2004-12-25, 15:01 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
W koncu na mojej buzi jest o wieeele mniej syfkow
Chcialam sie z Wami podzielic tym, co ja robilam, a takze tym czego nie robilam aby osiagnac ladna cere. Przede wszystkim jakis miesiac, moze dwa nie jem praktycznie w ogole slodyczy (zreszta porcje sniadania i obiadu tez ograniczylam i... schudlam 4kg, ale to tak na marginesie ). Dotyczy to przede wszystkim czekolady, nawet moj brat, ktory nie ma problemow z pryszczami, bo ich po prostu nie ma, sam zauwazyl, ze po czekoladzie zawsze mu cos wyskoczy. Nie jest zabronione w ogole jej jedzenie, ale nie ma po co wcinac kilogramami Ogolnie ograniczylam tez cukier, nawet herbatke najczesciej slodze miodkiem (polecam takze na przeziebienia ). Nie uzywam juz praktycznie silnych kremow przeciwtradzikowych, zrezygnowalam bo juz nie mialam sily walczyc z przesuszona wiecznie buzia i podraznieniami. Uzywam kremiku z Avene (nawilzajacy) i nawilzajacy InterFregrances na zmiane. Podklad mam Shiseido, ponoc goi i troszke wysusza syfki, choc szczegolnie tego nie zauwazylam. Ostatnio zaczelam pic herbatke z bratka, przyznam, ze calkiem smaczna (slodze oczywiscie miodem) i mam zaczac przemywac raz na jakis czas chociaz platkami owsianymi. Aha, czasami tez jem otreby, ktore nie da sie ukryc maja wplyw na cere. I ostatnie, biore skrzyp polny (to ze wzgledu na paznokcie, ale na cere witaminki maja znaczenie) To mniej wiecej tyle, czyli w sumie nic wielkiego, a jednak stan cery baaardzo mi sie poprawil. Teraz przyznaje Smoczycy i wielu innym wizazankom racje, kiedy mowia, zeby odstawic na 2 tyg drazniace srodki i przekonac sie, ze stan cery poprawia sie. Ah, zapomnialabym... nie wyciskam juz syfkow, buzi staram sie tez nie dotykac w ciagu dnia lapkami, zeby nie roznosic bakterii Troche sie rozpisalam, ale chcilaam sie podzielic tym prtostym sposobem pozdrawiam |
2004-12-25, 15:27 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 660
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
Zgadzam sie z odstawieniem przeciwtrądzikowych kremów !!zawsze wydwałam duzo kasy na rózne postrachy krostek az w końcu powiedzialam BASTA!! teraz uzywam nawilzającego kremiku Erisa z serii Lirene i jestem zadowolona. a i regularnie robie piling i na buzi wyskakuje mi tylko cos przed okresem, bo zwykle tak mam. Ależ fajnie wchodzić w Nowy Rok Z nową buzią
|
2004-12-25, 17:42 | #3 |
Raczkowanie
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
ja też kupiłam sobie wczoraj kremik Erisa z serii Lirene i zzobaczymy jakie będą efekty choć mam juz wrażenie że lepiej z moją skórą ,nie jest taka naciągnięta przez cały dzień
|
2004-12-25, 17:57 | #4 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
heh no ja takze zauwazylam ze preparaty tardzikowe pobudzaja krostki do wyskakiwania ale czekolada hm keidys cos o tym slyszalam ale teraz wyprobuje
dziekujemy za cenne rady |
2004-12-25, 18:37 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 58
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
Wiecie co wam moje kochane powiem? Że przekonuę się, że nie warto słuchac tych telewizyjnych i gazetowych bzdetów. Gdzieś wyczytałam, że naukowe badania potwierdziły,że czekolada nie ma wpływu na trądzik, choć mi po niej zawsze coś wychodzi, więc się lekko zdziwiłam i jadłąm ją dalej tonami. Masy kosmetyków- często niezbyt tanich- to już każda chyba zna!!! Mi saię tak wydaje, że to co naturalne jest chyba najlepsze dla kogoś z problemami skórnymi. Czyli herbatka z bratka pomaga, płatki owsiane też. Ale z drugiej strony dac sobie spokój ze słodkościami... No óż chyba tez muszę spróbować się zmotywować
|
2004-12-25, 18:46 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
Trochę Wam zazdroszczę, że Wasz typ trądziku jest wywoływany przez słodycze... Ja jem ich bardzo mało, a nwet jeśli jest okazja, że więcej (np. Święta czy jakaś impreza), to wcale nie wyskakuje mi więcej syfków, więc jak widać, wszystko zależy od indywidualnych skłonności cery... Gdybym wiedziała, że moje krostki spotęgowane są przez słodycze, to już dawno miałabym ładną buzię, a tak to.....
Tabletki ze skrzypu polnego też brałam. Przez 3 miesiące.... Nie pomogły. Tego słynnego nawilżania zamiast wysuszania też próbowałam. Nic nie pomogło. U mnie chyba najlepiej sprawdza się matowienie skóry na dzień a nawilżanie na noc. |
2004-12-25, 20:14 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 41
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - pytanie do młodaa
Młodaa mam pytanie w związku z herbatką z bratka i otrębami.
czy pijąc herbatkę z bratka nie miałaś pogorszenia stanu cery na początku? a moje drugie pytanie ... kiedyś jadłam otręby, ale mieszałam je z mlekiem…jak ty przyrządzasz sobie otręby? byłabym wdzięczna za odpowiedź. pozdrawiam i wesołych świąt! |
2004-12-25, 20:21 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - pytanie do młodaa
Adhara, herbatke pije dopiero trzeci lub czwarty dzien, wiec nie wiem co pozniej bedzie, na razie jest ok.
Co do otrebow, to klade je na serek kanapkowy bialy, na to jakies pomidorki, ogorki i ser zolty po prostu robie "normalna" kanapke tylko sypie gdzies otreby pozdrawiam i takze zycze wesolych i pogodnych Swiat |
2004-12-25, 20:58 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 41
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - pytanie do młodaa
dziękuję za opdowiedż!
od poniedziałku zacznę twój sposób na syfki, sama mam już zniszczoną cerę tymi wszystkimi antybiotykami i kwasami, a wątrobę z leków. jeszcze raz dziękuję pozdrawiam !! |
2004-12-25, 21:04 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - pytanie do młodaa
Oczywiscie nie ma za co
proponuje zaczac juz dzisiaj, stopniowo bedzie latwiej sie przyzwyczaic A jesli masz ochote na czekoladke, zjedz, tylko maly kawaleczek |
2004-12-25, 22:00 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 78
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - pytanie do młodaa
Jeśli tylko mogę coś zasugerować łykając skrzyp ważne jest to aby dostarczać organizmowi witaminę B. Bo skrzyp polny wypłukuje tą witaminę z organizmu. A bez wyżej wymienionej witaminki skóra, włosy czy paznokcie ulegaja pogorszeniu.
Tak powiedziała mi moją współlokatorka, która interesuje się kosmetyką naturalną i ziołami. To tyle z mojej strony. Pozdrawiam
__________________
|
2004-12-25, 22:18 | #12 |
Zakorzenienie
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
Bardzo fajnie inwazyjne agresywne kosmetyki stymulują cerę do produkcji niespodzianek, bardzo często się tak zdarza. Co do tej czekolady - nie chodzi tylko o same słodycze ale również wiele innych rzeczy - dieta obfitujące w węglowowady nei jest dobra dla skóry. Powinno się unikać żywności wysokoprzetworzonej, a także złych tłuszczy... Bardzo popularne sa również teorie o wpływie alergii pokarmowej na problemy z cerą - udowodnio już to w przypadku trądzika różowatego, ale najprawdopodobniej dzieje się tak w przypadku zwykłego trądzika, po prostu nietolerancja pewnych produktów odbija się na cerze momentalnie.
Od siebie jeszcze dodam, że jestem fanką bratka i pijam maniakalnie nigdy nie miałam jakiegoś wysypu pryszczy ani po ziółkach ani po drożdżach
__________________
|
2004-12-26, 10:02 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - pytanie do młodaa
Zgadzam sie, tez to slyszalam, ale warto zauwazyc, ze wiekszosc (a przynajmniej wszystkie skrzypy, ktore ja mialam) zawieraja dodatkowo wit B jak i wiele innych mineralow i witamin. Wiec po prostu jak kupujemy zprawdzmy, czy na opakowaniu jest wymieniona wit B (uwaga, bo wplywa ona na prace serca).
pozdrawiam |
2004-12-26, 14:54 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Poznań:)
Wiadomości: 46
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
noo ja pije bratka hmmm chyba 2 rok no i jest jak jest.Nie widze duzo zmian ale chyba ten bratek cos pomaga A co do tych srodkow hmmm chyba masz racje..Ja bardzo duzo kupywałam masci itd:/ jezu ile ja na to kasy wydałam:/ no i nic nie pomogło.Teraz to wlasnie pije bratka(jak zawsze mniam:P) i uzywam krem...Soraya ANTY,i tyle. Poczekamy zobnaczymy co to bedzie A co do czekolady to nie jedzenie jej to dla mnie terror:P Przeciez czekolada jest prawie wszedzie.Uwilabiam zwykła szczegolnie biała do picia batony w czekoladzie ciastka itd...wczesniej myslalam ze to tylko sie tak mowi ze od czekolady syfy wychodza i jadłam dalej.No i sa skutki na twrazy:/ i teraz bede prowoac jej nie jesc POzdrawiam
|
2004-12-26, 23:42 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
To trzymam kciuki
poza tym nie ma co w ogole sobie odmawiac... bo jesli tak zaczniemy, to tydzien, moze dwa wytrzymamy, ale za to po tym czasie rzucimy sie i zjemy na raz baaaaaaaardzo duzo... wiec czasami cos skubnac mozna i w czekoladzie oczywiscie magnez jest A ze mozna ograniczyc to sie sama przekonalam... generalnie czekolade ale i w ogole slodosci pozdrawiam |
2004-12-27, 09:06 | #16 |
Zadomowienie
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
Ja mysle ze to faktycznie sprawa indywidualna i istnieje jednak roznica miedzy problemami skornymi a cera tradzikowa. O ile z tym pierwszym mozna sobie poradzic wyzej wymienionymi sposobami, o tyle z tradzikiem jest ciezka sprawa. Ja mialam juz hopla na tym punkcie, doszlo nawet do tego ze co noc na poduszke kladlam pieluche tetrowa ( codziennie czysta! ) zeby spac na swiezym, mylam twarz woda mineralna, wycieralam chusteczkami higienicznymi...nie wspomne o kasie wydanej na kosmetyki i to wcale nie drazniace...W efekcie bylo tak samo jak nie gorzej. Mnostwo podskornych cyst ktore po 2 tygodniach raczyly wyjsc na swiatlo dzienne i to wcale nie tak zeby sie je dalo latwo usunac :[ Chodze do szkoly kosmetycznej i bylo mi wstyd. Przyczyne tradziku odkrylam dopiero przypadkiem, kiedy okazalo sie ze mam cyste na jajniku do natychmiastowego usuniecia. Wtedy przy usg okazalo sie ze mam PCO i stad tradzik ( od 7 lat... ), ale takze sklonnosci do tycia i wiele innych. Teraz biore Jeanine. Wiem, ze to nie do konca zdrowe ale nie mam innego wyjscia. Pisze o tym tylko dlatego, zeby najpierw zbadac przyczyny tradziku bo jesli sa hormonalne - owszem pielegnacja zmniejszy nieco wysypy ale nie ograniczy ich calkiem. Powodzenia w walce z cera i buziaki
|
2004-12-27, 10:46 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 485
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
No to teraz ja się wypowiem, bo też udało mi się zwalczyć te paskudne syfki. Czekoladę zawsze wcinałam tonami, bo nie miałam zamiaru z niej rezygnować. Miałam straszliwą cerę, od trzynastego roku życia pani dermatolog męczyła mnie przeróżnymi preparatami, kazała odstawić kochaną czekoladę etc. Przez trzy lata męczyłam się z Benzacne, Afrodytą, Acnedermem i innymi. Ostatnio dermatolog zapisała mi antybiotyk, bodajże Tetralysal. Po dwóch tygodniach czułam się pakudnie, bolał mnie brzuch, rano musiałam rezygnować ze śniadania, bo miałam wrażenie, że jak coś zjem, to będą musieli wywozić mnie ze szkoły karetką :/ Po dwutygodniowym braniu Tetralysalu nie poszłam już więcej do dermatologa, bo miałam tego wszystkiego dość... Przeżuciłam się na normalny żel i krem do twarzy, nie żaden apteczny. Wróciłam do czekolady, bo nie mogłam się powstrzymać..i kiedy odstawiłam te wszystkie leki, buzia przestała być przesuszona, a po dwóch tygodniach zrobiła mi się w miarę ładna... mam jedynie niezauważalne, malutkie krostki koloru skóry w okolicy ust, ale po tym horrorze, który miałam - jestem dumna z mojej cery
|
2004-12-27, 11:22 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 205
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
Tylko mnie nie zjedzcie ja natomiast,nigdy nie miałam jakiś większych problemów z cerą,ot wiadomo rozszerzone pory i to wszystko,do czasu...przez pare lat chodziłam z chłopakiem,pózniej zerwalismy i zaczęło się wysyp pryszczy na twarzy,ale takich bolących,wielkich,ropnych krost i to tylu na 1 cm kwadratowym skóry jeszcze nie miałam tragedia-a ja wcześniej narzekałam na rozszerzone pory a to była bułka z masłem! Tak przez osiem miesięcy.Chodziłam po dermatologach i nic Tylko wyuszenie i wielkie płaty suchej,odchodzacej skóry i nie nadązałam za nowo wyskakującymi pryszczami no ale teraz mam nowego chłopaka i po czterech miesiącach mam skóre jak poprzednio,cud miód tylko kilka małych,niewidocznych blizn mi zostało,ale to nic. Nie wiem co się stało,bo każdy lekarz pewnie postukałby się w głowe,ale mi jakoś się wydaje,że to wszystko przez brak seksu bo naparwde nic nie zmieniło się w trakcie "przerwy",ani sposób zywienia,ani tryb zycia,sama nie wiem ... podejrzewam,że u was ma to inne podłoże,ale zgadazam się z wcześniejszą wypowiedzia,że to wszystko to może być wina hormonków...
|
2004-12-27, 11:36 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 485
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
"Nie wiem co się stało,bo każdy lekarz pewnie postukałby się w głowe,ale mi jakoś się wydaje,że to wszystko przez brak seksu "
No to już wiemy, jaką jeszcze funkcję powinien pełnić każdy dermatolog :P |
2004-12-27, 11:39 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
Heheh, no to super ze masz sposob
A co do hormonow, to moze i u Ciebie chlopak powoduje tak duze zmiany, ze wplywaja na cere... no ale tak czy tak fakt faktem i ja Cie nei zjadam, ale pozdrawiam |
2004-12-27, 11:46 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 205
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
Wiem,że to jest śmieszne,sama z tego mam niezły ubaw i dogryzam mojemu chłopakowi,że wiem po co kobietom potrzebni są faceci-żeby miały ładna cere pozdrawiam.
|
2004-12-27, 11:57 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 485
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
Ninah napisał(a):
> Wiem,że to jest śmieszne,sama z tego mam niezły ubaw i dogryzam mojemu chłopakowi,że wiem po co kobietom potrzebni są faceci-żeby miały ładna cere pozdrawiam. A co! Niech mężczyźni wiedzą, gdzie ich miejsce (w sypialni ! A właśnie, możecie mi polecić coś na te wstrętne ślady? Po poprzednich zmaganiach z cerą został mi jeden ślad koło noska, dosyć widoczny i chciałabym go jakoś usunąć... |
2004-12-27, 12:04 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Karków
Wiadomości: 1 605
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
To już sprawdzono, że seks między innymi zapobiega/leczy przeziębienie, dzieki temu hormonowi szczęścia, poprawia się stan cery, no i poprawia się tez krążenie itd., więc to fakt-pewnie też zalezy od każdego. No i nie zapominajmy, że samopoczucie poprawia się jak się ma faceta, a jak się czujemy lepiej to chyba cały organizm jest zdrowszy
Mój facet ma jeszcze jedną zaletę- wyciszkam jego krosti, dzięki czemu nie biore się za swoje-a waidomo, ze to już połowa sukcesu |
2004-12-27, 12:14 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 205
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
no Uleńko
czyli nie zwarowałam |
2004-12-27, 12:26 | #25 |
Zakorzenienie
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
Wiesz co Ninko, myślę że to trochę kwestia przypadku - raczej jak dotąd obala się mit o wpływie aktwyności seksualnej na częstotliwość pojawiania się wyprysków - żadne badania tego nie potwierdziły Co nie musi od razu oznaczać iż nie masz racji - udowodniono za to wpływ naszej psychiki na cerę - być może po rozstaniu czułaś się przygnębiona - wszystkie smutki i stresy odbijają się na twarzy. W końcu seks to nic innego jak sposób na rozładowanie napięcia (a raczej jeden ze sposobów).
A jak poznałaś nowego, smutki i stresy zniknęły, wiem że jak jesteśmy zakochani jakiś hormon się tam u nas tworzy na pewno też wpływa na cerę Pozdrawiam
__________________
|
2004-12-27, 18:20 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
April007 napisał(a):
> Ja mysle ze to faktycznie sprawa indywidualna i istnieje jednak roznica miedzy problemami skornymi a cera tradzikowa. O ile z tym pierwszym mozna sobie poradzic wyzej wymienionymi sposobami, o tyle z tradzikiem jest ciezka sprawa. No właśnie. Dziewczyny! Czy Wy jesteście pewne, że te problemy skórne u Was to na pewno trądzik? >Ja mialam juz hopla na tym punkcie, doszlo nawet do tego ze co noc na poduszke kladlam pieluche tetrowa ( codziennie czysta! ) zeby spac na swiezym, mylam twarz woda mineralna, wycieralam chusteczkami higienicznymi...nie wspomne o kasie wydanej na kosmetyki i to wcale nie drazniace... No u mnie tak samo... spanie na papierowym ręczniku na poduszce, używanie po każdym myciu twarzy jednorazowych ręczniczków. Ech... pocieszam się tylko tym, że może bez tej pielęgnacji byłoby jeszcze gorzej z moją cerą. |
2004-12-27, 18:56 | #27 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
ja po drożdżach miałam wysyp... i po 2-3 tygodniach zrezygnowałam
|
2004-12-27, 20:13 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
Hehe, no rzeczywiście śmiesznie. Tylko gdyby tak było, to trądzik zwalczałaby masturbacja
|
2004-12-27, 21:10 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
Gonia1 napisał(a):
> No właśnie. Dziewczyny! Czy Wy jesteście pewne, że te problemy skórne u Was to na pewno trądzik? Ja jestem i mi pomogly sposoby ktore opisalam Co do jednorazowych recznikow, to staram sie jednak uzywac "normalnych", choc nei zawsze jestem w stanie sie powstrzymac od jednorazowek. |
2004-12-28, 06:33 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 1
|
Re: Mniej syfkow na twarzy :D - polecam
Hehe dobre Co do słodyczy - to nie jadłam cały rok:| a teraz jem (w malutkich ilosciach) i czuje ze jest duzo lepiej. Tu po prostu chodzi o to zeby nie myslec o trądziku, zeby zająć sie jakimiś innymi sprawami. Probowałam uciekać myslami w ksiazki (nie pomoglo), a teraz mam chlopaka i o nim mysle Uwazam ze troche ta milosc mi poprawiła cere, nawet (nie smiejcie sie ) samo calowanie:P. Używałam kremu IZOTREXIN - super efekty dawal, i to juz tydzien po uzywaniu. Ale teraz (po pół roku) uzywam go tylko miejscowoPolecam jedzenie bialego serka (to tez jest dobre na odchudzanie), rodzynek, picie wody. POZDRAWIAM !!
Gonia1 napisał(a): > Hehe, no rzeczywiście śmiesznie. Tylko gdyby tak było, to trądzik zwalczałaby masturbacja |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:05.