Przejmujecie inicjatywę w znajomościach z facetami?

[bess]

lubi Cie po prostu

[Poison27]

Lubi... Gdyby nie lubiał to byśmy w ogóle kontaktu ze sobą nie mieli, ale na tej imprezie nie zachowywaliśmy się jak para znajomych tylko coś więcej. Więc dlaczego mi opowiada o jakiejs nowopoznanej dziewczynie

[bess]

calowaliscie sie albo dotykal cie tak jak niekolega i to bylo to "coś wiecej"?czy byl dla Ciebie mily ,bawil sie z Toba i dbal zeby Ci niczego nie brakowalo?
moze on traktuje Cie jak kolezanke albno gada o innej zebys poczula to co teraz czujesz ,trudno powiedziec ale na pewno jedno z dwojga

[Poison27]

Przytulalismy się sporo, znajomi myśleli że z nim chodzę i nikomu nic nie powiedziałam i mnie opieprzyli . Przed imprezą kupił mi alkohol sam, chociaż ja juz miałam. Nie rozumiem wyrazenia: albno gada o innej zebys poczula to co teraz czujesz... ..

[bess]

zastanawiasz sie teraz czy on cos do ciebie czuje i moze jestes zazdrosna?jestes? wiec moze po to ci opowiada o jakiej tam

[Nairda]

Napisane przez Poison27

Żeby nie było ze on jest taki idealny to dziś trochę przegiął. Wczoraj był na jakis urodzinach i mi dzis opowiadał że poznał jakąs dziewczynę, feministke, złą na cały ród męski i tylko z nim rozmawiała. Dał sobie nawet opis na gg 'trzeba umieć sobie radzić z FEMINIZMEM'. Gdy pytałam co poza tym sie działo wczoraj to nic, tylko o niej nawija... Eh o co mu chodzi, faceci wszystko potrafią zepsuć

Widzisz, to zalezy w jaki sposob ci to opowiadal, czy napisal ci, ze poznal dziweczyne i mu sie po prostu spodobala, czy byl zafascynowany ich wspolna, szczera rozmowa. Jesli opowiadal o rozmowie a nie, o tym jaka piekna spotkal dziewczyne to albo ma do ciebie duze zaufanie i czuje sie swobodnie, na tyle ze moze ci zdac relacje ze swoich ciekawych przygod, rozmow etc., albo jesli lubi gierki chcial wzbudzic twoja zazdrosc i sprawdzic jak sie zachowasz, byc moze to i to ;P
Ja osobiscie sadze, ze raczej przezyl 1 z wielu ciekawych konwersacji na temat zycia, tymbardziej jesli ta dziewczyna byla wrogo nastawiona do mezczyzn(lub udawala specjalnie ;]) a jak wiadomo mezczyzni lubia pomagac zblakanym duszyczkom. Najlepiej niczego nie kaplikowac, bo to zawsze niepotrzebnie utrudnia zycie. Ale bez tych dziwnych sytuacji rodem z brazylijskich telenowel byloby o wiele nudniej. Mam nadzieje, ze cos zrozumialas co tutaj napisalem, po prostu nie przejmuj sie tym... zbytnio.
Aha dodam jeszcze, ze zadajac takie pytania typu "o co mu chodzi?" ludzie na forum niechcacy moga ci zaszkodzic a nizeli pomoc, wiec proponuje ci zebys rozgryzla go sama, byle zachowac dystans, obiektywne spojrzenie, masz z nim kontakt, nie tylko znasz fakty ale i czujesz, zdaj sie na swoja inteligencje, przeczucie, intuicje... no ale wiadomo jak to jest z tymi milostkami...
Powodzenia

[Poison27]

Wiele o samej dziewcazynie nie mówił, tylko się chwalił że tylko on, jako facet, umiał spowodować że się uśmiechneła... Pewnie jej wpadł w oko... Chyba najlepiej żebym w ogóle sama nie zaczynała tego tematu z nim, bo sobie pomyśli że jestem zazdrosna... (wcale nie jestem, hah) Nairda dzięki za pomoc i rozkręcaj się na Wizażu

[Nairda]

Moze sie rozkrece, zobaczymy ;]
Ale widzisz nawet ja jako facet probuje udzielac pomocy, nie wiem po co, nie wiem dlaczego, ale ciezko jest przejsc kolo tego obojetnie
Poza tym utwierdzasz mnie w teorii, ze opowiedzial ci przygade z ta dziewczyna, gdyz czuje, ze moze ci powiedziec. Pochwalil sie TOBIE, ze "umiał spowodować że się uśmiechneła", czyli chcial Ci (nie)swiadomie przekazac, ze jest czuly i otwarty na innych i przy okazji pokazac TOBIE jakie robi wrazenie na kobietach :PP, ale chodzilo mu, zeby zrobic wrazenie na Tobie. ;]
ciekawy podpis Poison Ok ide posluchac muzyki
Pozdr

[Poison27]

Nie zauwazylam ze jestes facetem-nie wchodzilam na Twój profil Chyba łatwiej jest Ci sie udzielać na takim watku niż 'jaki podkład wybrać' . Dzieki za odpowiedź, jest dla mnie optymistyczna, ale muszę zachować dystans jeszcze.

[Nairda]

Dystans zawsze i wszędzie... Ale w takich sytuacjach trudno jest go zachować ale się da oczywiście.

[Poison27]

Nairda a jakie jest zdanie odnośnie tematu tego wątku? Chociaż ostatnio się przełamalam i przejełam inicjatywę, wiem że zeby znów się zebrać potrzebuję duzej mobilizacji. Faceci lubią jak dziewczyna czasem cos zorgniazuje, sama zagada itd? I kiedy zaczynacie myśleć że dziewczyna się narzuca?

[Nairda]

Hmm... myślę, że faceci lubią kiedy dziewczyna przejmuje inicjatywę, ale ważne jest też w jaki sposób to zrobi. Tak jak i z wami. Koleś z banałami ma neiwielkie szanse, a taki co zaskoczy, rozśmieszy dziewczyne będzie zawsze inaczej postrzegany. Wzorując się na swoim przykładzie mogę dodać, że są faceci, którym samemu ciężko zagadać (chyba, że to ktoś na kim mu bardzo zależy :PP) ale jak dochodzi do sytuacji, kiedy kobieta próbuje ingerować, to ten facet może odebrać to jako natręctwo (nie wiem czy tak się pisze). Dlatego ważne jest stonowanie...

[ahinsa]

Boże daj mi siłe i odwage... ostatecznie: czarnoksiężniku z Oz, daj mi siłe i odwage cobym porwała sie do podrywania facetów, ktorzy poderwania warci są
No i intuicje mi jeszcze troche wyostrz, prosze Coby sliwek robaczywek w moim koszyczku nie bylo ;]

Amen

[Poison27]

strasznie trudno wiedzieć kiedy facet woli sam zrobic pierwszy krok, kiedy nie, kiedy zaczyna sie nastręctwo i w ogóle trafić na kogoś wartego zachodu

[Nairda]

No na to nigdy reguły nie ma, ale jak przychodzi co do czego, to się wie... empatia? może... miłość? nee, miłość to coś na co się pracuje, aczkolwiek w pewnych sytuacjach...

[lemoorka]

Widze, że cisza u Ciebie na watku jest, czyli chyba wszystko idzie pomyślnie i tego Ci zycze Buzka!

[_aLmeRka_]

Przejmowanie inicjatywy? heh... chyba jestem mistrzynią..

[Nemezja]

Nigdy Ich niedoczekanie.

[ahinsa]

Napisane przez ahinsa

Boże daj mi siłe i odwage... ostatecznie: czarnoksiężniku z Oz, daj mi siłe i odwage cobym porwała sie do podrywania facetów, ktorzy poderwania warci są
No i intuicje mi jeszcze troche wyostrz, prosze Coby sliwek robaczywek w moim koszyczku nie bylo ;]

Amen

Jezusicku
Ja to napisałam? Niemożliwe

No cóż. Zastanawiam się, obmyślam plan i wymyśliłam juz chyba jak mogłabym zdobyć jego numer tel. Co nie oznacza, że to zrobię. O nie nie. To tylko taka rozrywka intelektualna jest Ja tylko sobie wyobraźnię ćwiczę. O tak tak.
Generalnie mam silny konflikt interesów, wielki dysonans i co tam jeszcze... Bo powinnam dać sobie spokój. A tak mnie ciągnie

[blueania]

czasami przejmuje inicjatywe.....