, inhalacje robię, ale tej nie znałam. Dzięki. Spróbuję. Tonący brzytwy się chwyta. Chociaż jak to mówią katar leczony trwa tydzień...
Ola śpi na mamusi, ale już się wycwaniłam. Przygotowałam sobie "legowisko", dzięki czemu dziś będziemy pewnie spały obie.
Orzykkeilam też aromactiv plaster koło łóżka i walnelam gałganek Aliny. Stary mówi że tak wali...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Maść majerankowa używa chyba każdy. Ja sprawdziłam w dzień jak reaguje i dawałam normalnie później.

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka
Eceea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-15, 22:43   #2137
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Grejfrutowa Ada też była maścią majerankową smarowaną pod nosem kilka razy. Trzymam kciuki za w miarę spokojną noc!
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-01-16, 06:32   #2138
grejpfrutowa01
Zakorzenienie
 
Avatar grejpfrutowa01
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 625
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Dzień dobry. ( Mam nadzieję). Ola na pierwszej drzemce. Pobudka przed 5. Standard. W nocy nie najgorzej. Spala na mnie i trochę się wybudzała, ale jakoś przrbrnęłyśmy. Mam nadzieję że z dnia na dzień będzie lepiej.
Za to ja zaczęłam znowu kaszleć. I TŻ coś pociąga nosem. Szlaaag.
A przestaliśmy miód pić. W ub. roku piliśmy cały czas, to tylko na święta mnie katar porządny złapał.
Myślicie że mogę Oli posmarować nos lanoliną? Mam taką, której używałam na początku kp do brodawek. Chyba jest bezpieczna, skoro można było po tym kp. Może trochę złagodzi...
Miłego dnia życzę!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
grejpfrutowa01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 06:40   #2139
smerfetk_a
Żona Gargamel
 
Avatar smerfetk_a
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Też używałam maści majerankowej, zresztą z tego wątku patent

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka
__________________
All you need is love. But a new pair of shoes never hurt anyone.

smerfetk_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 07:29   #2140
Lilly Greace
Dostojna peema.
 
Avatar Lilly Greace
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 15 835
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

U nas ciąg dalszy lęku separacyjnego, mały jest nieodkładalny, więc albo ja albo tż jesteśmy z nim w łóżku od 20 (wtedy przeważnie już śpi, no wczoraj do 21 szalał ale to przez to, że dałam mu się kimnąć pół godziny po 16). Za to mogę powiedzieć, że przesypia w ten sposób całe noce. Śpi od tej 20 do około 6.30-7, pobudki na cycka są może ze dwie, ale ja w ogóle tego nie odczuwam, bo tylko dostanie i śpimy. Jestem wielbicielką spania z dzieckiem i kp, życie mi to ratuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Szczęśliwa żona.
Lilly Greace jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 07:45   #2141
Elsabel
Zakorzenienie
 
Avatar Elsabel
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Cytat:
Napisane przez smerfetk_a Pokaż wiadomość
Też używałam maści majerankowej, zresztą z tego wątku patent

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka
Ja też używałam i super pomogła

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Cytat:
Napisane przez Lilly Greace Pokaż wiadomość
U nas ciąg dalszy lęku separacyjnego, mały jest nieodkładalny, więc albo ja albo tż jesteśmy z nim w łóżku od 20 (wtedy przeważnie już śpi, no wczoraj do 21 szalał ale to przez to, że dałam mu się kimnąć pół godziny po 16). Za to mogę powiedzieć, że przesypia w ten sposób całe noce. Śpi od tej 20 do około 6.30-7, pobudki na cycka są może ze dwie, ale ja w ogóle tego nie odczuwam, bo tylko dostanie i śpimy. Jestem wielbicielką spania z dzieckiem i kp, życie mi to ratuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tylko w nocy mu się ten lęk separacyjny załącza czy w dzień też?
Elsabel jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-01-16, 07:48   #2142
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Grejfrutowa ja myślę że z tą maścią spokojnie. Ja swoją też muszę zużyć. Chyba pod pieluchę pójdzie. Kuźwa maść za 40 zł na tyłek

Lilly ja śpię z głową przy samym łóżeczku a glizda się rzuca i kręci. Jak ją przerzucę do nas do łóżka to wcale nie jest bliżej a śpi jak kamień. No magia
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 08:18   #2143
Lilly Greace
Dostojna peema.
 
Avatar Lilly Greace
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 15 835
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Cytat:
Napisane przez Elsabel Pokaż wiadomość
Ja też używałam i super pomogła

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------


Tylko w nocy mu się ten lęk separacyjny załącza czy w dzień też?
W dzień też, jak go zostawię na chwilkę w łóżeczku żeby pójść siku to jest płacz co najmniej jakbym go porzuciła na wieki ale plus taki, że nie dotyczy go ściśle mnie, tzn inne osoby też mogą być z nim, byle nie był sam. Nie płacze jakby z tęsknoty za mną, tylko ogólnie jak czuje się samotny najwyraźniej.

Jutro wychodzę wieczorem na kolację z koleżanką i jestem ciekawa, jak będzie wyglądało usypianie i spanie. Obstawiam, że jak mnie nie będzie i będzie zdany na tż to bardzo dobrze mu pójdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Szczęśliwa żona.
Lilly Greace jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 09:15   #2144
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Cytat:
Napisane przez Lilly Greace Pokaż wiadomość
W dzień też, jak go zostawię na chwilkę w łóżeczku żeby pójść siku to jest płacz co najmniej jakbym go porzuciła na wieki ale plus taki, że nie dotyczy go ściśle mnie, tzn inne osoby też mogą być z nim, byle nie był sam. Nie płacze jakby z tęsknoty za mną, tylko ogólnie jak czuje się samotny najwyraźniej.

Jutro wychodzę wieczorem na kolację z koleżanką i jestem ciekawa, jak będzie wyglądało usypianie i spanie. Obstawiam, że jak mnie nie będzie i będzie zdany na tż to bardzo dobrze mu pójdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Może sprawniej mu pójdzie niż tobie


Dzień dobry ☺

Edytowane przez e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57
Czas edycji: 2020-05-14 o 00:15
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 10:04   #2145
Eceea
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 3 119
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Cytat:
Napisane przez grejpfrutowa01 Pokaż wiadomość
Dzień dobry. ( Mam nadzieję). Ola na pierwszej drzemce. Pobudka przed 5. Standard. W nocy nie najgorzej. Spala na mnie i trochę się wybudzała, ale jakoś przrbrnęłyśmy. Mam nadzieję że z dnia na dzień będzie lepiej.
Za to ja zaczęłam znowu kaszleć. I TŻ coś pociąga nosem. Szlaaag.
A przestaliśmy miód pić. W ub. roku piliśmy cały czas, to tylko na święta mnie katar porządny złapał.
Myślicie że mogę Oli posmarować nos lanoliną? Mam taką, której używałam na początku kp do brodawek. Chyba jest bezpieczna, skoro można było po tym kp. Może trochę złagodzi...
Miłego dnia życzę!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pewnie, że tak. Ja usta mu smarowałam czasami

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka
Eceea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 14:22   #2146
grejpfrutowa01
Zakorzenienie
 
Avatar grejpfrutowa01
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 625
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Co tu tak cicho? jest nowy wątek o którym nie wiem czy co.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
grejpfrutowa01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 14:45   #2147
N4TI
Zakorzenienie
 
Avatar N4TI
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 10 145
Send a message via Skype™ to N4TI
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Chyba obecnie więcej na fb piszemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
N4TI jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 14:56   #2148
Lilly Greace
Dostojna peema.
 
Avatar Lilly Greace
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 15 835
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Jestem, jestem.

Stasiek odkrył super zabawkę - pilota. Ale musi być nasz, nie może być jakiś niedziałający. Zachwyca mnie, jak dzieci szybko wyłapują takie rzeczy, bo my ogólnie nie oglądamy za dużo więc musiał to sprytnie wybaczyc. Zabiera pilot i klika. Zwykle nie udaje mu się włączyć tv tylko jakiś brak sygnału, ścisza, pogłaśnia. A jak zabieram to ryyyk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Szczęśliwa żona.
Lilly Greace jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 15:07   #2149
Eceea
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 3 119
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Cytat:
Napisane przez Lilly Greace Pokaż wiadomość
Jestem, jestem.

Stasiek odkrył super zabawkę - pilota. Ale musi być nasz, nie może być jakiś niedziałający. Zachwyca mnie, jak dzieci szybko wyłapują takie rzeczy, bo my ogólnie nie oglądamy za dużo więc musiał to sprytnie wybaczyc. Zabiera pilot i klika. Zwykle nie udaje mu się włączyć tv tylko jakiś brak sygnału, ścisza, pogłaśnia. A jak zabieram to ryyyk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas też ryk jak coś nie po jego myśli.

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka
Eceea jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-01-16, 20:06   #2150
Lilly Greace
Dostojna peema.
 
Avatar Lilly Greace
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 15 835
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Muszę się z Wami podzielić czymś w temacie może nie do końca dzieciowym, ale rodzinnym. Bo dzisiaj mija mniej więcej miesiąc od momentu, jak tak na seerio zrobiłam postanowienie, że koniec z marnowaniem jedzenia. Taak, to mój największy wstyd Że sporo jedzenia się u nas marnowało. Nieprzemyslane zakupy, kupowanie na zapas, nie robiłam listy. Często zdarzało się, że kupiłam np. kolejny jogurt naturalny bo zapominałam, że mam już dwa inne w lodówce...

No i właśnie około miesiąc temu tż jakoś zaczynał urlop i zajmował się małym a ja chciałam umyć lodówkę. Ilość jedzenia, jakie wywaliłam, przerazila mnie totalnie. Było mi tak wstyd, że masakra :P I od tamtej pory zrobilam sobie postanowienia, których się mocno trzymam, są dla mnie najważniejsze chyba na ten rok. Wiem, że sporo osób ma problem z wyrzucaniem jedzenia, więc dlatego to opisuję.

Zakupy raz w tygodniu w sobotę, bardzo przemyślane, z listą. Na liście same produkty, które faktycznie lubimy i jemy na co dzień (u nas to przykładowo sporo jajek, pomidorów, serów, cytryny, jakieś makarony czy kasze, za to nie ma prawie w ogóle ziemniaków i coraz mniej mięsa) a jeśli coś innego to do konkretnych przepisów, które rzeczywiście realizujemy. W tygodniu nie dokupuję NIC oprócz pieczywa i ewentualnie właśnie mięsa świeżego na obiad, chociaż ostatnio jakoś wychodziło tak, że w sobotę kupowaliśmy mięso z któego robiliśmy obiad w niedzielę na poniedziałek-wtorek, a resztę tygodnia inaczej ogarnialiśmy.

I tu bardzo fajny sposob, który pomógł mi przestać marnować - od czwartku czyszczenie lodówki. Tzn od czwartku już nie dokupujemy totalnie nic, za to mamy za zadanie zjeść wszystko, co zostało. Dzis np. zrobiłam makaron pełnoziarnisty z sosem, na który składało się naprawdę sporo rzeczy - pomidory w puszce, cebula, oliwki, ser feta, kukurydza bo miałam otwarte przedwczoraj pół puszki.

Także zakupy raz w tygodniu to nic odkrywczego pewnie dla wielu osób, ale te czyszczenie lodówki od czwartku to mi bardzo pomogło.

Uf, no to się rozpisałam. Trochę po to, że może komuś pomogę, a trochę dlatego, że usiadlam pracować i mi się nie chce ;D

Ale tak serio - może Wy macie jakieś swoje sprawdzone tipy na organizację życia domowego, gotowania, sprzątania, cokolwiek? Chętnie poczytam co ułatwia Wam życie
__________________
Szczęśliwa żona.
Lilly Greace jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 20:38   #2151
Faiza
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 782
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Cytat:
Napisane przez Lilly Greace Pokaż wiadomość
Muszę się z Wami podzielić czymś w temacie może nie do końca dzieciowym, ale rodzinnym. Bo dzisiaj mija mniej więcej miesiąc od momentu, jak tak na seerio zrobiłam postanowienie, że koniec z marnowaniem jedzenia. Taak, to mój największy wstyd Że sporo jedzenia się u nas marnowało. Nieprzemyslane zakupy, kupowanie na zapas, nie robiłam listy. Często zdarzało się, że kupiłam np. kolejny jogurt naturalny bo zapominałam, że mam już dwa inne w lodówce...



No i właśnie około miesiąc temu tż jakoś zaczynał urlop i zajmował się małym a ja chciałam umyć lodówkę. Ilość jedzenia, jakie wywaliłam, przerazila mnie totalnie. Było mi tak wstyd, że masakra I od tamtej pory zrobilam sobie postanowienia, których się mocno trzymam, są dla mnie najważniejsze chyba na ten rok. Wiem, że sporo osób ma problem z wyrzucaniem jedzenia, więc dlatego to opisuję.



Zakupy raz w tygodniu w sobotę, bardzo przemyślane, z listą. Na liście same produkty, które faktycznie lubimy i jemy na co dzień (u nas to przykładowo sporo jajek, pomidorów, serów, cytryny, jakieś makarony czy kasze, za to nie ma prawie w ogóle ziemniaków i coraz mniej mięsa) a jeśli coś innego to do konkretnych przepisów, które rzeczywiście realizujemy. W tygodniu nie dokupuję NIC oprócz pieczywa i ewentualnie właśnie mięsa świeżego na obiad, chociaż ostatnio jakoś wychodziło tak, że w sobotę kupowaliśmy mięso z któego robiliśmy obiad w niedzielę na poniedziałek-wtorek, a resztę tygodnia inaczej ogarnialiśmy.



I tu bardzo fajny sposob, który pomógł mi przestać marnować - od czwartku czyszczenie lodówki. Tzn od czwartku już nie dokupujemy totalnie nic, za to mamy za zadanie zjeść wszystko, co zostało. Dzis np. zrobiłam makaron pełnoziarnisty z sosem, na który składało się naprawdę sporo rzeczy - pomidory w puszce, cebula, oliwki, ser feta, kukurydza bo miałam otwarte przedwczoraj pół puszki.



Także zakupy raz w tygodniu to nic odkrywczego pewnie dla wielu osób, ale te czyszczenie lodówki od czwartku to mi bardzo pomogło.



Uf, no to się rozpisałam. Trochę po to, że może komuś pomogę, a trochę dlatego, że usiadlam pracować i mi się nie chce ;D



Ale tak serio - może Wy macie jakieś swoje sprawdzone tipy na organizację życia domowego, gotowania, sprzątania, cokolwiek? Chętnie poczytam co ułatwia Wam życie
Super wpis i super postanowienie oby wam się udało w tym wytrwać
Ja też pracuje nad zmniejszeniem ilości wyrzucanego jedzenia. Staram się kupować na zapas tylko to co faktycznie zjemy lub ma długi termin (kasza itp), jeżeli widzę że nie zdążymy zjeść danego produktu a jeszcze jest ok to wystawiam obok śmietnika. A i tak marnujemy sporo, głównie dlatego że np naszykuje obiad a tż wraca i mówi że zamawiali coś w pracy. Albo idziemy do kogoś w gości czy tam coś innego nam się rozjechało. Najgorzej jest chyba z owocami, obiecuje sobie że zjem i nie wychodzi

A tak z tipow to niczym szczególnym się nie pochwalę, dla mnie najbardziej działa nie zostawianie na później

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Faiza
Czas edycji: 2020-01-16 o 20:40
Faiza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 21:45   #2152
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Cytat:
Napisane przez Lilly Greace Pokaż wiadomość
Muszę się z Wami podzielić czymś w temacie może nie do końca dzieciowym, ale rodzinnym. Bo dzisiaj mija mniej więcej miesiąc od momentu, jak tak na seerio zrobiłam postanowienie, że koniec z marnowaniem jedzenia. Taak, to mój największy wstyd Że sporo jedzenia się u nas marnowało. Nieprzemyslane zakupy, kupowanie na zapas, nie robiłam listy. Często zdarzało się, że kupiłam np. kolejny jogurt naturalny bo zapominałam, że mam już dwa inne w lodówce...

No i właśnie około miesiąc temu tż jakoś zaczynał urlop i zajmował się małym a ja chciałam umyć lodówkę. Ilość jedzenia, jakie wywaliłam, przerazila mnie totalnie. Było mi tak wstyd, że masakra I od tamtej pory zrobilam sobie postanowienia, których się mocno trzymam, są dla mnie najważniejsze chyba na ten rok. Wiem, że sporo osób ma problem z wyrzucaniem jedzenia, więc dlatego to opisuję.

Zakupy raz w tygodniu w sobotę, bardzo przemyślane, z listą. Na liście same produkty, które faktycznie lubimy i jemy na co dzień (u nas to przykładowo sporo jajek, pomidorów, serów, cytryny, jakieś makarony czy kasze, za to nie ma prawie w ogóle ziemniaków i coraz mniej mięsa) a jeśli coś innego to do konkretnych przepisów, które rzeczywiście realizujemy. W tygodniu nie dokupuję NIC oprócz pieczywa i ewentualnie właśnie mięsa świeżego na obiad, chociaż ostatnio jakoś wychodziło tak, że w sobotę kupowaliśmy mięso z któego robiliśmy obiad w niedzielę na poniedziałek-wtorek, a resztę tygodnia inaczej ogarnialiśmy.

I tu bardzo fajny sposob, który pomógł mi przestać marnować - od czwartku czyszczenie lodówki. Tzn od czwartku już nie dokupujemy totalnie nic, za to mamy za zadanie zjeść wszystko, co zostało. Dzis np. zrobiłam makaron pełnoziarnisty z sosem, na który składało się naprawdę sporo rzeczy - pomidory w puszce, cebula, oliwki, ser feta, kukurydza bo miałam otwarte przedwczoraj pół puszki.

Także zakupy raz w tygodniu to nic odkrywczego pewnie dla wielu osób, ale te czyszczenie lodówki od czwartku to mi bardzo pomogło.

Uf, no to się rozpisałam. Trochę po to, że może komuś pomogę, a trochę dlatego, że usiadlam pracować i mi się nie chce ;D

Ale tak serio - może Wy macie jakieś swoje sprawdzone tipy na organizację życia domowego, gotowania, sprzątania, cokolwiek? Chętnie poczytam co ułatwia Wam życie
Poogladaj "misje ratunkowa", Ula Chińcz ma tipy na wszystko chyba ostatnio wg jej rad zorganizowałam zabawki małego, i naprawdę mega się sprawdza, od razu mniej bałaganu. Kojarzę że był odcinek o prawidłowym zamrażaniu i właśnie nie marnowaniu jedzenia.
Apropo zakupów - w tej chwili jestem na diecie której restrykcyjnie przestrzegam, więc zakupy z listą, mam rozpiskę co i kiedy będę jeść. Kupuje trochę więcej żeby nie robić 2 różnych obiadów dla siebie i Juana, więc on je to co ja tyle że więcej. No ale odeszlo mi kupowanie słodyczy, chipsów, dodatków do ciast, itd itd., w sklepie jadę z listą punkt po punkcie i nie mam w zasadzie nic nadprogramowo, i wszystko wiem że zużyje. Takie zalety bycia na diecie

Brawo Wy za postanowienie i realizację!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 22:06   #2153
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Cytat:
Napisane przez Lilly Greace Pokaż wiadomość
Muszę się z Wami podzielić czymś w temacie może nie do końca dzieciowym, ale rodzinnym. Bo dzisiaj mija mniej więcej miesiąc od momentu, jak tak na seerio zrobiłam postanowienie, że koniec z marnowaniem jedzenia. Taak, to mój największy wstyd Że sporo jedzenia się u nas marnowało. Nieprzemyslane zakupy, kupowanie na zapas, nie robiłam listy. Często zdarzało się, że kupiłam np. kolejny jogurt naturalny bo zapominałam, że mam już dwa inne w lodówce...

No i właśnie około miesiąc temu tż jakoś zaczynał urlop i zajmował się małym a ja chciałam umyć lodówkę. Ilość jedzenia, jakie wywaliłam, przerazila mnie totalnie. Było mi tak wstyd, że masakra I od tamtej pory zrobilam sobie postanowienia, których się mocno trzymam, są dla mnie najważniejsze chyba na ten rok. Wiem, że sporo osób ma problem z wyrzucaniem jedzenia, więc dlatego to opisuję.

Zakupy raz w tygodniu w sobotę, bardzo przemyślane, z listą. Na liście same produkty, które faktycznie lubimy i jemy na co dzień (u nas to przykładowo sporo jajek, pomidorów, serów, cytryny, jakieś makarony czy kasze, za to nie ma prawie w ogóle ziemniaków i coraz mniej mięsa) a jeśli coś innego to do konkretnych przepisów, które rzeczywiście realizujemy. W tygodniu nie dokupuję NIC oprócz pieczywa i ewentualnie właśnie mięsa świeżego na obiad, chociaż ostatnio jakoś wychodziło tak, że w sobotę kupowaliśmy mięso z któego robiliśmy obiad w niedzielę na poniedziałek-wtorek, a resztę tygodnia inaczej ogarnialiśmy.

I tu bardzo fajny sposob, który pomógł mi przestać marnować - od czwartku czyszczenie lodówki. Tzn od czwartku już nie dokupujemy totalnie nic, za to mamy za zadanie zjeść wszystko, co zostało. Dzis np. zrobiłam makaron pełnoziarnisty z sosem, na który składało się naprawdę sporo rzeczy - pomidory w puszce, cebula, oliwki, ser feta, kukurydza bo miałam otwarte przedwczoraj pół puszki.

Także zakupy raz w tygodniu to nic odkrywczego pewnie dla wielu osób, ale te czyszczenie lodówki od czwartku to mi bardzo pomogło.

Uf, no to się rozpisałam. Trochę po to, że może komuś pomogę, a trochę dlatego, że usiadlam pracować i mi się nie chce ;D

Ale tak serio - może Wy macie jakieś swoje sprawdzone tipy na organizację życia domowego, gotowania, sprzątania, cokolwiek? Chętnie poczytam co ułatwia Wam życie
Ja mam w tym roku podobne postanowienie ale o generowaniu śmieci. Łączy się to z zakupami tak że chce i poniekąd już chodzę że swoimi pojemnikami na zakupy. Choć ostatnio poszłam po chleb że swoim woreczkiem i każdy rodzaj miał po 1 sztuce już pokrojone w folii i Pani powiedziała że mi nowego nie pokoi mam brać w folii...
Przy młodym jak już nadal 5x dziennie miałam togodniowe menu. Każdy posiłek i do tego zakupy. Teraz też jakiś czas temu mieliśmy to ogarnięte ale gubi nas to o czym napisała Ecea..
Cytat:
Napisane przez Faiza Pokaż wiadomość
Super wpis i super postanowienie oby wam się udało w tym wytrwać
Ja też pracuje nad zmniejszeniem ilości wyrzucanego jedzenia. Staram się kupować na zapas tylko to co faktycznie zjemy lub ma długi termin (kasza itp), jeżeli widzę że nie zdążymy zjeść danego produktu a jeszcze jest ok to wystawiam obok śmietnika. A i tak marnujemy sporo, głównie dlatego że np naszykuje obiad a tż wraca i mówi że zamawiali coś w pracy. Albo idziemy do kogoś w gości czy tam coś innego nam się rozjechało. Najgorzej jest chyba z owocami, obiecuje sobie że zjem i nie wychodzi

A tak z tipow to niczym szczególnym się nie pochwalę, dla mnie najbardziej działa nie zostawianie na później

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka
... Mam np obiad z wczoraj ale dziś coś zamówimy, albo mąż zjadł w pracy i mi wziął na wynos. Fajnie. Mogę z wczoraj zjeść jutro. Ale na jutro już też mam mięso wyjete itp...

Jedynie co mi się udaje to mrozic zanim się zepsuje i tu mam odkrycia typu "można mrozic pomidory"

Plus już w ramach mojej akcji odgracania na jesień ogarnęłam wszelkie lodówki społeczne itp i staram się nie wyrzucać a tam jeździć. Lub wystawiam na grupie foodsharingowej lub lokalnej i oddaje
Albo noszę sąsiadce mam za ścianą babkę lat ok 45-50 która mi (młodemu) daje dzemy, rogaliki świeże, ostatnio talerz pierogów przyniosła więc ja im noszę jak coś fajnego ugotuje w ilaoci hurtowej, na spróbowanie

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 22:14   #2154
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
Ja mam w tym roku podobne postanowienie ale o generowaniu śmieci. Łączy się to z zakupami tak że chce i poniekąd już chodzę że swoimi pojemnikami na zakupy. Choć ostatnio poszłam po chleb że swoim woreczkiem i każdy rodzaj miał po 1 sztuce już pokrojone w folii i Pani powiedziała że mi nowego nie pokoi mam brać w folii...
Przy młodym jak już nadal 5x dziennie miałam togodniowe menu. Każdy posiłek i do tego zakupy. Teraz też jakiś czas temu mieliśmy to ogarnięte ale gubi nas to o czym napisała Ecea.. ... Mam np obiad z wczoraj ale dziś coś zamówimy, albo mąż zjadł w pracy i mi wziął na wynos. Fajnie. Mogę z wczoraj zjeść jutro. Ale na jutro już też mam mięso wyjete itp...

Jedynie co mi się udaje to mrozic zanim się zepsuje i tu mam odkrycia typu "można mrozic pomidory"

Plus już w ramach mojej akcji odgracania na jesień ogarnęłam wszelkie lodówki społeczne itp i staram się nie wyrzucać a tam jeździć. Lub wystawiam na grupie foodsharingowej lub lokalnej i oddaje
Albo noszę sąsiadce mam za ścianą babkę lat ok 45-50 która mi (młodemu) daje dzemy, rogaliki świeże, ostatnio talerz pierogów przyniosła więc ja im noszę jak coś fajnego ugotuje w ilaoci hurtowej, na spróbowanie

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Ale że pomidory można mrozić to nie wiedziałam super masz sąsiadkę!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 22:28   #2155
lilianna90
Kocia i psia mama :)
 
Avatar lilianna90
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6 653
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Mamy karmiące mm, ile ml Wasze dzieci zjadają w ciągu całej doby? Karmimy się mm od trzech dni i tak trochę po omacku działam. Mam też jeszcze prawie 5 litrów zamrożonego swojego mleka i też mu daje czasami. Jeszcze trochę i odzyskam szufladę w zamrażarce
lilianna90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 22:28   #2156
Lilly Greace
Dostojna peema.
 
Avatar Lilly Greace
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 15 835
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Obejrzę Ulę Chińcz i też nie wiedziałam, że mrozi się pomidory agadzie, kciuki za dietę ja staram się też zdrowo odżywiać chociaż bez kilku dni bez słodyczy to czuję się jakbym potrzebowała przetoczenia krwi xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Szczęśliwa żona.

Edytowane przez Lilly Greace
Czas edycji: 2020-01-16 o 22:30
Lilly Greace jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 23:05   #2157
xxKasiax
Wtajemniczenie
 
Avatar xxKasiax
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 761
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Cytat:
Napisane przez Lilly Greace Pokaż wiadomość
Muszę się z Wami podzielić czymś w temacie może nie do końca dzieciowym, ale rodzinnym. Bo dzisiaj mija mniej więcej miesiąc od momentu, jak tak na seerio zrobiłam postanowienie, że koniec z marnowaniem jedzenia. Taak, to mój największy wstyd Że sporo jedzenia się u nas marnowało. Nieprzemyslane zakupy, kupowanie na zapas, nie robiłam listy. Często zdarzało się, że kupiłam np. kolejny jogurt naturalny bo zapominałam, że mam już dwa inne w lodówce...

No i właśnie około miesiąc temu tż jakoś zaczynał urlop i zajmował się małym a ja chciałam umyć lodówkę. Ilość jedzenia, jakie wywaliłam, przerazila mnie totalnie. Było mi tak wstyd, że masakra I od tamtej pory zrobilam sobie postanowienia, których się mocno trzymam, są dla mnie najważniejsze chyba na ten rok. Wiem, że sporo osób ma problem z wyrzucaniem jedzenia, więc dlatego to opisuję.

Zakupy raz w tygodniu w sobotę, bardzo przemyślane, z listą. Na liście same produkty, które faktycznie lubimy i jemy na co dzień (u nas to przykładowo sporo jajek, pomidorów, serów, cytryny, jakieś makarony czy kasze, za to nie ma prawie w ogóle ziemniaków i coraz mniej mięsa) a jeśli coś innego to do konkretnych przepisów, które rzeczywiście realizujemy. W tygodniu nie dokupuję NIC oprócz pieczywa i ewentualnie właśnie mięsa świeżego na obiad, chociaż ostatnio jakoś wychodziło tak, że w sobotę kupowaliśmy mięso z któego robiliśmy obiad w niedzielę na poniedziałek-wtorek, a resztę tygodnia inaczej ogarnialiśmy.

I tu bardzo fajny sposob, który pomógł mi przestać marnować - od czwartku czyszczenie lodówki. Tzn od czwartku już nie dokupujemy totalnie nic, za to mamy za zadanie zjeść wszystko, co zostało. Dzis np. zrobiłam makaron pełnoziarnisty z sosem, na który składało się naprawdę sporo rzeczy - pomidory w puszce, cebula, oliwki, ser feta, kukurydza bo miałam otwarte przedwczoraj pół puszki.

Także zakupy raz w tygodniu to nic odkrywczego pewnie dla wielu osób, ale te czyszczenie lodówki od czwartku to mi bardzo pomogło.

Uf, no to się rozpisałam. Trochę po to, że może komuś pomogę, a trochę dlatego, że usiadlam pracować i mi się nie chce ;D

Ale tak serio - może Wy macie jakieś swoje sprawdzone tipy na organizację życia domowego, gotowania, sprzątania, cokolwiek? Chętnie poczytam co ułatwia Wam życie
Super wpis i temat, ja tez chetnie poczytam i dołącze do dyskusji.
U nas tez robimy duze zakupy raz w tygodniu(piatek albo sobota) a przez tydzien dokupuje praktycznie tylko pieczywo, czasem jak cos potrzebuje to skocze do sklepu ale to takie male zakupy.

Co do zapasow to u nas niestety robimy duzo i chcialabym to zmienic bo nawet juz mi brak miejsca na te rzeczy. Zapasy to np. puszki, makarony, ketchupy itp. a nawet proszki czy plyny do naczyn, bo kupujemy kilka jak sa w promocji.

Kiedys staralam sie na caly tydzien robic sobie plan obiadow, zebym nie musiala myslec co na obiad i zebym wszystko miala w domu. Ale troche mi to nie wyszlo, chcialabym do tego wrocic.

A sprzatanie to np. ja w srody ogarniam lazienki, zeby w sobote juz tylko z gory przetrzec jak sprzatam cale mieszkanie. Musze to sobie dzielic, bo bym sie nie wyrobila.

Fajny Patent z tym czwartkiem



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Oliverek 30.07.2012
xxKasiax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-16, 23:07   #2158
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Cytat:
Napisane przez lilianna90 Pokaż wiadomość
Mamy karmiące mm, ile ml Wasze dzieci zjadają w ciągu całej doby? Karmimy się mm od trzech dni i tak trochę po omacku działam. Mam też jeszcze prawie 5 litrów zamrożonego swojego mleka i też mu daje czasami. Jeszcze trochę i odzyskam szufladę w zamrażarce
Moja tak ze 3-4 razy na dobę, robię jej 240 ml, zjada roznie, raz wszystko, raz nie, ale nie mniej niż 180 ml na jeden raz
Cytat:
Napisane przez Lilly Greace Pokaż wiadomość
Obejrzę Ulę Chińcz i też nie wiedziałam, że mrozi się pomidory agadzie, kciuki za dietę ja staram się też zdrowo odżywiać chociaż bez kilku dni bez słodyczy to czuję się jakbym potrzebowała przetoczenia krwi xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Eehh mi też bez słodyczy ciężko, moja jedyna przyjemność to kawa z cynamonem i słodzikiem - ten ostatni mam akurat taki że nie czuć że słodzik, bo to nie aspartam a sacharyna, naprawdę spoko. A tak...no, ja sobie mówię że raz się udało to i drugi raz się uda. Nie powiem, bo jem zdrowo ale i smacznie, przypraw żałować nie muszę, jedyne co to starać się ograniczać sól.
15 kg - tyle mniej balastu do szczęścia mi starczy. No i teraz też staram się sama robić, wczoraj wstawiłam zakwas na chleb żytni ( nie wiem czy mi coś z tego wyjdzie bo on powinien być w ciepełku, a u mnie zimno...nałożyłam gruba skarpetę starego na słoik, może to coś da) i zamarynowalam pierś z kurczaka, jutro upiekę i pokroje na cienkie plasterki, jak wędlinę
A ten program z Ula nazywa się misja ratunkowa, są 2 albo 3 sezony, nie pamiętam, ale naprawdę jest świetny, na TVN player jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-17, 06:53   #2159
smerfetk_a
Żona Gargamel
 
Avatar smerfetk_a
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Cytat:
Napisane przez lilianna90 Pokaż wiadomość
Mamy karmiące mm, ile ml Wasze dzieci zjadają w ciągu całej doby? Karmimy się mm od trzech dni i tak trochę po omacku działam. Mam też jeszcze prawie 5 litrów zamrożonego swojego mleka i też mu daje czasami. Jeszcze trochę i odzyskam szufladę w zamrażarce
Jakieś 800ml ostatnio? Tak na oko
Cytat:
Napisane przez agadzie Pokaż wiadomość
Moja tak ze 3-4 razy na dobę, robię jej 240 ml, zjada roznie, raz wszystko, raz nie, ale nie mniej niż 180 ml na jeden raz Eehh mi też bez słodyczy ciężko, moja jedyna przyjemność to kawa z cynamonem i słodzikiem - ten ostatni mam akurat taki że nie czuć że słodzik, bo to nie aspartam a sacharyna, naprawdę spoko. A tak...no, ja sobie mówię że raz się udało to i drugi raz się uda. Nie powiem, bo jem zdrowo ale i smacznie, przypraw żałować nie muszę, jedyne co to starać się ograniczać sól.
15 kg - tyle mniej balastu do szczęścia mi starczy. No i teraz też staram się sama robić, wczoraj wstawiłam zakwas na chleb żytni ( nie wiem czy mi coś z tego wyjdzie bo on powinien być w ciepełku, a u mnie zimno...nałożyłam gruba skarpetę starego na słoik, może to coś da) i zamarynowalam pierś z kurczaka, jutro upiekę i pokroje na cienkie plasterki, jak wędlinę
A ten program z Ula nazywa się misja ratunkowa, są 2 albo 3 sezony, nie pamiętam, ale naprawdę jest świetny, na TVN player jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też używam słodzika, tylko jednego rodzaju. Tak się przyzwyczaiłam że mi inaczej nie smakuje xD TŻ przeciwnik cukrowania widzę ostatnio mi podbiera bo słyszę charakterystyczne "cyk" jak robi kawe xD

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka
__________________
All you need is love. But a new pair of shoes never hurt anyone.

smerfetk_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-01-17, 06:57   #2160
smerfetk_a
Żona Gargamel
 
Avatar smerfetk_a
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
Dot.: Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

Ja też bym się chciała ogarnąć z zakupami ale to ciężki temat. Np w tym tygodniu TŻ cały dzień w pracy, w sobotę też. W niedziele pozamykane. No sama większych zakupów z dzieckiem nie zrobię więc tak kupujemy na raty codziennie coś To już pomijając fakt że kompletnie nie umiem planować posiłków do przodu.
Szkoda że nie ma u nas dostawy online, poklikalabym na spokojnie a nie ciągle szybkie zakupy bo dziecko/ciepło/nie ma czasu itd. Potem zawsze czegoś nie ma

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka
__________________
All you need is love. But a new pair of shoes never hurt anyone.

smerfetk_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-05-21 11:11:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:31.