Storczyk (orchidea) cz.IV

[Diana33]

Napisane przez hellkamilson

Nie spodziewałam się po prostu, że aż tyle czasu będzie trzeba będzie czekać na kwitnienie. Spodziewałam się do 5 lat, co było by i tak całkiem korzystne.

Ja bym chciała pobudzić mojego phalaenopsisa do wypuszczenia pędu kwiatowego. Który pierwiastek za to odpowiada?

Innymi słowy, północny pokój się nie nadaje dla storczyków? Póki co blisko okna stoi jedno dendrobium nobile, a na półce phalanopsis.

Sadzonki Vand na pewno w ciągu 5 lat nie zakwitną, sadzonki Phalaenopsisów jest duże prawdopodobieństwo że w ciągu 5 lat zakwitną, sadzonki Cattleyek- jest ogromne prawdopodobieństwo, że nie przeżyją pierwszych dwóch lat, Paphiopedila- te bie dość że strasznie wolno rosną to jeszcze ciężko jest im się zaaklimatyzować.
Tak więc nie polecam.


Żeby pobudzić storczyka do kwitnienia potrzebujemy nawozów z dużą ilością potasu i fosforu.


Wszystko zależy też od tego jakie duże masz okno- jeśli jest ono spore i dociera do pokoju dużo światła a półka na której mają być storczyki jest blisko okna to na pewno dadzą sobie radę Paphiopedila, Masdevallie, Phalaenopsisy, niektóre Cambrie- po prostu musisz spróbować
W najgorszym wypadku storczyk nie będzie kwitł ale na pewno nie padnie z powodu zbyt małej ilości światła.

[PannaB]

Myślę o zakupie Vandy. Mam okno raczej południowe (w lato słońce od ok. 12 było), możliwość zaczepienia kwietnika bądź postawienia jakiegoś wazonu przy oknie jest. Proszę doradźcie mi czy z takim oknem warto myśleć o zakupie kwiatka? I czy robić to teraz czy lepiej poczekać na wiosnę/lato?
Plus może znacie jakieś adresy sklepów online innych niż OrchidGarden i OrchidSklepik?

[hellkamilson]

Napisane przez Diana33

Sadzonki Vand na pewno w ciągu 5 lat nie zakwitną, sadzonki Phalaenopsisów jest duże prawdopodobieństwo że w ciągu 5 lat zakwitną, sadzonki Cattleyek- jest ogromne prawdopodobieństwo, że nie przeżyją pierwszych dwóch lat, Paphiopedila- te bie dość że strasznie wolno rosną to jeszcze ciężko jest im się zaaklimatyzować.
Tak więc nie polecam.


Żeby pobudzić storczyka do kwitnienia potrzebujemy nawozów z dużą ilością potasu i fosforu.


Wszystko zależy też od tego jakie duże masz okno- jeśli jest ono spore i dociera do pokoju dużo światła a półka na której mają być storczyki jest blisko okna to na pewno dadzą sobie radę Paphiopedila, Masdevallie, Phalaenopsisy, niektóre Cambrie- po prostu musisz spróbować
W najgorszym wypadku storczyk nie będzie kwitł ale na pewno nie padnie z powodu zbyt małej ilości światła.

Właściwie mam niski stolik postawiony pod oknem, wcześniej stało na nim tylko dendrobium, ale dzisiaj zrobiłam przemeblowanie i postawiałam tam tez wszystkie fiołki.
Mi się marzy oncidium, ale z tego, co słyszałam, to ciężko jest z kwitnieniem. Poza tym, chciałabym mini marka, ale widziałam go tylko w jednym sklepie internetowym, do tego jest obecnie niedostępny.
No to wychodzi na to, że po prostu muszę kupić i spróbować, jak nie będzie chciał kwitnąć, to gdzieś się może jednak znajdzie miejsce w innym pokoju

[little.b.blue]

Witam. Mój połówek chyba przemroził nam naszego jedynego storczyka otwieraniem okna w pokoju na cały dzień a temperatury u nas ostatnio bardzo niskie. Roślina w ciągu 2 czy 3 dni straciła wszystkie kwiaty i teraz zastanawiam się co z nią zrobić. Czytałam że niektórzy je podcinają tylko że ja kompletnie nie mam ręki do kwiatów i boję się że coś zrobię źle. Czy ktoś może mi powiedzieć w którym miejscu uciąć i jak go teraz pielęgnować? Na pierwszym zdjęciu w kółeczko wzięłam część, która zaczyna usychać.

W ramach żalu za grzechy TŻ kupił mi dziś 3 storczyki. Czy mogą one zostać w tych doniczkach? Tamtego nawadniałam raz na tydzień wstawiając go na godzinę do miski z wodą. Kompletnie nie znam się na kwiatach, zaczęłam dziś czytać o pielęgnacji orchidei ale jedni piszą żeby nawadniać, inni żeby podlewać, jedni żeby ucinać łodyżkę, inni żeby zostawić. Również podzielone opinie są co do doniczek - czy mają być przezroczyste czy nie muszą. Mam przez to mętlik w głowie a nie chciałabym żeby roślinki umarły więc pytam Was.

Poniżej zdjęcia mojego umierającego kwiatka i 3 nowych domowników.

[karolca]

Napisane przez little.b.blue

Czy ktoś może mi powiedzieć w którym miejscu uciąć i jak go teraz pielęgnować? Na pierwszym zdjęciu w kółeczko wzięłam część, która zaczyna usychać.

W ramach żalu za grzechy TŻ kupił mi dziś 3 storczyki. Czy mogą one zostać w tych doniczkach? Tamtego nawadniałam raz na tydzień wstawiając go na godzinę do miski z wodą. Kompletnie nie znam się na kwiatach, zaczęłam dziś czytać o pielęgnacji orchidei ale jedni piszą żeby nawadniać, inni żeby podlewać, jedni żeby ucinać łodyżkę, inni żeby zostawić. Również podzielone opinie są co do doniczek - czy mają być przezroczyste czy nie muszą. Mam przez to mętlik w głowie a nie chciałabym żeby roślinki umarły więc pytam Was.

Poniżej zdjęcia mojego umierającego kwiatka i 3 nowych domowników.

Pęd utnij gdzie chcesz, uschnie cały, więc najniżej jak dasz radę. Oba pędy. I to raczej nie od wietrzenia usycha Jesli łodyga byłaby zielona, można zostawić. Czasem coś może się z niej urodzić.

Nowe mogą stać w tych doniczkach. W tych plastikowych porób dziury dla lepszej wentylacji podłoża.
Jeśli chodzi o podlewanie/moczenie to robisz to jak podłoże jest suche (najlepiej sprawdzisz podnosząc kwiat, jeśli korzenie mają kolor srebrny a sama doniczka z rośliną jest leciutka - moczyć). Ja osobiście podlewam, ale nie mam czasu na moczenie roślin. Wszystkie ważne informacje możesz odnaleźć w tym wątku (jak i poprzednich częściach).

[hellkamilson]

Ja dzisiaj kupiłam oncidium w Ikei musieli mieć świeżą dostawę i nie mogłam się powstrzymać. Poza tym było pełno odmian Cambrii, jedna wyglądała nawet bardziej jak Brassia.

Mam pytanie. Moje dendrobium zaraz straci wszystkie kwiaty, a do tego 2 liście zżółkły. Czy jest to naturalny proces, czy raczej może być to skutek niedoboru światła, przesuszenia albo braku nawozu?

[Diana33]

Napisane przez hellkamilson

Ja dzisiaj kupiłam oncidium w Ikei musieli mieć świeżą dostawę i nie mogłam się powstrzymać. Poza tym było pełno odmian Cambrii, jedna wyglądała nawet bardziej jak Brassia.

Mam pytanie. Moje dendrobium zaraz straci wszystkie kwiaty, a do tego 2 liście zżółkły. Czy jest to naturalny proces, czy raczej może być to skutek niedoboru światła, przesuszenia albo braku nawozu?

chodzi o D. nobile czy D. phalaenopsis?
Jeśli o D. nobile to żółknięcie liści jest normalną sprawą- najstarsze bulwy po kwitnieniu po jakimś czasie zwykle tracą wszystkie liście.

[hellkamilson]

Napisane przez Diana33

chodzi o D. nobile czy D. phalaenopsis?
Jeśli o D. nobile to żółknięcie liści jest normalną sprawą- najstarsze bulwy po kwitnieniu po jakimś czasie zwykle tracą wszystkie liście.

Jest to dendrobium nobile, i faktycznie, liście żółkną tylko na jednej bulwie. Dziękuję za odpowiedź

[julk44]

Cześć dziewczyny u mnie wszystko szykuje się do kwitnienia, ale ze względu na kiepską pogodę utrzymującą się od dłuższego czasu moje storczyki raczej nie będą kwitły zbyt obficie...
Mam takie pytanie, na pierwszym zdjęciu jest storczyk, który zaczął odbijać z oczek na starym pędzie, ale wzrost ten zahamował na rzecz nowego pędu i tak sobie już jakiś czas stoi. Jest sens trzymać ten stary pęd który trochę straszy czy on za jakiś czas ruszy?
Pozostałe zdjęcia to mój cudak, który wywala język i 3 storczyki które obecnie kwitną

[aniyam]

Dziewczyny ratujcie, mój storczyk puścił pęd no i zamierzał kwitnąć, puścił małe pąki i one niestety usychają i opadają, nie przelałam go ani też nie przesuszyłam, nie zmieniałam mu miejsca, nawoziłam tym co zawsze i tym co inne storczyki i tamte nie mają problemu, nie stoi też w przeciągu ani blisko kaloryfera. Co mam zrobić? Już nawet na niego nakrzyczałam i straszyłam, że go wyrzucę z okna ale chyba nie wziął tego na serio bo dalej pąki więdną i opadają.

Co może być przyczyną i jak temu zapobiec, czy on mi jeszcze zakwitnie tym razem czy będę musiała czekać do następnego pędu?

[hellkamilson]

Dziewczyny, dzisiaj przeniosłam Oncidium i D.Nobile do pokoju południowego, bo do tej pory stały na stoliku pod oknem północnym i wydaje mi się, że miały zdecydowanie za mało światła. Oncidium postawiłam na stole, ale D.nobile na parapecie i teraz nie wiem, czy nie poparzy się od bezpośredniego, mocnego słońca?

[201704240951]

Napisane przez aniyam

Dziewczyny ratujcie, mój storczyk puścił pęd no i zamierzał kwitnąć, puścił małe pąki i one niestety usychają i opadają, nie przelałam go ani też nie przesuszyłam, nie zmieniałam mu miejsca, nawoziłam tym co zawsze i tym co inne storczyki i tamte nie mają problemu, nie stoi też w przeciągu ani blisko kaloryfera. Co mam zrobić? Już nawet na niego nakrzyczałam i straszyłam, że go wyrzucę z okna ale chyba nie wziął tego na serio bo dalej pąki więdną i opadają.

Co może być przyczyną i jak temu zapobiec, czy on mi jeszcze zakwitnie tym razem czy będę musiała czekać do następnego pędu?

Mogę się mylić, ale myślę że wpływ ma mała ilość światła.

Niestety moje pączki też oberwały - ale u mnie przez to, że stały na parapecie i miały kontakt z "zimnem". Zwykle kwitnienia zimowe zawsze są słabsze.

[aniyam]

Napisane przez nika135

Mogę się mylić, ale myślę że wpływ ma mała ilość światła.

Niestety moje pączki też oberwały - ale u mnie przez to, że stały na parapecie i miały kontakt z "zimnem". Zwykle kwitnienia zimowe zawsze są słabsze.

Przestawiłam go w bardziej jasne miejsce, zobaczymy czy coś pomoże, dzięki wielkie

[201704240951]

Napisane przez hellkamilson

Dziewczyny, dzisiaj przeniosłam Oncidium i D.Nobile do pokoju południowego, bo do tej pory stały na stoliku pod oknem północnym i wydaje mi się, że miały zdecydowanie za mało światła. Oncidium postawiłam na stole, ale D.nobile na parapecie i teraz nie wiem, czy nie poparzy się od bezpośredniego, mocnego słońca?

Słońca za oknem niewiele, więc cieżko o poparzenie.

[hellkamilson]

Napisane przez nika135

Słońca za oknem niewiele, więc cieżko o poparzenie.

Ale na lato lepiej mu miejsce zmienić?

[201704240951]

Napisane przez hellkamilson

Ale na lato lepiej mu miejsce zmienić?

Tak, początkowo na wiosnę można wspomóc się np. zasłanianiem roletą.

[Diana33]

Napisane przez hellkamilson

Ale na lato lepiej mu miejsce zmienić?

Na lato "wyrzuca" się D. nobile na zewnątrz- dzięki temu zakwitnie

[karolca]

Napisane przez nika135

Mogę się mylić, ale myślę że wpływ ma mała ilość światła.

Niestety moje pączki też oberwały - ale u mnie przez to, że stały na parapecie i miały kontakt z "zimnem". Zwykle kwitnienia zimowe zawsze są słabsze.

Widzisz, u mnie pomijając Mini Marka, który uparcie kwitnie mi zimą (jakby robił to latem to fajnie), to na jakość kwitnienia bym nie narzekała Niektóre są znacznie lepsze i bardziej obfite. Dla innych nie ma znaczenia pora roku.

Jedno z basal keiki okazało się być pędem

[201704240951]

A widzisz,
Dwa storki z niespodzianek mają się ku kwitnieniu Będą to niespodzianki i mam nadzieję, że tym razem pączków nie stracę.

[hellkamilson]

Napisane przez Diana33

Na lato "wyrzuca" się D. nobile na zewnątrz- dzięki temu zakwitnie

Będę mogła mieć z tym problem, bo mam mały, południowy balkon, ale może coś się wymyśli
Tymczasem dzisiaj zaglądam do dendrobium i co widzę? Dobrze mi się wydaje, że to młoda pseudobulwa?

[moniqua11]

Dziewczyny niedługo wyjerzdżam na 3 tygodniowy urlop i martwie się o moje storki, nie wiem jak zniosą tak długi czas bez podlewania. Jeden wypuścił mi pęd i najbardziej martię się o niego bo nie chcę żeby zmarniał, pozostałe nie kwitną. Nie mam kogo poprosić o podlewanie, poradźcie mi coś.

[Diana33]

Napisane przez hellkamilson

Będę mogła mieć z tym problem, bo mam mały, południowy balkon, ale może coś się wymyśli
Tymczasem dzisiaj zaglądam do dendrobium i co widzę? Dobrze mi się wydaje, że to młoda pseudobulwa?

Południowy balkonik jest ok Spokojnie możesz je tam "wyrzucić" delikatnie cieniując żeby nie został poparzony przez promienie słonka.

Napisane przez moniqua11

Dziewczyny niedługo wyjerzdżam na 3 tygodniowy urlop i martwie się o moje storki, nie wiem jak zniosą tak długi czas bez podlewania. Jeden wypuścił mi pęd i najbardziej martię się o niego bo nie chcę żeby zmarniał, pozostałe nie kwitną. Nie mam kogo poprosić o podlewanie, poradźcie mi coś.

Przed wyjazdem namocz storczyki dobrze- i nie stawiaj ich na parapecie pod którym jest grzejnik- nie masz się o co martwić dadzą radę

[moniqua11]

Dzięki Diana
Storki nie stoją na parapecie, więc grzejniki im nie straszne.
Teraz mogę spokojnie jechać na urlop.

[marcelkowa]

Napisane przez moniqua11

Dziewczyny niedługo wyjerzdżam na 3 tygodniowy urlop i martwie się o moje storki, nie wiem jak zniosą tak długi czas bez podlewania. Jeden wypuścił mi pęd i najbardziej martię się o niego bo nie chcę żeby zmarniał, pozostałe nie kwitną. Nie mam kogo poprosić o podlewanie, poradźcie mi coś.

Dzień przed wyjazdem wlewam im wody. Do osłonek tak około 1,5 cm aby doniczka była w wodzie, i zostawiam na 3tyg.
Sprawdzone. Po powrocie co prawda jest sucho, ale nigdy nie zrzuciły pąków.

[moniqua11]

Napisane przez marcelkowa

Dzień przed wyjazdem wlewam im wody. Do osłonek tak około 1,5 cm aby doniczka była w wodzie, i zostawiam na 3tyg.
Sprawdzone. Po powrocie co prawda jest sucho, ale nigdy nie zrzuciły pąków.

Tak więc dzień przed wyjazdem dobrze je namoczę i zostawię 1,5 cm wody w osłonce.
Dzięki za rady zawsze można na was liczyć

[hellkamilson]

Dziewczyny, Oncidium przestawiłam w bardziej oświetlone miejsce, ale zaczęli mu żółknąć liście. Czym to jest spowodowane? Od razu powiem, że nie stoi przy kaloryferze, ani w przeciągu. Przelać też nie przelałam, bo podlewałam tylko raz.

[Diana33]

Normalny objaw- zrzuca najstarsze liście

[anuhaaaaaaaaaa]

Dziewczyny, właśnie zaadoptowałam storczyka od koleżanki. Jak tu go jakoś ogarnąć, bo on rośnie głową w dół, nogami do góry Powycinać suche korzenie i spróbować go jakoś zainstalować w nowej doniczce? Korzenie posypać cynamonem?

[Diana33]

ten Phalaenopsis "uciekał" z doniczki bo koleżanka za bardzo go podlewała.
Widać że większość korzeni zajdujących się w doniczce jest pognita.
Poobcinaj wszystko co zgnite a storczyka wsadź w dobrej jakości podłoże.

[anuhaaaaaaaaaa]

no zdecydowanie, ten storczyk uciekał z doniczki i chciał nawet w desperacji skoczyć na główkę z parapetu Ale myślę, że jeszcze będą z niego ludzie i u kochającej mamusi z wdzięcznością wypuści jakiś pęd