|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2018-01-04, 23:36 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 2
|
Pierwsze spotkanie z tindera
Cześć. Napiszcie dziewczyny jak wygląda spotkanie w mieszkaniu obcego faceta okiem kobiety. Oczekujecie tego, że wam powie "ściągaj ubranie", czy raczej wolicie napić się i pogadać. Ja miałem ostatnio swoją pierwszą randkę w wieku 25 lat w mieszkaniu i do niczego nie doszło. Może dobrze że nie byłem nachalny, a może ona była niezadowolona, że jej nie próbowałem zmacać. Nie wiem już. Narzekanie na swojego byłego i płacz to jest jakiś znak? Oczekujecie wtedy, że facet coś powinien zrobić?
|
2018-01-05, 00:16 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
w sumie to przeczytałam Twój post dwukrotnie i nie bardzo rozumiem w czym problem ?
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi." |
2018-01-05, 00:19 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 556
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
Zależy od dziewczyny. Jedne nie mają nic przeciwko kontaktowi fizycznemu na 1 spotkaniu, inne sobie tego nie wyobrażają. Jednak wydaje mi się, że powinniście znać swoje oczekiwania, skoro pisaliście na Tinderze. W końcu o czymś musieliście rozmawiać, więc pewnie dało się wyczuć czy dziewczyna ma ochotę na szybkie przejście do fizyczności czy nie.
Jeśli chodzi o mnie to nawet, jeśli chciałabym kontaktu fizycznego to i tak odrzuciłabym delikwenta z tekstem "ściągaj ubranie". Naprawdę, można się do tego zabrać subtelniej, a ten tekst jak wypowiedziany na 1 randce jest jak dla mnie trochę prostacki. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-01-05, 09:15 | #4 | ||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 272
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
Cytat:
Cytat:
Cytat:
W takim wypadku, to ona rządzi i czuje się bardziej pewnie i możesz wtedy liczyć na delikatne sugestie i znaki kiedy można przejść dalej, kiedy ona już tego chce. Nie mam doświadczenia w zapraszaniu do siebie, ale sądzę, że jeśli na pierwsze spotkanie dziewczyna przychodzi do Ciebie, to możesz liczyć na coś więcej niż tylko rozmowa. Ale to Ty jesteś gospodarzem, a ona gościem. Musisz się postarać i coś zaoferować, nie schrzanić tego co zbudowałeś przez tindera, to wtedy będzie ok. No i myślę, że u Ciebie w mieszkaniu to Ty musisz wykazać inicjatywę. Tylko tak się dowiesz czy jest Tobą w ten sposób zainteresowana. Cytat:
Mi się nie zdarzyło takie coś. Owszem, dziewczyny czasem coś wspomną o byłych, ale narzekanie na nich w Twojej obecności nie jest w dobrym tonie. Powinna takie rzeczy zostawić za drzwiami. Albo Ty nie byłeś zbyt kontaktowy i laska zaczęła za bardzo rozmyślać co ona u Ciebie robi. Gdybyś umiał ją zagadać, zaobsorbować swoją osobą, to by jej nie przyszło do głowy narzekać czy płakać |
||||
2018-01-05, 10:48 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 57
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
To zależy od tego jak wasza znajomość wyglądała wcześniej. Ja szłam na spotkanie i byłam pewna, że seks będzie. Ja lubię ostro i konkretnie i "prostacki" tekst był dla mnie okej, nie dla każdego musi.
|
2018-01-05, 11:18 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
@lady666macbeth Raz tylko powiedziałem "może pójdziemy do pokoju" i ona powiedziała, że woli tu siedzieć, ale może wyszedłem za mało męsko dlatego,
@Calla_ Mieliśmy się spotkać w kawiarni, ale ja spontanicznie zaprosiłem dzień wcześniej do siebie @clintjones Ten tekst to taka przenośnia, chodzi o próbowanie kontaktu fizycznego. Dobrze że z twoich doświadczeń same zaczynają. Bo bałbym się posądzenia o gwałt jakbym sam zaczynał. Moje mieszkanie. @kateee94 Na tinder nic o seksie nie pisałem, więc nie powinna być zawiedziona Dzięki wszystkim za pytania |
2018-01-05, 11:37 | #7 |
Interleukina Druga
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
Zależy w jakim celu się umawialiście oraz od osoby.
Odradzam przechodzenie od razu do seksu (raczej mało osób pójdzie na coś w stylu "no siema, to się rozbieram i idziemy do sypialni" nawet jeżeli typowo na seks się umawialiście), zwłaszcza jeżeli to miała być klasyczna randka w celach poznania drugiej osoby, gdzie wcześniej nawet nie zaczynaliście tematu seksu, a tym bardziej nie określiliście czy chcecie się poznać koleżeńsko, przyjacielsko, jako ewentualny partner/partnerka, typowo przygodnie pod cielesność czy jakaś dłuższa, ale luźna znajomość typu fwb. Zdecydowanie polecam właśnie jasno i szybko określić się w tym, czego szukasz na portalu/aplikacji (dotyczy się to wszelkich portali randkowych, nie tylko Tindera). Pozwoli Ci to zaoszczędzić czas i sobie i drugiej osobie. Z własnych doświadczeń: nie zliczę ile razy zaczynało się od normalnej, neutralnej rozmowy, która potrafiła trwać dłuższy czas po czym ktoś nagle wyskakiwał z propozycjami seksualnymi. W końcu dałam w opisie, że nie szukam przygód tylko czegoś trwałego - spadek sparowań spadł mi znacznie, spadek wiadomości od osób, z którymi mnie sparowało też. Dzięki temu mogłam skupić się na rozmowach z osobami, które mają podobne oczekiwania i szukają tego samego, a osoby nastawione na luźne relacje nie tracili czasu na gunwogadki zapoznawcze przed złożeniem propozycji. Podwójne zwycięstwo. |
2018-01-05, 13:44 | #8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 556
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
Cytat:
@kateee94 O tym dokładnie pisałam autorowi. Wszystko zależy od osoby, z którą się umówił. Jedna będzie wolała zwykłą rozmowę, druga - szybkie przejście do konkretów. Po prostu warto to ustalić z kim mniej więcej mamy do czynienia zanim się umówimy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Calla_ Czas edycji: 2018-01-05 o 16:18 |
|
2018-01-05, 13:57 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
myślę że po prostu wolała tam posiedzieć a nie w pokoju, a to że może wyszedłeś zbyt mało męsko nie ma raczej znaczenia.
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi." |
2018-01-05, 16:17 | #10 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
Cytat:
Nie wszedłeś niemęsko, po prostu tego nie chciała. Nie szukaj dziury w całym. Nie każde spotkanie z Tindera = seksy na stole |
|
2018-01-05, 16:46 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi." |
2018-01-07, 22:46 | #12 |
Szop pracz
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 877
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
Tak moim doświadczeniem :
spotkanie z tindera =/= seks pierwsza randka = zawsze na neutralnym gruncie, nie w mieszkaniu faceta chemia i dobry kontakt (wspólne tematy) = seks |
2018-01-08, 03:15 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
Powiem szczerze, że ani raz nie słyszałam o spotkaniu od razu w mieszkaniu obcego faceta (jestem w związku, więc nie korzystam, ale koleżanki zdają mi sprawozdania z tinderowych przygód ). Nawet jeśli chodzi tylko o seks, to zwykle spotykają się gdzieś w barze, żeby wyczuć czy jest chemia, pogadać, ewentualnie rozluźnić się przy drinku, a dopiero później pada propozycja przeniesienia randki do mieszkania.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-01-08, 07:50 | #14 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 272
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
Cytat:
Mogły mi oczywiście kłamać, ale nie sądzę. Bo po co. Ja jak już pisałem - nigdy nie zapraszam żadnej dziewczyny z Internetu do siebie. Ze względów bezpieczeństwa, ostrożności, jakiejś tam anonimowości. Jak widać są różne filozofie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-24, 13:43 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 361
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
Kilkanascie razy umowilam sie i w wiekszosci od razu ide do faceta. Co za bzdura ze w wiadomym celu!!! Dzieki temu jest wieksza szansa,ze facet nie ma żony,dziewczyny, jesli bez problemu zaprasza do siebie! Tych co kręcili kasowalam w cholere. Reszta pol na pol albo podawali od razu caly adres nawet bez rozmowy tel albo ostatecznie pod bramą. Z mojego doswiadczenia ci pierwsi najbardziej spoko, uczciwi, w porzadku. Inna sprawa czy podobali sie mi jako mezczyzni. Raz jeden zalecal sie dosc nachalnie, i dwa razy byly jakies przytulanki i buziak, co bylo miłe ,bo zaiskrzyło,ale nic wiecej!! Dopiero na kolejnych spotkaniach ja stracilam zainteresowanie co do jednego,a w drugim przypadku, niestety chłopak jednak nie chciał mnie...co nie znaczy ze szukal tylko przygody, bo poznał po paru miesiacach inna dziewczyne i z nią poki co jest
|
2019-09-01, 04:10 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
Troche stary watek, ale ok
Dla mnie sytuacja: nawiazanie znajomosci przez Tindera, umowienie sie na pierwsza randke od razu w domu jest jednoznaczna. Rozumiem, ze ktos moze myslec inaczej i beda jakies niedomowienia - no, trudno. Nigdy nie bylam na portalu randkowym, ale jednak zazwyczaj mysle jest chec pogadania, nawiazania chociaz nici porozumienia, dosc niezobowiazujacego sprawdzenia czy czujemy chemie, czy nas ktos od razu nie odrzuca jakas cecha. No, bo jednak sama pisanina to za malo, zeby miec z kims chemie na zywo, trzeba na zywo sie poznac. A jak sie od razu umawiamy w mieszkaniu. Niby co innego moga robic praktycznie obce sobie osoby sam na sam w domu? Robic pierogi - nie sadze. Odebralabym to jako zwykla chec na seks, wlasciwie dosc desperacka, skoro taka osoba nie czuje potrzeby sprawdzenia czy na zywo siebie pociagamy itd. Znaczy spoko, nie ma nic zlego w relacjach czysto fizycznych, sama takie mialam, ale nawet wtedy zeby miec fajny seks trzeba jednak zrobic to z kims kto nas podnieca, jest chemia, musza sie zgadzac takie rzeczy jak zapach, glos, no nie jest tak, ze zobaczysz czyjes zdjecie (i tak czesto przerobione i korzystne) i jest gwarancja, ze bedzie Ciebie podniecal w lozku nawet czysto fizycznie. Jak ktos w sumie od razu postawi sprawe jasno to wlasciwie liczy na odmiane od masturbacji, nie interesuje go czy ten seks bedzie dobry itd. Po co komu taki seks? Tez pewnie idzie wyczuc. Wiadomo, ze taka propozycja rzadko kiedy pada wprost. Nawet patrzac po tym forum, sa to jakies 'przyjdziesz do mnie obejrzec film?', raczej jasne dla czlowieka powyzej lat 13. Ale naprawde nie jestem w stanie podac ani jednego powodu, dla ktorego ktos mialby mnie zaprosic do domu od razu nie majac na mysli seksu. Ciezej to szybko zakonczyc jesli od razu widac, ze nie pyknie, nie jest to w ogole bezpieczne, stwarza pole do domyslow, jakiegos miniecia sie w sferze oczekiwan. Swoja droga. Mialam kiedys takiego kolege, nigdy nie szlo to w strone randek itd. I koles byl spoko, sympatyczny, mily i spoko. Ale totalnie nie mielismy chemii. Nawet nie potrafie powiedziec czemu, ale po prostunie moglabym z tym facetem byc bliskimi znajomymi, nie bylo tego czegos, porozumienia w tej relacji. Nawet na niezobowiazujacy seks mam wrazenie trzeba jednak miec te chemie, porozumienie. Nie wyobrazam sobie sytuacji kiedy mam isc z kims do lozka, ale koles totalnie nie ma ze mna chemii, wlasnie jakiegos porozumienia, dopasowania na zupelnie podstawowym poziomie. Wiecie, o co chodzi? Ze niby wszystko jest ok, ale jednak nie czujesz tego komfortu, mrugania do siebie oczami.Totalnie nie czerpalabym przyjemnosci z takiego seksu, gdzie wlasciwie facet zastepuje Ci wibrator, nie podnieca Cie psychicznie na tym najbardziej podstawowym poziomie, ma jakas denerwujaca maniere albo zachowuje sie totalnie inaczej niz bys chciala. I przez to totalnie nie potrafi robic gry wstepnej. Koszmar. A nie zweryfikujesz tego pisanina na Tinderze, w ogole pisanina nic w sumie nie zweryfikujesz, historie o zakochaniu sie w kims, kogo zna sie tylko przez chat na fb to dla mnie zart szczerze mowiac Wracajac do watku, gdybym byla na pierwszej randce w czyims domu to duzo zalezaloby od napiecia. Jezeli juz wczesniej bylo wysokie, bo np. wczesniej bylibysmy na drinku i rozmowa by sie kleila i przenieslibysmy sie do domu, to pewnie od razu. Ale jak widzicie sie pierwszy raz na oczy w Twoich drzwiach, to jednak zeby sie przelamac fajnie usiasc, chociaz troche pogadac, napic sie, poczuc komfort. Bo jak Ty to sobie wyobrazasz - widzisz dziewczyne pierwszy raz na oczy, ona ledwo przekracza prog drzwi wejsciowych, a Ty kazesz jej sie rozebrac? Jest cos takiego jak budowanie napiecia seksualnego i gra wstepna i od tego glownie zalezy czy seks bedzie spoko
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
2019-09-01, 11:43 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 361
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
Bez urazy- ale to co piszesz, to postawa jakiegoś dzikusa wychowanego w krajach arabskich a nie cywilizacji koedukacyjnej. To jakies totalne ograniczenie, zeby mysleć że w domu to albo ruchanie albo pierogi. Po prostu szok i brak słów. A powiedz , co robisz bedac na wizycie u cioci, koleżanki czy z własnymi domownikami> Tylko się pieprzycie? Na zmianę z klejeniem pierogów?? Jestem w szoku czytajac coś takiego. Jednoznaczna sytuacja to jest wtedy ,jak dzownisz na numer ogłoszeniowy prostytutki i idziesz do niej do domu, a i to do konca nie powiedziane, bo z jakichś wzgledow moze nie dojść do kopulacji, może się rozmyśleć itd. Jestem załamana tym co piszesz, mamy 21 wiek!
|
2019-09-01, 11:50 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 Czas edycji: 2019-09-01 o 12:49 |
|
2019-09-01, 12:46 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 361
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
Przepraszam, a jaka to jest roznica miedzy obcym facetem? Czy on ma na tinderze napisane "żigolak" , czy Ty "prostytutka"? Bo tylko wtedy taka wizyta jest ,jak to napisałaś jednoznaczna.
|
2019-09-01, 12:51 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-09-01, 14:18 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 361
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
A jak pojdziesz na czwartym, czy szostym spotkaniu to Cie nie zgwałci? Juz po kilku randkach znasz czyjes zamiary/? Kobieto, jakby chciał ie gwałcic to ostatnia rzecz to podawanie jakichkolwiek informacji identyfikacyjnych, jak adres mieszkania , nawet jesli byłoby najmowane
|
2019-09-01, 14:30 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-09-01, 19:39 | #23 | |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
Cytat:
Zazwyczaj tacy wybierają ofiary, które dobrze już znają. Gwałtu może się dopuścić niezależnie od okoliczności, godziny, pory dnia i wielu innych czynników. Reasumując - masz rację.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. |
|
2019-09-04, 14:29 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 46
|
Dot.: Pierwsze spotkanie z tindera
Trzeba być strasznie uważnym co się pisze i co się mówi. Tinder i seks seksem, ale jednak nic nie gwarantuje ci tego, że koleś nic ci nie zrobi. Ile jest żon, które zgwałcił ich własny mąż?
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:25.