Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?.... - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-05, 18:21   #61
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Mieszkam w bloku całe życie i chciałabym mieć dom, ale nie wiem czy kiedykolwiek zrealizuję to marzenie. Zdaje sobie sprawę z ogromu obowiązków jakie są do wykonania i nie wiem czy bym chciała się tak męczyć dla kawałka ogródka. Zresztą czy miałabym czas usiąść w tym ogródku?
Większość osób pracę kończy 0 godzinie 16-17. Dajmy po pół godzinki na zakupy w miescie, dojazd do domu, a ugotowanie obiadu i odświeżenie się po pracy i już mamy 18-19. W mieszkaniu zacząłby się mój czas wolny. W domu musiałabym jeszcze niejedno zrobic zanim siadłabym na kanapie i zaczęła odpoczywać.

Dom to fajna rzecz, ale pod warunkiem, że ma się czas aby o niego dbać. Co mi po domu i ogrodzie jeśli zamiast się nimi cieszyć muszę ciągle koło tego robić.
Dom wydaje mi się być super
- gdy mieszka w nim więcej niż dwójka dorosłych ludzi - bo obowiązki domowe (których jest więcej niż w bloku) można sprytnie podzielić tak by każdy miał czas chwilę odpocząć
-dla emerytów (bo mają czas i pracować koło domu i się nim cieszyć)
- w przypadku par gdzie jedna osoba nie pracuje-lub ma część etatu. Niepracująca/cy zajmuje się domem a po powiedzmy 16:00 obydwoje odpoczywają Tylko ta pracująca osoba musi jeszcze wystarczająco zarabiać.


Pozatym jak już budować dom to nie taki wielkości mieszkania Moje mieszkanie w bloku ma niecałe 65m2. Łazienka i kuchnia malutkie, w sypialniach łóżko zajmuje 80% powierzchni pokój dzienny jest za mały by przyjmować gości np. nigdy nie zorganizuję komunii, wigilii, imienin bo nie ma miejsca na stół i krzesła. Wprawdzie jednorazowo taki stół można by wcisnąć ale gdzie miałabym trzymać tak duży mebel po przyjęciu Gdybym budowała dom chciałabym około 120m2
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 18:26   #62
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Cytat:
Napisane przez _chocolate Pokaż wiadomość
Ja wychowałam się w domu pod miastem i nie chciałabym już mieszkać w domu.
W bloku mieszka się o wiele wygodniej i jest duża oszczędność czasu. Jest zimno - podkręcasz kaloryfer. Zepsuje się instalacja - to nie twój problem, zajmie się tym administracja. Chcesz zrobić porządki - wystarczy godzinka, dwie i wszystko jest doprowadzone do ładu. Chcesz wyjechać na weekend - nie martwisz się, że coś się może stać, nie musisz instalować alarmów, żeby sie czuć bezpieczniej, itd. Jeśli jesteś aktywną osobą i lubisz spędzać wolny czas na mieście (różne rozrywki, kursy, sport, obiady), to jest o wiele wygodniej, nie tracisz czasu na dojazdy. Mieszkanie w domu może rozleniwiać Nawet pojechanie po większe zakupy to jest "wydarzenie dnia".
Mieszkanie daje nieporównanie większą mobilność - łatwiej jest wynająć i sprzedać.
W domu trzeba poświęcić dużo więcej czasu na:
- ogrzewanie. Kominki są właśnie chyba najlepszym rozwiązaniem, więc dobrze, że pod tym kątem planujecie.
- remonty. W domu często coś wypada, sama musisz ogarniać dach, komin, instalacje, chodniki, werandę, itd.
- ogród. Jeśli chcesz mieć ładny, zadbany ogród, to naprawdę trzeba poświęcać na to czas - koszenie trawy, grabienie liści, sadzenie i pielęgnacja kwiatów i krzaczków, w zimie odśnieżanie.
- dojazdy

Oczywiście, są ludzie którym to wszystko nie przeszkadza, także nie można uogólniać. Jeśli chodzi o mieszkanie, to oczywiście dużo też zależy od konkretnego przypadku (nie mówię o jakimś apartamencie 100m2, ale takie rzeczy jak np. lokalizacja, sąsiedzi, czy mieszkanie jest ciche), jednak dla mnie zawsze mieszkanie będzie wygodniejsze od domu. Poza tym, mentalność ludzi na wsi czy w małym miasteczku też jest inna. Nieraz nie dasz rady czegoś załatwić, bo rozbijasz się o układy - wszyscy wszystkich znają i czy to na policji, w szpitalu czy w urzędzie wszędzie trafiasz na "znajomych królika". W dużym mieście to nie jest aż tak odczuwalne.
Jak wyżej, z tym, że nigdy nie mieszkałam w domu.

Poza tym nie mam włościańskich zapędów i zdecydowanie wybieram wygodne, duże mieszkanie.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 18:38   #63
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

W życiu nie zamieniłabym mieszkania blisko centrum na dom pod miastem. Cenię sobie komunikację miejską, bliskość sklepów, zgiełku, to że na zakupy do galerii można iść spacerem, a w zimę ubierasz buciki i wychodzisz i nie interesuje cię odśnieżanie niczego.

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Cytat:
Napisane przez loloona_79 Pokaż wiadomość
sama zrobiłam sobie zestawienie plusow i minusów i co mi wyszło:

Bloki:
+blisko do centrum , gdzie pracujemy
+po blokiem sklepy, szkoła, przedszkole dla przyszłych dzieci
+ odśnieżone, zamiecione pod blokiem
+ nocne autobusy - mozna wrócic z miasta

- CIASNO - nie wyobrażam sobie mieć dziecko i tu je zmieścić. brak miejsca na rzeczy związane z naszymi pasjami - narty, rowery, inne sprzety
- słyszę co się dzieje u sąsiadów - jak spuszczają wodę w kibelki, jak się kąpią
- latem to duszna klatka, by spędzic jakos miło czas trzeba jechać za miasto
- stare rury, stare sciany, cokolwiek nie dotkniesz, to się sypie
- osiedlowe żulki praktycznie zagladają mi przez balkon
- nocna autobusy budzą w nocy


Dom
+ miejsce, przestrzeń
+ ogródek - po pracy można odpocząć, grila zrobić, warzywka i ziola swoje chodować
+cisza, spokój
+ wokół las, łaki, no jak na działce

- dalej do pracy (ale oboje mamy auta)
- sklep jest 1 w okolicy - trzeba bedzie planować zakupy i robić je w mieście
- więcej pracy wkoło - odśnieżanie, naprawy


Mimo ze wychodzi po równo ilościowo, myślę że ta dodatkow przestrzen zyciowa mnie przekonuje, Ale może nie biorę jeszcze wszytskiego pod uwagę, sama nie wiem...
e no proszę cię domek 70 metrowy, to tyle mają trzypokojowe mieszkania. Nie szalałabym z tą przestrzenią;p
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 18:47   #64
loloona_79
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 747
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Jeżeli chodzi o dojazdy to niestety ale nie jest to miejsce super skomunikowane, z tego co wiem jest tam jeden autobus podmiejski.

trochę mnie "nastraszylyście" (choć w sumie wiedziałam o tym, ale powtarza się to w wielu wypowiedziach) logostyką przy dzieciach - dowożenie, czekanie, gimnastyka godzinowo-finansowa. No może być ciężko.

Z drugiej strony:
- działka jest cudna, cisza, blisko lasu, spokój, nasadzona krzewami już.
- jednak to dodatkowe przestrzenie powierzchni życiowej przekonują mnie by znosić trudy o jakich piszecie

Martwi mnie kwestia ogrzewania - jeszcze nie orientowałam sie tak dokladnie, ale ilośc opcji mnie już teraz przeraża

Ktoś z Was pytał o wizje domu - na szczęście mamy taką samą, nawet juz przegladalismy gotowe projekty i wybraliśmy taki przykładowy ( bo wiadomo, jak przyjdzie do konkretów to pewnie wybierzemy dokładniej). Macie rację pisząc że budując dom wielkości mieszkania to bez sensu. Ze względu na koszty najlepeej by było ok 70 m2 ale praktyczniej tak ok 90m2. Trzeba się zorientować

Póki co rozważamy (ale to wiadomo, wstępne przymiarki) zlecenie komuś/firmie budowę domu pod klucz wg projektu - z tego co widzę jest duzo takich usług w necie, ze wstępnym kosztorysem (tak wiem że należy do tego doda ok 30% kosztów niespodziewanych i dodatkowych), terminami realizacji około 4 miesięcy. Wyglada neźle. Ktoś z Was może korzystał z takiej opcji?

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
W życiu nie zamieniłabym mieszkania blisko centrum na dom pod miastem. Cenię sobie komunikację miejską, bliskość sklepów, zgiełku, to że na zakupy do galerii można iść spacerem, a w zimę ubierasz buciki i wychodzisz i nie interesuje cię odśnieżanie niczego.

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------


e no proszę cię domek 70 metrowy, to tyle mają trzypokojowe mieszkania. Nie szalałabym z tą przestrzenią;p


no tak 70 m2 niby nie dużo ale przestrzeń to dla mnie też możliwośc wyjścia na taras/przed dom, spędzenie w ogrodzie popołudni. ale to jest faktycznie do rozważenia i do przekalkulowania
__________________
Udany sex to taki, po którym nawet sąsiedzi wychodzą zapalić....
loloona_79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 18:50   #65
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Powiem ci co powinno być podstawą do wyboru działki na budowę, gdy ktoś chce mieszkać za miastem: dobre skomunikowanie tego miejsca z pobliskim miastem; opcja: jeden autobus podmiejski to jakiś żart- za duże uwiązanie;
Poza tym: nie rozumiem sensu budowania, kredytowania czegoś wielkości przeciętnego mieszkania w bloku, a ty o domku takiej wielkości piszesz.
I tak, logistyka jest ważna, bo mam koleżanki , które tak mieszkają- te z dobrą komunikacją, po podrośnięciu dzieci, mogę je same puścić autobusem, te- które wybrały miejsce źle skomunikowane- robią dalej za kierowcę nastolatków. Kanał.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 18:51   #66
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Cytat:
Napisane przez loloona_79 Pokaż wiadomość
sama zrobiłam sobie zestawienie plusow i minusów i co mi wyszło:

Bloki:
+blisko do centrum , gdzie pracujemy
+po blokiem sklepy, szkoła, przedszkole dla przyszłych dzieci
+ odśnieżone, zamiecione pod blokiem
+ nocne autobusy - mozna wrócic z miasta

- CIASNO - nie wyobrażam sobie mieć dziecko i tu je zmieścić. brak miejsca na rzeczy związane z naszymi pasjami - narty, rowery, inne sprzety
- słyszę co się dzieje u sąsiadów - jak spuszczają wodę w kibelki, jak się kąpią
- latem to duszna klatka, by spędzic jakos miło czas trzeba jechać za miasto
- stare rury, stare sciany, cokolwiek nie dotkniesz, to się sypie
- osiedlowe żulki praktycznie zagladają mi przez balkon
- nocna autobusy budzą w nocy


Dom
+ miejsce, przestrzeń
+ ogródek - po pracy można odpocząć, grila zrobić, warzywka i ziola swoje chodować
+cisza, spokój
+ wokół las, łaki, no jak na działce

- dalej do pracy (ale oboje mamy auta)
- sklep jest 1 w okolicy - trzeba bedzie planować zakupy i robić je w mieście
- więcej pracy wkoło - odśnieżanie, naprawy


Mimo ze wychodzi po równo ilościowo, myślę że ta dodatkow przestrzen zyciowa mnie przekonuje, Ale może nie biorę jeszcze wszytskiego pod uwagę, sama nie wiem...
ja stawiam na apartament w mieście.
jest to cos pomiedzy domem,a mieszkaniem w bloku.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 18:55   #67
loloona_79
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 747
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Jak wyżej, z tym, że nigdy nie mieszkałam w domu.

Poza tym nie mam włościańskich zapędów i zdecydowanie wybieram wygodne, duże mieszkanie.
Wiesz co - też tak miałam jakiś czas temu Jeszcze z 5 lat wstecz to ze mnie było zwierzę imprezowe, piątki, soboty na mieście, tańce do rana, piwka w pubie z psiapsiółami 5 razy w tygodniu itp dlatego mieszkanie, było dla mnie super, blisko, sa taksówki, nocne sklepy jak trzeba po zapasy skoczyć jak sie na imprezie skończyły itp

ale to się zmienia. (hihi to chyba starość) u mnie zmieniło się już dawno temu i jakoś się z tym zgraliśmy z moim TZ. Żyłam za szybko, za wariacko, praca, wyjazdy do plażowych kurortów na zabawę (po tem by się przydał urlop by odpocząć po wakacjach), dodatkowe zlecenia, wciąż w biegu. Doszłam do momentu, że nie umialam odpoczywac, nawet siedząc w domu nie umiałam np poczytać książki, bo miałam za mało bodźców i już moją uwagę zajmował komputer, tv, cokolwiek tak na dluższą metę się nie da.

Teraz dażę do tego by zwolnić. Znajomi i przyjaciele - oczywiście, ale niekoniecznie 5 razy w tyg do rana. Bardziej domowo, grilowo. Praca? no jasne, ale nie jest na pierwszym miejscu (chociaz kredyt trzeba bedzie z czegoś splacić) Wakacje? bardziej pod namiotem w lesie albo na działce na grilu.

WIEM, że to wszystko mogę robić w mieszkaniu. Ale dom jest dla mnie takim czynnikiem wyciszającym, kontaktem z innym stylem życia, wolniej, rozsądniej
__________________
Udany sex to taki, po którym nawet sąsiedzi wychodzą zapalić....
loloona_79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-05, 18:55   #68
Capresse
Raczkowanie
 
Avatar Capresse
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 371
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Zaletą mieszkania jest to, że w zasadzie to nie musisz się niczym przejmować. W domu organizacja ogrzewania, wody, kanalizacji i wielu innych rzeczy leży w Twoim interesie. Piszesz o małym domku więc raczej koszty nie powinny aż takie duże jak przy domach 200-300 metrowych. W takim mieszkałam całą młodość i ogrzanie takiego domu to spory wydatek zimą. Ogrzewanie wody bojlerem pobiera mnóstwo prądu dlatego lepiej ogrzewać wodę piecem - jest to ekonomiczniejsze, jednakże wymaga rozpalania w piecu także latem. Dom wymaga wkładu pracy - na bieżąco, jest na pewno mniej wygodny w zadbaniu niż mieszkanie, ale mając możliwość wyboru - wybrałabym dom.
__________________
Kapitalistyczna machina stanęłaby, gdyby przestano pić kawę. To stymulant tego systemu.
Capresse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 18:56   #69
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37984863]No ale doczytałaś w ogóle?

Absolutnie nie chodzi mi o spalanie syfów, śmieci! Po prostu - ekogroszek dość drogo wychodzi i możesz TYLKO tym palić. Zwykły piec - napisałam wyraźnie: węgiel, drewno, papier (normalny, zwykły papier czy tektura, żadne tam opakowania po sokach na przykład, które już do syfów zaliczam, nawet żadne ulotki, bo strasznie zatykają).

Ekogroszek to koszt jakieś 600zł/tona. Kobieta spala ok. półtorej tony MIESIĘCZNIE! Bo to się pali szybciej, niż węgiel, mniej żaru robi, no spalanie większe i już. Nieekonomiczne bardzo, a piec na zwykłe palenie, że tak to ujmę, tak samo ekologiczny a duuuużo bardziej ekonomiczny.[/QUOTE]
oczywiscie, ze doczytalam. to, ze TY nie palisz smieci nie znaczy, ze inne osoby tego nie robia.
patrzac po znajomych to im sie oplaca eko-groszek, bo maja dobrze docieplone domy + ich powierzchnie nie sa gigantyczne.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 18:57   #70
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Jasne, ale jak wandale cos zniszczą czy jest awaria to ty placisz sama, w bloku dzieli się to na X mieszkań taka druga strona, a płacąc w bloku na cos zepsutego czy zniszczonego to przecież tez jest twoje
no, tylko te X mieszkan to sie okazalo pare wlasnosciowych reszta gminne i Ci za wlasnosciowe bulili, czyli w tym ja jak za zboze i nie masz co do gadania, ze tego nie chcesz

a w domu wandali sie nie ma

no chyba, ze swoje pociechy,

bo tez zalezy gdzie sie mieszka i jak spokojnie jest, ze nawet drzwi nie zamykasz na klucz i nikt nie wejdzie na podworko, to chyba luksus w tych czasach
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:02   #71
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

O właśnie to może powiem z perspektywy osoby która ma blisko do centrum, czego by mi brakowało gdybym musiała się wynieść

*zakupy - galeria czynna do 21:00 więc jak chcę iść do rossmanna, pepco, h&m wyjeżdżam z domu o 20:15 i po 5 minutach praktycznie jestem na miejscu. To samo tesco czynne 24 na dobę, o każdej porze dnia i nocy wsiadam i jestem w ciągu chwili. Bo akurat o 22 brakło mi jajek do ciasta. Kto by 15 km spod miasta jechał po jajka? Pełno lumpeksów w koło, wstaję sobie w sobotę rano i do wyboru do koloru idę gdzie chcę w drodze po bułki
*dojazdy - taaak już widzę jak osoby mieszkające 15 km od miasta jadą 5 minut do niego... Czasami na drogach dojazdowych do dużych miast właśnie z "sypialni" podmiejskich te 15 km jedzie się 45 minut bo są korki. Plus komunikacja miejska. A taksówki wychodzą drogo
*imprezy - ja co weekend wybywam, cenię sobie że idę i nie interesuje mnie powrót - wrócę autobusem, kolejką, za taksówkę nocną zapłacę 13 zł albo wrócę z buta jak ciepło, nie muszę kombinować kierowców to samo znajomi mogą wpadać kiedy chcą, bo jak się mieszka 15-20 km od miasta gdzie dojazd jest kiepski a nie ma się auta, to spróbuj zgrać grupkę 7 osób by przyjechali
*bliskość lekarzy itp - wyprawa na pogotowie to nie jest wyprawa, tylko krótka przejażdka, tak samo przychodnia i specjaliści pod ręką, bo wątpię by mi się chciało robić 30-40 km w te i wewte to jednego specjalisty...
*opłaty - np związane ze śmiecuami - nie interesuje mnie to :P
*hałas... hałasu nie doświadczam, jest cisza nocna od 22 do 6 rano a jeśli to ja mam być sprawcą hałasu to chodzę po sąsiadach i mówię jaka jest sytuacja i do której potrwa dyskomfort
*ogród... to dla mnie problem, kwiatki to mi w domu zdychają, co dopiero jakbym miała kosić trawę, potem grabić liście i odśnieżać. Dobrze że wokół bloku ktoś się zajmuje przestrzenią miejską, bo mi się po prostu nie chce. A jak mi się chce powylegiwać w spokoju to jadę rowerem na plażę albo do lasu
*jeszcze o dojazdach - na uczelnię, nie wyobrażam sobie sytuacji gdy mam jeden jedyny autobus raz na pół godziny albo 20 minut. Coś się stanie na trasie, ja się spóźnię albo on i co? I można mieć egzamin w plecy wiem, w mieście to też się zdarza, ale w słabo skomunikowanej miejscowości kilkanaście kilometrów od miasta to kilkanaście razy większy problem. W mieście zostają ci autobusy tramwaje i inne opcje.
*spalanie benzyny - jeśli robisz wbrew pozorom krótkie trasy cyzli te 15-20 km do miasta, codziennie daje ci to 40 km... Samochód na krótkich trasach i w korku żre o wiele więcej, więc to nie jest tak że wlejesz sobie 50 zł czyli tyle ile kosztuje bilet miesięczny i sobie pojeździsz... Góra 3 dni...
*zwierzęta - to dla mnie nie problem, na stanie jeden kot któremu w mieszkaniu wyśmienicie się żyje. Natomiast w domu bym się bała że jakie wilki mi wlezą i kota zjedzą
*remonty - interesują mnie tylko moje ściany i podłoga, naprawdę nie wiem kiedy ostatnio się coś psuło i to naprawiono - prawdopodobnie wiele razy ale po prostu mnie to nie interesuje
*dzieci... tak, jest duzo miejsca dla dzieci ale wszystko ma swoje wady - jak ma się jedno dziecko to jeszcze to można logistycznie połączyć. Wyobraź sobie że ci się trafi jedno a potem bliźniaki. Rozplanuj to logistycznie by rano odśnieżyć podjazd, zawieźć starszego do gimnazjum, młodsze do podstawówki, dojedź do pracy na czas i omiń korki dla mnie to wyzwanie. W blisko centrum to nie problem, bo gimnazjalista wsiada w miejski transport i jedzie, ale jak musi dojechać ze 20 km i za bardzo nie ma czym, no to nie ma zmiłuj. A przykład z bliźniakami podałam bo u mnie w rodzinie tak było


Największe minusy są dla mnie związane z dojazdem właśnie. Ja muszę mieć po prostu wszystko blisko, poza tym koszmarne wydatki na samochód mogą dojść jak się okaże że autko owszem na trasie 7 pali, ale jak przyjdzie robić takie trasy to zje 8,5 i to... 20 dni w miesiącu razy 40 km dziennie, no niższe opłaty w domu też do mnie nie przemawiają. Tak to wygląda z mojej perspektywy, ja z czasem przenoszę się bliżej i bliżej do centrum, mam nadzieję ze takim tempem za 5-10 lat będę miała mieszkanie w ścisłym centrum

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Aha i mówisz o 70 metrach domu i kredycie na nie.
Jakim cudem to się kalkuluje skoro teraz masz niespełna 40 metrów? Jakbyś wzięła mieszkanie za dopłatą tzn zamieniła je na większe za dopłatą dla właściciela no to wyszłoby cię to góra 50 tysięcy.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-05, 19:04   #72
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

mieszkanie w bloku , zalezy jakim jest ok dla samotnej osoby, ale jak juz jest dwojka i jak u mnie pełno zwierzakow to odpada, bo juz nie chodzi o mnie, ale tez o sasiadow, moze nie zycza sobie psow obok

przesada z ciezka praca, my mamy duza dzialke 2500 m kw i co trawa, drzewa, kosiarka jeździ myk myk i tyle roboty

no, a najlepsze jest przyjscie po pracy, nam pasuje, bo my wczesnie w domu, otwarcie drzwi, wylegiwanie sie na dworze

po to sa bloki i domy by kazdy wybral co chce, nic na sile, a na kredyt na 30 lat tez bym sie nie zdecydowala, wolalabym mieszkac w bloku, a byc na bieząco i nie martwic sie czy zawsze mi starczy rate
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:06   #73
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Liczmy na oko że masz 20 km do miejsca pracy, 40 km w obie strony. Miesięcznie 800 km, dodajmy do tego wyjścia na zakupy w soboty, obiadki u rodziców i lekką ręką 1000 km miesięcznie. Przy spalaniu 8,5 na takich krótkich trasach... to nigdy nie wyjdzie bardziej opłacalnie niż mieszkanie w dobrze skomunikowanym miejscu z kartą miejską czy biletem miesięcznym Ja mam samochód, owszem, ale nie poruszam się nim codziennie bo po prostu
a) nie mam potrzeby
b) to się nie opłaca
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:07   #74
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

kot w bloku nawet lepiej, bo ja bym w domu sie martwila, ze wyjdzie i go przejada, ale 4 psow w bloku bym nie mogla miec
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:08   #75
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

No a to prawda, takie psy to by się mogły zmęczyć w bloku. Ale kot się dopasowuje ładnie
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:09   #76
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
mieszkanie w bloku , zalezy jakim jest ok dla samotnej osoby, ale jak juz jest dwojka i jak u mnie pełno zwierzakow to odpada, bo juz nie chodzi o mnie, ale tez o sasiadow, moze nie zycza sobie psow obok

przesada z ciezka praca, my mamy duza dzialke 2500 m kw i co trawa, drzewa, kosiarka jeździ myk myk i tyle roboty

no, a najlepsze jest przyjscie po pracy, nam pasuje, bo my wczesnie w domu, otwarcie drzwi, wylegiwanie sie na dworze

po to sa bloki i domy by kazdy wybral co chce, nic na sile, a na kredyt na 30 lat tez bym sie nie zdecydowala, wolalabym mieszkac w bloku, a byc na bieząco i nie martwic sie czy zawsze mi starczy rate
jeśli kupisz sobie apartament dwupoziomowy to miejsca jest dość i wątpię,aby komuś przeszkadzały zwierzaki.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:13   #77
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Cytat:
Jakbyś wzięła mieszkanie za dopłatą tzn zamieniła je na większe za dopłatą dla właściciela no to wyszłoby cię to góra 50 tysięcy.
- dokładnie tyle mnie kosztowała zamiana mieszkania po sprzedaży mojego 3-pokojowego i kupna 4-pokojowego z antresolą. a w centrum, wszędzie blisko- co dla mnie jest bardzo wazne, bo miałam już mieszkania na peryferiach miasta (co prawda chyba z 5 linii autobusowych), ale i tak mi to nie pasowało: za daleko.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:14   #78
witaminko
Raczkowanie
 
Avatar witaminko
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 308
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Dla mnie kwestia komunikacji tez jest kluczowa. Ja jestem typowym mieszczuchem na szczescie, ale przerabialam dojazd do mojej przyjaciolki, ktora wlasnie miala to szczescie mieszkac w domku pod miastem. Porazka. Tam byly dwa autobusy podmiejskie (wiec nawet lepiej niz w omawianej tu propozycji). I tak: a to sie okazuje, ze jeden jezdzil tylko pn-pt. A to sie okazuje, ze jak sie wczytac w rozklad, to tylko co drugi dojezdza do tej miejscowosci. A to autobus sie rozkraczyl, nastepny za godzine. A juz umarl w butach jak sie przygotowania do wyjscia z domu przedluza. W miescie lapiesz nastepny kurs tramwaju. No a poza miastem czekasz. I czekasz.

Dlatego chociaz uwazam, ze rozkoszowanie sie lonem natury moze byc urocze, to pakowac sie poza miasto na razie bym nie chciala (moze na emeryturze). Zreszta jakie to rozkoszowanie sie natura, jak wiekszosc czasu sie na dojazdach spedzi.

I zgadzam sie, ze to koszmar dla dzieci. U mnie ludzie ze studiow, ktorych rodzice uszczesliwli domkiem pod miastem, musieli wynajmowac mieszkania w miescie.
__________________
witaminko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:17   #79
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-05, 19:18   #80
loloona_79
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 747
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

czytam uważnie i te dojazdy to może być faktycznie przykra sprawa
u nas wygląda to tak, że pracujemy oboje w centrum miasta, blisko siebie, na te same godziny. więc można jednym autem się zabrać

drabineczka - trafiłaś, dziś byliśmy na potencjalnej działce i mamy 22 km z samego centrum ( z pracy) , czyli ok 40 km dziennie, jak na to nie patrzeć ;/
trochę to faktycznie kiepskie. ale żeby nie było - to mnie jakoś nie zniecęca
__________________
Udany sex to taki, po którym nawet sąsiedzi wychodzą zapalić....
loloona_79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:19   #81
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
jeśli kupisz sobie apartament dwupoziomowy to miejsca jest dość i wątpię,aby komuś przeszkadzały zwierzaki.
i gdzie z nimi pojde na spacerek, jak wszedzie sa wywieszki : psom wstep wzbroniony

dookola blokowiska, zero trawy i co wychodzi, ze trzeba psy pakowac do damochodu i wyjezdzac poza miasto

mam tez swinki morskie, krolika i papugi, jest cieplo ida na trawe, na dworze woliery, to gdzie w tym apartamentowcu sie one znajda, na balkonie i beda sie darly sasiadowi nad uchem

i w ogole tego typu mieszkania sa duzo drozsze od normalnego meszkania, to wolalbym jednak dom za te cene, gdzie mam blizej do centrum niz w W-wie z niedednego osiedla dojazd do pracy zajmuje ponad godzine i tez sie mieszka w bloku

dlatego pisalam wczesniej zalezy gdzie dom, bo jak umnie obowaizuje komunikacja miejska i sie dobrze dojezdza, to nie ma problemu

ale juz byc skazanym tylko na samochod to tez bym nie chciala
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:21   #82
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Nom, liczmy 45 km dziennie... no podliczmy sobie 1000 km miesięcznie... Nie wiem czy by mnie nie bolało wyrzucać niecałe 500 zł na benzynę miesięcznie. No chyba że auto na gaz to wtedy co innego ale nawet jakby szło tylko 300 na jeden samochód, to nadal jakieś 6 razy więcej niż wynosi mnie bilet miesięczny.
Przemyślałabym poza tym jak wygląda połączenie autobusowe, jak wyglądają drogi dojazdowe - czy się stoi w korkach i jak to wygląda w zimę, i tak dalej...

Edytowane przez 201604181004
Czas edycji: 2012-12-05 o 19:24
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:22   #83
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Cytat:
Napisane przez loloona_79 Pokaż wiadomość
czytam uważnie i te dojazdy to może być faktycznie przykra sprawa
u nas wygląda to tak, że pracujemy oboje w centrum miasta, blisko siebie, na te same godziny. więc można jednym autem się zabrać

drabineczka - trafiłaś, dziś byliśmy na potencjalnej działce i mamy 22 km z samego centrum ( z pracy) , czyli ok 40 km dziennie, jak na to nie patrzeć ;/
trochę to faktycznie kiepskie. ale żeby nie było - to mnie jakoś nie zniecęca
- bo patrzysz przez pryzmat "chcę mieć domek", na razie to żadnen konkret, który przełożyłby się na rachunki za ponad 40 km codziennie + ewentualne wyjazdy do sklepów, kina itp. Gdy będą dzieci- dolicz: jakieś zajęcia dodatkowe itp. -kolejny kurs.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:23   #84
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Cytat:
Napisane przez loloona_79 Pokaż wiadomość
czytam uważnie i te dojazdy to może być faktycznie przykra sprawa
u nas wygląda to tak, że pracujemy oboje w centrum miasta, blisko siebie, na te same godziny. więc można jednym autem się zabrać

drabineczka - trafiłaś, dziś byliśmy na potencjalnej działce i mamy 22 km z samego centrum ( z pracy) , czyli ok 40 km dziennie, jak na to nie patrzeć ;/
trochę to faktycznie kiepskie. ale żeby nie było - to mnie jakoś nie zniecęca
bo jak sie cos chce bardzo to nikt i nic nie zniecheci

a 22 km to nie duzo, bo w wiekszych miastach ludzie musza wiecej pokonac km by przejechac z osiedla do pracy, tylko tym lepiej, ze tam maja komunikacje miejska
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:24   #85
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

na razie mieszkamy w małym bloku, jesteśmy 'na swoim'
ale ja baaardzo chcę się wyprowadzić i mam nadzieję, że się uda
z tym, że nie wiem czy chcę się budować, czy nie wolałabym po prostu kupić już czegoś gotowego
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:26   #86
loloona_79
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 747
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Cytat:
Napisane przez mm444 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
działka ma mieć ok 1100 m2 - to tak chyba klasycznie, z tego co się zorientowałam
i nie sądzę by kupna domu niedużego było bezsensem.
po pierwsze - i tak to dwa razy więcej niż mam teraz, powinno wystarczyć
po drugie - kwestia kosztów - nie dajmy się też zwariować i budować 12-140m2 dom, bo wtedy, tak jak piszecie koszty nas zjedzą
po trzecie - nawet przy tych 70 m, nie potrzeba nam 5 pokoi, spiżarek i innych takich - a rozplanowanie salonu z aneksem kuchemmym + 2 pokoje jest wg mnie możliwe aby nie były to klitki

poza tym - fakt - kredyt - ale mieszkanie w mieście albo zostaje i za jego wynajme spłacam część kredytu, albo , jak bedzie trzeba idzie na sprzedaż i wtedy kredyt nie będzie aż tak dokuczliwy

mam wrażenie, że w pierwszej części watku wypowiadały się same zwolenniczki domów a w drugiej mieszkań
__________________
Udany sex to taki, po którym nawet sąsiedzi wychodzą zapalić....
loloona_79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:29   #87
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- bo patrzysz przez pryzmat "chcę mieć domek", na razie to żadnen konkret, który przełożyłby się na rachunki za ponad 40 km codziennie + ewentualne wyjazdy do sklepów, kina itp. Gdy będą dzieci- dolicz: jakieś zajęcia dodatkowe itp. -kolejny kurs.
zależy jeszcze gdzie się człowiek wybuduje. w okolicach Poznania (10-25km od centrum) są całkiem spore miasteczka, gdzie tak naprawdę wszystko jest - sklepy, szkoły, jest gdzie posłać dzieci na dodatkowe zajęcia, dojeżdża komunikacja itp itd
i ja bym właśnie w takim miejscu chciała zamieszkać

na pewno nie zdecydowałabym się na domek w jakieś wiosce zabitej deskami, gdzie byłabym skazana ciągle tylko na auto i ciągłe dojazdy od miasta, żeby zrobić zakupy, czy iść choćby na basen

a sam dojazd do pracy 20km w jedną stronę to nie jest dla mnei żaden problem - przecież to jakieś 25min jazdy, gdzie tyle (i więcej) to i po mieście można jechać jak się pracuje na drugim jego końcu
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:30   #88
loloona_79
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 747
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

a co do nowych postów które się pojawiły jak odpisywałam :
auto mam na gaz
nie jeżdżę komunikację publiczna także teraz więc te 200 zł na auto idzie
w ostatniej pracy mimo że była w moim mieście tylko na drugim koncu tez miałam ok 20 km, szczerze mówiąc nie bylo to jakies zabójstwo dla budżetu

nie chcę tu uprawiac jakiegoś hurra optymizmu, wasze przykłady dają mi do myślenia, ale chyba mieszkanie w domu nie jest tez taka katorga jak niektórzy opisują
__________________
Udany sex to taki, po którym nawet sąsiedzi wychodzą zapalić....
loloona_79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:30   #89
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

Cytat:
albo zostaje i za jego wynajme spłacam część kredytu, albo , jak bedzie trzeba idzie na sprzedaż i wtedy kredyt nie będzie aż tak dokuczliwy
Gruszki na wierzbie! Planujesz wydatki z pieniędzmi których po prostu nie masz.
Sprzedaż 38 mieszkania w starym budownictwie... Nic tylko życzyć by w ogóle się sprzedało, przy obecnej sytuacji na rynku mieszkaniowym. A wynajem? Lokator raz jest raz nie ma, raz płaci - raz miesiąc bez jego kasy. Troszkę więcej realizmu, jest na wizażu dziewczyna w której mieszkaniu które wynajmuje zalęgł się dziwi lokator. Który na początku płacił, potem przestał ale wynieść się za bardzo zamiaru nie miał...
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:30   #90
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Dom pod miastem czy mieszkanie w blokach?....

I nie dziw, bo zobaczyłaś tu prezentację czyjegoś punktu widzenia; jedno za to jest pewne: musisz liczyć koszty; dokładnie + dorzucać min. 30% więcej, bo z reguły to tak wychodzi- szczególnie gdy od stanu "stan surowy" przejdziesz do wykończeniówki. + doliczyć koszty dojazdów jako koszty stałe, raty itp.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-07-23 22:17:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:30.