Strasznie się pokłóciłam z moją najlepszą kumpelą.

[MlodaMatka]

Napisane przez Limonka2738

Troll. Ale można się pośmiać.



Autorko, masz ból tyłka o nic. Koleżanka nie zrobiła nic złego obiektywnie, ma prawo ci się to nie podobać i ona ma prawo mieć to gdzieś.


I tym sposobem wasze drogi się rozeszły i tyle.

Chyba subiektywnie twoim zdaniem ponieważ te słowa są obraźliwe i mają wydźwięk negatywny i nie trzeba do tego profesora Miodka.

[Hultaj]

Napisane przez tinkerver2

No straszne, że jak przychodzi do ciebie gość, to starasz się, żeby miło spędził czas, jak to w ogóle możliwe? Patologia! Dostosowywanie się do gości, kto to widział?!

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Do gości czy do przyjaciół? Wg mnie to są typowe problemy z dupy żeby przyjść do kogoś z kim kumplujesz się od lat (czyli jakieś porozumienie między wami jest) i stwarzać problem dlatego że dzieciak drze japę wymaga nakarmienia przewinięcia czy zabawy/uwagi.

[MlodaMatka]

Napisane przez tinkerver2

No straszne, że jak przychodzi do ciebie gość, to starasz się, żeby miło spędził czas, jak to w ogóle możliwe? Patologia! Dostosowywanie się do gości, kto to widział?!

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Sama napisałaś wcześniej że tak się nie powinno mówić do nikogo nawet do dorosłej osoby a potem napisałaś że tak gadasz do swojej siostrzenicy.Trochę to skomplikowane.

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Tak w ogóle nie wiem z czego to wynika ale dowiedziałam się bardzo dziwnych rzeczy a mianowicie takich że ktoś mi obraża małe dziecko i to ja jestem temu winna a moje koleżanka to w ogóle super jest i w czym jest problem.

Chyba strasznie dzieci nie lubicie i macie jakieś uprzedzenia w takim razie ja tego i inaczej nie potrafię tego wyjaśnić.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez MlodaMatka

Sama napisałaś wcześniej że tak się nie powinno mówić do nikogo nawet do dorosłej osoby a potem napisałaś że tak gadasz do swojej siostrzenicy.Trochę to skomplikowane.

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Tak w ogóle nie wiem z czego to wynika ale dowiedziałam się bardzo dziwnych rzeczy a mianowicie takich że ktoś mi obraża małe dziecko i to ja jestem temu winna a moje koleżanka to w ogóle super jest i w czym jest problem.

Chyba strasznie dzieci nie lubicie i macie jakieś uprzedzenia w takim razie ja tego i inaczej nie potrafię tego wyjaśnić.

jestes strasznie dramatyczna ,obraza ci male dziecko ;p
jak juz to obrazili ciebie nie twoje nieswiadome niczego dziecko
straszna histeria

[kennedy]

Przeciez to nie pierwszy watek w ktorym dziwisz sie ze twoja kolezanka nie lubi dzieci.

To juz wiemy.

[Bananalama]

Nie rozumiem. Ona coś powiedziała, ktoś Ci doniósł, nawrzucałaś jej za to przez telefon. Dla mnie ta relacja miała termin przydatności i on właśnie dobiegł końca. Zwyczajnie się rozmijacie i to już i tak jest koniec tej relacji w takiej formie, jak była wcześniej. I tak jest po jabłkach, to nie wiem jakiej porady oczekujesz. Skończyło się, idź dalej, tylko powściągnij swoją wybuchowosc przy innych przyjazniach.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87696916]jestes strasznie dramatyczna ,obraza ci male dziecko ;p
jak juz to obrazili ciebie nie twoje nieswiadome niczego dziecko
straszna histeria[/QUOTE]

Dokładnie.
"Olaboga, dzieciątko obrażajo"

[MlodaMatka]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87696916]jestes strasznie dramatyczna ,obraza ci male dziecko ;p
jak juz to obrazili ciebie nie twoje nieswiadome niczego dziecko
straszna histeria[/QUOTE]

Pisze to co czuje i myślę że większość by tak zareagowało.Wiesz jeśli by komentowała że nie mogła wytrzymać i w ogóle kiepsko te spotkanie wyszło to spoko.Mam świadomość że ktoś jak nie lubi dzieci taka sytuacja może poirytować.Jednak taki forma wypowiedzi już nie jest przyjemna i tyle.

Chciałabyś aby twoja koleżanka komentowała np twoją mamę kiedy by leżała na poważna chorobą?Było by ci fajnie?

Wątpię.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Bananalama

Nie rozumiem. Ona coś powiedziała, ktoś Ci doniósł, nawrzucałaś jej za to przez telefon. Dla mnie ta relacja miała termin przydatności i on właśnie dobiegł końca. Zwyczajnie się rozmijacie i to już i tak jest koniec tej relacji w takiej formie, jak była wcześniej. I tak jest po jabłkach, to nie wiem jakiej porady oczekujesz. Skończyło się, idź dalej, tylko powściągnij swoją wybuchowosc przy innych przyjazniach.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------



Dokładnie.
"Olaboga, dzieciątko obrażajo"

100 % maDka

[MlodaMatka]

Napisane przez Bananalama

Nie rozumiem. Ona coś powiedziała, ktoś Ci doniósł, nawrzucałaś jej za to przez telefon. Dla mnie ta relacja miała termin przydatności i on właśnie dobiegł końca. Zwyczajnie się rozmijacie i to już i tak jest koniec tej relacji w takiej formie, jak była wcześniej. I tak jest po jabłkach, to nie wiem jakiej porady oczekujesz. Skończyło się, idź dalej, tylko powściągnij swoją wybuchowosc przy innych przyjazniach.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------



Dokładnie.
"Olaboga, dzieciątko obrażajo"

No i znowu atakujesz mnie.Czemu to ja jestem ta gorsza i mam powstrzymać wybuchowość a nie powiesz nic o niej i nie napisze to poszukaj koleżanki o większej kulturze.Kurde nie czaje tego.Serio waszym zadaniem takie zachowanie jest normalne??

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Napisane przez tinkerver2

No straszne, że jak przychodzi do ciebie gość, to starasz się, żeby miło spędził czas, jak to w ogóle możliwe? Patologia! Dostosowywanie się do gości, kto to widział?!

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

No dokładnie patologia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez MlodaMatka

Pisze to co czuje i myślę że większość by tak zareagowało.Wiesz jeśli by komentowała że nie mogła wytrzymać i w ogóle kiepsko te spotkanie wyszło to spoko.Mam świadomość że ktoś jak nie lubi dzieci taka sytuacja może poirytować.Jednak taki forma wypowiedzi już nie jest przyjemna i tyle.

Chciałabyś aby twoja koleżanka komentowała np twoją mamę kiedy by leżała na poważna chorobą?Było by ci fajnie?

Wątpię.

twoje dziecko nie jest powaznie chore to raz
dwa mam dzieci i nie uwazam ze powinny byc pempkiem swiata wszystkich naokolo
jakby moj dzieciak darl jape na spotkaniu to bym przeprosila i poprosila o przemowienie spotkania bo byloby to nieprzyjemne dla mnie a co dopiero dla goscia
w przeciwienstwoe do ciebie mam dystanst do wlasnego dziecka i jarze ze to co dla mnie najpiekniejsze i znosne nie dla kazdego tez musi byc
masz male dziecko jeszcze nie raz w myslach nazwiesz go rozwydrzonym gowniarzem ;-)
takie zycie

[MlodaMatka]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87696943]100 % maDka[/QUOTE]

Nie wiem czemu jej bronisz i dlaczego no ale ok masz takie prawo.

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87696953]twoje dziecko nie jest powaznie chore to raz
dwa mam dzieci i nie uwazam ze powinny byc pempkiem swiata wszystkich naokolo
jakby moj dzieciak darl jape na spotkaniu to bym przeprosila i poprosila o przemowienie spotkania bo byloby to nieprzyjemne dla mnie a co dopiero dla goscia[/QUOTE]

Oczywiście że nie jest i zaraz napisz że to jego wina że miało kolkę i jak dorośnie musi przeprosić za hałas zejdź na ziemię.

Serio określasz buzie swoich dzieci "japą"

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez MlodaMatka

Nie wiem czemu jej bronisz i dlaczego no ale ok masz takie prawo.h

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------



Oczywiście że nie jest i zaraz napisz że to jego wina że miało kolkę i jak dorośnie musi przeprosić za hałas zejdź na ziemię.

Serio określasz buzie swoich dzieci "japą"

No serio
Szokujace
ps,nie jego wina ze mialo kolke ale twoja ze udawalas ze nic sie nie dzieje zamiast przeprosic kolezanke i przemowic spotkanie na inny dzien

[MlodaMatka]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87696950]No dokładnie patologia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Może nie aż tak ale za mocny nie fart i raczej brak szacunku w wypowiedziach w stosunku do innych.

[MlodaMatka]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87696964]No serio
Szokujace[/QUOTE]

Dla mnie tak widocznie jestem dziwna.

Jak bym była np w przychodni i jaka kobieta dzwoniła do ojca i mówiła " Ale dzisiaj nasz bachor drze japę" pierwsze co bym pomyślała rodzina patologiczna.

Nie bierz sobie tego do siebie bo nie myślę że z takiej się wywodzisz ale taka była by moja pierwsza myśl.

[Bananalama]

Napisane przez MlodaMatka

No i znowu atakujesz mnie.Czemu to ja jestem ta gorsza i mam powstrzymać wybuchowość a nie powiesz nic o niej i nie napisze to poszukaj koleżanki o większej kulturze.Kurde nie czaje tego.Serio waszym zadaniem takie zachowanie jest normalne??

Weź się ogarnij, pierwszy raz w tym wątku piszę.
Piszę o Twojej reakcji, bo to Ty założyłaś wątek. Jaki sens ma mówienie o tym, czy ona powinna być bardziej kulturalna czy nie, skoro i tak tego nie przeczyta?

[MlodaMatka]

Napisane przez Bananalama

Weź się ogarnij, pierwszy raz w tym wątku piszę.
Piszę o Twojej reakcji, bo to Ty założyłaś wątek. Jaki sens ma mówienie o tym, czy ona powinna być bardziej kulturalna czy nie, skoro i tak tego nie przeczyta?

Jej reakcja jest spoko moja nie?

Tak uważasz?

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87696953]twoje dziecko nie jest powaznie chore to raz
dwa mam dzieci i nie uwazam ze powinny byc pempkiem swiata wszystkich naokolo
jakby moj dzieciak darl jape na spotkaniu to bym przeprosila i poprosila o przemowienie spotkania bo byloby to nieprzyjemne dla mnie a co dopiero dla goscia
w przeciwienstwoe do ciebie mam dystanst do wlasnego dziecka i jarze ze to co dla mnie najpiekniejsze i znosne nie dla kazdego tez musi byc
masz male dziecko jeszcze nie raz w myslach nazwiesz go rozwydrzonym gowniarzem ;-)
takie zycie[/QUOTE]Masz racje o ile autorka przyszlaby z tym płaczącym dzieckiem do domu swoje kolezanki lub umówiła się z nią na mieście. Wtedy mialaby święty obowiązek zrobic cos z tym. Skoro to koleżance przeszkadzał płacz dziecka to dlaczego niby autorka miala przekładać spotkanie?
Inna kwestia jest czy to było spotkanie proszone przez autorkę czy moze kolezanka spontanicznie wpadła. Jezeli to drugie to to juz jest szczyt chamstwa wpadać komus do domu i rozstawać ludzi po kątach.
I najważniejsze - pozwalałaś aby inne osoby zwracały się lub mowiły o Twoim dziecku bachor? Ciesze się ze mam normalną matke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MlodaMatka]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87696979]Masz racje o ile autorka przyszlaby z tym płaczącym dzieckiem do domu swoje kolezanki lub umówiła się z nią na mieście. Wtedy mialaby święty obowiązek zrobic cos z tym. Skoro to koleżance przeszkadzał płacz dziecka to dlaczego niby autorka miala przekładać spotkanie?
Inna kwestia jest czy to było spotkanie proszone przez autorkę czy moze kolezanka spontanicznie wpadła. Jezeli to drugie to to juz jest szczyt chamstwa wpadać komus do domu i rozstawać ludzi po kątach.
I najważniejsze - pozwalałaś aby inne osoby zwracały się lub mowiły o Twoim dziecku bachor? Ciesze się ze mam normalną matke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Widzę że ty mnie tutaj tylko w miarę rozumiesz.

[tinkerver2]

Napisane przez MlodaMatka

Sama napisałaś wcześniej że tak się nie powinno mówić do nikogo nawet do dorosłej osoby a potem napisałaś że tak gadasz do swojej siostrzenicy.Trochę to skomplikowane.

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Tak w ogóle nie wiem z czego to wynika ale dowiedziałam się bardzo dziwnych rzeczy a mianowicie takich że ktoś mi obraża małe dziecko i to ja jestem temu winna a moje koleżanka to w ogóle super jest i w czym jest problem.



Chyba strasznie dzieci nie lubicie i macie jakieś uprzedzenia w takim razie ja tego i inaczej nie potrafię tego wyjaśnić.

Tak, na wizażu marzymy o zamykaniu niemowląt w beczkach.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[Bananalama]

Napisane przez MlodaMatka

Jej reakcja jest spoko moja nie?

Tak uważasz?

Ale tak serio, to nie powiedziała nic jakoś strasznie złego. Japa to jest takie potoczne określenie. Jak gęba trochę. Czy gdyby powiedziała, że Twoje dziecko ma gębę, to też byś się rzucała? Co w ogóle mogłaby powiedzieć, żebyś nie wydzwaniała później z wyzwiskami?
Poza tym rozumiem, że Ty zadzwoniłaś do niej w emocjach, bo się wkurzyłas. Czy wzięłaś pod uwagę, że może ona opowiadając to też akurat była wkurzona, stąd dobór słów? Swoje wzburzenie czy niezadowolenie dość gładko tlumaczysz.

[tinkerver2]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87696979]Masz racje o ile autorka przyszlaby z tym płaczącym dzieckiem do domu swoje kolezanki lub umówiła się z nią na mieście. Wtedy mialaby święty obowiązek zrobic cos z tym. Skoro to koleżance przeszkadzał płacz dziecka to dlaczego niby autorka miala przekładać spotkanie?
Inna kwestia jest czy to było spotkanie proszone przez autorkę czy moze kolezanka spontanicznie wpadła. Jezeli to drugie to to juz jest szczyt chamstwa wpadać komus do domu i rozstawać ludzi po kątach.
I najważniejsze - pozwalałaś aby inne osoby zwracały się lub mowiły o Twoim dziecku bachor? Ciesze się ze mam normalną matke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Taaa, jakby powiedzieć działa "sory Kaśka, ale ja nie jestem w stanie się skupić na rozmowie, wpadnę do ciebie innym razem, może uda nam się pogadać we względnym spokoju", to już widzę reakcje autorki
"ona mnie dyskryminuje! Przecież to tylko dziecko! Dzieci płaczą i krzyczą! A ona wielka paniusia tego nie rozumie! Co ja miałam zrobić dziecku, zakneblowac?! Jak jej się nie podoba to mogła w ogóle nie przychodzić, przecież wiedziała że mam dziecko i ono może krzyczeć! Ja nie wiem, w dupie jej się poprzewracało"

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[Bananalama]

Fakt, niezbyt przepadam za dziećmi. Żartuje z siostrzenicami, w sumie od lat. One mnie nazywają starą ciotka, a ja je gowniarzami (różnica wieku 10 i 12 lat). Nie wyobrażam sobie, żeby mi z takiego powodu siostra zadzwoniła z pretensjami i wyzywała od chamek. Tym bardziej, że jak trzeba, to jej dzieciom zawsze pomogę.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87696979]Masz racje o ile autorka przyszlaby z tym płaczącym dzieckiem do domu swoje kolezanki lub umówiła się z nią na mieście. Wtedy mialaby święty obowiązek zrobic cos z tym. Skoro to koleżance przeszkadzał płacz dziecka to dlaczego niby autorka miala przekładać spotkanie?
Inna kwestia jest czy to było spotkanie proszone przez autorkę czy moze kolezanka spontanicznie wpadła. Jezeli to drugie to to juz jest szczyt chamstwa wpadać komus do domu i rozstawać ludzi po kątach.
I najważniejsze - pozwalałaś aby inne osoby zwracały się lub mowiły o Twoim dziecku bachor? Ciesze się ze mam normalną matke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

oczywiscie zgadzam sie ze okreslenie bachor nie nalezy do ladnych gdyby to byla moja kolezanka to bym powiedziala wiesz co zoska idz do domu maly ryczy nie ma jak pogadac ,zadzwonie do ciebie jak pojdzie spac

nigdy nie wdawalam sie w bojki z ludzmi z tego powodu ze jakos tam krzywo nazwali moje dziecko (szczegolnie niemowlaka ktory nie ma pojecia ze o nim gadaja)
gdyby ktos w twarz wyzwal moje dziecko ,uderzyl je to stanelabym w jego obronie ale jak ktos sobie cos tam gada do drugiej kolezanki to nie bede robic jazd ukrocilabym kontakt i tyle

[Bananalama]

Napisane przez tinkerver2

Taaa, jakby powiedzieć działa "sory Kaśka, ale ja nie jestem w stanie się skupić na rozmowie, wpadnę do ciebie innym razem, może uda nam się pogadać we względnym spokoju", to już widzę reakcje autorki
"ona mnie dyskryminuje! Przecież to tylko dziecko! Dzieci płaczą i krzyczą! A ona wielka paniusia tego nie rozumie! Co ja miałam zrobić dziecku, zakneblowac?! Jak jej się nie podoba to mogła w ogóle nie przychodzić, przecież wiedziała że mam dziecko i ono może krzyczeć! Ja nie wiem, w dupie jej się poprzewracało"

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Albo jak w poprzednim wątku "Jak jej wytłumaczyć, że to ja jestem normalna i mam normalne życie, a ona nie" xD

[MlodaMatka]

Napisane przez tinkerver2

Tak, na wizażu marzymy o zamykaniu niemowląt w beczkach.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Weź nie popadaj w skrajności ok.Możesz mi wyjaśnić twoją niespójność w tym co piszesz od początku wątku.?

[Bananalama]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87697016]oczywiscie zgadzam sie ze okreslenie bachor nie nalezy do ladnych gdyby to byla moja kolezanka to bym powiedziala wiesz co zoska idz do domu maly ryczy nie ma jak pogadac ,zadzwonie do ciebie jak pojdzie spac

nigdy nie wdawalam sie w bojki z ludzmi z tego powodu ze jakos tam krzywo nazwali moje dziecko (szczegolnie niemowlaka ktory nie ma pojecia ze o nim gadaja)
gdyby ktos w twarz wyzwal moje dziecko ,uderzyl je to stanelabym w jego obronie ale jak ktos sobie cos tam gada do drugiej kolezanki to nie bede robic jazd ukrocilabym kontakt i tyle[/QUOTE]

Dokładnie. A nie jakieś wychodzenie na histeryka, dzwonienie do kogoś, wyzywanie od chamów.

[MlodaMatka]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87697016]oczywiscie zgadzam sie ze okreslenie bachor nie nalezy do ladnych gdyby to byla moja kolezanka to bym powiedziala wiesz co zoska idz do domu maly ryczy nie ma jak pogadac ,zadzwonie do ciebie jak pojdzie spac

nigdy nie wdawalam sie w bojki z ludzmi z tego powodu ze jakos tam krzywo nazwali moje dziecko (szczegolnie niemowlaka ktory nie ma pojecia ze o nim gadaja)
gdyby ktos w twarz wyzwal moje dziecko ,uderzyl je to stanelabym w jego obronie ale jak ktos sobie cos tam gada do drugiej kolezanki to nie bede robic jazd ukrocilabym kontakt i tyle[/QUOTE]

Czyli jednak a nie można było tak od początku tylko tak między wierszami.Ja też się nie wdaje w żadne bójki.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez Bananalama

Dokładnie. A nie jakieś wychodzenie na histeryka, dzwonienie do kogoś, wyzywanie od chamów.

Bo zwyczajnie ktoś nim dla mnie jest po taki słowach i nic tego nie zmieni.Ty uważasz że słowo Cham jest gorsze od "bachor drze japę"?

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Bananalama]

Napisane przez MlodaMatka

Czyli jednak a nie można było tak od początku tylko tak między wierszami.Ja też się nie wdaje w żadne bójki.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------



Bo zwyczajnie ktoś nim dla mnie jest po taki słowach i nic tego nie zmieni.Ty uważasz że słowo Cham jest gorsze od "bachor drze japę"?

Uważam, że wydzwanianie i obrażanie kogoś jest gorsze, niż to, że ktoś sobie coś pogadał z kimś innym. A osobie, która donosi też bym się przyjrzała. Donosi Tobie, donosi innym.