|
Notka |
|
Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2016-09-25, 19:21 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 57
|
Na studiach czuję się jak gówno
Jak wyżej. Jestem osobą o dość niskiej samoocenie, ale na uczelni to zjawisko osiąga apogeum. W myślach mówię do siebie "jestem beznadziejna, nie nadaję się, bez sensu, że tu jestem".
Jutro miałam mieć egzamin. Od ponad tygodnia mam gorączkę, katar, kaszel itp., a codzienne chodzenie do pracy nie pomagało w wyleczeniu. Nie nauczyłam się - tak wiem, miałam całe wakacje na to, ale wiedziałam, że w tydzień się wyrobię... nie wiedziałam, że się rozchoruję i tyle. Postanowiłam, że zamiast robić z siebie błazna jutro wezmę powtaarzanie przedmiotu, z tym, że... czuję się przez to jak otatnia najgorsza idiotka. Zazdroszczę ludziom, którzy potrafią machnąć na to ręką i tyle... a mi jest głupio przed samą sobą, już nie mówiąc jak się czuję przed innymi... siedze i ryczę. z gorączki, bólu i z tego jak czuję się psychicznie Jestem w pewnych rzeczach dobra itp., prymuską nigdy nie byłam i nie będę... ale w takich sytuacjach myślę o sobie tragicznie... Musiałam to z siebie wyrzucić.... |
2016-09-25, 23:20 | #2 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Na studiach czuję się jak gówno
Idź na ten egzamin. Nic nie tracisz. Może akurat się uda? Nie jeden student był pewien, że nie zda, a jednak okazywało się inaczej. A może jak prowadzący zobaczy w jakim jesteś stanie, to pozwoli Ci przyjść na egzamin w innym terminie? Nie wiesz co się stanie, dowiesz się jak pójdziesz.
A jeśli odpuścisz... To od razu będziesz na straconej pozycji. Kto nie gra ten nie wygra.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2016-09-26, 00:30 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Na studiach czuję się jak gówno
Powtarzanie przedmiotu to nie koniec świata. Nikt nie jest alfą i omegą,ale na drugi raz ucz się wcześniej.Poza tym może ze zwolnieniem od lekarza możesz mieć jeszcze szansę zdawać później w innym terminie? Np. wnioskując o przywrócenie terminu i np. egzamin ustny? Próbuj. I przestań tak rozpaczać. Każdy ma jakieś problemy. Ludzi idealnych nie ma. Przestań idealizować innych to będzie Ci łatwiej.
To, że ktoś bryluje na studiach nie oznacza,że ten człowiek nie ma żadnych problemów i jest ideałem pod każdym względem.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2016-09-26, 06:33 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 289
|
Dot.: Na studiach czuję się jak gówno
Idź do lekarza po zwolnienie lekarskie.
Następnie je skseruj i wyślij podanie do dziekana o wyznaczenie nowego terminu zdawania egzaminu. Powtarzanie przedmiotu to nie tragedia porównujesz się pewnie na swoim kierunku do lepszych... u mnie na kierunku są wyuczone dziewczyny, które chyba nic nie robią tylko się uczą definicji na pamięć... cytują jak z encyklopedii! Wiesz jaki jest problem? Nie potrafią tego zastosować w praktyce! Ja w zeszłym roku byłam załamana, bo wiedziałam o co chodzi, a nie wiedziałam jaki to artykuł. W tym semestrze ja rozwiązuje kazusy z prędkością światła... ale nie potrafię podać podstawy prawnej :P :P a moje koleżanki... umieją konstytucję na pamięć :P wykładowca się śmiał na ćwiczeniach, że ja będę musiała mieć pomagiera w postaci "wyszukaj", ale przynajmniej będę wiedzieć w czym tego szukać.
__________________
"Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia" Dwukierunkowa studentka po przejściach |
2016-10-01, 11:27 | #5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 096
|
Dot.: Na studiach czuję się jak gówno
Cytat:
Jak już się bawić w zwolnienia, to z pewnością nie dlatego, że grypa/przeziębienie. To jednak nie jest liceum, chyba że uczelnia prywatna, super pro studencka |
|
2016-10-05, 13:03 | #6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 31
|
Dot.: Na studiach czuję się jak gówno
Cytat:
YY u mnie na studiach (UJ, więc chyba nie aż taka pro studencka :P), jest 7 dni na doniesienie do sekretariatu zwolnienia lekarskiego jeśli się nie było na egzaminie (wraz z podaniem o zachowanie terminu egzaminu). Nieważne czy czerwiec czy wrzesień. Niby jest tak, że to podanie musi zostać rozpatrzone bla bla, ale w praktyce jak ktoś przyniósł zwolnienie to zawsze ma dodatkowy termin który już sobie ustala z wykładowcą |
|
2016-10-05, 16:33 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 593
|
Dot.: Na studiach czuję się jak gówno
Powtórzę po głosach powyżej - weź zwolnienie i załatw dodatkowy termin. Fakt, część osób jest podejrzliwa w takich sytuacjach. U nas (AGH) chodziła nawet opowieść o lekarce, która zamiast "dzień dobry" pyta "od kiedy zwolnienie". Ale faktem jest, że jak jesteś chora to możesz zdawać w innym terminie i nie ma znaczenia, który to jest termin egzaminu.
Dodatkowo - da się żyć z warunkiem z przedmiotu. Jasne, że czasami patrzysz na siebie gorzej, bo nie jesteś taka jak inni. Ale to już nie jest liceum - na studiach każdy kiedyś coś zawali. A jak nie wtedy, to później - najlepszy na roku kolega po doktoracie zrezygnował i zmienił branżę. I jak się ma czuć osoba, która po np. 10 latach stwierdziła, że to nie dla niej? Tak więc jedno drobne potknięcie to jest norma i nie masz się co obwiniać. |
Nowe wątki na forum Studia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:30.