2007-06-04, 20:22 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 34
|
Zapalenie zatok
Jestem troche podłamana bo wydaje mi sie że mam zapalenie zatok. Słyszałam ze jak sie raz na to zachoruje to potem przez całe życie dają one o sobie znać. Czy któras z was może miała chore zatoki?? jak długo trwa leczenie??
|
2007-06-04, 20:31 | #2 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zapalenie zatok
a na jakiej podstawie wnioskujesz,że możesz mieć zapalenie zatok?
możesz przytoczyć jakieś objawy?
__________________
Przyjmę wszystko. Tylko pokaż mi sens. |
2007-06-04, 21:08 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 34
|
Dot.: Zapalenie zatok
Od kilku dni boli mnie głowa w okolicach skroni, czoła i kark. Ból jest nasilony kiedy się schylam a z nosa "cieknie mi" jakaś wydzielina podejrzewam że ropa!! brr najgorsze jest to że zdaje sobie sprawe że musze iść jak najszybciej do lekarza tylko naprawde nie mam kiedy..
|
2007-06-04, 21:17 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 676
|
Dot.: Zapalenie zatok
Witaj, ja mialam chyba z 3 lata temu zapalenie zatok, i do tej pory nie mam nawrotow , mialam robione 4 punkcje i terapie antybiotykowa w zastrzykach 2 serie domiesniowo, objawy mialam paskudne, silne bole ucha , skroni , czola, czasem nie slyszalam na prawe ucho, bylam zmeczona , nos zatkany,zatoki wyszly na zdjeciu RTG.Po zakonczonej kuracji zanybiotykowej mialam przepisanae jeszcze zastrzyki uodparniajace ale nazwy nie pamietam.Koniecznie idz do lekarza
Aha ja zwlekalam i przy punkcji ropa smierdziala juz i byla zielona, nie zycze nikomu tego uczucia idz prosze do lekarza nie zwlekaj jak ja
__________________
Wszystko jest trudne , nim stanie się proste. |
2007-06-04, 21:20 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 441
|
Dot.: Zapalenie zatok
Jeśli to faktycznie zapalenie zatok to radzę nie bagatelizować.Ja choruję na zatoki od jakiś 5 lat.Jednym słowem masakra.No ale to są skutki chodzenia w zimie z gołą głową.Powiem szczerze,że z roku na rok jest chyba gorzej.Antybiotyki sprawdzają się,ale na coraz krótszy czas.Doszło do tego,że mam okropne bóle głowy połączone z bólami oczu nawet w lecie jak mnie porządnie zawieje.Nie ma mowy o wychodzeniu nawet w ciepłe dni z mokrą głową czy nawet chodzeniu spać z nie wysuszonymi włosami,bo nastepnego dnia budzę się z okropnym bólem głowy i zatkanym nosem.A wiadomo,jak leki i inne zabiegi przestaną pomagać,to zostaje tylko operacja
|
2007-06-05, 10:29 | #6 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zapalenie zatok
Choruję na zatoki od kilkunastu lat... Gdy byłam młodsza, zażywałam antybiotyki... Potem objawy ustąpiły, by ze dwa, trzy lata temu znów powrócić... W chwili obecnej nie zażywam jednak żadnych leków - jakoś męczę się z moją chorobą...
Objawy chorych zatok są szczególnie bolesne przy silnym wietrze (nawet w lecie), mrozie... Rano zwykle budzę się z zapchanym nosem... Punkcja to dla mnie zło konieczne. Nie wiem czy kiedykolwiek zdecydowalabym się na ten zabieg. Jasne, czasem nie ma innej perspektywy - ale słyszałam o punkcji wiele złego ... Na marginesie - cały czas sobie wmawiam, że w końcu zacznę nosić czapkę w zimie... |
2007-06-05, 11:54 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Zapalenie zatok
Problemy z zatokami, mam już od kilku dobrych lat, dodatkowo mam krzywą przegrodę w nosie, co powoduje, że męczę się prawie cały czas.
Najgorzej jest przy zmianach temperatury, rano tez mam zawsze zapchany nos, całe paskudztwo z zatok ścieka mi do gardła przez co mam ciągłe kaszel, często cierpię na zapalenie górnych dróg oddechowych, bóle głowy, oczu i uszu. Laryngolog (i to nie jeden) stwierdził, że widoczną poprawę mogłaby przynieść tylko operacja. W zawiązku z tym, że mam przekrzywioną przegrodę z wiekiem będę mieć też coraz większe trudności z oddychaniem (podobno).
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował. Mark Twain
|
2007-06-05, 13:35 | #8 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 632
|
Dot.: Zapalenie zatok
Cytat:
Dzizysss ja tez miałam punkcje. Chyba najgorsze co moglo mnie spotkać NIgdy więcej, choćby mi ropa uszami wychodziła
__________________
WYMIANKA |
|
2007-06-05, 16:10 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 34
|
Dot.: Zapalenie zatok
zaczełam zażywać antybiotyk, zobaczymy czy pomoże .. czuje sie fatalnie nie mam siły na nic.. powiedzcie mi moje drogie na czym polega ta punkcja i jak ona wygląda bardzo mnie to interesuje.. jeszcze jedna sprawa czy miałyście coś takiego że śmierdziało wam z nosa ropą?? ten zapaszek nie towarzyszy mi cały czas tylko od czau do czasu mimo to czuje wielki dyskomfort zwłaszcza że pracuje z ludźmi
|
2007-06-07, 11:27 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 34
|
Dot.: Zapalenie zatok
może jednak znajdzie sie osóbka która będzie potrafiła mi odpowiedzieć...
|
2007-06-07, 13:00 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Z fotela;)
Wiadomości: 148
|
Dot.: Zapalenie zatok
Muszę Cie niestety zmartwić.
2 lata temu pierwszy raz złapałam zapalenie zatok. Tak to już jest jak czapka wiecznie gryzie w głowe i łazi się z mokrymi włosami. W przeciągu roku miałam 4 nawroty zapalenia;/ Co za tym idzie zatkane, paskudnie bolące uszy [ile ja z tego bólu przeryczałam ] - miałam robione płukanie, brałam antybiotyki, chore gardło, okropny ból głowy, wydzielina z nosa i właśnie ten taki dziwny zapaszek ropy. Fu. Na całe szczęście punkcji nie miałam, ale te płukania uszu, majątek wydany na antybiotyki, miałam robione jeszcze serie naświetlań taką specjalną lampą, a na dodatek doszły do tego jeszcze opuszczone szkolne godziny i musiałam strasznie nadrabiać stracony materiał. Uhhhh, nie życzę tego nikomu.
__________________
Największą chlubą nie jest to aby się nie potknąć, ale to aby po każdym upadku dźwignąć się i stanąć na nogi. |
2007-06-07, 13:06 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Z fotela;)
Wiadomości: 148
|
Dot.: Zapalenie zatok
A jeśli chodzi i punkcję :
,,Zabieg punkcji nie jest zbyt delikatny, ale też i nie taki straszny. Poprzez igłę wkłutą do zatoki podaje się z reguły antybiotyk w roztworze, płucząc ją kilkakrotnie, dzięki czemu jest ona oczyszczona z ropy i szansa na zadziałanie leku wybitnie się zwiększa...''
__________________
Największą chlubą nie jest to aby się nie potknąć, ale to aby po każdym upadku dźwignąć się i stanąć na nogi. |
2007-06-07, 18:14 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 34
|
Dot.: Zapalenie zatok
dziękuje ci za odpowiedz jutro koniecznie ide do lekarza może uda mi sie przed praca to załatwić.
|
2009-10-09, 08:29 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: CK :)
Wiadomości: 32
|
Dot.: Zapalenie zatok
Witam,
Już długo nikt nic nie pisał w tym wątku, ale mimo wszystko mam nadzieję, że ktoś mnie tu zauważy i pomoże Otóż, miesiąc temu trafiłam do laryngologa z katarem cieknącym z nosa jak woda (szczególnie przy zmianie temp. - wchodzeniu z dworu do pomieszczenia) i z nieprzyjemnym uczuciem spływania wydzieliny po tylniej ścianie gardła. Nie miałam objawów bólu głowy, więc też tak bardzo mnie ten stan nie drażnił. Lekarka zaleciła 10 inhalacji i 10 naświetlań lampą, na które oczywiście poszłam. Łykałam Clarinase i psikałam do każdej dziurki Nasivin + smarowanie Detreomycyną. Po miesiącu jest wyraźna poprawa, już nie muszę latać non stop z chusteczką i ilość wydzieliny zmniejszyła się. Byłam na kontroli i lekarka również jest zadowolona z efektów leczenia, ALE (!) ja wciąż czuję nieprzyjemny zapach w ustach, mniej więcej od tyłu, od gardła... Jeśli postaram się i mocno wyksztuszę z siebie, wylatuje dużo śliny i czasem jeszcze zielonkawej flegmy <ble>. Jak mam to zwalczyć?? Czy kupić ziołowy Sinupret, który to jeszcze dodatkowo rozpuści i reszta spłynie?? Czy ktoś miał taki problem i może poradzić?? Ten zapach mnie irytuje :/ Z góry dziękuję, pozdrawiam!!!
__________________
"Baby, don't cry! Even when the road is hard... -never give up!" [2PAC] |
2009-10-09, 10:31 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Zapalenie zatok
Uuu.. to nie zazdroszczę...
Łączę się z wami w bólu - sama mam od dziecka problem z zatokami Njagorzej jest jesienią i zimą, pewnie już nieługo zacznę nosić czapkę nasuniętą az na oczy. A swoje najgorsze zapalenie miałam latem (uważajcie w upały na klimatyzację, bo potrafi załatwić na cacy!) Na szczęścioe nie miałam nigdy tak powaznego zapalenia, żeby mnie wysłali na zabieg, zwykle po antybiotykach i kroplach od lekarza przechodzi. Nauczyłam się przez lata profilaktyki i działam zaraz, jak tylko poczuję ten charakterystyczny ból w czole: zwykle to jakieś krople (jak zatka mi nos), ciepły okład na czoło lub gorąca kąpiel z eukaliptusem (kąpiel i inhalacja w jednym), a jak jeszcze męczy, to Ibuprom Zatoki. Może komuś pomogą moje sposoby - trzymajcie się cieplutko i zdrowo
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu Edytowane przez Maja102 Czas edycji: 2009-10-09 o 10:32 |
2009-10-25, 13:59 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań/Wroclaw/...
Wiadomości: 301
|
Dot.: Zapalenie zatok
Mam chore zatoki już od wczesnego liceum. Niestety to wraca raz na jakiś czas, mi się zwykle zdarza w wakacje . W tym roku też byłam na urlopie i nagle masz! Miałam zatoki zawalone jak nigdy, nic nie słyszałam, mega gorączka.. i tyle z wypoczynku. dobrze, że przed wyjazdem wrzuciłam do torby duomox . Musisz się za nie brać po prostu jak tylko poczujesz choćby najlżejszy katar. Jak to zaniedbasz, to potem tylko antybiotyk.
|
2009-11-01, 22:15 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań/Wroclaw/...
Wiadomości: 301
|
Dot.: Zapalenie zatok
No to brawo..z ciekawszych rzeczy dziś od rana znów czuje te "prądy" w twarzy, i głowa mnie boli straaasznie. Nie wiem kiedy się tego doigrałam, ale jeszcze się łudzę, że to tylko ciśnienie tak mi główke rozwala... No nic, biorę coldrexa i oby na tym się skończyło. Jak u Was w nowym sezonie zatokowym?
|
2009-11-02, 07:28 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Zapalenie zatok
Cytat:
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu |
|
2009-11-02, 14:14 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
|
Dot.: Zapalenie zatok
na zatoki bardzo zachwalany jest Sinupret- tabletki i krople
|
2009-11-09, 11:48 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: CK :)
Wiadomości: 32
|
Dot.: Zapalenie zatok
Zasłyszałam od znajomej, że ropa spływa po ścianie gardła nawet przez parę tygodni po wyleczeniu zatok. Mój wcześniejszy post dotyczył tego problemu. Wybrałam 50 tabletek Sinupretu i po skończonej kuracji jeszcze przez jakieś 1,5 tygodnia męczył mnie przykry obowiązek wyksztuszania flegmy kilka razy dziennie. Na szczęście teraz już jest OK i biorąc pod uwagę moje obserwacje, twierdzę, że po prostu cała ta wydzielina musiała się do końca uwolnić. Już nie odczuwam smrodku... Mam wrażenie, że moje zatoki są już czyste Profilkatycznie wieczorem przed snem raz na tydzień robię sobie parówki: zalewam 2 szklankami wrzątku rumianek, lipę i kilka kropel olejku herbacianego. Wdycham przez 10 minut przykryta ręcznikiem. Świetnie udrożniają nos, a po drugie działają oczyszczająco i antybakteryjnie na cerę Trzeba jednak pamiętać o demakijażu!
__________________
"Baby, don't cry! Even when the road is hard... -never give up!" [2PAC] Edytowane przez newjersey1989 Czas edycji: 2009-11-09 o 11:51 |
2010-01-03, 23:48 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań/Wroclaw/...
Wiadomości: 301
|
Dot.: Zapalenie zatok
U mnie bez efektów Ale nie spodziewałam się nawet.. Chwilowo jakoś mnie ominęło ale pewnie jeszcze tej zimy mnie dopadnie. Jedyne co pomaga to antybiotyk, ale to juz na taki konkretny stan. Jak lekko mnie birze to mi się nawet nie chce fatygować do przychodni, zeby jeszcze innych przyjemności nie przywlec.
|
2010-01-23, 07:55 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 25
|
Dot.: Zapalenie zatok
Próbowalam ten sinupret, nawet kilka razy,ale zawsze wracam jednak do duomoxu. nie dzialaja na mnie ani te krople, ani tabletki. mam bardziej wymagajacy nos
|
2010-01-23, 09:49 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Zapalenie zatok
ja korzystam z Euphorbium
|
2010-01-23, 10:40 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: Zapalenie zatok
Dziewczyny
jeśli podejrzewacie u siebie zapalenie zatok z bólami i ropą włącznie, to bez lekarza nie obejdzie się. Na dzień dobry radzę przełamać opory związane z noszeniem czapki, chyba że chcecie mieć przewlekłe zapalenie zatok. Ja z tą atrakcją miałam do czynienie x lat temu. Będąc nastolatką oczywiście nie zakładałam czapki, bo wg mnie idiotycznie w niej wyglądałam no cóż, głupota nie boli. Dorobiłam się chorych zatok i wylądowałam u lekarza, który dostarczył mi wielu atrakcji związanych z wykonaniem punkcji, w sumie nie jestem ich nawet policzyć. Teraz zastanawiam się czy poprostu nie chciał sobie poćwiczyć, bo było tego sporo Punkcja zatok - w moim przypadku bocznych (przynosowych) to dosyć nieciekawe przeżycie. Funkcjonuje coś takiego jak "znieczulenie" podawane przez nos oczywiście, ale .... sama świadomosć że igła wbijana jest wgłąb "nosa" skutecznie obniża dzialanie znieczulenia. To nieprzyjemny zabieg, a samo przebijanie się grubą igłą przez zatokę i "chrupanie" ścianki pamiętam do dziś. Wydmuchiwanie ropy przez podłączoną rurkę to już lajcik. Nieprzyjemne jest uczucie rozpierania całej zatoki podczas dmuchania. Po pierwszym zabiegu zrobiło mi się słabo i musialam sobie poleżeć , kolejne były stresujące ale uodporniłam się i grzecznie nim poddawałam. Ostatecznie wylądowałam w szpitalu na czyszczeniu zatok, na szczęście w znieczuleniu ogólnym. Te wspomnienia dedykuję paniom których jak ktoś wcześniej fajnie zauważył - czapka parzy w głowę. Dla mnie to czysta głupota, żeby nie nosić zimą nakrycia głowy, no ale jak ktoś lubi mocne wrażenia, to się ich doczeka z czasem... A wracając do sedna tematu - lekarz laryngolog konieczny. Standardowo podejrzewam lekarz zapisze anybiotyki, ja ostatnim dawnym (po tzw. kilkuletniej przerwie) razem miałam zapisane zastrzyki, które skutecznie utrudniały mi chodzenie, bo były domięśniowe Jak szlam do lekarza to byłam cała za przeporszeniem zesr*na bo przypomnialy mi się wszystkie punkcje i szlam do niego jak na skazanie. Ale lekarz mnie uspokoil ze obecnie od punkcji się odchodzi, bo raz zrobiona naraża zatokę na infekcje, i z reguły leczy się antybiotykami. Ale co lekarz to inna opinia. Wniosek generalny jest taki, że samemu nie damu rady uporać się z chorymi zatokami, i możemy nabawić się przewlekłej dolegliwości. Noście czapki dziewczyny |
2010-01-30, 22:09 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 25
|
Dot.: Zapalenie zatok
Ja stosuje duomox i raczej jestem zadowolona. Uwazam ze to dobry lek i dobrze na mnie dziala.
|
2010-10-23, 15:49 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 74
|
zapalenie zatok
to troche inny temat niz dermatologia no ale...od 4 lat cierpie na przewlekłe zapalenie zatok...jak choruje to tylko na zatoki...co jakis czas biore antybiotyk i przechodzi. każde choroby nawet zapalenie oskrzeli mam od chorych zatok. byłam wysyłana juz na np.lampy pomagało na jakis czas.teraz mam troche poważniejszy problem.od miesiąca boli mnie głowa..byłam pewna ze to zatoki wiec brałam ibuprom zatoki potem dostałam antybiotyk jednak nic nie pomogło.wczoraj byłam na izbie przyjęc w szpitalu i miałam robioną tomografie głowy.wyszło zapalenie zatok czołowych oraz jakies artefakty. chcieli mnie zostawic w szpitalu na te artefakty<lekarka tłumaczyła mi że to są jakies szumy> ale nie zostałam bo okazało sie ze one nie powodują mojego bólu i moge je leczyc u neurologa a i tak na listopad jestem zapisana.wiem że głupio zrobiłam ale jakos tak wyszło..za 3 dni mam do laryngologa który mam nadzieje zajmie sie moimi zatokami i po przeszło miesiącu męczarni przestanie mnie bolec głowa...czy ktoś z was ma chore zatoki? wiecie co jest dobre na zapalenie zatok? cos co pomoże na dłuzej...bardzo prosze o pomoc bo powoli załamuje sie psychicznie
|
2010-10-23, 17:47 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: zapalenie zatok
ja mam chore zatroki, od czasu do czasu się odnawiają. Z tego co wiem to nei ma na to jednego skutecznego lekarstwa, bo problem wraca, nawet jak zrobisz punkcję.
Można tylko przeciwdziałać: nosić czapki, nie narażać się na przeciągi, dosuszać dokładnie włosy, najlepiej zrezygnować z suszarki, nie używać past z fluorem bo one podobno szkodzą na zatoki. Dobre są krople homoepatyczne Euphorbium |
2010-10-23, 17:53 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 66
|
Dot.: zapalenie zatok
Niestety znam ten ból. Również od kilku lat zmagam sie z tym problemem. Podobnie jak Ty ciągle biorę ibuprom zatoki, który na jakiś czas uśmierza ból. Oprócz tego masuję okrężnymi ruchami (lekko uciskając) czoło, skronie i kości policzkowe bo one też strasznie bolą. Dodatkowo nacieram ziołami szwedzkimi, do kupienia w aptece bądź sklepie zielarskim. Po tym czuję się jak na innym świecie
Możesz spróbować, nie zaszkodzi a jedynie może pomóc. znalazłam wypowiedzi na na temat inhalacji zatok i nie tylko: http://www.sfd.pl/Inhalacja_zatok-t244054.html Pozdrawiam i życzę zdrowia ps teraz chyba jest dla nas najgorszy czas
__________________
"...każdy szuka kogoś kto odmieni los, jak nadzieja pojawiłeś się.." |
2010-10-24, 17:42 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 74
|
Dot.: zapalenie zatok
dokładnie hehe teraz jest najgorszy czas;p no ja wczoraj i dzisiaj zjadłam juz 6 tabletek i inc.we wtorek ide do laryngologa mam nadzieje ze wkoncu cos pomoze;P
|
2010-10-26, 21:35 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 871
|
Dot.: zapalenie zatok
ma to samo o tej porze roku zawalone zatoki to u mnie standard, a od wczoraj chodze nieprzytomna. Przez ten ból jestem bardzo osłabiona, czuje jakbym miała gorączkę... Kilka razy było tak źle, że musiałam brać antybiotyk. Miałam też naświetlania, które szczerze to niewiele pomogły. Ibuprom zatoki też mi nie pomaga, musze brać Ketonal. Laryngolog powiedział, że całkowicie się nie da tego wyleczyć. Jedynie pomóc żeby gorzej nie było.. teraz też czuje, że nadaję się na antybiotyk ale na zwolnienie nie moge sobie pozwolić...
może ktoś zna jakiś domowy sposób żeby zmniejszyć ból?
__________________
'Ironia kiedy płacząc przez niego, tylko do Niego chciałabym się przytulić...' `Nawet w snach na Jego widok mam motylki w brzuchu. Co On takiego w sobie ma, że poszłabym za Nim na koniec świata?` 27.12.10 <3 |
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:49.