2021-04-08, 18:14 | #511 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
[1=9848198ceafc75373689018 f1c5708ad8ca8cef1_6087464 13ed8e;88630374]Zjadłam pół czekolady, ale to dla mnie za mało, ten cukier całkowicie mnie zniewolił.
Nie miałam więcej słodyczy w domu, do sklepu też nie miałam chęci iść, więc zamiast tego wjechał słoik marynowanych pieczarek (bo słodkie) i prawie słoik zielonych oliwek. Mam nadzieję, że nie rozboli mnie żołądek. Chociaż dzień jeszcze długi i być może się złamię i wyląduje w pobliskiej żabce [/QUOTE]Lez odpoczywaj pod kocykiem. Co bedziesz zla do Zabki w te zimnice ;-) Chociaz i ja sie dzis zlamalam i kupilam w Biedronce Malstres te kuleczki czekoladowe i zjadlam. Tak to jest dobre... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-08, 18:25 | #512 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Cytat:
|
|
2021-04-08, 19:01 | #513 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-04-08, 19:55 | #514 |
Animal Liberation
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5 769
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Pewnie Was nie pociesze, że zauważyłam jedno - w taką pogodę nawet ja, antyfanka słodyczy, nie daję rady bez cukru :/ im zimniej i ciemniej za oknem, tym z cukrowym odwykiem gorzej. Najłatwiej zdecydowanie jest mi latem, bo żadne słodycze nie mogą równać się ze smakiem świeżych owoców, pachnących ogródkiem pomidorów, wtedy odrzuca mnie od wszystkiego co wysokoprzetworzone. Najlepszym deserem latem są świeże pomidorki z feta i oliwą w ziołach, czy arbuz, a teraz...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ---------- Ale zjadłam kawałek czekolady i już mnie zemdliło od przecukrzenia, także dziękuję do widzenia, reszta wraca do szafy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Snowdrop_ Czas edycji: 2021-04-08 o 19:56 |
2021-04-08, 21:03 | #515 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Ja w taka pogode tez mam ze bardziej mam ochote na slodycze. Zjesc cos slodkiego, zakopac sie pod koldra lub kocem. To uzaleznienie i tez przyzwyczajenie. Mysle ze z tym trzeba walczyc, zeby moze jakos inaczej zaczac sobie kojarzyc przyjemnosc, nie tylko ze slodyczami. Bede probowac.
Lato zwlaszcza jak jest goraco z jednej strony tez mi pomaga ze nie zawsze mam ochote na ciezkie slodycze, ale z drugiej strony sa lody. Czesto wjedzie choc jeden, a czasem i kilka zwlaszcza na wyjazdach jak sie chodzi chodzi i wszedzie lody kusza. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-09, 12:35 | #516 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Czy macie tak, że gdy odstawiacie słodycze/niezdrowe przegryzki, to bardziej ciągnie Was do alkoholi?
Wiem, natura nie lubi próżni organizm domaga się zamienników.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2021-04-09, 12:50 | #517 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Cytat:
Cytat:
Kiedyś zresztą bardziej lubiłam słodkie alkohole, baileysa, słodkie drinki. Teraz mnie do nich w ogóle nie ciągnie. Edytowane przez chimay Czas edycji: 2021-04-09 o 12:51 |
||
2021-04-09, 12:56 | #518 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-04-09, 12:58 | #519 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
||
2021-04-09, 13:21 | #520 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 203
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Też tak miałam przez cały okres nastoletni i na studiach. Tabliczka czekolady? Żaden problem. Paczka ciastek? Jasne. Trzy batoniki dziennie-ależ proszę! Często nagradzałam się w ten sposób na przykład za piątki w szkole/ zdane kolokwium etc. Uważałam, że to mi się należy. Często moje myśli uciekały do tego, co pójdę sobie kupić. Nie potrafiłam przejść obojętnie obok regału ze słodyczami w sklepie, zawsze musiało coś wpaść do koszyka. Jak już otworzyłam taką Milkę nie było mowy, żebym nie zjadła jej całej jednego dnia, a i to miałam ochotę na więcej i często też więcej niż tę tabliczkę jadłam Czym więcej słodyczy jadłam, tym miałam ochotę na jeszcze więcej i więcej. Nigdy nie miałam dość, nie mdliło mnie.
Wstydziłam się tego przed rodziną do tego stopnia, że wszędzie upychałam papierki po tych słodyczach i dlatego większość słodyczy jadłam potajemnie. W sumie to nie wiem, kiedy mi przeszło. Nadal jem słodycze- wpada często kawałek domowego ciasta, czasem zjem batonika( coraz rzadziej), albo pasek czekolady (na ogół gorzkiej takiej z 70poc.kakao), ale już nie rzucam się na słodycze. Zaczęłam na studiach od odstawienia cukru w herbacie. Był czas że piłam około 4herbat dziennie słodzonych dwiema łyżeczkami cukru każda. Jakieś trzy lata temu odstawiłam też cukier do kawy. Zacisnęłam zęby i przetrzymałam czas, kiedy miałam wielką ochotę na słodycze i sama nie wiem, kiedy nastąpił moment, że nie jem ich w ilościach hurtowych i nie jest to dla mnie żadne wyrzeczenie, ale trwa już jakieś 5 lat. Edytowane przez bleuclair Czas edycji: 2021-04-09 o 15:22 |
2021-04-09, 16:30 | #521 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2021-04-09, 17:26 | #522 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Dla mnie alkohol może nie istnieć. Nie piję już ponad dwa lata i nie ciągnie mnie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-15, 10:40 | #523 |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
I jak tam u was?
Jak wracałam do domu ze spaceru, kupiłam sobie takie ciastka https://www.livewellbakeoften.com/wp...kies-4-new.jpg I jakie to jest obrzydliwie słodkie. Jadłam to kiedyś tak raz w miesiącu i zawsze mi smakowało. Kupiłam dużą paczkę na parę dni, a po jednym ciastku zrobiło mi się niedobrze. Aż zapiłam litrem wody. Jak zrobiłam sobie przerwę od słodkości to dopiero poczułam jak wszystko jest obrzydliwie słodkie. Jak ja to mogłam jeść w ogóle. |
2021-04-15, 11:14 | #524 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
U mnie w tygodniu poświątecznym wpadła dodatkowo cała czekolada (wtorek/ środa), ale w tym tygodniu już się trzymam, jest czwartek, a ja od poniedziałku nie zjadłam nic słodkiego, jeszcze tylko jutro i w sobotę coś wciągnę
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
2021-04-15, 11:19 | #525 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Od kilku dni nie jem byle czego i jeden zając wielkanocny jeszcze leży nietknięty, więc nie jest źle. Upiekłam chlebek bananowy i mam daktyle. To pewnie żadne rozwiązanie dla osób, które rezygnują ze słodyczy w ramach odchudzania. Mnie jednak chodzi o redukcję kupnych, syfiastych słodyczy, więc alternatywy są ok.
|
2021-04-15, 11:31 | #526 |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Usunęłam moją półkę na słodycze. To znaczy, miałam półkę w kuchennej szafce na słodycze. Ja nie kupowałam żadnych to półka była pusta. Teraz się jej pozbyłam. Leżą tam teraz herbaty i makarony. Tak sobie poukładałam w szafkach, żeby żadna półka nie była pusta i nie będę żadnej przeznaczać na słodycze.
A po tych obrzydliwie słodkich ciastkach mam dosyć. Na razie wytrzymam do końca miesiąca bez słodyczy. |
2021-04-15, 12:37 | #527 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
U mnie dość ładnie.Co prawda w weekend pożarłam pół paczki chipsów i lody u rodziny ale bardzo mało (na dnie pucharka) Poza tym nie ciągnie mnie do niezdrowego, zauważam też spadki na wadze.Kupiłam w Biedrze 4 cukierki ala kasztanki tylko z jakimś owocowym nadzieniem bo nigdy nie jadłam i siedzą od tygodnia. Jutro ważenie, jak będzie spadek to w weekend sobie na nie pozwolę, jeśli nie to będzie ćwiczenie silnej woli.Choć nie jest to trudne bo aktualnie mam mega zapchany nos i potężny katar więc kompletnie nie mam smaka na nic, ani na normalne jedzenie ani na słodkie.Tzn smak i węch mam ale ochoty brak.
---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ---------- Cytat:
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- siestowo |
|
2021-04-15, 12:39 | #528 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Cytat:
|
|
2021-04-15, 12:53 | #529 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Ja mam pudlo na slodycze na dnie szafy
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2021-04-15, 13:14 | #530 |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Pozbyłam się tej półki słodyczowej bo stała sobie pusta i zawsze myślałam, że "nie mam zapasów na okres", a okres miałam dostać za dwa tygodnie czy coś i już planowałam żarcie słodyczy. I potem przy okazji zakupów spożywczych robiłam "zapasy słodyczy" na okres. I oczywiście długo to nie stało. Zawsze się trafił jakiś batonik do herbaty itd.
A te zapasy zaczęłam robić podczas pandemii, żeby mieć na półce i nie biegać do sklepu tylko po czekoladę. Jedni wykupowali papier jakby była wojna, a ja słodycze. Ale nie będę zwalać uzależnienia na okres. Inne kobiety mają i jakoś się nie rzucają na czekoladki jak świnki. Kupiłam sobie żelazo i będę brać podczas okresu. Żelazo jest, czekolady nie będzie. Zaraz znajdę sobie jakiś turbo trudny trening cardio na Youtube i jak się złamię ze słodyczami to będę robić ten trudny trening za karę. Najlepiej godzinę tabaty. ---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ---------- Aż mi się przypomniał były mojej znajomej. Przestał jeść słodycze. Tak jak my Ale jak się komuś powie "jestem na diecie" to potem nas obserwują i przyłapują na jedzeniu batonika jak się złamiemy. Znajoma zdziwiona, że w domu słodyczy w ogóle nie było, nic nie kupował itd. I jak któregoś razu sprzątała szafę i robiła sobie ubraniowe porządki, znalazła jakiś worek na ciuchy, a tam same batoniki i papierki po nich Połowa batonów roztopiona bo on je trzymał w jakimiś worku, na stercie ubrań i było lato, to się roztopiło. Szafę sprzątał on, za karę i za kłamstwo. I dostał potem pudełko po butach, żeby nie trzymać słodyczy w worku. Ale on się nie przyznawał w ogóle do słabszych dni, po prostu "nie jadł słodyczy". Do czasu aż nie znaleźli jego skarbów w szafie. |
2021-04-15, 13:43 | #531 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 768
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
[QUOTE=_medianoche;8864486 7]Pozbyłam się tej półki słodyczowej bo stała sobie pusta i zawsze myślałam, że "nie mam zapasów na okres", a okres miałam dostać za dwa tygodnie czy coś i już planowałam żarcie słodyczy. I potem przy okazji zakupów spożywczych robiłam "zapasy słodyczy" na okres. I oczywiście długo to nie stało. Zawsze się trafił jakiś batonik do herbaty itd.
A te zapasy zaczęłam robić podczas pandemii, żeby mieć na półce i nie biegać do sklepu tylko po czekoladę. Jedni wykupowali papier jakby była wojna, a ja słodycze. Ale nie będę zwalać uzależnienia na okres. Inne kobiety mają i jakoś się nie rzucają na czekoladki jak świnki. Kupiłam sobie żelazo i będę brać podczas okresu. Żelazo jest, czekolady nie będzie. Zaraz znajdę sobie jakiś turbo trudny trening cardio na Youtube i jak się złamię ze słodyczami to będę robić ten trudny trening za karę. Najlepiej godzinę tabaty.[COLOR="Silver"] ---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ---------- A ja się zastanawiam, jak to jest z tym okresem przed okresowym i potem okresem już w trakcie okresu Czy rzeczywiście nasze organizmy mają wtedy takie zachcianki, czy to też bardziej w psychice siedzi. No żrem te chipsy i słodycze, bo muszę. Przecież mam okres! Coś, ja zbyt duże folgowanie sobie bo cheat day, albo ciąża i przecież muszę jeść za dwoje, a to podobno nieprawda |
2021-04-15, 13:56 | #532 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;88644997]
A ja się zastanawiam, jak to jest z tym okresem przed okresowym i potem okresem już w trakcie okresu Czy rzeczywiście nasze organizmy mają wtedy takie zachcianki, czy to też bardziej w psychice siedzi. No żrem te chipsy i słodycze, bo muszę. Przecież mam okres! [/QUOTE] Podobno to prawda. Tak działają hormony, że organizm chce się "zabezpieczyć" przed utratą krwi. Zresztą ja pisałam wcześniej, że jak tylko zmieniłam tabletki anty na takie z estrogenem, to nagle zaczęło mi się chcieć słodkich rzeczy, jakby ktoś mi coś przełączył w mózgu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-15, 14:01 | #533 | |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;88644997]
Cytat:
Ale z tymi oszustwami masz rację. Kobiety w ciąży też mają zachcianki, ale potrafią się pohamować i nie jeść za dwóch. Myślę, że organizm tylko podpowiada czego mu brakuje, a my sobie pozwalamy na zbyt dużo. |
|
2021-04-15, 14:26 | #534 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Wytrzymałam na detoksie cukrowym równo tydzień, ale wczoraj kolega miał imieniny, częstował czekoladkami, to zjadłam trzy Ale wracam do całkowitego braku słodkich i niesłodkich przegryzek. A co do tych alkoholi, to troszkę w weekend poszaleliśmy, bo ładna pogoda, i aż się prosiło o piwko w plenerze czy winko do sushi Codziennie nie ciągnie aż tak.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2021-04-15, 15:21 | #535 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 45
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
A mi tak pięknie szło niejedzenie słodyczy. Nie jadłam przez pół roku, a od jakiegoś miesiąca kilka razy wpadłam w ciąg
|
2021-04-16, 09:30 | #536 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 144
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Hej, idealny wątek dla mnie. Całe nastoletnie i dorosłe życie walczę ze słodyczami. Nie potrafię jeść rozsądnie, albo zero słodyczy, albo ciąg i codziennie cukier. Jak napcham się cukru to mam ogromne wyrzuty sumienia, obiecuje sobie, że kończę z tym, trochę wytrzymam i powtórka. Teraz jestem na macierzyńskim, większość czasu jestem sama z córką i często potrzebuję szybko energii, więc słodycze są najlepsze. Jak jestem zła, zmęczona to też najlepiej cukier. Jedyny sposób to nie mieć nic słodkiego w domu
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-16, 13:07 | #537 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 294
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Podczytywałam was, bo to wątek dla mnie.
W zeszłym roku w czasie wakacji odzwyczaiłam się od słodyczy. Nie jadłam przez pół roku poza niewielkimi ilościami gorzkiej czekolady. Ale potem przyszedł grudzień, wiecznie pełno słodyczy wszędzie i wróciłam do jedzenia Ostatnio jestem w ciągu i codziennie muszę coś zjeść. Teraz usprawiedliwiam się, że okres, ale jak nie jadłam słodyczy, to nie ciągnęło mnie do nich, bez względu czy przed miesiączką czy po czy w trakcie. To tylko takie rozgrzeszanie siebie. Dzisiaj zjadłam batonika jeżyka, ale mam ochotę na więcej. Wieczorem pewnie pójdę na zakupy, to coś dobrego wpadnie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-16, 17:49 | #538 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Ja jadlam slodycze bo byly urodziny kolezanki w pracy. Duzo zjadlam przyznam - paczki, ciasto.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-16, 18:29 | #539 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2021-07-11 o 17:28 |
2021-04-18, 19:34 | #540 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 540
|
Dot.: Uzależnienie od słodyczy
Od 5 dni nie jadłam słodyczy, nie słodziłam, za to w środę pierwszy raz w życiu zjadłam jogurt naturalny (taki typu greckiego) i w sumie mi smakuje. Jem z dodatkiem rozmrożonych owoców: wiśni, truskawek, malin i porzeczek. Smakuje mi to. Postanowiłam z dnia na dzień rzucić cukier, uciąć to natychmiastowo i nawet mi go nie brakuje.
Chociaż nie wiem, czy za dużo tych owoców nie jem |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:52.