Żona flirtuje z kolegą z pracy - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2024-01-10, 12:59   #31
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 313
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez Czokoszoki Pokaż wiadomość
Dokładnych rozmów nie będę przytaczał bo mogę mieć pecha i się okaże że ktoś tu czyta wątek ale nie ma jednoznacznie pokazane że do czegoś doszło, uważam to za flirt i takie zaczepki z podtekstem co by aż takie tragiczne nie było ( w tej sytuacji ) ale gorsza jest dla mnie świadomość że usuwa te wiadomości i nawet jeśli by się bała mojej reakcji że gada z kimś to i tak dla mnie to jest już za dużo bo mnie okłamała jawnie w oczy że z nikim nie rozmawia, dodatkowo gadają sobie w pracy co podejrzewam jest powodem że ze mną od jakiegoś czasu nie rozmawia na telefonie bo jak jej się nudzi to ma się do kogo odezwać szkoda że to nie jest mąż. Trudno, dzisiaj będzie konfrontacja, dzieci nie mamy więc sytuacja z mojej strony może się różnie potoczyć.
Trzymaj się tego, że oszukała Cię wprost mówiąc, że z nikim nie pisze, a jednocześnie była hipokrytką zabraniając Ci kontaktów z koleżanką podczas gdy sama robi to po kryjomu z kolegami. Krótko i stanowczo, nie pozwól żeby odwróciła kota ogonem że sprawdzasz ją i to ona jest wielce pokrzywdzona. Co ma być to będzie, nie macie dzieci, a jak masz się z nią co chwilę męczyć bo szuka sobie nowych kolegów albo nie umie/nie chce zauważyć że ktoś może chcieć od niej seksu to lepiej odejść niż prędzej czy później zostać rogaczem.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-10, 12:59   #32
Cordianka
Raczkowanie
 
Avatar Cordianka
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 213
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez Czokoszoki Pokaż wiadomość
Dokładnych rozmów nie będę przytaczał bo mogę mieć pecha i się okaże że ktoś tu czyta wątek ale nie ma jednoznacznie pokazane że do czegoś doszło, uważam to za flirt i takie zaczepki z podtekstem co by aż takie tragiczne nie było ( w tej sytuacji ) ale gorsza jest dla mnie świadomość że usuwa te wiadomości i nawet jeśli by się bała mojej reakcji że gada z kimś to i tak dla mnie to jest już za dużo bo mnie okłamała jawnie w oczy że z nikim nie rozmawia, dodatkowo gadają sobie w pracy co podejrzewam jest powodem że ze mną od jakiegoś czasu nie rozmawia na telefonie bo jak jej się nudzi to ma się do kogo odezwać szkoda że to nie jest mąż. Trudno, dzisiaj będzie konfrontacja, dzieci nie mamy więc sytuacja z mojej strony może się różnie potoczyć.
Dawaj znać jak tam, bo dla mnie to brzmi jak sytuacja nie do odratowania. I nie daj sobie wcisnąc kolejnych głupich kłamstewek.
Cordianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-10, 16:22   #33
xfrida
Raczkowanie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 470
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

mowiac szczerze nie wiem co chcesz osiagnac ta konfrontacja
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-10, 16:39   #34
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
mowiac szczerze nie wiem co chcesz osiagnac ta konfrontacja
Pewnie chce usłyszeć to, co zwykle - że ona jest taka naiwna i nie wiedziała...
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-10, 16:45   #35
Czokoszoki
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 12
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
mowiac szczerze nie wiem co chcesz osiagnac ta konfrontacja
Uważasz że powinienem ją bez słowa wywalić za drzwi?
Czokoszoki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-10, 18:01   #36
xfrida
Raczkowanie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 470
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Pewnie chce usłyszeć to, co zwykle - że ona jest taka naiwna i nie wiedziała...
I ze przeprasza i wiecej tak nie zrobi
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-10, 18:21   #37
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Mnie zastanawia, kto w tym związku jest tym naiwnym

Sama sytuacja może nie jest jakaś dramatyczna, żeby kogoś wywalać za drzwi, ale no serio, chcesz z nią tworzyć dalej związek?

Zaufasz takiej osobie?

Jesteście razem pewnie raptem kilka lat, nie macie dzieci itp a już takie sytuacje, to co dopiero gdy będą małe dzieci, problemy, choroby, kryzysy...
Jak taki związek ma przerwać trudy budowania związku, gdy na początku, kiedy powinno być naprawdę za☠☠☠**ście już są takie dziwne sytuacje?
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2024-01-10, 20:15   #38
xfrida
Raczkowanie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 470
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

moim zdaniem cokolwiek by nie powiedziala to juz nie da sie cofnac czasu,nie da sie odwidziec co sie zobaczylo,zaufanie kwiczy juz teraz a bez zaufania nie ma szans na udany zwiazek
bez sensu to ciagnac szczegolnie ze malo co ich laczy (np kredyt czy dziecko),skoro zona szuka czegos poza zwiazkiem po co na sile przedluzac te kulejace malzenstwo nie lepiej sie pozegnac i poszukac kogos kto bedzie cie szanowal i kochal ?
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-10, 20:27   #39
lornalouise
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 45
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Idź lepiej na forum X, tam ci udzielą konkretnej i rzeczowej pomocy, choć problem będziesz musiał rozwiązać sam. Tutaj to takie międlenie nie wiadomo o czym.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
skoro zona szuka czegos poza zwiazkiem po co na sile przedluzac te kulejace malzenstwo nie lepiej sie pozegnac i poszukac kogos kto bedzie cie szanowal i kochal ?
A ty pewnie od lat rozwiedziona i doradzasz innym to samo, żeby ci było lżej?

Edytowane przez Antymionka
Czas edycji: 2024-01-10 o 21:24
lornalouise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-10, 20:47   #40
xfrida
Raczkowanie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 470
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez lornalouise Pokaż wiadomość
Idź lepiej na forum Sychar, tam ci udzielą konkretnej i rzeczowej pomocy, choć problem będziesz musiał rozwiązać sam. Tutaj to takie międlenie nie wiadomo o czym.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------



A ty pewnie od lat rozwiedziona i doradzasz innym to samo, żeby ci było lżej?
no ,rozwiedziona i ozeniona po raz kolejny z kims z kim mi po drodze a jak sie nam drogi rozejda to sie rozwiode poraz kolejny ,nie widze sensu sie meczyc wzajemnie tylko dlatego ze kiedys wzielismy slub
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-10, 21:07   #41
lornalouise
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 45
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
no ,rozwiedziona i ozeniona po raz kolejny z kims z kim mi po drodze a jak sie nam drogi rozejda to sie rozwiode poraz kolejny ,nie widze sensu sie meczyc wzajemnie tylko dlatego ze kiedys wzielismy slub

Skoro ty nie potrafisz utrzymać żadnego związku to jakie masz kwalifikacje, żeby doradzać innym? Rozwaliłaś swoje związki i usiłujesz rozwalać cudze. Kiedyś miałam już tu konto i twój koment przypomniał mi dlaczego się przestałam udzielać. Nie potrafiłam mówić ludziom, o których nic nie wiem, co mają robić i nie chciałam brać tego na swoje sumienie. Co np. alkoholik może doradzić: napij się. A rozwódka: rozwiedź się. I ty tak od 2004 r. radzisz wszystkim, żeby się rozstali/rozwiedli? To ile tych porad było? Ze 20 tysięcy? Żadnej innej refleksji przez te 20 lat na temat związków nie miałaś? Tylko po prostu: rozwiedź się?

Wiesz, że istnieje coś takiego jak terapie? Albo ośrodki, które pomagają małżonkom w naprawie małżeństwa? Serio jedyna rada na każdy problem to: rozwiedź się?

Poza tym faceci się żenią, a kobiety wychodzą za mąż. Więc jesteś/byłaś zamężna a nie ożeniona.

Edytowane przez lornalouise
Czas edycji: 2024-01-10 o 21:10
lornalouise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-01-10, 22:08   #42
Bruma_w_Hogsmeade
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 211
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Faktycznie na wizażu nadużywa się rady "zostaw go i idź na terapię", ale z drugiej strony po tym co pisze autor nie widać, aby ona go w ogóle kochała. Moim zdaniem on sobie wmawia jakąś miłość z jej strony.
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-10, 22:33   #43
lornalouise
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 45
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość
Faktycznie na wizażu nadużywa się rady "zostaw go i idź na terapię", ale z drugiej strony po tym co pisze autor nie widać, aby ona go w ogóle kochała. Moim zdaniem on sobie wmawia jakąś miłość z jej strony.

Jego żona się zaangażowała w dziwną relację z kolegą, bo jest niedojrzała. Niestety dopóki nie dojrzeje to nie stworzy z nikim trwałego związku. To nie jest kwestia kochania albo niekochania. Wyszła za autora, więc coś do niego czuła. Może tylko motylki w brzuchu, ale jednak. Teraz pora na dojrzałą miłość, a nie kolejne motylki z kolejnym facetem.


Miałam kiedyś exa, o którym wiedziałam, że jest niedojrzały (takie rzeczy widać), ale miałam dość rozsądku, żeby nie brać z nim ślubu, BO JA TAK CHCĘ, mimo że chciałam być jego żoną. Powstrzymałam swoje chciejstwo i czekałam jakiś czas, licząc, że coś się zmieni, ale się nie zmieniło i skończyło się to zdradą z jego strony. Niestety autor przeoczył różne sygnały (na pewno były) i ożenił się. Teraz pora na to, żeby przyjrzeć się temu dlaczego do tego doszło i co zrobić, żeby to naprawić. Pora na zmianę swojego myślenia i być może przez to zmianę w żonie. Na rozwód zawsze będzie czas.


Dlatego zaproponowałam Sychar, bo tam można uzyskać kompleksową pomoc, a nie tylko głupie "porady" o rozwodzie. Rozwód autorowi nic nie da. Bo nawet jeśli to zrobi to za chwilę znajdzie sobie kolejną i z kolejną będzie miał podobny problem.
lornalouise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-11, 07:35   #44
wredna_loszka
Rozeznanie
 
Avatar wredna_loszka
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 557
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

W sumie często też to widzę na wizaźu - rzuć go/ją. A nie wszystko jest czarno -białe i nie każdy jest taki sam.
Jedni wybaczają zdradę i ja przepracowują, drudzy bez zaufania nie mają sił i chęci, by naprawiać związek.
Decyzja jest Autora, on wie, jaki jest.
A dziwienie się, że Autor chce porozmawiać/konfrontacji jest dla mnie niezrozumiałe, serio.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wredna_loszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-11, 08:20   #45
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Równie dobrze możecie narzekać, że na spotkaniach AA mówi się o rzuceniu picia. Na forum w większości przypadków nie zakładają wątków ludzie w szczęśliwych, zdrowych związkach, tylko ludzie, którzy stanęli na krawędzi, już nie dają rady. I tej rady często nie ma innej, niż "zakończ to". I takie rady zresztą ci ludzie często słyszą od własnych przyjaciół i rodziny. Po co się w życiu męczyć i ciągnąć na siłę coś tylko dlatego, że kiedyś tam przez moment było miło? A często tego dotyczą opisywane przypadki. Ludzie tutaj wcale lekką rączką nie oceniają wieloletnich małżeństw, gdzie serio NAGLE się coś popsuło.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-11, 09:00   #46
Cordianka
Raczkowanie
 
Avatar Cordianka
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 213
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość
Faktycznie na wizażu nadużywa się rady "zostaw go i idź na terapię", ale z drugiej strony po tym co pisze autor nie widać, aby ona go w ogóle kochała. Moim zdaniem on sobie wmawia jakąś miłość z jej strony.
Jeżeli ktoś prowadzi do ewidentnej krzywdy drugiej osoby w związku i robi to perfidnie to pewnie, mozna próbować nad tym pracować, ale to wysiłek na który trzeba miec siły i chęci i stanowi mniejszość.
Cordianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-11, 09:36   #47
Bruma_w_Hogsmeade
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 211
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez Cordianka Pokaż wiadomość
Jeżeli ktoś prowadzi do ewidentnej krzywdy drugiej osoby w związku i robi to perfidnie to pewnie, mozna próbować nad tym pracować, ale to wysiłek na który trzeba miec siły i chęci i stanowi mniejszość.
O wiele łatwiej znaleźć normalną dziewczynę niż zmieniać zaburzoną.
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-11, 12:19   #48
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość
O wiele łatwiej znaleźć normalną dziewczynę niż zmieniać zaburzoną.
Dokładnie..

Dziewczyna robi taką akcję nie pierwszy raz i to nie kwestia niedojrzałości, raczej takie ciągnotki (moja sąsiadka zawsze mawiała ' jak jej pusia to łajdaczka' to co autor ma zrobić ? Pas cnoty jej założyć? )

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Cytat:
Napisane przez lornalouise Pokaż wiadomość
. Wyszła za autora, więc coś do niego czuła.
Chciałam tylko zaznaczyć, to co napisałaś w czasie przeszłym
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln

Edytowane przez Mija62
Czas edycji: 2024-01-11 o 12:26
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-11, 12:21   #49
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez Mija62 Pokaż wiadomość
Dokładnie..

Dziewczyna robi taką akcję nie pierwszy raz i to nie kwestia niedojrzałości, raczej takie ciągnotki (moja sąsiadka zawsze mawiała ' jak jej pusia to łajdaczka' to co autor ma zrobić ? Pas cnoty jej założyć? )

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------



Chciałam tylko zaznać, to co napisałaś w czasie przeszłym
Poza tym czucie "czegoś" do kogoś niestety nie jest gwarancją wierności. Nie u wszystkich. Tak, jak piszesz - to pewnie taki typ człowieka, że lubi sobie ostro poflirtować, czy nawet skoczyć w bok. I wcale to nie przekreśla chęci bycia w ciepłym, bezpiecznym związku.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-01-11, 14:20   #50
xfrida
Raczkowanie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 470
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez lornalouise Pokaż wiadomość
Skoro ty nie potrafisz utrzymać żadnego związku to jakie masz kwalifikacje, żeby doradzać innym? Rozwaliłaś swoje związki i usiłujesz rozwalać cudze. Kiedyś miałam już tu konto i twój koment przypomniał mi dlaczego się przestałam udzielać. Nie potrafiłam mówić ludziom, o których nic nie wiem, co mają robić i nie chciałam brać tego na swoje sumienie. Co np. alkoholik może doradzić: napij się. A rozwódka: rozwiedź się. I ty tak od 2004 r. radzisz wszystkim, żeby się rozstali/rozwiedli? To ile tych porad było? Ze 20 tysięcy? Żadnej innej refleksji przez te 20 lat na temat związków nie miałaś? Tylko po prostu: rozwiedź się?

Wiesz, że istnieje coś takiego jak terapie? Albo ośrodki, które pomagają małżonkom w naprawie małżeństwa? Serio jedyna rada na każdy problem to: rozwiedź się?

Poza tym faceci się żenią, a kobiety wychodzą za mąż. Więc jesteś/byłaś zamężna a nie ożeniona.
skad te konkluzje ze nie umiem "utrzymac" zadnego zwiazku?
jestem z moim terazniejszym mezem od 2008 roku i poki co nie planuje rozwodu.wogole co to za sformulowanie utrzymac zwiazek? ja nie musze i nie chce nic na sile utrzymywac,jak czuje ze relacja nie daje mi tego czego oczekuje,ze meczy mnie to co sie dzieje to nie bede tego utrzymywac zeby komus udowodnic ze potrafie byc w zwiazku bo dla mnie nie jest celem nadrzednym byc w zwiazku z byle kim byle byc .ja chce zyc w zgodzie ze soba i miec u boku kogos kto chce byc ze mna a nie walczyc o to zeby ze mna byl mimo ze widze ze nam nie po drodze

nie przyszlo ci do glowy ze przez te moje 30(ponad) lat doroslego zycia widzialam i przezylam juz wystarczajaco duzo zeby przestac wierzyc ze wszystko da sie wyleczyc i zmienic.
czesto poprostu lepiej sie rozstac i poszukac kogos lepszego a moze nawet byc samemu ale zyc w spokoju
zreszta nie wierze w walczenie o milosc,milosc to nie walka ...

dla mnie milosc to poczucie bezpieczenstwa,zaufanie ,chec bycia z kims bez potrzeby ingerencji specjalistow to jest albo tego nie ma
jesli partner nas rani,robi z nas idiote,szuka czegos poza zwiazkiem,kiedy odczuwamy ze musimy mu trzepac telefon bo nie mamy do niego zaufania to nie widze sensu przedluzania takich toksycznych relacji
wtedy jest czas na zaoopiekowanie sie soba a nie walczenie o partnera czy zwiazek

wydaje mi sie tez ze przeceniasz moje mozliwosci ja nie rozwalam ludziom zwiazkow,nie nakazuje im niczego,przedstawiam im tylko inne spojrzenie na sprawe,radze zaopiekowac sie soba i zawalczyc o siebie zamiast marnowac czas na cos co nas wykancza psychicznie .
wiekszosc ludzi przychodzacych na te forum jest w zwiazkach ktore juz sa rozwalone,trzymaja sie na ostatnim wlosku,sa toksyczne i daja tylko strach bol i pogarszaja zdrowie psychiczne osoby piszacej tutaj,chce je uswiadomic ze czesto nie warto przedluzac czegos co nie rokuje,zycie ma sie jedno ,nie warto je tracic na pozostawaniu w relacji ktora zapedzila nas w taki stan w ktorym szpiegujemy partnera,nie ufamy mu ,na takich podwalinach nie da sie zbudowac niczego silnego i dobrego i warto to sobie uswiadomic
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-11, 15:15   #51
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Jak autor ma leczyć związek z zoną? Podając jej brom, czy nakładając pas cnoty? 🤣🤣🤣
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-11, 15:23   #52
Bruma_w_Hogsmeade
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 211
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez Mija62 Pokaż wiadomość
Jak autor ma leczyć związek z zoną? Podając jej brom, czy nakładając pas cnoty? 🤣🤣🤣
No dokładnie XD
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-11, 15:56   #53
lornalouise
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 45
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Xfrida

Usiłujesz ludziom rozwalać związki, doradzając rozwód. Po co to robisz?

Cytat:
nie walczyc o to zeby ze mna byl mimo ze widze ze nam nie po drodze
Ale ty nie wiesz czy im po drodze, czy nie po drodze. Nie znasz ich.

Cytat:
wszystko da sie wyleczyc i zmienic.
Wszystkiego się nie da, ale trochę się da. Znam co najmniej kilka dorosłych osób, które się zmieniły na lepsze lub gorsze pod wpływem współmałżonka lub innych osób, które były wystarczająco blisko, żeby wpływ się udzielił.

Cytat:
czesto poprostu lepiej sie rozstac
Skąd wiesz, że to jest ten przypadek?

Cytat:
poszukac kogos lepszego
Problem w tym, że autor ma jakiś problem z rozpoznaniem kto jest lepszy, a kto gorszy. Jak się rozwiedzie to za chwilę znajdzie sobie jeszcze gorszą (lepsze rzadko występują). Ty masz pewnie 50-55 lat, twój drugi mąż przypuszczalnie tyle samo, więc już za stary na szukanie nowych kobiet, ale jeśli ma pieniądze i wygląda jako tako to może wcale nie. Jak kiedyś miałam konto na jednym portalu (na moje oko użytkownicy w proporcji 60/40 z przewagą mężczyzn) to tam pisało do mnie bardzo dużo żonatych. A to nawet nie był portal randkowy. Jak patrzę na "szczęśliwe" małżeństwa, no to nie wiem. Skądś się te hordy żonatych, szukających na boku wzięły na tym portalu. Reasumując, jak mnie ktoś zapewnia o swoim małżeńskim szczęściu to śmiać mi się chce. I nie, że to akurat ja jestem taka cyniczna. Na pudlu w komentach kobiety często się śmieją z tego rodzaju zapewnień.

Cytat:
nie wierze w walczenie o milosc,milosc to nie walka
No i znowu przypisałaś mi coś, czego nie napisałam. Ja mu napisałam, żeby poszedł na inne forum, gdzie otrzyma pomoc, a nie głupie pseudoporady o rozwodzie. On na pewno wie o istnieniu rozwodów i nie trzeba go o tym informować.

Cytat:
chec bycia z kims bez potrzeby ingerencji specjalistow to jest albo tego nie ma
Specjaliści tylko naprostowują błędne myślenie, uczą rzeczy, których powinni byli nauczyć rodzice oraz oduczają błędnych zachowań i reakcji. Gdy rodzice zawiedli to dobrze byłoby naprawić ten błąd samemu. Do tego służy terapia i do niczego więcej. Same chęci często nie wystarczą.

Cytat:
kiedy odczuwamy ze musimy mu trzepac telefon bo nie mamy do niego zaufania to nie widze sensu przedluzania takich toksycznych relacji
wtedy jest czas na zaoopiekowanie sie soba a nie walczenie o partnera czy zwiazek
No widzisz. Na forum Sychar zawsze doradzają, że pierwsze co należy zrobić, to ZAJĄĆ SIĘ SOBĄ. A gdy sami się zmieniamy, to ludzie wokół nas też muszą się zmienić. Wtedy albo odchodzą albo muszą się dostosować. U autora nastąpił jakiś błąd w wychowaniu w efekcie którego ożenił się z niedojrzałą osobą. I warto znaleźć ten błąd i naprawić. Na rozwód będzie jeszcze czas, a być może nie będzie takiej potrzeby.

Cytat:
wiekszosc ludzi przychodzacych na te forum jest w zwiazkach ktore juz sa rozwalone,trzymaja sie na ostatnim wlosku,sa toksyczne i daja tylko strach bol
A skąd ty możesz wiedzieć jak wyglądają cudze związki?

Masz ZERO wiedzy na tematy psychologiczne. Wszystkim doradzasz to samo, nie mając zielonego pojęcia kto to i jaki ma problem. Wszystko przykładasz do swojego życia, bo ty tak zrobiłaś to innym też się uda. Tobie się PRZYPADKIEM udało znaleźć kogoś lepszego, ale i tak nie wiesz, czy on nie łazi gdzieś po internecie i nie szuka Bóg wie czego. Do tego ludzie ze starszego pokolenia są inaczej wychowani niż młodsi i porady starych ludzi NIJAK się mają do obecnej rzeczywistości.

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Mija62 Pokaż wiadomość
Jak autor ma leczyć związek z zoną? Podając jej brom, czy nakładając pas cnoty? ������
Chyba do mnie pijesz, tylko że ja nic nie pisałam o "leczeniu związku z żoną".

Edytowane przez lornalouise
Czas edycji: 2024-01-11 o 16:37
lornalouise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-11, 16:39   #54
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

lornalouise

Potwierdzam, nie napisałaś, że xfriada komuś rozwala związki.
Tylko że próbuje rozwalać związki 🤣🤣

Myślę, że to autor wątku loguje się z innego konta.
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-11, 16:58   #55
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez Mija62 Pokaż wiadomość
lornalouise

Potwierdzam, nie napisałaś, że xfriada komuś rozwala związki.
Tylko że próbuje rozwalać związki 🤣🤣

Myślę, że to autor wątku loguje się z innego konta.
Raczej jakiś zbanowany użytkownik w nowej odsłonie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-11, 17:12   #56
lornalouise
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 45
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Równie dobrze możecie narzekać, że na spotkaniach AA mówi się o rzuceniu picia. Na forum w większości przypadków nie zakładają wątków ludzie w szczęśliwych, zdrowych związkach, tylko ludzie, którzy stanęli na krawędzi, już nie dają rady. I tej rady często nie ma innej, niż "zakończ to". I takie rady zresztą ci ludzie często słyszą od własnych przyjaciół i rodziny. Po co się w życiu męczyć i ciągnąć na siłę coś tylko dlatego, że kiedyś tam przez moment było miło? A często tego dotyczą opisywane przypadki. Ludzie tutaj wcale lekką rączką nie oceniają wieloletnich małżeństw, gdzie serio NAGLE się coś popsuło.
Nie wiedziałam, że małżeństwa są tak samo szkodliwe jak picie. Obie z xfridą jesteście żonami (no chyba, że się już rozwiodłaś, nie jestem w temacie). Dlaczego robicie sobie krzywdę?

Nie wiesz w jakim stanie jest czyjś związek. Ludzie często przeinaczają i ZAWSZE przedstawiają wszystko wyłącznie ze swojego punktu widzenia. Z punktu widzenia drugiej strony sprawy mogą wyglądać zupełnie inaczej. Od tego rodzaju spraw są mediatorzy i terapie. Jeśli jedna ze stron nie wyraża chęci pojednania to pozostaje terapia tylko jednej osoby. Można na forum dopytać, o ile są na nim jakieś ogarnięte osoby, które są w stanie doradzić. Najlepiej takie, które sobie poradziły z podobnym problemem lub też się z nim zmagają. A nie jedna rozwódka, której przypadkiem udało się stworzyć udany związek, a druga (szczęśliwa?) mężatka, która z niewiadomych powodów całe dnie spędza na forum i doradza innym rozstania. Jakby nie było żadnej innej opcji na tym świecie, a wiedzy psychologicznej i terapeutycznej jeszcze nie wynaleziono. Przecież ty nic innego ludziom nie piszesz tylko rozstań się i rozwiedź. Miałam tu konto w 2009 r., a ty tu wtedy byłaś tylko miałaś innego nicka i pisałaś identycznie. Naprawdę przez ten czas zero rozwoju? Ja wtedy byłam nie za mądra, ale przebyłam lata świetlne w sposobie myślenia od tamtej pory. A ty jakby zupełnie nic. Jak wtedy pisałaś: rozstań się to dziś piszesz dokładnie to samo. Przecież wtedy się wyśmiewali z Wizażanek, że jedyna porada jaką można tu uzyskać to: do odstrzału.


Nikt mnie nie zbanował. Sama kiedyś zrezygnowałam. Nadal mam tu stare konto, ale nie wiem na jakiego e-maila go założyłam (i tak tego e-maila nie mam, więc nie odzyskam już tego konta), a hasła tym bardziej nie mam. Naklepałam ze sto postów i dałam sobie spokój. Zbyt dużo czasu mi zajmowało przesiadywanie tutaj. Wróciłam tu po latach, bo chciałam zobaczyć co słychać. Czytam regularnie męskie forum, choć się tam nie udzielam i chciałam zobaczyć, czy to co piszą o kobietach to prawda. I cóż. To prawda. Kobiety bardzo się zmieniły w stosunku do tych, co tu pisały, podczas mojej poprzedniej bytności. Nawet założyłam wątek na ten temat, ale się nie ukazał. Może spróbuję drugi raz. Wyszukałam przez google moje stare posty, żeby zobaczyć co za głupotki powypisywałam, ale muszę powiedzieć, że nie mam się czego wstydzić.

Edytowane przez lornalouise
Czas edycji: 2024-01-11 o 17:29
lornalouise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-11, 21:15   #57
xfrida
Raczkowanie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 470
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez lornalouise Pokaż wiadomość
Nie wiedziałam, że małżeństwa są tak samo szkodliwe jak picie. Obie z xfridą jesteście żonami (no chyba, że się już rozwiodłaś, nie jestem w temacie). Dlaczego robicie sobie krzywdę?

Nie wiesz w jakim stanie jest czyjś związek. Ludzie często przeinaczają i ZAWSZE przedstawiają wszystko wyłącznie ze swojego punktu widzenia. Z punktu widzenia drugiej strony sprawy mogą wyglądać zupełnie inaczej. Od tego rodzaju spraw są mediatorzy i terapie. Jeśli jedna ze stron nie wyraża chęci pojednania to pozostaje terapia tylko jednej osoby. Można na forum dopytać, o ile są na nim jakieś ogarnięte osoby, które są w stanie doradzić. Najlepiej takie, które sobie poradziły z podobnym problemem lub też się z nim zmagają. A nie jedna rozwódka, której przypadkiem udało się stworzyć udany związek, a druga (szczęśliwa?) mężatka, która z niewiadomych powodów całe dnie spędza na forum i doradza innym rozstania. Jakby nie było żadnej innej opcji na tym świecie, a wiedzy psychologicznej i terapeutycznej jeszcze nie wynaleziono. Przecież ty nic innego ludziom nie piszesz tylko rozstań się i rozwiedź. Miałam tu konto w 2009 r., a ty tu wtedy byłaś tylko miałaś innego nicka i pisałaś identycznie. Naprawdę przez ten czas zero rozwoju? Ja wtedy byłam nie za mądra, ale przebyłam lata świetlne w sposobie myślenia od tamtej pory. A ty jakby zupełnie nic. Jak wtedy pisałaś: rozstań się to dziś piszesz dokładnie to samo. Przecież wtedy się wyśmiewali z Wizażanek, że jedyna porada jaką można tu uzyskać to: do odstrzału.


Nikt mnie nie zbanował. Sama kiedyś zrezygnowałam. Nadal mam tu stare konto, ale nie wiem na jakiego e-maila go założyłam (i tak tego e-maila nie mam, więc nie odzyskam już tego konta), a hasła tym bardziej nie mam. Naklepałam ze sto postów i dałam sobie spokój. Zbyt dużo czasu mi zajmowało przesiadywanie tutaj. Wróciłam tu po latach, bo chciałam zobaczyć co słychać. Czytam regularnie męskie forum, choć się tam nie udzielam i chciałam zobaczyć, czy to co piszą o kobietach to prawda. I cóż. To prawda. Kobiety bardzo się zmieniły w stosunku do tych, co tu pisały, podczas mojej poprzedniej bytności. Nawet założyłam wątek na ten temat, ale się nie ukazał. Może spróbuję drugi raz. Wyszukałam przez google moje stare posty, żeby zobaczyć co za głupotki powypisywałam, ale muszę powiedzieć, że nie mam się czego wstydzić.
zarzucasz mi ze cos sobie dopowiadam o ludziach ktorzy tu pisza a sama sobie tworzysz filmy na moj temat i sie nakrecasz niezdrowo

idz trolowac na "Sychar "
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-11, 21:29   #58
lornalouise
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 45
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Nie muszę iść na Sychar, bo nie mam po co. Ty powinnaś pójść i poczytać i się czegoś dowiedzieć, zamiast jak zdarta płyta doradzać ludziom rozstania (od 20 lat!!). A jeśli chodzi o twoje życie to sama napisałaś, że się rozwiodłaś, zresztą nie musiałaś pisać, sama się domyśliłam, a w twoje szczęśliwe drugie małżeństwo nie wierzę, patrząc na to co tu prezentujesz. Szczęśliwi ludzie nie doradzają innym seryjnie rozwodów i rozstań.

Edytowane przez lornalouise
Czas edycji: 2024-01-11 o 21:30
lornalouise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-11, 22:31   #59
Tw0ja_Stara
Raczkowanie
 
Avatar Tw0ja_Stara
 
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 158
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Raczej jakiś zbanowany użytkownik w nowej odsłonie.
Obstawiam, ze ta sama wariatka, co przychodzi tu sfrustrowana co jakis czas swoje szambo wylewac jak jej w zyciu nie wyjdzie zeby sie na kims wyzyc.
Udaje wielka intelektualistke, kazdy glupi tylko ona madra a tak naprawde ma zerowe poczucie wlasnej wartosci. Nikt jej nie chce, nawet na forum internetowym gdzie nie pojdzie to dostaje bany.
Tw0ja_Stara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-12, 05:19   #60
lornalouise
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 45
Dot.: Żona flirtuje z kolegą z pracy

Cytat:
Napisane przez Tw0ja_Stara Pokaż wiadomość
Obstawiam, ze ta sama wariatka, co przychodzi tu sfrustrowana co jakis czas swoje szambo wylewac jak jej w zyciu nie wyjdzie zeby sie na kims wyzyc.
Udaje wielka intelektualistke, kazdy glupi tylko ona madra a tak naprawde ma zerowe poczucie wlasnej wartosci. Nikt jej nie chce, nawet na forum internetowym gdzie nie pojdzie to dostaje bany.
Opisałaś siebie?
lornalouise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-01-18 09:23:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:59.