Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

[mhm0808]

Napisane przez Kusum

Mam ten:

https://www.naturisimo.com/products....t&price=4%3B31


Może zamówię teraz w wersji w sztyfcie:
https://www.naturisimo.com/products....t&price=4%3B31

Dzięki.
Dobrze kojarzyłam, że niedostępne w polskich sklepach
Nie chciałabyś zawiązać jakiejś spółki zamówieniowej ze mną?

[Kusum]

Napisane przez mhm0808

Dzięki.
Dobrze kojarzyłam, że niedostępne w polskich sklepach
Nie chciałabyś zawiązać jakiejś spółki zamówieniowej ze mną?

Kochana bardzo chętnie tylko nie wiem czy jest sens, bo wysyłkę mają za free od 15 funtów, a ceny na poczcie powalają

[mhm0808]

Napisane przez Kusum

Kochana bardzo chętnie tylko nie wiem czy jest sens, bo wysyłkę mają za free od 15 funtów, a ceny na poczcie powalają

hmm a ja tam wyczytałam, że od 100 dopiero
to nie będę Ci głowy zawracać


płaci się przez PP?

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez mhm0808

hmm a ja tam wyczytałam, że od 100 dopiero
to nie będę Ci głowy zawracać


płaci się przez PP?

Chyba zł

International: £3.95
FREE for orders over £15
Standard delivery only. Usually 7-14 working days. Allow up to 21 working days for delivery. Customs duties and local sales taxes are the sole responsibility of the customer.

[Kusum]

Napisane przez mhm0808

hmm a ja tam wyczytałam, że od 100 dopiero
to nie będę Ci głowy zawracać


płaci się przez PP?

Nie ma sprawy PayPal or credit/debit card

[mhm0808]

Napisane przez Kusum

Nie ma sprawy PayPal or credit/debit card

a coś polecasz jeszcze od nich? albo innej marki z tego sklepu (jak już kupować to przecież nie jeden deo

[Kusum]

Napisane przez mhm0808

a coś polecasz jeszcze od nich? albo innej marki z tego sklepu (jak już kupować to przecież nie jeden deo

Mają dużo ciekawych rzeczy

Ja dorzuciłam jeszcze https://www.naturisimo.com/products_...es.cfm?id=4279
Często robią różne boxy: https://www.naturisimo.com/products.cfm?id=665
Właśnie z takiego zestawu miałam ten deo.

[mhm0808]

Napisane przez Kusum

Mają dużo ciekawych rzeczy

Ja dorzuciłam jeszcze https://www.naturisimo.com/products_...es.cfm?id=4279
Często robią różne boxy: https://www.naturisimo.com/products.cfm?id=665
Właśnie z takiego zestawu miałam ten deo.

z tego boksu mam ten krem tonujący madary i jest świetnym filtrem

[Kusum]

Napisane przez mhm0808

z tego boksu mam ten krem tonujący madary i jest świetnym filtrem

A nada się do mieszanej cery?
Ja testuje teraz https://www.douglas.pl/Piel%C4%99gna...000087034.html

[mhm0808]

Napisane przez Kusum

A nada się do mieszanej cery?
Ja testuje teraz https://www.douglas.pl/Piel%C4%99gna...000087034.html

wiesz, ciężko mi ocenić, bo takowej cery nie posiadam do testów
ale mówiąc szczerze, uważam, że może być ok do każdej cery pod warunkiem rozsądnie dobranej reszty pielęgnacji (i makijażu); czasem jak czytam o tych trudach z podkładami u dziewczyn z sephorowych wątków to nasuwa mi się taka myśl właśnie



ten krem jest na pewno dość lekki, nadaje skórze (w moim odcieniu, nie wiem co by się działo u mega bladziochów) ładny odcień, ma fajny filtr i naprawdę porządny, wartościowy skład (w przeciwieństwie do wielu innych kremów tego typu)
wypada u mnie trochę jak Les Beiges (tonujący) ale ładniej i ma lepszy skład; podobny jest do mojej przez lata uwielbianej Biodermy AR - ale tu też składem wygrywa.


poczytaj czy nie ma tam w sobie czegoś co Ci wyraźnie nie służy


ja go teraz nakładam na wodne serum peptydowe (ewentualnie zmieszane z serum HA) ale latem to myślę, że wystarczy tylko skórę przetrzeć tonikiem PHA + krem p/oczy

[Korah]

Napisane przez Persefona_12

Fajne tam mają ubrania? Nigdy nic nie kupowałam e tym sklepie. Taki bardzo młodzieżowy mi się wydawał.

Ja musiałam kupić buty i jestem mega zadowolona. Chciałabym jeszcze sandały na koturnie ale doszłam do wniosku, że muszę szukać stacjonarnie butów.
Chciałabym też nowe jeansy, ale nie wiem sama jakie. Nawet nie wiem co mi się podoba
Za to podobają mi się kolorowe, wzorzyste bomberki. Tylko jak zwykle nie mogę się zdecydować
Wyciągnęłam też koszulki z zeszłego roku i wychodzi mi, że wcale dużo nie muszę na lato kupować nowych. Może jakaś bluzkę czy koszulę ładniejszą. Sukienek też nie kupuję, bo mam z ubiegłego upalnego lata dwie i nie wiem czy więcej będę potrzebowała.

Nawet fajne i przystępne ceny, takie ubrania w spokojnym stylu, każdy coś dla siebie znajdzie, bardziej dziewczęce rzeczy też są. Mają sklep internetowy, można podglądnąć. Kupowałam tam chyba pierwszy raz, ale stacjonarnie, przypadkiem zupełnie. Jestem zadowolona, tshirt KLIK z bawełny przewiewny i ładnie się układa, noszę na spodniach, niewpuszczony, spodnie KLIK obcisłe i takie bez kieszeni z przodu, tylko z atrapami i bez szlufek na pasek, elastyczne, ale polubiłam je też, bo mają wyższy stan i nie spadają z tyłka nawet po "rozchodzeniu". Mają zamek i normalne z tyłu kieszenie, fajnie wyglądają, tylko w rzeczywistości są trochę jaśniejsze, niż na modelce. Jakie buty kupiłaś?

[chimay]

Napisane przez beeets

I jak tam wasze wiosenne zakupy?
Ja odpuściłam ubrania i buty. Doszłam do wnioski, że tonę w nich i będę zużywać, to co mam. Natomiast uzupełniam swoją kolekcję płyt. Dzisiaj zamówiłam 4 płyty

Muszę znowu zrobić inwentaryzację stanu posiadania, ale raczej dużo nie potrzebuję, głównie jasne obuwie, bo obecnie mam wszystkie czarne i granatowe, a do jasnych ciuchów to nie pasuje.
Poza tym u mnie jest jeszcze dość chłodno, do połowy maja chodziłam jeszcze w puchówce, bo jak rano o 5 wychodziłam do pracy, to bywało 3-8 stopni, a to dla mnie zima. Dlatego mam sypialnię zawaloną ciuchami jeszcze zimowymi i już wiosennymi, przez co nie wiem w sumie, ile czego mam i czy coś mi brakuje.

[Kusum]

Napisane przez mhm0808

wiesz, ciężko mi ocenić, bo takowej cery nie posiadam do testów
ale mówiąc szczerze, uważam, że może być ok do każdej cery pod warunkiem rozsądnie dobranej reszty pielęgnacji (i makijażu); czasem jak czytam o tych trudach z podkładami u dziewczyn z sephorowych wątków to nasuwa mi się taka myśl właśnie



ten krem jest na pewno dość lekki, nadaje skórze (w moim odcieniu, nie wiem co by się działo u mega bladziochów) ładny odcień, ma fajny filtr i naprawdę porządny, wartościowy skład (w przeciwieństwie do wielu innych kremów tego typu)
wypada u mnie trochę jak Les Beiges (tonujący) ale ładniej i ma lepszy skład; podobny jest do mojej przez lata uwielbianej Biodermy AR - ale tu też składem wygrywa.


poczytaj czy nie ma tam w sobie czegoś co Ci wyraźnie nie służy


ja go teraz nakładam na wodne serum peptydowe (ewentualnie zmieszane z serum HA) ale latem to myślę, że wystarczy tylko skórę przetrzeć tonikiem PHA + krem p/oczy

Mialam Les Beiges i średnio mi pasował. Pomyśle nad tym filtrem. Krem Madary jest ok.



Mnie już nic nie zdziwi, bo jeśli ktoś ma jeden krem, którego może używać to potem cuduje z podkładem.



Jakie serum peptydowe kupujesz?

[mhm0808]

Napisane przez Kusum

Mialam Les Beiges i średnio mi pasował. Pomyśle nad tym filtrem. Krem Madary jest ok.



Mnie już nic nie zdziwi, bo jeśli ktoś ma jeden krem, którego może używać to potem cuduje z podkładem.



Jakie serum peptydowe kupujesz?

W porównaniu z Madara les beiges daje bardzo mokre wykończenie (choć to też zależy, na co nałożę. Chyba najlepiej się u mnie sprawdza solo ale rzadko mogę sobie na to pozwolić);
Teraz mam booster miedziowy z BU I serum peptydowe naturalissy. Oba bardzo wodniste. Nie przepadam za taką konsystencja wiec mieszam, z serum Avy zwykle.

[Persefona_12]

Napisane przez Korah

Nawet fajne i przystępne ceny, takie ubrania w spokojnym stylu, każdy coś dla siebie znajdzie, bardziej dziewczęce rzeczy też są. Mają sklep internetowy, można podglądnąć. Kupowałam tam chyba pierwszy raz, ale stacjonarnie, przypadkiem zupełnie. Jestem zadowolona, tshirt KLIK z bawełny przewiewny i ładnie się układa, noszę na spodniach, niewpuszczony, spodnie KLIK obcisłe i takie bez kieszeni z przodu, tylko z atrapami i bez szlufek na pasek, elastyczne, ale polubiłam je też, bo mają wyższy stan i nie spadają z tyłka nawet po "rozchodzeniu". Mają zamek i normalne z tyłu kieszenie, fajnie wyglądają, tylko w rzeczywistości są trochę jaśniejsze, niż na modelce. Jakie buty kupiłaś?

Całkiem fajnie wyglądają te spodnie. Coś tego typu bym mogła mieć
Ostatnio coś takiego wpadło mi w oko: https://www.reserved.com/pl/pl/wh189-50j/push-up-jeans
Tylko ma sporo domieszki poliestru
Za to kupiłam sobie taką bluzkę:
https://www.reserved.com/pl/pl/wm577-mlc/ladies-blouse
Na tej chudej modelce to w ogóle ona nie wygląda Na mnie jakoś bardziej mi się podoba. Więc już na razie ciuchów, oprócz spodni, chyba nie będę kupować.
Buty kupiłam sportowe, chyba już linkowałam wcześniej https://www.camper.com/en_PL/women/s...ng-K200836-006
Bardzo wygodne, w ogóle stopy mnie w nich nie bolą, a ostatnio w każdych butach jest mi niewygodnie.

[Korah]

Napisane przez Persefona_12

Całkiem fajnie wyglądają te spodnie. Coś tego typu bym mogła mieć
Ostatnio coś takiego wpadło mi w oko: https://www.reserved.com/pl/pl/wh189-50j/push-up-jeans
Tylko ma sporo domieszki poliestru
Za to kupiłam sobie taką bluzkę:
https://www.reserved.com/pl/pl/wm577-mlc/ladies-blouse
Na tej chudej modelce to w ogóle ona nie wygląda Na mnie jakoś bardziej mi się podoba. Więc już na razie ciuchów, oprócz spodni, chyba nie będę kupować.
Buty kupiłam sportowe, chyba już linkowałam wcześniej https://www.camper.com/en_PL/women/s...ng-K200836-006
Bardzo wygodne, w ogóle stopy mnie w nich nie bolą, a ostatnio w każdych butach jest mi niewygodnie.

Bardzo fajne te rzeczy, a ten mój biały tshirt też na mnie lepiej wygląda, niż na wieszaku Co do składu spodni, to może są cieńsze i komfortowe w noszeniu, miałam kiedyś z podobnego materiału i były fajne, nie było mi w nich gorąco i materiał był wytrzymały, ale nie wiem jak Reserved, bo nigdy od nich nie miałam żadnych spodni.

[beeets]

Ja nadal uzupełniam swoją kolekcję płyt. Zero zakupów ciuchowych czy butowych

Korah, jak twoje roślinki?

[Korah]

Napisane przez beeets

Ja nadal uzupełniam swoją kolekcję płyt. Zero zakupów ciuchowych czy butowych

Korah, jak twoje roślinki?

A to się pochwalę kilkoma nowościami. Kolekcja mi się powiększa Mam już 16 tillandsji czyli tych bromeliowatych oplątw, co rosną bez korzeni. Na razie ze wszystkich roślin nic nie ukatrupiłam, więc chyba nie jestem najgorszą mamą Wyrzuciłam tylko miętę zakupioną w carefour, nasiona były jakieś trefne, btw. wybrałam jakieś bio eko, a wyrosła z całej saszetki nasion tylko jedna gałązka mięty, a reszta to jakieś zielsko no name. Dorwałam też zielistkę green orange, która od dawna mi się marzyła, tillandsię xerographicę i tectorum i parę innych oraz kilka peperomii, są śliczne, bardzo dekoracyjne, tylko to na razie malutkie sadzonki, peperomie dobrze się nadają do naszych domów jeżeli chodzi o klimat. Z dzbaneczników jestem bardzo zadowolona, rosną i wypuszczają kolejne dzbanki. Obecna pogoda, słoneczko bardzo im sprzyja. Teraz postanowiłam, że do wiosny przyszłego roku nie kupuję już roślin, najpierw muszę ogarnąć te, które mam, bo same rośliny,odpowiednia ilość światła i podlewanie, to tylko połowa sukcesu, kolejna sprawa, to wymyślić im fajną wystawę, żeby się ładnie prezentowały, rośliny same w sobie są bardzo dekoracyjne, ale jednak jak się je ładnie zaaranżuje w jakieś fajne doniczki, kwietniki, półeczki, szkiełka, itp. to wyglądają super. Moje póki co są w takim nieładzie, poukładane tak byle gdzie, żeby tylko im było dobrze, niewyeksponowane dostatecznie.

[beeets]

Korah, piękne te roślinki

[chimay]

Korah, masz rękę do kwiatków.

U mnie ładnie rośnie tylko zamiokulkas, polecam każdemu, kto chce coś łatwego w pielęgnacji.
Z cyklamenem mam wiecznie problem, chyba moje mieszkanie nie nadaje się do takich kwiatków. Mam okna od wschodu i zachodu, cyklamen nie lubi bezpośredniego nasłonecznienia, a u mnie na którym oknie go nie postawię, to i tak mu świeci, albo rano, albo wieczorem. Jak pamiętam, to po południu zasłaniam go przed słońcem, no ale nie zawsze jestem w domu, żeby to zrobić. Jak go z kolei postawię dalej od okna gdzieś na półce, to żółkną mu liście - oznaka, że ma za mało światła.
Chciałam kupić jeszcze inne kolory cyklamenów, bo bardzo mi się podobają, no ale to chyba nie ma sensu

[paulinaka29]

Ooo...dobry temat-z chęcią poczytam Wasze opinie😉

[beeets]

Już nieaktualne.

[Korah]

Dzięki dziewczyny za miłe słowa

Napisane przez chimay

Korah, masz rękę do kwiatków.



U mnie ładnie rośnie tylko zamiokulkas, polecam każdemu, kto chce coś łatwego w pielęgnacji.

Z cyklamenem mam wiecznie problem, chyba moje mieszkanie nie nadaje się do takich kwiatków. Mam okna od wschodu i zachodu, cyklamen nie lubi bezpośredniego nasłonecznienia, a u mnie na którym oknie go nie postawię, to i tak mu świeci, albo rano, albo wieczorem. Jak pamiętam, to po południu zasłaniam go przed słońcem, no ale nie zawsze jestem w domu, żeby to zrobić. Jak go z kolei postawię dalej od okna gdzieś na półce, to żółkną mu liście - oznaka, że ma za mało światła.

Chciałam kupić jeszcze inne kolory cyklamenów, bo bardzo mi się podobają, no ale to chyba nie ma sensu

Zamiokulkas jest fajny, śliczne ma ulistnienie, kupię sobie kiedyś dwa, klasycznego zielonego i jest też odmiana tzw. czarna, bo ma bardzo ciemne liście, prawie czarne. Marzy mi się jeszcze sterlicja, potocznie nazywana "Rajski ptak" osiąga duże rozmiary i pięknie kwitnie. Od tamtego posta miałam już nic nie kupować, ale kupiłam jeszcze kawę arabikę w biedronce, bo strasznie mi się spodobała, piękne ma liście, błyszczące i jest w sprzedaży w dużej osłonce kubku z uchem, różne kolory. 14 zł za całość. Ciekawe czy u mnie przeżyje. Lubi słońce i wilgoć, podlewanie częste i zraszanie.

Co do cyklamenu, czytałaś o nim jakieś porady może? Teraz trafiłam na taki artykuł : https://zielonyogrodek.pl/dom-i-balk...olki-alpejskie
Piszą, że lubi chłodek i latem ma okres spoczynku, więc to by wyjaśniało Twoje obserwacje, że zmarniał, normalne w okresie spoczynku, aczkolwiek zapewniając odpowiednie warunki można zminimalizować utratę kondycji.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

[minitasia]

Pomyslalam, ze napisze jako ciekawostke. Mieszkam w UK.
Jak moze niektore z was pamietaja, zmagam sie z tradzikiem mimo tego ze mam juz prawie 30 lat
Jako, ze zmienilam przychodnie I w obecnej nie ma takiego problemu z umawianiem wizyty to poszlam wczoraj do GP ze specjalizacja w dermetologii.

Dowiedzialam sie, ze nie robi sie zadnych badan bo nikt nie wie jakie sa przyczyny tradziku to co jemy nie wplywa w zaden sposob na tradzik I jedyne czym leczymy tradzik u doroslych to antybiotyk.

Przepisal mi adapalene do smarowania I lymecycline na 3 miesiace

Powiedzial ze jak nie pomoze albo jak tradzik wroci to wtedy sie idzie do szpitala I dostaje sie silny lek I wtedy tradzik zniknie na 100% ten silny lek to Isotretinoin...


Nie wiem czy mam sie smiac czy plakac..

[Kusum]

Napisane przez minitasia

Pomyslalam, ze napisze jako ciekawostke. Mieszkam w UK.
Jak moze niektore z was pamietaja, zmagam sie z tradzikiem mimo tego ze mam juz prawie 30 lat
Jako, ze zmienilam przychodnie I w obecnej nie ma takiego problemu z umawianiem wizyty to poszlam wczoraj do GP ze specjalizacja w dermetologii.

Dowiedzialam sie, ze nie robi sie zadnych badan bo nikt nie wie jakie sa przyczyny tradziku to co jemy nie wplywa w zaden sposob na tradzik I jedyne czym leczymy tradzik u doroslych to antybiotyk.

Przepisal mi adapalene do smarowania I lymecycline na 3 miesiace

Powiedzial ze jak nie pomoze albo jak tradzik wroci to wtedy sie idzie do szpitala I dostaje sie silny lek I wtedy tradzik zniknie na 100% ten silny lek to Isotretinoin...


Nie wiem czy mam sie smiac czy plakac..

A hormony?

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Niestety ale w uk to jest przepaść jesli chodzi o leczenie... aby iść do specjalisty trzeba przejść najpierw leczenie u gp nawet jesli masz krzywa przegrodę nosowa i jedna dziurka sie nie oddycha... ja przez to chrapie w nocy... No cóż takie uroki...



A ja wam napisze co właśnie mi sie przytrafiło. Jadę sobie rowerem ze sklepu i wyjeżdżam z ulicy w prawo. Widze, ze korek jest i stoją auta po prawej ale jakies dwa metry mam miejsca wiec skręcam sobie a tu nagle facet z auta wsteczny włącza i cofa. Patrzę a on przyspiesza i to dość mocno a ja za jego dupa... prawie mnie przejechał. Dobrze, ze przyspieszyłam i wyjechałam na chodnik...
jeszcze sie burzył do mnie. Serce mi stanęło na moment

[minitasia]

Napisane przez Kusum

A hormony?

Gdzie tam hormony

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;86938748]Niestety ale w uk to jest przepaść jesli chodzi o leczenie... aby iść do specjalisty trzeba przejść najpierw leczenie u gp nawet jesli masz krzywa przegrodę nosowa i jedna dziurka sie nie oddycha... ja przez to chrapie w nocy... No cóż takie uroki...



A ja wam napisze co właśnie mi sie przytrafiło. Jadę sobie rowerem ze sklepu i wyjeżdżam z ulicy w prawo. Widze, ze korek jest i stoją auta po prawej ale jakies dwa metry mam miejsca wiec skręcam sobie a tu nagle facet z auta wsteczny włącza i cofa. Patrzę a on przyspiesza i to dość mocno a ja za jego dupa... prawie mnie przejechał. Dobrze, ze przyspieszyłam i wyjechałam na chodnik...
jeszcze sie burzył do mnie. Serce mi stanęło na moment[/QUOTE]

No wlasnie w UK dzieja sie czasem dziwne rzeczy.. Trzeba przywyknac. Ja mam mase takich historii gdzie jakis anglik robi cos co dla mnie jest niepojete. Im dluzej z nimi przebywam tym wiecej widze ze nasze kultury jednak sie znaczaco roznia. Szczegolnie jest to ciezkie kiedy sa to powazne sprawy. Jak pracowalam dla Social Services przez jakis czas to staralam sie im wytlumaczyc pewne rzeczy ale jedyne co to przytakiwali I sluchali. A potem szli I wyciagali wnioski po swojemu nie biorac tego co im mowilam pod uwage. I tak polskiej mamie ktora poprosila zeby zastepcza poszla do lekarza z jej synem bo od miesiaca kaszle (!) Zarzucili ze jest nadopiekuncza I robi problemy bo samo przejdzie..

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez minitasia

Gdzie tam hormony

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------


No wlasnie w UK dzieja sie czasem dziwne rzeczy.. Trzeba przywyknac. Ja mam mase takich historii gdzie jakis anglik robi cos co dla mnie jest niepojete. Im dluzej z nimi przebywam tym wiecej widze ze nasze kultury jednak sie znaczaco roznia. Szczegolnie jest to ciezkie kiedy sa to powazne sprawy. Jak pracowalam dla Social Services przez jakis czas to staralam sie im wytlumaczyc pewne rzeczy ale jedyne co to przytakiwali I sluchali. A potem szli I wyciagali wnioski po swojemu nie biorac tego co im mowilam pod uwage. I tak polskiej mamie ktora poprosila zeby zastepcza poszla do lekarza z jej synem bo od miesiaca kaszle (!) Zarzucili ze jest nadopiekuncza I robi problemy bo samo przejdzie..

Mi brakuje tutaj takiego czegoś jak laryngolog czy inny specjalista do którego sie umawiam bezposrednio czy badanie piersi... aby dostać skierowanie muszę iść do gp... a z nimi to zalezy juz od przychodni. Jedni narzekają inni są zadowoleni

Prywatnie niestety ale kosztuje i to sporo... dlatego wielu polaków leczy sie w Pl

[chimay]

Napisane przez Korah

Dzięki dziewczyny za miłe słowa Zamiokulkas jest fajny, śliczne ma ulistnienie, kupię sobie kiedyś dwa, klasycznego zielonego i jest też odmiana tzw. czarna, bo ma bardzo ciemne liście, prawie czarne. Marzy mi się jeszcze sterlicja, potocznie nazywana "Rajski ptak" osiąga duże rozmiary i pięknie kwitnie. Od tamtego posta miałam już nic nie kupować, ale kupiłam jeszcze kawę arabikę w biedronce, bo strasznie mi się spodobała, piękne ma liście, błyszczące i jest w sprzedaży w dużej osłonce kubku z uchem, różne kolory. 14 zł za całość. Ciekawe czy u mnie przeżyje. Lubi słońce i wilgoć, podlewanie częste i zraszanie.

No ładny kwiatek, ale dla mnie zbyt wymagający.

Napisane przez Korah

Co do cyklamenu, czytałaś o nim jakieś porady może? Teraz trafiłam na taki artykuł : https://zielonyogrodek.pl/dom-i-balk...olki-alpejskie
Piszą, że lubi chłodek i latem ma okres spoczynku, więc to by wyjaśniało Twoje obserwacje, że zmarniał, normalne w okresie spoczynku, aczkolwiek zapewniając odpowiednie warunki można zminimalizować utratę kondycji.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

Czytałam, ale mój to jakiś oporny okaz, z przestawionym rocznym rytmem. Pewnie jestem też trochę sama winna, bo wczesną wiosną go podsuszyłam, ale potem przesadziłam, a pewnie powinnam zostawić w spokoju i podlewać z rzadka. No i od tamtego przesadzenia nabrał wiatru w żagle i zaczął wypuszczać kwiatki, a w sumie latem nie powinien.
W tym artykule piszą, że cyklamen to głównie do chłodnych pomieszczeń jak przedpokój niedaleko okna albo słabo ogrzewane pokoje też niedaleko okna, ale nie na parapecie. No ja takich warunków w domu nie mam. Zresztą co to za sens mieć zimą kwitnące kwiatki w nieogrzewanych pomieszczeniach, nie na parapecie Dla mnie kwiatki są dla ozdoby i żeby cieszyły oko, a zimą nie będę siedzieć w nieogrzewanych pomieszczeniach, żeby sobie na akurat kwitnący cyklamen popatrzeć

No cóż, chyba tylko kaktusy mi pozostały. I zamiokulkas. I gerbera, ale coś wolno rośnie po przesadzeniu.

[Korah]

Napisane przez chimay

No ładny kwiatek, ale dla mnie zbyt wymagający.







Czytałam, ale mój to jakiś oporny okaz, z przestawionym rocznym rytmem. Pewnie jestem też trochę sama winna, bo wczesną wiosną go podsuszyłam, ale potem przesadziłam, a pewnie powinnam zostawić w spokoju i podlewać z rzadka. No i od tamtego przesadzenia nabrał wiatru w żagle i zaczął wypuszczać kwiatki, a w sumie latem nie powinien.

W tym artykule piszą, że cyklamen to głównie do chłodnych pomieszczeń jak przedpokój niedaleko okna albo słabo ogrzewane pokoje też niedaleko okna, ale nie na parapecie. No ja takich warunków w domu nie mam. Zresztą co to za sens mieć zimą kwitnące kwiatki w nieogrzewanych pomieszczeniach, nie na parapecie Dla mnie kwiatki są dla ozdoby i żeby cieszyły oko, a zimą nie będę siedzieć w nieogrzewanych pomieszczeniach, żeby sobie na akurat kwitnący cyklamen popatrzeć



No cóż, chyba tylko kaktusy mi pozostały. I zamiokulkas. I gerbera, ale coś wolno rośnie po przesadzeniu.

Niestety, niemal wszystkim roślinom należy zapewnić warunki zbliżone do naturalnych, w przeciwnym razie nie odwdzięczą się wyglądem ani rozrostem. Nawet kaktusy w naturze zimują i powinny być w zimie w niższej temp. ok 15-17*C. Jest to dla roślin okres odpoczynku, dzięki spoczynkowi są silne i szybciej rosną w kolejnym sezonie oraz kwitną i wydają potomstwo. Rośliny tropikalne z kolei albo nie nadają się do naszych mieszkań bo nie cierpią suchego powietrza z kaloryferów, albo mają w zimie za mało światła i jeżeli chcemy się nimi cieszyć, to trzeba się zaopatrzyć w lampy do roślin, paludarium czy nawilżacze powietrza, a i to nie zawsze kończy się powodzeniem, to już jazda dla prawdziwych pasjonatów, a nie kilku doniczek. Tylko nieliczne gatunki albo hybrydy mają zdolności adaptacyjne do każdych warunków. Rodzaj podłoża oraz wody też są bardzo ważne. U mnie płynie taka kranówa, że by mi wybiła wszystkie rośliny w przeciągu miesiąca, woda musi być miękka, najlepiej deszczówka z czystych terenów, albo odfiltrowana lub destylowana. Tym cyklamenom byłoby dobrze na zachodnim lub północnym parapecie, ale ocienionym na całej długości ściany drzewami z zewnątrz, takie pomieszczenia są chłodne. Moja kawa :
DSC_0008.jpgDSC_0009.jpg

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka