Sierpniowe Panny Młode 2015 i 2016 ;)

[Natka_Pietruszki91]

Soczewka daje fajny efekt - nasze ją mają i bardzo fajnie się to prezentuje moja ma 4 mm a Tż 5 mm.
Mam już 105 osób na weselu - 30 odpadło, ale w większości dzieci czekam jeszcze na 40 odpowiedzi i będę mieć komplet

[Saaheli]

Napisane przez weronika9999

Ładne, ale 7 mm to faktycznie szeroka wg mnie...My mamy 5 mm i to jest dla mnie już absolutne maksimum, ale ja nie mam bardzo długich palców.
Gratuluję postępów w kwestiach mieszkaniowych! Kiedy się wprowadzacie?

no moje palce nie są zbyt długie też, ale jakoś tak lepiej się czuję z tą szerszą... jeszcze wam wkleję jedną, która mocno mi chodzi po głowie, tylko obydwie byłyby całe w białym złocie, ale obawiam się, że ta to już będzie zbyt widoczna i błyszcząca i jakoś tak w ogóle 'za bardzo'...

a co do mieszkania, to właściwie już można mieszkać, bo kuchnia i łazienka są skończone, wszystkie sprzęty podłączone i działają, ale chyba wprowadzimy się w końcu po ślubie, mnie jest na razie wygodniej w domu, ze względu na lokalizację, cokolwiek mam do załatwienia, tutaj mam na miejscu i to tak, ale to się okaże może zaczniemy pomieszkiwać aż w końcu zamieszkamy na dobre jeszcze przed ślubem jak ogarnę porządki, to wrzucę jakieś fotki do klubu

[Paulinagm]

Napisane przez Lisek1990

Kochane kobietki. Dawno mnie tu nie bylo. Musze nadrobic zaległości. Ale mam pytanie. Czy ktoras z Was kupowała model sukni z herm's macon? Albo co o niej sądzicie?

ta suknia jest na prawdę śliczna. Poza moją bardzo podobają mi się suknie właśnie w takim stylu, proste, skromne i bardzo eleganckie. Tylko czy dół takiej sukni nie jest zbyt ciężki? i nie wiem, czy nie za bardzo gniotący?

Saaheli - 7 mm to wg mnie baardzo grube ja mam 4 mm, TŻ ma 5 mm. Oba modele, tóre wkleiłaś, wg mnie są ładne lubię zwykłe, proste (nie przepadam z a półokrągłymi) a taka z diamencikami też jest śliczna. Tylko nie wiem, czy praktyczna, opinie w internecie są bardzo podzielone na ten temat

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Mam już 105 osób na weselu - 30 odpadło, ale w większości dzieci czekam jeszcze na 40 odpowiedzi i będę mieć komplet

do mnie do 15 lipca nie zadzwonił nikt po prostu nikt. Do TŻ dwie osoby - potwierdziły, a dziś się dowiedziałam, że do mojej mamy zadzwoniły dwie osoby w imieniu całych rodzin - jedna cała rodzina przyjdzie cała, a z drugiej przyjdzie tylko ciocia z wujkiem - poza tym NIKT się nie odezwał i troszkę mi przykro, no ale nic, będziemy dzwonić.
Ogólnie na razie z moich obliczeń tak na 100% odpadło 16 osób, więc moja lista liczy sobie 151 osób (ale takich niepewnych).

[Natka_Pietruszki91]

Ja dzwonię do części osób sama, bo nie będę w razie W płacić za puste talerze. Jednak większość moich gości sama potwierdza.
A co do obrączek wysadzanych w całości diamencikami - jubilerzy je odradzają. Kamienie mogą wypaść, np. mydło może zostać w środku i jest problem z powiększaniem w razie potrzeby.

[aguleekk]

Mi to się nawet te w całości wysadzane diamencikami nie podobają, ładne są z jednym diamencikiem takie delikatniejsze

[weronika9999]

Mnie się te z jednym diamencikiem nie podobają, przyjaciółka ma i ten diamencik często się jej przekręca. Generalnie ja jestem obrączkowym konserwatystą i nie przepadam za udziwnieniami, najbardziej podobają mi się klasyczne półokrągłe, ew. płaskie, ale akurat takie wysadzane diamentami na całej długości są boskie - szczególnie jeśli po bokach jeszcze jest trochę złota, czyli dokładnie takie, jak wstawiła Saaheli niestety zrezygnowałam z takiej właśnie z tych powodów, które wymieniła Natka, poza tym dla mnie obrączka ma wyglądać jak obrączka, a niestety pomimo tego, że pięknie prezentowała się na palcu, to jednak wyglądała bardziej jak pierścionek. Aczkolwiek zastanawiam się, czy nie wybrać sobie takiego: http://aimor.pl/kolekcja/tierra/Pier...431bb,74.html# pierścionka na rocznicę ślubu i nie nosić na lewej ręce razem z zaręczynowym, bo mierzyłam też do zaręczynowego i bardzo fajnie to razem wyglądało.

[Saaheli]

Weronika9999 - to mamy pod tym względem identyczne myślenie też mi się nie podobają te obrączki z jednym albo z trzema kamyczkami, jak już kamienie, to na całości, albo wcale, a jak wcale, to klasyczne obrączki jednokolorowe, ale szersze i też mówiłam mojemu narzeczonemu, że jak kupimy zwykłe obrączki, to chcę na rocznicę taki pierścionek a'la obrączka z kamyczkami i będę je nosić razem (nawet chyba z tej samej strony mu pokazywałam ten pierścionek)
także pewnie w rezultacie zdecydujemy się na te klasyczne, z resztą wczoraj myślałam o tym cały dzień i jakoś moje serce jest przy tych gładkich

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

My tez mamy klasyczne obrączki

Z kamykami mierzyłam ale wkurzalaby mnie jeśli by sie obracała itd
No i jak będę nosić na jednym palcu to za dużo by było jednak wg mnie

[BlutAsiunia]

Napisane przez czerwonapanienka

Klasyczna sukienka, którą jeszcze wykorzystam na nie jedną imprezę

Ja taka sukienkę tylko bez paska wlasnie przymierzalam na sesje narzeczeńska i sie swietnie w niej czułam

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez Saaheli

no moje palce nie są zbyt długie też, ale jakoś tak lepiej się czuję z tą szerszą... jeszcze wam wkleję jedną, która mocno mi chodzi po głowie, tylko obydwie byłyby całe w białym złocie, ale obawiam się, że ta to już będzie zbyt widoczna i błyszcząca i jakoś tak w ogóle 'za bardzo'...

a co do mieszkania, to właściwie już można mieszkać, bo kuchnia i łazienka są skończone, wszystkie sprzęty podłączone i działają, ale chyba wprowadzimy się w końcu po ślubie, mnie jest na razie wygodniej w domu, ze względu na lokalizację, cokolwiek mam do załatwienia, tutaj mam na miejscu i to tak, ale to się okaże może zaczniemy pomieszkiwać aż w końcu zamieszkamy na dobre jeszcze przed ślubem jak ogarnę porządki, to wrzucę jakieś fotki do klubu

Śliczne te obraczki

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Ja dzwonię do części osób sama, bo nie będę w razie W płacić za puste talerze. Jednak większość moich gości sama potwierdza.
A co do obrączek wysadzanych w całości diamencikami - jubilerzy je odradzają. Kamienie mogą wypaść, np. mydło może zostać w środku i jest problem z powiększaniem w razie potrzeby.

Dla mnie jeśli ktoś mi mówi ze kamienie mogą wypaść to znaczy ze pieprzy robotę ja osobiście mam pierścionek wybijany oczkami na całości w którym robię wszystko i od 10 lat nie wpadło mi mydło ani oczko nie wyleciało to nie wiem kto pisze takie rzeczy

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;52133642]My tez mamy klasyczne obrączki

Z kamykami mierzyłam ale wkurzalaby mnie jeśli by sie obracała itd
No i jak będę nosić na jednym palcu to za dużo by było jednak wg mnie [/QUOTE]

Co wam sie obraca przy obrączkach jeśli jest na całości a elegancka kobieta na ręce nosi tylko 1 pierścionek a na drugiej obrączkę . A nie obkłada palców tonami pierścionków a jeśli Weronika ma białe i żółte złoto to pasuje jej to do każdego pierścionka
Ja osobiście jestem fanem diamentów i nigdy nic mi nie odpadło nic sie nie stało a jak sie zabrudził pierścionek to sa maszynki do czyszczenia w domu dodaje sie trochę płynu do naczyń i diamenty sie znów błyszczą jak nowe
Nie wiem kto pisze na tych forach i gada takie głupoty

[ananonda191]

Napisane przez BlutAsiunia

Co wam sie obraca przy obrączkach jeśli jest na całości a elegancka kobieta na ręce nosi tylko 1 pierścionek a na drugiej obrączkę . A nie obkłada palców tonami pierścionków a jeśli Weronika ma białe i żółte złoto to pasuje jej to do każdego pierścionka
Ja osobiście jestem fanem diamentów i nigdy nic mi nie odpadło nic sie nie stało a jak sie zabrudził pierścionek to sa maszynki do czyszczenia w domu dodaje sie trochę płynu do naczyń i diamenty sie znów błyszczą jak nowe
Nie wiem kto pisze na tych forach i gada takie głupoty

Nie chodzi o kamienie na całej długości, tylko jeden brylancik na środku. Ja długo wahałam się między kilkoma obrączkami. (załącznik), ale coraz bardziej przekonuje się do zwykłej klasycznej półokrągłej. Wczoraj takie mierzyliśmy, u mnie najlepiej wygląda taka 4 mm, TŻ musi mieć szerszą, bo ma grube paluchy. Na początku byłam zachwycona tą z 5 diamencikami, nie boję się że wypadną, bo dobrze zrobione nic nie wypadną, ale o to jak to będzie wyglądać u mnie za np. 20-30 lat. Chyba trochę komicznie, 3 diamenciki najmniej mi się podobały, jeden najbardziej, ale ... jakoś nie chce mi się non stop poprawiać obrączki i pilnować czy diamencik jest idealnie na środku... No i kwestia problemów z rozmiarem. Jeśli ktoś planuje wytrzymać w małżeństwie kilka lat to problemu nie ma, ale kilkadziesiąt, no na bank będzie potrzebna zmiana rozmiaru! I wtedy już diamencik może wypaść droga koleżanko! A klasyczna obrączka jest ponadczasowa i zawsze będzie wyglądać pięknie i nikt nie będzie się zastanawiał czy to obrączka, czy pierścionek.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

No wiesz mierzyłam to wiem moze zależy tez jaka obrączka. No i tak jak mówiłam ja będę nosić na jednym wiec tak mierzyłam, kazdy musi podpasowac pod siebie

Te które mierzyłam miały kamienie właśnie nie na całej długości

[czerwonapanienka]

Właśnie pakuję powoli walizkę i jutro wyruszamy nad morze na 3dni ładować akumulatory

[BlutAsiunia]

Napisane przez ananonda191

Nie chodzi o kamienie na całej długości, tylko jeden brylancik na środku. Ja długo wahałam się między kilkoma obrączkami. (załącznik), ale coraz bardziej przekonuje się do zwykłej klasycznej półokrągłej. Wczoraj takie mierzyliśmy, u mnie najlepiej wygląda taka 4 mm, TŻ musi mieć szerszą, bo ma grube paluchy. Na początku byłam zachwycona tą z 5 diamencikami, nie boję się że wypadną, bo dobrze zrobione nic nie wypadną, ale o to jak to będzie wyglądać u mnie za np. 20-30 lat. Chyba trochę komicznie, 3 diamenciki najmniej mi się podobały, jeden najbardziej, ale ... jakoś nie chce mi się non stop poprawiać obrączki i pilnować czy diamencik jest idealnie na środku... No i kwestia problemów z rozmiarem. Jeśli ktoś planuje wytrzymać w małżeństwie kilka lat to problemu nie ma, ale kilkadziesiąt, no na bank będzie potrzebna zmiana rozmiaru! I wtedy już diamencik może wypaść droga koleżanko! A klasyczna obrączka jest ponadczasowa i zawsze będzie wyglądać pięknie i nikt nie będzie się zastanawiał czy to obrączka, czy pierścionek.

Nie obraz sie mi te obraczki nie do końca a tych 0.1 karata diamenciki to ich nie widać wole te obraczki na całości
Ja mam na całości i nawet jak trzeba poszerzyć to firma dała mi gwarancje ze bez problemu wiec i gwarancja jest dożywotnia
A dwa moja obrączka nie wyglada jak pierścionek i sheli tez . Ale nam sie podobaja takie a tobie takie

[Natka_Pietruszki91]

Jestem u rodzicow a tz zabral mi laptopa wiec mam utrudniony kontakt. Zamowilam w koncu tort bylam u goscia od sali. W ogole rezygnuje z sesji zdjeciowej slubnej. Wystarcza mi zdjecia z uroczystosci. W ogole zona mojego chrzestnego nie puscila go na moj slub. Aco najlepsze jestem z nia w dobrych stosunkach! I ich dzieci beda!

[ananonda191]

Napisane przez BlutAsiunia

Nie obraz sie mi te obraczki nie do końca a tych 0.1 karata diamenciki to ich nie widać wole te obraczki na całości
Ja mam na całości i nawet jak trzeba poszerzyć to firma dała mi gwarancje ze bez problemu wiec i gwarancja jest dożywotnia
A dwa moja obrączka nie wyglada jak pierścionek i sheli tez . Ale nam sie podobaja takie a tobie takie

Ja patrzę bardzo przyszłościowo, bo zamierzam być z moim TŻ do końca życia i uważam, że jak będę miała 60 lat i pomarszczone dłonie to taka wypacykowana obrączka będzie wyglądała zwyczajnie komicznie Dlatego biorę klasyczną obrączkę, póki jestem piękna i mloda planuję do niej nosić cienki pierścionek wysadzany dookoła diamencikami, pięknie będzie się komponował a jak mi się znudzą błyskotki to mogę go w każdej chwili zdjąć

[pati0090]

ja się cieszę, że jednak nie zdecydowałam się na obrączkę z kamieniami

jejku za 18 dni będę żoną ale ten czas leci

[weronika9999]

Pati, przez Ciebie sprawdziłam...11 dni...
od dziś narzeczony ma oficjalny urlop (nieoficjalnie już 2 tygodnie, szczęściarz!), ja od poniedziałku jestem bezrobotna :P (umowę mam do 31. lipca, ale chciałam mieć te 2 tyg jeszcze na przygotowania), więc może coś ruszy u nas w końcu w ślubnym temacie, chociaż już jakoś bardzo się tym nie przejmuję. Zaraz w końcu idziemy kupić buty, poszetkę i drugą koszulę (smoking i resztę dodatków mamy od początku czerwca, więc trochę nam czasu zajęło, żeby się zebrać po te rzeczy :p), mam nadzieję, że obejdzie się bez większych problemów i wszystko dziś załatwimy. Muszę się jeszcze skontaktować z zespołem i fotografem (chce ode mnie jakiś scenariusz dnia, o co chodzi? ), dograć szczegóły z dziewczyną, która robi mi oprawę kwiatową, spotkać się jeszcze raz z księdzem...Dodatkowo wciąż nie dostałam projektu i wyceny winietek i menu (czekam już ponad 2 tyg). W piątek mam jeszcze ostatnią przymiarkę sukni i (chyba) już odbiór.
Jest jeszcze trochę do załatwienia, ale doszliśmy do wniosku, że koncentrujemy się tylko na ważniejszych sprawach, drobnostki i pierdółki olewamy, nie ma po co sobie dokładać stresów

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Jestem u rodzicow a tz zabral mi laptopa wiec mam utrudniony kontakt. Zamowilam w koncu tort bylam u goscia od sali. W ogole rezygnuje z sesji zdjeciowej slubnej. Wystarcza mi zdjecia z uroczystosci. W ogole zona mojego chrzestnego nie puscila go na moj slub. Aco najlepsze jestem z nia w dobrych stosunkach! I ich dzieci beda!

Ale jak to nie puściła Twojego chrzestnego?
Jej nie będzie na ślubie?

[201608212239]

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Jestem u rodzicow a tz zabral mi laptopa wiec mam utrudniony kontakt. Zamowilam w koncu tort bylam u goscia od sali. W ogole rezygnuje z sesji zdjeciowej slubnej. Wystarcza mi zdjecia z uroczystosci. W ogole zona mojego chrzestnego nie puscila go na moj slub. Aco najlepsze jestem z nia w dobrych stosunkach! I ich dzieci beda!

Ale jak to? Dlaczego nie chcą przyjechać razem?

Napisane przez weronika9999

Pati, przez Ciebie sprawdziłam...11 dni...
od dziś narzeczony ma oficjalny urlop (nieoficjalnie już 2 tygodnie, szczęściarz!), ja od poniedziałku jestem bezrobotna :P (umowę mam do 31. lipca, ale chciałam mieć te 2 tyg jeszcze na przygotowania), więc może coś ruszy u nas w końcu w ślubnym temacie, chociaż już jakoś bardzo się tym nie przejmuję. Zaraz w końcu idziemy kupić buty, poszetkę i drugą koszulę (smoking i resztę dodatków mamy od początku czerwca, więc trochę nam czasu zajęło, żeby się zebrać po te rzeczy :p), mam nadzieję, że obejdzie się bez większych problemów i wszystko dziś załatwimy. Muszę się jeszcze skontaktować z zespołem i fotografem (chce ode mnie jakiś scenariusz dnia, o co chodzi? ), dograć szczegóły z dziewczyną, która robi mi oprawę kwiatową, spotkać się jeszcze raz z księdzem...Dodatkowo wciąż nie dostałam projektu i wyceny winietek i menu (czekam już ponad 2 tyg). W piątek mam jeszcze ostatnią przymiarkę sukni i (chyba) już odbiór.
Jest jeszcze trochę do załatwienia, ale doszliśmy do wniosku, że koncentrujemy się tylko na ważniejszych sprawach, drobnostki i pierdółki olewamy, nie ma po co sobie dokładać stresów

Podziwiam, jak Wy ogarniacie tyle spraw na raz. Ja bym pewnie o połowie zapomniała.

[ananonda191]

Napisane przez pati0090

ja się cieszę, że jednak nie zdecydowałam się na obrączkę z kamieniami

jejku za 18 dni będę żoną ale ten czas leci

Dlaczego pati? No ja też już nie mogę się doczekać aż będę nosiła obrączkę na palcu

[pati0090]

Napisane przez ananonda191

Dlaczego pati? No ja też już nie mogę się doczekać aż będę nosiła obrączkę na palcu

bo po latach pewnie te kamienie nie wyglądałyby tak efektownie jak przy zakupie. Poza tym nie da się wtedy obrączki zwęzić/poszerzyć

[ananonda191]

Napisane przez pati0090

bo po latach pewnie te kamienie nie wyglądałyby tak efektownie jak przy zakupie. Poza tym nie da się wtedy obrączki zwęzić/poszerzyć

a wrzucałaś gdzieś swoją jaką masz?

[Natka_Pietruszki91]

Ona próbuje wszystkich skłócić z ojca rodziny. Ona ma pretekst, żeby nie iść, bo ma raka, a co najlepsze mój chrzestny cały czas zapewniał mnie,że będzie. Ona trzyma jego komórkę i nawet z nim pogadać nie mogę. Powiedziała , że do kościoła przyjdą.

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Ogólnie ona bardzo źle moją babkę traktuje i wszystkim źle życzy. Boję się,że przez jej złorzeczenie ślub mi się nie uda - głupie wiem. Ogólnie mam jakies nerwy w sobie przez ten slub. Tylko sie kloce ze wszystkimi i ogolnie chce byc juz po i zapomniec, ze mialam wesele.

[pati0090]

Napisane przez ananonda191

a wrzucałaś gdzieś swoją jaką masz?

my mamy takie

[Anemone]

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Ona próbuje wszystkich skłócić z ojca rodziny. Ona ma pretekst, żeby nie iść, bo ma raka, a co najlepsze mój chrzestny cały czas zapewniał mnie,że będzie. Ona trzyma jego komórkę i nawet z nim pogadać nie mogę. Powiedziała , że do kościoła przyjdą.

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Ogólnie ona bardzo źle moją babkę traktuje i wszystkim źle życzy. Boję się,że przez jej złorzeczenie ślub mi się nie uda - głupie wiem. Ogólnie mam jakies nerwy w sobie przez ten slub. Tylko sie kloce ze wszystkimi i ogolnie chce byc juz po i zapomniec, ze mialam wesele.

Nie mogłaby się po prostu zamknąć? Nie rozumiem jak można komuś psuć taki dzień...

[ananonda191]

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Soczewka daje fajny efekt - nasze ją mają i bardzo fajnie się to prezentuje moja ma 4 mm a Tż 5 mm.
Mam już 105 osób na weselu - 30 odpadło, ale w większości dzieci czekam jeszcze na 40 odpowiedzi i będę mieć komplet

jaki efekt masz na myśli?

[weronika9999]

Natka, słaba sytuacja...nie rozumiem takich ludzi, ale niestety w każdej rodzinie się zdarzy ;/ Ja bym na Twoim miejscu jednak jakoś spróbowała dotrzeć do chrzestnego...Gadałaś z rodzicami o tym?

Nogi mi do tyłka włażą, ale na szczęście wszystko, co mieliśmy dziś załatwić, to dziś załatwiliśmy. Buty, poszetka i druga koszula kupione Ja oprócz tego kupiłam sobie grzebyk do włosów i ozdobną spinkę, za co łącznie zapłaciłam niecałe 7 dych i jestem zadowolona bo w necie jeden głupi grzebyk kosztuje ponad 150 zł Nie wiem jeszcze, w czym pójdę, chyba spinka się bardziej nada, bo jest większa, a grzebyk jakoś tak ginie w moich włosach, jak teraz w domu spróbowałam wpiąć.
Zamówiłam też takie coś dla naszych Rodziców: http://www.crazyshop.pl/prod_39312_z...zynka-dziekuje . Co prawda dajemy bilety do opery i zaproszenia na kolacje, ale nie chcieliśmy żeby było tak "pusto" (kwiatów nie dajemy), więc myślę, że takie coś jest OK. Na pewno nie będą jakieś super pyszne (są półwytrawne ;/), ale bardzo mi się spodobały wizualnie
Kupiłam też świadkowej kolczyki, które wręczymy w ramach podziękowań dla świadków. Nie mamy jeszcze prezentu dla świadka i mój narzeczony jakoś nie potrafi nic wymyślić, macie jakieś pomysły? Mocny alkohol typu whisky, koniak itp. odpada, bo on raczej nie pijący.

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez ananonda191

jaki efekt masz na myśli?

soczewka daje spory komfort noszenia, co jest ważne szczególnie przy szerszych obrączkach. Poza tym łatwiej ją założyć/ściągnąć - ważne dla osób, którym puchną palce, czyli m.in. dla mnie
Też mamy z soczewką, trzeba było dopłacić, ale wg mnie na 100 proc. warto.

[pati0090]

Napisane przez weronika9999

soczewka daje spory komfort noszenia, co jest ważne szczególnie przy szerszych obrączkach. Poza tym łatwiej ją założyć/ściągnąć - ważne dla osób, którym puchną palce, czyli m.in. dla mnie
Też mamy z soczewką, trzeba było dopłacić, ale wg mnie na 100 proc. warto.

Ja mam z soczewką i bardzo dobrze się zaklada

[ananonda191]

Napisane przez weronika9999

Natka, słaba sytuacja...nie rozumiem takich ludzi, ale niestety w każdej rodzinie się zdarzy ;/ Ja bym na Twoim miejscu jednak jakoś spróbowała dotrzeć do chrzestnego...Gadałaś z rodzicami o tym?

Nogi mi do tyłka włażą, ale na szczęście wszystko, co mieliśmy dziś załatwić, to dziś załatwiliśmy. Buty, poszetka i druga koszula kupione Ja oprócz tego kupiłam sobie grzebyk do włosów i ozdobną spinkę, za co łącznie zapłaciłam niecałe 7 dych i jestem zadowolona bo w necie jeden głupi grzebyk kosztuje ponad 150 zł Nie wiem jeszcze, w czym pójdę, chyba spinka się bardziej nada, bo jest większa, a grzebyk jakoś tak ginie w moich włosach, jak teraz w domu spróbowałam wpiąć.
Zamówiłam też takie coś dla naszych Rodziców: http://www.crazyshop.pl/prod_39312_z...zynka-dziekuje . Co prawda dajemy bilety do opery i zaproszenia na kolacje, ale nie chcieliśmy żeby było tak "pusto" (kwiatów nie dajemy), więc myślę, że takie coś jest OK. Na pewno nie będą jakieś super pyszne (są półwytrawne ;/), ale bardzo mi się spodobały wizualnie
Kupiłam też świadkowej kolczyki, które wręczymy w ramach podziękowań dla świadków. Nie mamy jeszcze prezentu dla świadka i mój narzeczony jakoś nie potrafi nic wymyślić, macie jakieś pomysły? Mocny alkohol typu whisky, koniak itp. odpada, bo on raczej nie pijący.

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------



soczewka daje spory komfort noszenia, co jest ważne szczególnie przy szerszych obrączkach. Poza tym łatwiej ją założyć/ściągnąć - ważne dla osób, którym puchną palce, czyli m.in. dla mnie
Też mamy z soczewką, trzeba było dopłacić, ale wg mnie na 100 proc. warto.

Wiem, wiem, ale z wypowiedzi natki brzmiało, że chodzi też o efekt wizualny ("fajnie się prezentują"), a dużo musiałaś dopłacić? Słyszałam, że soczewka ma w ogóle sens przy szerszych obrączkach, dlatego przy moich 4 mm niekoniecznie będzie potrzebna, ale jak TŻ chce grubszą 6mm to już mu by się zamówiło tą soczewkę

[pati0090]

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Ona próbuje wszystkich skłócić z ojca rodziny. Ona ma pretekst, żeby nie iść, bo ma raka, a co najlepsze mój chrzestny cały czas zapewniał mnie,że będzie. Ona trzyma jego komórkę i nawet z nim pogadać nie mogę. Powiedziała , że do kościoła przyjdą.

Masakra

[weronika9999]

Napisane przez pati0090

Ja mam z soczewką i bardzo dobrze się zaklada

No właśnie o tym mówię

Napisane przez ananonda191

Wiem, wiem, ale z wypowiedzi natki brzmiało, że chodzi też o efekt wizualny ("fajnie się prezentują"), a dużo musiałaś dopłacić? Słyszałam, że soczewka ma w ogóle sens przy szerszych obrączkach, dlatego przy moich 4 mm niekoniecznie będzie potrzebna, ale jak TŻ chce grubszą 6mm to już mu by się zamówiło tą soczewkę

Bodajże 200 zł, ale nie pamiętam dokładnie, bo obrączki zamawialiśmy w styczniu.
My mamy 5 mm. Przy 6 mm na pewno bym brała soczewkę, przy 4 mm raczej też

Tak swoją drogą, to jak zamawialiśmy w styczniu te obrączki, to się bałam, że moja będzie za duża, bo przy solidniejszym machnięciu ręką prawie spadała mi z palca i generalnie miałam dużo luzu, ale dziś z ciekawości wyciągnęłam i zmierzyłam i przy takim upale jest idealna rozmiarowo. Jednak warto zamawiać obrączki latem albo brać poprawkę na to, że palce mogą jednak puchnąć w zależności od temperatury.