Mieszkanie z dziewczyną. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-01-29, 10:22   #1
franczi89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3

Mieszkanie z dziewczyną.


Cześć, staram się zrozumieć moją dziewczynę dlatego piszę tutaj - na kobiecym forum. Po za tym wolałbym nie mówić o tym znajomym, żeby uniknąć plotek itd, wiecie jak jest 😁



Jesteśmy razem 9 miesięcy, ja mam 31 ona 27 i planujemy zamieszkać razem. Na tę chwilę mieszkam sam w mieszkaniu na kredyt , a moja dziewczyna z koleżanką i płaci 1200 za wynajem.

Zaczęliśmy rozmawiać i zaproponowałem, żeby płaciła 600 czyli połowę tego co teraz plus połowę za zakupy spożywcze. I tu pojawia się podejscie, którego nie potrafię zrozumieć. Moja dziewczyna mówi, że "nie będzie mi dokładała do kredytu i poza tym ja więcej zarabiam" i chciałby płacić połowę rachunków.

Jak można sytuację, gdzie ona płaciłaby połowę tego co teraz i ja robiłbym zakupy do domu w 80%, przedstawiać jako "dokładnie do kredytu"? Warto dodać, że moje mieszkanie jest nowsze i nie mieszkałaby z współlokatorą. Po za tym nie ma możliwości znaleźć pokoju za 600 zlotych w mieście w którym mieszkamy.

Jakie znaczenie ma ile zarabiam i jaka jest rata skoro dla niej sytuacja jest korzystniejsza?
franczi89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 10:36   #2
Olala24z
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 78
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Ale to 600 zł to na co ma być przeznaczone konkretnie?
Bo ja też nie chciałabym się dokładać do czyjegoś kredytu. Mieszkanie jest na Ciebie i zawsze będzie, więc moim zdaniem nie jest to w porządku żeby ona spłacała Ci kredyt. Jeśli chodzi o jedzenie i pozostałe opłaty to jak najbardziej powinniście się podzielić i powinna płacić połowę i dla mnie taki układ byłby okej


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Olala24z
Czas edycji: 2021-01-29 o 10:39
Olala24z jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 10:38   #3
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez franczi89 Pokaż wiadomość
Cześć, staram się zrozumieć moją dziewczynę dlatego piszę tutaj - na kobiecym forum. Po za tym wolałbym nie mówić o tym znajomym, żeby uniknąć plotek itd, wiecie jak jest 😁



Jesteśmy razem 9 miesięcy, ja mam 31 ona 27 i planujemy zamieszkać razem. Na tę chwilę mieszkam sam w mieszkaniu na kredyt , a moja dziewczyna z koleżanką i płaci 1200 za wynajem.

Zaczęliśmy rozmawiać i zaproponowałem, żeby płaciła 600 czyli połowę tego co teraz plus połowę za zakupy spożywcze. I tu pojawia się podejscie, którego nie potrafię zrozumieć. Moja dziewczyna mówi, że "nie będzie mi dokładała do kredytu i poza tym ja więcej zarabiam" i chciałby płacić połowę rachunków.

Jak można sytuację, gdzie ona płaciłaby połowę tego co teraz i ja robiłbym zakupy do domu w 80%, przedstawiać jako "dokładnie do kredytu"? Warto dodać, że moje mieszkanie jest nowsze i nie mieszkałaby z współlokatorą. Po za tym nie ma możliwości znaleźć pokoju za 600 zlotych w mieście w którym mieszkamy.

Jakie znaczenie ma ile zarabiam i jaka jest rata skoro dla niej sytuacja jest korzystniejsza?
Twój kredyt Twoja sprawa. Brałeś kredyt sam na siebie, więc jesteś za niego odpowiedzialny. Podział wszystkich rachunków na pół jest sprawiedliwy. Do tego wszelkie zakupy spożywcze, chemia i to co trzeba kupić do domu (nie mam na myśli medbli, sprzętu itp.) na pół. Chociażby teraz płaciła i ze 3000zł za wynajem to nie ma żadnego znaczenia. A argument, że zarabiasz więcej również rozumiem, jesteście razem i jeśli planujecie wspólną przyszłość to dobrze jest też proporcjonalnie się dzielić. Trudno, żeby komuś, kto zarabia mało zostawało na koncie 100zł na swoje potrzeby bo partner zarabia kokosy i chce żeby druga osoba dokładała się tyle samo. Skąd ma sobie te pieniądze wyciągnąć? Wspólne życie to kompromisy.
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 10:44   #4
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 317
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Też bym się nie dokładała do kredytu nie swojego mieszkania. Za parę miesięcy mogę już nie być w związku z danym facetem. Kredyt jest na Ciebie, mieszkanie jest na Ciebie, partnerka nie ma do niego żadnych praw. Mogłabym płacić za rachunki, wspólne zakupy itp, ale z jakiej racji dokładać się do nie swojego kredytu?
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 10:47   #5
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez karola11 Pokaż wiadomość
Twój kredyt Twoja sprawa. Brałeś kredyt sam na siebie, więc jesteś za niego odpowiedzialny. Podział wszystkich rachunków na pół jest sprawiedliwy. Do tego wszelkie zakupy spożywcze, chemia i to co trzeba kupić do domu (nie mam na myśli medbli, sprzętu itp.) na pół. Chociażby teraz płaciła i ze 3000zł za wynajem to nie ma żadnego znaczenia. A argument, że zarabiasz więcej również rozumiem, jesteście razem i jeśli planujecie wspólną przyszłość to dobrze jest też proporcjonalnie się dzielić. Trudno, żeby komuś, kto zarabia mało zostawało na koncie 100zł na swoje potrzeby bo partner zarabia kokosy i chce żeby druga osoba dokładała się tyle samo. Skąd ma sobie te pieniądze wyciągnąć? Wspólne życie to kompromisy.



A dlaczego ona ma u niego mieszkać całkiem za nic?

Co to jest za kompromis?
jej na tym interesie zostanie 600 z miesięcznie więcej w kieszeni niż do tej pory.



Tak samo, skąd niby wiesz ile więcej on zarabia i czy po uregulowaniu wszystkich należności, zostaje mu na koniec miesiąca w ogóle choć 10 zł?
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 10:49   #6
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

To Twoje mieszkanie, ona nie ma do niego praw. Rachunki na pół brzmią okej, a nie jakieś płacenie Ci jak za wynajem (bo ona chyba to tak zrozumiała). Poza tym przy dysproporcji zarobków (pytanie jakiej) po równo niekoniecznie oznacza sprawiedliwie. Musicie o tym poważnie porozmawiać. Czasami niemożność dogadania się w takiej kwestii to znak, że związek nie rokuje.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 10:50   #7
1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 646
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Takich wątku przez ostatni rok było co najmniej z 10, i zawsze były to bardzo burzliwe dyskusje.
Dla mnie też jest zaskakujące jak wiele osób woli zapłacić 1500zł za wynajem obcej osobie, niż dać partnerowi/partnerce 800zł - żeby przypadkiem sobie kredytu nie spłacili. Wolą sami zapłacić więcej, ale przynajmniej mają satysfakcję, że partner też nie ma lekko (finansowo)
Powodzenia, może będzie to kolejny wątek z tysiącem postów i poznasz więcej punktów widzenia niż kiedykolwiek ci się marzyło. Takie tematy zawsze wzbudzają żywe zainteresowanie na forum.
1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-01-29, 10:54   #8
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
To Twoje mieszkanie, ona nie ma do niego praw. Rachunki na pół brzmią okej, a nie jakieś płacenie Ci jak za wynajem (bo ona chyba to tak zrozumiała). Poza tym przy dysproporcji zarobków (pytanie jakiej) po równo niekoniecznie oznacza sprawiedliwie. Musicie o tym poważnie porozmawiać. Czasami niemożność dogadania się w takiej kwestii to znak, że związek nie rokuje.



Ale dlaczego ktoś ma ukoś mieszkać tylko za połowę rachunków?
Rozumiem u mamusi tak mieszkać, ale w każdym innym przypadku, jednak by wypadało się poczuć, a nie tylko pupę u kogoś na metrażu za darmo grzać.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 10:55   #9
Alassska
Raczkowanie
 
Avatar Alassska
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 494
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Nie rozpatrywałabm tego w kategori dokładania się do kredytu. To co Ty jej proponujesz to po prostu wynajem od Ciebie mieszkania/cześci mieszkania. Jeśli chcesz, żeby ktoś płacił Ci za mieszkanie u Ciebie, to poszukaj współlokatora, bo jak widać Twojej dziewczynie podnajem od Ciebie części mieszkanie nie interesuje.

U mnie sytuacja jest odrowtna - ja mam mieszkanie na kredyt, facet się do mnie wprowadził. Rachunki na pół, plus zrzutka an jedzenie, chemie i inne domowe pierdoły. W życiu mi nie przyszło do głowy branie od niego pieniędzy za wynajem mieszkania. Nie zamieszkalam z nim dla ulgi finansowej, tylko dla przyjemności wspólnego mieszkania.

Ile ludzi, tyle opini na ten temat.

Edytowane przez Alassska
Czas edycji: 2021-01-29 o 11:00
Alassska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 10:57   #10
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
A dlaczego ona ma u niego mieszkać całkiem za nic?

Co to jest za kompromis?
jej na tym interesie zostanie 600 z miesięcznie więcej w kieszeni niż do tej pory.



Tak samo, skąd niby wiesz ile więcej on zarabia i czy po uregulowaniu wszystkich należności, zostaje mu na koniec miesiąca w ogóle choć 10 zł?
Gdyby do tej pory płaciła np. 3000 zł to zostałoby jej jeszcze więcej. To ile teraz płaci nie ma żadnego znaczenia i nie jest żadnym argumentem.
Nie wiem ile on zarabia, wiem tylko, że więcej niż ona.
To nie jest jej mieszkanie tylko jego, ona nie ma do tego mieszkania żadnych praw.
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 10:57   #11
Ninanina88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 502
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
A dlaczego ona ma u niego mieszkać całkiem za nic?

Co to jest za kompromis?
jej na tym interesie zostanie 600 z miesięcznie więcej w kieszeni niż do tej pory.



Tak samo, skąd niby wiesz ile więcej on zarabia i czy po uregulowaniu wszystkich należności, zostaje mu na koniec miesiąca w ogóle choć 10 zł?
To przecież on może mieszkać sam jak nie chce być stratny, może wynająć komuś innemu niż swoja dziewczyna. Tylko wisdoni, że, z dziewczyną fajniej się mieszka niż ze wapółlokatorem. No i zapewne w mieszkaniu, które wynajmuje dziewczyna ma dla siebie pokój, tu pewmie mieliby wspólny. No i np nie wiemy autor może więcej i drożej jeść i dziewczynie też nagle płacenie, w takiej wersji po połowie się nie opłaca. Dla mnie w ogóle płacenie, po połowoe kiedy zarobki się różnią to jest jak liczenie się ze wapółlokatorem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ninanina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-01-29, 11:00   #12
enterprisecat
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 66
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

No dobra, ale autor też zyskuje, bo nie płaci całości rachunków (tak wiem, że dwie osoby zużywają np. więcej wody, ale nie wpadajmy też w przesadę, chyba że autor jest z tych, że siedzą po ciemku, z wyłączonym kaloryferem, a myje się raz na tydzień).
Mój narzeczony wprowadził się do mojego mieszkania, ja zyskałam na tym, że płaci połowę rachunków, ogarnia ze mną mieszkanie, zakupy itp. Nie wyobrażam sobie, że miałby płacić za moją własność, do której nigdy nie będzie miał praw.
EDIT: oczywiście może zyskać, wiem, że ze sobą nie zamieszkali jak na razie.

Edytowane przez enterprisecat
Czas edycji: 2021-01-29 o 11:02
enterprisecat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 11:06   #13
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez Ninanina88 Pokaż wiadomość
To przecież on może mieszkać sam jak nie chce być stratny, może wynająć komuś innemu niż swoja dziewczyna. Tylko wisdoni, że, z dziewczyną fajniej się mieszka niż ze wapółlokatorem. No i zapewne w mieszkaniu, które wynajmuje dziewczyna ma dla siebie pokój, tu pewmie mieliby wspólny. No i np nie wiemy autor może więcej i drożej jeść i dziewczynie też nagle płacenie, w takiej wersji po połowie się nie opłaca. Dla mnie w ogóle płacenie, po połowoe kiedy zarobki się różnią to jest jak liczenie się ze wapółlokatorem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fanie się mieszka mężczyźnie z kobietą,

ale tak samo kobiecie z mężczyzną.
Akurat jak 2 ludzi chce mieszkać ze sobą, to nikt nikomu łaski nie robi. ona raczej tak samo chce mieszkać z nim jak on z nią.
Więc nie wiem co to z argument, że jemu będzie fajnie ze ona z nim zamieszka u niego?


I każdemu kto by pragnął mieszkać w moim mieszkaniu kompletnie bezkosztowo, to bym właśnie zaproponowała,
wynajem razem innego mieszkania i płacenie za ten wynajem "po sprawiedliwości.
Żeby było sprawiedliwie i żeby nikt nikomu się do kredytu nie dokładał nie daj boze.


A swoje bym wynajęła komuś trzeciemu.




Sama tez bym nie miała czelności się komuś do mieszkania wpychać za bezdurno, a zwłaszcza osobie która niby kocham, to chociaż bym się zobowiązała, ze będę płacić pełen koszt rachunków jak juz wszystko inne jest jego albo rozliczone na pół/w rozliczeniu % towym. No takie minimum.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2021-01-29 o 11:10
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 11:06   #14
Domcziiik
Raczkowanie
 
Avatar Domcziiik
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 132
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

ja płacę za połowę kredytu plus połowę za rachunki zużycia wody, gazu, światła, TV itp. w związku, gdzie kredyt jest na chłopaka.... dla mnie to jest ok opcja. Tyle, że ja mam pewność, ze moja druga połowa nie wyrzuci mnie w razie czego z domu na zbity ... gdybyśmy zerwali. Przynajmniej jakieś zaplecze czasowe mam by coś znaleźć.
Domcziiik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 11:15   #15
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
A dlaczego ona ma u niego mieszkać całkiem za nic?

Co to jest za kompromis?
jej na tym interesie zostanie 600 z miesięcznie więcej w kieszeni niż do tej pory.



Tak samo, skąd niby wiesz ile więcej on zarabia i czy po uregulowaniu wszystkich należności, zostaje mu na koniec miesiąca w ogóle choć 10 zł?
Zgadzam się. W takim układzie to ona by sobie mogła ładne oszczędności zrobić żerując na darmowym mieszkanku u faceta. Mi by aż głupio było coś takiego w ogóle palnąć.
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 12:21   #16
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez franczi89 Pokaż wiadomość
Cześć, staram się zrozumieć moją dziewczynę dlatego piszę tutaj - na kobiecym forum. Po za tym wolałbym nie mówić o tym znajomym, żeby uniknąć plotek itd, wiecie jak jest ��



Jesteśmy razem 9 miesięcy, ja mam 31 ona 27 i planujemy zamieszkać razem. Na tę chwilę mieszkam sam w mieszkaniu na kredyt , a moja dziewczyna z koleżanką i płaci 1200 za wynajem.

Zaczęliśmy rozmawiać i zaproponowałem, żeby płaciła 600 czyli połowę tego co teraz plus połowę za zakupy spożywcze. I tu pojawia się podejscie, którego nie potrafię zrozumieć. Moja dziewczyna mówi, że "nie będzie mi dokładała do kredytu i poza tym ja więcej zarabiam" i chciałby płacić połowę rachunków.

Jak można sytuację, gdzie ona płaciłaby połowę tego co teraz i ja robiłbym zakupy do domu w 80%, przedstawiać jako "dokładnie do kredytu"? Warto dodać, że moje mieszkanie jest nowsze i nie mieszkałaby z współlokatorą. Po za tym nie ma możliwości znaleźć pokoju za 600 zlotych w mieście w którym mieszkamy.

Jakie znaczenie ma ile zarabiam i jaka jest rata skoro dla niej sytuacja jest korzystniejsza?

no to się wkopałeś... dziewczyny Cię teraz zjedzą żywcem, że chcesz 'żerować' na własnej dziewczynie. było już kilka takich burzliwych wątków na tym forum

uważam, że dziewczyna powinna się poczuwać, aby dorzucić coś więcej niż pół rachunków i pół jedzenia. ale z pewnością do tego nie dojdzie, skoro ona sama nie wykazuje takiej chęci. a Twoje naleganie zostanie z pewnością odebrane jako skąpstwo.

nie rozumiem jedynie, czemu Ty miałbyś robić zakupy do domu? to powinniście dzielic na pół. wszystko 'zużywalne' na bieżąco (rachunki, jedzenie, chemia itd) powinniście płacić na spółkę. jeśli nie chce się dorzucać do samego mieszkania no to będziesz musiał na to przystać. ale tylko jeśli chodzi o ratę kredytu. czemu miałbyś jej jedzenie sponsorować?

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Fanie się mieszka mężczyźnie z kobietą,

ale tak samo kobiecie z mężczyzną.
Akurat jak 2 ludzi chce mieszkać ze sobą, to nikt nikomu łaski nie robi. ona raczej tak samo chce mieszkać z nim jak on z nią.
Więc nie wiem co to z argument, że jemu będzie fajnie ze ona z nim zamieszka u niego?

I każdemu kto by pragnął mieszkać w moim mieszkaniu kompletnie bezkosztowo, to bym właśnie zaproponowała,
wynajem razem innego mieszkania i płacenie za ten wynajem "po sprawiedliwości.
Żeby było sprawiedliwie i żeby nikt nikomu się do kredytu nie dokładał nie daj boze.

A swoje bym wynajęła komuś trzeciemu.

Sama tez bym nie miała czelności się komuś do mieszkania wpychać za bezdurno, a zwłaszcza osobie która niby kocham, to chociaż bym się zobowiązała, ze będę płacić pełen koszt rachunków jak juz wszystko inne jest jego albo rozliczone na pół/w rozliczeniu % towym. No takie minimum.

zgadzam się w całej rozciągłości.
na miejscu autora od razu proponowałabym wynajem innego mieszkania wspólnie z równym podziałem opłat. za wynajem swojego będzie sobie kredyt spłacał i pewnie mu zostanie jeszcze. coś mi się wydaje, że dziewczyna nagle uzna że 600 zł + pół opłat za jedzenie to lepszy układ dla mniej.


a zabawne jest, że z jednej strony dziewczyna nie będzie płacić za mieszkanie bo "to żerowanie na niej i to kredyt chłopaka i może on ją za chwilę zostawi".
a z drugiej strony głosy, że skoro on zarabia więcej to podział rachunków i jedzenia powinien być proporcjonalny do zarobków, a nie po równo i to wcale nie jest żerowanie na chłopaku.

wychodzi na to, że dziewczyna przychodzi do wygodnego mieszkania, nic za nie nie płaci, za media, które zużywa i jedzenie które zjada, też nie płaci w całości, bo facet zarabia więcej więc niech płaci np te 70% rachunków i jedzenia.

i to jest wg niektórych sprawiedliwe i w ogóle nie jest to żerowanie na chłopak...
bo w końcu są parą i chłopak powinien chcieć jej pomagać, nie? a ona jako dziewczyna pomagać mu nie musi

Edytowane przez Pani_Mada
Czas edycji: 2021-01-29 o 12:23
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 12:29   #17
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez franczi89 Pokaż wiadomość
Cześć, staram się zrozumieć moją dziewczynę dlatego piszę tutaj - na kobiecym forum. Po za tym wolałbym nie mówić o tym znajomym, żeby uniknąć plotek itd, wiecie jak jest



Jesteśmy razem 9 miesięcy, ja mam 31 ona 27 i planujemy zamieszkać razem. Na tę chwilę mieszkam sam w mieszkaniu na kredyt , a moja dziewczyna z koleżanką i płaci 1200 za wynajem.

Zaczęliśmy rozmawiać i zaproponowałem, żeby płaciła 600 czyli połowę tego co teraz plus połowę za zakupy spożywcze. I tu pojawia się podejscie, którego nie potrafię zrozumieć. Moja dziewczyna mówi, że "nie będzie mi dokładała do kredytu i poza tym ja więcej zarabiam" i chciałby płacić połowę rachunków.

Jak można sytuację, gdzie ona płaciłaby połowę tego co teraz i ja robiłbym zakupy do domu w 80%, przedstawiać jako "dokładnie do kredytu"? Warto dodać, że moje mieszkanie jest nowsze i nie mieszkałaby z współlokatorą. Po za tym nie ma możliwości znaleźć pokoju za 600 zlotych w mieście w którym mieszkamy.

Jakie znaczenie ma ile zarabiam i jaka jest rata skoro dla niej sytuacja jest korzystniejsza?

Cala dyskusja wynika z tego, ze nie bardzo wiecie kim dla siebie jestescie.

Minimum zobowiazan i caly czas liczenie zyskow i strat.

Ja bym na miejscu tej dziewczyny zostala w mieszkaniu ze wspollokatorka.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 12:30   #18
Olala24z
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 78
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Cala dyskusja wynika z tego, ze nie bardzo wiecie kim dla siebie jestescie.

Minimum zobowiazan i caly czas liczenie zyskow i strat.

Ja bym na miejscu tej dziewczyny zostala w mieszkaniu ze wspollokatorka.
No właśnie liczenie czy mi się to opłaci, no nie o to chodzi w związku i na jej miejscu też bym została.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Olala24z jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 12:33   #19
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez Olala24z Pokaż wiadomość
No właśnie liczenie czy mi się to opłaci, no nie o to chodzi w związku i na jej miejscu też bym została.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a skąd przekonanie, że to nie ona liczy, że mieszkanie z facetem jej się opłaci? a opłaci i to bardzo, co najmniej 1200 miesięcznie zostanie jej w kieszeni.

skoro ona chce płacić tylko za pół rachunków, a za całe jedzenie i drugie pół rachunków będzie płacić facet - to chyba jednak dziewczyna sobie mocno kalkuluje opłacalność tej przeprowadzki
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-01-29, 12:34   #20
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Ona jest Twoją dziewczyną nie współlokatorką i razi ją że chcesz od niej brać za wynajem. To nie jest dokładanie do kredytu, bez znaczenia jest co zrobisz z kasą od niej. Aczkolwiek cenowo zaproponowałeś jej dobre rozwiązanie, 300 zł rachunki, 300 zł wynajmu. Po prostu zaproponowałeś jej atrakcyjny wynajem. Inna sprawa że gdyby nie ona mieszkałbyś sam więc nikt by Ci za wynajem nie płacił.
Mnie by też raziło jakby odpowiednio zamożniejszy partner wietrzył okazję do znalezienia sobie kogoś do dokładki tak o, z czapki - gdybyś miał mieszkanie własnościowe też byś chciał by płaciła Ci odstępne ? Strasznie niektórych ludzi boli że jak są w związku partner mógłby nie musieć płacić za mieszkanie bo drugie z partnerów już ma.
Także dziewczyna ma wybór, mieć pokój za 1200, mieć do dyspozycji Twoje mieszkanie za 6 stów, albo rzucić Cię jako sknerę albo Ty ją rzuć jako sknerę. Kwestie jedzenia i innych rzeczy pomijam bo nie wiem skąd się wzięło to 80% za zakupy do domu. Raz mówisz że proponujesz żeby za jedzenie płaciła połowę, a potem że za zakupy do domu pokrywałbyś 80%.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2021-01-29 o 12:36
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 12:40   #21
Ninanina88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 502
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Fanie się mieszka mężczyźnie z kobietą,

ale tak samo kobiecie z mężczyzną.
Akurat jak 2 ludzi chce mieszkać ze sobą, to nikt nikomu łaski nie robi. ona raczej tak samo chce mieszkać z nim jak on z nią.
Więc nie wiem co to z argument, że jemu będzie fajnie ze ona z nim zamieszka u niego?


I każdemu kto by pragnął mieszkać w moim mieszkaniu kompletnie bezkosztowo, to bym właśnie zaproponowała,
wynajem razem innego mieszkania i płacenie za ten wynajem "po sprawiedliwości.
Żeby było sprawiedliwie i żeby nikt nikomu się do kredytu nie dokładał nie daj boze.


A swoje bym wynajęła komuś trzeciemu.




Sama tez bym nie miała czelności się komuś do mieszkania wpychać za bezdurno, a zwłaszcza osobie która niby kocham, to chociaż bym się zobowiązała, ze będę płacić pełen koszt rachunków jak juz wszystko inne jest jego albo rozliczone na pół/w rozliczeniu % towym. No takie minimum.
Napisałaś to tak jakby on miał same straty, a ona tylko zysk. Ja tego tak nie widzę i nie chodzi tu o płeć. Przy dopłacaniu do kredytu to tak naprawdę on ma same zyski jakby już tak na to patrzeć. A wynajem mieszkania swojego, nowego, urządzonego, no czysta przyjemność i zero ryzyka w związmu z problemowymi lokatorami, których później trudna nawet wyrzucić.
On chce żeby ona koniecznie nie miała za dobrze, ona też chyba myśli główmie o sobie, po co im to niech każdy siedzi u siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ninanina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 12:44   #22
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez Ninanina88 Pokaż wiadomość
Napisałaś to tak jakby on miał same straty, a ona tylko zysk. Ja tego tak nie widzę i nie chodzi tu o płeć. Przy dopłacaniu do kredytu to tak naprawdę on ma same zyski jakby już tak na to patrzeć. A wynajem mieszkania swojego, nowego, urządzonego, no czysta przyjemność i zero ryzyka w związmu z problemowymi lokatorami, których później trudna nawet wyrzucić.
On chce żeby ona koniecznie nie miała za dobrze, ona też chyba myśli główmie o sobie, po co im to niech każdy siedzi u siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
z tym trudno się nie zgodzić. gdyby chcieli mogli by się spotkać w połowie drogi, tak aby każdy był zadowolony. np ona płaci całość rachunków za media i czynsz do spółdzielni. on kredyt i bieżące sprawy w mieszkaniu. a jedzenie i chemia na pół.
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 12:51   #23
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
z tym trudno się nie zgodzić. gdyby chcieli mogli by się spotkać w połowie drogi, tak aby każdy był zadowolony. np ona płaci całość rachunków za media i czynsz do spółdzielni. on kredyt i bieżące sprawy w mieszkaniu. a jedzenie i chemia na pół.
ale nie ważne kto za co płaci i jak się coś nazywa. On jej teraz zaproponował 6 stów . A co pokryją mniejsza. Pewnie rachunki z czynszem ma mniej więcej na tym poziomie. Tyle by płaciła, wtedy on nie ma swojej działki i płaci tylko kredyt. Co za różnica czy płaciłaby 300 + 300 i on tych 300 dokładał do kredytu.
Problem jak pisze Nina, ona ''nie może mieć za dobrze'' i mieszkać w mieszkaniu które jest jego i za które on i tak ma opłaty (wliczając kredyt). ''Niech więc płaci mu za najem''. A ona z kolei uważa że zamiast 1200 powinna płacić 300 bo tak bo jego rolą jest ją utrzymywać.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2021-01-29 o 12:53
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 12:51   #24
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez Ninanina88 Pokaż wiadomość
On chce żeby ona koniecznie nie miała za dobrze, ona też chyba myśli główmie o sobie, po co im to niech każdy siedzi u siebie.
Szczerze mówiąc mnie to też tak wygląda. Autor traktuje dziewczynę jako współlokatorkę, tyle że na korzystniejszych dla niej warunkach, ale nie chce się przyznać - więc ona może się zgodzić albo nie. A ona też nie chce, żeby on za dużo zyskał. Mnie w takim układzie by się odechciało wspólnego mieszkania.

Nie jest też dla mnie jasne, jaki dokładnie miałby być podział wydatków, bo jeśli miałaby płacić tylko za połowę rachunków, a jedzenie i inne konieczne domowe wydatki (typu chemia, jakieś akcesoria do kuchni itd.) nie, to zdecydowanie byłoby żerowanie, ale trochę mi się nie chce wierzyć, że aż tak to wygląda. Jeśli opłaty, jedzenie i inne na pół, to autor na tym niewiele, ale również zyska.

Edytowane przez 695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02
Czas edycji: 2021-01-29 o 12:53
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 12:53   #25
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Ona jest Twoją dziewczyną nie współlokatorką i razi ją że chcesz od niej brać za wynajem. To nie jest dokładanie do kredytu, bez znaczenia jest co zrobisz z kasą od niej. Aczkolwiek cenowo zaproponowałeś jej dobre rozwiązanie, 300 zł rachunki, 300 zł wynajmu. Po prostu zaproponowałeś jej atrakcyjny wynajem. Inna sprawa że gdyby nie ona mieszkałbyś sam więc nikt by Ci za wynajem nie płacił.
Mnie by też raziło jakby odpowiednio zamożniejszy partner wietrzył okazję do znalezienia sobie kogoś do dokładki tak o, z czapki - gdybyś miał mieszkanie własnościowe też byś chciał by płaciła Ci odstępne ? Strasznie niektórych ludzi boli że jak są w związku partner mógłby nie musieć płacić za mieszkanie bo drugie z partnerów już ma.
Także dziewczyna ma wybór, mieć pokój za 1200, mieć do dyspozycji Twoje mieszkanie za 6 stów, albo rzucić Cię jako sknerę albo Ty ją rzuć jako sknerę. Kwestie jedzenia i innych rzeczy pomijam bo nie wiem skąd się wzięło to 80% za zakupy do domu. Raz mówisz że proponujesz żeby za jedzenie płaciła połowę, a potem że za zakupy do domu pokrywałbyś 80%.





Jakby tego nie nazywać, jednak wypadałoby cos od siebie dorzucić.
Choćby zaoferować że sie pokryje 100% opłat : czynsz i media.



Serio Ty byś wbiła do kogoś mieszkać, tak o, za friko kompletnie, wykorzystując fakt ze jesteś przez niego kochana?
I jeszcze jak bogatszy nich płaci procentowo więcej za jedzenie, opłaty za czynsz, media?


Dla mnie dziwaczne, jak płacenia za kawkę czy winko przy randce, to każda taka niezależna i sama płaci, a jak mieszkac u kogos to niech on zapewnia mieszkanko na własny 100% koszt.



Dorośli ludzie jak zaczynają zarabiać normalnie, nawet rodzicom starają się dorzucić coś, nawet jak Ci wcale nie chcą. A tu o, wielki wyzysk nagle, ponosić koszty tego ze się gdzieś mieszka.


Kredyt tu nie ma nic do rzeczy, czy jest czy go nie ma.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 13:05   #26
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Jakby tego nie nazywać, jednak wypadałoby cos od siebie dorzucić.
Choćby zaoferować że sie pokryje 100% opłat : czynsz i media.



Serio Ty byś wbiła do kogoś mieszkać, tak o, za friko kompletnie, wykorzystując fakt ze jesteś przez niego kochana?
I jeszcze jak bogatszy nich płaci procentowo więcej za jedzenie, opłaty za czynsz, media?


Dla mnie dziwaczne, jak płacenia za kawkę czy winko przy randce, to każda taka niezależna i sama płaci, a jak mieszkac u kogos to niech on zapewnia mieszkanko na własny 100% koszt.



Dorośli ludzie jak zaczynają zarabiać normalnie, nawet rodzicom starają się dorzucić coś, nawet jak Ci wcale nie chcą. A tu o, wielki wyzysk nagle, ponosić koszty tego ze się gdzieś mieszka.


Kredyt tu nie ma nic do rzeczy, czy jest czy go nie ma.
Ja uważam i to już było w innym wątku ta strona która jest zamożniejsza bierze nie siebie większy udział w wydatkach właśnie po to by mniej zamożna strona nie musiała tak sępić i ścibolić by też móc coś osiągnąć. (Możemy przyjąć że oczywiście do pewnych granic, bo rachunki i mała dokładka to totalnie nie ten sam poziom co koniecznie fundować komuś egzotyczne wyspy 5x w roku ). Nie dziadować przy bogatszym, móc zbudować poduszkę czy coś albo żyć na fajniejszym poziomie. Co innego jak ktoś mając ten kredyt sam jest w dość podbramkowej sytuacji i wtedy w ramach grania do wspólnej bramki płacisz mu więcej by go odciążyć.
Dlatego dla mnie takie klimaty jak opisywane w takich wątkach jak ten kojarzą się bardzo pejoratywnie. Ja bym nie prosiła faceta żeby mi płacił za coś więcej kasy (wiadomo bym się cieszyła bo kto by się nie cieszył z dodatkowego wsparcia) i dziwnie bym się czuła gdyby rozliczał się ze mną jak z obcym, bo powiedzmy że on zarabia np. 10 tyś , druga strona połowę, i ''strasznie by zbiedniał'' jakby nie wymyślał kosztów najmu ''za to że się wprowadziłeś; a wiesz jakbyś się nie wprowadził to byś płacił''.
No za seks np. też można płacić prostytutkom jak nie ma chętnych więc trochę to takie ''dzisiaj pani płaci panu za stosunek'', ''jutro pan płaci pani''. Tak pół żartem ale dla mnie to niepoważne tak się rozliczać w związku żeby temu biedniejszemu przypadkiem nie było lepiej chociaż te koszty stałe i tak się ma, z dziewczyną czy bez.

Dla mnie jest istotna informacja której tu nie ma ile on ma hajsu miesięcznie a ile ona a nie czy ona zaoszczędzi tysiąc zł. Jeśli koleś zarabia 10, a dziewczyna 3, to średnio to wygląda że on się tak łasi na tych jej 300 zł (zaproponował 600, ona chce 300).

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2021-01-29 o 13:09
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 14:18   #27
ssnn
Rozeznanie
 
Avatar ssnn
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez franczi89 Pokaż wiadomość
Na tę chwilę mieszkam sam w mieszkaniu na kredyt , a moja dziewczyna z koleżanką i płaci 1200 za wynajem.

Zaczęliśmy rozmawiać i zaproponowałem, żeby płaciła 600 czyli połowę tego co teraz plus połowę za zakupy spożywcze. [...]
Jak można sytuację, gdzie ona płaciłaby połowę tego co teraz i ja robiłbym zakupy do domu w 80%, przedstawiać jako "dokładnie do kredytu"?
Jaką miałbyś propozycję, gdyby mieszkanie nie było na kredyt?


Jeśli ludzie jedzą to samo, to objętościowo kobiety nierzadko zjadają mniej niż 50%. No i często jest tak, że inaczej robi się zakupy solo, a inaczej w związku i w tym drugim przypadku robi się drożej. Aczkolwiek, ja nie z tych, co piszą algorytmy podziału kosztów i uważam, że można je w nieskończoność udoskonalać.



Skąd te 80%?
ssnn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 14:56   #28
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Moim zdaniem 600zł to uczciwa propozycja.


Mniej więcej tyle wyniosą opłaty i czynsz.


Ja bym co prawda zaproponowała partnerowi opłacanie po prostu rachunków, a jak wyjdą 520zł, to końca świata nie będzie.


Ale stała kwota co miesiąc ma dla takiej osoby swoje zalety, więc byłabym w stanie na to pójść.


Osoby, które obraża taki układ zapraszam do szukania sponsora gdzieś indziej.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 14:56   #29
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez franczi89 Pokaż wiadomość
Cześć, staram się zrozumieć moją dziewczynę dlatego piszę tutaj - na kobiecym forum.
Jeśli ci się wydaje, że ta sama płeć pomaga w zrozumieniu drugiej osoby, to się grubo mylisz.
Cytat:
Jakie znaczenie ma ile zarabiam i jaka jest rata skoro dla niej sytuacja jest korzystniejsza?
Najlepiej będzie jeśli zapytasz jakie dla niej to ma znaczenie.
Dla mnie to wygląda tak, że w związku twojej dziewczynie się włącza tryb pasożyta i tyle. Twoja wina, że zarabiasz i masz więcej, więc płać za jaśnie panią
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 14:58   #30
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Mieszkanie z dziewczyna

Cytat:
Napisane przez ssnn Pokaż wiadomość
Jaką miałbyś propozycję, gdyby mieszkanie nie było na kredyt?


Jeśli ludzie jedzą to samo, to objętościowo kobiety nierzadko zjadają mniej niż 50%. No i często jest tak, że inaczej robi się zakupy solo, a inaczej w związku i w tym drugim przypadku robi się drożej. Aczkolwiek, ja nie z tych, co piszą algorytmy podziału kosztów i uważam, że można je w nieskończoność udoskonalać.



Skąd te 80%?
a jaką Ty byś miała propozycję, gdyby on to mieszkanie wynajmował od kogoś i płacił za czyiś kredyt, nie za swój?
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-02-16 02:52:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:09.