Sabrina Pilewicz - Torbka ROMA

[Mariola13]

Pani Sabrino.
Wiem, że nie chce Pani wdawać się z nami w dyskusje, ale nie mogę się nie zapytać.Jeszcze dzisiaj obserwowała Pani ten wątek jako użytkownik Sabrina Pilewicz. Teraz Pani się zalogowala inaczej. Poprzedniego już nie znajduje w wyszukiwarce użytkowników. Czy Pani klonuje konta? Jeśli tak to w jakim celu?

[myszakotka]

Ze względu na fakt, że z moimi torebkami od SP nic się nie dzieje (mam ich 10), nie chciałam brać udziału w tej dyskusji. Właśnie obejrzałam dokładnie moje wszystkie torebki (z różnych firm) i największe otarcia zauważyłam na mojej szarobrązowej, krokodylowej furli piper (na dole, tam, gdzie skóra jest zagięta). Mam ją niecałe pół roku i nie nosiłam jej szczególnie dużo. Wydaje mi się, że jeżeli brzegi torebek nie są zabezpieczone tak jak u MK (przynajmniej w Selmach) czymś sztywnym, to mimo wszystko od użytkowania mogą zacząć się przecierać.

[pronunciation]

Napisane przez myszakotka

Ze względu na fakt, że z moimi torebkami od SP nic się nie dzieje (mam ich 10), nie chciałam brać udziału w tej dyskusji. Właśnie obejrzałam dokładnie moje wszystkie torebki (z różnych firm) i największe otarcia zauważyłam na mojej szarobrązowej, krokodylowej furli piper (na dole, tam, gdzie skóra jest zagięta). Mam ją niecałe pół roku i nie nosiłam jej szczególnie dużo. Wydaje mi się, że jeżeli brzegi torebek nie są zabezpieczone tak jak u MK (przynajmniej w Selmach) czymś sztywnym, to mimo wszystko od użytkowania mogą zacząć się przecierać.

w przypadku np. lychee nie chodziło tylko o rogi tylko cały tył - miejsce ocierania się torby o ubrania

[mon9]

pół roku rozumiem, ok może coś się przecierać, ale po tygodniu?

[Mariola13]

Napisane przez mon9

pół roku rozumiem, ok może coś się przecierać, ale po tygodniu?

Pół roku ? Za szybko moim zdaniem.

[mon9]

Napisane przez Mariola13

Pół roku ? Za szybko moim zdaniem.

może i tak, ale tydzień czy dwa to już zupełnie nie do pomyślenia.

[izabellini]

Mnie dziwi, że Pani Sabrina nie chce się wdawać w dyskusje.
Moim zdaniem byłoby to bardzo porządane.
Po co mamy się czegoś domyślać? Gdyby napisała Pani jasno o co chodzi z nowymi skórami, odpowiedziała na wątpliwości Dziewczyn, to chyba byłoby lepsze niż powtarzanie frazesów, że czegoś Pani nie powiedziała i że jest Pani w jakiś sposób obrażana. Proszę więc na forum wyrazić swoje zdanie skoro jest odmienne niż prezentowane. Wszystko będzie jasne!

[Mariola13]

Napisane przez izabellini

Mnie dziwi, że Pani Sabrina nie chce się wdawać w dyskusje.
Moim zdaniem byłoby to bardzo porządane.
Po co mamy się czegoś domyślać? Gdyby napisała Pani jasno o co chodzi z nowymi skórami, odpowiedziała na wątpliwości Dziewczyn, to chyba byłoby lepsze niż powtarzanie frazesów, że czegoś Pani nie powiedziała i że jest Pani w jakiś sposób obrażana. Proszę więc na forum wyrazić swoje zdanie skoro jest odmienne niż prezentowane. Wszystko będzie jasne!

Tym bardziej, że nie jest to jakieś złośliwe uwzięcie się na Panią SP, bo można prześledzić cały wątek i chyba nigdy wcześniej nie było takich przypadków, a torebki raczej były noszone tak samo. Sama byłam o krok od zakupu, ale dziewczyny mnie wyprzedziły w zakupie i zaczęło się okazywać, że one są jakieś wadliwe.
Czy można winić klienta za to, że nie jest zadowolony z takiego towaru i trudności stwarzanych przy reklamacji ?
Prezentowane w wątku zdjęcia wyraźnie prezentowały zniszczoną, a następnie zafarbowaną skórę torebek. Nie podejrzewam, żeby którakolwiek użytkowniczka ubierała się w kolczatkę, kontakt z którą niszczył torebkę.

Owszem na takim czy innym wątku pozwalamy sobie na żarty w danym temacie dla rozładowania emocji, ale mieści się to na pewno w granicach zachowania kultury. Trudno czasami zapanować nad emocjami, kiedy jest problem, a podejście producenta odbiega od standardów XXI wieku i próbuje się wmówić, że klient źle użytkuje torebkę.

[spilewicz]

Absolutnie nie kwestionuję reklamacji lychee, skóra natychmiast została wycofana ze sprzedaży, 3 reklamacje zostały rozpatrzone pozytywnie a zamówienia nie zostały zrealizowane, najczęściej Panie wybierały kolor zbliżony "pana cotta" w nowej skórze krokodyl matowy, o której jakości pisałam powyżej. Aktualnie każda dostawa skóry jest pod moją zdwojoną kontrolą.
Bardzo chętnie podeślę każdej z zainteresowanych Pań próbki nowych skór do testu i wtedy same już Panie zadecydują i ocenią.
Bardzo dziękuję za komentarze oraz uwagi.
Pozdrawiam ciepło,
SP

[izabellini]

Napisane przez Mariola13

Tym bardziej, że nie jest to jakieś złośliwe uwzięcie się na Panią SP, bo można prześledzić cały wątek i chyba nigdy wcześniej nie było takich przypadków, a torebki raczej były noszone tak samo. Sama byłam o krok od zakupu, ale dziewczyny mnie wyprzedziły w zakupie i zaczęło się okazywać, że one są jakieś wadliwe.
Czy można winić klienta za to, że nie jest zadowolony z takiego towaru i trudności stwarzanych przy reklamacji ?
Prezentowane w wątku zdjęcia wyraźnie prezentowały zniszczoną, a następnie zafarbowaną skórę torebek. Nie podejrzewam, żeby którakolwiek użytkowniczka ubierała się w kolczatkę, kontakt z którą niszczył torebkę.

Owszem na takim czy innym wątku pozwalamy sobie na żarty w danym temacie dla rozładowania emocji, ale mieści się to na pewno w granicach zachowania kultury. Trudno czasami zapanować nad emocjami, kiedy jest problem, a podejście producenta odbiega od standardów XXI wieku i próbuje się wmówić, że klient źle użytkuje torebkę.

Nic dodać, nic ująć.
Szczerze mówiąc jestem mega szczęśliwa, że nie mam żadnej torebki SP, bo gdybym wydała ok 1000 PLN i po 2 tygodniach torebka wyglądałaby jak chociażby u Magdy, to mocno bym się wkurzyła.
A teraz jeszcze biedna musi znosić te upokorzenia i tłumaczyć się, że nie jest jeleniem ... Dla mnie to żenujące, że słynna projektantka nie potrafi przyznać się do błędów i wyjść z twarzą z sytuacji zwracając kasę za wadliwy produkt, tylko jeszcze kombinuje z rzeczoznawcą czy kwestią paragonu ... Przecież to jest śmieszne. Tym bardziej, że wcześniej były takie sytuacje i reklamację SP uznała oddając kasę lub wymieniając torebki na inne. Jako klient na miejsu Magdy czułabym się upokorzona i z pewnością nie zachęciłoby mnie to do jakichkolwiek dalszych zakupów.
Magda współczuję Ci tej sytuacji i bardzo dobrze, że zdecydowałaś się opisać sprawę na forum.

[Achika]

mnie się nie podoba podstawianie falszywych uzytkownikow na forum....nie wierze ze nagle pojawia się na wizażu ktoś, kto zakłada sobie konto i zaczyna swoją przygodę z wizażem od negowanai anszych uwag - wiem co to marketing szeptany....wstyd
moja lechee abstrakcja....ale akurat moja lechee została zareklamowana

[Mariola13]

Napisane przez spilewicz

Absolutnie nie kwestionuję reklamacji lychee, skóra natychmiast została wycofana ze sprzedaży, 3 reklamacje zostały rozpatrzone pozytywnie a zamówienia nie zostały zrealizowane, najczęściej Panie wybierały kolor zbliżony "pana cotta" w nowej skórze krokodyl matowy, o której jakości pisałam powyżej. Aktualnie każda dostawa skóry jest pod moją zdwojoną kontrolą.
Bardzo chętnie podeślę każdej z zainteresowanych Pań próbki nowych skór do testu i wtedy same już Panie zadecydują i ocenią.
Bardzo dziękuję za komentarze oraz uwagi.
Pozdrawiam ciepło,
SP

Pani Sabrino nie odpowiedziała mi Pani czy i dlaczego klonuje Pani swoje konta ? Zresztą w swojej pierwszej wiadomości napisała Pani, że jest wśród nas i nas czyta, a chwilę potem, że ktoś podesłał Pani linka do tej rozmowy To już nic nie rozumiem: Sama Pani sobie przekazała ten link ?

Napisane przez izabellini

Nic dodać, nic ująć.
Szczerze mówiąc jestem mega szczęśliwa, że nie mam żadnej torebki SP, bo gdybym wydała ok 1000 PLN i po 2 tygodniach torebka wyglądałaby jak chociażby u Magdy, to mocno bym się wkurzyła.
A teraz jeszcze biedna musi znosić te upokorzenia i tłumaczyć się, że nie jest jeleniem ... Dla mnie to żenujące, że słynna projektantka nie potrafi przyznać się do błędów i wyjść z twarzą z sytuacji zwracając kasę za wadliwy produkt, tylko jeszcze kombinuje z rzeczoznawcą czy kwestią paragonu ... Przecież to jest śmieszne. Tym bardziej, że wcześniej były takie sytuacje i reklamację SP uznała oddając kasę lub wymieniając torebki na inne. Jako klient na miejsu Magdy czułabym się upokorzona i z pewnością nie zachęciłoby mnie to do jakichkolwiek dalszych zakupów.
Magda współczuję Ci tej sytuacji i bardzo dobrze, że zdecydowałaś się opisać sprawę na forum.

No jednak muszę z przykrością się z Tobą zgodzić w całej rozciągłości.

[Różowy Strachulec]

Napisane przez izabellini

Magda współczuję Ci tej sytuacji i bardzo dobrze, że zdecydowałaś się opisać sprawę na forum.

uważam tak samo.
Jeśli z torebkami było wszystko ok - pisałyśmy że jest ok i to było w porządku.
Dlaczego ma nie być w porządku pisanie że coś się dzieje złego z nową partią skór jeśli widać że jest fala reklamacji? To chyba niemożliwe że nagle tyle osób zaczęło niewłaściwie używać torebek? Tego się nie da zamieść pod dywan.

[Lena1209]

Napisane przez spilewicz

Absolutnie nie kwestionuję reklamacji lychee, skóra natychmiast została wycofana ze sprzedaży, 3 reklamacje zostały rozpatrzone pozytywnie a zamówienia nie zostały zrealizowane, najczęściej Panie wybierały kolor zbliżony "pana cotta" w nowej skórze krokodyl matowy, o której jakości pisałam powyżej. Aktualnie każda dostawa skóry jest pod moją zdwojoną kontrolą.
Bardzo chętnie podeślę każdej z zainteresowanych Pań próbki nowych skór do testu i wtedy same już Panie zadecydują i ocenią.
Bardzo dziękuję za komentarze oraz uwagi.
Pozdrawiam ciepło,
SP

Szanowna Pani! Dlaczego usunęła Pani zdjęcie z Instagramu pod którym padło pytanie dotyczące wadliwych skór?

[Achika]

Mariola to jest chyba zrozumiałe pod jakim nickiem wcześniej była czytana ta rozmowa....

dodam ze juz wczesniej Pani Sabrina została poinformowana o konwersacjach na wizażu - wtedy kiedy wklejałyśmy zdjęcia lechee, kto to zrobił nie mam pojęcia i nie zagłębiam się w to.

W moim przypadku reklamacja została uznanna i zostałam nalezycie potraktowana, ale nie podoba mi się sytuacja kolezanki (

[Peri86]

Czy creme brulee wiecej bylo do reklamacji? Czy tylko jedna? Bo jesli tylko jedna, to nie sadze, zeby skora byla wadliwa. Po co rozkrecac taka afere? Lychee bulo stwoerdzone jako wadliwe i reklamacje uznane, a tutaj przy jednej torebce nie mozna stwoerdzic, ze skora wadliwa.

[Mariola13]

Napisane przez Lena1209

Szanowna Pani! Dlaczego usunęła Pani zdjęcie z Instagramu pod którym padło pytanie dotyczące wadliwych skór?

O kurczę Usuwanie dowodów Dajcie linka.

[pronunciation]

Napisane przez Różowy Strachulec

uważam tak samo.
Jeśli z torebkami było wszystko ok - pisałyśmy że jest ok i to było w porządku.
Dlaczego ma nie być w porządku pisanie że coś się dzieje złego z nową partią skór jeśli widać że jest fala reklamacji? To chyba niemożliwe że nagle tyle osób zaczęło niewłaściwie używać torebek? Tego się nie da zamieść pod dywan.

dokładnie
jeśli piszemy pochwały jest ok, ale już krytyki wyrażać nie można ..

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Napisane przez Peri86

Czy creme brulee wiecej bylo do reklamacji? Czy tylko jedna? Bo jesli tylko jedna, to nie sadze, zeby skora byla wadliwa. Po co rozkrecac taka afere? Lychee bulo stwoerdzone jako wadliwe i reklamacje uznane, a tutaj przy jednej torebce nie mozna stwoerdzic, ze skora wadliwa.

jest jeszcze szary 3D, który był reklamowany przez co najmniej 3 osoby

[Mariola13]

Napisane przez Peri86

Czy creme brulee wiecej bylo do reklamacji? Czy tylko jedna? Bo jesli tylko jedna, to nie sadze, zeby skora byla wadliwa. Po co rozkrecac taka afere? Lychee bulo stwoerdzone jako wadliwe i reklamacje uznane, a tutaj przy jednej torebce nie mozna stwoerdzic, ze skora wadliwa.

Po co ? Po to, że podobno jest demokracja i można podobno wyrażać swoje opinie, zarówno pochlebne jak i nie. Na wątku było kilka torebek w różnych kolorach przedstawionych, w których działo się to samo. Wszystkie dotyczyły tej samej, nowej partii skór.

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

I nikt tu nie robi żadnej afery, a po prostu rozmawiamy o problemie. Nie ma tu żadnego palenia na stosie itp.

[Lena1209]

Napisane przez Mariola13

O kurczę Usuwanie dowodów Dajcie linka.

Wizażanka Saandy może potwierdzić Zdjęcie razem z komentarzami zostało usunięte

[Achika]

szkoda tych torebek bo sa naprawde bardzo ladne )

[Peri86]

Wyrazanie opini, a robienie TAKIEJ afery, to cos innego. Ja uwazam, ze dopoki tylko jedna creme brule sie poscierala, to nie swiadczy jeszcze o wadliwosci skory.

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Peri86

Wyrazanie opini, a robienie TAKIEJ afery, to cos innego. Ja uwazam, ze dopoki tylko jedna creme brule sie poscierala, to nie swiadczy jeszcze o wadliwosci skory.

Tylko że "afera" nie dotyczy jednej creme brulee.

[pronunciation]

Napisane przez Peri86

Wyrazanie opini, a robienie TAKIEJ afery, to cos innego. Ja uwazam, ze dopoki tylko jedna creme brule sie poscierala, to nie swiadczy jeszcze o wadliwosci skory.

my nie mówimy o 1 torebce, tylko kilkunastu w ciągu kilku tygodni!
lepiej wady zamiatać pod dywan i udawać, że jest ok, tak?

[izabellini]

Napisane przez Peri86

Wyrazanie opini, a robienie TAKIEJ afery, to cos innego. Ja uwazam, ze dopoki tylko jedna creme brule sie poscierala, to nie swiadczy jeszcze o wadliwosci skory.

a co ta jedna to pryszcz?
zastanów się co piszesz ....

[Mariola13]

Napisane przez Peri86

Czy creme brulee wiecej bylo do reklamacji? Czy tylko jedna? Bo jesli tylko jedna, to nie sadze, zeby skora byla wadliwa. Po co rozkrecac taka afere? Lychee bulo stwoerdzone jako wadliwe i reklamacje uznane, a tutaj przy jednej torebce nie mozna stwoerdzic, ze skora wadliwa.

Napisane przez Lena1209

Wizażanka Saandy może potwierdzić Zdjęcie razem z komentarzami zostało usunięte

Napisane przez Peri86

Wyrazanie opini, a robienie TAKIEJ afery, to cos innego. Ja uwazam, ze dopoki tylko jedna creme brule sie poscierala, to nie swiadczy jeszcze o wadliwosci skory.

Jakiej afery No chyba że afera jest wtedy jak się narzeka

Bo według wujka google:
Afera – kontrowersyjna sprawa w mediach o dużym zasięgu (w porównaniu z podobnym skandalem).
Rodzaje afer:
dopingowe w sporcie
korupcyjne
szpiegowskie
obyczajowe

[Peri86]

Napisane przez izabellini

a co ta jedna to pryszcz?
zastanów się co piszesz ....

Pisze, ze na podstawie jednej nie mozna stwoerdzic, ze skora wadliwa. Gdyby ich bylo wiecej, bylaby inna sytuacja.


Nie chce mi sie z Wami przekrzykiwac.

Spijcie spokojnie

[Różowy Strachulec]

Napisane przez izabellini

a co ta jedna to pryszcz?
zastanów się co piszesz ....

Pewnie ktoś nie wiedział jak się używa torebek i się ubrał w papier ścierny

Napisane przez Mariola13

Jakiej afery No chyba że afera jest wtedy jak się narzeka

Bo według wujka google:
Afera – kontrowersyjna sprawa w mediach o dużym zasięgu (w porównaniu z podobnym skandalem).
Rodzaje afer:
dopingowe w sporcie
korupcyjne
szpiegowskie
obyczajowe

lubię tego wujka

[Mariola13]

Napisane przez Peri86

Pisze, ze na podstawie jednej nie mozna stwoerdzic, ze skora wadliwa. Gdyby ich bylo wiecej, bylaby inna sytuacja.


Nie chce mi sie z Wami przekrzykiwac.

Spijcie spokojnie

Ktoś tu krzyczy ? Ja jestem całkiem spokojna Po co zaraz krzyczeć Tylko spokój może nas uratować
Wzajemnie, dobrej nocy

Napisane przez Różowy Strachulec

Pewnie ktoś nie wiedział jak się używa torebek i się ubrał w papier ścierny

A co nie można ? Chciał być trendy, to się ubrał w papier

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

Napisane przez Różowy Strachulec

Pewnie ktoś nie wiedział jak się używa torebek i się ubrał w papier ścierny

lubię tego wujka

No, w każdej potrzebie do tego wujka można się zgłosić i nigdy nie odmówi pomocy

[madziunia2]

Napisane przez Peri86

Wyrazanie opini, a robienie TAKIEJ afery, to cos innego. Ja uwazam, ze dopoki tylko jedna creme brule sie poscierala, to nie swiadczy jeszcze o wadliwosci skory.

TAKA afera I co z tego nawet jeśli sprawa dotyczyła jednej torebki? Skoro jest wadliwa to każdy ma prawo napisać o tym.
Myślę że inaczej byś śpiewała gdyby sprawa dotyczyła akurat Twojej torebki a Projektantka robiła problemy z reklamacją