Wspólne zamieszkanie - podział kosztów

[Overcooked]

Gloteria - wtedy typ sponsoruje jej drogie prezenty. Bez tego z takim obciążeniem została by w domu a on nie zyskały miło spędzonego razem czasu i wspomnień. Jak zwykle największy ból tyłka o materializm, sponsoring i przyjście na gotowe mają dorobkiewicze którzy kalkulują czy im się opłaca kawę na randce postawić i największa obawa żeby księżniczka na nich nie skorzystała nawet gdy oni nic nie tracą.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez Overcooked

Gloteria - wtedy typ sponsoruje jej drogie prezenty. Bez tego z takim obciążeniem została by w domu a on nie zyskały miło spędzonego razem czasu i wspomnień. Jak zwykle największy ból tyłka o materializm, sponsoring i przyjście na gotowe mają dorobkiewicze którzy kalkulują czy im się opłaca kawę na randce postawić i największa obawa żeby księżniczka na nich nie skorzystała nawet gdy oni nic nie tracą.

Sponsorowanie jedzenia to drogie prezenty i miło spędzony czas? Aha, ciekawe.

Poza tym to że ktoś coś sponsoruje nie znaczy, że drugiej osoby na to nie stać.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[sunshinebutterfly]

Napisane przez AshaN_

Też to dla mnie abstrakcja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Totalna abstrakcja
Patrząc na ten wątek, wydaje mi się, że w Polsce jest taka presja na kredyty hipoteczne, że biorą je nawet ci których nie do końca stać (sorry, ale 4200 przy samodzielnym kredycie hipo szału nie robi) i potem takie osoby właśnie szukają na siłę sponsorów tej kredytowej rozrywki tudzież wymyślają pomysły tak jak ktoś tu pisał, żeby z własnym partnerem podpisywać umowy najmu gdy mieszka u nich w mieszkaniu.
Dla mnie totalna żenada

[AshaN_]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88111825]Sponsorowanie jedzenia to drogie prezenty i miło spędzony czas? Aha, ciekawe.

Poza tym to że ktoś coś sponsoruje nie znaczy, że drugiej osoby na to nie stać.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]A o jakie sponsorowane jedzenia chodzi? Takiego na codzien czy ekstra wyjścia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Overcooked]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88111825]Sponsorowanie jedzenia to drogie prezenty i miło spędzony czas? Aha, ciekawe.

Poza tym to że ktoś coś sponsoruje nie znaczy, że drugiej osoby na to nie stać. [/QUOTE] No fajniej jest iść do restauracji a nie do maka faktycznie ciekawe. W hipotetycznej sytuacji przedstawionej przez ciebie tak właśnie było i standard życia różny ale nagle się okaże że chodziło ci że zarabia 10 zł więcej a laska jest na plusie z tym kredytem żeby pasowało do tezy

[wiekanka]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88111786]No to ja dobrowolnie oddaje 250 zł na kredyt. Gdzie tu jest jakaś różnica? A i tak czesc napisze, że jestem jeleniem i spłacam komuś kredyt.

Jak ktoś dobrowolnie oddaje swoją wypłatę na jedzenie, to już tym jeleniem nie jest? Dla mnie zero w tym logiki, tylko raczej jakieś pseudo założenie, że się kredyt spłaca samemu, co w przypadku ponoszenia mniejszych kosztów życia jest zwyczajnie kłamstwem.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Dobrowolne wyzbywanie się kasy na własne życzenie jest nie dbaniem o swoje życie.

Te 250zł przy jednym partnerze na przestrzeni kilku mscy może zdawać się nie wyglądać zle. Ale jesli dbasz o swoje dobro, to zastanowisz się, ze 250zł z jednym partnerem pomnożone przez 10 lat lub 10 lat z dwoma partnerami po 5lat daje tobie wyrwę w życiorysie na 30.000tyś. Jeżeli wydłużysz ten czas o nastepne 10 lat (z tm samym lub innymi partnerami) podwajasz sobie wyrwę na 60.000 tys, itd.
I wtedy to nie ty ale ci co pomyśleli i zadbali o siebie będą mówili, ze żyło im się lekko i przyjemnie.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez AshaN_

A o jakie sponsorowane jedzenia chodzi? Takiego na codzien czy ekstra wyjścia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Overcooked

No fajniej jest iść do restauracji a nie do maka faktycznie ciekawe. W hipotetycznej sytuacji przedstawionej przez ciebie tak właśnie było i standard życia różny ale nagle się okaże że chodziło ci że zarabia 10 zł więcej a laska jest na plusie z tym kredytem żeby pasowało do tezy

Nie no facet stwierdza, że będzie kupował całe jedzenie do domu.
Nie mówię o małych różnicach w zarobkach tylko sporych, np dziewczyna 3 k, facet 10 k. Takich par jest sporo.

Jest wtedy frajerem i sponsorem kredytu czy nie jest?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez wiekanka

Dobrowolne wyzbywanie się kasy na własne życzenie jest nie dbaniem o swoje życie.



Te 250zł przy jednym partnerze na przestrzeni kilku mscy może zdawać się nie wyglądać zle. Ale jesli dbasz o swoje dobro, to zastanowisz się, ze 250zł z jednym partnerem pomnożone przez 10 lat lub 10 lat z dwoma partnerami po 5lat daje tobie wyrwę w życiorysie na 30.000tyś. Jeżeli wydłużysz ten czas o nastepne 10 lat (z tm samym lub innymi partnerami) podwajasz sobie wyrwę na 60.000 tys, itd.

I wtedy to nie ty ale ci co pomyśleli i zadbali o siebie będą mówili, ze żyło im się lekko i przyjemnie.

Ok czyli rozumiem że każda osoba dokładając cokolwiek więcej do budżetu jest frajerem i nie myśli o sobie?
Podział 50 na 50 we wszystkim niezależnie od sytuacji jest jedyną sensowna opcja?
Absolutnie nie zabierać partnera na kolację, bo za 10 lat będzie się 30 tys na plusie. Ah, to dopiero życie. Chyba bardziej materialistycznego podejścia to ja nie słyszałam.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[AshaN_]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88111961]Nie no facet stwierdza, że będzie kupował całe jedzenie do domu.
Nie mówię o małych różnicach w zarobkach tylko sporych, np dziewczyna 3 k, facet 10 k. Takich par jest sporo.

Jest wtedy frajerem i sponsorem kredytu czy nie jest?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Wszystko zależy od ludzi. W tym związku to jest tak skalkulowane, że nie zdziwiłabym się jakby kazał jej kasę zwrócić za jogurt.
Jeśli są pary dla których nie liczy się kasa, którzy dzielą swoje obowiązki tak by np osoba której jest kredyt płaciła a reszta się dzieła po równo czyli utrzymaniem, jedzeniem itd to to jest ok. Chodzi o narzucenie konkretnych kwot rozumiesz? Wszystko ponad rachunki to jest dobrowolne. Jeśli ktoś nie chce komuś czegoś fundowac to nie musi a jak chce to moze



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nimve]

Napisane przez AshaN_

A to na wynajmie jest stres dziewczynę taniej by kosztował wynajęty pokój niz mieszkanie z własnym chłopakiem w jego mieszkaniu dla mnie to nie jest wcale super.

Na wynajmie to jest właśnie luz Moja przyjaciółka wynajmuje sobie pokój w domu, nie mieszkaniu w bloku i to w mieście wojewódzkim za 550 zł + woda, jest sama z właścicielką, czyli mnóstwo przestrzeni, właścicielka nie rypnie jej focha, że obiad do dupy, albo zapomniała zrobić zakupów, nic nie musi tylko płacić na czas, a i jeszcze ją obowiązuje okres wypowiedzenia i w razie czego spokojnie ma kiedy znaleźć inne lokum, a nie, że wyląduje z płaczem z walizami na ulicy i będzie dzwonić po rodziców po większej kłótni. Także, no nie tylko autorowi się pogorszą warunki tym, że ktoś mu wbije na jego teoretyczną chatę

Napisane przez sunshinebutterfly

Sprawdza się w takim razie zasada, że ci faceci co widzą w innych kobietach materialistki, którzy liczą na ich majątek, sami nie mają grosza przy duszy

Ej a może Autor marzy o zaciągnięciu kredytu hipotecznego w przyszłości i sonduje teraz nastroje kobiet czy przeszłoby, że on weźmie kredyt na siebie a jego dziewczyna będzie mu się do JEGO kredytu dokładać. Bada grunt czy znajdzie taką frajerkę

Chyba chce ją wliczyć w swoje dochody, ciekawe czy bank to przewidział.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez AshaN_

Wszystko zależy od ludzi. W tym związku to jest tak skalkulowane, że nie zdziwiłabym się jakby kazał jej kasę zwrócić za jogurt.
Jeśli są pary dla których nie liczy się kasa, którzy dzielą swoje obowiązki tak by np osoba której jest kredyt płaciła a reszta się dzieła po równo czyli utrzymaniem, jedzeniem itd to to jest ok. Chodzi o narzucenie konkretnych kwot rozumiesz? Wszystko ponad rachunki to jest dobrowolne. Jeśli ktoś nie chce komuś czegoś fundowac to nie musi a jak chce to moze



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko dlaczego, gdy wymyślona dziewczyna autora sama zadeklarowało, że chce płacić konkretną kwote, to wyzywa się ja od frajerów i jeleni?

A jakoś nikt nie wyzywa od frajerów osobę która sponsoruje całe jedzenie w domu. Wtedy się powie, że ma gest.

Serio nie widzisz tu hipokryzji?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[AshaN_]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88111993]Tylko dlaczego, gdy wymyślona dziewczyna autora sama zadeklarowało, że chce płacić konkretną kwote, to wyzywa się ja od frajerów i jeleni?

A jakoś nikt nie wyzywa od frajerów osobę która sponsoruje całe jedzenie w domu. Wtedy się powie, że ma gest.

Serio nie widzisz tu hipokryzji?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ten kto sponsoruje całe jedzenie do domu bo drugiej osobie nie chce się tracić kasy ten jest jeleniem.
A co do jego dziewczyny to ciekawe co bys zaproponowala na jej miejscu nie zdziwiłabym się jakby dziewczyna była zdziwiona, że on na to przystał bo zaproponowala "kurtuazyjnie" że tyle będzie płaciła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wiekanka]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88111961]Nie no facet stwierdza, że będzie kupował całe jedzenie do domu.
Nie mówię o małych różnicach w zarobkach tylko sporych, np dziewczyna 3 k, facet 10 k. Takich par jest sporo.

Jest wtedy frajerem i sponsorem kredytu czy nie jest?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Ok czyli rozumiem że każda osoba dokładając cokolwiek więcej do budżetu jest frajerem i nie myśli o sobie?
Podział 50 na 50 we wszystkim niezależnie od sytuacji jest jedyną sensowna opcja?
Absolutnie nie zabierać partnera na kolację, bo za 10 lat będzie się 30 tys na plusie. Ah, to dopiero życie. Chyba bardziej materialistycznego podejścia to ja nie słyszałam.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Absolutnie nie zabrałabym, jesli on powiedziałby, że tylko i wyłącznie ja mam obowiązek za 250 zł w mscu przez 1o lat go zabierac.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez AshaN_

Ten kto sponsoruje całe jedzenie do domu bo drugiej osobie nie chce się tracić kasy ten jest jeleniem.
A co do jego dziewczyny to ciekawe co bys zaproponowala na jej miejscu nie zdziwiłabym się jakby dziewczyna była zdziwiona, że on na to przystał bo zaproponowala "kurtuazyjnie" że tyle będzie płaciła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie chcę jej tracić... Po prostu ma tej kasy mniej. No ale ok, widocznie często ktoś w zwiazku jest frajerem. A małżenstwa to już w ogóle festiwal frajerstwa ( rozstaniesz się za 10 lat i tyle straconej kasy na męża/ żonę :/ ).


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[AshaN_]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88112038]Nie chcę jej tracić... Po prostu ma tej kasy mniej. No ale ok, widocznie często ktoś w zwiazku jest frajerem. A małżenstwa to już w ogóle festiwal frajerstwa ( rozstaniesz się za 10 lat i tyle straconej kasy na męża/ żonę :/ ).


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Po rozwodzie najczęściej masz wspólny majątek do podziału. Po ich rozstaniu dziewczyna zostanie z niczym a on z łatwiej splaconym kredytem na swoje mieszkanie do którego ona żadnych praw nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drazetkaa]

Napisane przez sunshinebutterfly

Totalna abstrakcja
Patrząc na ten wątek, wydaje mi się, że w Polsce jest taka presja na kredyty hipoteczne, że biorą je nawet ci których nie do końca stać (sorry, ale 4200 przy samodzielnym kredycie hipo szału nie robi) i potem takie osoby właśnie szukają na siłę sponsorów tej kredytowej rozrywki tudzież wymyślają pomysły tak jak ktoś tu pisał, żeby z własnym partnerem podpisywać umowy najmu gdy mieszka u nich w mieszkaniu.
Dla mnie totalna żenada

Umowa zabezpiecza Cię przed tym, aby ktoś za moment, na przykład po rozstaniu, nie wyciągnął ręki, że mu się cokolwiek należy, a nie przed tym, że Cię nie stać na kredyt hipoteczny.


Ja jakbym się wprowadziła do partnera to bym mu się dokładała ponad połowę rachunków i tego samego bym oczekiwała w drugą stronę. Proste.

[wiekanka]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88111961]
Ok czyli rozumiem że każda osoba dokładając cokolwiek więcej do budżetu jest frajerem i nie myśli o sobie?
[/QUOTE]

Wyobraz sobie, ze facet nie ma kredytu ale ma na utrzymaniu roczne dziecko.


Dla utrudnienia dodam, że ty też. Czy wtedy wprowadzając sie do faceta, tak dobrowolnie odbierzesz swojemu dziecku a dasz obcemu?

Zatem o czyim dziecku myślisz bardziej?

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez AshaN_

Po rozwodzie najczęściej masz wspólny majątek do podziału. Po ich rozstaniu dziewczyna zostanie z niczym a on z łatwiej splaconym kredytem na swoje mieszkanie do którego ona żadnych praw nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko jak jedna osoba zarabia grosze, a druga dobrze, zrobią wspólnotę, to praktycznie większość kasy nieswojej dostanie ta malo zarabiajaca. A majątek tej dobrze zarabiającej zostanie drastycznie zmniejszony. Także jak już szukasz sprawiedliwości to na pewno jej nie znajdziesz we wspólnocie majatkowej. A czepiasz sie, że ktoś chce dopłacać 200 zł za kredyt, hmm.
A to że druga strona dostanie większość nie swojej kasy to już wszystko w porządku.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Napisane przez wiekanka

Wyobraz sobie, ze facet nie ma kredytu ale ma na utrzymaniu roczne dziecko.





Dla utrudnienia dodam, że ty też. Czy wtedy wprowadzając sie do faceta, tak dobrowolnie odbierzesz swojemu dziecku a dasz obcemu?



Zatem o czyim dziecku myślisz bardziej?

Nic nie rozumiem co piszesz. Co mają do tego jakieś dzieci.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88111993]Tylko dlaczego, gdy wymyślona dziewczyna autora sama zadeklarowało, że chce płacić konkretną kwote, to wyzywa się ja od frajerów i jeleni?

A jakoś nikt nie wyzywa od frajerów osobę która sponsoruje całe jedzenie w domu. Wtedy się powie, że ma gest.

Serio nie widzisz tu hipokryzji?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Dziewczyna autora I jego mieszkanie nie istnieje
To jego wymyslona Dziewczyna sie zadeklarowała, normalna dziewczyna z mózgiem na to by nie poszla

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88112155]Dziewczyna autora I jego mieszkanie nie istnieje

To jego wymyslona Dziewczyna sie zadeklarowała, normalna dziewczyna z mózgiem na to by nie poszla[/QUOTE]Nieważne, podyskutować można.
Aha, wiadomo, że dziewczyna to frajer.
A może ty mi powiesz czy ktoś płacący więcej w związku za wspólne życie, to frajer czy nie? Bo się już pogubiłam.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[wiekanka]

Golteria mówię o mysleniu o sobie. Mowię o dbaniu o siebie. Mysle o odpowiedzialnosci za siebie. A jesli wstawisz w to miejsce nie "siebie "ale swoje dziecko o które trzeba dbać i być odpowiedzialnym przez wiele lat a dobrowolnie i regularnie co msc bedziesz odpalać kasę na jego dziecko, bo przecież idąc twoim tokiem, nie wazne na co idzie nadwyzka, to dalej myslisz o sobie, o swoim dziecku, czy bardziej o partnerze i jego dziecku?

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez wiekanka

Golteria mówię o mysleniu o sobie. Mowię o dbaniu o siebie. Mysle o odpowiedzialnosci za siebie. A jesli wstawisz w to miejsce nie "siebie "ale swoje dziecko o które trzeba dbać i być odpowiedzialnym przez wiele lat a dobrowolnie i regularnie co msc bedziesz odpalać kasę na jego dziecko, bo przecież idąc twoim tokiem, nie wazne na co idzie nadwyzka, to dalej myslisz o sobie, o swoim dziecku, czy bardziej o partnerze i jego dziecku?

Nie mieszaj w to dzieci. Nie związałabym się nigdy z facetem z dzieckiem, więc nie będę w to wchodzić.

Dlaczego odpowiedzialność za siebie wyklucza pomoc innym czy też większy wkład finansowy w związek?
Rozumiem że nigdy przenigdy nie pozwolilas partnerowi za siebie zapłacić, wasz wkład jest rowno 50 na 50, żeby nikt nie był stratny chociażby o złotówkę? W końcu grosz do grosza... ; )

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[AshaN_]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88112189]Proszę Cię nie mieszaj w to dzieci. Nie związałabym się nigdy z facetem z dzieckiem, więc nie będę w to wchodzić.

Dlaczego odpowiedzialność za siebie wyklucza pomoc innym czy też większy skład finansowy w związek?
Rozumiem że nigdy przenigdy nie pozwolilas partnerowi za siebie zapłacić, wasz wkład jest rowno 50 na 50, żeby nikt nie był stratny chociażby o złotówkę? W końcu grosz do grosza... ; )

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Idac w druga stronę. Dlaczego to ona ma mu pomagać a nie on jej w zbieraniu kasy na swoje mieszkanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez AshaN_

Idac w druga stronę. Dlaczego to ona ma mu pomagać a nie on jej w zbieraniu kasy na swoje mieszkanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ależ on jej pomaga. Dzięki temu, że on ma mieszkanie ona może dwa razy więcej zaoszczędzić.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Overcooked]

Ciekawe czy równie ochoczo będzie wyceniać potencjalną ciążę po cenie zbliżonej do surogatek w jego mieście i sam zaproponował coś extra ponad połowę rachunków za dziecko bo jak to tak książę na gotowe przyjdzie xd
Serio wymyślanie hipotetycznych sytuacji pod tezę jest nieefektywne więc po co stosować takie zaczepki

[AshaN_]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88112200]Ależ on jej pomaga. Dzięki temu, że on ma mieszkanie ona może dwa razy więcej zaoszczędzić.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Nie. Mogłaby nadal mieszkać u rodziców za free i zbierać kasę. Nie ma przymusu wyprowadzki od nich. Więc dlaczego ona ma mu pomagać skoro on już zebral kasę na wkład i wyposażenie i mieszkanie ma a nie on jej pomóc tak by mogła pozbierać na swoje jeśli chce z nia mieszkac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez AshaN_

Nie. Mogłaby nadal mieszkać u rodziców za free i zbierać kasę. Nie ma przymusu wyprowadzki od nich. Więc dlaczego ona ma mu pomagać skoro on już zebral kasę na wkład i wyposażenie i mieszkanie ma a nie on jej pomóc tak by mogła pozbierać na swoje jeśli chce z nia mieszkac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze, że też nie ma przymusu wprowadzania się do partnera.
Czemu ma pomagać? Hmm nie wiem, bo chce? Nie wiem czemu Ci tak ciężko to pojąć.

Tak samo jak ktoś chce kupować całe jedzenie do domu. Sponsorować wakacje. Kupować prezenty.

Naprawdę nie wiem co Cię tak boli, że ktoś z własnym partnerem dzieli się kasa.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Overcooked]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88112206]Dobrze, że też nie ma przymusu wprowadzania się do partnera.
Czemu ma pomagać? Hmm nie wiem, bo chce? Nie wiem czemu Ci tak ciężko to pojąć. [/QUOTE] Chęć pomocy nierówna się systematycznym wykładaniem kasy żeby wg fantazji autora nie wyjść na księżniczkę i w obawie o posądzenie bycia materialistką.

[AshaN_]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88112206]Dobrze, że też nie ma przymusu wprowadzania się do partnera.
Czemu ma pomagać? Hmm nie wiem, bo chce? Nie wiem czemu Ci tak ciężko to pojąć.

Tak samo jak ktoś chce kupować całe jedzenie do domu. Sponsorować wakacje. Kupować prezenty.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Tego czy chcesz tego nie wiesz może dziewczyna chce z nim bardzo zamieszkać i dlatego zaproponowala takie coś byle tylko się zgodził. To facet powinien w tej sytuacji mieć jaja i powiedzieć że mniej wystarczy bo jego kredyt to jego zobowiazanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez AshaN_

Tego czy chcesz tego nie wiesz może dziewczyna chce z nim bardzo zamieszkać i dlatego zaproponowala takie coś byle tylko się zgodził. To facet powinien w tej sytuacji mieć jaja i powiedzieć że mniej wystarczy bo jego kredyt to jego zobowiazanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak róbmy z kobiet bezwolne kukiełki. Jak nie potrafi się komunikować szczerze z własnym facetem, to może faktycznie niech zostanie w domu z rodzicami, bo na dorosłe życie chyba jeszcze za szybko.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88112168]Nieważne, podyskutować można.
Aha, wiadomo, że dziewczyna to frajer.
A może ty mi powiesz czy ktoś płacący więcej w związku za wspólne życie, to frajer czy nie? Bo się już pogubiłam.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

nie koniecznie jesli wiecej zarabia i ma ochote to niech placi za co chce ale jak mniej zarabia sam nie ma swojego mieszkania i splaca komus jego mieszkanie nie istniejac na papierze jako wspolwlasciciel to frajer