Data ważności kremu

[Pinkieee]

Witam dziewczyny

Kupilam dzisiaj krem marki make me bio, z data waznosci na opakowaniu do 11.2018 roku, dlatego wrocilam do drogerii z prosba o wymiane. Panie wszystkie zgodnie powiedzialy ze jest to data umowna i ze krem ma waznosc pol roku od odkrecenia sloiczka, ale wymienily mi na taki z data do 01.2019 (dalszych dat nie bylo). Jednak jest to krem ktory planuje uzywac w okresie jesienno zimowym czyli nadal nie wiem czy data ta nie jest za krotka. Czytalam artykuly ze jezeli jest podana data na kremie to znaczy ze po tym czasie moze stracic wlasciwosci albo zjełczeć.
Moje pytanie, czy krem o dacie do 01.2019 bedzie dobry jeszcze luty marzec, czy upominac sie o zwrot? Nie chce swojej cerze wyrzadzic krzywdy, ale z drugiej strony kazdy wie jak to z tymi datami jest.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cytokina]

Według mnie daty ważności są przede wszystkim dla producenta. Jako konsument nie traktuję ich jako wyznacznik, a tylko jako sugestię. Jeżeli produkt nie zmienił swojej konsystencji, zapachu ani właściwości to bez większych obaw stosuję go nadal.
Zdarza się, że coś co mam otwarte rok-dwa (np palety cieni, rozświetlacze, pudry, bronzery itp) i nic się z nimi nie dzieje, a czasami produkt psuje mi się szybciej, wysycha, rozwarstwia się, zaczyna śmierdzieć nawet pomimo tego, że jeszcze nie minął termin ważności ani nie jest otwarty zbyt długo. Jeśli widzę, że coś z pielęgnacji zalega mi zbyt długo to po prostu stawiam to w widocznym miejscu żeby jak najszybciej to zużyć, ale nie wyrzucam produktu tylko dlatego, że data już się nie zgadza.



Marka make me bio reklamuje się jako produkty naturalne. Takie zazwyczaj mają znacznie krótsze daty ważności - być może taki z terminem ważności, który Cię interesuje jeszcze nie został wyprodukowany Według mnie kupiłaś dobry produkt i nie ma podstaw do reklamowania. To, że Ci sprzedawczynie wymieniły było tylko ich dobrą wolą. Podstaw do zwrotu towaru tym bardziej nie widzę, jeśli się na to zdecydujesz to znowu będzie to tylko kwestia dobrej woli sprzedawcy.

[Malwwa1]

Tak, to prawda - zazwyczaj marki naturalne maja waznosc max pół roku, bo tam nie ma chemicznych konserwantow, co nie znaczy, ze to jest data scisla. Jesli krem nie traci koloru ani nie gestnieje czy cos, to raczej mozna go uzywac

[Pinkieee]

Dziekuje dziewczyny za informacje, nie bede sie martwic ze cos sie stanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz