Czy mogę być w ciąży - prawdopodobieństwo. Zbiorczy, cz.7

[Orlica]

Napisane przez ashtrayxheart

okej, okej, dotarło, aż tak oporna na aluzje nie jestem ; d po prostu nie wiedziałam jak interpretować ten okres, im więcej szperałam w necie tym coraz dziwniejsze newsy wynajdywałam aż w końcu wyszło, że ten okres to jest zwiastun ciąży, stąd ten mój schiz.
w takim razie chyba mogę odsapnąć...

Nie czytaj Kafeterii

[femmefatale91]

witam. współżyłam z chłopakiem pare razy bez zabezpieczenia ale nie do konća. on nigdy nie doszedł we mnie, kochalismy się tylko troche. teraz spoznia mi się okres juz 4 dni przy czym nigdy mi się tak nie spóźniał. dostałam nowa prace bardzo stresujaca wiec mysle ze to dlatego, ale moje pytanie jest czy jest mozliwoscia że facet po prostu swoim śluzem mnie zapłodnił ? pozdrawiam, A.

[Celestia]

Napisane przez femmefatale91

witam. współżyłam z chłopakiem pare razy bez zabezpieczenia ale nie do konća. on nigdy nie doszedł we mnie, kochalismy się tylko troche. teraz spoznia mi się okres juz 4 dni przy czym nigdy mi się tak nie spóźniał. dostałam nowa prace bardzo stresujaca wiec mysle ze to dlatego, ale moje pytanie jest czy jest mozliwoscia że facet po prostu swoim śluzem mnie zapłodnił ? pozdrawiam, A.

ze względu na to, tak, to jest możliwe.

[anoska]

Napisane przez femmefatale91

witam. współżyłam z chłopakiem pare razy bez zabezpieczenia ale nie do konća. on nigdy nie doszedł we mnie, kochalismy się tylko troche. teraz spoznia mi się okres juz 4 dni przy czym nigdy mi się tak nie spóźniał. dostałam nowa prace bardzo stresujaca wiec mysle ze to dlatego, ale moje pytanie jest czy jest mozliwoscia że facet po prostu swoim śluzem mnie zapłodnił ? pozdrawiam, A.

zrób test z pierwszego moczu po 2tygodniach od stosunku.

[Black Rainbow]

Napisane przez femmefatale91

witam. współżyłam z chłopakiem pare razy bez zabezpieczenia ale nie do konća. kochalismy się tylko troche.

[bluebluesky]

Napisane przez Black Rainbow

Razem

[Potfforka]

Cześć dziewczyny,
mam pytanie. Rok temu poroniłam w pierwszych tygodniach ciąży.
W październiku tego roku używałam plastrów antykoncepcyjnych, a w listopadzie zabezpieczałam się mechanicznie (prezerwatywy). Niestety ostatnio miałam rozregulowane miesiączki i nie jestem stanie podać ile dni trwa mój cykl. Tak czy inaczej powinnam dostać okres mniej więcej w dniach od środy do wczoraj (najpóźniej). Krwawienie nie wystąpiło. Podobnie jak rok temu, gdy byłam w ciąży- boli mnie podbrzusze,a szczególnie lewy jajnik, czasami mam nudności i w sumie tyle. Robiłam już 3 testy- każdy negatywny. Jutro wybieram się do gina. Jak myślicie- mogę być w ciąży, a może to torbiel lub zapalenie jajnika? Ostatnio miałam problemy z zapaleniem pęcherza.

[tikirik]

Witam,

Mam pewien problem. Moja dziewczyna w tym miesiacu zaczęła brać tabletki antykoncepcyjne, wzięła pierwszą w dniu miesiączki więc powinna być zabezpieczona od początku. Brała je o wyznaczonej godzinie, raz się spoźniła o 10 minut.

Uprawialismy seks bez zabezpieczenia w 3 tygodniu, niestety następnego dnia po zażyciu tabletki 1,5 godziny poźniej ją zwymiotowała (przesadziła z alkoholem na imprezie jeśli to istotne..) przez co tabletka z pewnoscia nie zdązyła sie wchłonąć do organizmu. Po tym incydencie oczywiscie już nic nie robiliśmy.
Więc pytam o to, czy jest jakaś szansa na ciąże, czy nie mamy sie czym obawiać?

Czekam na odpowiedź i pozdrawiam

[jessy86]

Napisane przez tikirik

Witam,

Mam pewien problem. Moja dziewczyna w tym miesiacu zaczęła brać tabletki antykoncepcyjne, wzięła pierwszą w dniu miesiączki więc powinna być zabezpieczona od początku. Brała je o wyznaczonej godzinie, raz się spoźniła o 10 minut.

Uprawialismy seks bez zabezpieczenia w 3 tygodniu, niestety następnego dnia po zażyciu tabletki 1,5 godziny poźniej ją zwymiotowała (przesadziła z alkoholem na imprezie jeśli to istotne..) przez co tabletka z pewnoscia nie zdązyła sie wchłonąć do organizmu. Po tym incydencie oczywiscie już nic nie robiliśmy.
Więc pytam o to, czy jest jakaś szansa na ciąże, czy nie mamy sie czym obawiać?

Czekam na odpowiedź i pozdrawiam

To zależy, co dalej zrobiła.

[tikirik]

Napisane przez jessy86

To zależy, co dalej zrobiła.

Tzn? Nie wzieła zadnej dodatkowej tabletki, po prostu zażyła nastepnego dnia o tej samej porze..

W ulotce o ile pamietam jest napisane ze powinno się wziąć 12 godzin po wymiotach aby zachować ciągłąś antykoncepcji, lecz całkowicie o tym zapomnieliśmy

Ale czy to ma jakiś związek do tego poprzedniego stosunku, który był około 24 godziny przed tym incydentem?

[monius9]

Napisane przez tikirik

Tzn? Nie wzieła zadnej dodatkowej tabletki, po prostu zażyła nastepnego dnia o tej samej porze..

W ulotce o ile pamietam jest napisane ze powinno się wziąć 12 godzin po wymiotach aby zachować ciągłąś antykoncepcji, lecz całkowicie o tym zapomnieliśmy

Ale czy to ma jakiś związek do tego poprzedniego stosunku, który był około 24 godziny przed tym incydentem?

no taki tak jakby dość istotny związek

dlaczego nie postąpiliście zgodnie z ulotką? jak juz dziewczyna nie wziela dodatkowej tabletki to moglaby chociaz przerwy nie robic, tez by byla zabezpieczona

[tikirik]

Napisane przez monius9

no taki tak jakby dość istotny związek

dlaczego nie postąpiliście zgodnie z ulotką? jak juz dziewczyna nie wziela dodatkowej tabletki to moglaby chociaz przerwy nie robic, tez by byla zabezpieczona

Nie rozumiem.. Możesz troche jaśniej?
A wiec co powinnismy zrobić w tej sytuacji? Od tego czasu minęło już pare dni, więc teraz juz raczej za poźno na tą 'dodatkowa' tabletkę. Cały czas łyka te tabletki tak jak powinna o wyznaczonej godzinie, o ile się nie myle w opakowaniu zostały 3 albo 4 tabletki do wzięcia

[Black Rainbow]

Napisane przez tikirik

Nie rozumiem.. Możesz troche jaśniej?
A wiec co powinnismy zrobić w tej sytuacji? Od tego czasu minęło już pare dni, więc teraz juz raczej za poźno na tą 'dodatkowa' tabletkę. Cały czas łyka te tabletki tak jak powinna o wyznaczonej godzinie, o ile się nie myle w opakowaniu zostały 3 albo 4 tabletki do wzięcia

Którą pigułkę zwymiotowała dziewczyna?

Skoro zostało jeszcze kilka pigułek do zakończenia opakowania, to jak już je skończy, to niech nie robi 7 dniowej przerwy, tylko zacznie drugie opakowanie, antykoncepcja powinna być zachowana.

[monius9]

Napisane przez Black Rainbow

Którą pigułkę zwymiotowała dziewczyna?

Skoro zostało jeszcze kilka pigułek do zakończenia opakowania, to jak już je skończy, to niech nie robi 7 dniowej przerwy, tylko zacznie drugie opakowanie, antykoncepcja powinna być zachowana.

i niech do tego przeczyta ulotkę 3 razy, w tym raz na głos a raz stojąc na głowie

[tikirik]

Napisane przez Black Rainbow

Którą pigułkę zwymiotowała dziewczyna?

Skoro zostało jeszcze kilka pigułek do zakończenia opakowania, to jak już je skończy, to niech nie robi 7 dniowej przerwy, tylko zacznie drugie opakowanie, antykoncepcja powinna być zachowana.

Zwymiotowała 15 tabletkę.
Dzisiaj z samego rana juz jadę do apteki kupić tabletki aby nie robiła tej przerwy, wielkie dzięki za pomoc.

Czyli podsumowujac jesli nie zrobi tej przerwy to wszystko powinno byc okej?
A czy ta przerwa nie ma jakiegos zwiazku z miesiaczka? Jesli bedzie brała te tabletki ciagle to chyba nie dostanie okresu? (z góry wybaczcie za to pytanie jesli jest banalne..)

@monius9 oj tak, zmuszę ją, że ulotkę bedzie mi recytowała przed snem parenaście razy..

[Black Rainbow]

Napisane przez tikirik

Zwymiotowała 15 tabletkę.
Dzisiaj z samego rana juz jadę do apteki kupić tabletki aby nie robiła tej przerwy, wielkie dzięki za pomoc.

Czyli podsumowujac jesli nie zrobi tej przerwy to wszystko powinno byc okej?
A czy ta przerwa nie ma jakiegos zwiazku z miesiaczka? Jesli bedzie brała te tabletki ciagle to chyba nie dostanie okresu? (z góry wybaczcie za to pytanie jesli jest banalne..)

@monius9 oj tak, zmuszę ją, że ulotkę bedzie mi recytowała przed snem parenaście razy..

Zapomniała pigułkę w 2 tygodniu, a drugi tydzień jest najbezpieczniejszy, gdyby połknęła kolejną pigułkę, nie musiałaby nawet łączyć opakowań. Zrobiłaby przerwę po prostu o jeden dzień wcześniej, niż zwykle.

Ona pigułki nie połknęła i mimo, że to bezpieczny tydzień, niech nie robi tej przerwy - i tak, wtedy wszystko będzie ok. Nie martwcie się.

Ta przerwa ma związek z krwawieniem, przecież po to ją robi, by je dostać Po prostu w tym miesiącu go nie dostanie i tyle.

Ono nie jest miesiączką! Miesiączka jest wtedy, gdy ma się owulację, a przy braniu hormonów owulacji nie ma, więc krwawienie, które występuje jest sztuczne i wynika ze spadku poziomu hormonów podczas nie brania pigułek przez te 7 dni.

Niech ona wreszcie przeczyta ulotkę i nosi przy sobie, są tam najważniejsze informacje i podstawy, które ona musi wiedzieć. Wstyd, żeby dziewczyna brała pigułki i nie wiedziała co ma zrobić, gdy zapomni, a jej chłopak dowiadywał się o wszystko na babskim forum.

[Ewelinka_00]

A 15 tabletka to nie czasem 3 tydzień?

[Black Rainbow]

Napisane przez Ewelinka_00

A 15 tabletka to nie czasem 3 tydzień?

Oj, faktycznie, coś pomyliłam w obliczeniach.

Mój błąd.

Tak czy inaczej rada jest dobra: kolejne opakowanie bez robienia przerwy.

Gdyby jednak połknęła dodatkową pigułkę (wcześniej niż po 12 godzinach) nie trzeba by było łączyć opakowań, mimo, że to trzeci tydzień.

[tikirik]

Napisane przez Black Rainbow

Oj, faktycznie, coś pomyliłam w obliczeniach.

Mój błąd.

Tak czy inaczej rada jest dobra: kolejne opakowanie bez robienia przerwy.

Gdyby jednak połknęła dodatkową pigułkę (wcześniej niż po 12 godzinach) nie trzeba by było łączyć opakowań, mimo, że to trzeci tydzień.

Odwiedziliśmy milion aptek i jednego ginekologa, kazda farmaceutka (i lekarz) kazała się nie martwić i jednak zrobić tę przerwę pomiędzy opakowaniami. Dlatego już sam nie wiem co robić, zwłaszcza ze tu na forum radzicie inaczej.. :<

[klempaa]

Napisane przez tikirik

Odwiedziliśmy milion aptek i jednego ginekologa, kazda farmaceutka (i lekarz) kazała się nie martwić i jednak zrobić tę przerwę pomiędzy opakowaniami. Dlatego już sam nie wiem co robić, zwłaszcza ze tu na forum radzicie inaczej.. :<

Ja bym zaufała ulotce. A mówi ona, ze jak zapomne tabletki w 3 tygodniu to mam 2 opcje: albo od razu zrobić przerwę 7 dni i nowe opakowanie, albo dokonczyc i zacząć nowe opakowanie bez przerwy. Skoro ona już kilka tabletek po wymiotach wzięła... to jedyną opcją jest po prostu brak przerwy.

[tikirik]

Napisane przez klempaa

Ja bym zaufała ulotce. A mówi ona, ze jak zapomne tabletki w 3 tygodniu to mam 2 opcje: albo od razu zrobić przerwę 7 dni i nowe opakowanie, albo dokonczyc i zacząć nowe opakowanie bez przerwy. Skoro ona już kilka tabletek po wymiotach wzięła... to jedyną opcją jest po prostu brak przerwy.

Albo źle czytamy ulotkę albo w naszej jest napisane inaczej.. Jeśli brała wszystkie wcześniejsze tabletki na czas a "zapomniała" o jednej w 3 tygodniu, to może zrobić normalną przerwę. Zażywa Novynette jeśli to istotne.
Chyba że jakoś zle tą ulotkę rozumuję?

Poza tym czy to ma jakieś większe znaczenie na tą teoretyczną "ciążę" o która się martwimy? Czy po prostu chodzi o dalsze zabezpieczenie kolejnego miesiąca?
(Przypomne, ze kochaliśmy się ok. 24 godziny PRZED zwymiotowaniem 15-stej tabletki, czyli teoretycznie w czasie brania 14-stej.)
Jesteśmy gotowi zrobić sobię chociażby miesięczną przerwę tylko żeby okres teraz pojawił się na czas..

[klempaa]

Napisane przez tikirik

Albo źle czytamy ulotkę albo w naszej jest napisane inaczej.. Jeśli brała wszystkie wcześniejsze tabletki na czas a "zapomniała" o jednej w 3 tygodniu, to może zrobić normalną przerwę. Zażywa Novynette jeśli to istotne.
Chyba że jakoś zle tą ulotkę rozumuję?

Poza tym czy to ma jakieś większe znaczenie na tą teoretyczną "ciążę" o która się martwimy? Czy po prostu chodzi o dalsze zabezpieczenie kolejnego miesiąca?
(Przypomne, ze kochaliśmy się ok. 24 godziny PRZED zwymiotowaniem 15-stej tabletki, czyli teoretycznie w czasie brania 14-stej.)
Jesteśmy gotowi zrobić sobię chociażby miesięczną przerwę tylko żeby okres teraz pojawił się na czas..

Ja Ci powiedziałam jak to wygląda z uniwersalnej ulotki- z tego co widzę w internecie ulotka Novynette jest w tej kwestii troche ograniczona- nie ma przykładów co robic przy zapomnieniu tabletki w 1, 2 czy 3 tygodniu. W kazdym razie ja bym zrobiła tak jak jest w uniwersalnej dla tabletek anty.

A to juz jest najgłupszy z możliwych pomysłów. Po co? Zeby rozregulowac gospodarke hormonalną kompletnie? Nawet mi się nie ważcie tak kombinować, bo to tylko narobi strat w organizmie. Nie robi sie takich idiotycznych przerw przy przyjmowaniu tabletek, nie krwawienie jest tu najważniejsze.

[tikirik]

Napisane przez klempaa

Ja Ci powiedziałam jak to wygląda z uniwersalnej ulotki- z tego co widzę w internecie ulotka Novynette jest w tej kwestii troche ograniczona- nie ma przykładów co robic przy zapomnieniu tabletki w 1, 2 czy 3 tygodniu. W kazdym razie ja bym zrobiła tak jak jest w uniwersalnej dla tabletek anty.

A to juz jest najgłupszy z możliwych pomysłów. Po co? Zeby rozregulowac gospodarke hormonalną kompletnie? Nawet mi się nie ważcie tak kombinować, bo to tylko narobi strat w organizmie. Nie robi sie takich idiotycznych przerw przy przyjmowaniu tabletek, nie krwawienie jest tu najważniejsze.

Chodziło mi o miesięczną przerwę w kochaniu się a nie w braniu tabletek.. :P
Chyba mnie źle zrozumiałaś :P

W wypadku gdyby nie zrobiła tej 7-dniowej przerwy to kiedy pojawiłby się okres?
I czy mogłyby pojawić sie jakies skutki uboczne?

[klempaa]

Napisane przez tikirik

Chodziło mi o miesięczną przerwę w kochaniu się a nie w braniu tabletek.. :P
Chyba mnie źle zrozumiałaś :P

W wypadku gdyby nie zrobiła tej przerwy to kiedy pojawiłby się okres?
I czy mogłyby pojawić sie jakies skutki uboczne?

No to dobrze, że źle zrozumiałam, ale po co tak radykalnie? wystaczy nie robić przerwy i po kłopocie...

Skutki uboczne to od samych tabletek mogą się pojawić. W przypadku łączenia opakowan- jeśli coś ,to po prostu plamienie...

A kiedy pojawiłoby się krwawienie (nie ma okresu przy braniu tabletek anty!) -> po skonczeniu drugiego opakowania.

[tikirik]

Napisane przez klempaa

No to dobrze, że źle zrozumiałam, ale po co tak radykalnie? wystaczy nie robić przerwy i po kłopocie...

Skutki uboczne to od samych tabletek mogą się pojawić. W przypadku łączenia opakowan- jeśli coś ,to po prostu plamienie...

A kiedy pojawiłoby się krwawienie (nie ma okresu przy braniu tabletek anty!) -> po skonczeniu drugiego opakowania.

Dzięki za pomoc, ale już naprawde się w tym wszystkim pogubiłem

Przede wszystkim chodzi mi tylko o ten stosunek 24 godziny przed zwymiotowaną tabletką. Myślę ze nawet jeśli zrobiłaby tę przerwę 7 dniową miedzy opakowaniami to do ciąży by nie doszło.. A w gruncie rzeczy chodzi nam tylko o to

[agusiamyszka]

j/w . polaczy opakowania i bedzie git, nie trzeba zadnej abstynencji w uprawianiu seksu, a na drugi raz drogie dzieci czytajcie ulotke ze zrozumieniem.
ulotka to najpewniejsze zrodlo inf, potem lekarz a na koncu przypadkowi ludzie

moze o stosunek przed pominieciem nie dokonca zdazy zdzialac ale jesli dziewczyna zrobilaby normalna przerwe to musielibyscie sie dodatkowo zabeczpieczac przez cala przerwe + 7 dni nowego opakowania. chyba lepiej polaczyc opakowania niz meczyc sie z gumka przez ponad 14 dni, prawda?
ludzie naprawde sa glupi. lubia sobie komplikowac zycie

[tikirik]

Napisane przez agusiamyszka

j/w . polaczy opakowania i bedzie git, nie trzeba zadnej abstynencji w uprawianiu seksu, a na drugi raz drogie dzieci czytajcie ulotke ze zrozumieniem.
ulotka to najpewniejsze zrodlo inf, potem lekarz a na koncu przypadkowi ludzie

moze o stosunek przed pominieciem nie dokonca zdazy zdzialac ale jesli dziewczyna zrobilaby normalna przerwe to musielibyscie sie dodatkowo zabeczpieczac przez cala przerwe + 7 dni nowego opakowania. chyba lepiej polaczyc opakowania niz meczyc sie z gumka przez ponad 14 dni, prawda?
ludzie naprawde sa glupi. lubia sobie komplikowac zycie

No okej. Rozumiem ze w czasię łączenia opakowan dla pewności mozna zrobić test ciążowy, który pokaze dobry wynik?

[klempaa]

Napisane przez tikirik

No okej. Rozumiem ze w czasię łączenia opakowan dla pewności mozna zrobić test ciążowy, który pokaze dobry wynik?

Tak. Co najmniej 14 dni po stosunku, co do którego macie wątpliwości.

[agusiamyszka]

jesli chcecie to zrobcie, min 14 dni od wspolzycia
polaczenie opakowan to jest jedyne rozwiazanie na zachowanie ciaglosci antykoncepcyjnej, nie musicie wtedy uzywac gumek (by ulotka, pominiecie w 3 tyg)

[piotrusiowa91]

mam taki problem. od roku biorę tabletki antykoncepcyjne (yasmin). ostatnie krwawienie z odstawienia miałam 1 listopada, później trochę źle się czułam i wymiotowałam, zawsze po przyjęciu tabletki staralam sie jakoś 2,5-3 godz powstrzymać od wymiotów.
No ale przejdzmy do sedna, wczoraj kochałam się z chłopakiem (pierwszy raz skończył we mnie) a dzisiaj około 11 miałam lekkie krwawienie. Nigdy czegoś takiego nie było.
Czy mogę być w ciąży? Biec po "tabletke po"?