|
Notka |
|
Chirurgia plastyczna Interesujesz się chirurgią plastyczną? Poddałaś się zabiegowi lub go rozważasz? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie. |
|
Narzędzia |
2022-03-27, 17:09 | #5041 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Jeszcze do tego wkrada się obawa, że jeśli coś będzie z tymi piersiami nie tak i zaraz będę musiała mieć ponowną operację to nie wiem, jak znowu przeżyję ten ból i tę niemoc po raz drugi. No cóż, jestem ewidentnie na etapie zalowania tej decyzji, co jest chyba dość czeste. Oby szybko mi przeszło. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-03-27, 19:43 | #5042 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-03
Wiadomości: 21
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
właśnie to tak jak koleżanka opisuje ja dokładnie miałam tak samo dwie doby w szpitalu a później w domu te dwie pierwsze doby do 3:00 ślamazarny się to ciągło ból brak zaczerpnięcia powietrza szczypiący kłujący ból w pleców ale nie mogłam na innej pozycji leżeć albo siedzieć gdzie też plecy bolały albo leżeć gdzie też bolały w nocy gdy zmienić pozycję chciałam nie umiałam wstać z wielkim bólem więc się tak męczyłam i nawet mi się płakać chciało że nie mam ramienia kto by mi nawet chwilę pomógł wstać i po masował mi delikatnie te plecy z sikaniem to pierwszą dobę w domu to sobie wzięłam wiaderko nawet do pokoju żeby nie chodzić taki kawał do łazienki no powiem mam okropnie psychofizyczna kondycja do bani muszę powiedzieć że jak już do biegu tydzień to nagle jak na załączenie pstryk robiło się coraz lepiej w środę będzie 2 tygodnie a ja dzisiaj naprawdę już fajnie się czuję optymizm radość już umiem normalnie wstawać tylko wiadomo z ruchami trzeba uważać wiadomo z jakich powodów ale i do szafki sobie sięgnę i jedzonko sobie zrobię i apetyt mi wrócił nawet brzuch się zaokrąglił..
---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ---------- pas dziewczyny nosze ale wczoraj wieczorem i dzisiaj przyznam się trochę go zdjęłam lepiej mi się oddycha haha zaraz go oczywiście założę ale w międzyczasie robię takie masaże delikatnydelikatnie takie przesuwać w dół te implanty. |
2022-03-27, 20:07 | #5043 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Na to wszystko o czym marzysz trzeba jeszcze trochę zaczekać. Ale wierz mi o tym szybko się zapomina a piersi zostają. Ja pamiętam jak w szptalu, pierwszej nocy, gdy wymiotowałam co chwile, z tymi pociętymi piersiami, mówiłam sobie ze jakbym tylko mogła cofnąć czas to w życiu bym się nie dała pociąć. Życzę szybkiego powrotu do względnej sprawności i by szybko przestało boleć. Niektórzy lekarze pozwalają już po 2 tygodniach układać się na boku, to dużo zmienia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-03-27, 20:25 | #5044 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Ja na szczęście nie mam tego pasa, bo bym jeszcze gorzej przeklinała na to wszystko... Mam długą klatkę piersiową i piersi nie są "pod szyją" tylko od razu w normalnym położeniu, pewnie dlatego nie był mi zalecony. Cytat:
Dzięki za słowa otuchy. Super, że piszecie o swoich wrażeniach z tego trudnego czasu, łatwiej przez to przejść, gdy poczyta się, że przychodzi ten czas bezbólowy i komfortowy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2022-03-28, 18:17 | #5045 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Ale dziewczyny straszycie Normalnie jakbym miała robić operację w najbliższym czasie to bym się pewnie dwa razy zastanowiła
To chyba tak jak z porodem, człowiek się nacierpi i myśli sobie, że już nigdy więcej, ale jak się dochodzi do siebie to dzidziuś wszystko wynagradza i zapomina się o bólu. Właściwie to trudno sobie wyobrazić coś czego się samemu nie przeszło, ale po Waszych opisach wnioskuję, że jest masakra. Plus jest taki, że macie to za sobą i jak ja będę kiedyś tam cierpiała po zabiegu, to Wy będziecie dumnie prezentować swoje nowe cycuszki |
2022-03-28, 18:39 | #5046 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: centralna
Wiadomości: 11 570
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cierpiałam, ale nie żałowałam
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nadal myślimy nad tym, co kupujemy Piękno rodzi się w bólach niestety 290cc anatomy 29.04.2017 piękna data |
2022-03-28, 19:21 | #5047 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Przed swoją operacją oczytalam się relacji dziewczyn, że łatwizna, ból 1/10, trzeciego dnia szły na zakupy i tym podobne i myślałam, że też będę w gronie tych szczęśliwców. Bo jestem aktywna, bo nie boję się braku znieczulenia u dentysty itd. Ale jednak się przeliczyłam, więc wolę o tym napisać wprost, aby pozostał ślad, że to nie zawsze wygląda tak bajkowo. Cytat:
Już trochę minęło od Twojej operacji - jak się z nimi czujesz? Czytałam, że jakoś po roku od zabiegu zastanawiałaś się nad ponowną operacją. To było tylko chwilowe? I mogę spytać jeszcze o coś? Czy czujesz napięcie mięśni i obecność implantów podczas ruchu rąk? Właśnie zaczęłam to odczuwać i jest to bardzo nieprzyjemne. Mam nadzieję, że to chwilowe i minie... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2022-03-28, 20:18 | #5048 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: centralna
Wiadomości: 11 570
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
W kwietniu minie 5 lat 🤩 Cóż nie są idealne, nie lubię chodzić w topach z cienkimi ramiączkami, bo wydaje mi się, że widać wtedy, że robione. Nie miałam za bardzo $ na poprawkę gdzie indziej, a "pani doktor" uważała, że jest wszystko dobrze. Byłam głupia i napalona jak szczerbaty na suchary, a trzeba było poczekać pół roku na termin do P.P. i może byłoby super. Chodzę na usg, a tam słyszę, że leżą dobrze Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nadal myślimy nad tym, co kupujemy Piękno rodzi się w bólach niestety 290cc anatomy 29.04.2017 piękna data Edytowane przez nikisa Czas edycji: 2022-03-28 o 20:19 |
|
2022-03-28, 21:09 | #5049 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Na początku są odczuwalne takie ruchy mięśni. Ja tak miałam przez kilka dni gdy mi było zimno, jakby mięśnie się kurczyły i te implanty podskakiwały. Nie wiem czy tak to odczuwasz. Szybko minęło.
Chciałabym w końcu doświadczyć chwili o której dziewczyny piszą, że nie czujesz ze masz implanty. Mnie ciągle boli, przy każdym szwie, gdzie jeszcze widać że jest ropa. Za miesiąc idę na kontrolę. Ciekawe co powie lekarz, bo niby zdarza się i jest to normalne, pytanie ile czasu mam z tym chodzić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-03-29, 09:03 | #5050 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Cytat:
Trzymam kciuki, żeby wygoily Ci się szybko z szwy! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2022-03-29, 13:36 | #5051 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Wiem, wiem, że to nie straszenie tylko osobiste przeżycia, ale nie mniej wystraszyć się można Ja tez czytałam mnóstwo wypowiedzi dziewczyn po zabiegu tylko, że trafiłam akurat na takie realne odczucia, czyli, że boli i nie jest fajnie. Te co pisza, że w ogóle pestka i czują się rewelacyjnie to nie rozumiem po co to piszą, no można sobie takie opowieści między bajki włożyć. Jakby nie było po każdej operacji jest nie halo przez jakiś czas. Dziewczyny kurujcie się i obyście jak najszybciej zapomniały o implantach.
|
2022-03-29, 18:04 | #5052 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: centralna
Wiadomości: 11 570
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Nie mam jak tego sprawdzić, to tylko moje rozkminki, ale myślę, że osoby z dużym biustem, który wymaga liftingu tylko mogą mieć trochę lżej niż deski totalne jak ja, gdzie wszystko jest nagle rozciąganie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nadal myślimy nad tym, co kupujemy Piękno rodzi się w bólach niestety 290cc anatomy 29.04.2017 piękna data |
2022-03-29, 18:22 | #5053 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-03-30, 12:31 | #5054 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Na pewno ważne jest, by ból zdusić w zarodku, no tak przynajmniej mówił anestezjolog gdy operowałam sobie paluszek u nogi, że jak zacznie mocno boleć, to znacznie trudniej to zwalczyć. Wiadomo, że nie chodzi o to by się naćpać i nic nie czuć, ale ma być ok. Pewnie swoje robi rozmiar implantu, bo im większy, tym bardziej mięsień zostaje naciągnięty, mnie bardzo pomagały masaże które miałam w pakiecie po operacji, no i zalecone samodzielne masaże mające na celu rozluźnienie napiętych mięśni- w praktyce mało "masażowo" to wyglądało, bo wkłada się dłoń pod pachę z kciukiem do góry i "naciska" w kierunku piersi.
__________________
asia |
|
2022-03-30, 13:00 | #5055 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Ja jestem tydzień po i wczoraj pierwszy raz nie wzięłam leków na noc, ale dziś już pokornie wróciłam do sporej dawki, bo ból wrócił. Trudno też ból dusić w zarodku, jak wzięło się maksymalne dawki, a ból zelżał na pół godziny, po czym wrócił, a do kolejnej dawki trzeba czekać 2,5 godziny... Ech no nic, trzeba przecierpieć i przeczekać Ale wczoraj pierwszy raz zdjęłam cały biustonosz na chwilę do umycia się szmatką i zobaczyłam je całe. Są całkiem fajne już mąż się pchał z rękami oczywiście, ale na dotykanie jeszcze zdecydowanie za wcześnie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-04-01, 10:31 | #5056 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-03
Wiadomości: 21
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
witajcie moje drogie, pisze z pracy,
pierwszy dzień moj wczoraj, 15go dnia po operacji. w środe byłam na kontroli, fajnie sie goi, fajnie zeszły i jak by wyszły na góre, bo teraz widze że mam fajny rozmiar a z góry jak ja patrze na swoj dekold, mysle, kurde, ale mało...czy o napewno te 350 cc...ale w lusterku sie widziałam w pracy, bo mam pod fartuch zawsze biały top dość obcisły, z pprzed operacji i...wooow, slicznie wyglada, z profilu widać implanty, znaczy biust jeszcze u góry , musi zejść w dół ale juz niewiele zostało, dziewczyny, super, jedne cierpia bóle kilka inne kilkanascie dni...nie jestesmy pod linijke, robotami identycznymi, a mamy swoje progi bólowe, organizm zdolnośc regenercji, rozciągliwości miesni...ale ten etap mija, i jak każda pisze, że po tym etapie- wychodzi słońce i radość coraz wieksza, coraz wieksza bo mnie z tygodnia na tydzien rosnie, jak sobie uświadamiam co mam...za 2 miesiące moge zminić stanić, wiec tu sie zacznie radocha zakupu i przymiarki, i sukienki i bluzeczki...wooow.. ---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ---------- a jak funkcjonuje---autem jezdze, manuale, nie czuje dyskomfortu, tylko wiem, wszystko z wyczuciem i delikatnie, robie jedzenie, obieram ziemniaki, siegam w gore delikatnie az zaczynam czuc stop, nie dzwigam worka ziemniakow, czajnik z woda dwoma rękami, dzieciaczki absolutnie, nawet jak w nocy trzeba by poprawić, przesunać którąś...zostawiam. maluje sie, z czesaniem rekami w tył-probem, daruje sobie jeszcze. wlosy we wtorek myła mi Mama- rece w tył problem. zostało przygarbienie...ale juz coraz lepiej jak sie wyprostowuje. ---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ---------- a jak funkcjonuje---autem jezdze, manuale, nie czuje dyskomfortu, tylko wiem, wszystko z wyczuciem i delikatnie, robie jedzenie, obieram ziemniaki, siegam w gore delikatnie az zaczynam czuc stop, nie dzwigam worka ziemniakow, czajnik z woda dwoma rękami, dzieciaczki absolutnie, nawet jak w nocy trzeba by poprawić, przesunać którąś...zostawiam. maluje sie, z czesaniem rekami w tył-probem, daruje sobie jeszcze. wlosy we wtorek myła mi Mama- rece w tył problem. zostało przygarbienie...ale juz coraz lepiej jak sie wyprostowuje. |
2022-04-01, 16:06 | #5057 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
No i zobaczcie jak ten czas leci, jedna tydzień po operacji, druga dwa tygodnie, a ja za dwa miesiące zabieg Szkoda, że nie implanty, no ale powoli do przodu Gdyby tylko o ból chodziło po operacji to byłby pikuś, bo środki przeciwbólowe załatwiłyby sprawę, problem w tej niemocy, że z poruszaniem się jest ciężko. Ale jednak chyba warto
|
2022-04-02, 12:51 | #5058 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-03
Wiadomości: 21
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Warto, pewnie..... Wiecie, ja kilka lat jestem sama, teraz małe mają cztery lata i cztery m.ce, zapisuje się na jakiś portal, i zaczyn wreszcie przygodę. Teraz aż się pewniej czuję, bo.... Atrakcyjna zawsze można powiedzieć z zewnątrz byłam... Może charakter też...😋, Lubiana jestem itp...ale myśl o tym, lub sytuacja zbliżenia...wiem że w powtórkach gdzie chodzi o poznanie się i wogole zmienić rutynę...ja nie była bym i nie byłam zbyt atrakcyjna, z moimi dotychczas owymi piersiami. Piersi to atrybut kobiecości, i co by nie gadać, mniejsze lub większe, ale żeby były i można było podziwiać i dotknąć, dodatkowo się bodzcowac że tak powiem...obojgu.🤓. A tu nie mogłam tego dać i tyle lat obywało się bez pieszczot u mnie bez z tej strony przyjemności... A teraz...już się cieszę, że może być normalnie i iść w moim wykonaniu na całość 🥰😅
|
2022-04-02, 18:55 | #5059 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-04-05, 18:03 | #5060 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Mój mąż nigdy nie mówi mi, że mam fajny biust, he he, jakby mi tak powiedział to skłamałby mi w żywe oczy, bo mój biust nie może się po prostu podobać Za to często słyszę, że mam fajną pupę, chociaż coś mam fajne A co do biustu to mówi po prostu, że mu nie przeszkadza taki jaki mam.
Dziewczyny, a jak z wypadaniem włosów po narkozie? Wypadają czy to bajka? Bo powiem szczerze, że się nieźle wystraszyłam jak jakas babeczka napisała na forum, ze jej zaczęły wypadać. ja mam z natury cienkie włosy i do tego od lat problemy z wypadaniem i łamaniem, jakby mi miały jeszcze dodatkowo po narkozie wypadać to już chyba łysa zostanę. Jak to u Was wyglądało, działo się coś z czupryną? |
2022-04-05, 19:25 | #5061 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Mela ja męczyłam się 2 lata z wypadającymi włosami. Kilka miesięcy przed operacją przestały wypadać. Nie zauważyłam pogorszenia po narkozie. Ja znowu bardzo się pociłam po narkozie, śmierdziałam jak żul. Bylam w stanie zasmrodzic siebie i ubrania w 5 minut po wymyciu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-04-06, 12:11 | #5062 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 58
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Mi strasznie wypadają włosy wiec mam nadzieje ze pi narkozie nie będzie jeszcze gorzej bo łysa zostanę
|
2022-04-06, 18:38 | #5063 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Własnie sie wczoraj trochę edukowałam na ten temat w necie i niby nie ma żadnych takich efektów ubocznych narkozy. Ewentualnie stres przed operacją może spowodować wypadanie włosów, kurcze, to dobrze, bo się nieźle wystraszyłam. Z moimi włosami to juz chyba do końca życia będę się męczyła, ale to nie wątek o włosach
Jeszcze jedna rzecz mnie ciekawi, jak to jest z rozstepami po włozeniu implantów, no bo z małych cycek nagle duże to przecież nie może się obyć bez uszczerbku na skórze Ja w ciąży dorobiłam się niezłych melonów i mimo, że rosły powoli to rozstępów dostałam koszmarnych. Stąd z resztą moja decyzja o operacji, co prawda po wielu latach, ale chociaż na starość będę miała ładny biust:hah aha: |
2022-04-07, 12:00 | #5064 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-04-07, 18:43 | #5065 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Cytat:
__________________
asia |
||
2022-04-07, 18:57 | #5066 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Ja miałam wycinany nadmiar skóry a i tak skóra dostała w kość. Więc tu dużo czynników moze mieć wpływ. Niby nie miałam jakiegoś mocnego napięcia skóry a i tak oberwała. A otoczki sutków to był dramat, ale ja je miałam całe wycinane, czego Wy mam nadzieję nie będziecie musiały doświadczać
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-04-08, 15:34 | #5067 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
No właśnie ja będę miała wycinany sutek i usunięty nadmiar skóry na początek. To tak dla przypomnienia Dopiero przy drugiej operacji powiększanie, ale już dużo czytam na ten temat, zwłaszcza cały ten watek od początku. Mam nadzieję, że dzięki tym etapom, że nie wszystko na raz, obejdzie się bez większych ekscesów, ale zobaczymy. na razie jeszcze mam sporo czasu do pierwszego zabiegu. Asiulkaa, ja mam podobnie, na czubku głowy mi się przerzedziły, wszystkie znaki na niebie i ziemii wskazują na łysienie androgenowe, ale byłam z tym u trychologa i pani stwierdziła, ze to nie to. Póki co łykam jakies suplementy i używam kosmetyków które mi poleciła czyt. sprzedała Spektakularnych efektów nie widzę. Myślę, że jeszcze dermatologa odwiedzę za jakiś czas, bo nie uśmiecha mi się przeszczepWłasnie zaczęłam też pić napar z pokrzywy, nie wiem co więcej mogłabym zrobić. Edytowane przez Mela07 Czas edycji: 2022-04-08 o 15:35 |
|
2022-04-08, 19:46 | #5068 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Dziewczyny próbowałyście tych wcierek do włosów z Ducray? Ja miałam dwa rodzaje, na wypadanie u kobiet i wypadanie, plus ten suplement od nich i dało radę. Teraz jadę na Vitapilu i od czasu do czasu zastosuję którąś z tych wcierek. Ale ja na 100% miałam wypadanie po ruskiej wcierce chrzanowej. Po raz pierwszy mnie coś uczuliło i to tak ze skórą piekła mnie dwa lata
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-04-09, 06:41 | #5069 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Ja jeszcze nie widzę ewentualnego wzmożonego wypadania. W jakim czasie od narkozy mogłoby wystąpić?
Już 18 dni po operacji! Czas przyspieszył od czasu, gdy wróciłam do pracy. O wiele lepiej czymś się zająć i mieć jakieś wyzwania, a nie siedzieć w domu. Jest już lepiej Pogadałam z osobą mądrzejszą ode mnie na temat tego mojego fatalnego samopoczucia po operacji i zwróciła uwagę, że te negatywne myśli (utraciłam sprawność fizyczną i nie wiem czy wróci oraz to, że żałuję operacji) nie są dla mnie dobre pod żadnym względem, a także mogą wpływać na większe odczuwanie bólu i zwyczajnie sabotowanie rekonwalescencji. Staram się więc być dla siebie wyrozumiała i cierpliwa, wizualizować sobie mój nowy wygląd w nowej bieliźnie itp. Bardzo pomaga Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-04-09, 12:07 | #5070 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Hej dziewczyny, wracam na wizaż po wielu latach. Po ciąży, która mocno zmieniła moje ciało przyszedł czas na ingerencje chirurgiczne o których zawsze marzyłam. Obecnie jestem po operacji wielkiego, garbatego nosa, po mału przymierzam się do operacji piersi, które mocno ucierpiały po karmieniu. Byłam już u dwóch chirurgów- jeden powiedział, że podniesie mi piersi bez implantów ( jednak zależy mi na implancie by „ wypełnił pierś, moja mama miała operacje samego zmniejszania i podnoszenia i piersi jednak opadły po kilku latach) natomiast drugi chirurg zaproponował ( Libor Polak) albo samo podnoszenie piersi, po którym zostanie mi wiele blizn na całe życia jak ujął, albo włożenie implantów okrągłych 500 cc Nagor lub Poltech. I mocno się zastanawiam, bo nie chce mieć ogromnych piersi, ale nie chce też by zwisły za dwa lata. Chirurg sugerował, że piersi po operacji będą ok rozmiaru E. Mam 172 wzrostu, waże 70 kg, planuje schudnąć jeszcze ok 7 kg, więc piersi jeszcze bardziej zwisną. Czy któraś z was ma jakieś podobne doświadczenja lub mogłaby podzielić się ze mną swoją opinią na ten temat? Z góry dziękuje dziewczyny.
|
Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:06.