Rzeczy, które zachwycają wszystkich poza Wami + offtopy, część 2.:)

[patrycjapatib]

Finlora, a dlaczego?

[ciri15]

Napisane przez NocnaWiedma

Nie dziwię się. Nie jestem zżyta z Małą Syrenką, ale podejrzewam, że gdyby w ekranizacji, któryś z moich ulubionych bohaterów wyglądał w sposób mocno odstający od tego jak był opisywany to niechętnie bym po taką ekranizację sięgnęła.

Mam dokładnie tak samo. Z pół roku temu był taki problem z Wiedźminem, straszyli że Ciri będzie czarnoskóra Mi też się to bardzo nie podobało, choć jakoś nie czuję żeby w ogóle mi się ten serial spodobał, no ale zobaczymy.



A Arielka ma być ruda, innej sobie nie wyobrażam

[Limonka2738]

Napisane przez patrycjapatib

Pomijajac np. Tarzana Disneya, Sindbada od DreamWorks oraz Iniemamocnych to zalezy o jaki typ chodzi. Z takich zdecydowanie nie dla dzieci to oczywiscie Rick i Morty oraz Futurama (widzialam tez duzo innych, ale niespecjalnie mnie jaral BoJack czy fatalne Big Mouth). A z takich jakie uwielbialam w dziecinstwie to ogolnie lubilam przygodowki, absurd, czesc z nich miala nawet jakies tam przeslanie powiedzmy, tyle ze nikt Ci nie wpychal do gardla typowo disneyowskich motywow. Uwielbialam Batmana: TAS, Lige Sprawiedliwych, Mlodych Tytanow oryginalnych (ogolnie za sprawa tych 3 serii wkrecilam sie w komiksy ), Laboratorium Dextera, Chojraka, Xiaolin. Do czesci wracalam kilka lat temu i dalej wiekszosc moim zdaniem trzyma poziom, malo co sie zestarzalo. Kazda z tych bajek byla mega kreatywna, pomyslowa, inspirujaca. Przynajmniej dla mnie, pobudzalo to niezle wyobraznie, bardziej niz kolejna ksiezniczka, ktora na koniec spotyka sie z ksieciem. Nie zebym miala cos przeciwko temu co glosi Disney, ale nawet jak poruszali tematy typu 'nie oceniaj ksiazki po okladce', 'dobro zawsze poplaca' albo 'milosc zawsze zwycieza' to moim zdaniem ten moral zawsze byl na pierwszym planie, co mnie draznilo. No i cala oprawa byla nudna, zero zwrotow akcji, duzo piosenek. Wolalam (i nadal wole) jakies pojechane pomysly, zabawe konwencja, humor.

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

I Klan na drzewie kochalam

No to nic odkrywczego nie podałaś.

Ja tam uwielbiam i to, i to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez patrycjapatib

Finlora, a dlaczego?

Napisane przez ciri15

A Arielka ma być ruda, innej sobie nie wyobrażam

Dokładnie tak. Przez tyle lat utrwalił mi się w głowie obraz chudej i rudej Arielki, że nie wyobrażam sobie innej.
Poza tym wkurza mnie ostatnio wciskanie wszędzie gdzie się da czarnoskórych postaci.
Pamiętam jak oglądałam nowe Gwiezdne i jednym z głównych bohaterów był czarnoskóry szturmowiec to myślałam, że padnę (ze śmiechu)

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

Ale co jest nie tak z czarnoskorym szturmowcem? Serio pytam.

Chyba, ze to kolejny odcinek pt 'Polacy i ich zderzenie z rzeczywistoscia, ze czarni ludzie istnieja'

Bo o ile rozumiem, ze jezeli ktos ma grac krolowa Elzbiete, to nie zatrudnimy Indianki, a do roli Mulan nie wezmiemy bialej autorki, to nie rozumiem problemu z wymyslonymi postaciami jakiegokolwiek universum.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87033197]Ale co jest nie tak z czarnoskorym szturmowcem? Serio pytam.

Chyba, ze to kolejny odcinek pt 'Polacy i ich zderzenie z rzeczywistoscia, ze czarni ludzie istnieja'

Bo o ile rozumiem, ze jezeli ktos ma grac krolowa Elzbiete, to nie zatrudnimy Indianki, a do roli Mulan nie wezmiemy bialej autorki, to nie rozumiem problemu z wymyslonymi postaciami jakiegokolwiek universum.[/QUOTE]Mam takie samo zdanie.
No ludzie inni niż biali istnieją i jest ich nawet więcej niż tych pierwszych, sorry . Swoją drogą myślę, że gdybym była dzieckiem o innym kolorze skóry niż biały to byłoby mi przykro, że w bajkach pokazują prawie wyłącznie dziewczynki, które wyglądają całkiem inaczej niż ja, oprócz wyjątków, więc czułabym się właśnie jak taki wyjątek od reguły.

Zresztą mam wspomnienie jeszcze przed pójściem do szkoły, że w bajkach, które oglądałam większość głównych czy pozytywnych bohaterów, księżniczek itp. to były osoby bardzo "jasne", o jasnych oczach i włosach, a negatywnych raczej "ciemne". No i jako od zawsze ciemnowłosa i ciemnooka dziewczynka żalilam się mamie, pytając dlaczego osoby z czarnymi włosami są zawsze pokazywane jako złe, przecież to nieprawda . Dlatego myślę, że dzieci są spostrzegawcze i wrażliwe na takie rzeczy, po co wtlaczac im do głowy od malego, ze jest jakiś podział, nawet w całkiem wymyslonych filmach animowanych?

Jeszcze mi się przypomniało ze całkiem niedawno skacząc po kanałach natrafiłam na bajkę o kucykach pony i jakaś scenę z "dobrymi" i "zlymi" kucykami. Te "dobre" były w bardzo jasnych kolorach, a te "zle" w ciemnych, np. ciemnofioletowy. Przyznam, że mnie to trochę zszokowalo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87033197]Ale co jest nie tak z czarnoskorym szturmowcem? Serio pytam.

Chyba, ze to kolejny odcinek pt 'Polacy i ich zderzenie z rzeczywistoscia, ze czarni ludzie istnieja'

Bo o ile rozumiem, ze jezeli ktos ma grac krolowa Elzbiete, to nie zatrudnimy Indianki, a do roli Mulan nie wezmiemy bialej autorki, to nie rozumiem problemu z wymyslonymi postaciami jakiegokolwiek universum.[/QUOTE]

Calkowicie sie zgadzam.

[Mimiko]

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87033197]Ale co jest nie tak z czarnoskorym szturmowcem? Serio pytam.

Chyba, ze to kolejny odcinek pt 'Polacy i ich zderzenie z rzeczywistoscia, ze czarni ludzie istnieja'

Bo o ile rozumiem, ze jezeli ktos ma grac krolowa Elzbiete, to nie zatrudnimy Indianki, a do roli Mulan nie wezmiemy bialej autorki, to nie rozumiem problemu z wymyslonymi postaciami jakiegokolwiek universum.[/QUOTE]Podpisuję się pod tym. Rozwala mnie jak ludzie w sieci nakręcają hejty i burze, bo aktorzy nie pasują wyglądem, kolorem skóry, rozmiarem biustu czy czymkolwiek innym. Dla mnie to żenujące, żeby przeżywać, że Arielka nie będzie biala i rudowłosa. Arielka nie istnieje . Właśnie ciekawiej jest jak postać wygląda inaczej w filmie niż w animacji czy komiksie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Napisane przez Finlora

W temacie Disneya - nie zachwyca mnie to, że w ekranizacji Małej syrenki Arielkę będzie grać czarnoskóra aktorka. Powiem nawet, że bardzo mi się to nie podoba.

Też mi się to nie podoba.
Ani zmiana rasy ani w ogóle ta aktorka

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[kaledonia]

Rasy ? To Arielka ma rasę

[invisible_01]

Arielka ma zostać biała z rudymi włosami, barbie też niech będzie superszczupłą blondynką z wielkim cycem, niech w serialach i filmach grają tylko piękni i idealni aktorzy, niech biała skóra nadal uchodzi za najpiękniejszą, w końcu nie zrobiliśmy przez lata żadnego postępu, nic a nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez Mimiko

Podpisuję się pod tym. Rozwala mnie jak ludzie w sieci nakręcają hejty i burze, bo aktorzy nie pasują wyglądem, kolorem skóry, rozmiarem biustu czy czymkolwiek innym. Dla mnie to żenujące, żeby przeżywać, że Arielka nie będzie biala i rudowłosa. Arielka nie istnieje . Właśnie ciekawiej jest jak postać wygląda inaczej w filmie niż w animacji czy komiksie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez mnie to rozwala, pamietam, jakie byly chore jazdy w internetach, ze MJ w nowym Spider-Manie gra Zendaya. Ludzie chyba nie maja problemow w zyciu, ze sie takim czyms tak nakrecaja

[ciri15]

Nie wiem, jak jaralam się główna bohaterką jakiejś książki/bajki, w tym jej wygladem, przez x lat wyobrażałam ja sobie właśnie tak to kategoryczna zmiana tego w ekranizacji może przeszkadzac. Dla mnie to jest równoznaczne ze zmianą charakteru, osobowości postaci

A nie zauważyłam, żeby Disney był jakiś rasistowski, może czarnoskórych tam nie ma, przynajmniej taka bajka teraz mi na myśl nie przychodzi, ale są w ogóle bajki, które poruszają problem tolerancji (Pocahontas), czy takie gdzie występuje w całości inna niż biała rasa (Mulan). W Aladyni e dobre postaci były ciemnoskóre i ciemnookie.

Szturmowiec mi kompletnie nie przeszkadzał, ale ja nie wiem nawet czy ten film był ekranizacja czegokolwiek i czy gość miał jakiś pierwowzór

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Była jakaś bajka Disneya z czarnoskórą księżniczką, "Księżniczka i żaba"

[invisible_01]

Napisane przez ciri15

Nie wiem, jak jaralam się główna bohaterką jakiejś książki/bajki, w tym jej wygladem, przez x lat wyobrażałam ja sobie właśnie tak to kategoryczna zmiana tego w ekranizacji może przeszkadzac. Dla mnie to jest równoznaczne ze zmianą charakteru, osobowości postaci

A nie zauważyłam, żeby Disney był jakiś rasistowski, może czarnoskórych tam nie ma, przynajmniej taka bajka teraz mi na myśl nie przychodzi, ale są w ogóle bajki, które poruszają problem tolerancji (Pocahontas), czy takie gdzie występuje w całości inna niż biała rasa (Mulan). W Aladyni e dobre postaci były ciemnoskóre i ciemnookie.

Szturmowiec mi kompletnie nie przeszkadzał, ale ja nie wiem nawet czy ten film był ekranizacja czegokolwiek i czy gość miał jakiś pierwowzór

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O jakiej tolerancji w Pocahontas mówisz, jeśli na dzień dobry w tej bajce biali Anglicy są mądrzy i światowi, a Indianie to głupie dzikusy gadające z drzwiami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez invisible_01

O jakiej tolerancji w Pocahontas mówisz, jeśli na dzień dobry w tej bajce biali Anglicy są mądrzy i światowi, a Indianie to głupie dzikusy gadające z drzwiami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Generalnie ta bajka nie kończy się po 5 minutach i przekaz jest inny niż ten przedstawiony na dzień dobry. Warto obejrzeć.

[ciri15]

Napisane przez invisible_01

O jakiej tolerancji w Pocahontas mówisz, jeśli na dzień dobry w tej bajce biali Anglicy są mądrzy i światowi, a Indianie to głupie dzikusy gadające z drzwiami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to chyba inaczej odbieram niż Ty bo nie pomyślałam nigdy że są głupi, bo gadają z drzewami. Skoro to drzewo im odpowiada . I to biali byli przedstawieni jako źli, zadufani, uważający się za najmądrzejszych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87033426]Generalnie ta bajka nie kończy się po 5 minutach i przekaz jest inny niż ten przedstawiony na dzień dobry. Warto obejrzeć.[/QUOTE]Oglądałam wyobraź sobie. I zdania dalej nie zmieniłam.

Ja nie rozumiem, jak kogoś może boleć to, że fikcyjna postać zmieniła kolor skóry czy włosów w sytuacji, kiedy to kompletnie nie zmienia historii. Gdyby ktoś chciał nakręcić nową wersję Mulan, gdzie robi z niej czarnoskórą dziewczynę żyjącą w Nowym Jorku to zmianie uległaby cała fabuła i wtedy ok. Ale sama zmiana koloru skóry syrenki, która dalej będzie syrenką i historia będzie o tym samym?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87033419]Była jakaś bajka Disneya z czarnoskórą księżniczką, "Księżniczka i żaba"[/QUOTE]No już kojarzę. generalnie chyba w Disneyu więcej księżniczek ma ciemne wlosy.

Dla mnie to nawet nie chodzi o kolor skóry. Tak samo przeszkadzałaby sama zmiana koloru włosów, sposobu ubierania, wzrostu gdyby był wyraźnie zaznaczony w oryginale itp. Ktoś może uważać takie zmiany za fajne, mi się kompletnie nie podobają i zniechęcają do oglądania. Oczywiście jak znam oryginał i jestem do niego jakoś przywiązana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87033197]Ale co jest nie tak z czarnoskorym szturmowcem? Serio pytam.
[/QUOTE]No rozśmieszyło mnie to, po prostu.

Albo inny przykład - nie pamiętam tytułu filmu ale akcja działa się podczas drugiej wojny światowej i głównym dowódcą spadochroniarzy był czarnoskóry. A w tamtych czasach żaden czarnoskóry nie mógł być dowódcą, owszem czarnoskórzy byli w marynarce wojennej ale na niższych stanowiskach i musieli się trochę naszarpać, żeby uzyskać dywizjon myśliwców. To był rasizm, to było złe. Ale zakłóca mi to historycznośćw w filmie, który ma być w założeniu historyczny i opowiadać o czasach wojny.

A co do Arielki, to tak jak już mówiłam, jeśli przez lata utrwaliła mi się w głowie postać białej rudej dziewczyny i jest to moja ulubiona bajka, to nie podoba mi się taka zmiana.

Tak samo śmieszyło mnie jak po Czarnej panterze było mnóstwo głosów, że wreszcie czarnoskórzy mają swojego bohatera w Marvelu, bo do tej pory sami biali. A Blade, który był dużo dużo wcześniej?

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

Napisane przez Finlora

No rozśmieszyło mnie to, po prostu.

Ale co cie rozsmieszylo? Ze czarni aktorzy istnieja i graja w filmach?
Czy to ze ogolnie jest czarny? Czy moze to, ze ma biala zbroje, a czarna skore?

[ciri15]

Napisane przez invisible_01

Ja nie rozumiem, jak kogoś może boleć to, że fikcyjna postać zmieniła kolor skóry czy włosów w sytuacji, kiedy to kompletnie nie zmienia historii.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ludzi boli że Dumbledore zginął, albo że Gra o tron zakończyła się tak jak się zakończyła. Żyjemy w krajach pierwszego świata to możemy sobie pozwolić na problemy z dupy. Co nie znaczy, że ktos o tym nocami rozmyśla.
Ja to się nawet z tego ciesze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez ciri15

Ludzi boli że Dumbledore zginął, albo że Gra o tron zakończyła się tak jak się zakończyła. Żyjemy w krajach pierwszego świata to możemy sobie pozwolić na problemy z dupy. Co nie znaczy, że ktos o tym nocami rozmyśla.
Ja to się nawet z tego ciesze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W jaki sposób Twój post odnosi się do mojego? Bo chyba nie rozumiem. Jaki wpływ na fabułę syrenki będzie miało to, że będzie miała inny kolor skóry? Jak na historię Harry'ego Pottera wpłynęło to, że w sztuce teatralnej Hermiona jest czarnoskóra?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez ciri15

Ludzi boli że Dumbledore zginął, albo że Gra o tron zakończyła się tak jak się zakończyła. Żyjemy w krajach pierwszego świata to możemy sobie pozwolić na problemy z dupy. Co nie znaczy, że ktos o tym nocami rozmyśla.
Ja to się nawet z tego ciesze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystkim niestety nie dogodzisz nigdy.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez invisible_01

Oglądałam wyobraź sobie. I zdania dalej nie zmieniłam.

Ja nie rozumiem, jak kogoś może boleć to, że fikcyjna postać zmieniła kolor skóry czy włosów w sytuacji, kiedy to kompletnie nie zmienia historii. Gdyby ktoś chciał nakręcić nową wersję Mulan, gdzie robi z niej czarnoskórą dziewczynę żyjącą w Nowym Jorku to zmianie uległaby cała fabuła i wtedy ok. Ale sama zmiana koloru skóry syrenki, która dalej będzie syrenką i historia będzie o tym samym?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam zawsze jakieś wyobrażenia o danej postaci. I lubię jak wyobrażenia grają z rzeczywistością.
Także mi czarnoskóra Arielka również w ogóle nie pasuje.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez invisible_01

Arielka ma zostać biała z rudymi włosami, barbie też niech będzie superszczupłą blondynką z wielkim cycem, niech w serialach i filmach grają tylko piękni i idealni aktorzy, niech biała skóra nadal uchodzi za najpiękniejszą, w końcu nie zrobiliśmy przez lata żadnego postępu, nic a nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No tak, wg mnie dokładnie tak powinno być. Tak te postacie zostały stworzone. Nie widzę żadnego powodu, żeby to zmieniać.
Można za to tworzyć nowe bajki dostosowane do dzisiejszych realiów. Nie wiem w czym problem?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[ciri15]

Napisane przez invisible_01

W jaki sposób Twój post odnosi się do mojego? Bo chyba nie rozumiem. Jaki wpływ na fabułę syrenki będzie miało to, że będzie miała inny kolor skóry? Jak na historię Harry'ego Pottera wpłynęło to, że w sztuce teatralnej Hermiona jest czarnoskóra?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Choćby nie wiem jak zmienili w czymś fabułę czy cokolwiek innego - jest to problem z dupy. Tak samo jak to że komuś się nie podoba kolor skóry czy kolor wlosow aktora, który gra postac. Ty tego nie rozumiesz, że komuś to się nie podoba - co z tego? Ludzie mają takie problemy i mieć będą. I sugerowanie komuś że nie akceptuje czarnoskórych w przestrzeni publicznej jest nie na miejscu i tak naprawdę on może nie mieć z tym żadnego problemu i tymi sugestiami się kogoś obraza. Bo nie wiesz, nie rozumiesz na czym polega jego problem. Z dupy, bo z dupy, ale każdy czasem takie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez ciri15

Choćby nie wiem jak zmienili w czymś fabułę czy cokolwiek innego - jest to problem z dupy. Tak samo jak to że komuś się nie podoba kolor skóry czy kolor wlosow aktora, który gra postac. Ty tego nie rozumiesz, że komuś to się nie podoba - co z tego? Ludzie mają takie problemy i mieć będą. I sugerowanie komuś że nie akceptuje czarnoskórych w przestrzeni publicznej jest nie na miejscu i tak naprawdę on może nie mieć z tym żadnego problemu i tymi sugestiami się kogoś obraza. Bo nie wiesz, nie rozumiesz na czym polega jego problem. Z dupy, bo z dupy, ale każdy czasem takie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cytujesz moją wypowiedź, więc mam rozumieć, że gdzieś tak Twoim zdaniem napisałam czy to taki komentarz ogólnie do tematu?

[ciri15]

Napisane przez invisible_01

Cytujesz moją wypowiedź, więc mam rozumieć, że gdzieś tak Twoim zdaniem napisałam czy to taki komentarz ogólnie do tematu?

Ten o Barbie był w tym duchu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87033467]Ale co cie rozsmieszylo? Ze czarni aktorzy istnieja i graja w filmach?
Czy to ze ogolnie jest czarny? Czy moze to, ze ma biala zbroje, a czarna skore?[/QUOTE]Bo - nie wiem jak to nazwać - moda, poprawność polityczna? Bo nigdy nie było czarnoskórego szturmowca? Ok, ktoś może powiedzieć, że nigdy nie zdemowali hełmów więc nie wiemy jak wyglądali, może nawet wszyscy byli czarni
I do tego beznadziejna główna bohaterka, no ale kobieta więc wszystko poprawnie.

I daruj sobie takie teksty - oczywiście rozśmieszyło mnie to, że czarni istnieją i grają w filmach, bo nigdy wcześniej czegoś takiego nie spotkałam

[invisible_01]

Napisane przez ciri15

Ten o Barbie był w tym duchu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ty poważna jesteś teraz? Chyba sobie żartujesz, że komukolwiek sugerowałam, że nie akceptuje czarnoskórych w przestrzeni publicznej. To, że Ty masz jakieś dziwne rozumowanie nie znaczy, że ktokolwiek coś tu sugerował.