Odczuwacie kryzys gospodarczy? - Strona 108 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-05-15, 07:03   #3211
brandie
Wtajemniczenie
 
Avatar brandie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

Aż weszłam w menu kawiarni u mnie na osiedlu - kawałek ciasta 18 zł, kawa od 11 do 15 zł, herbata 11 zł. Czyli zgadza się, 3 dychy trzeba szykować na takie wyjście 🫠 Północna część Warszawy.

A co do zarobków pielęgniarek, to mama chłopa w mieście wojewódzkim potrafiła wyciągnąć 7k z dwa lata temu w szpitalu. Teraz na B2B w przychodni ma na początek 55 zł/h w mieście 20 tys. mieszkańców na zachodzie kraju.

Ja to się osobiście czuję jak między młotem a kowadłem, bo tutaj perspektywy są jakie są, ale dla mnie osobiście za granicą nie lepsze, bo żeby pracować jak do tej pory, czyli z ustawami itp. to znajomość języka danego kraju musi być super, a nie widzę się w fizycznej pracy agencyjnej - czym bym mogła konkurować z lokalsami? Dobrej uczelni też nie ukończyłam.
A i na zachodzie już nie ma eldorado, też pamiętam te czasy, gdy ludzi po kilku latach było stać kupić mieszkanie za gotówkę w mniejszym mieście - teraz mój siedzi za granicą żebyśmy mieli na wkład własny XD
brandie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 07:40   #3212
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

[1=4ec13cb18ab3f27b597089e a0d0eff6e72b7e954_64f11b7 24e7cd;89579220]No to dochodzę do wniosku, że mnie się coś nie zgadza - bo często gęsto piszecie o naprawdę drogich wyjazdach, mieszkaniach w dużych miastach, a z drugiej strony okazuje się, że pensja 5000 zł taka trudna do osiągnięcia.
Powyżej 8000 zł tylko własną firma i programiści? Zupełnie się nie zgadzam, wystarczy po prostu wysokie stanowisko - manager, dyrektor. Żeby nie było, to ja póki co nie zarabiam powyżej 8 - po prostu znam takie osoby, które na etacie zarabiają sporo więcej niż te 8. I oczywiście - wiem, że to jest mniejsza część społeczeństwa, ale jednak.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Może ludzie zaniżają nie chcąc się chwalić? No jak pisałam, inżyniera i jego kolegów zarobki znam z autopsji i te 5000 zł to dostawili, ale 10 lat temu na początek.

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Przecież to jest minimalna zdaje się? O rany, to za tyle to wolałabym chyba sprzątać biura niż brać na siebie odpowiedzialność starszego referenta. Skandaliczna pensja jak za taką posadę.[/QUOTE]

Przecież to inne użytkowniczki piszą o drogich wyjazdach, a inne o nieosiągalnych 5000. Golteria tez się nie dziwię, że nie zna osób po studiach i młodych tak mniej zarabiających bo po 1. mieszka w jednym z najdroższych miast w Polsce (ceny nieruchomości to prawie jak warszawskie), a po 2gie - podejrzewam, że obraca sie w takim właśnie towarzystwie. Zresztą w Trójmieście, Wrocławiu czy w aglomeracji śląskiej jest bardzo dużo - jak na Polske tzw. central korporacyjnych, banków, firm takich dużych. W moim mieście prawie takowych nie ma - można byc szeregowym pracownikiem banku, pracować w fabryce 'na strefie', w handlu albo w państwówce. Ewentualnie własna działalność, praca po znajomości w mniejszej firmie budowalnej czy tam np. od klimatyzatorów, mebli itp. albo praca w Niemczech.
Albo tzw. szara strefa - np. sprowadzanie aut, części z zagranicy.

U mnie w mieście w instytucji państwowej, bardzo dużo liczącej (renty, składki, zasiłki itd.) na start dawali (niezależnie od stazu i wyksztalcenia) w zeszłym roku 3200 BRUTTO- (minimalna była 3010).

Mi się wydaje, że ci wykształceni itp. a zarabiający mało to raczej zawyżają w opowieściach do znajomych swoje zarobki. Chociaz to zależy indywidualnie wszystko.
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 07:50   #3213
evonla
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89579931]Właśnie pod wpływem tego wątku zaczęłam czytać na ten temat i niestety to prawda...[/QUOTE]

Żeby kawałek własnego kąta tyle kosztował.. co gorsza, mieszkania są poupychane ciasno, często o fatalnych, powtarzających się układach, bez dużej ilości bezpłatnych miejsc do parkowania, a oczywiście deweloper się cieszy, bo miejsca, które teoretycznie powinny być darmowe, mieszkańcy będą wykupować za horrendalne sumy

Cytat:
Napisane przez rejczeI Pokaż wiadomość
Latte łatwo zastąpić. Jakbym miała codziennie wpadać do kawiarni po kawe w kubku na wynos bardziej opyla się kupić ekspres i zrobić sobie fancy kawę do fansy termo kubka. Zwróci się po roku lub 2, i ile fansy kaw w domu.

Szykuje się 800+
Polecam kawiarkę, koszt około 50 zł, dobrać do tego pod siebie jakąś fajną kawkę mieloną/ziarnistą, a kawa jak z kawiarni

Widziałam, że również dla dzieci i młodzieży do 18 r.ż. oraz seniorów powyżej 60 r.ż. mają być darmowe leki.. dla dzieciatych 800+, a co z osobami pomiędzy 18, a 60 r.ż., którzy nie mają dzieci, a to oni są głównymi podatnikami tego kraju? aaa.. im kolejny wzrost cen i podatków!

Cytat:
Napisane przez AntoinetteEpps Pokaż wiadomość
Ja liczę że pis nie wygra wyborów. I lepiej żeby tak było bo inaczej to już chyba giniemy




Co do zarobków, mogę wiedzieć, w jakich branżach się obracacie lub wasi znajomi? Ja wiem, że w budżetówce czy małej firemce pewnego pułapu się nie przeskoczy. Ale już w korpo, to jak najbardziej, poza tym tam zawsze łatwiej o jakiś awans czy regularne podwyżki pensji. I tak, w sumie sporo osób z mojego otoczenia pracuje w IT (niekoniecznie jako programiści) czy w sprzedaży, a tam zarobki są spore. Moim zdaniem jeśli ktoś jest w miarę ogarnięty i zna języki to naprawdę nie jest ciężko się zahaczyć w korpo i przekroczyć granicę 6 k na rękę. W tej chwili na pewno jest ciężej o ile nie ciężko, ale jeszcze rok temu było takie ssanie na pracowników że naprawdę, mieszkając w jakimś mieście wojewódzkim czy nawet zahaczyć się w pracy zdalnej mając jakieś studia i choćby angielski można było dostać sensowną pracę.

Znam też ludzi po kiepskich studiach, typu socjologia (sama po tym m.in. jestem, nie obrażając nikogo) albo kulturoznawstwo, którzy robią fajną karierę w międzynarodowych firmach konsultingowych, zaczynając właściwie od niczego. Na pewno warto znać dobrze angielski i nie bać się go używać, uważam że jego brak zamyka bardzo dużo sensownych dróg.
Ja jestem po studiach typowo technicznych i jak zaczynałam swoją karierę zawodową kilka lat temu, świeżo po studiach to oferowano mi w dużej korporacji podstawę - minimalną i premie, wcale super nie wychodziło

Cytat:
Napisane przez AntoinetteEpps Pokaż wiadomość
Ceny w Norwegii są na pewno wyższe, ale w tym roku oraz w zeszłym zwiedziłam kilka krajów - północ Włoch, Grecję, Hiszpanię - i uważam że ceny są podobne już jak w Polsce.
Ja bym nawet powiedziała, że ceny są niższe niż w Polsce, a jakość produktów i usług lepsza.

Edytowane przez evonla
Czas edycji: 2023-05-15 o 07:51
evonla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 08:04   #3214
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

Serio z tymi lekami? No to fajnie, jak zawsze ktoś pomyslal o grupie pracujących i tych którzy dopiero chcą założyć rodzinę.

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Cytat:
Napisane przez brandie Pokaż wiadomość
Aż weszłam w menu kawiarni u mnie na osiedlu - kawałek ciasta 18 zł, kawa od 11 do 15 zł, herbata 11 zł. Czyli zgadza się, 3 dychy trzeba szykować na takie wyjście 🫠 Północna część Warszawy.

A co do zarobków pielęgniarek, to mama chłopa w mieście wojewódzkim potrafiła wyciągnąć 7k z dwa lata temu w szpitalu. Teraz na B2B w przychodni ma na początek 55 zł/h w mieście 20 tys. mieszkańców na zachodzie kraju.

Ja to się osobiście czuję jak między młotem a kowadłem, bo tutaj perspektywy są jakie są, ale dla mnie osobiście za granicą nie lepsze, bo żeby pracować jak do tej pory, czyli z ustawami itp. to znajomość języka danego kraju musi być super, a nie widzę się w fizycznej pracy agencyjnej - czym bym mogła konkurować z lokalsami? Dobrej uczelni też nie ukończyłam.
A i na zachodzie już nie ma eldorado, też pamiętam te czasy, gdy ludzi po kilku latach było stać kupić mieszkanie za gotówkę w mniejszym mieście - teraz mój siedzi za granicą żebyśmy mieli na wkład własny XD
Jest coś pomiędzy praca w urzędzie w danym kraju, a praca w fabryce przez agencję a języka zawsze warto się uczyć żeby móc w razie czego po prostu wyjechać. Emigracja to trudna sprawa, ale ja naprawdę nie widzę się już w Polsce i nie chodzi tu tylko o pieniądze.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 08:04   #3215
Lasagna_ze_szpinakiem
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89581491]Przecież to inne użytkowniczki piszą o drogich wyjazdach, a inne o nieosiągalnych 5000. Golteria tez się nie dziwię, że nie zna osób po studiach i młodych tak mniej zarabiających bo po 1. mieszka w jednym z najdroższych miast w Polsce (ceny nieruchomości to prawie jak warszawskie), a po 2gie - podejrzewam, że obraca sie w takim właśnie towarzystwie. Zresztą w Trójmieście, Wrocławiu czy w aglomeracji śląskiej jest bardzo dużo - jak na Polske tzw. central korporacyjnych, banków, firm takich dużych. W moim mieście prawie takowych nie ma - można byc szeregowym pracownikiem banku, pracować w fabryce 'na strefie', w handlu albo w państwówce. Ewentualnie własna działalność, praca po znajomości w mniejszej firmie budowalnej czy tam np. od klimatyzatorów, mebli itp. albo praca w Niemczech.

Albo tzw. szara strefa - np. sprowadzanie aut, części z zagranicy.



U mnie w mieście w instytucji państwowej, bardzo dużo liczącej (renty, składki, zasiłki itd.) na start dawali (niezależnie od stazu i wyksztalcenia) w zeszłym roku 3200 BRUTTO- (minimalna była 3010).



Mi się wydaje, że ci wykształceni itp. a zarabiający mało to raczej zawyżają w opowieściach do znajomych swoje zarobki. Chociaz to zależy indywidualnie wszystko.[/QUOTE]Prawda. Ja mieszkam w okolicach aglomeracji, ale wciąż poza (do Kato mam ok 50 km) i mam tu 2 korpo. W każdej byłam. W tej nr 1 na start jest aktualnie 3,5 netto (finanse). Po paru latach też nie mają tam lepiej, bo podwyżki na waciki. Więc nie wiem, kokosy raczej średnie. Jazde 50 km codziennie wiele z moich koleżanek też odrzucało bo traci się mnóstwo czasu niestety. Teraz przy zdalnej jest nieco lepiej, ale sama sprawdziłam rynek- na start na tej samej pozycji co dziewczyny mają tutaj- 500 zł więcej na rękę... Więc interes raczej słaby przy utracie jeszcze czasu w dni gdy trzeba jechać.
Cóż, zawsze będą branże, w których jeśli ktos nie chce być liderem/nie założy własnej działalności w pewnym momencie uderzy się w sufit. Sama dochodzę do takiego momentu i zastanawiam się czy w ogóle zależy mi na pchaniu się w pozycje liderskie dla trochę lepszej kasy. Coraz częściej myślę, że niekoniecznie. Ale może nie będzie wyjścia jak ceny będą dalej tak szybować w górę. I wtedy work life balance może pójść w niepamięć.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Lasagna_ze_szpinakiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 08:05   #3216
evonla
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89581505]Serio z tymi lekami? No to fajnie, jak zawsze ktoś pomyslal o grupie pracujących i tych którzy dopiero chcą założyć rodzinę.[/QUOTE]

Tak, takie padły obietnice. No co, Ty masz ten przywilej, że dołożysz się do tej cegiełki. Swoją drogą, tak jak jeszcze jestem w stanie zrozumieć 13tki dla emerytów, bo jednak pracowali, a system wyliczył im śmieszne kwoty, tak nigdy nie zrozumiem rozdawnictwa 500+. Jakby to rzeczywiście miało kogoś zdrowo myślącego przekonać do posiadania dzieci.. Łatwiej manipulować patologią.
evonla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 08:06   #3217
czarna_herbata
Raczkowanie
 
Avatar czarna_herbata
 
Zarejestrowany: 2023-01
Wiadomości: 91
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

Cytat:
Napisane przez Krawczykowa888 Pokaż wiadomość
Szczerze to jedna z rzeczy ktora boli mnie najbardziej, place sa tak niskie, ze w zasadzie jak jest sie samemu zdanym na siebie, to nie ma sie mozliwosci robienia tego czego sie lubi najczesciej, tylko trzeba isc w branze ktora jest oplacalna.
No niestety to prawda, jestem singielką co prawda jeszcze przed 30, ale mam wrażenie, że jestem zbyt biedna aby odłożyć pieniądze chociaż na wkład własny na swój kąt, zbyt biedna aby być chorą, ale za to zbyt bogata by przejść na drugą stronę życia
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89581462]W weekend na jednej z grup ktoś zadał pytanie z co z rzeczy które są pierwszej potrzeby są zwyczajnie za drogie. Głównie przewijało się mieszkanie, leki, psychiatrzy dla dzieci, weterynarz, jedzenie, utrzymanie auta. Ktoś dodał ten komentarz, pytanie czy tak to faktycznie wyglda czy ktoś ma nieaktualne dane + pisał w emocjach

"
Totalnie mieszkania. W Warszawie to zarowno nieruchomosci do kupienia jak i na wynajem, dawno osiagnely granice absurdu. I to wcale nie tak, ze tu sie zarabia duzo lepiej niz w innych miastach. Wciaz mamy kelnerki, baristow, fryzjerki i korpoludkow na stanowiskach juniorskich. Jak sie wynajmuje chocby pokoj, nie da rady cokolwiek oszczedzic. Jak sie nie ma wkladu wlasnego od rodzicow, to nawet nie mozna sie starac o kredyt. To jest bledne kolo absurdu. Mozna byc nawet w 10% najlepiej zarabiajacych polakow (7000 brutto = 5000 netto) i zyjac skromnie odkladac na wklad wlasny na kawalerke (120 000) przez, bagatela... ponad 10 lat! O ile zniesie sie mieszkanie do 35 ze wspollokatorami i nie zalozy rodziny⚫ Mozna być w 5% najlepiej zarabiajacych Polakow (10000 brutto = 7000 netto) i zbierac na wklad wlasny na kawalerke 5 lat mieszkajac samodzielnie... ach, pardon, przeciez ceny nieruchomosci urosly o 50% w ciagu ostatnich 6 lat, wiec tak naprawde mowimy o 15 latach dla 10% najlepiej zarabiajacych i 7,5 roku dla 5%. I tu wciaz mowa o kawalerce i osobie bez rodziny! To jest kroliczek, ktorego normalny czlowiek nie dogoni. A przeciez mieszkanie to absolutnie podstawowa potrzeba."[/QUOTE]

Nie mam rozeznania co do Warszawy, ale w Szczecinie koszta poszły tak w górę, że "mikroapartamenty" pokroju 16m2 potrafią kosztować 200k-250k, a do banku trzeba oddać te około 400k-500k z kredytu... Jasne znajdą się nieliczne oferty większych mieszkań, ale przeważnie są do generalnego remontu łącznie z instalacjami.

Edytowane przez czarna_herbata
Czas edycji: 2023-05-15 o 08:16
czarna_herbata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-05-15, 08:10   #3218
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89581491]Przecież to inne użytkowniczki piszą o drogich wyjazdach, a inne o nieosiągalnych 5000. Golteria tez się nie dziwię, że nie zna osób po studiach i młodych tak mniej zarabiających bo po 1. mieszka w jednym z najdroższych miast w Polsce (ceny nieruchomości to prawie jak warszawskie), a po 2gie - podejrzewam, że obraca sie w takim właśnie towarzystwie. Zresztą w Trójmieście, Wrocławiu czy w aglomeracji śląskiej jest bardzo dużo - jak na Polske tzw. central korporacyjnych, banków, firm takich dużych. W moim mieście prawie takowych nie ma - można byc szeregowym pracownikiem banku, pracować w fabryce 'na strefie', w handlu albo w państwówce. Ewentualnie własna działalność, praca po znajomości w mniejszej firmie budowalnej czy tam np. od klimatyzatorów, mebli itp. albo praca w Niemczech.

Albo tzw. szara strefa - np. sprowadzanie aut, części z zagranicy.



U mnie w mieście w instytucji państwowej, bardzo dużo liczącej (renty, składki, zasiłki itd.) na start dawali (niezależnie od stazu i wyksztalcenia) w zeszłym roku 3200 BRUTTO- (minimalna była 3010).



Mi się wydaje, że ci wykształceni itp. a zarabiający mało to raczej zawyżają w opowieściach do znajomych swoje zarobki. Chociaz to zależy indywidualnie wszystko.[/QUOTE]

Wszędzie chyba w budżetówce jest marnie. W moim zawodzie proponuja 5 tys brutto, gdzie w prywatnych firmach można mieć 10 tys. Także no z czym do ludzi. Trzeba być po prostu zdesperowanym, żeby wybrać taką pracę.

Nie sądzę żeby ktoś zawyżał, bo i po co.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 08:21   #3219
Snowdrop_
Animal Liberation
 
Avatar Snowdrop_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5 771
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

Cytat:
Napisane przez czarna_herbata Pokaż wiadomość
No niestety to prawda, jestem singielką co prawda jeszcze przed 30, ale mam wrażenie, że jestem zbyt biedna aby odłożyć pieniądze chociaż na wkład własny na swój kąt, zbyt biedna aby być chorą, ale za to zbyt bogata by przejść na drugą stronę życia


Nie mam rozeznania co do Warszawy, ale w Szczecinie koszta poszły tak w górę, że "mikroapartamenty" pokroju 16m2 potrafią kosztować 200k-250k, a do banku trzeba oddać te około 400k-500k z kredytu... Jasne znajdą się nieliczne oferty większych mieszkań, ale przeważnie są do generalnego remontu łącznie z instalacjami.
Nasze miasto w ostatnich latach podrożało tak, że szok, tyle dobrego że w Szn jest niskie bezrobocie a i masa ludzi (w tym my, budowlanka) zarabiamy najwięcej na naszych zachodnich sąsiadach. Gdybyśmy mieli działalność tylko na Polskę, ojciec miałby 1/3 obecnych zarobków i nie byłoby kupowania mieszkań z pewnością, bo kogo byłoby na to stać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Snowdrop_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 09:06   #3220
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

Mieszkam w dużym mieście i w ostatnich latach tak podrożały bilety na komunikację miejską, że bardziej mi się opłaca zamawiać kurierem kosmetyki z drogerii niż fatygować się autobusem na biletach normalnych tylko po nie.

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Cytat:
Napisane przez evonla Pokaż wiadomość
Żeby kawałek własnego kąta tyle kosztował.. co gorsza, mieszkania są poupychane ciasno, często o fatalnych, powtarzających się układach, bez dużej ilości bezpłatnych miejsc do parkowania, a oczywiście deweloper się cieszy, bo miejsca, które teoretycznie powinny być darmowe, mieszkańcy będą wykupować za horrendalne sumy
Ostatnio widziałam, że w mojej okolicy ktoś wystawił miejsce na parkingu podziemnym za 80k taki jest deficyt w okolicy.

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89581505]Serio z tymi lekami? No to fajnie, jak zawsze ktoś pomyslal o grupie pracujących i tych którzy dopiero chcą założyć rodzinę.[/QUOTE]

Albo o niepełnosprawnych, którzy faktycznie potrzebują wsparcia socjalnego niezależnie od wieku.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 09:22   #3221
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

[1=4ec13cb18ab3f27b597089e a0d0eff6e72b7e954_64f11b7 24e7cd;89579362]No tak, tyle dostał. Bywały miesiące że zarabiał znacznie więcej kiedy wyjeżdżał w różne miasta Polski.

Znaczy wiesz, dla mnie prawdziwa wygoda jest wtedy kiedy nie muszę wybierać czy chcę wygodny samochód czy wakacje.[/QUOTE]


Zależy co dla Ciebie znaczy wygodny samochód. Nie każdy ma potrzebę posiadania super auta z salonu. Ja np. jestem taką osobą. Dużo jeżdżę, ale głównie po mieście, ewentualnie do rodziców albo kawałek za miasto. W dalekie trasy nie jeżdżę. Wypasione auta nigdy mnie nie jarały i nie były moim marzeniem. Mi moje auto na moje potrzeby w zupełności wystarcza i nie trzęsę się nad każdą rysą, co w mieście jest nieuniknione, bo zaparkujesz gdzieś i zaraz ktoś drzwiami rąbnie. Mam znajomych co sobie kupili auto z salonu w leasingu. Ona pracuje z domu, on chodzi do pracy na piechotę. Też w dalekie trasy nie jeżdżą. Do tego musieli wynająć garaż, bo właśnie szkoda pod blokiem takie auto trzymać. Garaż nie jest pod samym mieszkaniem, więc trzeba iść. No dla mnie takie coś się mija z celem, ale co kto lubi. Każdy ma inne priorytety. Ja tam wolę właśnie jechać 3 razy w roku na wakacje zamiast płacić ratę za auto i nie czuję, że jest mi z tym niewygodnie i że muszę coś wybierać, bo mi jest z tym ok i dla mnie to żaden wybór.


[1=4ec13cb18ab3f27b597089e a0d0eff6e72b7e954_64f11b7 24e7cd;89579379]A jaka branża?

Wiesz mnie 3 lata temu na stanowisko specjalisty zaproponowano 2500 zł + max 500 premii uznaniowej to, że w jakimś konkretnym miejscu Cię odrzucą z tym 10k jako manager/kierownik, to nie znaczy, że Twoje oczekiwania są oderwane od rzeczywistości i nie do zrealizowania gdzie indziej.[/QUOTE]


To jest prawda. Na tym samym stanowisku, w tym samym mieście stawki mogą być bardzo różne dlatego warto szukać i się nie zniechęcać.


Cytat:
Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem Pokaż wiadomość
Auto może być w leasingu, dom na kredyt, a na wakacje nazbierać nie tak ciężko Tzn ja już przestałam mieć wyobrażenie ile to ludzie nie mają, bo coraz częściej słyszę jak to są zadłużeni i jak ciężko spiąć budżet (a żyć się chce tak samo mimo rosnących cen). Więc drugie etaty itp i przerzucanie dziećmi między jednymi i drugimi dziadkami...

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Dokładnie. Ludzie często żyją ponad stan albo na styk. I nigdy nie wiadomo czy nie mają jakiegoś dodatkowego źródła dochodu albo czy czegoś tam nie dostali. Wiem mnie więcej ile zarabiają moi znajomi, ale dokładnie w ich finansach nie siedzę, tym bardziej w finansach sąsiadów


[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89579497]Dyrektor to chodziło mi o osoby, które są mocno decyzyjne w firmie i zarządzają wieloma zasobami.
Team leaderem w korpo dość łatwo i szybko można zostać. Ale tam tez nie ma takich wysokich zarobków.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Dokładnie. Nie wiem skąd przeświadczenie, że w korpo to się kokosy zarabia.


Cytat:
Napisane przez emiliais Pokaż wiadomość
Jak słuchałam kiedyś o tym efekcie latte, gdzie koleś przekonywał, że mam cały rok żyć jak asceta, po to żeby potem na tydzień pojechać na urlop, no to niezbyt mnie przekonał. Zresztą to kwestia priorytetów, czy dla kogoś marzeniem jest ten urlop i żyje tą myślą cały rok, czy woli codziennie się rozkoszować tą kawą w kawiarni.

Są też tacy co umieją to wypośrodkować. Pomiędzy codziennym piciem kawy w kawiarni, a nie piciem wcale są jeszcze inne opcje.


Cytat:
Napisane przez AntoinetteEpps Pokaż wiadomość
Myślicie, że te 800 plus naprawdę wejdzie? Moim zdaniem to nierealne, albo doprowadzi to kraj do ruiny.


Wiem na pewno, że trzeba iść na wybory za wszelką cenę.

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------


Serio - analityk danych i księgowa 5 k i to dla nich sufit?
Pielęgniarka, nauczycielka, pracownica banku (zależy jakiego departamentu) - ok, choć znam osoby w tych zawodach (nauczyciel, pielęgniarka) które ciągną 2 etaty i całkiem nieźle na tym wychodzą. Wiadomo, kosztem czasu, i nie ma w tych zawodach żadnych wielkich możliwości kariery. Natomiast księgowa z doświadczeniem zdecydowanie może zarabiać dużo lepiej, a tym bardziej analityk danych.
Nie wiem jak logistyk, tu pewnie zależy od firmy, ale znam osobę, która w januszexie wydawałoby się, z premiami wychodzi po 10 + na rękę.




Serio, te 5 tysięcy na rękę to naprawdę nie jest żaden luksus. I nie powinniśmy na pewno krzewić w sobie takiego myślenia. Ceny są coraz wyższe i wręcz uważam, że w dużym mieście te 5 netto to minimum od którego powinno się WYJŚĆ. A docelowo dążyć na pewno do większych stawek.
Teraz sytuacja na rynku jest cięższa, sama to odczuwam. I proponowane płace są niższe niż jeszcze np. rok temu, a oferty zdają się być mniej rozwojowe. Na pewno warto jest zmieniać pracę w bardziej sprzyjającym otoczeniu gospodarczym, daje to lepsze pole do negocjacji i większe możliwości przebierania w ofertach

Natomiast nie uważam, żeby 5-6 k na rękę było jakimś luksusem i czymś nieosiągalnym, dostępnym dla nielicznych. Ze swojego otoczenia znam osoby które dosięgają pensji 10 k na rękę (nie w Warszawie) i są to osoby z branż: IT (ale nie tylko programiści, też różnego rodzaju coachowie), sprzedaży (specjalistycznych produktów i usług), HR, wspomniana księgowość. Znam nauczycielkę pracującą na etacie w szkole plus po południu w szkole prywatnej, również wyciąga coś pod 8 tysięcy netto.
Sama uważam że przyzwoita pensja, z której wynajmując, można jeszcze coś odlożyć i myśleć o wakacjach, zaczyna się od 7 tysięcy netto. Oczywiście mowa o mieście wojewódzkim bo w małych miastach na pewno ciężej o to.

Oczywiście, że 5k to nie jest luksus, nikt przecież nie twierdzi, że jest, ale nie są to zarobki, które w naszym kraju są łatwo dostępne dla każdego i nie ma co się czarować. I tak, nawet dla takich osób może to być sufit. Wszystko zależy w jak dużym mieszkasz mieście i jakie tam są możliwości, a nie każdy może i chce się przeprowadzać.


Cytat:
Napisane przez AntoinetteEpps Pokaż wiadomość
Co do zarobków, mogę wiedzieć, w jakich branżach się obracacie lub wasi znajomi? Ja wiem, że w budżetówce czy małej firemce pewnego pułapu się nie przeskoczy. Ale już w korpo, to jak najbardziej, poza tym tam zawsze łatwiej o jakiś awans czy regularne podwyżki pensji. I tak, w sumie sporo osób z mojego otoczenia pracuje w IT (niekoniecznie jako programiści) czy w sprzedaży, a tam zarobki są spore. Moim zdaniem jeśli ktoś jest w miarę ogarnięty i zna języki to naprawdę nie jest ciężko się zahaczyć w korpo i przekroczyć granicę 6 k na rękę. W tej chwili na pewno jest ciężej o ile nie ciężko, ale jeszcze rok temu było takie ssanie na pracowników że naprawdę, mieszkając w jakimś mieście wojewódzkim czy nawet zahaczyć się w pracy zdalnej mając jakieś studia i choćby angielski można było dostać sensowną pracę.

Znam też ludzi po kiepskich studiach, typu socjologia (sama po tym m.in. jestem, nie obrażając nikogo) albo kulturoznawstwo, którzy robią fajną karierę w międzynarodowych firmach konsultingowych, zaczynając właściwie od niczego. Na pewno warto znać dobrze angielski i nie bać się go używać, uważam że jego brak zamyka bardzo dużo sensownych dróg.

To jest niestety tylko Twoje zdanie, a nie fakty. Korpo to nie są jakieś eldorado jak wiele ludzi myśli. To nie jest tak, że idziesz do korpo i co chwilę awansujesz i dostajesz podwyżki. To niestety tak nie działa. Dużo ludzi dość często zmienia pracę, bo po jakimś czasie dochodzi w danej firmy do jakiegoś tam poziomu i dalej nie jest w stanie tego przeskoczyć. W nowej firmie dostanie więcej na strat, ale po jakimś czasie jest tak samo.



Cytat:
Napisane przez AntoinetteEpps Pokaż wiadomość
Ceny w Norwegii są na pewno wyższe, ale w tym roku oraz w zeszłym zwiedziłam kilka krajów - północ Włoch, Grecję, Hiszpanię - i uważam że ceny są podobne już jak w Polsce.

To jest prawda. W sklepach ceny są bardzo podobne, w knajpach tak samo, a nawet w knajpach to bywa taniej Jak byłam w tamtym roku w Grecji to ich Lidlu nasz polski cukier był tańszy niż u nas


[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;89581393]Sprawdziłam teraz i w pewnej fajnej kawiarni, którą lubię, herbatki (a takie raczej wymyślne są), mają po dyszce. Desery za kilkanaście złotych. Czyli ok, poprawiam się, 25 zł wyjdzie. Ostatnio za kawę i ciastko w mniejszej miejscowości tez mi wyszło jakoś koło tego.

Pizza we włoskim stylu na 1 osobę 30 - 40 zł.[/QUOTE]


No z cenami w knajpach, to już trochę odlatują, ale wcią


[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89581462]W weekend na jednej z grup ktoś zadał pytanie z co z rzeczy które są pierwszej potrzeby są zwyczajnie za drogie. Głównie przewijało się mieszkanie, leki, psychiatrzy dla dzieci, weterynarz, jedzenie, utrzymanie auta. Ktoś dodał ten komentarz, pytanie czy tak to faktycznie wyglda czy ktoś ma nieaktualne dane + pisał w emocjach

"
Totalnie mieszkania. W Warszawie to zarowno nieruchomosci do kupienia jak i na wynajem, dawno osiagnely granice absurdu. I to wcale nie tak, ze tu sie zarabia duzo lepiej niz w innych miastach. Wciaz mamy kelnerki, baristow, fryzjerki i korpoludkow na stanowiskach juniorskich. Jak sie wynajmuje chocby pokoj, nie da rady cokolwiek oszczedzic. Jak sie nie ma wkladu wlasnego od rodzicow, to nawet nie mozna sie starac o kredyt. To jest bledne kolo absurdu. Mozna byc nawet w 10% najlepiej zarabiajacych polakow (7000 brutto = 5000 netto) i zyjac skromnie odkladac na wklad wlasny na kawalerke (120 000) przez, bagatela... ponad 10 lat! O ile zniesie sie mieszkanie do 35 ze wspollokatorami i nie zalozy rodziny⚫ Mozna być w 5% najlepiej zarabiajacych Polakow (10000 brutto = 7000 netto) i zbierac na wklad wlasny na kawalerke 5 lat mieszkajac samodzielnie... ach, pardon, przeciez ceny nieruchomosci urosly o 50% w ciagu ostatnich 6 lat, wiec tak naprawde mowimy o 15 latach dla 10% najlepiej zarabiajacych i 7,5 roku dla 5%. I tu wciaz mowa o kawalerce i osobie bez rodziny! To jest kroliczek, ktorego normalny czlowiek nie dogoni. A przeciez mieszkanie to absolutnie podstawowa potrzeba."[/QUOTE]


Ja uważam, że największym problem są właśnie mieszkania. Ceny nieruchomości są absurdalne i totalnie nieadekwatne do zarobków w Polsce, a dach nad głową to jest podstawowa potrzeba człowieka. Mieszkać gdzieś trzeba i tego się nie przeskoczy i niestety rata kredytu albo wynajem pochłania lwią część wypłaty. Ja się cieszę, ze kupno mieszkania mam za sobą i naprawdę bardzo współczuję, które mają to przed sobą, bo obawiam się, że taniej nie będzie.


Cytat:
Napisane przez brandie Pokaż wiadomość
Ja to się osobiście czuję jak między młotem a kowadłem, bo tutaj perspektywy są jakie są, ale dla mnie osobiście za granicą nie lepsze, bo żeby pracować jak do tej pory, czyli z ustawami itp. to znajomość języka danego kraju musi być super, a nie widzę się w fizycznej pracy agencyjnej - czym bym mogła konkurować z lokalsami? Dobrej uczelni też nie ukończyłam.
A i na zachodzie już nie ma eldorado, też pamiętam te czasy, gdy ludzi po kilku latach było stać kupić mieszkanie za gotówkę w mniejszym mieście - teraz mój siedzi za granicą żebyśmy mieli na wkład własny XD

Zgadzam się. Za granicą, to już nie jest to co kiedyś. To nie jest tak, że się jedzie do byle jakiej pracy, pracuje 3 lata i potem się wraca z workiem pieniędzy i kupuje mieszkanie albo stawia dom. Poza tym ja osobiście nigdy wyjazdu nie planowałam, bo się do tego nie nadaję. Sytuacja jest u nas jaka jest, ale po mimo to lubię Polskę. Tu mam rodzinę, znajomych i wiem że na emigracji nie czułabym się dobrze.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-05-15, 09:30   #3222
evonla
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
Ostatnio widziałam, że w mojej okolicy ktoś wystawił miejsce na parkingu podziemnym za 80k taki jest deficyt w okolicy.
Płacić za miejsce 80k, do którego nie masz nawet własności.. To już wolałabym chodzić do auta jakiś kawałek niżeli wywalić tyle kasy na samo miejsce parkingowe.
evonla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 09:37   #3223
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

My.placimy 200/msc, parking podziemny w naszym bloku. Ostatnio się dowiedziałam, że to nawet tanio...
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 09:38   #3224
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2023-12-19 o 21:50
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 09:56   #3225
rejczeI
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 253
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Biorąc pod uwagę że deweloperka z rozkoszą idzie w bloki a trawniczków boisk i parkingów coby jak najmniej to się nie dziwię. Może ja głupia jakaś jestem ale dla mnie miasta powinny jednak bardziej rozrastać się dookoła i na boki a nie zabierać ludziom skrawki placów pomiędzy istniejącymi blokami a potem już w ogóle tragikomedia gdzie ci ludzie mają parkowac. Także niech parkują na zdrowie. Zniosłabym tylko przywilej grodzenia osiedli jako szczyty bezczelności.
rejczeI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 10:00   #3226
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

Cytat:
Napisane przez evonla Pokaż wiadomość
Płacić za miejsce 80k, do którego nie masz nawet własności.. To już wolałabym chodzić do auta jakiś kawałek niżeli wywalić tyle kasy na samo miejsce parkingowe.
U nas nie ma opcji chodzić kawałek dalej, bo wszędzie są tylko bloki z prywatnymi parkingami, najczęściej podziemnymi. Jedyny publiczny parking to przy głównej ulicy, ale tam są parkometry i nie wiem czy da się wykupić abonament jak nie mieszkasz zaraz przy tej ulicy, ani jaki to koszt miesięcznie takiego przedsięwzięcia, a gwarancji miejsca też nikt ci pewnie nie da, bo sporo osób tam parkuje do lokali usługowych, szpitala itp.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 10:01   #3227
rejczeI
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 253
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

Moim zdaniem dużą robotę ludziom w finansach robi rodzina. Mieszkania po dziadkach ciotkach, dosypywanie przez rodziców dzieciom. Jakby wszyscy w kraju musieli jechać na koszmarnych kredytach przy wesołych zarobkach byłaby szansa że dawno by to jakoś znormalniało.
rejczeI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 10:04   #3228
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89581573]My.placimy 200/msc, parking podziemny w naszym bloku. Ostatnio się dowiedziałam, że to nawet tanio...[/QUOTE]

U nas wynajem to jakieś 300/msc, a i tak deficyt jest taki, że oferty znikają błyskawicznie i czasem trzeba się licytować z innymi chętnymi.

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Cytat:
Napisane przez rejczeI Pokaż wiadomość
Moim zdaniem dużą robotę ludziom w finansach robi rodzina. Mieszkania po dziadkach ciotkach, dosypywanie przez rodziców dzieciom. Jakby wszyscy w kraju musieli jechać na koszmarnych kredytach przy wesołych zarobkach byłaby szansa że dawno by to jakoś znormalniało.
Oczywiście, że tak. Wiadomo, że ludzie mają różny start, a pozycja negocjacyjna w pracy też mocno zależy od twojej sytuacji majątkowej.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 10:05   #3229
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

My mamy zmieniać mieszkanie po wakacjach, ale się boje, że już w ogóle 5k będziemy płacić na miesiąc, ale jednak chciałabym być bliżej pracy żeby mieć trochę czasu na to zycie
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-05-15, 10:08   #3230
ateris
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89581607]My mamy zmieniać mieszkanie po wakacjach, ale się boje, że już w ogóle 5k będziemy płacić na miesiąc, ale jednak chciałabym być bliżej pracy żeby mieć trochę czasu na to zycie[/QUOTE]Jak jeszcze mieszkasz i pracujesz gdzieś przy metrze to jest luksus, ale tak to faktycznie dojazdy w stolicy potrafią zabrać nam sporo czasu z życia. I wtedy pojawia się pytanie czy warto płacić mniej i ten czas tracić..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ateris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 10:08   #3231
rejczeI
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 253
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
U nas wynajem to jakieś 300/msc, a i tak deficyt jest taki, że oferty znikają błyskawicznie i czasem trzeba się licytować z innymi chętnymi.

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------



Oczywiście, że tak. Wiadomo, że ludzie mają różny start, a pozycja negocjacyjna w pracy też mocno zależy od twojej sytuacji majątkowej.
no tak ale co innego kiedy żyje się normalnie nie mogąc na innych liczyć a ci co mieszkają z rodzicami albo mają chaty z pomocą rodziców mogą iść w nowe ajfony. A co innego dziadować versus żyć w miarę normalnie. Pamiętam sprzed paru lat takie artykuły o włoskich młodych ludziach i pokoleniu Bambino. Że wolą mieszkać w domu długo ale sobie za zarobioną kasę dodają do standardu. A nie że nie chcą np. 70% zarobków wywalać na chatę.
rejczeI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 10:09   #3232
evonla
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89581573]My.placimy 200/msc, parking podziemny w naszym bloku. Ostatnio się dowiedziałam, że to nawet tanio...[/QUOTE]

Potwierdzam, dobra cena

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
W takim przypadku to faktycznie innej opcji nie ma :/
evonla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 10:11   #3233
brandie
Wtajemniczenie
 
Avatar brandie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89581505]

[/COLOR]

Jest coś pomiędzy praca w urzędzie w danym kraju, a praca w fabryce przez agencję a języka zawsze warto się uczyć żeby móc w razie czego po prostu wyjechać. Emigracja to trudna sprawa, ale ja naprawdę nie widzę się już w Polsce i nie chodzi tu tylko o pieniądze.[/QUOTE]


Tak, oczywiście, tylko jak pisałam - czym miałabym konkurować z lokalsem po studiach do prostej pracy biurowej? Nie widzę tego jakoś. Na razie firma mi się kręci, więc siedzę tutaj.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość

Zgadzam się. Za granicą, to już nie jest to co kiedyś. To nie jest tak, że się jedzie do byle jakiej pracy, pracuje 3 lata i potem się wraca z workiem pieniędzy i kupuje mieszkanie albo stawia dom. Poza tym ja osobiście nigdy wyjazdu nie planowałam, bo się do tego nie nadaję. Sytuacja jest u nas jaka jest, ale po mimo to lubię Polskę. Tu mam rodzinę, znajomych i wiem że na emigracji nie czułabym się dobrze.

Dokładnie, to już nie są takie różnice w zarobkach które rekompensują rozłąkę z bliskimi i poczucie bycia obcym, pracę poniżej kwalifikacji.
brandie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 10:11   #3234
evonla
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

Cytat:
Napisane przez rejczeI Pokaż wiadomość
Moim zdaniem dużą robotę ludziom w finansach robi rodzina. Mieszkania po dziadkach ciotkach, dosypywanie przez rodziców dzieciom. Jakby wszyscy w kraju musieli jechać na koszmarnych kredytach przy wesołych zarobkach byłaby szansa że dawno by to jakoś znormalniało.
Oczywiście, ale nie ma co winić kogoś za to, że ktoś z rodziny kiedyś pomyślał. Niektórzy mają lepszy start w życie i głupotą byłoby nie skorzystać z takiej pomocy..
evonla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 10:11   #3235
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

Cytat:
Napisane przez rejczeI Pokaż wiadomość
Biorąc pod uwagę że deweloperka z rozkoszą idzie w bloki a trawniczków boisk i parkingów coby jak najmniej to się nie dziwię. Może ja głupia jakaś jestem ale dla mnie miasta powinny jednak bardziej rozrastać się dookoła i na boki a nie zabierać ludziom skrawki placów pomiędzy istniejącymi blokami a potem już w ogóle tragikomedia gdzie ci ludzie mają parkowac. Także niech parkują na zdrowie. Zniosłabym tylko przywilej grodzenia osiedli jako szczyty bezczelności.
Ogólnie jestem przeciwna dominacji samochodziarskiej w mieście, wolałabym więcej zieleni niż bloków i parkingów, ale z drugiej strony jak dana rodzina nie może sobie pozwolić w bloku na posiadania chociaż jednego auta albo wizytę gości z autem, bo nie ma gdzie go zaparkować, to przegięcie w drugą stronę.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 10:13   #3236
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

Cytat:
Napisane przez ateris Pokaż wiadomość
Jak jeszcze mieszkasz i pracujesz gdzieś przy metrze to jest luksus, ale tak to faktycznie dojazdy w stolicy potrafią zabrać nam sporo czasu z życia. I wtedy pojawia się pytanie czy warto płacić mniej i ten czas tracić..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Niestety mieszkanie nie jest przy metrze i praca też nie. W piątek rano był wypadek i jechałam 1.5 godziny zamiast 40 minut. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego w zimie.

Ogólnie myślimy wyprowadzce z Warszawy. Mam pracę przy dworcu, więc dojazd byłby dobry, lepszy niż aktualnie już sprawdzałam..A ceny o połowę niższe mieszkań.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 10:13   #3237
rejczeI
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 253
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

Cytat:
Napisane przez evonla Pokaż wiadomość
Oczywiście, ale nie ma co winić kogoś za to, że ktoś z rodziny kiedyś pomyślał. Niektórzy mają lepszy start w życie i głupotą byłoby nie skorzystać z takiej pomocy..
Ale jak pomyslal. Były rożne atrakcyjne rozwiązania, wykupowanie mieszkan po x% wartości, za złotówkę, albo zakup od wojskowych agencji mieszkaniowych gdzie też warunki nabycia były b. atrakcyjne. Jak z czymś takim można konkurować.

Poza tym nie kwestia obwiniania że ktoś skorzysta jeśli może tylko napisałam wyżej. Mieszkanie od rodziców powinno podnosić wyżej standard a nie że bez mieszkania od rodziców kaplica.

Edytowane przez rejczeI
Czas edycji: 2023-05-15 o 10:15
rejczeI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 10:24   #3238
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89581202]Przez kredyt 2%.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
oraz liczne obietnice wyborcze - oczekiwania inflacyjne znów poszybują,a wiec jaszcząb glapa znów będzie robił podwyzki obniżek stóp %

Cytat:
Napisane przez AntoinetteEpps Pokaż wiadomość
Serio, te 5 tysięcy na rękę to naprawdę nie jest żaden luksus. I nie powinniśmy na pewno krzewić w sobie takiego myślenia. Ceny są coraz wyższe i wręcz uważam, że w dużym mieście te 5 netto to minimum od którego powinno się WYJŚĆ. A docelowo dążyć na pewno do większych stawek.
Teraz sytuacja na rynku jest cięższa, sama to odczuwam. I proponowane płace są niższe niż jeszcze np. rok temu, a oferty zdają się być mniej rozwojowe. Na pewno warto jest zmieniać pracę w bardziej sprzyjającym otoczeniu gospodarczym, daje to lepsze pole do negocjacji i większe możliwości przebierania w ofertach
hm... czyli teraz przy szukaniu pracy teoretycznie powinno sie podać to minimum i... liczyć MOCNO z tym, że roboty sie nie dostanie. analogicznie przy negocjowaniu podwyzek w aktualnej.

Cytat:
Napisane przez AntoinetteEpps Pokaż wiadomość
A ja musiałam kilka lat odkładać na wkład własny kosztem różnych wyrzeczeń, będę kupować nieruchomość na największej górce (bo ceny pewnie za 5 lat wzwyż spadną) przy niebotycznych stopach procentowych i najwyższej od lat inflacji i niestabilności gospodarczej, natomiast nie mogę już czekać bo muszę spłacić kredyt do emerytury.
naprawdę podziwiam Twój optymizm... Polskę gospodrczo raczej czeka taki okres jak przed reformą Balcerowicza i hiperinflacja jest tuż za rogiem... jeśli Pis utrzyma się przy władzy, to będziemy miec syt. jak na Węgrzech bodajże- ze oficjalne inflacja będzie np. 20% a rzeczywista ze 150% i będzie pikować w górę, aż do drastycznych cięć i zubożenia warstw średnich i ubogich. Za te 5 lat przewiduje...
No chyba ze dojdzie jakiejś krwawej rewolucji i nowego "komunizmu"?

tak ze OBY to był ten pierwszy wariant. I chyba nie ma na to innej rady, bo nawet New Deal po kryzysie 1929r. w USA wiele im nie pomógł gospodarczo. Dopiero II wojna pozowlila się im wzbogacić niestety

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89581505]Serio z tymi lekami? No to fajnie, jak zawsze ktoś pomyslal o grupie pracujących i tych którzy dopiero chcą założyć rodzinę.

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------



Jest coś pomiędzy praca w urzędzie w danym kraju, a praca w fabryce przez agencję a języka zawsze warto się uczyć żeby móc w razie czego po prostu wyjechać. Emigracja to trudna sprawa, ale ja naprawdę nie widzę się już w Polsce i nie chodzi tu tylko o pieniądze.[/QUOTE]
albo emigracja, albo kombinatoryka finansowa czyli własna DG w godzinach pracy państwowej lub nadgodziny lub szara strefa. ewetualnie Adam Słodowy- czyli zrób to sam lub po znajomości

Jeszcze trochę i będzie w Polsce trzeba promować państwowy program króliczy jak w Wenezueli, odstrzeliwać na obiad te dziki, co do mist wchodzą (w Wenezueli zjadali dzikie osły) i prosić o segregacje co bogatszych śmieci tak, żeby biedni mogli sobie z nich wybrać coś do zjedzenia.
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 10:26   #3239
VivelaPologne
Raczkowanie
 
Avatar VivelaPologne
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Galaxy
Wiadomości: 257
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Zależy co dla Ciebie znaczy wygodny samochód. Nie każdy ma potrzebę posiadania super auta z salonu. Ja np. jestem taką osobą. Dużo jeżdżę, ale głównie po mieście, ewentualnie do rodziców albo kawałek za miasto. W dalekie trasy nie jeżdżę. Wypasione auta nigdy mnie nie jarały i nie były moim marzeniem. Mi moje auto na moje potrzeby w zupełności wystarcza i nie trzęsę się nad każdą rysą, co w mieście jest nieuniknione, bo zaparkujesz gdzieś i zaraz ktoś drzwiami rąbnie. Mam znajomych co sobie kupili auto z salonu w leasingu. Ona pracuje z domu, on chodzi do pracy na piechotę. Też w dalekie trasy nie jeżdżą. Do tego musieli wynająć garaż, bo właśnie szkoda pod blokiem takie auto trzymać. Garaż nie jest pod samym mieszkaniem, więc trzeba iść. No dla mnie takie coś się mija z celem, ale co kto lubi. Każdy ma inne priorytety. Ja tam wolę właśnie jechać 3 razy w roku na wakacje zamiast płacić ratę za auto i nie czuję, że jest mi z tym niewygodnie i że muszę coś wybierać, bo mi jest z tym ok i dla mnie to żaden wybór.





To jest prawda. Na tym samym stanowisku, w tym samym mieście stawki mogą być bardzo różne dlatego warto szukać i się nie zniechęcać.





Dokładnie. Ludzie często żyją ponad stan albo na styk. I nigdy nie wiadomo czy nie mają jakiegoś dodatkowego źródła dochodu albo czy czegoś tam nie dostali. Wiem mnie więcej ile zarabiają moi znajomi, ale dokładnie w ich finansach nie siedzę, tym bardziej w finansach sąsiadów





Dokładnie. Nie wiem skąd przeświadczenie, że w korpo to się kokosy zarabia.





Są też tacy co umieją to wypośrodkować. Pomiędzy codziennym piciem kawy w kawiarni, a nie piciem wcale są jeszcze inne opcje.





Oczywiście, że 5k to nie jest luksus, nikt przecież nie twierdzi, że jest, ale nie są to zarobki, które w naszym kraju są łatwo dostępne dla każdego i nie ma co się czarować. I tak, nawet dla takich osób może to być sufit. Wszystko zależy w jak dużym mieszkasz mieście i jakie tam są możliwości, a nie każdy może i chce się przeprowadzać.





To jest niestety tylko Twoje zdanie, a nie fakty. Korpo to nie są jakieś eldorado jak wiele ludzi myśli. To nie jest tak, że idziesz do korpo i co chwilę awansujesz i dostajesz podwyżki. To niestety tak nie działa. Dużo ludzi dość często zmienia pracę, bo po jakimś czasie dochodzi w danej firmy do jakiegoś tam poziomu i dalej nie jest w stanie tego przeskoczyć. W nowej firmie dostanie więcej na strat, ale po jakimś czasie jest tak samo.






To jest prawda. W sklepach ceny są bardzo podobne, w knajpach tak samo, a nawet w knajpach to bywa taniej Jak byłam w tamtym roku w Grecji to ich Lidlu nasz polski cukier był tańszy niż u nas





No z cenami w knajpach, to już trochę odlatują, ale wcią





Ja uważam, że największym problem są właśnie mieszkania. Ceny nieruchomości są absurdalne i totalnie nieadekwatne do zarobków w Polsce, a dach nad głową to jest podstawowa potrzeba człowieka. Mieszkać gdzieś trzeba i tego się nie przeskoczy i niestety rata kredytu albo wynajem pochłania lwią część wypłaty. Ja się cieszę, ze kupno mieszkania mam za sobą i naprawdę bardzo współczuję, które mają to przed sobą, bo obawiam się, że taniej nie będzie.





Zgadzam się. Za granicą, to już nie jest to co kiedyś. To nie jest tak, że się jedzie do byle jakiej pracy, pracuje 3 lata i potem się wraca z workiem pieniędzy i kupuje mieszkanie albo stawia dom. Poza tym ja osobiście nigdy wyjazdu nie planowałam, bo się do tego nie nadaję. Sytuacja jest u nas jaka jest, ale po mimo to lubię Polskę. Tu mam rodzinę, znajomych i wiem że na emigracji nie czułabym się dobrze.
Zgadzam się z Tobą w kwestii emigracji. Trochę mnie irytuje, jak niektórzy promują wyjazd z Polski jako receptę na wszystkie problemy (może w ostatnich 3-4 latach jest tych głosów nieco mniej). Mieszkałam w innym kraju jako dziecko, było fajnie i dało mi to dużo korzyści, ale swoje dorosłe życie związałam z Polską. Nie mam już żadnych znajomości w kraju, w którym kiedyś mieszkałam ani nigdzie indziej zagranicą, na pewno czułabym się samotna, mój zawód wymagałby nostryfikacji dyplomu, a gdyby się to nie udało, to czekałaby mnie praca poniżej kwalifikacji na 100%. Ponadto mój chłopak, z którym planuję przyszłość wyklucza emigrację, ale nawet jeśli ze sobą nie będziemy, to nie planuję wyjazdu.
__________________
Los się śmieje z naszych planów
VivelaPologne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-15, 10:27   #3240
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2023-12-19 o 21:50
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-02-27 12:31:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:18.