Kosmetyki i oferty Yves Rocher cz. 21

[kamila1011]

chyba już też te kody się nie łączą (HAPPY i -50% na 1 produkt). Przez chwilę mi zrabatowało. Ale oczywiście jeszcze mieszałam i przestało działać odejmuje mi tylko 50% za najdroższy kosmetyk.

[lwiapaszcza]

Napisane przez anekania

Ja cały czas mówię ze to nie są błędy ale nikt mnie nie słucha żadna firma nie jest w stanie pozwolić sobie na takie błędy , tam pracują mózgi którzy miesiąc wcześniej już wiedza co zrobią żeby dobrze wejść w nowym rok czytaj z dobrym wynikiem pozbywając się starych rzeczy
Zamówienia musiały napływać w tysiącach bo widziałam jak zamawiałam jakie numery mi się pojawiały. Pewnie ustawili sobie ze zamówień ma zejść Np 20tys (strzelam) i gdy zeszły kod się wyłączył sam. Nie wierzcie w takie cuda ze to błędy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jakby Ci tu napisać - no błędy też są: słynne kremy za 1 gr to raczej nie była zaplanowana promocja - cała ta afera. No chyba, że wychodzą z założenia, że niech gadają o YR cokolwiek, aby gadali Gwarantuję, że za 1 gr to tych kremów, by poszło

[owocelki]

Napisane przez anekania

Ja cały czas mówię ze to nie są błędy ale nikt mnie nie słucha żadna firma nie jest w stanie pozwolić sobie na takie błędy , tam pracują mózgi którzy miesiąc wcześniej już wiedza co zrobią żeby dobrze wejść w nowym rok czytaj z dobrym wynikiem pozbywając się starych rzeczy
Zamówienia musiały napływać w tysiącach bo widziałam jak zamawiałam jakie numery mi się pojawiały. Pewnie ustawili sobie ze zamówień ma zejść Np 20tys (strzelam) i gdy zeszły kod się wyłączył sam. Nie wierzcie w takie cuda ze to błędy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zgadzam się z Tobą, to na pewno nie są przypadkowe błędy z ich strony tylko dobrze zaplanowana akcja. Tak duży koncern z wieloletnim doświadczeniem nie pozwoliłby sobie na niekontrolowane straty

ale przez takie akcje włącza mi się jakiś instynkt łowcy i sama się łapię na tym, że zamawiam rzeczy których wcale nie potrzebuję

[Juneczka20]

[1=c794f3216fa96d344d93a9c 8b507d0f47f8f8180_61da25c 290477;80164076]Też mam taki kod niepotrzebny.[/QUOTE]

Mogę prosić?

[kamila1011]

daj znać czy Tobie zadziała w razie czego

Napisane przez Juneczka20

Mogę prosić?

[athm]

Jak już ktoś skorzysta z jednorazowego kodu niech sprawdzi, czy kod dalej działa czy już jest nieaktywny - może znowu napisali, że jednorazowy, a taki sam dla wszystkich

Gratuluję wszystkim udanych zamówień

[Juneczka20]

Nie działają oba naraz
Szkoda, że taka okazja koło nosa, gratulacje dziewczyny! I oczywiście dla tej, która miała takiego nosa, żeby wykombinować

[Krutynianka]

Jest coś robione z kodem happy. Pomylone z korok3, tylko tuszu nie dodaje

[love_figo]

Napisane przez nola1985

Cześć dziewczyny w Nowym Roku

Ja też złożyłam grażynowe zamówienie na niecałe 4 dyszki Ciekawa jestem tylko czy wyślą nam te zamówienia... Zamówiłam TJ, jakieś 2 żele, tusz i Hoggara.

Takich promocji to już dawno nie było Chociaż nie oszukujmy się, gdyby któraś z Was nie wytropiła połaczenia kodów to nie byłoby wcale tak szałowo. Wczoraj akurat złożyłam zamówienie normalne za prawie 130zł i tak patrząc na nie w stosunku do dzisiejszego mam mały niesmak

Jeśli otrzymałaś maila zatytułowanego "przyjęcie zamówienia do realizacji" oznacza to prawnie zawarta umowę i musza ci wysłać produkty oczywiście wciąż maja furtkę w postaci braku dostępności a ze są producentem to musieliby wycofać dany produkt...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[AnulaQa]

Napisane przez edyta1234578

Znalazłam lukę...

Napisane przez Levuka

Z moich symulacji wynika, że najbardziej opłaca się tą metodą włożyć do koszyka coś drogiego i nieprzecenionego. Reszta może być z zielonymi punktami, ważne żeby wartość całkowita koszyka przekroczyła 199 zł.

Dzięki Dziewczyny!

[lwiapaszcza]

Napisane przez owocelki

Zgadzam się z Tobą, to na pewno nie są przypadkowe błędy z ich strony tylko dobrze zaplanowana akcja. Tak duży koncern z wieloletnim doświadczeniem nie pozwoliłby sobie na niekontrolowane straty

ale przez takie akcje włącza mi się jakiś instynkt łowcy i sama się łapię na tym, że zamawiam rzeczy których wcale nie potrzebuję

I myślicie, że mają tu "wtyczkę" która podpowiada odpowiednie kombinacje? Z kodami mogę się zgodzić, że da się akcje zaplanować i w skali firmy-giganta, nawet miałoby to sens, ale jak już wspomniałam, zdarzają im się błędy - często, poza już wspomnianymi wcześniej kremami za 1 gr, są to na przykład, bannery, gdzie pod linkiem -50% klient znajduje produkty w pełnej cenie, podmieniane zdjęcia zestawów itp. Oczywiście da się to też pod marketing podciągnąć, jak wszystko, ale strona prowadzona jest, po prostu, niechlujnie.

[Krutynianka]

Napisane przez anekania

Ja cały czas mówię ze to nie są błędy ale nikt mnie nie słucha żadna firma nie jest w stanie pozwolić sobie na takie błędy , tam pracują mózgi którzy miesiąc wcześniej już wiedza co zrobią żeby dobrze wejść w nowym rok czytaj z dobrym wynikiem pozbywając się starych rzeczy
Zamówienia musiały napływać w tysiącach bo widziałam jak zamawiałam jakie numery mi się pojawiały. Pewnie ustawili sobie ze zamówień ma zejść Np 20tys (strzelam) i gdy zeszły kod się wyłączył sam. Nie wierzcie w takie cuda ze to błędy

Napisane przez owocelki

Zgadzam się z Tobą, to na pewno nie są przypadkowe błędy z ich strony tylko dobrze zaplanowana akcja. Tak duży koncern z wieloletnim doświadczeniem nie pozwoliłby sobie na niekontrolowane straty

ale przez takie akcje włącza mi się jakiś instynkt łowcy i sama się łapię na tym, że zamawiam rzeczy których wcale nie potrzebuję

Być może tak jest. Na pewno nie ma za to wątpliwości, ze regularne ceny kosmetyków YR są mocno zawyżone. Moim zadniem nie są warte tyle, ile kosztują Jednak z rabatami, kodami itd. ich cena staje się akceptowalna i bardziej adekwatna do jakości. Co mimo wszystko nie skłania mnie do zakupu, dopóki nie pojawi się wyjątkowa okazja (skutek udzielania się w tutejszym wątku )
Jednak co by tu nie mówić na jakość, to sprzedaż 4 kosmetyków, w tym 2 flakonów perfum w cenie ok. 24 zł to chyba średnio opłacalny biznes dla producenta

[kosmetyko]

Napisane przez Krutynianka

Jednak co by tu nie mówić na jakość, to sprzedaż 4 kosmetyków, w tym 2 flakonów perfum w cenie ok. 24 zł to chyba średnio opłacalny biznes dla producenta

Zależy od marży (a ta w YR wygląda na sporą). Z drugiej strony dziesiątki osób pójdzie do stacjonarki, kupi flakon perfum za stówę i będzie się cieszyło, że pieczątki dostanie :P Udział roszerowych grażyn to raczej ułamek ich sprzedaży.

[AnulaQa]

Owszem, ceny są zawyżone. 50% wyjściówki wydaje się być w miarę słuszne.
Są tacy co nabiją budżet bo zapłacą 100% są tacy, co kupią coś za bezcen, ale generalnie pewnie wszyscy spotykają się gdzieś po środku.

Poza tym firma uzależnia od siebie klienta, który już raczej nie ma potrzeby biegać po Rossmanach, itp.

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

kosmetyko
I jak żyć, jak się odwykować?

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Dodatkowo są i tacy, którzy naprawdę myślą, że inwestują w słuszne rzeczy i że YR to marka kosmetyków naturalnych.

[strumyczek]

Sprawdzam jeszcze te kody, powkładałam do koszyka, a tu e-mail nadszedł:
Śledzą nas, czy co?

[Krutynianka]

Napisane przez kosmetyko

Zależy od marży (a ta w YR wygląda na sporą). Z drugiej strony dziesiątki osób pójdzie do stacjonarki, kupi flakon perfum za stówę i będzie się cieszyło, że pieczątki dostanie :P Udział roszerowych grażyn to raczej ułamek ich sprzedaży.

Dlatego napisałam "chyba". No i wydaje się, ze wszyscy są zadowoleni. A na pewno mój instynkt łowiecki jest zaspokojony

Jestę roszerową grażyną

I dobrze mi z tym

[kosmetyko]

Napisane przez AnulaQa

kosmetyko
I jak żyć, jak się odwykować?

Odpukać, chwilowo nic mnie nie kusi. Dopóki nie zrobią konkretnego kodu na ZP

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez Krutynianka

Jestę roszerową grażyną

Spoko, nie ty jedna Sama kupuję tylko po dobrej promocji

[c794f3216fa96d344d93a9c8b507d0f47f8f8180_61da25c290477]

Pisze się "jestem"

[lwiapaszcza]

Napisane przez Krutynianka

Jednak co by tu nie mówić na jakość, to sprzedaż 4 kosmetyków, w tym 2 flakonów perfum w cenie ok. 24 zł to chyba średnio opłacalny biznes dla producenta

Dokładnie - same opakowania flakonu do perfum nie są darmowe, dodać składniki do perfum, itp. Polityka wrzucania okazji za pomocą niby błędnych kodów, łączonych kodów, dodatkowych gratisów, darmowych przesyłek ma sens i zawsze miała -gdy ktoś chciał wypromować markę. Ale YR już jest powszechnie znana.

Myślę, że raczej, w ten sposób sobie większą klikalność zapewniają i "rating" poszczególnych produktów - za efektywną reklamę w Google ponieśliby większe koszty niż sprzedanie czegoś pewnej puli osób taniej.

Na pewno zgadzam się z twierdzeniem: ktoś kupi bardzo tanio, ktoś kupi w cenie katalogowej i YR spokojnie zarabia więcej niż kosmetyki warte. Także niech robią sobie, co chcą, byle moje okazje, lub to co jest dla mnie okazją, było. Na dzień dzisiejszy od YR uzależniona nie jestem, tylko od okazji. Także - ja swoje znajdę, bo lubię szukać. I, na szczęście, już się wyleczyłam z klikania jak leci, bo przy dzisiejszych chociażby Rossmannowych promocjach, to bym poległa - finansowo i logistycznie.

[AnulaQa]

[1=c794f3216fa96d344d93a9c 8b507d0f47f8f8180_61da25c 290477;80169936]Pisze się "jestem" [/QUOTE]
Myślę, że to tak trochę ironicznie pisane było.
Tak się mówi w kontekście grażyn i januszów biznesu.

Napisane przez lwiapaszcza

Także niech robią sobie, co chcą, byle moje okazje, lub to co jest dla mnie okazją, było.

Dokładnie.

[shutterfly]

Nie zdążyłam z zamówieniem. A kod HAPPY już w ogóle nie działa, a wg informacji reklamowej miał być aktywny do 5 stycznia. Ale LIPA !!!

[AnulaQa]

Napisane przez kosmetyko

Spoko, nie ty jedna Sama kupuję tylko po dobrej promocji

A kto tutaj tego nie robi?
No właśnie między innymi po to jest ten wątek.
Grażyny, łączmy się!

Więcej za mniej.

[lwiapaszcza]

Napisane przez shutterfly

Nie zdążyłam z zamówieniem. A kod HAPPY już w ogóle nie działa, a wg informacji reklamowej miał być aktywny do 5 stycznia. Ale LIPA !!!

Chyba przy nim grzebią, bo przy jego opisie, mimo że nie działa, jest tusz i darmowa dostawa, jak przy KROK2.

[Krutynianka]

Napisane przez AnulaQa

A kto tutaj tego nie robi?
No właśnie między innymi po to jest ten wątek.
Grażyny, łączmy się!

Więcej za mniej.

AnulaQa, moja wewnętrzna Graszyna łonczy siem z Tfojom! I pozdrafia tesz inne Graszynki

[AnulaQa]

Napisane przez Krutynianka

AnulaQa, moja wewnętrzna Graszyna łonczy siem z Tfojom! I pozdrafia tesz inne Graszynki

Amen.

[anekania]

Nie mam jak cytować na tel ale z większością Was się zgadzam. My klikamy miliony razy robiąc setki symulacji i wszystko się zgadza Same chłopy łażą do sklepu i kupują perfumy -30/40/50% taniej i dla nich to mega okazja , a nie wiedza ze są tu takie Grażyny biznesu YR które za ta kwotę zrobiłyby im super zamówienia



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fehn]

Powiem w skrócie, że sama zaczynając przygodę z YR wiele lat temu złożyłam zamówienie bez żadnego kodu, za 179 zl. To były głównie prezenty świąteczne dla rodziny. Dostalam wtedy dodatkowe serum to zielone. Albo gratis albo pomyłka, bo na rachunku go nie było. Cieszyłam się jak dziecko. Dopóki nie trafiłam tutaj i okazalo się, że za ta kasę mogłabym mieć 10x więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnulaQa]

Ja przygodę z YR zaczęłam od oferty w prasie (małe zamówienie wysłałyśmy z siostrą pocztą), potem była oferta wysyłkowa (człowiek dostał w gratisie wisiorek i czuł się doceniony), następnie wielki świat i sklep stacjonarny pod nosem (za pierwszym razem trochę bałam się tam wejść, ceny niemałe, a ekspedientki chodziły w białych kitlach, ale kupiłam wtedy pomadkę waniliową i założyłam kartę, era tusz za przystąpienie do klubu YR nadeszła później, wtedy prócz pieczątek i kilka próbek nie dostawało się nic, a człowiek i tak zadowolony. A potem przychodziły ulotki i kiedy człowiek wybrał się już do tego sklepu to od razu kupił więcej niż zamierzał. No i czas sklepu internetowego (wielkich dealów, kupowania ponad stan) i ...forum YR (pierwszego wizażowego posta, to właśnie na tym forum napisałam) i długo nie istniały dla mnie inne topiki. Kolejne to forum o denku i odwyku kosmetycznym, które były następstwem ogromnej zażyłości z YR. Hehe.

Mimo wszystko zawsze z zakupów byłam zadowolona,
czy zapłaciłam więcej za mniej i dostałam w gratisie chinszczyznę, czy mniej za więcej i dostałam w gratisie perfumy (2 próg), pomadkę (1 próg) i krem CS (krok1).
A o to nasze dobre samopoczucie chodzi.
Mimo wszystko, teraz mając świadomość dobrych promocji, nie wróciłabym do stanu początkowego, choć trzeba przyznać,
że wtedy kosmetyki były lepszej jakości i bardziej się je szanowało i doceniało. Kosmetyki YR, to nie było zwykłe coś na wyciągnięcie ręki, to było coś więcej.

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Człowiek wierzył, że działają- i działały! (siła sugestii)

[kosmetyko]

Ale się sentymentalnie tu zrobiło

Moja pierwsza przygoda z YR to była oferta wysyłkowa za 'dzieciaka', mama mi zamówiła żel JdM o zapachu maku Ktoś rozszyfruje ile lat temu to było?

Druga dziesięć lat temu, w gościach poszłam do stacjonarki (w moim mieście nie było) i kupiłam żel rumiankowy do twarzy.

[love_figo]

Ja pamietam jak za czasow podstawówki wymienialysmy się z koleżankami kosmetykami - i jedna z nich miała malutkie pojemności YR np. Balsam kokosowy - to było coś, wtedy był trochę ciemniejszy, gesty, bardzo mocno pachnący słodkim kokosem. To był dla nas luksus


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk