Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

[Aaamelkaa]

Napisane przez gorgulek

Passion, gratki dla Mai

Natala, znów chorobsko. Zdrowia



Laski, bo wg mnie te 2 lata to taki optymalny wiek żeby dzieci miały jak najlepszy kontakt.
Zuzia owszem bawi się z Miłoszem, lubią razem lobuzowac ale jednak ich zabawy to czasem dwa światy. Zuzka wściekła się jak cos jej popsuje, jak bierze jej zabawki (które on popsuje albo za male żeby mógł się bawić). W gruncie zamyka swój pokojbo przynajmniej może decydować czy Miłosz może cos wziąć czy nie. Za chwile będzie wiosna i Zuzia pobiegnie do koleżanek, Miłosz będzie mniej ważny.
Poza tym na nowo trzeba wstawiać różne blokady, na nowo uczyc się ze czegoś nie można zostawiać. Pilnować się ze wszysttki bo cos ściągnie/rzuci.
No i ten kontakt. Ja z siostra 3 lata różnicy. Ale pamiętam jak wsciekala się ze musiała mnie gdzieś zabrać. Ona miała chłopaków ja jeszcze nie myslalam o tym. Ona biegała po dyskotekach ja wciąż byłam za gowniara. Dopiero później mialysmy dużo lepszy kontakt.
No i dzieci jakby razem uczą się wszystkiego bo nie jest aż taka dużą różnica wieku.
Misia ma świetną ale wiadomo ze na początku ciężko. Wiec wg mnie te dwa lata są naprawdę ok i mowie to tez patrząc na dzieci znajomych.





No i Misiu Super ze jesteście juz w domu jak ja bym potulila teraz takiego szkrabika



AAA i jeszcze coś. Siedzę teraz z taka panią po 50-tce w pracy i ona bardzo żałuje ze przed sama 40-tka nie zmajstrowala trzeciego bobasa. Ze dzieci rozjechaly się a oni z mężem sami a tak miałaby jeszcze blisko dziecko ktorym moglaby się opkiekowac. Tylko wg mnie byłoby juz chowane jednak jak jedynak.
Ale, gdzieś mi w głowie zaswiecilo ze może ja kiedyś tak pomysle

Zgadzam się
Wczoraj byliśmy u znajomych którzy mają córeczkę i między nią a Michasiem jest dokładnie taka roznica w miesiacach,jak bedzie miedzy moim chłopakami. Pięknie razem sie bawili,mogliśmy spokojnie posiedzieć z znajonymi przy stole
Takze rok zaciskam zęby,wykorzystuje bez skrupułów babcie,ciocie i wszystkich innych do pomocy dla nas a potem z górki

[nena_milka]

Wywalczylam z Nina drzemkę tak śpi od 13 30... o 17 ją budzę

[Aaamelkaa]

Napisane przez tassia

Dziekuje... Chwilowo mam w planach salatke z komosy ryżowej z granatem, pomarańczami, mięta ale komosa zrobiona na lekko pikantnir.. W sosie a la wibegret. Zobaczymy!

Oooo jacie jakie pysznosci wymyslasz

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez butterfly20

no właśnie, co to?

my byliśmy z Tusią u lekary, bo aż jej wychodziły takie mocno pokrzywkowe bąble, rączki miała spuchnięte. Po samym wapnie nie przechodziło-tzn znikało i znowu się pojawiało.Potem dawał Zyrtec i zeszło. Obstawiam,że to od tego polizania skórki od mandarynki. o wyeliminowałam białko, nabiał, pomidory,które jadła w tamtym czasie, teraz znowu powoli wprowadzam i nic się nie dzieje.

Kurcze czym oni te owoce pryskaja to az strach pomyśleć,no wiadomi ze mysza transport przetrwać ale ze az tak :/

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez anutka171

Chorobska i nas dopadly:/ najpierw Tż, a teraz mały od wczoraj gorączkuje w granicach 39. Zamówiłam wizytę domowa, zobaczymy co powie pediatra. Ale nie ma żadnych objawów, wiec nie wiem czy to gardło, bo na zęby chyba za wysoka
najgorszy jest płacz przy mierzeniu temp, a mam termometr rteciowy. Musze koniecznie coś zamówić dziś. Powiedzcie jaki u Was się sprawdza?

A i miałam dziś sen, że zamiast jednego dzidziusia będę mieć czworaczki, wszyscy chłopcy i tak mi bylo smutno, że nie będzie choć jednej dziewczynki

Idę Was nadrobić.

To będzie dziewuszka
Trzymamy kciuki jutro

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Napisane przez badzia987

Cześć

motylku- tak, Gosia dosłownie powtarza komp i bajka. Reszta słów (a jest ich dużo) jest mniej wyraźna, ale coraz więcej możemy się porozumieć.
Tusia rewelacyjna z tym księdzem


passion- gratulacje dla Majusi za chodzenie

misia- jesteś niesamowita i powtórzę jak dziewczyny- stworzona do rodzenia

mostly- najn...Opiekunowi można zwrócić uwagę ale dla dziecka moim zdaniem to chyba jest niewłaściwe. Ja jak puszczałam10-miesięczną Gosię na plac zabaw to było podobnie- starsze dzieci źle na nią reagowały- bo Mała, plącze się pod nogami a one nie mogą biegać tam gdzie chcą. Jedna dziewczynka krzyczała do niej "idź stąd" ale taka mała to nie rozumie i jeszcze więcej się do niej uśmiechała.


Ja niedawno odkryłam kaszę jaglaną ale ja kupuje tą w woreczkach i jestem zachwycona.

anutka- ja mam "kardio-test medical KT-40". bezdotykowy i jestem zadowolona.

Gosia nie ma kapci. Mi się strasznie podobają ale my mamy problem, żeby skarpetki były na stopie to co dopiero kapcie


A u nas coś się dzieje bo Mała cały czas kicha, coś ma z tyłu gardła bo chrapie. Ponadto usypianie to jakaś porażka. Nocki z resztą też. Wczoraj sąsiadka do nas o 24 przyszła<my w szoku>, żebyśmy "te dziecko wreszcie uspokoili". TŻ zaprosił Panią do nas żeby nam pomogła w zasypianiu ale Pani nie chciała

Idziemy na 18 do lekarza...

No co za baba dobrze jej tz powiedział

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez tassia

Super. Teraz z Gorki.

Co na obiad?

U mnie znów szczawiowa. Uzaleznilam sie

Ale mi narobiłaś smaka na szczaw moja mama ma jeszcze z działki szczaw jak pojade do rodzicow na ferie to najem sie na zapas

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez bojatoja

Tasia chciałabym być taką kuchareczką jak Ty, ja to nie mam kompletnie pomysłów

Ja to zazdroszczę jej chłopakom,super żona i mama
A synowe miech juz ida na kursy gotowania

[Asiek84]

Napisane przez misia332

Tak jutro TŻ idzie do pracy, przyjedzie tylko po Korna o 9, żeby go wziąć do żłobka.


więc co do porodu

......

Antoś dostał 10 pkt, Xavi nam pogratulował, urodziłam łożysko, mam założone 3 szwy, bo mam małe otarcia.

Misia wielkie brawa, sprawnie wszystko poszło.

Napisane przez kaska87

hej

ja jestem trzeci tydzień chora już myślałam, że przechodzi ale dupa, znowu mam leki gardło i węzły chłonne opuchnięte jak u prosiaczka wzięłabym L4 żeby wyleżeć, ale mi premię urwą

u nas się te papcie z tą skórzaną podeszwą nie sprawdziły

zdrówka, weź może sobie zrób badanie na mononukleozę, bo te węzły chłonne to jakoś fajnie nie brzmią...

Napisane przez anutka171

Chorobska i nas dopadly:/ najpierw Tż, a teraz mały od wczoraj gorączkuje w granicach 39. Zamówiłam wizytę domowa, zobaczymy co powie pediatra. Ale nie ma żadnych objawów, wiec nie wiem czy to gardło, bo na zęby chyba za wysoka
najgorszy jest płacz przy mierzeniu temp, a mam termometr rteciowy. Musze koniecznie coś zamówić dziś. Powiedzcie jaki u Was się sprawdza?

A i miałam dziś sen, że zamiast jednego dzidziusia będę mieć czworaczki, wszyscy chłopcy i tak mi bylo smutno, że nie będzie choć jednej dziewczynki

Idę Was nadrobić.

zdrówka dla Kubusia

Napisane przez your Angel

Misia jest wybrańcem

Ja z kolei nie byłam po cc. Cc to operacja, w trakcie raczej specjalnie się nie cierpi, trudniej jest z dochodzeniem do siebie po fakcie. No ale sn to na pewno nie łatwiej. Dla przeważającej ilości kobiet poród bez znieczulenia to najgorszy ból życia. Dla mnie też

Dokładnie cc to operacja i ja gdybym nie musiała jej mieć, to bym sobei wolała sn urodzić

Napisane przez badzia987

A u nas coś się dzieje bo Mała cały czas kicha, coś ma z tyłu gardła bo chrapie. Ponadto usypianie to jakaś porażka. Nocki z resztą też. Wczoraj sąsiadka do nas o 24 przyszła<my w szoku>, żebyśmy "te dziecko wreszcie uspokoili". TŻ zaprosił Panią do nas żeby nam pomogła w zasypianiu ale Pani nie chciała

Idziemy na 18 do lekarza...

To się sąsiadka zdziwiła.

Napisane przez MsLullaby

Pasuje na chrzest? http://www.next.co.uk/x553780s5

Pasuje jak najbardziej


Tassia jak Ty szczawiową robisz? Ja nigdy jeszcze nie gotowałam

[gorgulek]

Lulka, nie rob mi tego zaczekaj z tym chrztem na nas
Serio zostaniemy sami na placu boju?

[Aaamelkaa]

Zaczęłam myśleć nad podwójnym wózkiem,jestem mega zadowolona z jedo,ale nie chce do niego doczepiac z boku dostawki bo już robi się wtedy szeroki wózek, platforma z krzeselkiem chyba tez odpada,na samą platformę Michaś chyba jeszcze za maly,a te krzesełko to sama bym nie chciała na nim siedzieć,no i teraz dumam czy nie sprzedać i kupić wozek rok po roku,chociaż szkoda mi naszego jedno
Oglądałam póki co na all, graco tour duo nawet nawet wygląda,z tel nie wstawię linku
Jak planujecie Brzuchatki robić ?

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Oj czuję że będę męczyć bule w temacie wózka
No chyba ze wygram w lotto

[MsLullaby]

Napisane przez gorgulek

Lulka, nie rob mi tego zaczekaj z tym chrztem na nas
Serio zostaniemy sami na placu boju?

Ja chrzcze 8 lutego to może zdarzysz

[kaska87]

hejo

Anutka dzięki, a czy mi się wydaje czy jutro wizyta?

Motyl i jak mama się czuje?

Tasia też lubię szczawiową

boszzzz nie poznaje mojego dziecka, wiecie jaki on dzisiaj jest grzeczny i kochany się poryczałam aż bo się tuli do mnie, zero marudzenia, przybiega i robi mi cacy aż mi smutno, że idzie spać serio! normalnie zmiana o 180 od wczoraj

[tassia]

Napisane przez Aaamelkaa

Zaczęłam myśleć nad podwójnym wózkiem,jestem mega zadowolona z jedo,ale nie chce do niego doczepiac z boku dostawki bo już robi się wtedy szeroki wózek, platforma z krzeselkiem chyba tez odpada,na samą platformę Michaś chyba jeszcze za maly,a te krzesełko to sama bym nie chciała na nim siedzieć,no i teraz dumam czy nie sprzedać i kupić wozek rok po roku,chociaż szkoda mi naszego jedno
Oglądałam póki co na all, graco tour duo nawet nawet wygląda,z tel nie wstawię linku
Jak planujecie Brzuchatki robić ?

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Oj czuję że będę męczyć bule w temacie wózka
No chyba ze wygram w lotto

Ja albo do stawkę boczna ale źle opinie ma
Albo maclarena bliźniaczego


O szczawiowej napisze później

[matallewar]

Napisane przez tassia

Nie przedluzyli umowy?







Jak robisz sos warzywny?
Maciej dziś je z nami szczawiowa i bigos
Jutro robię kurczaka w sosie brzoskwiniowym z ryżem.
A na resztę tygodnia nie ma weny

Przedłużyli... ale tak, że nie wiem, czy nie lepiej by było, żeby jednak nie. Złota klatka

Ja dopiero do domu wracam, to będzie długi tydzień...

[Poziomkowa89]

Leo umie otworzyć bramkę na schodach!!!
Ale mi sie spryciarz trafił, tylko teraz szybko trzeba cos innego wymyślić...

[kahunia]

Napisane przez Poziomkowa89

Leo umie otworzyć bramkę na schodach!!!
Ale mi sie spryciarz trafił, tylko teraz szybko trzeba cos innego wymyślić...

My mamy haczyk od strony schodów, na razie Amela tam nie sięga.

[Poziomkowa89]

Napisane przez kahunia

My mamy haczyk od strony schodów, na razie Amela tam nie sięga.

U nas jest zasuwka od strony schodów. Juz wczoraj tam majstrował, a to musi troche popróbować aż ja wstawi w odpowiednie miejsce i przesunie.

[nephelim89]

Napisane przez mostly_cloudly

nephelim89

To ja w takim razie rękę na zgodę wyciągam, bo nikogo urażać nie pragnę ani za odmienność poglądów obrażać czy karać nie chcę. Po prostu lubię dyskutować Ciekawią mnie ludzie, ich opinie i pobudki, którymi się kierują podejmując takie a nie inne decyzje. Różnorodność w tej materii jest fajna. I że mamy inne zdanie też

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------




MMR też przed nami. Odwlekam jak mogę, bo mam obawy jak przed każdym szczepieniem. Z tym, że teraz to chyba żywe wirusy idą... i nie wiem jak syn zniesie. Poza tym to wycie za każdym razem ...

Nie obrażam się bo pewnie za bardzo wszystko do siebie biorę tak już mam czasem ale to wszystko wina słowa pisanego gdzie czasem nie sposób odczytać chociażby tonu piszącego

Co do mmr to my nadal nie szczepilismy bo przed świętami mały mi trochę gorączkowal i odwołałam. Ale po powrocie próbuje zaszczepić.

Napisane przez gorgulek

Lulka, nie rob mi tego zaczekaj z tym chrztem na nas
Serio zostaniemy sami na placu boju?

Napisane przez MsLullaby

Ja chrzcze 8 lutego to może zdarzysz

Wiecie co ja sobie obiecałam ze juz nigdy tak dużego dziecka chrzcic nie będę bo to łazić chce, księdzu rękę odpychal jak go dotykał po głowie - no trochę masakra trzymam kciuki za Wasze ceremonie

Matko skąd to moje dziecko ma tyle energii? Od pół godziny biega za psem i to tak intensywnie ze ja juz bym padła i sapala a jemu nadal mało

[MsLullaby]

Napisane przez nephelim89

Nie obrażam się bo pewnie za bardzo wszystko do siebie biorę tak już mam czasem ale to wszystko wina słowa pisanego gdzie czasem nie sposób odczytać chociażby tonu piszącego

Co do mmr to my nadal nie szczepilismy bo przed świętami mały mi trochę gorączkowal i odwołałam. Ale po powrocie próbuje zaszczepić.











Wiecie co ja sobie obiecałam ze juz nigdy tak dużego dziecka chrzcic nie będę bo to łazić chce, księdzu rękę odpychal jak go dotykał po głowie - no trochę masakra trzymam kciuki za Wasze ceremonie

Matko skąd to moje dziecko ma tyle energii? Od pół godziny biega za psem i to tak intensywnie ze ja juz bym padła i sapala a jemu nadal mało

Ja wiem ze u mnie będzie jazda ale trudno jeszcze na najdłuższej mszy chrzest chce juz to mieć za sobą

[nephelim89]

U nas sprawdziła się torebka chrzestnej która zajęła małego na jakieś 20 minut. Otwierał takie pokrętło malutkie w niej i zamykał
Ale już na ogłoszeniach duszpasterskich nam uciekł i wspinal się na schodki do ołtarza dacie rade - zawsze to 4 osoby do zabawiania będzie Bartuś miał podczas mszy

[MsLullaby]

Napisane przez nephelim89

U nas sprawdziła się torebka chrzestnej która zajęła małego na jakieś 20 minut. Otwierał takie pokrętło malutkie w niej i zamykał
Ale już na ogłoszeniach duszpasterskich nam uciekł i wspinal się na schodki do ołtarza dacie rade - zawsze to 4 osoby do zabawiania będzie Bartuś miał podczas mszy

A czemu chrzest robiliście w Anglii a nie w Polsce?

[bojatoja]

Napisane przez kaska87

boszzzz nie poznaje mojego dziecka, wiecie jaki on dzisiaj jest grzeczny i kochany się poryczałam aż bo się tuli do mnie, zero marudzenia, przybiega i robi mi cacy aż mi smutno, że idzie spać serio! normalnie zmiana o 180 od wczoraj

Ej to podmieniłaś mi dziecko mój za to marudzi, płacze... a był grzeczny mam nadzieję, ze to tylko chwilowe


Dzisiaj zjadł całą miskę ziemniaków widelcem- sam
I pierwszy raz zrobił siku do ubikacji (ale to nieświadomie raczej, bo akurat go posadziłam ), ale też zawsze coś

[nephelim89]

Pierwszy plan był żeby w pl ale u nas wyszło by z tego mini wesele na 60 osób około a tego chciałam uniknąć. Do tego Mieliśmy tylko 7 osób i było ok.

[anutka171]

Dziękuję za życzenia zdrowia dla Kubusia. Pediatra na razie nic nie stwierdziła, bo oprócz temperatury nic się nie dzieje. Wiec czekamy czy coś się zadzieje.
Ale strasznie go ta gorączka meczy, skacze co jakieś 4 godz do 39

Motylku jak mama się czuje?
Tak, jutro usg polowkowe mam obawy, że maleństwo się obróci dupka i nic nie pokaże.
Amelka będzie siusiak pewnie

Papalinko, ale ten czas leci U mnie tez dopiero co test robiłam, a tu połowa. ..

Napisane przez Aaamelkaa

Zaczęłam myśleć nad podwójnym wózkiem,jestem mega zadowolona z jedo,ale nie chce do niego doczepiac z boku dostawki bo już robi się wtedy szeroki wózek, platforma z krzeselkiem chyba tez odpada,na samą platformę Michaś chyba jeszcze za maly,a te krzesełko to sama bym nie chciała na nim siedzieć,no i teraz dumam czy nie sprzedać i kupić wozek rok po roku,chociaż szkoda mi naszego jedno
Oglądałam póki co na all, graco tour duo nawet nawet wygląda,z tel nie wstawię linku
Jak planujecie Brzuchatki robić ?

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Oj czuję że będę męczyć bule w temacie wózka
No chyba ze wygram w lotto

Nie mam zielonego pojęcia co tu zrobić :/

Napisane przez kaska87

hejo

Anutka dzięki, a czy mi się wydaje czy jutro wizyta?

Motyl i jak mama się czuje?

Tasia też lubię szczawiową

boszzzz nie poznaje mojego dziecka, wiecie jaki on dzisiaj jest grzeczny i kochany się poryczałam aż bo się tuli do mnie, zero marudzenia, przybiega i robi mi cacy aż mi smutno, że idzie spać serio! normalnie zmiana o 180 od wczoraj

Kochany Mikus

[kahunia]

Napisane przez Poziomkowa89

U nas jest zasuwka od strony schodów. Juz wczoraj tam majstrował, a to musi troche popróbować aż ja wstawi w odpowiednie miejsce i przesunie.

No to... kłódka?

[kaska87]

Anutka nie no dziewczyna będzie bo same chłopaki- no nie może być

[Isabell12]

heja heja
poczytałam nadrobiłam
misia no mega jesteś, przeczytałam twój opis porodu, wow
wiecie co moje dzieci maja takie pomysły ze normalnie o my gad!!! dzisiaj wracam z pracy a te zrobiły sobie zjeżdżalnie z deski do prasowania, później ten starszy zamykał tego małego w walizce podróżnej, później ciągał go w niej po salonie, następna zabawa była mega bo mały latał w golfie tż po domu i wyglądało to tak jakby ten sweter am się poruszał taki sweter widmo który zapiernicza jak mały samochodzik -tak szybko- no oczywiście do czasu aż mały się przewrócił stłukł kolano i wył, a na koniec jak starszak odkurzał przyssał małemu końcówkę odkurzacza do pieluchy a później ten chciał żeby mu cały czas tak robić i się nadstawiał no i z odkurzania nici
normalnie moja cierpliwość osiągnęła najwyższy poziom wytrzymałości
a jeszcze mnie tak mega głowa bolała po powrocie z pracy
czy wasze dzieci się same rozbierają? bo mój kluch jak tylko rzucę hasło idziemy myj myj - tzn. idziemy się kąpać to leci na dywan do salonu i sam ściąga ciapy, skarpety i jak mu się uda rajstopy czy spodnie i wtedy mam go na 15-20 min z głowy bo mniej więcej tyle mu to zajmuje, chyba że się wcześniej zniechęci.
byłam dzisiaj u gina i zaczynam odliczanie

aj, popcytowałam i mi zjadło posty, nie wracam do cytowania , ale ściskam was mocno i życzę zdrówka chorowitkom. Idę gotować ryz na jutro na obiad i spadam spać bo rano pobudka dużo przed 6

[tassia]

Jakie odliczanie rozpoczyna sz Isabell??

Zabawy mega aż tztowi prze czytalam... Hahaha

Mój tez umie rozebrać dol ale zajmuje mu to mniej niż minute więc nie mam go z głowy...

[nena_milka]

ISABEL niezle gagatki przypomnij mi ile ma starszy?


Wiem że cena zabija na pierwszy rzut oka ale patrzcie jakie to jest praktyczne!!
http://www.sklep-tosia.eu/baby-dan-angel-3w1_p2393

Az żałuję, że 2 lata temu na to nie trafiłam

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez tassia

Jakie odliczanie rozpoczyna sz Isabell??

Zabawy mega aż tztowi prze czytalam... Hahaha

Mój tez umie rozebrać dol ale zajmuje mu to mniej niż minute więc nie mam go z głowy...

Przeczytalam ze twoj tż umie rozebrać dół. ..itd

[tassia]

Napisane przez nena_milka

ISABEL niezle gagatki przypomnij mi ile ma starszy?


Wiem że cena zabija na pierwszy rzut oka ale patrzcie jakie to jest praktyczne!!
http://www.sklep-tosia.eu/baby-dan-angel-3w1_p2393

Az żałuję, że 2 lata temu na to nie trafiłam

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------



Przeczytalam ze twoj tż umie rozebrać dół. ..itd

Za☠☠☠iste
Aż wrzuce na wątek czerwcowej bo mega

[nena_milka]

Napisane przez tassia

Za☠☠☠iste
Aż wrzuce na wątek czerwcowej bo mega

W ogole doczytałam że z krzeselka mozna odpiac to zabezpieczenia i dla kilkulatka mamy krzesełko praktycznie takie jak stokke!
W takim razie to wcale nie jest drogie

[misia332]

Przelecialam was po lebkach. Mam wolny wieczor bo tz prasuje, a chlopaki spia od 19, wiec czytalam ksiazke.
Mialam dzisiaj na tyle zorganizowany dzien, ze o 9 rano bylusmy wszyscy gotowi do wyjscia. A o 15 odwiozlam Korna do zlobka , a z Antoni pojechalam na zakupy.
nie jest zle, kwestia organizacji. A Kornel oswaja sia sie z sytuacja. Najgorsze sa noce. Bo Antek je co 1.5 h. A w dzien co 4 i spi caly czas. Jest malo dokuczliwym mlodszym bratem.

[Poziomkowa89]

Isabell ale wywijasy! Mi by juz sama deska starczyła zeby na zawał odjechac chociaz sama tak robiłam w dzieciństwie

Co tam odliczasz???

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez misia332

Przelecialam was po lebkach. Mam wolny wieczor bo tz prasuje, a chlopaki spia od 19, wiec czytalam ksiazke.
Mialam dzisiaj na tyle zorganizowany dzien, ze o 9 rano bylusmy wszyscy gotowi do wyjscia. A o 15 odwiozlam Korna do zlobka , a z Antoni pojechalam na zakupy.
nie jest zle, kwestia organizacji. A Kornel oswaja sia sie z sytuacja. Najgorsze sa noce. Bo Antek je co 1.5 h. A w dzien co 4 i spi caly czas. Jest malo dokuczliwym mlodszym bratem.

Super sobie radzisz! Szybko ci to poszło pisz nam więcej o relacjach chłopakow

[pszczoua]

Misia, fajnie ze udaje Wam sie chlopakow tak sprawnie ogarnac. W koncu i nocki sie ustabilizuja

Amelka, ja mysle ciagle nad ta dostawka boczna. Tylko czy Julek bedzie chcial jeszcze wtedy w wozku siedziec??? Z drugiej strony bedzie lato wiec i spacery dlugie... Ten wozek ktory wstawilas fajny ale mi by zal kasy bylo