Powiedz to tutaj cz. 52 :)

[8bbd05a6dd63af3a7b6455dbf4547443166d9226_5f9dfa823cc5f]

Ardından baktığım kimse olmadı
Bak sadece senin yerin dolmadı
Adında kaldım, günleri saydım,
yine olmadı, yine olmadı
Güllere kandım, benimsin sandım,
yine olmadı, yine de olmadı

Kto by pomyślał, że w moim wieku jeszcze tak będę przeżywać serial i czekać z taką niecierpliwością na kolejny odcinek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zxcvb00]

Nie wiem co mam robić i nie potrafię sama zdecydować. Może jestem przewrażliwona? A może jednak mam rację? Bo skoro na początku znajomości jestem pełna obaw i boję się, że będzie mi źle, to powinnam odpuścić. Zgadzacie się ze mną?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Odczuwam dziwny spokój. Po raz pierwszy od długiego czasu wierzę, że wszystko idzie ku dobremu i w końcu się poukłada. Oby tak było, oby przeczucie mnie nie myliło.

Trochę szkoda mi się stąd wyprowadzać, lubię to mieszkanie i tę okolicę. Mam stąd dobre wspomnienia. Cóż, zostaną w pamięci, pora iść dalej. Nowe miejsce, to symboliczny nowy początek.

[asiulek19]

warto szukać faceta czy lepiej nie szukać? Ustawiłam cel ,, narzeczony do grudnia 2019,,

[dieRaserei]

W końcu zaczęłam. Na 100% nie zrobię dziś wszystkiego, ale zaczęłam i to jest super Nie ma leżenia i patrzenia w laptopa, tv, seriale czy czytanie cały dzień. Jest produktywne zajęcie w postaci nauki i to jest super, że się zmobilizowałam!

[NocnaWiedma]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;86780381] bardzo miła pobudka, a teraz robisz śniadanie
Dzisiaj pierwsza noc w naszym nowym wspólnym mieszkaniu.
Jestem szczęściarą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Życzyłabym sobie czytać na PTT jak najwięcej tak pozytywnych wpisów .



Jutro powrót do dyskomfortu. Jeszcze trochę...

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez dieRaserei

W końcu zaczęłam. Na 100% nie zrobię dziś wszystkiego, ale zaczęłam i to jest super Nie ma leżenia i patrzenia w laptopa, tv, seriale czy czytanie cały dzień. Jest produktywne zajęcie w postaci nauki i to jest super, że się zmobilizowałam!

Super!

[panna_felicjanna]

Napisane przez werka89

Treść usunięta

Nic na siłę dziewczyny! Sam się trafi, miłość jak (...) przychodzi znienacka.

[asiulek19]

czemu dużo osób szuka?

[agafisia]

Czy dzisiaj zobaczę Avengersow???? Wszytko wskazuje że tak! Tyle lat razem tyle wyczekiwania. Wiem że będę płakać choć nie płacze na filmach. Będę tęsknić za wami!

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[julienn]

Napisane przez zxcvb00

Nie wiem co mam robić i nie potrafię sama zdecydować. Może jestem przewrażliwona? A może jednak mam rację? Bo skoro na początku znajomości jestem pełna obaw i boję się, że będzie mi źle, to powinnam odpuścić. Zgadzacie się ze mną?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też miałam takie przeczucia i się wtedy nie myliłam. Chyba część z nas ma ten „szósty zmysł”.

———————-

Czuję się tak bardzo źle, jakbym straciła jakąś szansę. Boję się tego spotkania a jednocześnie tak bardzo tego chcę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[werka89]

Treść usunięta

[szepty_lasu]

Napisane przez dieRaserei

W końcu zaczęłam. Na 100% nie zrobię dziś wszystkiego, ale zaczęłam i to jest super Nie ma leżenia i patrzenia w laptopa, tv, seriale czy czytanie cały dzień. Jest produktywne zajęcie w postaci nauki i to jest super, że się zmobilizowałam!

Zazdroszczę tej mobilizacji i motywacji. Ja chce ruszyć i nie umiem..

---

Jestem do bani

[zxcvb00]

Napisane przez julienn

Też miałam takie przeczucia i się wtedy nie myliłam. Chyba część z nas ma ten „szósty zmysł”.

———————-

Czuję się tak bardzo źle, jakbym straciła jakąś szansę. Boję się tego spotkania a jednocześnie tak bardzo tego chcę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czyli mam odpuścić? Działa na mnie nieziemsko, jak jesteśmy razem nie myślę o niczym i ciągle mi mało, ale wyszła jedna istotna niezgodność, przez którą boję się to kontynuować. Wiem, że nie ma ludzi idealnych, ale boję się iść dalej przez to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cf8a477bc2d76321deee20101eae6dd289f7deea_608b3a95c2197]

Napisane przez panna_felicjanna

Nic na siłę dziewczyny! Sam się trafi, miłość jak (...) przychodzi znienacka.

Nie sądzę. Idealny facet nie stanie dziewczynie w drzwiach z bukietem róż.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez panna_felicjanna

Nic na siłę dziewczyny! Sam się trafi, miłość jak (...) przychodzi znienacka.

Święta racja!

[werka89]

Treść usunięta

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Napisane przez asiulek19

warto szukać faceta czy lepiej nie szukać? Ustawiłam cel ,, narzeczony do grudnia 2019,,

Z takim nastawieniem tylko sobie zrobisz krzywdę.

Nie chcę, żeby ten tydzień się kończył... A najbardziej to nie chcę jechać jutro do pracy przez Aleje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cf8a477bc2d76321deee20101eae6dd289f7deea_608b3a95c2197]

Napisane przez werka89

Treść usunięta

Oczywiście. Ale jeśli ktoś chce wejść w związek, to trzeba szukać niestety, nie na siłę, ale też nie ma co liczyć, że trafi się samo. Powodzenia

[Dorotti666]

Napisane przez panna_felicjanna

Nic na siłę dziewczyny! Sam się trafi, miłość jak (...) przychodzi znienacka.

Dokładnie
Ja spotkałam swojego męża wtedy gdy nie chciałam mieć faceta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez Dorotti666

Dokładnie
Ja spotkałam swojego męża wtedy gdy nie chciałam mieć faceta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piona

[gothka152]

Napisane przez Dorotti666

Dokładnie
Ja spotkałam swojego męża wtedy gdy nie chciałam mieć faceta

Ja poznałam mojego narzeczonego w czasie, gdy otrząsnęłam się już po poprzednim związku i postanowiłam być szczęśliwą singielką A po pierwszej randce powiedziałam sobie, że jeśli mu się spodobałam- napisze pierwszy
Na nic się nie nastawiałam i nie tworzyłam w głowie miliona możliwych scenariuszy.

[julienn]

Napisane przez zxcvb00

Czyli mam odpuścić? Działa na mnie nieziemsko, jak jesteśmy razem nie myślę o niczym i ciągle mi mało, ale wyszła jedna istotna niezgodność, przez którą boję się to kontynuować. Wiem, że nie ma ludzi idealnych, ale boję się iść dalej przez to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pytanie co to za niezgodność?

——————

Nie byłeś zdecydowany i co z tego masz? Jesteś sam.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Higurashi]

Zazdroszczę ludziom, którzy lubią studiować. Ja nie cierpię swojego kierunku i studiowania samego w sobie.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2]

Napisane przez Higurashi

Zazdroszczę ludziom, którzy lubią studiować. Ja nie cierpię swojego kierunku i studiowania samego w sobie.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

ja mam strasznie mieszane uczucia do studiowania. uwielbiam swój kierunek, ale powinien być inaczej poprowadzony.

[dieRaserei]

W poprzedniej firmie cię lubiłam. A tutaj mam wrażenie, że się zmieniłaś, niestety nie na lepsze. Twój komentarz - pewnie inteligentny w twoim mniemaniu- przekonał mnie tylko, że nie chcę mieć z tobą bliższego kontaktu i nie będę inicjować rozmów. Jesteś złośliwa koleżanko i zapomniałaś chyba, kto jest ci tu przychylny. Zabolało mnie to po prostu, nigdy nie zrozumiem skąd w ludziach wrodzona złośliwość, nie w odwecie tylko tak po prostu. Myślałam, że jesteś inna.

Żałuję, że będziemy na dwóch tych samych wydarzeniach, ale mam zamiar cię ignorować.



Chciałabym mieć więcej wolnego, te trzy dni były super

[zxcvb00]

Napisane przez julienn

Pytanie co to za niezgodność?

Znam faceta od lutego, a od kwietnia zaczęliśmy się spotykać. Nie jest on typem rozrzutnego faceta i ja tak samo, ale boję się, żeby nie był zbyt skąpy i chytry. W praktyce tego nie odczułam, ale podczas rozmowy na ten temat chyba tak wyszło. Poznać go bardziej, czy odpuścić?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NocnaWiedma]

[1=cf8a477bc2d76321deee201 01eae6dd289f7deea_608b3a9 5c2197;86781512]Oczywiście. Ale jeśli ktoś chce wejść w związek, to trzeba szukać niestety, nie na siłę, ale też nie ma co liczyć, że trafi się samo. Powodzenia [/QUOTE]

A gdzie to się szuka?

[Higurashi]

Napisane przez zxcvb00

Znam faceta od lutego, a od kwietnia zaczęliśmy się spotykać. Nie jest on typem rozrzutnego faceta i ja tak samo, ale boję się, żeby nie był zbyt skąpy i chytry. W praktyce tego nie odczułam, ale podczas rozmowy na ten temat chyba tak wyszło. Poznać go bardziej, czy odpuścić?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślałam, że rozbieżność w zeznaniach czy coś ja bym go chyba chętnie lepiej poznała, może zainicjowała rozmowę o rzeczach materialnych czy podróżach, żeby sam się wypowiedział na temat wydatków? Nie wiem, jak wyglądała rozmowa, ale nie skreslalabym go chyba jeszcze

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8678184 4]ja mam strasznie mieszane uczucia do studiowania. uwielbiam swój kierunek, ale powinien być inaczej poprowadzony. [/QUOTE]Ja sobie chyba to zupełnie inaczej wyobrażałam i rzeczywistość mnie "zmasakrowała"

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[dieRaserei]

Napisane przez szepty_lasu

Zazdroszczę tej mobilizacji i motywacji. Ja chce ruszyć i nie umiem..

---

Jestem do bani

Ja mam bardzo rzadko takie napady, więc korzystam, kiedy są
Najtrudniej jest po prostu zacząć. Mi nie pomaga wpisywanie do kalendarza czy planowanie, bo jak potem np widzę, że coś wpisałam, a tego nie zrobiłam to tylko się czuję gorzej.

Po prostu dzisiaj po śniadaniu wzięłam książkę do ręki i tadam, czytam. Nie zrobię wszystkiego, bo to zaległości z mniej więcej 1,5 miesiąca, ale powoli do przodu
Życzę Ci jednak, aby Tobie też motywacja nadeszła i byś ruszyła

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez Higurashi

Zazdroszczę ludziom, którzy lubią studiować. Ja nie cierpię swojego kierunku i studiowania samego w sobie.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Ja uwielbiałam studiować obydwa kierunki, które skończyłam. Z chęcią poszłabym dalej coś postudiować. Jestem dziwna
Myślę, że to zależy od kierunku, bo jeżeli nie znosisz swojego to i studiowanie nie jest dla Ciebie czymś, co robisz chętnie, a czymś, co musisz przez co bardziej i bardziej tego nie cierpisz..

[zxcvb00]

Napisane przez Higurashi

Myślałam, że rozbieżność w zeznaniach czy coś ja bym go chyba chętnie lepiej poznała, może zainicjowała rozmowę o rzeczach materialnych czy podróżach, żeby sam się wypowiedział na temat wydatków? Nie wiem, jak wyglądała rozmowa, ale nie skreslalabym go chyba jeszcze

Właśnie mówił, że on może jechać gdzieś dalej, ale nie musi. Ale jak się ma rodzinę i chce się dorobić własnego kąta, to nie ma miejsca na takie rozrywki. I skoro on by sobie odmawiał, to by nie był zadowolony, że druga osoba szaleje z wydawaniem pieniędzy. Przesadzam czy nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz