Singielki 25+ część XII

[pseudofeministka]

Napisane przez Dinulka

mi raczej nie pomoże samo odżywianie, parę miesięcy byłam na scisłej diecie. Choć faktycznie ostatnie 1,5 miesiąca nieźle sobie pofolgowałam z niezdrowym żarciem i alko.
Tak naprawdę tabletki anty mi trzymały ładną cerę długo, ale zdaje się, że powinnam już je zmienić :/ podejrzewam, że u mnie jest podłoże hormonalne, bo miałam też długo problemy z miesiączkami i skonczyło się na anty wlaśnie
a ten olej lniany jest znośny w smaku? ;p za serum się rozejrzę. Ale ogólnie patrzę jakie kremy stosuję itp i szału u mnie nie ma

Rozumiem. Skoro sprawy hormonalne, to sila wyzsza. Choc zdrowe odzywianie nikomu nie zaszkodzilo jeszcze, wiec warto sprobowac Ja tez jak pozwole sobie na slodycze, to mnie wypryszcza, cera mi sie bardziej przetluszcza itd. Wiec zwiazek z jedzeniem na pewno jest.

A to serum mozesz kupic w Drogerii Natura i Hebe. Jak nie bedziesz chciala calej twarzy, to mozesz tez smarowac tylko stany zapalne.

Olej lniany jest znosny , ale musisz kupic w miare "swiezy", bo wtedy nie jest gorzki, tylko ma orzechowy posmak , ja polecam z Lenvitol , on jest w aptekach i sklepach zielarskich, powinien byc przechowywany w lodowce, na odwrocie butelki masz date produkcji. U mnie w aptece dostawy sa zaledwie kilka dni po produkcji oleju, wiec zanim minie termin waznosci, to zdolam go wypic.

[Classic]

Napisane przez pseudofeministka

Rozumiem. Skoro sprawy hormonalne, to sila wyzsza. Choc zdrowe odzywianie nikomu nie zaszkodzilo jeszcze, wiec warto sprobowac Ja tez jak pozwole sobie na slodycze, to mnie wypryszcza, cera mi sie bardziej przetluszcza itd. Wiec zwiazek z jedzeniem na pewno jest.

A to serum mozesz kupic w Drogerii Natura i Hebe. Jak nie bedziesz chciala calej twarzy, to mozesz tez smarowac tylko stany zapalne.

Olej lniany jest znosny , ale musisz kupic w miare "swiezy", bo wtedy nie jest gorzki, tylko ma orzechowy posmak , ja polecam z Lenvitol , on jest w aptekach i sklepach zielarskich, powinien byc przechowywany w lodowce, na odwrocie butelki masz date produkcji. U mnie w aptece dostawy sa zaledwie kilka dni po produkcji oleju, wiec zanim minie termin waznosci, to zdolam go wypic.

Jedzienie chyba wpływa również na hormony

Sprawdzę też ten olej lniany, o ktorym piszesz. Też kiedyś piłam olej lniany ale miałam z czasem odruch wymiotny, smak mi bardzo nie podszedł. Już jak czułam ten zapach specyficzny potem smarując nim włosy to mi było niedobrze. Minęło kilka miesięcy, to może będzie lepiej.

[Farisss]

Napisane przez gilmore162

Dziewczyny tak gadacie o tym seksie, że aż mi się tęskno zrobiło, co by mi jakiś facet łoże ogrzał, a tu ni ma kto .

No, wieczorem, w nocy się poprzytulać, oh oh ah ah

Camomille91, osobiście uważam, że psychicznie nie jesteś przygotowana, żeby wplątać się na jednorazowy seks z Tindera. Niestety, ale Twoje podejście do wyszukiwania problemów tam gdzie ich nie ma jest zdecydowanie przeciwko temu... tu nie chodzi o to, że jesteś dziewicą. Znam kilka dziewczyn, które są dziewicami ale wyprawiały różne rzeczy z facetami i aż dziwne, że jeszcze są - i facetów to już czasem nie dziwi. Dorzucę do tego moją osobistą teorię (wnoszę po kilku znajomych ), że na Tinderze są też faceci którzy nigdy nie uprawiali seksu (ręki nie liczę ), i wcale się do tego nie przyznają i chętnie szukają dziewczyn na seks.
Na Twoim miejscu lepiej zdecydowanie poszukać najpierw jakiegoś kolegę, z kim się w jakiś sposób zaprzyjaźnisz. Albo jedź na szalone wakacje do tych Włoch, bo to też pomysł

Napisane przez pseudofeministka

Ja osobiscie znam malo kobiet, ktore jakos super wygladaja bez makijazu.

Ja ostatnio odkryłam, że moja cera wygląda dobrze bez makijażu 1-2h, po umyciu i nałożeniu wszystkich specyfików szkoda, że efekt krótkotrwały

Napisane przez Maja102

Hej

Wy dajecie obcym ludziom możliwość zamieszczania komentarzy na fejsie?

Ja mam zablokowane, tylko zaakceptowani znajomi mogą mi cos napisać

Ja w ogóle na fb mam imię podzielone na pół i żadnych nazwisk nawet zdjęć nie mam. Dla mnie fb to portal do kontaktu ze światem, jest sporo grup tematycznych do których należę, ale bez żadnego zagłębiania się w swoje życie i znajomych...

Dziewczyny, co do cery - ja polecam koreańską pielęgnację, odkąd zmieniałam, stan mojej cery znaaaacznie się polepszył. A do tego olej laniany + kozieradka. U mnie czyni cuda. Z cery tłustej zeszłam do normalnej/lekko tłustej. Co wcześniej nigdy nie było możliwe. I większość pryszczy się już nie pojawia. (co najwyżej po cukrze, mleku, czekoladzie ale tego się pilnuje)

[pseudofeministka]

Napisane przez Classic

Jedzienie chyba wpływa również na hormony

Sprawdzę też ten olej lniany, o ktorym piszesz. Też kiedyś piłam olej lniany ale miałam z czasem odruch wymiotny, smak mi bardzo nie podszedł. Już jak czułam ten zapach specyficzny potem smarując nim włosy to mi było niedobrze. Minęło kilka miesięcy, to może będzie lepiej.

Az tak to nie wiem czy wplywa Ale wiadomo, ze zdrowe odzywianie, wplywa na funkcjonowanie organizmu , wiec na pewno nie zaszkodzi, a czy pomoze to trzeba sprobowac, bo czasami te hormony to naprawde "sila wyzsza" i dopoki sie ich nie ureguluje to moze byc ciezko np. z ladna cera

Co do oleju lnianego, to moze kupilas juz "utleniony", wtedy ma gorzki smak i rzeczywiscie jest bardzo niesmaczny. TYm z Netto czy z Biedronek dziekuje, bo zwykle nie ma on juz swoich wlasciwosci. Im swiezszy tym w ogole nie czuc tej goryczki i ma taki ladny zlocisty kolor. I zapach tez jest mniej intensywny.

Ten olej wplywa ogolnie na wyglad wszystkiego: wlosow, paznokci, cery, szybszego porostu wlosow i ogromnej ilosci baby hair. Moja siostra, ktorej wlosy bardzo przerzedzily sie po ciazy, tak ze az miala przeswity, tez pila ten olej od kilku miesiecy i ma taki wysyp baby hair, ktore dosc szybko rosna, ze sama nie moze w to uwierzyc. Do tego cera i paznokcie jej sie bardzo poprawily. Wiec za niecale 20 zl, ma sie naprawde niezly specyfik urodowy i zdrowotny.

[czekoladowoo]

Mi na włosy najlepiej pomógł koniec z farbowaniem
Teraz bede testować jeszcze nowe serum do twarzy, no i cały czas jaram się szczoteczką do twarzy Zaczynam widzieć pierwsze efekty.

[Dinulka]

Napisane przez pseudofeministka

Rozumiem. Skoro sprawy hormonalne, to sila wyzsza. Choc zdrowe odzywianie nikomu nie zaszkodzilo jeszcze, wiec warto sprobowac Ja tez jak pozwole sobie na slodycze, to mnie wypryszcza, cera mi sie bardziej przetluszcza itd. Wiec zwiazek z jedzeniem na pewno jest.

A to serum mozesz kupic w Drogerii Natura i Hebe. Jak nie bedziesz chciala calej twarzy, to mozesz tez smarowac tylko stany zapalne.

Olej lniany jest znosny , ale musisz kupic w miare "swiezy", bo wtedy nie jest gorzki, tylko ma orzechowy posmak , ja polecam z Lenvitol , on jest w aptekach i sklepach zielarskich, powinien byc przechowywany w lodowce, na odwrocie butelki masz date produkcji. U mnie w aptece dostawy sa zaledwie kilka dni po produkcji oleju, wiec zanim minie termin waznosci, to zdolam go wypic.

może spróbuję z tym serum, ale np effaclar też jest zachwalany, a u mnie *upa :/
tak jak mówiłam, byłam już na diecie i nie widzę u siebie większego związku ale wracam na nią niedługo i tak [pod kątem sylwetki ]

Napisane przez Farisss

No, wieczorem, w nocy się poprzytulać, oh oh ah ah

Camomille91, osobiście uważam, że psychicznie nie jesteś przygotowana, żeby wplątać się na jednorazowy seks z Tindera. Niestety, ale Twoje podejście do wyszukiwania problemów tam gdzie ich nie ma jest zdecydowanie przeciwko temu... tu nie chodzi o to, że jesteś dziewicą. Znam kilka dziewczyn, które są dziewicami ale wyprawiały różne rzeczy z facetami i aż dziwne, że jeszcze są - i facetów to już czasem nie dziwi. Dorzucę do tego moją osobistą teorię (wnoszę po kilku znajomych ), że na Tinderze są też faceci którzy nigdy nie uprawiali seksu (ręki nie liczę ), i wcale się do tego nie przyznają i chętnie szukają dziewczyn na seks.
Na Twoim miejscu lepiej zdecydowanie poszukać najpierw jakiegoś kolegę, z kim się w jakiś sposób zaprzyjaźnisz. Albo jedź na szalone wakacje do tych Włoch, bo to też pomysł


Ja ostatnio odkryłam, że moja cera wygląda dobrze bez makijażu 1-2h, po umyciu i nałożeniu wszystkich specyfików szkoda, że efekt krótkotrwały

Ja w ogóle na fb mam imię podzielone na pół i żadnych nazwisk nawet zdjęć nie mam. Dla mnie fb to portal do kontaktu ze światem, jest sporo grup tematycznych do których należę, ale bez żadnego zagłębiania się w swoje życie i znajomych...

Dziewczyny, co do cery - ja polecam koreańską pielęgnację, odkąd zmieniałam, stan mojej cery znaaaacznie się polepszył. A do tego olej laniany + kozieradka. U mnie czyni cuda. Z cery tłustej zeszłam do normalnej/lekko tłustej. Co wcześniej nigdy nie było możliwe. I większość pryszczy się już nie pojawia. (co najwyżej po cukrze, mleku, czekoladzie ale tego się pilnuje)

ta koreańska to milion kroków i kosmetyki ściągane z Korei? :P bo te europejskie podróbki na wzór koreanskiej to podobno w tyłek można sobie wsadzić kiedyś o tym czytałam, ale nie rpzekonało mnie to do konca.
Staram się póki co używać bardziej naturalnych kosmetyków, typu Sylveco, Biochemia Urody itp.

Napisane przez pseudofeministka

Az tak to nie wiem czy wplywa Ale wiadomo, ze zdrowe odzywianie, wplywa na funkcjonowanie organizmu , wiec na pewno nie zaszkodzi, a czy pomoze to trzeba sprobowac, bo czasami te hormony to naprawde "sila wyzsza" i dopoki sie ich nie ureguluje to moze byc ciezko np. z ladna cera

Co do oleju lnianego, to moze kupilas juz "utleniony", wtedy ma gorzki smak i rzeczywiscie jest bardzo niesmaczny. TYm z Netto czy z Biedronek dziekuje, bo zwykle nie ma on juz swoich wlasciwosci. Im swiezszy tym w ogole nie czuc tej goryczki i ma taki ladny zlocisty kolor. I zapach tez jest mniej intensywny.

Ten olej wplywa ogolnie na wyglad wszystkiego: wlosow, paznokci, cery, szybszego porostu wlosow i ogromnej ilosci baby hair. Moja siostra, ktorej wlosy bardzo przerzedzily sie po ciazy, tak ze az miala przeswity, tez pila ten olej od kilku miesiecy i ma taki wysyp baby hair, ktore dosc szybko rosna, ze sama nie moze w to uwierzyc. Do tego cera i paznokcie jej sie bardzo poprawily. Wiec za niecale 20 zl, ma sie naprawde niezly specyfik urodowy i zdrowotny.

ooo info o paznokciach jest dla mnie ważne. Od lat męczę się z papierowymi, miałam okresowe poprawy po FinTabs albo Gelacet Plus, ale ciągle to nie to... Inne to nawet lekkiej poprawy nie przynosily

[czekoladowoo]

Dinulka ja z koreańskiej ściągnełam tylko dwuetapowe mycie Ale mi to pomaga Najpierw olejek, olejek ścieram chusteczką mokrą dla dzieci albo wacikiem. I potem myje żelem, teraz z dodatkiem szczoteczki. Na to idzie tonik w sprayu

[Maja102]

Na porost włosów i pazury u mnie działa picie drożdży. Smak paskudny, ale idzie się przyzwyczaić

Serum z bielendy z serii Mezo Power czy jakoś tam bywają też w dużych rossmanach, w których większy wybór niż w tych małych

Z koreańskiej pielęgnacji ściągnęłam warstwowość: Mycie, tonik, jakiś nawilżacz, serum itp. i dopiero krem.

I witamina C mi służy (cera naczyniowa)

Efekty super, wreszcie mogę wychodzić z domu bez makijażu

[Dinulka]

Napisane przez czekoladowoo

Dinulka ja z koreańskiej ściągnełam tylko dwuetapowe mycie Ale mi to pomaga Najpierw olejek, olejek ścieram chusteczką mokrą dla dzieci albo wacikiem. I potem myje żelem, teraz z dodatkiem szczoteczki. Na to idzie tonik w sprayu

to ja chyba też nieświadomie olejek starty ścierką bambusową, potem micel.
Przy większym leniu albo wyjeździe sam micel. To już chyba nie

Napisane przez Maja102

Na porost włosów i pazury u mnie działa picie drożdży. Smak paskudny, ale idzie się przyzwyczaić

Serum z bielendy z serii Mezo Power czy jakoś tam bywają też w dużych rossmanach, w których większy wybór niż w tych małych

Z koreańskiej pielęgnacji ściągnęłam warstwowość: Mycie, tonik, jakiś nawilżacz, serum itp. i dopiero krem.

I witamina C mi służy (cera naczyniowa)

Efekty super, wreszcie mogę wychodzić z domu bez makijażu

czytalam o drożdżach, ale nie dałabym rady
ja kiedyś się bawiłam w mycie-hydrolat (odpowiednik toniku)-żel hialuronowy z olejem (nawilżacz)
ale przestałam


ogólnie kiedys mi dermatolog zaleciła przestanie używania wody (w sensie np żel my jący z wodą) i od lat albo olejek ścierany albo micel. Pamiętam że w pierwszym okresie po zmianie widziałam serio różnicę

[czekoladowoo]

Napisane przez Dinulka

to ja chyba też nieświadomie olejek starty ścierką bambusową, potem micel.
Przy większym leniu albo wyjeździe sam micel. To już chyba nie


czytalam o drożdżach, ale nie dałabym rady
ja kiedyś się bawiłam w mycie-hydrolat (odpowiednik toniku)-żel hialuronowy z olejem (nawilżacz)
ale przestałam


ogólnie kiedys mi dermatolog zaleciła przestanie używania wody (w sensie np żel my jący z wodą) i od lat albo olejek ścierany albo micel. Pamiętam że w pierwszym okresie po zmianie widziałam serio różnicę

Ja kiedyś też używałam samego micela ale jednak uważam że to nie oczyszcza dobrze. Micela czasem samego używam rano, i olejek też zmywam żelem bo inaczej może zapchać.

[Farisss]

Napisane przez Dinulka

ta koreańska to milion kroków i kosmetyki ściągane z Korei? :P bo te europejskie podróbki na wzór koreanskiej to podobno w tyłek można sobie wsadzić kiedyś o tym czytałam, ale nie rpzekonało mnie to do konca.

może być milion, może być pięć, każdy wybiera to co mu pasuje, to nie chodzi o to, żeby wszystkie stosować
Mnie najbardziej przekonało to że tam jest mowa o zachowaniu odpowiedniego ph skóry, i odpowiednim doborze kosmetyków dla osób np. z cerą tłustą/trądzikową i przede wszystkim, jest całkiem odmienne od tego co proponują 'zachodnie' kosmetyki

Nie słyszałam o europejskich podróbkach, za to można spokojnie stosować europejskie kosmetyki (a nawet bardziej polskie ) tylko w odpowiednich krokach

Napisane przez czekoladowoo

Dinulka ja z koreańskiej ściągnełam tylko dwuetapowe mycie Ale mi to pomaga Najpierw olejek, olejek ścieram chusteczką mokrą dla dzieci albo wacikiem. I potem myje żelem, teraz z dodatkiem szczoteczki. Na to idzie tonik w sprayu

Do olejku można dodać emulgator i wtedy normalnie się wodą zmywa, nie wyobrażam sobie żeby ścierać to ściereczką ale wiem, że sporo dziewczyn tak robi

Napisane przez Maja102

Z koreańskiej pielęgnacji ściągnęłam warstwowość: Mycie, tonik, jakiś nawilżacz, serum itp. i dopiero krem.

I witamina C mi służy (cera naczyniowa)

Efekty super, wreszcie mogę wychodzić z domu bez makijażu

Oooo, też bardzo lubię wit C do twarzy

[Classic]

Napisane przez pseudofeministka

Az tak to nie wiem czy wplywa Ale wiadomo, ze zdrowe odzywianie, wplywa na funkcjonowanie organizmu , wiec na pewno nie zaszkodzi, a czy pomoze to trzeba sprobowac, bo czasami te hormony to naprawde "sila wyzsza" i dopoki sie ich nie ureguluje to moze byc ciezko np. z ladna cera

Co do oleju lnianego, to moze kupilas juz "utleniony", wtedy ma gorzki smak i rzeczywiscie jest bardzo niesmaczny. TYm z Netto czy z Biedronek dziekuje, bo zwykle nie ma on juz swoich wlasciwosci. Im swiezszy tym w ogole nie czuc tej goryczki i ma taki ladny zlocisty kolor. I zapach tez jest mniej intensywny.

Ten olej wplywa ogolnie na wyglad wszystkiego: wlosow, paznokci, cery, szybszego porostu wlosow i ogromnej ilosci baby hair. Moja siostra, ktorej wlosy bardzo przerzedzily sie po ciazy, tak ze az miala przeswity, tez pila ten olej od kilku miesiecy i ma taki wysyp baby hair, ktore dosc szybko rosna, ze sama nie moze w to uwierzyc. Do tego cera i paznokcie jej sie bardzo poprawily. Wiec za niecale 20 zl, ma sie naprawde niezly specyfik urodowy i zdrowotny.

U mnie zdrowy tryb życia wpłynął też na hormony. Z trądzikiem to walczę kilkanaście lat, i już wypróbowałam wiele specyfików, zabiegów, leków, w tym nawet izotek, w trakcie brania którego było pięknie, a po wszystko wróciło. Cykle 50-60 dni to był standard, ale jedyne co ginekolog i endokrynolog proponowali to tabsy. Jakiś czas brałam, cera lepsza, ale ze względu na skutki uboczne odstawiłam. Teraz prowadzę uważam, że zdrowy tryb życia - raczej zdrowo jem (czasem chipsy też wpadną) i dużo się ruszam. Piję dużo ziół, zakwasy, oleje i inne cuda. Lubię to wszystko. Na przestrzeni 2 lat cykle skróciły się do 27-30 dni i są ostatnio bardzo regularne. Cera też w dużo lepszym stanie, czasem marudzę, ale do porównania do tego co było to jest znacząca różnica. Tylko wiadomo, to od tak się nie zmieni, potrzeba dużo czasu, wytrwałości itd.

Popytam o ten lniany, o którym piszesz i zrobię podejście

Napisane przez czekoladowoo

Dinulka ja z koreańskiej ściągnełam tylko dwuetapowe mycie Ale mi to pomaga Najpierw olejek, olejek ścieram chusteczką mokrą dla dzieci albo wacikiem. I potem myje żelem, teraz z dodatkiem szczoteczki. Na to idzie tonik w sprayu

Kurde, ja jakoś mam lenia na to. A i olejek i żel mam w zasięgu ręki Czeko, a Ty polecasz te olejki Vianek? Czy to nie Ty o nich pisałaś?

Wróciłam z biegania. Jejku, jakiego miłego pana biegacza widziałam

Dziewczyny, polecicie jakiś lekki film, może być romantiko, taki co na luzie online obejrzę?

[Dinulka]

Napisane przez czekoladowoo

Ja kiedyś też używałam samego micela ale jednak uważam że to nie oczyszcza dobrze. Micela czasem samego używam rano, i olejek też zmywam żelem bo inaczej może zapchać.

i tak dla kazdego pewnie co innego będzie dobre
ja jeśli samego micela używam to do momentu aż wacik będzie czysty. Za to po olejku zauważylam, że nieraz od razu mam czysty, a nieraz sporo jeszcze muszę dotrzeć micelem.

Dobra ja się zbieram, bo mam jeszcze dużo do zrobienia przed wypadem do Randkowicza, a jeszcze nawet nic nie jadłam

[Farisss]

Napisane przez Classic

Kurde, ja jakoś mam lenia na to. A i olejek i żel mam w zasięgu ręki Czeko, a Ty polecasz te olejki Vianek? Czy to nie Ty o nich pisałaś?



Dziewczyny, polecicie jakiś lekki film, może być romantiko, taki co na luzie online obejrzę?

Ja polecam Vianek, sama z niego korzystam. Możesz go ścierać tak jak dziewczyny ściereczką, albo dokupić emulgator na mazidlach/zrob sobie krem i jak wymieszasz to normalnie wodą się spłukuje, ale potem i tak trzeba jakimś żelem przemyć buzię

Z filmów baaaardzo polecam The Beauty Inside koreański romansik, baaardzo przyjemny. Wczoraj obejrzałam też Sunny, też koreański i też mi się bardzo podobał , ale to już nie romans.

[Atavish]

[1=260c4d4fdb0e7f4840fc704 76d5f7e46d82a0f3e;8025378 1]U mnie komentarze mogą pisać tylko znajomi, na osi czasu tylko ja. Ogólnie raczej się ukrywam.[/QUOTE]Mam podobnie. Komentarze mogą znajomi, oznaczać na zdjęciach mnie można, ale muszę to zaakceptować aby się pojawiło na mojej osi czasu, etc. Ogółem nie jestem fanką przesadnego dzielenia się swoim życiem.

Napisane przez Classic

Jedzienie chyba wpływa również na hormony

Sprawdzę też ten olej lniany, o ktorym piszesz. Też kiedyś piłam olej lniany ale miałam z czasem odruch wymiotny, smak mi bardzo nie podszedł. Już jak czułam ten zapach specyficzny potem smarując nim włosy to mi było niedobrze. Minęło kilka miesięcy, to może będzie lepiej.

Kiedyś też próbowałam pić, ale miałam natychmiastową cofkę. Nie jestem w stanie wypić samego oleju. Do tej pory mam odruch wymiotny przy samym nakładaniu oleju na włosy. Ze względu na zapach, konsystencję i po prostu "tłustość" w dotyku.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[czekoladowoo]

Napisane przez Farisss

Do olejku można dodać emulgator i wtedy normalnie się wodą zmywa, nie wyobrażam sobie żeby ścierać to ściereczką ale wiem, że sporo dziewczyn tak robi


Oooo, też bardzo lubię wit C do twarzy

No ale skoro scieram czyms co mocze woda to co za różnica? potem i tak zmywam woda mi tak pasuje. Zwłaszcza ze zmywam tak makijaz oczu i wtedy mam pewnosc ze sa czyste.

Napisane przez Classic

Popytam o ten lniany, o którym piszesz i zrobię podejście

Kurde, ja jakoś mam lenia na to. A i olejek i żel mam w zasięgu ręki Czeko, a Ty polecasz te olejki Vianek? Czy to nie Ty o nich pisałaś?

Wróciłam z biegania. Jejku, jakiego miłego pana biegacza widziałam

Dziewczyny, polecicie jakiś lekki film, może być romantiko, taki co na luzie online obejrzę?

Tak ja polecałam. Jak narazie jest dla mnie najlepszy chociaz testuje rozne teraz mam różany z bielendy i jest jak narazie na drugim miejscu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Classic]

Napisane przez Farisss

Ja polecam Vianek, sama z niego korzystam. Możesz go ścierać tak jak dziewczyny ściereczką, albo dokupić emulgator na mazidlach/zrob sobie krem i jak wymieszasz to normalnie wodą się spłukuje, ale potem i tak trzeba jakimś żelem przemyć buzię

Z filmów baaaardzo polecam The Beauty Inside koreański romansik, baaardzo przyjemny. Wczoraj obejrzałam też Sunny, też koreański i też mi się bardzo podobał , ale to już nie romans.

Napisane przez czekoladowoo

No ale skoro scieram czyms co mocze woda to co za różnica? potem i tak zmywam woda mi tak pasuje. Zwłaszcza ze zmywam tak makijaz oczu i wtedy mam pewnosc ze sa czyste.





Tak ja polecałam. Jak narazie jest dla mnie najlepszy chociaz testuje rozne teraz mam różany z bielendy i jest jak narazie na drugim miejscu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja cały czas używam olejku pomarańczowego z biochemii urody (ten ma emulgator), ale właśnie mam ochotę na co innego i pomyślałam o tym z Vianka. Dzięki za odpowiedź
Jakoś koreański film mnie nie przekonuje, sama nie wiem...

[czekoladowoo]

Ja ostatnio to raczej malo takich lekkich filmow oglądam. Ale moge polecić Linie Życia i Skyline ta druga część. Nie sa lekkie ale fajne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kateee94]

Cześć dziewczyny, mogę dołączyć? Za miesiąc skończę 24 lata, studiuje (4 rok), pracuję, mieszkam z przyjaciółką. Rozstałam się po 4,5 roku jakoś w maju. Byłam na 3 randkach z tindera i wplątałam się w kilkumiesięczny romans internetowy, który mnie emocjonalnie wypompował 2017 był tragiczny pod względem spraw damsko-męskich, ale w końcu zrozumiałam, że facet nie może mieć wpływu na moją wartość. Tylko ja jestem za nią odpowiedzialna

Podczytuję was od pewnego czasu i kurde... fajnie tu jest! Moje najbliższe koleżanki dopiero co powłaziły w związki i przepadły jak kamień w wodę :P Ale rozumiem, początki takie są.

Ja nie chcę angażować się w nic emocjonalnie, teraz jest czas dla mnie. Ktoś tu pisał,że nigdy nie był w kinie sam... BŁĄD. Trzeba robić takie rzeczy samej. Potem kiedy facet nie może się spotkać, to nie siada się i nie płacze, tylko umie się samej wypełnić sobie czas. Ale nauczyłam się tego dopiero po rozstaniu i byłą to cholernie trudna lekcja. Ja chodze sama do kina, do muzeów, na spacery. Mam w planach samej wybrać się do teatru i na koncert. Planuję tez kilkudniowy wypad do Gdańska -także solo. Nie dlatego, że nie mam z kim -ale tak chcę

Ale oczywiście jacyś tam faceci koło mnie są. W pracy poznałam całkiem fajnego, ale ja lubię konkretnych i dominujących facetów. Sama mam dość mocny charakter, ale przy facecie to ja wolę być w pewien sposób zdominowana. Olałam sprawę i kilka dni temu umówiłam się z pewnym facetem z tindera - na seks właśnie. Szczerze? Pod tym względem trudno o lepsze zgranie; zawsze uprawiałam seks z kimś z kim byłam w związku... a tutaj.... Nie znamy się w ogóle, a było idealnie. Takich facetów powinno dać się wypożyczać jako środek relaksujący

Chciałam to zrobić już dużo wcześniej, ale nie byłam gotowa, myślami tkwiłam w przeszłości.

Ale 2018 będzie mój. Wyprowadzę się do Wawy, dostanę pracę o której marzę, poznam lepiej polskie góry i będe uprawiać świetny seks. Innych postanowień nie ma - chcę po prostu żeby liczyło się tu i teraz.

[Atavish]

Napisane przez kateee94

Cześć dziewczyny, mogę dołączyć? Za miesiąc skończę 24 lata, studiuje (4 rok), pracuję, mieszkam z przyjaciółką. Rozstałam się po 4,5 roku jakoś w maju. Byłam na 3 randkach z tindera i wplątałam się w kilkumiesięczny romans internetowy, który mnie emocjonalnie wypompował 2017 był tragiczny pod względem spraw damsko-męskich, ale w końcu zrozumiałam, że facet nie może mieć wpływu na moją wartość. Tylko ja jestem za nią odpowiedzialna

Podczytuję was od pewnego czasu i kurde... fajnie tu jest! Moje najbliższe koleżanki dopiero co powłaziły w związki i przepadły jak kamień w wodę Ale rozumiem, początki takie są.

Ja nie chcę angażować się w nic emocjonalnie, teraz jest czas dla mnie. Ktoś tu pisał,że nigdy nie był w kinie sam... BŁĄD. Trzeba robić takie rzeczy samej. Potem kiedy facet nie może się spotkać, to nie siada się i nie płacze, tylko umie się samej wypełnić sobie czas. Ale nauczyłam się tego dopiero po rozstaniu i byłą to cholernie trudna lekcja. Ja chodze sama do kina, do muzeów, na spacery. Mam w planach samej wybrać się do teatru i na koncert. Planuję tez kilkudniowy wypad do Gdańska -także solo. Nie dlatego, że nie mam z kim -ale tak chcę

Ale oczywiście jacyś tam faceci koło mnie są. W pracy poznałam całkiem fajnego, ale ja lubię konkretnych i dominujących facetów. Sama mam dość mocny charakter, ale przy facecie to ja wolę być w pewien sposób zdominowana. Olałam sprawę i kilka dni temu umówiłam się z pewnym facetem z tindera - na seks właśnie. Szczerze? Pod tym względem trudno o lepsze zgranie; zawsze uprawiałam seks z kimś z kim byłam w związku... a tutaj.... Nie znamy się w ogóle, a było idealnie. Takich facetów powinno dać się wypożyczać jako środek relaksujący

Chciałam to zrobić już dużo wcześniej, ale nie byłam gotowa, myślami tkwiłam w przeszłości.

Ale 2018 będzie mój. Wyprowadzę się do Wawy, dostanę pracę o której marzę, poznam lepiej polskie góry i będe uprawiać świetny seks. Innych postanowień nie ma - chcę po prostu żeby liczyło się tu i teraz.

Witamy

Ale na wstępie - nie, nie trzeba. Nic nie trzeba. Mnie np wołami nie zaciągną samej do kina czy teatru. Nie mam problemów z robieniem rzeczy samej - samej zdarzało mi się wyjeżdżać, samej chodzić na spacery, do restauracji etc. Ale pójście samej do kina czy na koncert jest po prostu dla mnie przykre. Dla mnie jest to silnie związane z wyjściami ze znajomymi i pójście tsm samej jest równoznaczne z tym, że nie mam tam z kim iść i nie czerpię z tego przyjemności. Więc przepraszam, ale strzela mnie jak czytam, że coś trzeba robić

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Classic]

Napisane przez Atavish

Witamy

Ale na wstępie - nie, nie trzeba. Nic nie trzeba. Mnie np wołami nie zaciągną samej do kina czy teatru. Nie mam problemów z robieniem rzeczy samej - samej zdarzało mi się wyjeżdżać, samej chodzić na spacery, do restauracji etc. Ale pójście samej do kina czy na koncert jest po prostu dla mnie przykre. Dla mnie jest to silnie związane z wyjściami ze znajomymi i pójście tsm samej jest równoznaczne z tym, że nie mam tam z kim iść i nie czerpię z tego przyjemności. Więc przepraszam, ale strzela mnie jak czytam, że coś trzeba robić

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Atavish, Ty to jednak zawsze konsekwentnie bronisz niezależności i swobody w podejmowaniu decyzji, wolności. Lubię to, bo nie przepadam za uogólnieniami.

I cześć nowa Singelko

[czekoladowoo]

Wlaczylam sobie Iron Mana 3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zorzoli]

kateee94 - witaj

Ja byłam właśnie pobiegać.
Niesamowite, że rok temu byo - 20 a dzisiaj 9 na plusie

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

ja tu tak tylko wtrące ze możecie mnie z powrotem wrzucić na listę singielek. Zostałam totalnie olana i właśnie szansa została zmarnowana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekoladowoo]

Co sie stalo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Czeko, w sumie nic nowego. Ciągle to samo tyle że ja już się nie będę ciagac. Muszę go tylko o tym poinformować że się nie chce więcej spotykać i nie wiem w jaki sposób. ale skoro on się nie odzywa od 2 dni to chyba na razie nie ma co się przejmować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pseudofeministka]

Napisane przez Dinulka

może spróbuję z tym serum, ale np effaclar też jest zachwalany, a u mnie *upa :/
tak jak mówiłam, byłam już na diecie i nie widzę u siebie większego związku ale wracam na nią niedługo i tak [pod kątem sylwetki ]

Ja nie wiem co jest w tych Effaclarach, ale mialam trzy rozne kremy z tej firmy do twarzy w tym i ten slynny na oczyszczanie (Effaclar duo) i za kazdym razem tak mi wyskakiwaly podskorne, wielkie gule, ze szok. A ja sie ludzilam , ze to etap oczyszczania. Po Effaclar duo tak sobie zmasakrowalam cere, ze przez spory okres czasu pozbywalam sie przebarwien po pryszczach.

Z Biochemii Urody tez sa fajne kosmetyki np. polecam serum migdalowe albo tonik BHA 2 %.

Wiesz z ta dieta jest tak, ze potrzeba czasu. Conajmniej kilka miesiecy. Jak czlowiek nie odzywia sie zbyt zdrowo miesiacami albo latami to w miesiac nie zniweluje skutkow zlego odzywiania. Ja u siebie efekty takie naprawde fajne zobaczylam dopiero po 3 miesiacach.

Czekoladowoo a co to za szczoteczka? Ja lubie konjac.

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez Classic

U mnie zdrowy tryb życia wpłynął też na hormony. Z trądzikiem to walczę kilkanaście lat, i już wypróbowałam wiele specyfików, zabiegów, leków, w tym nawet izotek, w trakcie brania którego było pięknie, a po wszystko wróciło. Cykle 50-60 dni to był standard, ale jedyne co ginekolog i endokrynolog proponowali to tabsy. Jakiś czas brałam, cera lepsza, ale ze względu na skutki uboczne odstawiłam. Teraz prowadzę uważam, że zdrowy tryb życia - raczej zdrowo jem (czasem chipsy też wpadną) i dużo się ruszam. Piję dużo ziół, zakwasy, oleje i inne cuda. Lubię to wszystko. Na przestrzeni 2 lat cykle skróciły się do 27-30 dni i są ostatnio bardzo regularne. Cera też w dużo lepszym stanie, czasem marudzę, ale do porównania do tego co było to jest znacząca różnica. Tylko wiadomo, to od tak się nie zmieni, potrzeba dużo czasu, wytrwałości itd.

Popytam o ten lniany, o którym piszesz i zrobię podejście

Ja nie polecam kosmetykow z Vianka. Nie wiem, jakos nie trafila im sie ta seria i widze tez, ze wiele sklepow internetowych wysprzedaje te kosmetyki.

No to Ty wiesz, ze moze wplywac dodatkowo na hormony, poniewaz ja nie mialam problemu z tradzikiem, wiec nie wiem Dlatego Dinulka, nie ma co, tylko trzeba sie brac ostro Po co sie ograncizac rzeczami na ktore ma sie wplyw.

Oczywiscie potrzeba wytrwalosci, ale uwazam, ze warto. Czlowiek lepiej sie czuje i ile oszczedza na kosmetykach

[czekoladowoo]

A ja lubię effaclar mialam duo, h i mat. Wszystkie mi pasowały. A z Vianka pasował mi tylko olejek i żel do mycia. Krem juz nie. No i uwielbiam wszystkie glinki i algi przy trądziku zielona glinka jest ekstra
Pseudofeministka - szczoteczka braun face

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Classic]

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;80264406]Czeko, w sumie nic nowego. Ciągle to samo tyle że ja już się nie będę ciagac. Muszę go tylko o tym poinformować że się nie chce więcej spotykać i nie wiem w jaki sposób. ale skoro on się nie odzywa od 2 dni to chyba na razie nie ma co się przejmować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
NPTR przykro mi. Szczerze to nie ogarniam tej Waszej relacji i często piszesz tu o skrajnie różnych jego zachowania i Twoim skrajnie różnym podejściu do niego.

Napisane przez pseudofeministka

Ja nie wiem co jest w tych Effaclarach, ale mialam trzy rozne kremy z tej firmy do twarzy w tym i ten slynny na oczyszczanie (Effaclar duo) i za kazdym razem tak mi wyskakiwaly podskorne, wielkie gule, ze szok. A ja sie ludzilam , ze to etap oczyszczania. Po Effaclar duo tak sobie zmasakrowalam cere, ze przez spory okres czasu pozbywalam sie przebarwien po pryszczach.

Z Biochemii Urody tez sa fajne kosmetyki np. polecam serum migdalowe albo tonik BHA 2 %.

Wiesz z ta dieta jest tak, ze potrzeba czasu. Conajmniej kilka miesiecy. Jak czlowiek nie odzywia sie zbyt zdrowo miesiacami albo latami to w miesiac nie zniweluje skutkow zlego odzywiania. Ja u siebie efekty takie naprawde fajne zobaczylam dopiero po 3 miesiacach.

Czekoladowoo a co to za szczoteczka? Ja lubie konjac.

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------



Ja nie polecam kosmetykow z Vianka. Nie wiem, jakos nie trafila im sie ta seria i widze tez, ze wiele sklepow internetowych wysprzedaje te kosmetyki.

No to Ty wiesz, ze moze wplywac dodatkowo na hormony, poniewaz ja nie mialam problemu z tradzikiem, wiec nie wiem Dlatego Dinulka, nie ma co, tylko trzeba sie brac ostro Po co sie ograncizac rzeczami na ktore ma sie wplyw.

Oczywiscie potrzeba wytrwalosci, ale uwazam, ze warto. Czlowiek lepiej sie czuje i ile oszczedza na kosmetykach

Właśnie ta wytrwałość jest chyba najważniejsza i jednocześnie to, że nie ma dość szybko efektów zniechęca tych mniej cierpliwych. Ale potwierdzam, że warto.

Chyba po prostu muszę przetestować ten olejek Vianka na sobie. Zobaczymy

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Napisane przez czekoladowoo

A ja lubię effaclar mialam duo, h i mat. Wszystkie mi pasowały. A z Vianka pasował mi tylko olejek i żel do mycia. Krem juz nie. No i uwielbiam wszystkie glinki i algi przy trądziku zielona glinka jest ekstra
Pseudofeministka - szczoteczka braun face

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak, glinki są ekstra, mi też bardzo służą. I peeling enzymatyczny z bu na mnie bardzo dobrze działa.

[aszin]

NPTR, przykro mi, ale ta Wasza relacja od samego początku była trudna i Cię męczyła, więc może dobrze się stało. Odpoczniesz bez tych wszystkich zawirowań.