Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 60

[Kala713]

Jak zasnąć bez leków nasennych?

*wieczorny spacer nie pomaga,od razu powiem

[tinkerver2]

Napisane przez Kala713

Jak zasnąć bez leków nasennych?

Też się zastanawiam.
Bierzesz regularnie leki i teraz chcesz je odstawić, czy po prostu musisz szybciej usnąć?


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Kala713

Jak zasnąć bez leków nasennych?

*wieczorny spacer nie pomaga,od razu powiem

Melatonina?

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[NinaSimone]

Napisane przez Kala713

Jak zasnąć bez leków nasennych?

*wieczorny spacer nie pomaga,od razu powiem

Godzinę przed snem odstawić telefon/ komputer.
Przewietrzyć pokój
Zadbać o zasłonięcie okien
Wypić ciepłe mleko
Może to brzmi dziwnie, ale serio może pomoc


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez agatkaao0

Możecie polecić jakiś hotel/pensjonat dla rodziny z dzieckiem w Lublinie lub Kazimierzu Dolnym ?

Jak z dzieckiem to chyba fajnie jest mieć blisko do centrum. W samym centrum pewnie ceny z kosmosu.
Blisko centrum masz
Locomotiva (ale to przy stacji benzynowej, więc ekhm),
Campanile (bardzo blisko ogród saski, gdzie można pójść na spacer, są tam plac zabaw, pawie, fontanna, mostek, staw aktualnie bez wody, ale w sezonie jest woda i kaczki, blisko do Biedronki, Żabki)
Hampton by Hilton to już nieco bardziej fancy, ale oprócz centrum masz też spoko widok z okna na ulice miasta i na wąwóz (edit, na roboty budowlane, bo stawiają tam kolejny wieżowiec, ale jak trafisz na widok ulicy to spoko wieczorem, pytanie jak z hałasem na budowie). Blisko centrum, ale kilka kroków dalej niż Campanile (trzeba pokonać skrzyżowanie na 3 światła).
Ogólnie z dzieckiem wybrałabym chyba Campanile, bo blisko zarówno do parku jak i do wejścia na Krakowskie, Litewski a na Litewskim fontanna multimedialna i ogólnie wieczorne życie, na loda też za dnia można skoczyć jak akurat nie zwiedzacie okolicy. Można na spokojnie zostawić samochód na parkingu w hotelu i iść tam na piechotę na miasto, nawet z dzieckiem, bo jest tak blisko.

Od razu powiem, że nie wiem jak hotele same w sobie, bo nie byłam, bo mieszkam w Lublinie xD, ale tak patrząc właśnie na okolicę, to wybrałabym któryś z tych chyba, bo właśnie najbliżej do centrum, nie trzeba szukać miejsca parkingowego i dodatkowo płacić w parkomatach. Do tego atrakcje, knajpy w okolicy, do których z dzieckiem da się dojść pieszo w ramach spaceru np. po zwiedzaniu w ciągu dnia innych dalszych miejsc. Zawsze można skoczyć na kolację do knajpy obok, szybko zakupić jakieś potrzebne artykuły dziecięce czy spożywcze (Biedronka, żabka, rossman), pójść wieczorem jeszcze na spacer i zobaczyć fontannę multimedialną itd.


Dużo też zależy jakie dziecko, w jakim wieku i jaki macie styl podróżowania. Czy może to tylko hotel na przenocowanie, czy chcecie coś zwiedzać, czy większość dnia spędzacie poza hotelem, czy może oczekujecie atrakcji dla dziecka w hotelu itd.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Napisane przez Kala713

Jak zasnąć bez leków nasennych?

*wieczorny spacer nie pomaga,od razu powiem

Ja muszę się położyć około 22, koło północy wstaję do toalety a potem jak wracam do łóżka to w końcu udaje mi się zasnąć. Jak położę się później albo wcześniej to przewracam się jeszcze dłużej. Nie działają u mnie żadne melisy, melatoniny, odstawianie ekranów ani żadne medytacje / odprężanie. Leki w sumie też nie, bo nawet jak coś zadziała to po kilku dniach przestaje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez lightangel

Ja muszę się położyć około 22, koło północy wstaję do toalety a potem jak wracam do łóżka to w końcu udaje mi się zasnąć. Jak położę się później albo wcześniej to przewracam się jeszcze dłużej. Nie działają u mnie żadne melisy, melatoniny, odstawianie ekranów ani żadne medytacje / odprężanie. Leki w sumie też nie, bo nawet jak coś zadziała to po kilku dniach przestaje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2 godz czekasz aż zaśniesz?
Ile mg melatoniny brałaś? Po prostu jestem ciekawa

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[tinkerver2]

Napisane przez lightangel

Ja muszę się położyć około 22, koło północy wstaję do toalety a potem jak wracam do łóżka to w końcu udaje mi się zasnąć. Jak położę się później albo wcześniej to przewracam się jeszcze dłużej. Nie działają u mnie żadne melisy, melatoniny, odstawianie ekranów ani żadne medytacje / odprężanie. Leki w sumie też nie, bo nawet jak coś zadziała to po kilku dniach przestaje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi bardzo pomogła wizyta u psychiatry, dobrze dobrał mi leki, i od tego czasu śpię cudownie. Normalnie budziłam się ok 5-6, wybudzałam w nocy, a teraz? Zasypiam, nie wybudzam się, i udaje mi się spać coraz dłużej... Wczoraj spałam do 9:40 taki stan z problematycznym spaniem mam od przeszło 10 lat, i dopiero teraz śpię odpowiednio głęboko.
Problem jest taki, że bez nich już zasnąć nie mogę, a tak szczerze mówiąc, to wg mnie to jest leczenie objawu a nie przyczyny. Na szczęście mam skierowanie do kliniki leczenia zaburzeń snu.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Kala713]

Napisane przez tinkerver2

Też się zastanawiam.
Bierzesz regularnie leki i teraz chcesz je odstawić, czy po prostu musisz szybciej usnąć?


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Biorę od paru dni bez nich nie potrafię zasnąć,próbowałam ale nie potrafię.
Umarła mi mama i nie umiem sobie z tym poradzić,przekłada się to na życie codzienne ,mogę nie spać ,nie jeść ,chodzę bez celu.

[ceccylia_paladin]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88716140]Melatonina?

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Melatonina działa jedynie, gdy ktoś ma jej niedobór

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Soso]

Napisane przez Kala713

Jak zasnąć bez leków nasennych?

*wieczorny spacer nie pomaga,od razu powiem

Medytacja prowadzona np. metodą Jacobsona. Moja miłość ;-) zobacz na spotify podcast Chodź na słówko. Mają kilka medytacji na sen, ja najbardziej lubię właśnie tę wymienioną.

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[lightangel]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88716193]2 godz czekasz aż zaśniesz?
Ile mg melatoniny brałaś? Po prostu jestem ciekawa

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Zaczynałam od 0,5 mg, bo moja lekarka uważała że tyle na początek wystarczy. Potem zwiększała mi dawkę, teraz już nie pamiętam dokładnie ale brałam 20 albo 30 mg bez efektu więc odstawiłam kompletnie. 2 godziny czekania na zaśnięcie to i tak mój sukces, dopóki nie doszłam do tego o której dokładnie powinnam się kłaść to potrafiłam zasnąć o 6 rano. A wstaję do pracy o 7...

Napisane przez tinkerver2

Mi bardzo pomogła wizyta u psychiatry, dobrze dobrał mi leki, i od tego czasu śpię cudownie. Normalnie budziłam się ok 5-6, wybudzałam w nocy, a teraz? Zasypiam, nie wybudzam się, i udaje mi się spać coraz dłużej... Wczoraj spałam do 9:40 taki stan z problematycznym spaniem mam od przeszło 10 lat, i dopiero teraz śpię odpowiednio głęboko.
Problem jest taki, że bez nich już zasnąć nie mogę, a tak szczerze mówiąc, to wg mnie to jest leczenie objawu a nie przyczyny. Na szczęście mam skierowanie do kliniki leczenia zaburzeń snu.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

U mnie problemy ze snem są raczej dziedziczne, wszyscy po stronie mamy ledwie śpią. Zastanawiam się nad wizytą u psychiatry, ale nie robię sobie dużych nadziei bo moja lekarka rodzinna próbowała już różnych leków. Większość działa jeden albo dwa dni a potem prawie nie widzę różnicy między braniem tabletek i ich brakiem.
Ostatnio wyspałam się w szpitalu, po operacji byłam lekko otępiała po narkozie. Od pani anestezjolog dostałam niby jakieś super tabletki po których wszyscy śpią, pierwsza noc rzeczywiście super ale kolejne to już porażka. Tyle że na mnie nawet głupi jaś nie działa, wszyscy po nim śpią a ja nic nie czuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Czy wiecie/wiedziałyście to o przemyśle mlecznym?
https://youtu.be/ymWjXnnrGXM
Forma skondensowana i sarkastyczna, ale przekaz dla mnie osobiście bardzo brutalny i mocny. Czy to Was rusza czy machacie na to ręką?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Kala713

Biorę od paru dni bez nich nie potrafię zasnąć,próbowałam ale nie potrafię.

Umarła mi mama i nie umiem sobie z tym poradzić,przekłada się to na życie codzienne ,mogę nie spać ,nie jeść ,chodzę bez celu.

Współczuję bardzo


Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Rena]

Napisane przez Kala713

Jak zasnąć bez leków nasennych?

*wieczorny spacer nie pomaga,od razu powiem

A kapiel w wannie? Jak nie moge zasnac, to z nerwow, a woda uspokaja. Ale nie wiem co u Ciebie jest przyczyna i czy masz wanne.

[Pani_Mada]

Napisane przez Kala713

Biorę od paru dni bez nich nie potrafię zasnąć,próbowałam ale nie potrafię.
Umarła mi mama i nie umiem sobie z tym poradzić,przekłada się to na życie codzienne ,mogę nie spać ,nie jeść ,chodzę bez celu.

bardzo mi przykro...
długo to trwa? może po prostu jest jeszcze za wcześnie i musisz sobie dać trochę czasu, niestety na takie sytuacje nie ma magicznej recepty. możesz spróbować wdrożyć wszystkie punkty z higieny snu. możesz spróbować brać duże dawki melatoniny. ale obawiam się, że to może nie pomóc
nie chcesz zostać jakiś czas na lekach nasennych? może poproś lekarza o jakieś łagodniejsze jesli boisz się uzależnienia

[Rena]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88716193]2 godz czekasz aż zaśniesz?
Ile mg melatoniny brałaś? Po prostu jestem ciekawa

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]


Czasem warto tak czekac. Jak musisz wstac np o 5 to jak polozysz sie o 22 to mimo, ze pierwsze 2 godziny tylko lezalas, czujesz sie jakbys spala jednak 7 godzin, a nie 5.

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez Kala713

Biorę od paru dni bez nich nie potrafię zasnąć,próbowałam ale nie potrafię.
Umarła mi mama i nie umiem sobie z tym poradzić,przekłada się to na życie codzienne ,mogę nie spać ,nie jeść ,chodzę bez celu.

Moja matka zmarla 2 lata temu, takze wiem co czujesz.

[rukolka]

Czy ściąganie kamienia nazębnego na nfz ma sens? Czy lepiej jednak zrobić to prywatnie? Nie chodzę do dentystów na nfz, nie ufam za bardzo w jakość ich usług, ale w tym wypadku się zastanawiam.

[Pani_Mada]

Napisane przez rukolka

Czy ściąganie kamienia nazębnego na nfz ma sens? Czy lepiej jednak zrobić to prywatnie? Nie chodzę do dentystów na nfz, nie ufam za bardzo w jakość ich usług, ale w tym wypadku się zastanawiam.

ma. chodziłam na nfz pół życia, teraz chodzę prywatnie. nie widzę większej różnicy. gdyby nie fakt, że mi pakiet medyczny w pracy obejmuje ściąganie kamienia 2x w roku to nadal chodziłabym na nfz

[wika82]

Napisane przez Kala713

Biorę od paru dni bez nich nie potrafię zasnąć,próbowałam ale nie potrafię.
Umarła mi mama i nie umiem sobie z tym poradzić,przekłada się to na życie codzienne ,mogę nie spać ,nie jeść ,chodzę bez celu.

Bardzo współczuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NinaSimone]

Napisane przez Kala713

Biorę od paru dni bez nich nie potrafię zasnąć,próbowałam ale nie potrafię.
Umarła mi mama i nie umiem sobie z tym poradzić,przekłada się to na życie codzienne ,mogę nie spać ,nie jeść ,chodzę bez celu.

Współczuje. Może to świeża sprawa i potrzebujesz czasu ? A lekarz rodzinny i jakaś recepta? Chociaż na ten najtrudniejszy czas?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lightangel]

Napisane przez rukolka

Czy ściąganie kamienia nazębnego na nfz ma sens? Czy lepiej jednak zrobić to prywatnie? Nie chodzę do dentystów na nfz, nie ufam za bardzo w jakość ich usług, ale w tym wypadku się zastanawiam.

Poszukaj gabinetu który ma umowę z NFZ i dobre opinie. Nie tylko słabi dentyści mają umowy. Mój ojciec chodzi do gabinetu w którym to co się da robi na NFZ (między innymi usuwanie kamienia) a za pozostałe usługi płaci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooczekolada]

Napisane przez rukolka

Czy ściąganie kamienia nazębnego na nfz ma sens? Czy lepiej jednak zrobić to prywatnie? Nie chodzę do dentystów na nfz, nie ufam za bardzo w jakość ich usług, ale w tym wypadku się zastanawiam.

Js chodzę i ma to sens, nie narzekam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Napisane przez rukolka

Czy ściąganie kamienia nazębnego na nfz ma sens? Czy lepiej jednak zrobić to prywatnie? Nie chodzę do dentystów na nfz, nie ufam za bardzo w jakość ich usług, ale w tym wypadku się zastanawiam.

Tak, dotąd zawsze robiłam to na NFZ.

[meliandra]

Napisane przez czekooczekolada

W programie lojalnościowym H&M brakuje mi 20 pkt do bonu, 1.06 mają zerowac punkty. Bon przyznają po 30 dniach od zebrania 300pkt. Jeśli coś zamówię teraz, to jeszcze mi nalicza tego bona czy już nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Te punkty chyba od razu się naliczają

Napisane przez Misia452

Czego używacie do rozprowadzania toniku na twarzy? Waciki czy ręką?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ręką. Szkoda wacika i szkoda produktu żeby się w wacik wchłaniał. Ja dlatego lubię z atomizerem, jak takiego nie masz to można kupić samą buteleczkę i przelać.

[rukolka]

Napisane przez Pani_Mada

ma. chodziłam na nfz pół życia, teraz chodzę prywatnie. nie widzę większej różnicy. gdyby nie fakt, że mi pakiet medyczny w pracy obejmuje ściąganie kamienia 2x w roku to nadal chodziłabym na nfz

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88717289]Tak, dotąd zawsze robiłam to na NFZ.[/QUOTE]

Napisane przez lightangel

Poszukaj gabinetu który ma umowę z NFZ i dobre opinie. Nie tylko słabi dentyści mają umowy. Mój ojciec chodzi do gabinetu w którym to co się da robi na NFZ (między innymi usuwanie kamienia) a za pozostałe usługi płaci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez czekooczekolada

Js chodzę i ma to sens, nie narzekam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki, w takim razie poszukam czegoś na nfz z dobrymi opiniami.

[Ingrid80]

Czy mozna używać wody z suszarki bębnowej do podlewania kwiatków?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ceccylia_paladin]

Mam beżowe buty z takiej cienkiej, miękkiej, matowej skóry. Są nieocieplane. Jak je czyścić? Szmatką z wodą po prostu? Nigdy ich nie pastowalam, ani nic, bo nie bardzo wiem czym. Pasty zazwyczaj są błyszczące. To jest taka skóra, że jak jest mokra to dużo ciemnieje, nie jest to skóra licowana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez ceccylia_paladin

Mam beżowe buty z takiej cienkiej, miękkiej, matowej skóry. Są nieocieplane. Jak je czyścić? Szmatką z wodą po prostu? Nigdy ich nie pastowalam, ani nic, bo nie bardzo wiem czym. Pasty zazwyczaj są błyszczące. To jest taka skóra, że jak jest mokra to dużo ciemnieje, nie jest to skóra licowana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gdzies kiedys czytalam, ze mozna tez czyscic buty i podeszwy plynem micelarnym, osobiscie probowalam tylko na podeszwach. Faktycznie micel lepiej domywal brud od zwyklej wody.

[Rena]

Napisane przez ceccylia_paladin

Mam beżowe buty z takiej cienkiej, miękkiej, matowej skóry. Są nieocieplane. Jak je czyścić? Szmatką z wodą po prostu? Nigdy ich nie pastowalam, ani nic, bo nie bardzo wiem czym. Pasty zazwyczaj są błyszczące. To jest taka skóra, że jak jest mokra to dużo ciemnieje, nie jest to skóra licowana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam pianke do czyszczenia butow. Mozesz zawsze testowac na malej powierzchni w niewidocznym miejscu. Natomiast jak to bardziej w strone zamszu, to sprawdzaja sie gumki.