Dziś muszę powiedzieć mamie, że się wyprowadzam

kateee94 · 2017-09-15, 18:04

Postaram się w miarę prosto opisac moją sytuację. W sumie sama nie wiem czego oczekuję. Może po prostu chcę się wygadać.

Mam 23 lata, lada dzień bronię licencjat, mam plan uczyć się dalej.

Od maja wiem, że koniec września = przeprowadzka do przyjaciółki.
Do tej pory nic w domu nie powiedziałam.

Utrzymywałabym się sama,wiadomo - fajnie jakby dom mnie wspomógł tymi 2 stówkami miesięcznie,ale bez tego przeżyję.

Mieszkam z mamą, ojczymem i młodszą siostrą. Czemu się wyprowadzam? Po części dlatego,że czuję, że chcę poczuć samodzielność, a z drugiej strony... praca,której nie znoszę żeby się utrzymać,ale w domu czuję się źle. Jak 5 koło u wozu.

Mam odłożone trochę kasy, mam pracę... nie liczę na pomoc finansową, bo wiem- PRZECIEŻ MI SAMEJ ZACHCIAŁO SIĘ BAWIĆ W DOROSŁOŚĆ.

Wszystkie moje koleżanki nie mieszkają już w domach rodzinnych,ale moga liczyc na wsparcie - finansowe, ale także to inne - chociażby przeniesienie pudeł z mieszkania do mieszkania.

Wiem,że sama chcę tej niezależności,ale zwyczajmnie mi przykro.

Przez te czarne scenariusze w głowie bałam się powiedzieć o wyprowadzce. Nie wiem jak to zrobić. Tu stres, bo promotor ma mnie w dupie,zaraz przeprowadzka, a do tego ta praca,która pozbawia mnie chęci do życia (szukam nowej, ale mam świadomość, że nie jest to idealny czas na zmianę pracy).

Boję się. Po prostu się boję.

Czy któraś z was miała podobny problem kiedyś? Nie chcę wyproadzać się w atmosferze kłótni i słuchania, że i tak sobie nie dam rady

Jestem osobą dosyć silną, a tutaj jednak... na samą myśl - łzy w oczach.

wiekanka · 2017-09-15, 18:17

Cytat:

Napisane przez kateee94

Postaram się w miarę prosto opisac moją sytuację. W sumie sama nie wiem czego oczekuję. Może po prostu chcę się wygadać.

Mam 23 lata, lada dzień bronię licencjat, mam plan uczyć się dalej.

Od maja wiem, że koniec września = przeprowadzka do przyjaciółki.
Do tej pory nic w domu nie powiedziałam.

Utrzymywałabym się sama,wiadomo - fajnie jakby dom mnie wspomógł tymi 2 stówkami miesięcznie,ale bez tego przeżyję.

Mieszkam z mamą, ojczymem i młodszą siostrą. Czemu się wyprowadzam? Po części dlatego,że czuję, że chcę poczuć samodzielność, a z drugiej strony... praca,której nie znoszę żeby się utrzymać,ale w domu czuję się źle. Jak 5 koło u wozu.

Mam odłożone trochę kasy, mam pracę... nie liczę na pomoc finansową, bo wiem- PRZECIEŻ MI SAMEJ ZACHCIAŁO SIĘ BAWIĆ W DOROSŁOŚĆ.

Wszystkie moje koleżanki nie mieszkają już w domach rodzinnych,ale moga liczyc na wsparcie - finansowe, ale także to inne - chociażby przeniesienie pudeł z mieszkania do mieszkania.

Wiem,że sama chcę tej niezależności,ale zwyczajmnie mi przykro.

Przez te czarne scenariusze w głowie bałam się powiedzieć o wyprowadzce. Nie wiem jak to zrobić. Tu stres, bo promotor ma mnie w dupie,zaraz przeprowadzka, a do tego ta praca,która pozbawia mnie chęci do życia (szukam nowej, ale mam świadomość, że nie jest to idealny czas na zmianę pracy).

Boję się. Po prostu się boję.

Czy któraś z was miała podobny problem kiedyś? Nie chcę wyproadzać się w atmosferze kłótni i słuchania, że i tak sobie nie dam rady

Jestem osobą dosyć silną, a tutaj jednak... na samą myśl - łzy w oczach.

jak nie sprobujesz, to nie bedziesz wiedziala.Nie zakladaj z gory, ze bedzie klotnia, bo tego tak naprawde nie wiesz. Porozmawiaj a chociaz uprzedz a nie wiejesz bez slowa.

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2017-09-15, 18:23

dlaczego nic nie mówisz rodzicom? Masz z nimi złe relacje? terroryzują Cię?
Powiedz po prostu że masz okazję zamieszkać z Kasią/Zosią/ Marysią.... za tu podaj kwotę. I tyle. Sądzę że Twoi rodzice raczej liczą się z tym że wyfruniesz z rodzinnego gniazdka. Powiedz że masz nadzieję ze dasz sobie radę ale czy Ci pomogą jak będziesz miała problem, czy możesz liczyć na ich pomoc.

kateee94 · 2017-09-15, 18:55

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;77171186]dlaczego nic nie mówisz rodzicom? Masz z nimi złe relacje? terroryzują Cię?
Powiedz po prostu że masz okazję zamieszkać z Kasią/Zosią/ Marysią.... za tu podaj kwotę. I tyle. Sądzę że Twoi rodzice raczej liczą się z tym że wyfruniesz z rodzinnego gniazdka. Powiedz że masz nadzieję ze dasz sobie radę ale czy Ci pomogą jak będziesz miała problem, czy możesz liczyć na ich pomoc.[/QUOTE]

nie ma u mnie patologii w stylu alkoholizmu, bicia czy czegoś takiego... jest inna - BRAK ROZMOWY. Czasem w ciągu dnia zamienię z mamą dosłownie dwa zdania, czasem nic. Z ojczymem nie rozmawiam od lat.

**7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014** · 2017-09-15, 19:09

Musisz się przełamać i powiedzieć że się wprowadzasz
Nie jesteś już małym dzieckiem 23 lata to dobry czas na wyprowadzke
Jesli.masz problem powiedziec to w twarz i boisz sie reakcji to może napisz mamie list i zostaw rano przed wyjsciem do pracy.
Niech kobieta przeczyta i ochłonie zanim wrocisz do domu

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2017-09-15, 19:12

no to powiedz mamie przy śniadaniu że masz szansę zamieszkać ze swoją koleżanka. I wyjaśnij od razu że boisz się jak Ci się uda mieszkać z kimś obcym. Zapytaj co będzie Ci potrzebne. I powiedz że liczysz na to że w przypadku kłopotów rodzice będą mogli Ci pomóc.

powiedz że jesteś podekscytowana, boisz się i cieszysz na taki krok w dorosłość.

lady666macbeth · 2017-09-15, 19:25

myślę że rozmowy o wyprowadzce nie powinnaś zostawiać na ostatnią chwilę, myślę że powinnaś powiedzieć mamie już dawno temu.
nikt nie lubi dowiadywać się o ważnych sprawach na ostatnią chwilę. Nawet jeśli mama będzie na Ciebie zła to mnie to nie zdziwi.

Andz126p · 2017-09-15, 19:28

Zgadzam się z dziewczynami wyżej. Również bym powiedziała. Nie masz 15 lat. Jesteś pełnoletnia i możesz o sobie decydować. Po prostu powiedz ze masz takie a nie inne plany.

**7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014** · 2017-09-15, 19:37

Wlasnie
To dobry pomysł powiedz mamie że myslisz o wyprowadzce
Że masz szansę zamieszkać z koleżanką ze reszta rodziny będzie miała więcej przestrzeni a ty czujesz ze już pora się usamodzielnic
Mozesz zapytać mamę czy pamięta swoją wyprowadzke i poprosić o wsparcie i pomoc przy przeprowadzce
Może wcale się nie wkurzy?szczegolnie ze nie oczekujesz ze będą cie finansowo wspomagac

ajah · 2017-09-15, 20:37

Myślę, że część tych obaw i stresu bierze się z tego, że zakładasz jak się sprawa w domu potoczy.
Może masz rację, może nie, ale ten stan czekania/ napięcia dokłada stresu i problemy wydają się większe.
Powiedz jasno, że planujesz się wyprowadzić na koniec września, i że chcesz sprówać stanąć na własnych nogach itd.
Jeśli pojawią się teksty, że sobie nie poradzisz, możesz odpowiedzieć: Przykro mi, że tak myślisz. Mam odmienne zdanie i myślę, że to dobra decyzja.
Na tym koniec dyskusji.

Dasz radę.

mellitus · 2017-09-15, 20:57

A nie możesz tak mimochodem rzucić np. przy oglądaniu tv lub jazdy samochodem. Ania/Basia/Zosia zaproponowała mi, żebym z nią zamieszkała, chciałabym spróbować jak to jest. Może nie będzie tak źle jak myślisz

2017-09-15, 18:04	#1
kateee94 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 57	Dziś muszę powiedzieć mamie, że się wyprowadzam Postaram się w miarę prosto opisac moją sytuację. W sumie sama nie wiem czego oczekuję. Może po prostu chcę się wygadać. Mam 23 lata, lada dzień bronię licencjat, mam plan uczyć się dalej. Od maja wiem, że koniec września = przeprowadzka do przyjaciółki. Do tej pory nic w domu nie powiedziałam. Utrzymywałabym się sama,wiadomo - fajnie jakby dom mnie wspomógł tymi 2 stówkami miesięcznie,ale bez tego przeżyję. Mieszkam z mamą, ojczymem i młodszą siostrą. Czemu się wyprowadzam? Po części dlatego,że czuję, że chcę poczuć samodzielność, a z drugiej strony... praca,której nie znoszę żeby się utrzymać,ale w domu czuję się źle. Jak 5 koło u wozu. Mam odłożone trochę kasy, mam pracę... nie liczę na pomoc finansową, bo wiem- PRZECIEŻ MI SAMEJ ZACHCIAŁO SIĘ BAWIĆ W DOROSŁOŚĆ. Wszystkie moje koleżanki nie mieszkają już w domach rodzinnych,ale moga liczyc na wsparcie - finansowe, ale także to inne - chociażby przeniesienie pudeł z mieszkania do mieszkania. Wiem,że sama chcę tej niezależności,ale zwyczajmnie mi przykro. Przez te czarne scenariusze w głowie bałam się powiedzieć o wyprowadzce. Nie wiem jak to zrobić. Tu stres, bo promotor ma mnie w dupie,zaraz przeprowadzka, a do tego ta praca,która pozbawia mnie chęci do życia (szukam nowej, ale mam świadomość, że nie jest to idealny czas na zmianę pracy). Boję się. Po prostu się boję. Czy któraś z was miała podobny problem kiedyś? Nie chcę wyproadzać się w atmosferze kłótni i słuchania, że i tak sobie nie dam rady Jestem osobą dosyć silną, a tutaj jednak... na samą myśl - łzy w oczach.

2017-09-15, 18:23	#3
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 13 579	Dot.: Dziś muszę powiedzieć mamie, że się wyprowadzam dlaczego nic nie mówisz rodzicom? Masz z nimi złe relacje? terroryzują Cię? Powiedz po prostu że masz okazję zamieszkać z Kasią/Zosią/ Marysią.... za tu podaj kwotę. I tyle. Sądzę że Twoi rodzice raczej liczą się z tym że wyfruniesz z rodzinnego gniazdka. Powiedz że masz nadzieję ze dasz sobie radę ale czy Ci pomogą jak będziesz miała problem, czy możesz liczyć na ich pomoc. Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 Czas edycji: 2017-09-15 o 18:25

2017-09-15, 18:55	#4
kateee94 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 57	Dot.: Dziś muszę powiedzieć mamie, że się wyprowadzam [1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;77171186]dlaczego nic nie mówisz rodzicom? Masz z nimi złe relacje? terroryzują Cię? Powiedz po prostu że masz okazję zamieszkać z Kasią/Zosią/ Marysią.... za tu podaj kwotę. I tyle. Sądzę że Twoi rodzice raczej liczą się z tym że wyfruniesz z rodzinnego gniazdka. Powiedz że masz nadzieję ze dasz sobie radę ale czy Ci pomogą jak będziesz miała problem, czy możesz liczyć na ich pomoc.[/QUOTE] nie ma u mnie patologii w stylu alkoholizmu, bicia czy czegoś takiego... jest inna - BRAK ROZMOWY. Czasem w ciągu dnia zamienię z mamą dosłownie dwa zdania, czasem nic. Z ojczymem nie rozmawiam od lat.

2017-09-15, 19:09	#5
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Konto usunięte Zarejestrowany: 2004-12 Wiadomości: 16 089	Dot.: Dziś muszę powiedzieć mamie, że się wyprowadzam Musisz się przełamać i powiedzieć że się wprowadzasz Nie jesteś już małym dzieckiem 23 lata to dobry czas na wyprowadzke Jesli.masz problem powiedziec to w twarz i boisz sie reakcji to może napisz mamie list i zostaw rano przed wyjsciem do pracy. Niech kobieta przeczyta i ochłonie zanim wrocisz do domu Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2017-09-15 o 19:21

2017-09-15, 19:12	#6
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 13 579	Dot.: Dziś muszę powiedzieć mamie, że się wyprowadzam no to powiedz mamie przy śniadaniu że masz szansę zamieszkać ze swoją koleżanka. I wyjaśnij od razu że boisz się jak Ci się uda mieszkać z kimś obcym. Zapytaj co będzie Ci potrzebne. I powiedz że liczysz na to że w przypadku kłopotów rodzice będą mogli Ci pomóc. powiedz że jesteś podekscytowana, boisz się i cieszysz na taki krok w dorosłość.

2017-09-15, 19:25	#7
lady666macbeth Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Bielsko-Biała Wiadomości: 8 338	Dot.: Dziś muszę powiedzieć mamie, że się wyprowadzam myślę że rozmowy o wyprowadzce nie powinnaś zostawiać na ostatnią chwilę, myślę że powinnaś powiedzieć mamie już dawno temu. nikt nie lubi dowiadywać się o ważnych sprawach na ostatnią chwilę. Nawet jeśli mama będzie na Ciebie zła to mnie to nie zdziwi. __________________ "Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."

2017-09-15, 19:28	#8
Andz126p Rozeznanie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 895	Dot.: Dziś muszę powiedzieć mamie, że się wyprowadzam Zgadzam się z dziewczynami wyżej. Również bym powiedziała. Nie masz 15 lat. Jesteś pełnoletnia i możesz o sobie decydować. Po prostu powiedz ze masz takie a nie inne plany.

2017-09-15, 19:37	#9
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Konto usunięte Zarejestrowany: 2004-12 Wiadomości: 16 089	Dot.: Dziś muszę powiedzieć mamie, że się wyprowadzam Wlasnie To dobry pomysł powiedz mamie że myslisz o wyprowadzce Że masz szansę zamieszkać z koleżanką ze reszta rodziny będzie miała więcej przestrzeni a ty czujesz ze już pora się usamodzielnic Mozesz zapytać mamę czy pamięta swoją wyprowadzke i poprosić o wsparcie i pomoc przy przeprowadzce Może wcale się nie wkurzy?szczegolnie ze nie oczekujesz ze będą cie finansowo wspomagac

2017-09-15, 20:37	#10
ajah wańka wstańka Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 12 467	Dot.: Dziś muszę powiedzieć mamie, że się wyprowadzam Myślę, że część tych obaw i stresu bierze się z tego, że zakładasz jak się sprawa w domu potoczy. Może masz rację, może nie, ale ten stan czekania/ napięcia dokłada stresu i problemy wydają się większe. Powiedz jasno, że planujesz się wyprowadzić na koniec września, i że chcesz sprówać stanąć na własnych nogach itd. Jeśli pojawią się teksty, że sobie nie poradzisz, możesz odpowiedzieć: Przykro mi, że tak myślisz. Mam odmienne zdanie i myślę, że to dobra decyzja. Na tym koniec dyskusji. Dasz radę. __________________ nauczycielu, zajrzyj

2017-09-15, 20:57	#11
mellitus Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 2 276	Dot.: Dziś muszę powiedzieć mamie, że się wyprowadzam A nie możesz tak mimochodem rzucić np. przy oglądaniu tv lub jazdy samochodem. Ania/Basia/Zosia zaproponowała mi, żebym z nią zamieszkała, chciałabym spróbować jak to jest. Może nie będzie tak źle jak myślisz __________________

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)