2009-05-25, 00:25 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 150
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Ja tam nigdy nie bylam u takiej fryzjerki, co ma recepcjonistke. No nie kazdy chodzi do wypasionych salonow...
|
2009-05-25, 07:47 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Chaos-Girl: ja pracuję właśnie w salonie gdzie jest recepcja, w mojej poprzedniej pracy tez była i w jeszcze poprzedniej. To nie jest kwestia tylko "wypasienia" salonu ale dobrej organizacji pracy - fryzjer powinien zajmować się włosami a nie odbieraniem telefonów.
Jakkolwiek: a ja wytłumaczę Ci to w ten sposób, że jeśli dzwoni jeden czy dwóch klientów to w porządku ale jeśli co pół godziny mam odbierać telefon bo dzwoni klientka "w pilnej sprawie" a potem okazuje się, że chce się tylko umówić i pyta kiedy znajdę dla niej czas to już jest denerwujące. Taki telefon wiąże się z odejściem od klienta, pójściem na recepcję po grafik, szukaniem terminu, wpisaniem klientki - w tym czasie klient, który jest obsługiwany i był zapisany wcześniej na ten termin musi czekać. Postaw się w roli tego klienta na fotelu i zastanów się co pomyślałabyś o fryzjerze, który co chwila lata odbierać telefony. Ja uznałabym, że ma mnie gdzieś skoro ważniejszy jest telefon. Nie lubię takich sytuacji i w moim salonie dziewczyny z recepcji wiedzą, że nie odbieram telefonów w czasie pracy - klientce mówią, że jestem zajęta i one służą pomocą przy zapisie na wizytę. To rozwiązuje cały problem. |
2009-05-25, 08:01 | #33 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
Profesjonalna obsługa klienta rozpoczyna się od diagnozy włosów i skóry głowy kończąc na leczeniu zdiagnozowanego problemu (w salonie lub w domu). Koniec kropka. Przychodzi kobieta do salonu w celu wykonania strzyżenia włosów. Fryzjer zauważa permanentnie przetłuszczającą się skóre głowy i włosów (lub inny problem).Proponuję rozwiązać problem przy pomocy produktów pielęgnacyjnych, (które posiada w salonie lub nie ). Staje się profesjonalistą w zawodzie, który wykonuję. Daje od siebie wiedzę, którą klient może wziąć pod uwagę lub nie. Jeżeli klient wie lepiej lub nie chcę rozmawiać o swoim problemie ( nie potrzebuję rozwiązań ), powinien dać wyraźny sygnał, aby przejść do kolejnej usługi. Klient decyduję o swoim wyglądzie, a fryzjer może mu w tym pomóc. Według badań naszego rynku fryzjerskiego przeprowadzonego przez firmy L’oreal, Kadus, Goldwell większość klientów wręcz życzy sobie takiej obsługi. Fryzjer, który dokonuję diagnozy i proponuję rozwiązanie problemu jest uważany w oczach klienta za profesjonalnego fachowca. Żadna z badanych osób nie stwierdziła, że fryzjer proponujący pielęgnację włosów i skóry głowy dorabia sobie jakąś dziwną filozofie. Oczywiście jeszcze nie każdy fryzjer obsługuję w ten sposób. Kwestia czasu. Myślę, że w przeciągu 10 lat będzie standardem ( tak jak ręczniki papierowe do głów, kawa czy umawianie wizyt telefonicznie ).
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
|
2009-05-25, 11:30 | #34 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
No i dyskusja znowu schodzi na beznadziejny tor. Wypowidające się osoby wyrażają swoje zdanie, a modnyfryzjer jak zwykle usiłuje przekonac ludzi do swojej racji. Pamiętam dyskusję, kiedy to modnyfryzjer usiłował przekonać, że profesjonalne kosmetyki do włosów są lepsze od tych nieprofesjonalnych.
Najgorsze jest, kiedy fryzjer wie najlepiej, czego sobie życzy klient, podpierając się jakimiś badaniami...
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2009-05-25, 13:35 | #35 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Aggie: jako moderator powinnaś powstrzymać się przed takim komentarzem - nie przenoś tutaj swoich uwag z innych wątków, dobrze? Zwróć raczej uwagę osobom, które wypowiadaja sie nie na temat. W pierwszym poście wyraźnie napisałam dla kogo to jest wątek. Modnyfryzjer jako fryzjer ma prawo tutaj sie wypowiedzieć - po to zalożyłam ten wątek by fryzjerzy rowniez mogli gdzies wyrazic swoje zdanie na temat fochów klientów.
|
2009-05-25, 16:53 | #36 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 290
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
Mnie, ze strony klientki, denerwuje w innych klientach spóźnianie się (przez co i moja wizyta jest opóźniona). |
|
2009-05-25, 18:12 | #37 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
Wyrażam swoje zdanie oraz osób, które podchodzą do swojego zawodu profesjonalnie. Podpieram się badaniami ponieważ to firmy fryzjerskie zaczeły poszukiwać najlepszych rozwiązań skierowanych na jakośc obsługi klienta. Jeżeli fryzjer umie odkryć potrzeby klienta to muszę się z Tobą zgodzić , że fryzjer wie najlepiej, czego sobie życzy klient. Jeżeli Ciebie drażni taka obsługa to podaj inne rozwiązanie (poparte badaniami lub analizą). Być może następnym razem ktoś zwróci uwagę na Twoje przemyślenia.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
|
2009-05-25, 20:45 | #38 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
Cytat:
EOT.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
||
2009-05-26, 10:16 | #39 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
Tylko cała nasza dyskusja nawiązuję do Napisane przez modnyfryzjer - fryzjer, który proponuję zakup serii kosmetyków traktowany jest jako „naciągacz” , „wciska produkty” Napisz. W jaki sposób fryzjer może zmienić swój obraz w oczach klienta? (przynajmniej w Twoich)
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
|
2009-05-27, 15:48 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Kolejny klasyk.
Klient przynosi swoją farbę w celu zmniejszenia rachunku usługi. Fryzjer myśli- Co to za wynalazek ? Właściciel salonu przypomina sobie techniki asertywności. Klient oczekuję pozytywnego załatwienia usługi koloryzacji. Fryzjer informuję właścicela, że nie podejmuję się koloryzacji. Właścicel odmawia wykonania usługi. Klient obraża się na fryzjera, właściciela i cały salon.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
2009-06-01, 21:30 | #41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Następna rzecz: naciągactwo
Dzisiaj zrobiłam pewnej pani pasemka i podcięcie włosów, właściwie nadanie fryzurze kształtu czyli minimalne cięcie. Pani miała krótkie włosy, długości ok. 12 cm. Nalożyłam pasemka, spłukałam, zapieniłam, przechodzimy do strzyżenia. Wysłuchałam co miała mi do powiedzenia i zabrałam sie do pracy. Generalnie rzecz biorąc z długości na górze ścięłam ok 1,5 cm, na dole troche więcej bo pani chciała taką bombkę z włosami krótszymi nad karkiem, przód zostawiłam trochę dłuższy. Po strzyżeniu na mokro pani złapała lusterko i zaczyna sie drzeć, że "o jezusmaria ile ja jej obcięłam!" 10 minut stała przed lustrem krzywiąc sie na wszystkie sposoby, krytykując fryzurę, nagle pasemka tez jej sie nie podobały. Zdenerwowałam sie bo raz, że nie dała dokończyć strzyżenia z wykończeniem na sucho, dwa, że naprawdę ścięłam jej bardzo mało włosów i kosmetyczki które widziały ją z jaka fryzurą wchodziła do salonu a potem wychodziła były bardzo zdziwione jej zachowaniem, trzy, że traktuję każdą fryzurę ambicjonalnie i staram sie naprawdę żeby klientka była zadowolona. Dziwnym trafem kiedy powiedziałam w końcu, że skoro aż TAK jej sie nie podoba to nie skasuję jej za strzyżenie to pani ucichła. Drugi raz w życiu zdarzyła mi sie taka klientka i naprawdę ktos taki potrafi krwi napsuć... |
2009-06-19, 20:56 | #42 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 902
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
mnie denerwuje jak przychodzi osoba z brudnymi włosami do fryzjera i chce obciąć włosy ale za żadne skarby z myciem |
|
2009-06-20, 15:20 | #43 |
Raczkowanie
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Co gorsza, kiedy pozniej prosza o modelowanie Z poprzedniej dyskusji wnioskuje jeden, najpowazniejszy grzech klientow- traktuja fryzjerow jak ploretariat. Mamy tylko przytakiwac, zrobic to co oni chca, najlepiej nie mowic, ze wlosy sa przesuszone, ze kolor nieodpowiedni, ze potrzeba zmiany etc. Czekam az zawod fryzjera zacznie byc traktowany powaznie, a nie jako 'czlowieka po zawodowce' Osobiscie najbardziej irytuje mnie machanie glowa na wszystkie strony, ciagle poprawianie przedzialkow, ktore wydziele czy uwagi sugerujace mi, ze nie wiem co robie i, że 'tak bedzie zle" A przeciez mamy wyobraznie, jestesmy po to, zeby bylo dobrze
|
2009-06-20, 15:54 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
|
2009-06-20, 15:55 | #45 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 902
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
a z tą szkołą to przesadzają na maxa- tylko nie mają pojęcia ile ten zawód wyrzeczeń kosztuje ile pieniędzy i ile naszych nerwów
|
2009-06-21, 17:20 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 407
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
wiem, że istnieją osoby wyjątkowo spóźnialskie i pewnie wśród klientów zakładów fryzjerskich też się zdarzają, ale mnie irytuje raczej kwestia niezorganizowania u fryzjerów. zawsze jestem punktualnie u fryzjera (jakiegokolwiek, nie mówię o jednym) i słyszę tę samą śpiewkę : poczekaj chwilę na sofie, dokończę tylko strzyżenie. siadam więc na sofie i czekam na swoją kolej. tymczasem fryzjerka wdaje się w dyskusję z panią z fotela na temat ostatniego sylwestra, swoich dzieci, polityki, ulubionych przypraw kulinarnych co chwila zatrzymując strzyżenie, by móc dokończyć zaczęty temat. po strzyżeniu oczywiście muszą zakończyć rozmowę i t zajmuje kolejne minuty. i tak z mojej wizyty umówionej na 18 30 robi się 19 30 a ja dopiero zasiadam na fotel. więc niech mi nikt nie mówi, że klienci się spóźniają, bo fryzjerzy sami nie lepsi. |
|
2009-06-21, 18:15 | #47 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
Są też spóźnialscy klienci i właśnie tacy sprowokowali tamten wpis nikt nie napisał, że nie ma punktualnych klientów czy fryzjerów |
|
2009-06-21, 19:15 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 407
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
|
|
2009-06-22, 07:53 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Z zainteresowaniem przeczytałam cały wątek. Prawda jest taka, że po obu stronach są różni ludzie. Denerwujący klienci i fryzjerzy naciągacze. Nie można wrzucać wszystkich do jednego wora. Trafiałam na różnych fryzjerów, ale od razu da się pozać osobę, która wybrała ten zawód bo to jej pasja. Taki fryzjer jeżeli już proponuje zakup kosmetyków to robi to taktownie. Nie każdego stać na, nie oszukujmy się, drogie kosmetyki z salonu. Czasami ktoś odkłada kasę żeby pójść na wizytę do dobrego salonu. Niktórzy fryzjerzy namolnie proponują zakup, a klientowi cieżko odmówić i wymyśla jakieś głupie wymówki. Potem jest odbierany jako idiota, który nie ceni pasji fryzjera i jego dobrych rad. Pozdrawiam
__________________
Umysł w stanie blond |
2009-06-22, 09:41 | #50 |
Raczkowanie
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Ocenic kogos jako idiote tylko dlatego, ze nie kupil odzywki do wlosow czy szamponu to powazne oskarzenie Skoro fryzjer grzecznie proponuje, to klient moze tez grzecznie odmowic, czyz nie? Przeciez odmowa jest rzecza normalna. Asertywnosci troche
|
2009-06-22, 12:16 | #51 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
|
2009-06-22, 13:02 | #52 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
Tu nie chodzi o grzeczną propozycję, ale powtarzające się propozycje i dochodzące do tego aluzje |
|
2009-06-22, 14:07 | #53 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Żeby robić cos takiego trzeba urodzic się z żyłką przedstawiciela handlowego Nie wyobrażam sobie, żebym mogła wciskać komuś jakieś kosmetyki na siłę - byłoby mi jakoś głupio.
|
2009-06-22, 15:10 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Kolejny klasyk.
Klient wchodzi do salonu i pyta się o cenę usługi. Po uzyskaniu informacji zapisuję się na wizytę.Oczywiście nie przychodzi i nie powiadamia fryzjera czy salonu, że nie skorzysta z usługi. W ten sposób blokuję termin innym klientom, a fryzjerowi zmniejsza wypłatę.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
2009-06-22, 17:38 | #55 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 92
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
a ponieważ w tym samym dniu nie miałam i tak na tyle pieniędzy (zabieg na którym byłam trochę kosztował) po prostu podziękowałam,mówiąc ,że jeszcze się zastanowię. W innych salonach fryzjerzy najpierw proponowali różne maseczki itp. a gdy mówiłam czego wówczas używałam do pielęgnacji włosów (profesjonalny zestaw z Loreala) potakiwali,że to też dobra marka. Poza tym co za problem odmówić,wystarczy powiedzieć,że jeszcze się zastanowię albo coś w tym stylu |
|
2009-06-22, 18:15 | #56 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
mnie naszczescie nie wciskaja zadnych kosmetykow
chodze w sumie do 3 fryzjerow - 1 -wypasiony, tzn ladnie urzadzony, duzy. jest tam kosmetyczka. jest recepcja, w gablotach kosmetyki ktore mozna kupic, ceny srednie (np za pasemka, farbowanie z modelowaniem place 60-70 zl, tzn placilam mam teraz wlosy na zapalke wiec nie ma sensu u nich farbowac) 2) moj osiedlowy fryzjer. obcinalam sie tam pare razy, teraz po przerwie 2 razy obcinalam sie na krotko (cena niska - bo 20 zl z myciem, prosty salon, bez bajerow i "kawki") 3) fryzjer w miescie, placilam niskie stawki za obciecie grzywki(2zl) podciecie ogolnie do 15 zl tak samo jak 2 - prosty salon bez bajerow. ale wroce do tematu. fryzjerka 1) prostowala mi wlosy po pasemkach i uzywala jakiegos psikadla. w kablocie widniala cena 20 zl, zapamietalam nazwe kolor i rodzaj i kupilam za 14 zl w hurtowni fryzjerskiej tj prosalon 2 fazowy spray fryzjerka 2 - podczas 1 wizyty proponowala mi cos na oslone wlosow podczas prostowania (nie z jej gabintu bo nie ma takich rzeczy;p) no i ost mowila o jakiejs skrzypowicie zeby wzmocnic wlosy i jedwab bo mi sie pusza ;p i to mi sie podoba - patrze na kwc na recenzje i kupuje kosmetyki ktore wiem ze mi sie przydadza i ktorych bede regularnie uzywac i zwracam uwage na cene. patrze tez na opinie jakis specyfikow aptekarskich ja myje obecnie wlosy codziennie, co 2 dzien to szampon mi starcza na krotko, po co mam kupowac u fryzjerki za 40-50 zl (nie wiem ile dokladnie ;p) jak moge kupic za 5 zl? czasami- czesto modeluje wlosy pasta. pasta joanny starcza mi tak na miesiac czasu. place za nia 6-8 zl. gdybym miala kupic jakas markowa fryzjerska paste o podobnej pojemnosci za 40 czy 60 zl to bym zbankrutowala (placac 100 zl m-nie za farbe, sciecie w salonie i cos dol stylizacji) |
2009-06-22, 21:40 | #57 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
|
|
2009-08-17, 07:47 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Kolejny klasyk
Klient korzysta z usługi po czym informuję, że nie ma pieniędzy ( zapewniając, że doniesie). Oczywiście fryzjer już go więcej nie widzi.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
2009-08-17, 12:43 | #59 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
Jestem w szoku. Ja nie jestem fryzjerem, jedynie klientką, ale lubię obserwować fryzjerów w czasie pracy, więc chcąc nie chcąc widzę też zachowanie innych klientów. Poszłam kiedyś do jednego z lepszych salonów w mieście, dobrze wyposażony, z profesjonalną obsługą. Przychodzi klientka ze zdjęciem w ręce i mówi, że ona chce mieć dokładnie taką fryzurę (modelka miała gęste włosy, zrobione loki z przedziałkiem). Fryzjer informuje, że niestety ale nie uda się odtworzyć takiej fryzury i cięcia, bo klientka ma cienkie włosy no i w gruncie rzeczy niewiele ich (oczywiście nie powiedział tego wprost), ale pokazał inne katalogi z podobnymi fryzurami dostosowanymi do jej rodzaju i faktury włosów. Klientka jednak się zapierała nogami i rękami, że ona chce tą ze zdjęcia i koniec. Fryzura po cięciu i modelowaniu wyglądała inaczej, czego można się było spodziewać, klientka zrobiła aferę na cały salon i nie czekając na wyjaśnienia (cokolwiek), po prostu wyszła nie płacąc za usługi (fryzjer nawet nie zdążył tego zaproponować). Taką miałam minę wtedy - |
|
2009-08-17, 14:49 | #60 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Też mi się zdarzyła sytuacja z niepłaceniem ale wyglądała troche inaczej. Pracowałam w jednej z sieciówek, która to sieciówka miała w innym mieście salon szkoleniowy gdzie można było się obciąć za darmo pod warunkiem, że oddawało sie włosy w ręce praktykantów. W Gliwicach praktykantów nie było tylko normalni pełnoetatowi fryzjerzy. Któregoś dnia przyszła do mnie zapisana klientka, porozmawiałam z nią, umyłam włosy i zabrałam sie do cięcia, jakos w połowie strzyżenia z naszej rozmowy wynikło, że pani myślała, że tutaj też się obcina za darmo i ona nie ma przy sobie żadnych pieniędzy. Zaczęła sie tłumaczyć i troche płakać, nie wiedziałam za bardzo co zrobic więc skończyłam szybko strzyżenie, bez nakładania żadnych dodatkowych produktów wysuszyłam i pożegnałam niezorientowaną panią chociaż gdyby tego dnia był w salonie menadżer to pewnie inaczej by sie to skończyło. Trochę mnie zszokowało jej podejście - powinna chyba zapytać sie w recepcji, czy tutaj można sie ostrzyc u praktykanta a nie zapisywać sie bez zbędnego gadania do fryzjera
__________________
"Rudy to nie kolor włosów - to CHARAKTER." |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:46.