Eureka!! Pasta cukrowa.

[lioele]

Pastę należy zrywać z włosem czy pod włos?
i jak naklejać?

[Paulinaye]

U mnie pasta sie nie sprawdziła a robiłam kilka razy. Niby konsystencja taka jak powinna ale nic mi nie wyrwało ;x Straciłam tylko kupe czasu i nerwów, dlatego już nawet nie chce znowu próbować.

[delfix10]

zrobiłam swoją pierwszą pastę.Nie wyszła tak idealnie jak powinna.Nie wiedziałam kiedy przestać gotować niby sprawdzałam ale ciągle była jakaś taka klejąca i chyba w końcu za długo ją gotowałam,Zrobił się karmel strasznie twardy po ostygnięciu wiec rozpuściłam jeszcze raz i dolałam wody i dalej gotowałam ,zrobiło się trochę lepsze
Daleko jej jeszcze do ideału ale dało się używać.
więc tak
wydepilowałam sobie 2 kolana ,linię bikini i kawałek nogi koło kostki.
Niestety nie dało się depilować z włosem,wtedy nic nie wyrywało,więc robiłam pod włos.Robiłam przed wczoraj a dziś jeszcze mam dość zaczerwienioną skórę ale dużo mniej niż wczoraj.Bolało tak samo jak woskiem.Linię Bikini mam obolałą.
Ale jestem cierpliwa zrobię drugie podejście do pasty zobaczymy co wyjdzie
a i strasznie mnie wkurzało że pasta po jakimś czasie zaczynała się ,,roztapiać '' w dłoniach.

zapomniałam dodać że porobiły mi się siniaki i krwiaki

[delfix10]

metodą prób i błędów nauczyłam się robić pastę prawie idealną
zaczynam nabierać wprawy w ,,cukrowaniu''.

[Aaabecanka]

Witajcie
Mam pytanie- czy któraś z Was używała wosku- żelu cukrowego (np takiego: http://allegro.pl/nc-wosk-zel-do-dep...816283935.html) Czy sprawdza się równie dobrze jak "zwykła" pasta cukrowa używana z paskami (do wyrabiania kulek jakoś nie mam cierpliwości)

[Deborah100]

Dziewczyny może mi doradzicie co robię nie tak.
Od pewnego czasu nie mogę dobrze ugotować pasty, bardzoooo długo stygnie a gdy już nadaje się do nakładania na skórę szybko gęstnieje, źle się rozprowadza. Za dużo cukru, za mało wody czy za długo gotuje? Nerwicy dostanę, bo tylko marnuję cukier
Gotuję w proporcjach:
1/4 szklanki cytryny,
3 szklanki wody
4 szklanki cukru
( wychodzi dużo pasty i starcza na 5-6 razy- taką ilość gotuję przez prawie godzinę)

[delfix10]

moim zdaniem za dużo wody i za długo gotujesz

[ciemnooka baba jaga]

REWELACJA !!!!!!!!!!!! wypróbowałam 5 dni temu po raz pierwszy i udało się wszystko pachy (obie) zrobiłam w kwadrans niemal bezboleśnie zaczerwienienia znikły po 2 godzinach a pachy są idealne do dziś a miałam tak ,że rano się ogoliłam maszynką a wieczorem już pojawiały się włoski dlaczego nikt mi wcześniej nie powiedział o tej metodzie?

[GreenBean]

Witam! Właśnie się przymierzam do tej magicznej metody depilacji, która jak widzę podbiła serca wizażanek. Zanim jednak spróbuję mam do was kilka pytań. Pierwsze jest może troche głupie ale ze mnie to raczej marna kucharka (taka co przypala nawet herbatę, rozumiecie ) i dlatego chciałabym wiedzieć jak ze sprzątaniem po tym całym tworzeniu. Czy garnki da się łatwo domyć, nawet po przypaleniu? Moja rodzicielka mnie zabije, gdy zastanie w kuchni syf. I jeszcze druga sprawa. Czy pasty mozna również używać do włosków na twarzy? Bardzo was proszę o odpowiedzi oraz z góry za nie dziękuję.

[IwOOOnek]

I mi wreszcie udało się zrobić idealną pastę cukrową- no powiedzmy że do idealnej tyci tyci mi brakuje choć może to wynik zbyt małej wprawy bo dopiero zaczynam cukrowanie ale nie było tak łatwo- przepis na pierwszą paste znalazłam na jakimś blogu i wyszła zbyt radka i nadawała się tylko do użycia z paskami ale druga wyszła idealna

Dodałam:
2 szkl cukru
sok z całej cytryny
i tyle samo wody co soku z cytryny
Całość gotowałam na małym ogniu ok 12 minut co chwilę mieszająć.
Dzięki jednemu filmikomi instruktarzowemu nauczyłam się jak sprawdzać czy nasza pasta nadaje się już do ściagnięcia by nie była ani za rzadka ani za gęsta. Myślę że mogę podać link autorki bo jest wart udostępnienia :http://www.antywieszak.pl/pasta-cukr...epilacji-film/
Kolor pasty jak i pasta po wyrobienia wyszła mi identyczna jak autorce, której jestem strasznie wdzięczna.
A co co efektów cukrowania-pasta ta depiluje wszystko na gładziutko- wprawdzie jest przy tym troszkę zabawy ale myślę że efekty są warte tyle zachodu
Dlatego dziewczynki nie poddawajcie się w przygotowaniu past a osiągniecie sukces taki jak ja

[asia10933]

Napisane przez Paulinaye

U mnie pasta sie nie sprawdziła a robiłam kilka razy. Niby konsystencja taka jak powinna ale nic mi nie wyrwało ;x Straciłam tylko kupe czasu i nerwów, dlatego już nawet nie chce znowu próbować.

Dokładnie ja tak samo, nic mi z tego nie wyszło

[szynka_w_toscie]

Mi udało się za 2 razem.
Pierwszym razem kolor był dobry, jak sprawdziłam kropelkę w palcach to też niby było odpowiednio twarde, ale jak dałam do ostygnięcia to skamieniała i nie dało się jej rozrobić, ogrzać, no nic. Próbowałam ją "ratować" sposobami z internetu, ale nic nie pomagało.
Następnego dnia zrobiłam drugie podejście. Tylko dałam mało wody - zaledwie 2 lub 3 łyżki, 1 szklankę wody i sok z połowy cytryny. Trzymałam ją na gazie krócej i miała jaśniejszy kolor niż ta pierwsza. Jak ostygła zaczełam ją wyrabiać zgodnie z zaleceniami i wyszła
Jedyny jej minus to to, że u mnie nie łapie tych mniejszych włosków. Na nogach musiałabym nie golić ponad tydzień żeby mi je złapało, a to latem u mnie nie przejdzie No i na depilację traci się trochę czasu, ale efekt trzyma się zdecydowanie dłużej.

[kamilkamilka5]

Wow, podziwiam Was że macie tyle cierpliwości w zabawę cukrowaniem.
Zwłaszcza, że po wszystkim pewnie jest sporo sprzątania.. chętnie bym
spróbowała jak to działa, ale za kilka tygodni musiałabym się męczyć z
setkami wrastających włosków. U mnie najlepiej sprawdza się depilacja IPL,
którą wykonuję sobie sama w domu za pomocą specjalnego sprzętu Remingtona.
Efektów nie widać od razu, ale są trwałe, więc warto. Jeśli chcecie
spróbować, to dajcie mi znać a powiem Wam jak dostać urządzenie za darmo w
zamian za test, albo jak zdobyć go sporo taniej.

[gazelaa]

Wyszła mi chyba idealna wycisnęłam z połowy cytryny soku tyle samo wody wiec w szklance był może 1/4 i dosalam szklanke i troche cukru, gotowalam do koloru bursztynowego. Fajnie można ulepić z niej kuleczke teraz tylko kwestia wprawy w usuwaniu włosków

[memsahib]

Napisane przez Aaabecanka

Witajcie
Mam pytanie- czy któraś z Was używała wosku- żelu cukrowego (np takiego: http://allegro.pl/nc-wosk-zel-do-dep...816283935.html) Czy sprawdza się równie dobrze jak "zwykła" pasta cukrowa używana z paskami (do wyrabiania kulek jakoś nie mam cierpliwości)

Polecam, mam wersję brzoskwiniową. Faktycznie nie powoduje takiego bólu i podrażnienia jak wosk. Plusem jest bezproblemowe podgrzewanie i zmywanie pozostałości żelu samą wodą. Działa podobnie do pasty, ale moim zdaniem kulka cukrowa lepiej wyrywa włosy(zależy od umiejętności poprawnego odrywania pasków, ja widzę, że odpuściłam trochę ręce i część włosów pourywałam).

[chica202]

Ogólnie bardzo nie polecam!
Zrobiłam paste według przepisu. Wyszła tak jak powinna. Po przestygnięciu troce wyrobiłam w ręce i zaczęłam depilacje pach. Metoda bardzo bolesna a musze zaznaczyć że jestem osobą dość odporną na ból. Pozatym pasta bardzo szybko pod wpływem ciepła skóry rozgrzewa się i po chwili nie nadaje się do niczego. A co najwazniejsze pasta mimo że bobrze się przykleja do skóry to wogóle nie wyrywa włosów. Ogólnie pache mam podrażnioną z kilkoma krwawymi sladami a włosy jak były tak są dalej. Sama papranina a włosy zamiast odchodzić to sie przyklejaja do skóry. to jakiś koszmar

[gazelaa]

Napisane przez chica202

Ogólnie bardzo nie polecam!
Zrobiłam paste według przepisu. Wyszła tak jak powinna. Po przestygnięciu troce wyrobiłam w ręce i zaczęłam depilacje pach. Metoda bardzo bolesna a musze zaznaczyć że jestem osobą dość odporną na ból. Pozatym pasta bardzo szybko pod wpływem ciepła skóry rozgrzewa się i po chwili nie nadaje się do niczego. A co najwazniejsze pasta mimo że bobrze się przykleja do skóry to wogóle nie wyrywa włosów. Ogólnie pache mam podrażnioną z kilkoma krwawymi sladami a włosy jak były tak są dalej. Sama papranina a włosy zamiast odchodzić to sie przyklejaja do skóry. to jakiś koszmar

Ogólnie pach samej sobie jest ciężko wydepilować bo włoski nie rosną w jedną stronę, ktoś przydałby się do zerwania albo żeby było łatwiej kupić paski takie jak są do depilacji woskiem i przykleić je o oderwać. Nie jest to zabieg bezbolesny, ale w moim przypadku dłużej włoski odrastają i przede wszystkim nie wrastają a depiluję nogi i bikini. Wiadomo zaczerwienienie jest an początku ale na drugi dzień już jest ok
Kiedyś czytałam że najlepiej najpierw talkiem czy zasypka posypać obszar gdzie depilujesz, żeby właśnie nie przykleiło się do skóry i nie podrażniło jej i żeby nie wyszły siniaki i krwiaki. Myślę, że to kwesita wprawy.

[Kotone]

witajcie!
Jakiś czas temu zrobiłam swoją pierwszą pastę cukrową. Wyszła niesamowicie gęsta, a po przelaniu do słoiczka stwardniała na prawie że kamień. Mimo to szybko można ją ogrzać i dobrze się rozprowadza po ciele, więc uznaję, że jest udana. Pierwsza depilacja nią była dość bolesna, ale tego w sumie się spodziewałam, bo nie jestem przyzwyczajona do wyrywania włosków - zawsze używałam jedynie jednorazowego depilatora. Strasznie przy okazji się pobrudziłam, bo używałam pasty solo, jak plastelinę.
Wczoraj zrobiłam drugie podejście, używając pasków materiału. I powiem, że jestem niesamowicie zadowolona, było mniej boleśnie, czyściej i szybciej. No i nogi gładkie i śliczne Już pokochałam pastę cukrową <3

[simsonka]

U mnie pasta cukrowa w ogóle nie przyniosła rezultatu :/

[hot_lips]

Witajcie,zrobiłam pastę cukrową i totalnie mi nie wyszła,zasychalo to cholerstwo w minutę,jak kładłam gorącą na skórę to płakałam z bólu,chociaż muszę powiedzieć,że udało mi się wydepilować jedną nogę i efekt był zaj****,wszystkie włoski usunięte a skóra gładziutka.Problem w tym,że chyba doznałabym poparzeń gdybym całe ciałko chciała wydepilowac Słuchajcie dziewczyny,mam pytanie,ponieważ naprawdę mam sporo włosków... nawet w tyłku tak,ech,jestem brunetką.... czy ktoras z Was depilowała sobie tamto miejsce kremem do depilacji? jest lato,chcę iść na basen i naprawdę muszę być tam gładziutka. Dla mojego własnego psychicznego komfortu!

[coco_kiciusia]

Napisane przez monikaW88

Pisałam na tym forum już kiedyś, tak teraz weszłam i zauważyłam,że masz problem-skąd ja to znam. Też miałam masakrę z wrastaniem włosków, najpierw po depilatorze, później po paście. Jeżeli mogę coś poradzić to u mnie pomogło całkowite odstawienie kremów, balsamów itp z parafiną. Przerzuciłam się na mleczko i oliwkę hipp, nie smaruję się codziennie tymi kosmetykami (chodzi mi zwłaszcza o nogi) tylko co drugi dzień, pod prysznic używam olejków (polecam Isanę choć nie pachnie zbyt ładnie) lub mydełek glicerynowych, peeling 2 razy w tyg-gąbka Syrenka nom i niestety golenie nie depilacja ewentualnie krem depilujący. Żele zawierające sls zbyt wysuszają skórę, a w tym wypadku jedynym ratunkiem jest nawilżać, peelingować, nawilżać. Długo walczyłam z tą przypadłością, teraz jest już o niebo lepiej, nieliczne przebarwienia po wrastających włoskach rozjaśniły się. Niedługo mam zamiar zakupić w hurtowni kosmetycznej żel-wosk do depilacji(coś jak pasta cukrowa w rolce) i wypróbować ten sposób, bo u mnie podobnie-też włoski stały się grubsze po goleniu, a przynajmniej bardziej wyczuwalne nom i szybko odrastają. miejmy nadzieję, że koszmar nie powróci. Powodzenia

Kurczę, ostatnio coś takiego złapałam.
Już od 2 tygodni zmagam się z cholernym zapaleniem przymieszkowym okolic bikini. Podejrzewam, że mogło wziąć się od zastosowania (po raz pierwszy) kremu Bielenda Vanity awokado, który tak wszyscy chwalą na KWC. Tylko, że krem zastosowałam około miesiąca temu, a zapalenie wyszło po jakimś czasie, więc nie wiem już, czy to od maszynki (którą używam zazwyczaj) czy od kremu.

Zastanawiam się teraz nad alternatywą, bo pani dermatolog trochę mnie załamała (starsza pani doktor) stwierdzeniem, że w zasadzie to powinnam się "tam" przestać depilować, bo po coś te włoski są potrzebne itd. ja tymczasem nie wyobrażam sobie nie być tam gładka, zwłaszcza w lecie.

No i wpadłam na pomysł pasty cukrowej. Czy ktoś sobie robił brazylijską depilację pastą? Czy to mocno boli? a jak z zapaleniem? Jeżeli krostki już prawie "przygasły", to chyba można pomału decydować się na zabieg? Dodam, że nie odważyłabym się tak jak Wy zrobić tego sama, raczej wybrałabym się do kosmetyczki Może macie jakiś sprawdzony gabinet kosmetyczny w Poznaniu gdzie ktoś mi coś takiego zrobi fachowo?

[gazelaa]

Napisane przez coco_kiciusia

Kurczę, ostatnio coś takiego złapałam.
Już od 2 tygodni zmagam się z cholernym zapaleniem przymieszkowym okolic bikini. Podejrzewam, że mogło wziąć się od zastosowania (po raz pierwszy) kremu Bielenda Vanity awokado, który tak wszyscy chwalą na KWC. Tylko, że krem zastosowałam około miesiąca temu, a zapalenie wyszło po jakimś czasie, więc nie wiem już, czy to od maszynki (którą używam zazwyczaj) czy od kremu.

Zastanawiam się teraz nad alternatywą, bo pani dermatolog trochę mnie załamała (starsza pani doktor) stwierdzeniem, że w zasadzie to powinnam się "tam" przestać depilować, bo po coś te włoski są potrzebne itd. ja tymczasem nie wyobrażam sobie nie być tam gładka, zwłaszcza w lecie.

No i wpadłam na pomysł pasty cukrowej. Czy ktoś sobie robił brazylijską depilację pastą? Czy to mocno boli? a jak z zapaleniem? Jeżeli krostki już prawie "przygasły", to chyba można pomału decydować się na zabieg? Dodam, że nie odważyłabym się tak jak Wy zrobić tego sama, raczej wybrałabym się do kosmetyczki Może macie jakiś sprawdzony gabinet kosmetyczny w Poznaniu gdzie ktoś mi coś takiego zrobi fachowo?

Ja pisałam wczesniej ze robie bikini pasta cukrowa, robie tylko gore a nie Brazylijkę, bo nie dość ze samej ciezko to dół mozna machnąć maszynka nie ma takiego problemu jak chodziłam do kosmetyczki na wosk to pare razy zrobiłam brazylijskie ale nie wyobrażam sobie zapuszczać dołu hehe


Wysłane z aplikacji

[sylvia_doll]

W moim przypadku za każdym razem porażka... A tak bardzo chciałabym żeby depilację zrobić chociaż na tydzień i osłabić włoski Z łydek nie da rady bo są zbyt grube, w okolicach bikini z kolei bolało i jedyne co to w efekcie upapciane wszystko wokół t pastą cukrową... !

[aferka]

Testowałam dziś pastę robioną wg filmiku który tu jakiś czas temu się przewinął - z dodatkiem soli.
I niestety twierdzę, że to gra nie warta świeczki. Roboty więcej, bo trzeba ją od razu wyrobić, a zalet w porównaniu z wersją "podstawową" - brak. Trzeba ją trzymać w lodówce, ktoś pisał że zawija ją w grubszą folię i to się sprawdza - u mnie się nie sprawdziło - miałam problem, żeby ją od tej folii odlepić. Ktoś też pisał, że ta sól jest po to, żeby pasta nie zaczynała się tak szybko paćkać - w moim przypadku paćka się tak samo szybko jak ta bez soli. No chyba, że coś zrobiłam źle - jeśli tak - uświadomcie mnie proszę co.
Generalnie - wracam do wersji podstawowej, aczkolwiek przy upałach depilacja pastą jest niemałym wyzwaniem.

[CzarnaMaciejka]

Dziewczyny, u mnie pasta cukrowa jest wybawieniem jezeli chodzi o brazylijska depilacje bikini. Tylko mam zupelnie inny na nia sposob -robie identycznie jak nissiax83 i uzywam paskow jeansu

[alexandraaaa_]

Witajcie,
przeglądałam różne wątki dotyczące pasty cukrowej i miałam dwa podejścia. Ani za pierwszym ani za drugim razem nie wyszło. Robiłam jednocześnie z nissiax83, mając laptopa na blacie kuchennym. Nie wyszło na zimno, ani na ciepło.
Zrobiłam "wywar" z 2 szklanek cukru, 1/4 wody i 1/4 soku z cytryny. Zagotowałam do bursztynowego koloru i nic. Włoski się nie odrywały, a jedynie byłam cała poklejona.

[coco_kiciusia]

Napisane przez gazelaa

Ja pisałam wczesniej ze robie bikini pasta cukrowa, robie tylko gore a nie Brazylijkę, bo nie dość ze samej ciezko to dół mozna machnąć maszynka nie ma takiego problemu jak chodziłam do kosmetyczki na wosk to pare razy zrobiłam brazylijskie ale nie wyobrażam sobie zapuszczać dołu hehe


Wysłane z aplikacji

Dzięki za odp

Ja ostatecznie wróciłam do maszynki, ale trzymam się rad z neta dla wrażliwców czyli: jednorazowa maszynka, używam max 3 razy, dezynfekuje za każdym razem spirytusem salicylowym, nie duszę zbyt mocno i nie męczę tego samego miejsca kilkanaście razy, przed robię peeling a po obowiązkowo balsam z Isany.

Ale może jeszcze kiedyś się zdecyduję na pastę

[gazelaa]

Napisane przez coco_kiciusia

Dzięki za odp

Ja ostatecznie wróciłam do maszynki, ale trzymam się rad z neta dla wrażliwców czyli: jednorazowa maszynka, używam max 3 razy, dezynfekuje za każdym razem spirytusem salicylowym, nie duszę zbyt mocno i nie męczę tego samego miejsca kilkanaście razy, przed robię peeling a po obowiązkowo balsam z Isany.

Ale może jeszcze kiedyś się zdecyduję na pastę

Ja po wakacjach spróbuję lasera na bikini, bo na lato to średnio ponieważ nie można się opalać, jestem po 1 zabiegu lasera pod pachami i fajne jestem zadowolona, ale u mnie jest łatwiej bo miałam już włosy osłabione przez wosk, pastę i depilator. Więc jak bd mieć w mieście fajna promocje na laser polecam

[Karolajnanana]

Dziewczyny, łączę się w bólu. Laski nie posiadające tego problemu nigdy nie zdadzą sobie sprawy ile to nas kosztuje. Moje nogi został kiedyś uleczone przez laser. Nadchodzi czas na pupę. O efektach poinformuję.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

ile ci wyszły te pierwsze lasery?

[togetherforever]

pasta cukrowa jest bardzo fajna, ale ja sama próbowałam tylko raz sobie zrobić pastę i wydepilować nogi, nie wyszło. Chodziłam do kosmetyczki na ten zabieg, bo tak było znacznie wygodniej i bezpieczniej. Ale zgodzę się z moją przedmówczynią, że najlepsze efekty są po laserze